W dniach 10-13 marca 2023 roku na zlecenie stowarzyszenia EuropejskaPL firma Research Partner przeprowadziła na panelu Ariadna badanie preferencji politycznych Polaków.
Jeśli wybory odbyłyby się w ostatnią niedzielę, to najwięcej głosów otrzymałaby Zjednoczona Prawica, która szczycić by się mogła 32,7 % wynikiem. Tuż za Zjednoczoną Prawicą jest Koalicja Obywatelska, na którą chce zagłosować 28% Polaków. Podium zamyka Lewica z 9,3 % poparciem.
Materiał Research Partner
W Sejmie znalazłyby się jeszcze 3 ugrupowania. Polska 2050 z poparciem 7,6% ankietowanych, PSL z wynikiem 5,5 % oraz Konfederacja z uznaniem 5,2 % Polaków. Pozostałe partie nie miałyby swojej reprezentacji w parlamencie. Koalicja Porozumienia z Agrounią mogłaby zdobyć 2,0% głosów, a Kukiz 15 – 0,9% głosów. Pozostałe ugrupowania polityczne zyskały poparcie w wysokości 2,1%. Prawie 7% Polaków nie wie na kogo oddałoby swój głos. Szacowana frekwencja wyborcza wynosi 62%.
Zgodnie z wynikami najnowszego sondażu, dystans między formacją sprawującą władzę a Koalicją Obywatelską wzrosł z 3,6 p.p. do aż 7,5 p.p.
W dniach 3-6 lutego 2023 roku firma Research Partner przeprowadziła na panelu Ariadna kolejne badanie preferencji politycznych Polaków. Tym razem postanowiliśmy także sprawdzić zainteresowanie Polaków potencjalną koalicją ugrupowania Porozumienie z Agrounią.
Gdyby wybory miały odbyć się w najbliższą niedzielę, to najwięcej głosów zdobyłaby Zjednoczona Prawica, na którą zagłosowałoby 35,6% respondentów. Na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 28,1% Polaków. Trzecie miejsce w rankingu zajmuje Polska 2050 z poparciem 9,8%. Wzrost w stosunku do poprzedniego pomiaru zanotowała także Konfederacja (poparcie 7,5% ankietowanych). Swoją reprezentację w parlamencie miałyby jeszcze dwie partie polityczne: Lewica z poparciem 7,2% respondentów oraz PSL z 5,4% głosów. Pozostałe partie nie miałyby swojej reprezentacji w parlamencie.
Materiał Research Partner
W ubiegłym tygodniu władze Porozumienia i Agrounii ogłosiły wspólny start w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Jeśli oba ugrupowania parlamentarne stworzyłyby koalicję wyborczą lub ewentualnie powołały do życia nowy byt polityczny, wtedy mogłyby liczyć na poparcie około 1,0% respondentów. Zjednoczoną Prawicę poparłoby 33,7% głosujących, a Koalicję Obywatelską 27,8% ankietowanych. Polskę 2050 poparłoby 10,7% badanych a Lewicę 7,3%. W parlamencie znalazłyby się jeszcze Konfederacja z poparciem 6,4% badanych. Szacowana frekwencja wyborcza wynosi 59,5%.
Materiał prasowy Research Partner
Badanie zostało przeprowadzone przez Research Partner na Panelu Badawczym ARIADNA w dniach 3-6.02.2023, na ogólnopolskiej próbie 1040 osób w wieku 18+, dobranej według reprezentacji w populacji Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.
Były wicemarszałek Sejmu kreśli złe perspektywy dla polskiej gospodarki: Słaby kurs złotówki do dolara utrzyma Polskę w pułapce średniego rozwoju. Ponadto nie wierzy we wprowadzenie sędziów pokoju.
Stanisław Tyszka tłumaczy, dlaczego dołączył do Konfederacji. Wyraża nadzieję, że jego nowe ugrupowanie stanie się poważną siłą na krajowej scenie politycznej.
Postanowiłem odejść z Kukiz’15, gdyż dochodziło tam do korupcji politycznej. […] Uważam, że dr Sławomir Mentzen jest wielką naddzieją polskiej polityki.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego krytykuje politykę gospodarczą rządu. Wskazuje, że by zapobiec wysokiej inflacji, już dawno należało podwyższyć stopy procentowe. Zdaniem polityka rządowe działania skutkujące osłabieniem złotówki będą miały bardzo negatywne konsekwencje.
Słaby kurs złotówki do dolara utrzyma Polskę w pułapce średniego rozwoju.
Gość „Poranka Wnet” ubolewa nad podejściem Pawła Kukiza do działań Zjednoczonej Prawicy. Przewiduje, że nie osiągnie on w rozgrywce z koalicją rządzącą swoich celów.
Z Pawłem Kukizem poróżnił mnie Polski Ład. Takich rzeczy nie wolno popierać.
Myślę, że żadnych sędziów pokuju w Polsce niestety nie będzie.
Gość „Poranka Wnet” w rozmowie z Łukaszem Jankowskim mówi o sprawie wypłaty KPO dla Polski.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Paweł Kukiz twierdzi, że opozycja nie jest zainteresowana w wypłacie KPO.
Uważam, że drzwi do KPO można otworzyć odwołując ministra Ziobrę i dlatego nie chce go opozycja odwołać, nie chce skorzystać z tej szansy, bo boi się, że rzeczywiście wtedy pojawi się realna szansa otrzymania przez Polskę pieniędzy z Unii, a to nie jest ani na rękę opozycji, ani pani von der Leyen i jej kolegów, którzy są zblatowani z uległą, podległą sobie opozycją.
Ponadto, tłumaczy, że jedynie opozycja może wpłynąć na tę sprawę, głosując za usunięciem ministra sprawiedliwości. Także, deklaruje powrót do wspólnego głosowania z PiS w Sejmie w ramach zawartej w ubiegłym roku umowy między jego formacją a ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego.
Gdyby opozycja, bo ja nie mogę, złożyła wotum nieufności względem pana ministra Ziobry, to z przyjemnością nacisnę guzik, że jestem za. Jeśli pan Ziobro przestanie blokować sędziów pokoju, bo to Solidarna Polska i ten wybitny legislator blokują tę ustawę, jak przestaną blokować – zaczynamy głosować znowu z PiS-em.
Przecież widać, jakie mamy genialne efekty jego reformy przez siedem lat. Sławomir Nowak na wolności śmiga sobie, proszę pana, przewlekłość postępowań jest coraz większa, a ten chodzi nadęty i mówi, że wszystko jest w porządku i że to nie jego wina.
Jarosław Sachajko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Wprowadzenie sędziów pokoju jest kluczowe dla naprawy polskiego wymiaru sprawiedliwości – mówi poseł Kukiz’15.
Dr Jarosław Sachajko omawia stan przygotowań do wprowadzenia zmian w polskim systemie wyborczym i stan prac nad ustawą o sędziach pokoju. Podkreśla, że nowa ordynacja wyborcza nie jest przygotowywana z myślą o przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.
To zbyt poważna sprawa, by wprowadzać takie zmiany z dnia na dzień.
Polityk tłumaczy, że konieczne jest przynajmniej częściowe odpartyjnienie parlamentu i zmniejszenie okręgów wyborczych.
Ocenia, że jedyną przyczyną nieuchwalenia ustawy o sędziach pokoju. jest obstrukcja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.
Minister sprawiedliwości szantażuje prezydenta, chcąc przeforsować własną reformę. To niegrzeczne wobec obywateli, którzy oczekują pełnej realizacji art. 4 konstytucji.
Zbigniew Ziobro swoimi działaniami może doprowadzić do upadku rządu Zjednoczonej Prawicy i porażki wyborczej. Tak kończą się dziecinne zagrywki.
Jak podkreśla rozmówca Łukasza Jankowskiego, rozwiązanie proponowane przez Kukiz;15 na pewno nie byłoby kwestionowane przez Komisję Europejską.
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.