Olga Semeniuk o otwarciu gospodarki: Wyniki badań nt. transmisji wirusa nie pozwalają na odmrożenie gastronomii

Wiceminister rozwoju, pracy i technologii tłumaczy antyepidemiczną politykę rządu. Mówi również o podatku reklamowym.

Olga Semeniuk tłumaczy otwarcie kasyn w ramach znoszenia części obostrzeń antyepidemicznych. Wskazuje, że w tych miejscach łatwo zachować reżim sanitarny.  Warto uwalniać wszystkie te gałęzie, które nie niosą za sobą dużego zagrożenia epidemicznego. Jednak jak zaznacza wiceminister rozwoju, pracy i technologii, możliwy jest powrót do ostrzejszych restrykcji. Jeżeli chodzi o stacjonarną gastronomię, nie należy spodziewać się szybkiego jej odmrożenia.

Rada medyczna i badania przeprowadzone w Europie wskazują, że i gastronomia i kluby fitness są miejscami, gdzie to ryzyko transmisji koronawirusa jest na tyle duże, że lepiej nie ryzykować.

Wiceminister Semeniuk przestrzega, że brak rozwagi ze strony przedsiębiorców doprowadziłby do „permanentnego lockdownu”. Zdaniem rozmówczyni Łukasza Jankowskiego żaden kraj nie zdecydował się na równie szerokie otwarcie gospodarki jakie ma wejść w życie w Polsce od połowy lutego.

Gość „Popołudnia WNET” odnosi się ponadto do kwestii podatku reklamowego. Zwraca uwagę, że projekt w tej sprawie dopiero wchodzi w fazę konsultacji. Jak dodaje, podatki są konieczne dla sprawnego funkcjonowania państwa, zwłaszcza w dobie kryzysu. Informuje, że celem podatku reklamowego jest wyrównanie dysproporcji między małymi mediami, a wielkimi koncernami.

Projekt ustawy o podatku reklamowym jest w fazie pre-konsultacji. Od początku tygodnia informowaliśmy opinię społeczną, że do stołu przy którym można przedyskutować tę ustawę zapraszamy wszystkich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dobromir Sośnierz o podatku medialnym: Jest względnie nieznaczny. Szkoda, że nie ma takich akcji wobec innych podatków

Dobromir Sośnierz o akcji mediów przeciwko opodatkowaniu reklam, działaniach rządu wobec przedsiębiorców i potrzebie zakończenia lockdownu.

 Dobromir Sośnierz komentuje plany wprowadzenia podatku od reklam w mediach. Mówi, że sprzeciwia się wprowadzaniu kolejnych podatków przez rząd.

Wytyka mediom, że do tej pory nie krytykowały zbyt mocno polityki fiskalnej Zjednoczonej Prawicy. Podatek cukrowy odczuła większa część społeczeństwa niż obecny podatek.

Jak stwierdza, akurat podatek reklamowy nie jest największym spośród obciążeń, jakie proponowała obecna władza. Poseł Konfederacji wskazuje, że wiele podatków ukrytych jest w cenach produktów i usług. Są one przerzucane na konsumentów, którzy nawet o tym nie wiedzą.

Polityk komentuje działania Ministerstwa Sprawiedliwości wobec przesiębiorców. Pokazują one, że rząd „chce pójść na ostro” z tymi, którzy nie przestrzegają rządowych postanowień. Masowe ignorowanie rozporządzeń rządu grozi stanem anarchii.

 Dobromir Sośnierz stwierdza, że przedsiębiorcy nie należą do grupy potencjalnych wyborców Zjednoczonej Prawicy, dlatego rząd nie liczy się z ich interesami. Grupą docelową rządu są ludzie żyjący na koszt państwa.

Jakie rozwiązania proponuje Konfederacja? Postuluje jak najszybsze otwarcie kraju. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk podkreśla, że lockdown jest bezprawny. Jest on zresztą mało skuteczny.

Te szczepionki też się chyba okazują mało skuteczne. Są doniesienia, że gdzieś koło Lublina z 30 zaszczepionych osób 11 umarło.

[Po podaniu szczepionki zmarła 88-letnia mieszkanka powiatu bialskiego– przyp. red.]

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Lisicki: w polskim interesie leżało wprowadzenie podatku cyfrowego i pójście na zwarcie z gigantami jak Google, Facebook

Paweł Lisicki o propozycji podatku od reklam, proteście przeciw niej i wadach projektu oraz o potrzebie podatku cyfrowego i o tym, kto czerpie zyski z reklam w mediach.


Paweł Lisicki komentuje nowy podatek medialny. Zdumiewają go porównywanie podatku do wprowadzenia stanu wojennego:

Komentując akcję protestu przeciw opodatkowaniu reklam, w ramach której przez jeden dzień stacje telewizyjne i radowie zawiesiły normalne nadawanie, stwierdza, że

Niemniej jednak według redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy” projekt ustawy wprowadzającej podatek od reklam jest nieprzemyślany i zawiera w sobie wiele wad. Wskazuje, iż wbrew zapowiedziom podatek może uderzać nie tyle w wielkie koncerny, co w mniejsze media, przeżywające kryzys związany z odchodzeniem od mediów tradycyjnych do Internetu.

Lisicki wskazuje, że już wcześniej było widać, że prawnie jest to nie do wprowadzenia. Obecnie zaś dochodzi do tego spór wewnętrzny w Porozumieniu Jaroslawa Gowina. Możliwe, że posłowie związani z wicepremierem Gowinem zagłosują przeciw podatkowi.

Poziom życia dziennikarskiego pogorszył się, zdaniem naszego gościa, w ciągu kilkunastu ostatnich lat. Przykładem pogarszania się standardów dziennikarskich jest jego zdaniem zamknięcie placówki w Moskwie przez TVN. Tymczasem, jak mówi nasz gość, trudno sobie wyobrazić istotniejsze dla Polski ważniejsze miejsce dla korespondenta.

Tak powinien być skonstruowany mechanizm myślenia o mediach, żeby te zyski, które media wypracowują były przeznaczane na rozwój działalności publicystycznej i dziennikarskiej. Tak się jednak nie dzieje.

Paweł Lisicki przypomina, że popierał wprowadzenie podatku cyfrowego. Rząd przygotował projekt jego wprowadzenia, jednak wycofał się z pomysłu, gdy „pani Mosbacher tupnęła nogą”.

W polskim interesie leżało wprowadzenie podatku cyfrowego i pójście na zwarcie z gigantami cyforwymi jak Gooogle, Facebook. Stamtąd można było pieniądze dostać, które do Polski w ogóle nie trafiają.

Wskazuje, że trudno wprowadzić podatek przeciwko konkretnym mediom.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dziambor: Nie ma możliwości byśmy na złość PiS-owi zagłosowali za rządem opozycji w spółce z Zandbergiem i Czarzastym

Artur Dziambor o podatku od reklam, niekompetencji rządu, dotkliwości lockdownu oraz o możliwości przejęcia przez opozycję władzy jeszcze w tej kadencji.

Artur Dziambor krytykuje nowy podatek medialny. Sądzi, że proponowana nowa opłata wynika z braku kompetencji rządu. Musi on bowiem nakładać nowe podatki, ze względu na rozbuchane programy socjalne. Nie przekonują go porównania naszego kraju do Niemiec, Hiszpanii, czy Wielkiej Brytanii. Zaznacza, że w tych krajach stopa życia jest wyższa.

U nas ten lockdown dla tych przedsiębiorców, którzy faktycznie nie dostali żadnej zapomogi jest drastyczny. My się zaś porównujemy z bogatymi Niemcami, gdzie lockdown jest częściowo nawet surowszy niż w Polsce, ale ich na to po prostu stać.

Zdaniem posła Konfederacji ludzie nie rozumieją prezentowanej przez rząd tabeli przychodów mediów prywatnych i płaconych przez nie podatków. Wskazuje, że mylą przychód z dochodem. Z samej tabeli wynika, że w poprzednich latach TVN wykazywał straty. Z tego wynika  fakt, że płacone przezeń podatki były tak niskie. Według Dziambora władza powinna raczej uszczelniać obecne podatki niźli wprowadzać nowe.

Dodaje, że nie było żadnej mafii, ani żadnego spisku, lecz po prostu

Były dziury w tym systemie, które mądrzy przedsiębiorcy i doradcy podatkowi potrafili genialnie wykorzystywać, żeby de facto okradać państwo.

Niemniej zgadza się, iż wielkie koncerny zagraniczne powinny płacić podatki w naszym kraju, zgodnie z obowiązującym prawem.

Polityk dodaje, że ciężko o tym merytorycznie dyskutować w sytuacji, w której propozycje rządowe są de facto atakiem na jedną stację. Prowokuje to skrajne emocje, które nie służą dyskusji. Dodaje, że ustawa musi jeszcze pojawić się w Sejmie.

Poseł Konfederacji ocenia również nowe pomysły Platformy Obywatelskiej, które zostały przedstawione w Józefowie w ubiegłą sobotę.

Niezależnie od „zaklęć” lidera Platformy, nie ma szans na to, aby PiS stracił władzę jeszcze za tej kadencji. Żeby do tego doszło musiałoby się wyłamać 40 posłów. Zaznacza, że

Dodaje, że nie wyobraża sobie także współpracy z Prawem i Sprawiedliwością, gdyż dla Konfederacji najważniejsze są kwestie gospodarcze i fiskalne. Pod tym zaś względem, programy obu formacji są sprzeczne.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Hajdasz: Domy mediowe są w rękach trzech, czterech firm. Media małe lub o nastawieniu prawicowym nie są brane pod uwagę

Jolanta Hajdasz o podatku od reklam, proteście mediów i polityce domów medialnych.

Jolanta Hajdasz wstrzymuje się z oceną wobec proponowanej przez PiS ustawie, wedle której mają zostać opodatkowane media. Zauważa, że

Daleka jeszcze droga, żeby można było mówić o zagrożeniu wolności słowa.

Jak wskazuje dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP, wpływy z reklam są duże. Od lat zagraniczne koncerny mające rezydencję podatkową za granicą budują w naszym kraju swoją potęgę.

Wczorajsza akcja protestacyjna była dla wielu z nas zaskoczeniem. Nie było konsultowane Centrum Wolności Prasy.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego dodaje, że są też mniejsze media, które osiągają niewielkie dochody z reklam. Ponadto domy mediowe faworyzują niektóre media. Według Hajdasz jest to niesprawiedliwe.

Domy mediowe są w rękach trzech, maksymalnie czterech firm. […]Media małe lub o nastawieniu prawicowym nie są brane pod uwagę.

Wskazuje, że „Gość Niedzielny” był wśród liderów sprzedaży. Pod względem reklam był zaś daleko w tyle.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dariusz Grzędziński: Kwota wolna od podatku ma być znacznie podwyższona

Dariusz Grzędziński o konflikcie między Mateuszem Morawieckim i Zbigniewem Ziobrą, programie PO i planach podwyższenia kwoty wolnej od podatku.

Dariusz Grzędziński analizuje sytuację na polskiej scenie politycznej. Wskazuje, że Koalicja Obywatelska jest obecnie zmuszona, by konkurować z ruchem Polska 2050, zamiast rywalizować ze Zjednoczoną Prawicą. Do Szymona Hołowni przeszła niedawno jedna z twarzy PO, Joanna Mucha. W ocenie dziennikarza tygodnika „Wprost” niedawna konferencja programowa miała odwrócić uwagę od kryzysu w formacji.

Jeśli słyszymy, że ma powstać w ramach Koalicji Obywatelskiej kobiecy zespół ds. postępowania ze Strajkiem Kobiet i szerzej z liberalizacją prawa aborcyjnego, to wiemy, że w najbliższych tygodniach żadnych konkretów nie możemy się spodziewać.

Tymczasem dochodzi do sporów w ramach koalicji rządzącej. Ostatnie obrady rządu trwały aż trzy godziny. Przyjęcie rządowej strategii rozwoju energetyki do 2040 r. nie odbyło się bez problemów. Przeciw jej przyjęciu opowiedzieli się ministrowie Zbigniew Ziobro i  Michał Wójcik. Kolejną odsłoną konfliktu było zapytanie posła Solidarnej Polski Mariusza Goska.

W środę poseł Gosek złożył interpelację poselską ws. tego na jakim etapie jest Mateusz Morawiecki, jeśli chodzi o realizowanie obietnic gospodarczych.

Gość „Popołudnia WNET” informuje, że ze źródeł rządowych uzyskał potwierdzenie tego,  że planowane jest istotne podwyższenie kwoty wolnej od podatku. Przewiduje, że takie rozwiązanie bardzo korzystnie wpłynęłoby na stopień zamożności Polaków.

Podwyższenie tejże kwoty przyniosłaby realną zmianę.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Michał Wypij: Adam Bielan wywołał szkodliwą dla Zjednoczonej Prawicy awanturę. Musi ponieść konsekwencje

Poseł Porozumienia mówi o napiętej sytuacji w tej partii, konieczności uspokojenia nastrojów wokół sprawy aborcji, oraz o rządowych planach podwyższenia kwoty wolnej od podatku.

Michał Wypij komentuje zawirowania  w partii Porozumienie.  Wskazuje, że w polityce, jak i w każdej innej dziedzinie życia, ważna jest praca zespołowa. Wyraża ubolewanie w związku ze słowami Adama Bielana, jakoby Jarosław Gowin nie był prezesem swojego ugrupowania. Jak przypomina, wybory nowego szefa partii zostały odłożone do czasu wyraźnej poprawy sytuacji epidemicznej w Polsce.   Nieodpowiedzialnością polityk  nazywa wszelkie  działania uderzające w spoistość Zjednoczonej Prawicy. Ocenia, że koalicja ta jest gwarantem stabilności politycznej w naszym kraju.

Stabilna koalicja #Zjednoczonej Prawicy jest dobra dla Polski. Ktokolwiek próbuje to zachwiać, szkodzi Polsce.

 

Odnosząc się do kwestii aborcji, gość „Popołudnia WNET” przestrzega, że w niedalekiej przyszłości lewica będzie dążyć do zdecydowanej liberalizacji prawa w tej materii. Postuluje wypracowanie rozwiązań wspierających rodziny z dziećmi, zwłaszcza tymi, które wymagają stałej opieki.

Będziemy się starać przekonać koalicjantów, że uspokojenie nastrojów w kwestii aborcji wpłynie na ustabilizowanie sytuacji.

Michał Wypij zapowiada ponadto propozycje rządu w ramach „nowego polskiego ładu”. Ma się wśród nich znaleźć znaczne podwyższenie kwoty wolnej od podatku.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Kwaśnicki: polski rząd żeby pomóc gospodarce podwyższa podatki, zamiast je obniżać. To dziwna logika

Witold Kwaśnicki o opłacie cukrowej, potrzebie podwyższenia kwoty wolnej od podatku i o tym, jak obniżając podatki można zwiększyć wpływy do budżetu.

Prof. Witold Kwaśnicki przypomina, że Trybunał Konstytucyjny już w 2016 r. wskazał na potrzebę rewaloryzacji kwoty wolnej od podatku. Zauważa, że podwyższenie kwoty wolnej od podatku byłoby wygodne dla administracji, która miałaby mniej podatników do obsługi. Dodaje, że w Wielkiej Brytanii kwota wolna od podatku jest kilkakrotnie większa w stosunku średniej zarobków niż w Polsce. Członek Rady Naukowej Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN zauważa, że

Polski rząd całkowicie niezrozumiale […] po to żeby pomóc gospodarce wyjść z tej pandemii, zamiast obniżać podatki je podwyższa. To jest dziwna logika wszyscy sąsiedzi Polski wokoło obniżające podatki po to żeby w jakiś sposób stymulować wzrost gospodarczy.

Wśród nowych danin jest opłata cukrowa. Powoduje ona, że więcej płacimy za butelkę, co wynika także z podatku VAT. Ekonomista przypomina podatek od deszczu, która ma być rozszerzony. Stwierdza, że wprowadzanie kolejnych podatków tylko po to by zwiększyć wpływy do budżetu jest drogą do nikąd. Wskazuje, że

 W XIX wieku Wielka Brytania [była] bardzo zadłużona po wojnach napoleońskich […]. Wydawałoby się że powinna podnieść podatki.

Jednak brytyjscy premierzy przyjęli inną logikę- obniżali podatki, aby pobudzić obrót handlowy. Wraz ze wzrostem wymiany handlowej wzrosła baza podatkowa i wpływy z podatków. Współczesnym przykładem podobnej sytuacji jest Rumunia. Wynika to z tego, że

Wpływy rosną jeżeli obciążenia obywateli maleją, bo gospodarka się po prostu rozwija.

Prof.  Kwaśnicki przyznaje, że poprzednie rządy tak samo podwyższały podatki. W rezultacie mamy jeden z najwyższych podatków VAT w Europie i największe opodatkowanie pracy. Rozmówca Adriana Kowarzyka dodaje, że

Przedsiębiorcę, który wypłaca pracownikowi 2 tysiące złotych, ten pracownik kosztuje 3600 złotych.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jacek Bury: miałem dość swoistego marazmu, jakiego doświadczyłem ze strony Koalicji Obywatelskiej

Jacek Bury na antenie Radia WNET mówił o przyczynach przejścia do partii Szymona Hołowni. Odniósł sie także do polityki rządu w kwestii pandemii oraz programów socjalnych.

Wskazując na przyczyny transferu do partii Szymona Hołowni Jacek Bury zaznaczył, że przede wszystkim chce działać w interesie swoich wyborców.

Senator nawiązał także  do programów socjalnych jakie oferuje rząd. W jego ocenie Program 500 plus nie spełnia swojej roli i należy dyskutować o tym, czy powinien być poddany modyfikacjom.

Gość Poranka Wnet mówił także o modelu walki z pandemią. Według niego sytuacja nie jest dobra.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

 

Dr Kuźmiuk: w porównaniu z Europą Południową, Polska dobrze radzi sobie z kryzysem

Europoseł PiS mówi o stanie gospodarki w UE. Ponadto tłumaczy antykryzysową politykę rządu Zjednoczonej Prawicy i przedstawia przewidywania związane z prezydenturą Joe Bidena.

Jeszcze przed zaprzysiężeniem Joe Biden zapowiedział pakiet stymulacyjny dla gospodarki amerykańskiej o wartości 2 bln dolarów. Nie widać, żeby giełda zareagowała entuzjastycznie.

Dr Zbigniew Kuźmiuk przewiduje, że polityka gospodarcza nowego prezydenta USA Joe Bidena może być bardzo niekorzystna dla amerykańskiej klasy średniej.

Mówi ponadto po bardzo trudnej sytuacji gospodarki europejskiej. Wyraża nadzieję, że szczepienia przeciw koronawirusowi będą przepustką do zniesienia restrykcji i wznowienia pełnowymiarowej działalności przedsiębiorstw.

Eurodeputowani z krajów Południa mówią o gigantycznych kolejkach do darmowych posiłkach. Rządy starają się nie dopuścić do rabowania sklepów z głodu. Na tym tle sytuacja w Polsce jest niezła

Pomimo zapaści, niektóre sektory gospodarki zdają się być w całkiem niezłej kondycji:

Europoseł PiS przestrzega, że właściciele podmiotów, które będą się otwierały pomimo rządowych restrykcji, nie będą mogły liczyć na pomoc z „tarcz antykryzysowych”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.