Fala zachorowań na grypę w Polsce. Prof. Gut: trwa epidemia wyrównawcza. Nie spodziewałbym się obostrzeń

lekarz/Pixabay

Szczepienia na grypę mogłyby pomóc, gdyby poddało im się 80-90% populacji – mówi wirusolog.

Profesor Włodzimierz Gut komentuje wzrost zachorowań na grypę. Jak wskazuje, duża liczba infekcji układu oddechowego jest spowodowana powrotem normalnych kontaktów międzyludzkich, takich jak przed pandemią COVID-19.

Trwa epidemia wyrównawcza

Ewentualny powrót do obostrzeń to dość kosztowna zabawa.

Wirusolog podkreśla sens utrzymywania obowiązku noszenia maseczek w placówkach medycznych, gdzie można napotkać wielu chorych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Włodzimierz Gut: jeżeli będziemy mieli odpowiednią ilość zakażeń to dorobimy się własnych wariantów

Featured Video Play Icon

Wirusolog o piątej fali pandemii, szczepieniach i testach oraz o wariancie Omikron i noszeniu maseczek.

Prof. Włodzimierz Gut komentuje informacje na temat piątej fali pandemii. Stwierdza, że jesteśmy raczej jeszcze w czwartej. Jak zwraca uwagę, obecnie zakażeni rzadziej umierają i chorują łagodniej dzięki temu, że ponad 50% populacji jest przygotowane na kontakt z wirusem dzięki szczepieniom.

Rozmówca Adriana Kowarzyka odnosi się do uwagi, że w Australii ostry reżim  sanitarny wydaje się nie przynosić efektów. Wskazuje, że istnieje wiele zmiennych.

Jest jeszcze pytanie jak wygląda sprawa rozpoznania liczby zakażeń, jak wygląda profil wiekowy.

Zdaniem eksperta trudno porównywać sytuację epidemiczną na różnych kontynentów. Utrudniają to różnice w wieku populacji, rozkładzie płci, czy uwarunkowania genetyczne.

Wirusolog zaznacza, że do tej pory nie znaliśmy pełnej liczby wykonywanych w Polsce testów na obecność koronawirusa. Nowe zasady ustalone przez Ministerstwa Zdrowia pozwolą zmienić ten stan rzeczy.

Liczy się z grubsza, że w normalnych warunkach powinno być 10 proc. dodatnich wyników wykonywanej puli wyników. U nas w tym momencie było 50 proc. co wskazywało, że preselekcja jest bardzo duża.

Czym się różni wariant Omikron od swych poprzedników? Gość Popołudnia Wnet wyjaśnia, że rozprzestrzenia on się bardziej wśród młodych, którzy przechodzą go dość lekko. Zauważa, że na przyrost zachorowań ma wpływ malejący odsetek ludzi noszących maseczki. Ten ostatni można oszacować na podstawie kamer w miejscach publicznych.

Jeżeli będziemy mieli odpowiednią ilość zakażeń to dorobimy się własnych wariantów.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Prof. Włodzimierz Gut: Nowy wariant koronawirusa korzysta z tego samego receptora. Szczepienia pozostaną skuteczne

Featured Video Play Icon

Wirusolog o słowach prof. Horbana, zakażeniach oraz obowiązku szczepień i szczepieniu dzieci.


 Prof. Włodzimierz Gut określa słowa prof. Horbana mianem panikarstwa. Zauważa, że

Wirusolog stwierdza, że przed zakażeniem koronawirusem chroni najlepiej nasz sposób zachowywania się. Dodaje, że po jakimś czasie liczba zakażonych obejmie nawet 80 proc. populacji. Jeśli populacja będzie przygotowana to nie obciąży ona systemu opieki zdrowotnej.


  Prof. Gut stwierdza, że szczepienia dość skutecznie zabezpieczają przed ciężkim przebiegiem i zgonem. Odnosi się do kwestii obowiązkowych szczepień. Zauważa, że w przypadku ospy prawdziwej doprowadzano ludzi do punktu szczepień siłą. Inną formą egzekwowania obowiązku szczepień są kary administracyjne za niezaszczepienie. Można też powiązać to z życiem społecznym i niezawodowym.

Pierwszy wariant będzie skuteczny pod warunkiem, że żyjemy w państwie totalitarnym. Drugi wariant będzie wariantem, w którym biedny zapłaci bogaty się śmieje. Trzeci wariant jest to wariant najskuteczniejszy, ponieważ łączy nasze powszechne zachowania z pewnymi obowiązkami względem społeczeństwa.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk mówi o szczepieniu dzieci. Tłumaczy, że do pewnego okresu dzieci nie odpowiadają na szczepionkę, a później nabywają nawet lepszej ochrony niż dorośli.

Zauważa, że dzieci przechodzą Covid-19 łagodnie, tylko później mają powikłania. Lekarz zaleca szczepić dzieci od drugiego roku życia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Gut: nowy wariant koronawirusa wiele nie zmieni. Szczepionki pozostaną skuteczne

Wirusolog komentuje wykrycie wariantu omikron koronawiruysa SARS-Cov-2. Nie sądzi, by konieczne były większe niż do tej pory środki ostrożności.

Nowy wariant namiesza trochę w diagnostyce i leczeniu, ale w gruncie rzeczy niewiele się zmieni.

Profesor Włodzimierz Gut ocenia, że nowy wariant koronawirusa nie stanowi przesadnie dużego zagrożenia. Konieczne będą pewne zmiany w sposobie leczenia COVID-19. Gość „Popołudnia Wnet” zapewnia, że szczepionki pozostaną skuteczne.

Jeżeli wirus zachował funkcje, zachował również podatność na szczepienia.

Jak podkreśla ekspert , wariant delta, którego bardzo się obawiano, został łatwo wyeliminowany w Japonii. Wyraża przekonanie, że wystarczy utrzymać powszechnie znane środki powstrzymywania rozwoju epidemii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Włodzimierz Gut: Jeśli koronawirus zyska nowy receptor, zmodyfikuje swoje funkcje – będziemy mieli problem

O skuteczności szczepień i planowanych na jesieni obostrzeniach mówi gość „Kuriera w samo południe” prof. Włodzimierz Gut – wirusolog.

Najostrzejsze obostrzenia obejmą regiony gdzie jest najmniej osób zaszczepionych. W okresie wakacyjnym nie było wzrostu zakażeń, ponieważ interakcje międzyludzkie były mniejsze. Rząd spodziewa się wzrostu liczby zakażeń dopiero na jesieni.

Z reguły to po tego typu wymieszaniu jakiś czas dopiero element nabyty podczas spotkań przenosi się do danej populacji i właśnie stąd obawa przed tym okresem kiedy skończą się wakacje a zacznie się normalne życie w miejscu zamieszkania za wszystkimi kontaktami – informuje prof. Włodzimierz Gut.

Szczepienia miały przywrócić normalne życie tymczasem końca pandemii nie widać. Profesor zaznacza, że aby szczepienia były skuteczne musi zostać zaszczepionych co najmniej 85% populacji. Scenariusze zakładające odporność stadną przy 60% były nazbyt pozytywne.

Z góry było wiadomo, że trzeba mieć około 85% osób uodpornionych w populacji, żeby naprawdę ograniczyć szerzenie się wirusa a tego nie ma w tej chwili nikt na świecie – mówi profesor.

[related id=141249 side=right]Profesor informuje, że około 40 – 45% zakażeń jest bezobjawowych. Co oznacza, że w Polsce mamy około 5 milionów osób po przechorowaniu, do których dochodzi 18 milionów po szczepieniach. Do osiągnięcia odporności populacji brakuje jeszcze 5 milionów zaszczepionych lub odpornych po przechorowaniu. Jedna dawka szczepionki jest skuteczna w granicach 60%. Jeśli nie będziemy w stanie osiągnąć potrzebnej liczby osób odpornych poprzez zaszczepienie, będzie ona finalnie osiągnięta w sposób naturalny, przez przechorowanie. Zdaniem profesora, szczepienia powinny być skuteczne wobec kolejnych wariantów wirusa.

Jeśli szczepionka naprawdę uodparnia na obszar krytyczny dla wirusa, to może być pewna różnica tylko procentowa jeżeli chodzi o poszczególne warianty. Ona będzie skuteczna – tłumaczy gość „Kuriera w samo południe”.

Dobór mutacji zależy od osoby zarażonej a nie od tego co ją zaraziło. Poszczególne mutacje wirusa różnią się sobą liczbą aminokwasów. Zmienna jest też zjadliwość wirusa. Na Malcie, gdzie zaszczepiono 90% mieszkańców, zdaniem profesora zachorowania nadal będą obecne.

Zachorowania będą. Teraz pytanie jest, czy rzeczywiście w przyszłości nie dojdzie do ucieczki wirusa. Jeśli on zyska nowy receptor, zmodyfikuje swoje funkcje – będziemy mieli problem – informuje prof. Włodzimierz Gut.

J.L.

Prof. Włodzimierz Gut: Szczepionki przeciw koronawirusowi pozostają skuteczne. Nie demonizujmy mutacji

Wirusolog apeluje o zgłaszanie się do lekarzy z wszystkimi niepokojącymi objawami. Pozytywnie ocenia udzielenie farmaceutom prawa do wykonywania szczepień.


Profesor Włodzimierz Gut ocenia sytuację epidemiczną w Polsce. Mówi, że rozmiary trzeciej fali koronawirusa są konsekwencją rozluźnienia społeczeństwa.  Wskazuje, że chorzy zbyt późno, o ile w ogóle, zgłaszają się do lekarza i roznoszą wirusa w swoim otoczeniu. Wirusolog zapewnia, że:

Ci co się izolują, na pewno nie zachorują. Jeżeli ktoś szuka choroby, to ją znajdzie. […] Obecnie zakażonego możemy spotkać w każdym autobusie.

Wirusolog zwraca uwagę, że poważne konsekwencje choroby COVID-19 dotykają również ludzi młodych.

Jak utrzymuje gość „Popołudnia WNET”, szczepionki przeciw koronawirusowi nie tracą na skuteczności wraz z kolejnymi mutacjami SARS-Cov-2.

Odmiana brytyjska ma taki sam receptor, a więc  organizm wytwarza na niego takie same przeciwciała. Nie demonizujmy mutacji.

Prof. Gut stwierdza, że szczepienia są jedynym sposobem zatrzymania pandemii i ograniczenia liczby ofiar COVID-19. Stopniowy powrót do normalności jesienią jest niewykluczony. Zdaniem wirusologa pomysł wykonywania szczepień przez farmaceutów jest słuszny.

Koszty rozszerzenia programu szczepień będą niższe niż prawdopodobne zyski. Co prawda będzie więcej NOP-ów, ale za to mniej zgonów.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wyraża nadzieję, że uda się wdrożyć szczepionki dla dzieci.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Witt: Im więcej miliardów wydaje się na szczepionki, tym bardziej zwalcza się tanią terapię hydroksychlorochiną

Piotr Witt o pandemii koronawirusa i wypowiedziach ekspertów na jej temat oraz manipulacji z nią związanej.

Piotr Witt wskazuje na opinie ekspertów którzy zauważają, że SARS-CoV-2 nie jest tak groźny jak SARS, czy MERS. Przywołuje słowa prof. Włodzimierza Guta, który stwierdził, że

Covid jest chorobą wcale nie najgroźniejszą.

Witt wskazuje, że z SARS, ani z MERS nie zrobiono światowej paniki. Prof. Didier Raoult stwierdził, iż

Jeżeli świat zachodni żyje w strachu od 20 lat to dzięki największej manipulacji w historii. Dokonali jej Amerykanie, którzy chcieli obciążyć Saddama Husajna odpowiedzialnością za atak na WTC. Wymyślili bioterroryzm.

[related id=131368 side=right] Jak mówi korespondent Radia WNET we Francji, prof. Raoult był w 2019 r. najczęściej cytowanym europejskim uczonym ze wszystkich specjalności. Stwierdza, że marsylskiego wirusologa zwalcza się z całych sił. Jego terapię hydroksychlorochiną zwalcza się, gdyż jest dużo tańsza od szczepionek i promowanych leków.

Lekarzom leczyć zakazano.

Piotr Witt zauważa, że w krajach Maghrebu, gdzie stosowana jest terapia chlorochiną śmiertelność jest wyjątkowo niska.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Czy koronawirus został wyhodowany sztucznie? Prof. Gut: żadne laboratorium nie zajmowałoby się tak słabym wirusem

Prof. Włodzimierz Gut o tym, kiedy rozpoczęła się epidemia SARS-CoV 2 i jakie są jej źrodła.

Pierwotna definicja mówi, że jest to choroba występująca na wielu obszarach świata.

W 2009 r., jak tłumaczy prof. Włodzimierz Gut, definicja pandemii została zmieniona przez WHO. Od tego czasu wystarczy, żeby pandemia przedostała się ze swego pierwotnego ogniska na dwa inne obszary. Czemu służyła zmiana definicji?

To się łączyło ze świńską grypą, która w innym przypadku miałaby problem w staniu się pandemią.

Prof. Gut stwierdza, że w Wuhan wirus szerzony był już przez człowieka. Do przejścia wirusa ze zwierzęcia doszło miesiąc wcześniej.

Na rynku znalazł się już [zarażony] człowiek, gdyż tylko człowiek potrafi tak zarażać.

Wirusolog stwierdza, że badania wskazują na pochodzenie SARS-CoV-2 od nietoperza. Wątpi żeby za jego stworzeniem mogło stać laboratorium.

Prof. Gut zauważa, że groźniejsze wirusy mobilizują większe siły, a większa śmiertelność ogranicza jego rozprzestrzenianie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Gut: Szczepionka nie usunie pandemii. Mamy grupę, w której wirus przetrwa

Prof. Włodzimierz Gut o stabilizacji epidemii, nieodpowiedzialnym zachowaniu ludzi, niedostatku szczepionek, wyeliminowaniu grypy przez maseczki i znoszeniu restrykcji.

 Prof. Włodzimierz Gut podkreśla, że zachowanie ludzi decyduje o tym, czy choroba jest roznoszona, czy nie. To zaś nie jest właściwe. Stwierdza, że można by znieść obostrzenia, gdyby można było wierzyć, że ludzi będą właściwie się zachowywać. Na to jednak nie można liczyć, czego dowodem są tłumy na Krupówkach.

Prof. Gut wyjaśnia, iż szczepionki odpowiednia dla osób młodszych są stosowne głównie wobec nauczycieli. Wskazuje, że obecnie do Polski dociera za mało szczepionek, które byłyby odpowiednie dla osób starszych. Dostawy są mniejsze niż wynikałoby to z umowy. Wydajność punktów szczepień jest maksymalna przy naszych zapasach szczepionek.

 Jak zauważa wirusolog, osoby niepełnoletnie jako nieszczepione będą grupą w której wirus przetrwa. Jeden rocznik to przeciętnie 380 tys. ludzi. Tymczasem nie wszyscy, którzy się zaszczepią, nabędą odporność. Kilka procent nie będzie jej mieć mimo szczepionki.

Gość Popołudnia Wnet odnosi się do kwestii obostrzeń sanitarnych. Zauważa, że ich określanie jest zadaniem polityków, a nie wirusologów. Wskazuje, iż nie mogą być one zbyt restrykcyjne, gdyż nie będzie się dało ich wyegzekwować.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Pfizer wstrzymuje dostawy szczepionki do UE. Prof. Gut: aby szybko móc znieść restrykcje, musimy znaleźć innego dostawcę

Wirusolog przewiduje, że koncern będzie chciał podwyższyć koszt dostawy szczepionki. „Trudno się spodziewać, że jakieś przedsiębiorstwo zarobi mniej, widząc, że może zarobić więcej” – wskazuje.

Profesor Włodzimierz Gut komentuje zapowiedź zmniejszenia dostaw szczepionki przeciw koronawirusowi przez firmę Pfizer. Ocenia, że producent szczepionki będzie chciał wymusić na Unii Europejskiej wyższą zapłatę.

Może to spowodować spowolnienie tempa szczepień i konieczność dłuższego utrzymania restrykcji, chyba że znajdziemy innego dostawcę. […] Trudno się spodziewać, że jakieś przedsiębiorstwo zarobi mniej, widząc, że może zarobić więcej.

Tłumaczenia przedstawicieli firmy Pfizer o tym, że planuje on zwiększyć produkcję, wydają się ekspertowi niewiarygodne. Gość „Popołudnia WNET” wskazuje ponadto, że wyłamywanie się z unijnego systemu dystrybucji szczepionki nie jest dobrym pomysłem.

Istnieje ryzyko, że inne dostępne preparaty okażą się dużo mniej skuteczne.  Czasami lepiej już zostać przy tym, co jest.

Wirusolog recenzuje strategię szczepień w Polsce, zgodnie z którą w pierwszej kolejności zaszczepione zostaną osoby najstarsze. Jak mówi, rząd powinien trzymać się raz powziętego postanowienia, zmiana koncepcji podczas procesu szczepień wyrządziłaby więcej szkód niż pożytku.

Zaszczepienie znacznej liczby osób powyżej 70 roku życia doprowadzi do znacznego spadku wskaźnika zgonów covidowych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.