Zbigniew Stefanik: Zaostrzyła się debata na temat francuskiej policji i jej domniemanej bezkarności

Zbigniew Stefanik o zamachu na posterunku policji, krytyce bezkarności i brutalności francuskich policjantów oraz o wychodzeniu Francji z lockdownu i zbliżających się wyborach prezydenckich.

W zeszły piątek o godzinie 14:25. Urzędniczka pracująca na komisariacie policji w mieście Rambouillet została zaatakowana w wejściu tego komisariatu przez uzbrojonego w nóż mężczyznę. Mężczyzna ten ugodził ją nożem kilkukrotnie, a następnie podciął jej gardło. […] policjanci przebywający na komisariacie wyszli i otworzyli dwukrotnie ogień do napastnika. Napastnik został zastrzelony na miejscu. Ofiary również nie udało się uratować.

Sprawcą jest 36-letni Tunezyjczyk Jamel G. Podejrzewa się motywację islamistyczną. Zbigniew Stefanik informuje, że Tunezyjczyk według jego rodziny miał zdradzać oznaki radykalizacji już kilka miesięcy wcześniej. Dotychczas zatrzymano w związku ze sprawą pięć osób, w tym trzech członków rodziny napastnika i małżeństwo, które wynajmowało mu mieszkanie. Francuski rząd ma przedstawić nowe propozycje walki z islamskim terroryzmem.

Korespondent zwraca uwagę na fakt, że zamordowana  Stéphanie M. nie była policjantką, tylko urzędniczką. Nie wiadomo, czemu morderca nie wybrał kogoś w mundurze. Tymczasem nad Sekwaną od momentu kryzysu żółtych kamizelek toczy się debata nad brutalnością i bezkarnością policji. Ostatnio zakończył się proces 18 policjantów sądzonych za korupcję. W 2012 r. grupa funkcjonariuszy została zatrzymana w Marsylii pod zarzutem stworzenia grupy przestępczej. Siedmiu zostało uniewinnionych, a pozostali zostali skazani na wyroki w zawieszeniu do roku. Komentatorzy oceniają, że wyrok sądu był zbyt łagodny w porównaniu do rangi stawianych zarzutów. W rezultacie takiego zakończenia procesu

Zaostrzyła się debata na temat policji i jej domniemanej bezkarności.

Francuskim policjantom przypisuje się też rasizm. Chodzi m.in. o atak na czarnoskórego producenta muzycznego Michela Zeclera.

Korespondent  przedstawia także sytuację epidemiczną nad Sekwaną. Niedawno otworzyły się żłobki, przedszkola i szkoły podstawowe. W okolicach 17 maja ma się rozpocząć odmrażania gospodarki. Stefanik wskazuje, że mówi się o potencjalnej czwartej lub piątej fali.

Rozmówca Adriana Kowarzyka przypomina, że w czerwcu Francję czekają wybory samorządowe. Za rok zaś Francuzi wybiorą swego prezydenta.

Tempa nabiera kampania poprzedzająca wybory prezydenckie.

Wciąż nie wiadomo, czy urzędujący prezydent będzie się ubiegał o reelekcję. Coraz bardziej realny staje się start premiera Eduarda Philippe’a. Sondaże pokazują, że szansa na zwycięstwo Marine Le Pen jest tak duża jak nigdy dotąd.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Komentarze