Kaźmierczak: radykalna podwyżka płacy minimalnej grozi upadkiem wielu mikrofirm w najbiedniejszych regionach Polski

Featured Video Play Icon

Fot. CC0, Pxhere.com

Już zaczynamy widzieć w naszym kraju miasteczka, w których nie ma niczego – mówi prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dziambor: partie wolnościowe i wolnorynkowe mają dzisiaj duże pole do popisu

Cezary Kaźmierczak: Inwestycje na Ukrainie będą możliwe, gdy zakończy się wojna

Cezary Kaźmierczak / Fot. Radio WNET

„Trudno określić, jaki będzie udział polskich przedsiębiorstw w inwestycjach platformowych na Ukrainie” – mówi Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Rosjanie zdobyli kilka kilometrów w obwodzie Ługańskimi. Zgromadzili ponad 50 tysięcy żołnierzy

 

Kaźmierczak: funkcjonujące w Polsce modele prowadzenia działalności gospodarczej nie przystają do rzeczywistości

Cezary Kaźmierczak / Fot. Radio WNET

Kodeks spółek handlowych był pisany jedynie z myślą o dużych firmach – ocenia prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Koczot: tempo spadku inflacji jest imponujące. Do końca roku będzie jednocyfrowa

 

Cezary Kaźmierczak: Rząd nie wykorzystuje szansy, aby Polska stała się wielką przetwórnią ukraińskiego zboża

Cezary Kaźmierczak / Fot. Radio WNET

Zdaniem prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców polskie rolnictwo albo dostosuje się do konkurencji i wykorzystywania ukraińskich zbóż, aby stać się traderem, albo zbankrutuje.

Gościem Kuriera Ekonomicznego był Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, odnosił się do kryzysu wywołanego importem ukraińskiego zboża do Polski. Decyzji rządu o całkowitym wstrzymaniu importu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy.

Więc do tego potrzebna jest infrastruktura, którą rząd przy pomocy prywatnych firm, poprzez gwarancje kredytowe i różne inne inwestycje powinien to zrobić. Punkty przeładunkowe, magazyny, droga do Gdańska itd. Itd. tak żeby ten handel zbożem przejąć i zostać wielkim traderem ukraińskiego zboża z połowy Ukrainy. I to powinniśmy zrobić, ale tego nie robimy i na pewno zrobi to ktoś inny.

W ciągu ostatnich 20 lat z kraju, który nie liczył się w eksporcie pszenicy, dzisiaj jesteśmy eksporterem numer jeden

Cezary Kaźmierczak podkreślił, że w kontekście otwarcia granic na ukraińskie zboże, pojawiało się pytanie o potrzebę zmian w polskim rolnictwie:

Polskie rolnictwo ma przed sobą dwie drogi, albo pójdziemy w produkcję wysokiej jakości żywności. Z jednej strony to powiedzmy może być 10, może 15% naszego rynku i drugie to wielkotowarowe przedsiębiorstwa rolne, a nie żadne tam gospodarstwa rodzinne.To było dobre kiedyś, ale nie dzisiaj. I to jest jedna droga, a druga to jest bankructwo i to się tak skończy, jeżeli dalej obecny model będzie kultywowany i kontynuowany, to nie mamy żadnych szans żyć z ukraińskimi czarno ziemiami, zachodnimi technologiami, tanią siłą roboczą.

W rozmowie z Radiem Wnet prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, wskazując że polski sektor rolno-spożywczy powinien się w większym wymiarze skupić na przetwarzaniu zbóż z zachodniej i centralnej Ukrainy:

Możemy oczywiście kultywować kopanie motyką. No to zobaczymy, jak daleko zajedziemy. (….) jeżeli chcemy konkurować z Ukrainą, jeżeli chodzi o produkcję ton płodów rolnych, to jest najmniej dochodowe. W tym wszystkim dochodowe jest przetwórstwo, w tym powinniśmy się wyspecjalizować i w tym mamy kompetencje. Mamy dużo firm przetwórczych, one powinny być w tej chwili zebrane w jedno miejsce przez rząd, obiecane im kredyty, gwarancje kredytowe, ubezpieczenia i zachęcanie ich, żeby poszły na Ukrainę przetwarzać te produkty rolne, które są tanie – podkreślił gość Kuriera Ekonomicznego.

Ja widzę po prostu jakiś wielki chaos decyzyjny w tej sprawie. Bardzo martwi postawa prezydenta, któremu za sprawy polityki międzynarodowej należy się pomnik, a niestety za sprawy gospodarcze się pomnik nie należy, bo wygląda na to, że jest w ogóle niezainteresowany – podkreślił Cezary Kaźmierczak. 

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Kaźmierczak: rządowi nie udaje się skutecznie koordynować współpracy gospodarczej z Ukrainą

Cezary Kaźmierczak

Mamy zbyt dużo instytucji, które próbują zajmować się tą problematyką – mówi prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Gościem Kuriera Ekonomicznego był Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, który odnosił się do wyników obrad konferencji: “Ukraiński biznes w Polsce: możliwości współpracy, perspektywy rozwoju, doświadczenia i wyzwania”.

Jak podkreślił prezes ZPP firmy z Ukrainy przenoszą do Polski tylko część swojej działalności, tworząc nad Wisłą filie czy oddziały: Dzisiaj na konferencji pan minister Buda powiedział, że przytoczył dane. XX go marca w Polsce otworzyło łącznie działalność 24 tysiące firm z Ukrainy. Wydaje mi się, że to dość duży i dobry wynik. To się powoli rozwija. Myślę, że ukraińskie firmy się uczą polskich warunków. (…) Z Białorusi mamy relokację całkowite, to znaczy firmy się przenoszą w całości do Polski. Natomiast nie mam ani jednego przypadku całkowitej relokacji firm z Ukrainy. One otwierają tutaj oddziały, które mają po prostu poszerzyć i zdywersyfikować ich biznes. Myślę, że część tych firm, które lokują się ze wschodu Ukrainy, to przenoszą się do zachodnich obwodów, ale też do Polski.

Cezary Kaźmierczak wskazał, że polscy przedsiębiorcy, którzy obecnie niechętnie wchodzą na Ukrainę, mogą przez to przegrać wyścig do rynku naszego wschodniego sąsiada: Co prawda trwa wojna, natomiast Polacy, wydaje mi się powinni być bardziej aktywni na Ukrainie. Nie chodzi mi o to, żeby otwierali biznesy na linii frontu, natomiast sytuacja bezpieczeństwa na zachodniej Ukrainie jest raczej wysoka. Wydaje się to trudno zakładać, że coś się może stać. I tutaj działa stara zasada w biznesie, że lepiej być pierwszym niż lepszym czy większym. Trochę słabo do tego podchodzimy, choć ja te wszystkie obawy polskich przedsiębiorców związanych z inwestycjami na Ukrainie rozumiem.

 

 

Dr Wdzięczak: wiele sektorów rosyjskiej gospodarki się zapada. Nie wierzmy w oficjalne dane płynące z Moskwy

 

Kaźmierczak: polscy przedsiębiorcy mogą wykorzystać na Ukrainie doświadczenia, które zdobyli na Zachodzie

Cezary Kaźmierczak

Mamy szansę być kilka długości przed innymi krajami, kiedy zacznie się odbudowa i modernizacja Ukrainy – mówi prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Wysłuchaj całej rozmowy  już teraz!

Dr Wdzięczak: PKB Ukrainy w rok po agresji rosyjskiej spadł dramatycznie, ale nie tak, jak zakładał Putin

Kaźmierczak: jesienią większym problemem dla przedsiębiorców niż ceny energii będzie gigantyczna presja płacowa

Cezary Kaźmierczak / Fot. Radio WNET

Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców odniósł się również do zagadnienia obecności uchodźców z Ukrainy na polskim rynku pracy. Wskazał, że wypracowują oni 1-2% polskiego PKB.

Cezary Kaźmierczak ocenia, że kryzys energetyczny stosunkowo słabo uderzy w małych przedsiębiorców.

Dużo większym problemem będą rosnące koszty pracy. Jesienią przedsiębiorcy spotkają się gigantyczną presję płacową.

Gość „Kuriera ekonomicznego” wskazuje, że bohaterska obrona Ukrainy daje Polsce szansę na dodatkowe kilkadziesiąt lat pokoju, które można spożytkować na dynamiczny rozwój państwa.

Zachowanie Polski, jeżeli chodzi o wojnę, napawa mnie dumą. Robimy dla Ukrainy wszystko, co możemy.

Zdaniem eksperta nasz kraj nie ponosi start w wyniku przyjmowania uchodźców, wręcz przeciwnie:

Zawdzięczamy im 1-2% wzrostu PKB. Być może ludzie nie do końca to rozumieją. Warto prostować pewne negatywne emocje związane z uchodźcami.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Jerzy Kropiwnicki: już dzisiaj musimy myśleć, jak odbudować ukraińską gospodarkę po wojnie. To duża szansa dla Polski

Cezary Kaźmierczak: trzeba ściągnąć pieniądze z rynku przez kontrolowaną recesję

Cezary Kaźmierczak

Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców o polityce rządu wobec inflacji.

Cezary Kaźmierczak uważa, że wakacje kredytowe to zły pomysł, który przyczyni się do napędzenia inflacji. Uważa, że trzeba się zgodzić na kontrolowaną recesję, żeby ściągnąć pieniądze z rynku.  Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców stwierdza, że politycy nie pamiętają już końca lat 80., kiedy rząd utracił kontrolę nad gospodarką.

Jeśli przekroczy się kilka czerwonych linii, to nikt sytuacji potem nie kontroluje, jak w „88.

Wyraża obawę, że władze będą kontynuować swoją politykę rozdawania pieniędzy.

Idzie największe przekleństwo demokracji, jakimi są wybory. Obawiam się, że żadnego ściągania pieniędzy z rynku nie będzie.

Czytaj także:

Rząd nie ma całościowego planu walki z inflacją – mówi Paweł Kowal

Możemy mieć znów do czynienia z presją płacową.

Od 10 lat mamy złoty okres jeśli chodzi o bogactwo. Jesteśmy najbogatsi w naszej tysiącletniej historii.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się do licytacji między PiS a PO, ws. tego, kto więcej pieniędzy rozda.

Bogactwo narodów bierze się z pracy, nie z kapitału.

A.P.

Janusz Kowalski, Dmytro Antoniuk, Cezary Kaźmierczak, Jan Piekło – Poranek Wnet – 15 lipca 2022 r.

„Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy.

Goście „Poranka Wnet”:

Dmytro Antoniuk  – korespondent Radia Wnet na Ukrainie;

Piotr Kowalczuk – korespondent Polskiego Radia w Rzymie;

Jan Piekło – były ambasador RP w Kijowie;

Cezary Kaźmierczak – prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców;

Janusz Kowalski – poseł Solidarnej Polski;

prof. Krzysztof Miszczak –  ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego, SGH


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Szymon Dąbrowski


Mario Draghi/ Foto. World Economic Forum/CC BY-SA 2.0

Piotr Kowalczuk o sytuacji politycznej nad Tybrem. Przypomina, że premierostwo Maria Draghiego było autorskim pomysłem prezydenta Sergia Matarelli. Były szef MFW nie miał żadnego umocowania politycznego. Prezydent Matarella nie przyjął rezygnacji premiera. Kryzys rządowy może utrudnić uzyskanie środków z Unii Europejskiej przez Włochy. Negatywnie na sytuację polityczną zareagowały rynki finansowe.


Dmytro Antoniuk mówi, że Rosjanie koncentrują swoje siły w pobliżu Iziumu. Drugi dzień ostrzeliwany jest Mikołajów. Najeźdźcy używają do tego rakiet przeciwlotniczych S-300. Podobnie wygląda sytuacja w Charkowie. Mówi o oczekiwanej kontrofensywie na południu kraju.


Jan Piekło | Fot. Paweł Bobołowicz

Jan Piekło zauważa, że Komisja Europejska pozwoliła na transport towarów do obwodu kaliningradzkiego, który wcześniej zablokowała Litwa. Kanada zwróci zaś turbinę do gazociągu Nord Stream I. Polski dyplomata zauważa, że niemiecka opinia publiczna jest nastawiona proukraińsko. Komentuje postawę polskiej opozycji. Ocenia, że nie ma ona programu.


Cezary Kaźmierczak

 Cezary Kaźmierczak uważa, że wakacje kredytowe to zły pomysł, który przyczyni się do napędzenia inflacji. Uważa, że trzeba się zgodzić na kontrolowaną recesję, żeby ściągnąć pieniądze z rynku.


Janusz Kowalski

Janusz Kowalski stwierdza, że obecnie węgla może zabraknąć dla indywidualnych odbiorców. Podkreśla, że to skutek unijnej polityki klimatycznej, którą należy odrzucić. Zaznacza, iż potrzeba postawić na polski węgiel.

Poseł Solidarnej Polski krytykuje unijny system handlu emisjami. Podkreśla, że Polska traci przezeń miliardy złotych. Nie zgadza się z realizacją Nowego Zielonego Ładu. Zauważa, że wiatraki nie są stabilnym źródłem energii.

Kowalski zaznacza, że ekipa Donalda Tuska realizowałaby plan Fransa Timmermansa i pozwalałaby łupić Polaków.


Prof. Krzysztof Miszczak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Prof. Krzysztof Miszczak zauważa, że większość niemieckich wyborców liczy, że będzie można powrócić do handlu z Rosją, po tym, jak Putin nie będzie już u władzy. Rozmówca Łukasza Jankowskiego zaznacza, że w Niemczech trwa dyskusja nad podejściem do Rosji. Część ma stanowisko takie, jak wspomniano wyżej. Inni są skłonni zabezpieczyć pozycję Polski i państw bałtyckich.

Ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego zauważa, że kryzys w Niemczech negatywnie odbije się na polskiej gospodarce. Odbije się to na polskim eksporcie. Prof. Miszczak omawia relacje niemiecko-chińskie. Wskazuje na wagę powiązań gospodarczych tych krajów.

Cezary Kaźmierczak: jeżeli ktoś bierze kredyt ze zmienną stopą procentową, to musi sobie zdawać sprawę z konsekwencji

Featured Video Play Icon

Cezary Kaźmierczak

Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców o rządowych propozycjach ulżenia kredytobiorcom.

Cztery główne założenia rządowego planu ulżenia kredytobiorcom to trzy miesiące wakacji kredytowych, 2000 zł dopłaty dla kredytobiorców przez trzy lata, narzucenie niższej stawki niż WIBOR od 1 stycznia 2023 r. oraz fundusz dla sektora bankowego. Cezary Kaźmierczak sceptycznie podchodzi do propozycji rządowych.

Większość ekonomistów podchodzi do tych działań z dużą rezerwą.

Wskazuje, iż prowokują one pytania o stan budżetu państwa. Nie wiadomo, czy będzie nas stać na wszystkie wydatki, nawet przy nie najgorszym wzroście gospodarczym.

To jest takie zdejmowania odpowiedzialności za wszelkiego rodzaju decyzje, które obywatele podejmują.

Prof. Krysiak: powinny powstać międzybankowe fundusze niwelujące ryzyko kredytobiorców

Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zauważa, że w Polsce przez pewien czas koszt pieniądza był utrzymywany trochę sztucznie na bardzo niskim poziomie.

Stwierdza, że potrzebna jest publiczna dyskusja nad kwestią WIBOR-u. Niesłuchanie głosów krytyki prowadzi do takich sytuacji jak w przypadku Polskiego Ładu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.