Smolarek: 7 grudnia rusza wielkie szczepienie w Wielkiej Brytanii. Obawiamy się, że wszyscy będą musieli się zaszczepić

Współautorka „Studia Londyn” o sytuacji pandemicznej w Zjednoczonym Królestwie- sprzecznych komunikatów rządu, szczepionce na koronawirusa i obawach z nią związanych.

Każdego dnia są inne komunikaty, za którymi my menadżerowie musimy podążać.

Iza Smolarek opowiada jak wygląda polityka rządu Jej Królewskiej Mości względem pandemii. Z jej relacji wynika, że panuje tam chaos informacyjny. Za zmiennymi decyzjami trudno nadążyć:

Jednego dnia możemy wychodzić do sklepu, a drugiego nie możemy wychodzić do sklepu.

Dziennikarka mówi o szczepionkach ma Covid-19, na który zakup zdecydowały się władze Zjednoczonego Królestwa. Brytyjczycy dostali swoisty prezent na Mikołajki:

7 grudnia rusza wielkie szczepienie w Wielkiej Brytanii.

Od poniedziałku we wszystkich szpitalach i domach starości mają być rozprowadzane szczepionki. Nie wiadomo, czy najpierw szczepieni będą pensjonariusze domów starości, czy ich personel. Na Wyspach krąży informacja, iż szczepionka będzie obowiązkowa.

Obawiamy się, że wszyscy będą musieli być zaszczepieni, co jest ewenementem w Wielkiej Brytanii, gdyż tutaj szczepionki nie są obowiązkowe.

Nie można zmusić ludzi, by się zaszczepili, Natomiast mówi się, że ten, kto nie będzie zaszczepiony, będzie prawdopodobnie wykluczony z części życia publicznego.

Boris Johnson wypowiadał się, że ze względu na dbałość o zdrowie Brytyjczyków zaleca się, żeby jendka ci, którzy będą chcieli uczestniczyć w zgromadzeniach typu teatr, pub, kino, kawiarnia będą musieli się zaszczepić.

Dziennikarka ocenia, że będzie wielu ludzi protestujących przeciw szczepieniom.

Wojsko uczona jak współpracować z ludźmi, którzy nie będą chcieli się zaszczepić.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Korab-Karpowicz: Przy zwalczaniu epidemii cały czas brniemy w ślepą uliczkę

Co będzie, jeżeli zakup szczepionek za 10 mld zł okaże się pomyłką? – pyta politolog. Wskazuje, że nie udowodniono, czy szczepionka przeciw koronawirusowi daje długotrwałą odporność na patogen.

Profesor Włodzimierz Korab-Karpowicz mówi, że problemu epidemii koronawirusa nie należy rozpatrywać jedynie pod względem medycznym. Ubolewa nad złą, jego zdaniem, strategią zwalczania epidemii, jaką cały czas realizuje państwo polskie. Zwraca uwagę, że jego pogląd przyjmuje coraz więcej naukowców.

Gdyby nasi rządzący w kwietniu posłuchali tego co mówię, bylibyśmy w zupełnie innym miejscu. Niestety nadal brniemy w ślepą uliczkę. Cieszę się jednak, że coraz więcej lekarzy się budzi.

Politolog podkreśla, że zadowoleniem przyjął zapewnienie premiera Mateusza Morawieckiego o tym, że szczepienia przeciwko SARS-Cov-2 będą całkowicie dobrowolne.

W opinii prof. Koraba-Karpowicza pośpiech przy opracowywaniu szczepionki przeciwko koronawirusowi każe mieć obawy przed jej skutkami ubocznymi. Gość „Popołudnia WNET” zauważa, że w ogóle nie zbadano oddziaływania szczepionki na osoby starsze.

Dobrowolność szczepień powinna obejmować również wszystkie służby mundurowe.

Prof. Korab-Karpowicz zwraca uwagę, że nie ukazał się wymagany artykuł naukowy na temat szczepionki firmy Pfizer. Co więcej nie udowodniono, że daje ona długotrwałą odporność. Wśród badaczy występują skrajne opinię na ten tema:

W przestrzeni publicznej jest zbyt wiele wypowiedzi niepopartych naukowymi dowodami. Nie rozumiem, dlaczego polscy eksperci ds. epidemii nie korzystają z dokumentów opracowanych za granicą.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk piętnuje starania producentów szczepionki o uniknięcie odpowiedzialności za ewentualne szkody przez nią wywołane. Krytycznie ocenia również inicjatywy ustawodawcze zdejmujące z rządzących odpowiedzialność karną za działania w czasie epidemii:

Co będzie, jeżeli zakup szczepionek za 10 mld zł okaże się pomyłką?

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Włodzimierz Gut: Szczepionka na koronawirusa jest nowatorska i bardzo bezpieczna

Wirusolog tłumaczy, w jaki sposób opracowano szczepionkę. Wskazuje, że badania kliniczne nie wykazały istotnych skutków ubocznych jej przyjmowania.

 

Profesor Włodzimierz Gut mówi o szczepionce na koronawirusa. Wskazuje, że jest ona bardzo nowatorska, co ułatwia bardzo szybką produkcję. Ryzyko z nią związane jest bardzo niewielkie.

Już wcześniej przygotowywano taką szczepionkę, ale nie było okazji do jej przetestowania, gdyż ludzie nie zarażali się podobnymi wirusami.

Jak jednak przestrzega wirusolog, konieczne może się okazać powtarzanie szczepienia co jakiś czas.

Żaden inny koronawirus nie daje po przechorowaniu 100% odporności.

Zdaniem gościa „Popołudnia WNET” jest niemożliwe, by polskie społeczeństwo już w tej chwili osiągnęło odporność zbiorową na SARS-Cov-2.

By wirus przestał się rozprzestrzeniać, musi się z nim zetknąć 80% populacji. W Stanach Zjednoczonych badania wykazały maksymalnie 15%.

Godne podkreślenia jest to, że szczepionka na SARS-Cov-2 najwyższą skuteczność uzyskuje po podaniu połowy dawki. Jak mówi ekspert, podczas badań klinicznych szczepionki odnotowano tylko 2 przypadki powikłań po jej podaniu, w testach uczestniczyło 300 tysięcy ochotników.

Prof. Gut omawia również kwestię powikłań po zakażeniu koronawirusem. Podkreśla, że odpowiednio obszerną wiedzę na ich temat będziemy mieli za 3-4 lata.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Tomasz Rożek: Jest za wcześnie na wystrzeliwanie korków od szampana w związku ze szczepionką na koronawirusa

Dziennikarz naukowy opowiada o procesie certyfikowania szczepionki na koronawirusa. Wskazuje, że szczepienia i antybiotyki są kluczowym osiągnięciem medycyny.

 

Tomasz Rożek mówi, że na dzień dzisiejszy niewiele wiadomo o szczepionce na koronawirusa:

Ważne, czy odpowiednie agendy dopuszczą szczepionkę na rynek.

Gość Tomasza Wybranowskiego ocenia, że obok antybiotyków, szczepionki są najważniejszym osiągnięciem medycyny. Jak jednak dodaje:

Ich rejestracja jest możliwa dopiero po trzecim etapie badań klinicznych. Nie został on jeszcze pozytywnie zakończony.

Jak zapewnia dziennikarz, w przypadku pomyślnego zakończenia tych badań nie będzie miał wątpliwości przed zaszczepieniem siebie i swoich dzieci.

W tej chwili jest za wcześnie na odkorkowanie szampana. Rozumiem jednak zmęczenie społeczeństw pandemicznym zamknięciem.

Widoczne jest zwiększenie śmiertelności, spowodowane paraliżem służby zdrowia.  Tomasz Rożek wyrażą pogląd, że ponad 90-procentowa skuteczność szczepionki byłaby bardzo zadowalającym wynikiem:

Niestety w tej chwili dysponujemy jedynie informacjami od producentów. Wszyscy są w trakcie rejestracji.

Tomasz Rożek zwraca uwagę, że transport i magazynowanie szczepionki będzie ogromnym wyzwaniem logistycznym. Dodatkowa trudność wynika z faktu, że pacjentom trzeba będzie podać dwie dawki szczepionki:

Nasza służba zdrowia będzie w stanie zaszczepić ok. 8 mln Polaków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Szymanowski o negocjacjach budżetowych UE: Budapeszt będzie się domagał dymisji komisarz Very Jourovej

Dyrektor Instytutu im. Wacława Felczaka mówi o sporze rządu węgierskiego z Brukselą, zakupie rosyjskiej szczepionki na koronawirusa i śmierci dwóch członków legendarnego zespołu Omega.

Część opozycji węgierskiej zarzucała rządowi krępowanie praw obywatelskich po pretekstem pandemii. Obecnie cała klasa polityczna walcczy z koronawirusem w zasadzie wspólnie.

Profesor Maciej Szymanowski opowiada o sytuacji społeczno-politycznej na Węgrzech. Nastroje w kraju nie są złe, dzięki temu, że epidemia koronawirusa nie uderzyła zbyt mocno.  W ostatnim czasie zmarło dwóch członków popularnego zespołu Omega:

Był to emblemat Węgier na świecie. Bez wątpienia zakończyła się pewna epoka.

Poruszony zostaje temat budżetu UE. Gość „Poranka WNET” przypomina, że jednym ze źródeł konfliktu między Budapesztem a Brukselą był sprzeciw rządu Viktora Orbana wobec przymusowej relokacji uchodźców. odnotowuje, że nasila się zjawisko emigracji rodowitych Europejczyków poza Stary Kontynent.

Budapeszt będzie się domagał dymisji komisarz Very Jourovej,  odpowiedzialnej za daleką od obowiązującego prawa interpretację pojęcia praworządności.

Ekspert odnosi się do kwestii szczepionek. W ostatnim czasie głośno jest o nawiązaniu przez Budapeszt współpracy w tym zakresie z Moskwą.

Rząd będzie rozważał zakup każdej szczepionki, której skuteczność zostanie potwierdzona klinicznie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Staszewski: 60% Amerykanów ma zastrzeżenia do procesu wyborczego. Doszło do całkowitego załamania demokracji w USA

Polityk Republikanów Zygmunt Staszewski relacjonuje, że Donald Trump wciąż nie uznał zwycięstwa Joe Bidena w wyborach prezydenckich. Urzędująca głowa państwa dąży do anulowania setek tysięcy głosów.


Zygmunt Staszewski mówi o udostępnieniu Joe Bidenowi środków na przygotowanie się do objęcia urzędu prezydenta:

Nie znaczy to, że Donald Trump się poddał i uznał swoją porażkę. Joe Biden wciąż jest osobą prywatną.

Demokrata bezprawnie nawiązuje kontakty z przywódcami innych państw i uzurpuje sobie funkcję głowy państwa. Rozpoczął też formowanie gabinetu. Zaprosił do współpracy prezesa firmy odpowiedzialnej za fałszerstwa:

Biden musi spłacać swoje długi wyborcze.

Jak zwraca uwagę Zygmunt Staszewski, były wiceprezydent nie uzyskał dostępu do informacji niejawnych, zastrzeżonych obecnie dla Donalda Trumpa.

W ciągu najbliższych 3 tygodni może się bardzo dużo zmienić.

W całym kraju setki ludzi przedstawiają dowody na nadużycia w procesie głosowania i liczenia głosów.  W Pensylwanii przyjęto zaś niekonstytucyjne prawo do przyjmowania głosów wysłanych po 3 listopada. W związku z tym prawdopodobne jest zakwestionowanie 680 tys. głosów.

60% Amerykanów ma zastrzeżenia do procesu wyborczego. Doszło do całkowitego załamania demokracji w USA.

Poruszony zostaje również temat szczepionki na koronawirusa. Zakończenie prac nad szczepionką ogłosiły firmy: Pfizer, Moderna i Astra Zeneca. Kolejne przedsiębiorstwa kontynuują badania.

Poza szczepionką, mamy coraz więcej skutecznych metod leczenia COVID-19.

Gość „Poranka WNET” przestrzega, że Joe Biden może wprowadzić obowiązek szczepień, któremu sprzeciwia się większość obywateli USA:

Powszechnie wiadomo, że Biden brał pieniądze na kampanię od firm farmaceutycznych.

Co więcej, Demokrata może dążyć do powszechnego obowiązku noszenia masek i szerokiego zamknięcia gospodarki, co, zdaniem Zygmunta Staszewskiego, jest niekonstytucyjne. Jak dodaje Republikanin:

Dzisiaj wiemy, że ta choroba jest dużo mniej groźna niż przewidywano – jej śmiertelność wynosi 0,1%.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

Wenezuelska opozycja chce przełożenia wyborów parlamentarnych z powodu pandemii. Reżim Maduro nie wyraża zgody

Zbigniew Dąbrowski mówi o skomplikowanej sytuacji politycznej w Wenezeueli, wyborze nowego prezydenta Peru, oraz o perspektywach polityki zagranicznej Joe Bidena na obszarze Ameryki Łacińskiej.

 

Zbigniew Dąbrowski mówi o wyborze nowego prezydenta Peru  którym po obaleniu dotychczasowej głowy państwa został nowo wybrany przewodniczący parlamentu, 76-letni znzny naukowiec Francisco Sagasti.

Większość komentatorów chwali elekcję nowego prezydenta, zaś społeczeństwo zapowiada, że będzie mu patrzeć na ręce.

Poruszony zostaje również temat perspektyw polityki prawdopodobnego prezydenta USA Joe Bidena wobec Ameryki Łacińskiej . O ile eksperci nie spodziewają się radykalnej zmiany kursu, to złagodzenie retoryki w stosunku do Kuby i Wenezueli jest już bardzo prawdopodobne.

Gość „Kuriera w samo południe mówi o sytuacji w Wenezueli. Reżim Maduro prześladuje opozycję i ukrywa stan epidemii koronawirusa w kraju.

Tamtejsza służba zdrowia jest w fatalnej kondycji. Tymczasem, rząd w Caracas chwali się podjęciem współpracy z Rosją w zakresie szczepionki na koronawirusa Sputnik.

Z kolei inne kraje Ameryki Łacińskiej, Nikaragua, Honduras i Gwatemala zmaga się z groźnym huraganem.

Zbigniew Dąbrowski porusza również kwestię naturalnej mydłorzewa właściwego, rośliny rosnącej w Chile, która rzekomo ma zawierać substancję wzmacniające odporność poszczepienną:

Miejscowi Indianie podchodzą do tych informacji sceptycznie.

Prowadzący audycji „Republica Latina” relacjonuje, że w Wenezueli opozycja żąda przełożenia zaplanowanych na 6 grudnia wyborów parlamentarnych:

Reżim Maduro upiera się, że bezpieczne i uczciwe przeprowadzenie tych wyborów jest możliwe. Instytucje międzynarodowe i przeciwnicy rządu uważają inaczej.

Celem reżimu jest zmarginalizowanie przewodniczącego parlamentu Juana Guaido, który ogłosił się prezydentem, oraz dalsze osłabienie opozycji, która i tak utraciła wiele ze swojej siły.

Zbigniew Dąbrowski ocenia, że zaostrzone ostatnio sankcje USA przeciwko reżimowi Nicolasa Maduro nie przyniosły pożądanych skutków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Krasnodębski: Mamy pat ws. unijnego budżetu. Wbrew oczekiwaniom Niemiec, Polska i Węgry pozostały nieugięte

Eurodeputowany PiS, prof. Zdzisław Krasnodębski, mówi o niepewnej przyszłości wieloletniego planu finansowego UE i funduszu odbudowy po epidemii COVID-19.


Profesor Zbigniew Krasnodębski relacjonuje, że Unia Europejska jest daleko od powiązania wypłaty środków z funduszu antykryzysowego od kwestii praworządności. Wskazuje, że dużą rolę ma do odegrania Parlament Europejski.

Jesteśmy w stanie zawieszenia. Berlin spodziewał się, że Polska i Węgry się ugną. Bardzo się pomylił.

Eurodeputowany podkreśla, że w Niemczech można spotkać się z głosami zdroworozsądkowymi w tej sprawie. Podaje przykład szefowej rządu Hesji.

Trzeba pamiętać, że w głównej frakcji Europarlamentu duże wpływy ma Platforma Obywatelska, która na każdym kroku szkodzi Polsce.

Politykiem najbardziej zaangażowanym w spór z Polską i Węgrami jest były kandydat na przewodniczącego Komisji Europejskiej Manfred Weber. Gość „Poranka WNET” wyraża nadzieję, że strona unijna zacznie przejawiać chęć do kompromisu z Warszawą i Budapesztem.

Ten mechanizm od początku był wymierzony przeciwko dwóm krajom, których rządy są konserwatywne.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk odnosi się również do kwestii szczepionki na koronawirusa. Wyraża przekonanie, że jej wprowadzenie to kwestia jeszcze wielu miesięcy, a informacje na temat bliskich końca prac nad szczepieniem są zabiegiem psychologicznym, mającym poprawić nastrój społeczeństwom przygnębionym pandemią.

Trwa wielki, nacjonalistyczny wyścig na rynku szczepionkowym. Pamiętajmy, że w walce z pandemią niezbędna jest rozsądna i konsekwentna polityka, a nie uleganie nastrojom chwili.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Staszewski o wyborach w USA: Według niezależnych analiz Trump powinien otrzymać ponad 300 głosów elektorskich

Polityk Republikanów mówi batalii prezydenckich prawników o zbadanie fałszerstw wyborczych, prawdopodobnej ingerencji George’a Sorosa w amerykańską elekcję i o szczepionce na koronawirusa.


Zygmunt Staszewski ocenia, że Donald Trump medialnie przegrał wybory prezydenckie jedynie na skutek fałszerstw wyborczych:

Prawnicy prezydenta twierdzą, że mają dowody na przesunięcie milionów głosów oddanych na obecnego prezydenta w stronę kandydata Demokratów.

Istnieją tropy na udział w wyborczych oszustwach miliardera Georga’a Sorosa. Z kolei firma, która dostarczyła system do liczenia głosów, ma silne powiązania z Partią Demokratyczną, a jej serwery znajdują się w Niemczech.

Według niezależnych analiz Trump powinien otrzymać ponad 300 głosów elektorskich.

Zdaniem Zygmunta Staszewskiego możliwy jest wariant, w którym żaden z kandydatów nie uzyska wymaganego poparcia 270 elektorów.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk komentuje gratulacje prezydenta Andrzeja Dudy dla Joe Bidena za udaną kampanię:

Można rozumieć to ironicznie, ponieważ Biden nie prowadził żadnej kampanii, cały czas siedział w piwinicy.

Nie można być zaskoczonym ciepłymi słowami dla Demokraty ze strony przedstawicieli Chińskiej Republiki Ludowej, gdyż istnieje wiele dowodów na współpracę polityka z Pekinem.

Przywódcy chińscy pogratulowali Bidenowi, bo to ich człowiek.

Poruszony zostaje również temat powiązań firmy farmaceutycznej Pfizer z Billem Gatesem. Miliarder przekazał producentowi szczepionki na koronawirusa 16 mln dolarów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

Czy Biden tak samo traktowałby państwo jak traktował fundację onkologiczną?

Według sprawozdań finansowych fundacja w latach 2017-18 zebrała 4.809.619,00$ i przeznaczyła na wypłaty personelu 3.070.031,00$. W roku 2017 wydała 56.738$ na konferencje i 56.356$ na podróże.

 

W sobotę odbył się marsz na Waszyngton pod hasłami: „Million MAGA March”, „Stop the Steal”, „March for Trump”. Do Waszyngtonu zjechały dziesiątki tysięcy zwolenników Trumpa. Późnym wieczorem i w nocy miały miejsce liczne ataki przeciwników Trumpa (w Waszyngtonie Biden wygrał z przewagą przeszło 93%), którzy nie mając odwagi zaatakować tłumu zwolenników Trumpa w dzień, atakowali później pojedyncze grupki, zwłaszcza już wracających do domu. Według administracji Trumpa policja była bierna wobec prób zakłócania marszu. W nocnych zamieszkach rannych zostało dwóch policjantów, ok. 20 osób zostało aresztowanych, zarekwirowano kilkanaście sztuk broni palnej.

Marsz odbył się prawie 60 lat po marszu zorganizowanym w sierpniu 1963 przez Martina Luthera Kinga, na którym wygłosił swoje najsłynniejsze przemówienie „I have a Dream”. Ja teraz też mam marzenie. Marzenie, żeby prawica, konserwatyści, którzy są od dawna w mniejszości, a nawet opresji, terroryzowani przez lewicę marksistowską i poprawność polityczną, odzyskali należne miejsce w przestrzeni publicznej. Niestety jesteśmy dziś Murzynami polityki światowej.

[related id=129580 side=left]Spotkałem się z zarzutami siania dezinformacji, ponieważ zacytowałem tweet Donald a Trumpa, w którym pisze o masowych oszustwach, podczas kiedy zostało to zdementowane oficjalnie przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego. To jest dopiero sianie dezinformacji! Wyjaśniam: ukazało się oświadczenie „grupy federalnych, stanowych i lokalnych urzędników”, w którym stwierdzają, że „wybory były najbezpieczniejszymi w historii wyborów w US i nie ma żadnych dowodów na kompromitację systemu wyborczego”. Oświadczenie zostało wydane przez ludzi, którzy nadzorowali te wybory!

Rozumiem, że zwolennicy Bidena/przeciwnicy Trumpa musieliby usłyszeć od nich, że świadomie dopuścili do nagminnego fałszowania wyborów na olbrzymią skalę, żeby zacząć dopuszczać do siebie nieśmiało myśl, że może jednak były sfałszowane.

Dużo mówię o tym, jaki jest Trump, bo i dużo jest do mówienia dobrych rzeczy, a ja wolę mówić o pozytywach niż negatywach. Dlatego tylko wspominam o korupcji Bidena, jego kompletnie nic nieznaczącej i niewnoszącej niczego wartościowego 47-letniej karierze politycznej (w tym ośmioletniej wiceprezydenturze u boku najgorszego prezydenta w historii USA Obamy), miałkości jego osobowości i charakteru. Nawet mnie, który naprawdę ma o nim jak najgorsze mniemanie, zaskoczyła negatywnie i jeszcze bardziej zniesmaczyła ujawniona przez NYP historia a właściwie bilans założonej przez niego fundacji mającej na celu walkę z rakiem.
Joe Biden i jego żona Jill założyli w 2017 roku fundację, której celem miało być, zgodnie ze statutem: „opracowywanie i stymulowanie wdrażania rozwiązań w celu przyspieszenia postępów w profilaktyce, wykrywaniu, diagnozowaniu, badaniach i opiece nowotworowej”.

Okazuje się, że jedyną rzeczą, którą fundacja stymulowała i rozwijała, był poziom życia jej pracowników, którymi bez wyjątku byli członkowie gabinetu Obamy.

Według sprawozdań finansowych fundacja w latach 2017-18 zebrała 4.809.619,00$ i przeznaczyła na wypłaty personelu 3.070.031,00$. W roku 2017 fundacja wydała 56.738$ na konferencje i 56.356$ na podróże. W 2018 pracownicy fundacji zachęceni prawdopodobnie wysokim wynagrodzeniem, wzięli się jeszcze raźniej do pracy i wydali już na podróże 97.149$ i konferencje 742.953$! Głównymi beneficjentami fundacji był jej prezes Gregory Simon, były prezes zarządu farmaceutycznego giganta Pfizer, która to firma, cóż za niespodzianka, ogłosiła dzień po ogłoszeniu przez media Bidena prezydentem elektem, wyprodukowanie skutecznej szczepionki przeciw COVID. Simon był też wieloletnim lobbystą systemów opieki zdrowotnej i dowodził w administracji Obamy „zespołem do walki z rakiem”, cokolwiek by to nie znaczyło.

Przytulił w fundacji 224.539$ w roku 2017 i 429.850$ w roku 2018, zapewne pracując dwa razy więcej, czyli jakieś 10 godzin miesięcznie.

Danielle Carnival, była szefowa sztabu „inicjatywy rakowej”, i znów cokolwiek by to nie znaczyło, w administracji Obamy zgarnęła w samym 2018 258.207$.

NIESTETY W RUBRYCE „WYDATKI NA CELE STATUTOWE” WIDZIMY „0”.

Biden, po śmierci syna swego Beau na raka mózgu, stanął w administracji Obamy na czele „the Cancer Moonshot Task Force”, grupy zadaniowej, która zarządzała dystrybucją rządowych funduszy na walkę z rakiem. Kiedy opuścił urząd w 2016 „Biden Cancer Initiative”, wydawała się naturalną kontynuacją jego wcześniejszej działalności. A może była? Może rozkład wydatków administracji Obamy na walkę z rakiem wyglądał podobnie i zadziałała siła przyzwyczajenia?
Zrobiło mi się przykro, ponieważ fundacja miała w swej radzie wielu topowych onkologów i tzw. cancer survivors, wśród których był m.in. Jimmy Gomez z zespołu Black Eyed Peas, który lubię, a właściwie lubiłem, dopóki była w nim Fergie.
Fundacja, z uwagi na start Bidena w wyborach, praktycznie od ub. roku nie działa od lipca 2019, choć nie została wykreślona z rejestru.
Według informacji NYP redakcji nie udało się uzyskać komentarza ani Bidena, ani Simona.
Wyrobienie sobie opinii o człowieku, który wykorzystując śmierć syna, lansuje się na onkologii i robi z tego źródło utrzymania dla swojego zaplecza politycznego pozostawiam słuchaczom.

Z ciekawostek: speaker Izby Niższej Kongresu Nancy Pelosi i przywódca demokratycznej większości w tejże Izbie Steny Hoyer przekonują członków Kongresu, żeby nie przyjmowali ofert stanowisk w administracji Bidena! Piekło zamarzło!

Dzieje się tak, ponieważ zdecydowanie zmalała przewaga demokratów w Kongresie i potrzebny może być każdy głos przy newralgicznych głosowaniach.

Adam Becker

Wszystkie korespondencje Adama Beckera znajdują się tutaj