[pilne!] Policja ostrzega przed groźnym fake newsem ws. koronawirusa. Można stracić kontrolę nad kontem na Facebooku

Policja informuje o nieprawdziwej informacji, która miała skłonić Wielkopolskich internautów do kliknięcia w podejrzany link. Fake news rozpoczyna się od słów: „14 osób zmarło po szczepieniu”.

Pandemia Covid-19 niestety po raz kolejny stanowi źródło inspiracji dla kolejnych teorii spiskowych oraz fałszywych doniesień i oszustw. Tym razem sprawą szybko zainteresowała się polska policja:

14 osób zmarło po szczepieniu Johnson&Johnson. Do tragedii doszło w Kępnie. Zobacz nagranie – tak zaczyna się nieprawdziwa informacja, która miała sprowokować mieszkańców Wielkopolski do kliknięcia w niebezpieczny link.

Policja ostrzega przed wchodzeniem interaktywne łącze. Zgodnie z relacją funkcjonariuszy zadaniem umieszczonego w linku wirusa jest przejmowanie kontroli nad prywatnymi kontami Facebook:

Gwarantuję ci, że stracisz kontrolę nad swoim kontem na Facebooku. Stracisz też pieniądze. – ostrzega w komunikacie policja.

Groźny fake news pojawił się początkowo na jednej z grup na Facebooku. Sprawą bardzo szybko zainteresowali się funkcjonariusze policji, a w wyniku śledztwa okazało się, że informacja nie jest prawdziwa. Jak zapewniła policja w mediach społecznościowych:

To fake news. Nikt nie umarł.

N.N.

Źródło: TVP Info

Waldemar Rogowski: inflacja i ujemne realne stopy procentowe zniechęcają do tradycyjnego oszczędzania

Skąd się wzięła rekordowa zwyżka w popycie na kredyty mieszkaniowe? Waldemar Rogowski o wychodzeniu z lockdownu, ujemnych realnych stopach procentowych i inwestowaniu w nieruchomości.

[related id=”137787″]Waldemar Rogowski komentuje zwyżkę w popycie na kredyty mieszkaniowe. Wynosi on 94,3 proc., co jest rekordowym odczytem. Oznacza on, że w zeszłym miesiącu liczba zapytań o kredyty była wyższa o 94,3 proc. niż w kwietniu 2020 r.

27 tysięcy osób, które wnioskowały w zeszłym roku w kwietniu to był jeden z pięciu najniższych wyników od 2007 roku.

Zauważa, że rok temu był sam środek lockdownu, co zniechęcało do brania kredytów. Obecnie wiele osób zostało już zaszczepionych, inni już przeszli koronawirusa.

Mamy pierwsze oznaki luzowania gospodarki, czyli nie mamy lockdownowości tylko mamy taką selektywne odmrażanie.

Jak wskazuje główny analityk Biura Informacji Kredytowej, mamy inflację i ujemne realne stopy procentowe, które zniechęcają do oszczędzania na kontach, a zachęcają do brania kredytów. Nieruchomości są atrakcyjną inwestycją w takiej sytuacji. Informuje, że

Zakup nieruchomości na rynku pierwotnym z udziałem kredytu to około 40 proc.

Oznacza to, że ok. 60 proc. transakcji to transakcje gotówkowe. Wynika to ze zwiększenia oszczędności polskich gospodarstw domowych.

Nie ma jak realizować popytu usługowego. Stąd mamy oszczędności.

Czy na rynku nieruchomości mamy do czynienia z bańką inwestycyjną? Rogowski zauważa, że jest to jedno z ryzyk tego rynku, czego przykładem są kraje skandynawskie, czy Japonia. Jak dodaje, należy wziąć pod uwagę czynniki demograficzne:

Trzeba pamiętać, że będzie coraz coraz mniej młodych osób. Komu będzie można sprzedać nieruchomości albo dać na wynajem?

Kolejnym problemem jest to, kogo będzie stać na tak drogie mieszkania. Rozmówca Adrianka Kowarzyka przewiduje, że

W postpandemicznej w dużej części przejdziemy na model hybrydowy, albo wręcz on-line’owy, jeśli chodzi o pracę.

Przy pracy on-line spadnie znaczenie bliskość zamieszkania do miejsca pracy. Wzrost cen mieszkań związany jest także z kupowaniem mieszkań, a nawet całych budynków przez inwestorów instytucjonalnych.

Mieszkania zaczynają kupować inwestorzy instytucjonalni. […] Całe piętra fundusze inwestycyjne kupują.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Irlandzkie prawo przewiduje odszkodowanie w przypadku drastycznych powikłań po szczepieniu przeciwko Covid-19

W najnowszej audycji „Studio Dublin” redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Bogdan Feręc, mówi m.in. o pandemii i problemie mieszkaniowym na Szmaragdowej Wyspie.

W nowej audycji „Studio Dublin” Bogdan Feręc przybliża słuchaczom m.in. kwestie związane z bieżącą sytuacją epidemiczną w Republice Irlandii. Współtwórca „Studia 37” odnosi się do niedawnej decyzji wicepremiera Republiki Irlandzkiej, który planuje zniesienie większości obostrzeń epidemicznych do sierpnia:

Należy zacząć od tego, że irlandzki wicepremier, Leo Varadkar, lubi mówić o rzeczach dobrych. Unika natomiast informowania o sprawach, które można uznać za niepokojące – to pozostawia premierowi, który reprezentuje inną opcję polityczną.

Rozmówca Tomasza Wybranowskiego opowiada o planowanym na sierpień przez Leo Varadkara uwalnianiu gospodarki. Jak zaznacza dziennikarz możliwe, że już w połowie sierpnia Irlandczycy będą mogli na powrót cieszyć się m.in. spotkaniami w restauracjach i pubach:

Premier spodziewa się, że w sierpniu uwolniona zostanie gospodarka. Oznacza to, że być może będziemy mogli swobodnie chodzić do sklepu, a nawet do restauracji i  pubów na świeżym powietrzu – podkreśla dziennikarz.

Mimo ogłoszonej przez Varadkara informacji, Bogdan Feręc wskazuje, że optymistyczne plany wicepremiera Irlandii nie są poparte głosem ekspertów. Co więcej, opóźnia się irlandzki program szczepień, co także wpłynie na stan pandemii na szmaragdowej wyspie:

To jednak chyba lekka przesada, ponieważ równocześnie otrzymaliśmy informację, że nie dotrze do nas oczekiwany transport 60 tys. szczepionek. Oznacza to, że program szczepień zostanie opóźniony – komentuje Bogdan Feręc.

Redaktor „Studia 37” przybliża także słuchaczom ostatnie statystyki epidemiczne z Republiki Irlandii:

Nie można powiedzieć, że liczba zakażeń znacząco spadła od ubiegłego tygodnia. Liczba zakażeń w Republice Irlandii utrzymuje się na poziomie 300-400 nowych wykrytych przypadków każdego dnia.

Ponadto, gość audycji rozwija również temat irlandzkiego prawodawstwa związanego z programem szczepień. O ile w Polsce nie ma odnoszącej się do szczepień ustawy, to rząd Republiki Irlandii jakiś czas temu zdecydował się na wprowadzenie regulacji:

Mamy w Republice Irlandii ustawę, która wskazuje, że jeśli po podaniu szczepionki wystąpią jakieś efekty niepożądane, które będą drastycznie wpływać na nasze zdrowie można ubiegać się odszkodowania od rządu lub zarządu służby zdrowia. Na ten cel irlandzki gabinet przeznaczył ok. 3 mln. euro.

Bogdan Feręc opowiada też o kwestiach związanych z irlandzkim budownictwem i istniejącym na Wyspie problemem mieszkaniowym:

Wydaje mi się, że jeśli Irlandia chciałaby opanować trudną sytuację mieszkaniową musiałaby wprowadzić model budownictwa socjalistycznego, znanego nam z Polski.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

 

USA: gubernator Florydy podpisał ustawę zabraniającą domagania się paszportów szczepionkowych

Gubernator stanu Floryda, Ron DeSantis, podpisał senacką Ustawę 2006, zabraniającą zarówno instytucjom urzędowym, prywatnym jak i placówkom edukacyjnym, domagania się paszportów szczepionkowych

Zakaz będzie funkcjonował od 1 lipca tego roku. Ustawa zawiera także zapisy, które pomogą zapobiec arbitralnemu zamykaniu szkół i przedsiębiorstw przez lokalne samorządy.

Na Florydzie będzie chroniony wasz osobisty wybór, jeśli chodzi o szczepienia, a żaden podmiot biznesowy czy rządowy nie będzie mógł odmówić wam usług na podstawie waszej decyzji – oświadczył gubernator DeSantis.

Kara za naruszenie zakazu ma wyosić 5000 dolarów. DeSantis unieważnił także  wszystkie lokalne nadzwyczajne zarządzenia do chwili wejścia w życie nowych przepisów.

Na Florydzie wskaźnik zaszczepionych jest bardzo wysoki, zwłaszcza wśród ludzi starszych. W hrabstwie Palm Beach, które ma największą populację w wieku podeszłym, liczba zaszczepionych osób starszych wynosi „niemal 75 procent” – stwierdził DeSantis.

Floryda należy także do tych stanów, gdzie liczba zgonów na 100 000 osób w wyniku zarażenia koronawirusem jest najniższa.

A.N.

Źródło: ChurchMilitant.com

Grodecki: paszporty szczepionkowe są w czasie pandemii rozwiązaniem uzasadnionym

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji wskazuje, że wypracowanie kompromisowego modelu takich paszportów potrwa jeszcze kilka miesięcy.

Bartosz Grodecki mówi o tzw. paszportach szczepionkowych, które mają być wprowadzone w najbliższym czasie na terenie Unii Europejskiej. Nasz gość uważa, że w okresie pandemii są one rozwiązaniem jak najbardziej adekwatnym.

Cały czas mam takie poczucie, że jeśli ten certyfikat nie będzie niczym więcej jak książeczką szczepień, to w czasie pandemii ma to swoje uzasadnienie.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji wyraża przekonanie, że Komisja Europejska bez zbędnej zwłoki wypracuje rozwiązanie zgodne z porządkiem prawnym poszczególnych państw członkowskich o zaimplementuje je po wysłuchaniu wątpliwości przeciwników takich certyfikatów.

Komisja Europejska ma przed sobą poważny test – nowe przepisy nie mogą być dla nikogo dyskryminujące.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Indyjski wariant koronawirusa w Polsce? Sanepid bada przypadki u zakonnic na Śląsku

Misjonarki Miłości Matki Teresy z Kalkuty posługujące w Katowicach mogą być zarażone indyjską odmianą Covid-19. Sprawę bada śląski sanepid.

Jak donoszą media, istnieje ryzyko, że posługujące w Katowicach siostry Misjonarki Miłości Matki Teresy mogą być zakażone indyjskim wariantem koronawirusa. Jak powiadomiła w środę rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska:

Trwa weryfikacja tych informacji ze strony sanepidu.

Na chwilę obecną kilkanaście sióstr zakonnych przebywa na kwarantannie, którą objęto także 10 osób bezdomnych, którymi się opiekowały. Wiadomo, że jedna siostra jest już w szpitalu.

W ostatnim czasie Śląsku obserwuje się spadek liczby zakażeń Covid-19. Skutkiem tego, szpitalne łóżka zarezerwowane dla cierpiących na koronawirusa są uwalniane na potrzeby innych chorych. Co więcej, w środę wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zapowiedział „zredefiniowanie” pojęcia szpitala covidowego. Zgodnie z jego relacją, jesienią szpitale covidowe będą wciąż funkcjonować – ale za to w zmienionej formule.

Jak wynika z ostatnich danych, w szpitalu tymczasowym w Katowicach w środę przebywało 110 chorych na COVID-19, w tym 24 na respiratorach. Z kolei placówce w Pyrzowicach leczyło się 98 zakażonych Covid-19, w tym 9 na respiratorach.

N.N.

Źródło: Onet.pl

Zbigniew Stefanik: Zaostrzyła się debata na temat francuskiej policji i jej domniemanej bezkarności

Zbigniew Stefanik o zamachu na posterunku policji, krytyce bezkarności i brutalności francuskich policjantów oraz o wychodzeniu Francji z lockdownu i zbliżających się wyborach prezydenckich.

W zeszły piątek o godzinie 14:25. Urzędniczka pracująca na komisariacie policji w mieście Rambouillet została zaatakowana w wejściu tego komisariatu przez uzbrojonego w nóż mężczyznę. Mężczyzna ten ugodził ją nożem kilkukrotnie, a następnie podciął jej gardło. […] policjanci przebywający na komisariacie wyszli i otworzyli dwukrotnie ogień do napastnika. Napastnik został zastrzelony na miejscu. Ofiary również nie udało się uratować.

Sprawcą jest 36-letni Tunezyjczyk Jamel G. Podejrzewa się motywację islamistyczną. Zbigniew Stefanik informuje, że Tunezyjczyk według jego rodziny miał zdradzać oznaki radykalizacji już kilka miesięcy wcześniej. Dotychczas zatrzymano w związku ze sprawą pięć osób, w tym trzech członków rodziny napastnika i małżeństwo, które wynajmowało mu mieszkanie. Francuski rząd ma przedstawić nowe propozycje walki z islamskim terroryzmem.

Korespondent zwraca uwagę na fakt, że zamordowana  Stéphanie M. nie była policjantką, tylko urzędniczką. Nie wiadomo, czemu morderca nie wybrał kogoś w mundurze. Tymczasem nad Sekwaną od momentu kryzysu żółtych kamizelek toczy się debata nad brutalnością i bezkarnością policji. Ostatnio zakończył się proces 18 policjantów sądzonych za korupcję. W 2012 r. grupa funkcjonariuszy została zatrzymana w Marsylii pod zarzutem stworzenia grupy przestępczej. Siedmiu zostało uniewinnionych, a pozostali zostali skazani na wyroki w zawieszeniu do roku. Komentatorzy oceniają, że wyrok sądu był zbyt łagodny w porównaniu do rangi stawianych zarzutów. W rezultacie takiego zakończenia procesu

Zaostrzyła się debata na temat policji i jej domniemanej bezkarności.

Francuskim policjantom przypisuje się też rasizm. Chodzi m.in. o atak na czarnoskórego producenta muzycznego Michela Zeclera.

Korespondent  przedstawia także sytuację epidemiczną nad Sekwaną. Niedawno otworzyły się żłobki, przedszkola i szkoły podstawowe. W okolicach 17 maja ma się rozpocząć odmrażania gospodarki. Stefanik wskazuje, że mówi się o potencjalnej czwartej lub piątej fali.

Rozmówca Adriana Kowarzyka przypomina, że w czerwcu Francję czekają wybory samorządowe. Za rok zaś Francuzi wybiorą swego prezydenta.

Tempa nabiera kampania poprzedzająca wybory prezydenckie.

Wciąż nie wiadomo, czy urzędujący prezydent będzie się ubiegał o reelekcję. Coraz bardziej realny staje się start premiera Eduarda Philippe’a. Sondaże pokazują, że szansa na zwycięstwo Marine Le Pen jest tak duża jak nigdy dotąd.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Cezary Kaźmierczak: Biznes pierwszy raz w historii ma więcej pieniędzy na kontach niż w pożyczkach

Cezary Kaźmierczak o zapowiedziach luzowania obostrzeń sanitarnych i potrzebie stabilności prawnej w prowadzeniu biznesu.


Cezary Kaźmierczak komentuje rządowe spotkanie w kontekście luzowania obostrzeń. Wicepremier Gowin przedstawił na nim plan według którego od 4 maja miałyby zacząć działać kluby fitness i restauracje.

Generalnie popieramy to, co Ministerstwo Rozwoju proponuje.

Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przypomina postulat moratorium na zmiany w regulacjach i podatkach. Przedsiębiorcy potrzebują stabilnych warunków prowadzenia biznesu. Boją się oni bowiem inwestować.

Biznes pierwszy raz w historii ma więcej pieniędzy na kontach niż w pożyczkach.

Kaźmierczak podkreśla, że potrzeba jest przynajmniej minimum stabilności prawnej. Dodaje, że potrzebna jest pomoc dla dotkniętych zamknięciem branż.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

4 po pierwszej – 27.04.2021 r. – Ela Mazzoll

Jak to jest być maturzystą w czasach pandemii? Na co uważać przy zakupie psa hodowli, aby nie zostać oszukanym? Goście red. Eli Mazzoll odpowiadają na te i inne pytania.

W programie głos zabrały:

Julia Jaroszewska i Magdalena Rączka – tegoroczne maturzystki – opowiadały o nauce zdalnej i przygotowaniach do egzaminu dojrzałości w dobie pandemii.

Sylwia Andrzejewska – właścicielka hodowli „In Verto Corso” – tłumaczyła na co zwracać uwagę przy opiece nad psami rasy Cane Corso Italiano. Poruszyła też temat rynku hodowli psów.

 

Małgorzata Wołczyk: Partia Vox jest atakowana przez lewicowe bojówki. Hiszpańskie media się z tego śmieją

Małgorzata Wołczyk o sytuacji epidemicznej w Hiszpanii, stanie gospodarki, wyborach w Madrycie i atakach na hiszpańską prawicę.


Małgorzata Wołczyk stwierdza, że w Hiszpanii sytuacja jest normalna, mimo restrykcji. Obowiązuje godzina policyjna i ograniczenie miejsc w lokalach gastronomicznych. Sklepy, bary i restauracje są oparte. Hiszpanie pilnują noszenia maseczek i zachowywania dystansu społecznego.

Wysokie jest bezrobocie. Wołczyk przypomina, że kraj ten ucierpiał już w czasie kryzysu 2008 r.

Co czwarty bezrobotny w Europie to Hiszpan. W Hiszpanii 40 procent młodych ludzi jest na bezrobociu.

Turystów nie ma, jednak życie toczy się bardziej normalnie niż nad Wisłą. Hiszpanie mają nadzieję na odbicie gospodarcze po tym, jak turyści już wrócą.

Tymczasem kończy się kampania wyborcza do parlamentu Wspólnoty Madrytu. Dziennikarka tygodnika „Do Rzeczy” zaznacza, że

To nie są wybory, to są igrzyska śmierci.

Wskazuje, że premier  Pedro Sanchez zaprosił do swojego rządu komunistów i byłych terrorystów z ETA otwierając wszystkie rany hiszpańskiego społeczeństwa.

W Hiszpanii centrum polityczne sytuuje się na lewo.

Rozmówczyni Jaśminy Nowak, wyjaśnia, że to, co jest na prawo od centrum uznawane jest tam za faszyzm. Tymczasem rośnie poparcie partii Vox, która, jak podkreśla Wołczyk, nie ma nic wspólnego z frankizmem. Konserwatywno-liberalna partia jest stale prześladowana przez lewackie bojówki. Podczas wieców tej partii „w ruch idzie kostka brukowa, kamienie”.

Wicepremier Hiszpanii Pablo Iglesias powiedział, że do jego biura wpłynęła koperta z pogróżkami śmierci i paroma nabojami.

Vox pomawia się o związek z listami z pogróżkami, jakie otrzymują ministrowie hiszpańskiego rządu. Wołczyk ocenia, że wieści te są wątpliwe, gdyż po tym, jak ETA wysyłała pocztą bomby, trudno tak po prostu wysłać taką wiadomość do hiszpańskiego ministra. Tymczasem ataki na Vox spotykają się z kpinami mediów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.