Marek Sawicki: podsłuch nie powinien być wykorzystywany do inwigilacji politycznej

Marek Sawicki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marek Sawicki o aferze podsłuchowej, polskim sądownictwie oraz przyszłości Polskiego Stronnictwa Ludowego.


Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego stwierdził, że w pierwszej kolejności trzeba ustalić czy za podsłuchiwaniem polityków stały polskie czy zagraniczne służby. Żaden z powyższych przypadków nie jest dla naszego państwa dobry.

Dobrze byłoby wyjaśnić, czy my jesteśmy bezpieczni, czy nasze wojsko, policja , ale także Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nad tym wszystkim panują.

Były minister rolnictwa zwracał tez uwagę, że choć nawet w PiSie znajdują się osoby, które poparłyby powstanie sejmowej komisji śledczej do zbadania tzw. Afery Pegasusa, to i tak najwięcej zależeć będzie od decyzji Jarosława Kaczyńskiego, który może przekonać marszałka sejmu do maksymalnego odłożenia w czasie decyzji o powołaniu komisji. Ważne tez przy jej utworzeniu będą głosy posłów Konfederacji. We współpracy z tym ugrupowaniem Marek Sawicki widzi jednak pewne trudności.

Problem polega na tym, że oni (Konfederaci), nie zawsze wiedzą kogo wystawić i kto ich reprezentuje na zewnątrz. Rozmowy między nimi po głosowaniu w sprawie powołania Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego do przyjemnych nie należały

Poseł PSL odniósł się tez do inicjatywy ustawodawczej prezydenta Andrzeja Dudy. Stwierdził, że sama likwidacja Izby Dyscyplinarnej to działanie niewystarczające i nie zostanie ono zaakceptowane przez Komisje Europejską

K.B.

Kosiniak-Kamysz: zaangażowałbym Kościół Katolicki w walkę z pandemią

Featured Video Play Icon

Prezes PSL-Koalicja Polska o bieżących problemach dotyczących Ukrainy, energetyki, polskiej sceny politycznej, czy walki z pandemią covid-19.

Władysław Kosiniak-Kamysz mówi o spotkaniu Rady bezpieczeństwa, które zorganizuje prezydent Andrzej Duda.

Cieszę się, że prezydent podjął taką decyzję. Pomimo różnic politycznych opozycja, rząd i prezydent w obliczu takich spraw powinni mówić jednym głosem.

Przewodniczący PSL chce zaproponować wykorzystanie pozycji polski jako przewodniczącego OBWE. Sądzi również, że pozycja RP w Unii Europejskiej powinna być silniejsza.

Uważam, że pozycja Polski w UE powinna być silniejsza. Powinniśmy mieć m.in. odblokowane środki z KPO.

Gość „Poranka Wnet” mówi również o kryzysowej sytuacji na Ukrainie oraz jej potencjalnym rozwiązaniu i konsekwencjach.

Czytaj także: Maria Kurowska: najlepszy sposób walki z Covid-19 przyjęła Szwecja. Nie trzeba zamykać gospodarki

Jeśli dojdzie do konfliktu na Ukrainie będziemy mieli do czynienia z falą uchodźców – takich prawdziwych.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wypowiada się także na temat kryzysu energetycznego, podkreślając, że jest on wynikiem m.in. błędów z przeszłości.

Niedobrą decyzją było zatrzymanie energetyki odnawialnej w 2016 roku – bylibyśmy dziś w innej sytuacji.

Polityk udzielił również komentarze w temacie walki z pandemią koronawirusa. Uważa, że zadziałać mógłby system zachęt do szczepień na wzór brytyjski, czy gratyfikacji finansowych z tego tytułu na wzór nowojorski.

Jak mamy problem ze szczepieniami, to czemu nie wysłaliśmy takich zaproszeń?

Dodaje również, iż rola Kościoła Katolickiego i nauk papieża Franciszka w walce z pandemią powinna być znacznie większa.

Zaangażowałbym Kościół Katolicki w walkę z pandemią – Franciszek twierdzi, że szczepienia to wyraz miłości wobec bliźniego.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Piotr Zgorzelski: wysokie ceny energii wynikają w dużej mierze z tego, że PiS jest zakładnikiem lobby górniczego

Piotr Zgorzelski / Fot. Adrian Grycuk, Wikimedia Commons (CC BY-SA 3.0 PL)

Piotr Zgorzelski o znaczeniu Polskiego Stronnictwa Ludowego w polskiej polityce oraz zamiarach ugrupowania.

Piotr Zgorzelski stwierdza, że gdyby nowy szef Rady Naczelnej Rady PSL chciał zagrozić prezesowi to wystartowałby na prezesa. Tymczasem Waldemar Pawlak zajmuje pozycję określaną jako „numer 2”. Odnosi się do wypowiedzi Marka Sawickiego, który sugerował Prawu i Sprawiedliwości koalicję z PSL-em, gdyby Solidarna Polska opuściła Zjednoczoną Prawicę.

Marek Sawicki nie powiedział nic takiego złego […]. W polityce po prostu tak czasami trzeba zagrać.

Odnosi się do pochwał byłego premiera wobec nowopowstałej Polskiej Partii Socjalistycznej. Jak stwierdza,

Poseł PSL pokreśla, że według metody Dhondta mogą być tylko dwa bloki opozycji, nie więcej. Inaczej grozi im wyborcza porażka. Rozmówca Łukasza Jankowskiego ocenia szanse Jarosława Gowina na powrót do polityki. Zauważa, że

Jego postawa proprzediębiorcza została odnotowana przez przedsiębiorców.

Ma on więc pewną polityczną wartość. Zgorzelski odnosi się do obniżki VAT na paliwo. Przyznaje, że jest to dobra wiadomość dla zwykłego Kowalskiego. Ludowcy proponują, aby niższy VAT został utrzymany przez trzy lata. Krytykuje politykę energetyczną rządu, który jest, jak mówi, zakładnikiem lobby górniczego.

Podkreśla, że trzeba zmieniać miks energetyczny. Wskazuje przy tym, że nie można całkowicie wyjść z węgla, gdyż jest on potrzebny do produkcji wiatraków i samochodów elektrycznych. Zgorzelski stwierdza, że dziwi go kontestowanie Unii Europejskiej.

UE stanowi obok NATO jeden z systemu bezpieczników chroniących nas.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Marek Sawicki: my Polacy nie radzimy sobie z pandemią, bo nie wierzymy nauce

Poseł PSL-Koalicji Polskiej o pandemii, powrocie Donalda Tuska, konflikcie PO-PiS, sytuacji koalicji rządzącej i niedomaganiu systemu edukacji.

Marek Sawicki stwierdza, że najważniejszym wydarzeniem 2021 r. była pandemia.

Ilość ofiar bezpośrednio związanych z pandemią to będzie około 100 tysięcy, a ilość ludzi, która nadmiarowo zmarła to kolejne ponad 100 tysięcy, więc rzeczywiście to był zły rok.

Odnosi się do powrotu do polskiej polityki byłego premiera.  Jak komentuje,

Na bezrybiu i rak ryba.

Stwierdza, że powrót Donalda Tuska nic nie zmienił. Wrócił jedynie stary, ostry konflikt PO-PiS – korzystny dla obu stron. Poseł PSL podkreśla, że

Nigdy na wojnie, nigdy w  konflikcie nigdy nie ma stuprocentowo wygranych.

Dodaje, że dla niego ważniejszy był kongres PSL na którym demokratycznie wybrano lidera ludowców. Wskazuje na sposób wyboru prezesa PiS i zmiany na stanowisku przewodniczącego w Platformie Obywatelskiej. Sądzi, że to nie były procesy demokratyczne. Sawicki ocenia także obecny kształt koalicji.

Ratowanie się resztkami środowiska Paweła Kukiza, dołączenie do tego odłączonego Mejzy z pewnością nie wzmocniło tej koalicji.

Sawicki wskazuje na wyzwania przed jakimi stoi Polska. Wśród nich są pandemia, zmiany relacji międzynarodowych i oświata.

Zmienia się geopolityka- nas nie ma.

Wskazuje, że model oświaty w dobie pandemii się nie sprawdził. Dodaje, że kolejnych fal różnych pandemii „będzie więcej, a nie mniej”. Z tego powodu trzeba pomyśleć nad poprawą nauczania zdalnego i rozwinięciem nauczania domowego, które niegdyś było szerzej rozpowszechnione.

My Polacy generalnie wszyscy nie radzimy sobie z pandemią, bo nie wierzymy nauce.

Stwierdza, że gdyby Polacy stosowali się do zaleceń lekarzy, to pandemia zebrałaby mniejsze żniwo. Dodaje, że od lockdownów i ograniczeń ważniejsze jest testowanie. Popiera paszporty Covidowe. Dodaje, że 90 proc. osób, które umierają na Covid, to osoby niezaszczepione.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jankowski: Jarosław Kaczyński odejdzie z rządu dopiero gdy ukończy swoje projekty ustaw dotyczące bezpieczeństwa

Łukasz Jankowski relacjonuje trwającą rekonstrukcję rządu. Jak podkreśla redaktor, zmienić może się nie tylko szef resortu rolnictwa i rozwoju, ale także i wicepremier.


Redaktor Łukasz Jankowski dokonuje politycznego podsumowania tygodnia. Zdaniem dziennikarza, polska polityka ostatnio bardzo przyspieszyła, a wiemy o tym m.in. za sprawą weekendowego wywiadu Jarosława Kaczyńskiego dla radia RMF fm:

Jarosław Kaczyński podkreślił w wywiadzie dla RMF fm, że dojdzie również do zmiany ministra rozwoju. Jak można wywnioskować ze słów Kaczyńskiego nowym ministrem rozwoju będzie Piotr Nowak, były minister finansów – dodaje Łukasz Jankowski.

Rozmówca Jaśminy Nowak rozwija temat trwającej rekonstrukcji rządu. Jak zaznacza dziennikarz Radia WNET, pojawiają się również przesłuchy, że zmiana może objąć nie tylko ministra rozwoju, ale i wicepremiera. Do tego, z resortu Rolnictwa i Rozwoju Wsi odchodzi Grzegorz Puda:

Henryk Kowalczyk będzie ministrem rolnictwa, odchodzi Grzegorz Puda – stwierdza.

Co więcej, jak podaje Łukasz Jankowski z Rady Ministrów ma odejść wicepremier Jarosław Kaczyński. Redaktor stwierdza, że odejście nastąpi dopiero po Nowym Roku, w styczniu lub w lutym. Odejdzie wtedy, gdy zostaną ujawnione projekty ustaw, które diametralnie mają zmienić polski system bezpieczeństwa:

Z rządu odejdzie jeszcze sam Jarosław Kaczyński, który przestanie być wicepremierem. To nie odbędzie się szybko – komentuje redaktor.

Ponadto, według Łukasza Jankowskiego, opozycja wciąż podgrzewa temat polexitu by uciec od tematu kryzysu przy wschodniej granicy.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Siemoniak: Donald Tusk jest teraz zdecydowanie najmocniejszą postacią w PO

Tomasz Siemoniak pozytywnie ocenia władzę Donalda Tuska w Platformie Obywatelskiej. Sądzi, że były premier jest najmocniejszą i obecnie niezbędną osobą w partii.

W czwartkowym „Poranku WNET” poseł i wiceszef Platformy Obywatelskiej, Tomasz Siemoniak, komentuje m.in. ostatnie przetasowania na szczytach PO. Jak podkreśla polityk największą opozycyjną partię czekają spore zmiany. Co więcej, w zaplanowanych na 23 października wyborach przewodniczącego Platformy Obywatelskiej jedynym kandydatem będzie Donald Tusk. Prawo udziału w październikowym głosowaniu będą mieli wszyscy członkowie PO.

Trwa też kampania wyborcza szefów regionów, trwają wybory w kołach także Platforma jest na chwilę skupiona na własnej demokracje. Następne kroki to będą wybory wszelkich władz – relacjonuje poseł.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się również do wyboru przewodniczącego swojej partii. Nasz gość stwierdza, że wybór byłego premiera na twarz PO nie jest podyktowany strachem w szeregach ugrupowania. Według wiceszefa partii wybór Donalda Tuska zapoczątkował zupełnie nową sytuację polityczną:

To nie jest kwestia strachu innych ludzi tylko uznania, że Donald Tusk na ten czas jest postacią zdecydowanie najmocniejszą – mówi Tomasz Siemoniak.

Ponadto, Tomasz Siemoniak zaznacza, że innym celem ugrupowania jest zwiększenie liczby kobiet wiceprzewodniczących w zarządzie PO. Na chwilę obecną w kręgu przewodniczących i wiceprzewodniczących, po rezygnacji Ewy Kopacz, nie ma żadnej przedstawicielki płci pięknej. Nasz gość mówi także o ewentualnych możliwościach politycznych Grzegorza Schetyny:

Donald Tusk rozmawia ze wszystkimi istotnymi osobami w Platformie, w tym z Grzegorzem Schetyną – stwierdza poseł.

Tomasz Siemoniak komentuje również ostatnie wydarzenia na linii PO i PSL. Polityk zaprzecza jakoby Platforma Obywatelska próbowała przejąć narrację czy nawet wchłonąć PSL. Zdaniem polityka PO, jego partia odnosiła największe sukcesy właśnie w czasie koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym.

Zależy nam na tym żeby PSL był jak najsilniejszy, bo to partnerzy i przyjaciele – dodaje wiceprzewodniczący PO.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Prof. Bartoszewski: Trybunał Konstytucyjny nie ma kompetencji aby oceniać, czy orzeczenia TSUE są zgodne z prawem

Gościem „Popołudnia Wnet” jest prof. Władysław Teofil Bartoszewski – poseł Koalicji Polskiej, który mówi m.in. o niedawnym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego oraz związanych z nim protestach.

Prof. Władysław Teofil Bartoszewski mówi o niedawnym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, na mocy którego stwierdził on prymat prawodawstwa krajowego nad unijnym. Gość „Popołudnia Wnet” zaznacza, że sprawa nie jest czarno-biała, a mocy prawnej Konstytucji nikt nie podważa.

TSUE nie narzuca krajom członkowskim jaki mają mieć system prawny. Podpisując Traktat Lizboński oddaliśmy część niezależności.

Polityk podkreśla, że oprócz artykułu mówiącego, że jest to najważniejszy akt prawny znajduje się tam również zapis o uwzględnieniu niektórych aktów prawa międzynarodowego.

Konstytucja Polska w art. 8 mówi jasno – jest najważniejszym aktem prawnym w kraju. Art. 9 tej samej konstytucji mówi z kolei, że są traktaty międzynarodowe, które po ratyfikacji są obowiązujące w Polsce.

Poseł uważa, że TK nie ma kompetencji do orzekaniu zgodności z prawem orzeczeń TSUE.

TK nie ma kompetencji aby oceniać, czy orzeczenia TSUE są zgodne z prawem.

Gość „Popołudnia Wnet” komentuje również niedzielny wiec, w którym kluczową rolę odegrał Donald Tusk. Zdaniem Bartoszewskiego umocnił on swoją pozycję w KO i w opozycji. Porównuje sytuację w opozycji do czasów komunistycznego polityka Mieczysława Moczara – podobną sytuację da się zauważyć u Tuska i jego akolitów.

Panuje narracja, że jeśli ktokolwiek ma jakiekolwiek zastrzeżenia, to należy ich zlikwidować. Przykładem tego są np. ataki na Szymona Hołownię, który nie podporządkował się dyrektywie Tuska i nie był na spotkaniu.

Zauważa, że istnieje grupa, która uważa, że istnieje jedno ugrupowanie opozycyjne, a mniejsze partie się nie liczą. Zaznacza, że nie ma szans, aby PSL znalazło się w gronie partii „wchłoniętych” przez Koalicję Obywatelską.

Istnieje grupa wśród lojalistów głównej partii opozycyjnej, która uważa, że wszystkie inne ugrupowania opozycyjne to tylko przystawki.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Paweł Kukiz: Będę dążył do wprowadzenia kolejnej ustawy, dopełniającej antykorupcyjną – antysitwowej

Poseł Kukiz’15 o ustawie antykorupcyjnej, współpracy z PiS, swoim politycznym spełnieniu i zmianach w ordynacji wyborczej.


Paweł Kukiz komentuje projekt ustawy antykorupcyjnej. Odnosi się do opóźnienia wejścia w życie zasady niełączenia stanowisk z zasiadaniem w spółkach Skarbu Państwa.

Od samego początku byliśmy umówieni, że jeden z tych punktów wejdzie od nowej kadencji.

Wyjaśnia, że poszerzył się katalog przestępstw skutkujących bardzo poważnymi karami. W przypadku skazania za korupcję sąd automatycznie usuwa skazanego z pracy.

Wójtowie, prezydenci, posłowie i senatorowie nie będą mogli być zatrudniani w spółkach Skarbu Państwa.

Poseł Kukiz’15 zauważa, że ogół wójtów i prezydentów popiera drugą, trzecią pensję. Gdyby ustawa weszła w życie już teraz konieczne byłyby nowe wybory samorządowe. Kukiz stwierdza, że gdyby zagłosował nad poprawkami Platformy Obywatelskiej to PiS mógłby wycofać poparcie dla tej ustawy. Rozmówca Łukasza Jankowskiego zdradza swoje dalsze plany.

Będę dążył do wprowadzenia kolejnej ustawy, dopełniającej antykorupcyjną – antysitwowej.

Wyjaśnia, że będzie pełna przejrzystość zatrudnienia członków rodzin parlamentarzystów w spółkach Skarbu Państwa. Zauważa, że słuszne zarzuty obsadzania spółek Skarbu Państwa przez PiS członkami rodzin polityków można odnieść też do opozycji.

Nie przyjąłem żadnego stanowiska, żadnej synekury. Politycznie jest nadzieja, że będę w stanie się spełnić.

Kukiz stwierdza, że PSL sam rozwalił Koalicję Polską wyrzucając jego posłów. Mówi także o zmianach ordynacji wyborczej. Wyjaśnia, że

Umowa zakłada powołanie zespołu, którego celem ma być nadanie każdemu obywatelowi biernego prawa wyborczego.

A.P.

Marek Wróbel: Nikt nie jest przygotowany do wcześniejszych wyborów. Da się rządzić nie mając większości parlamentarnej

Prezes Fundacji Republikańskiej o racjonalizacji podejścia do broni, kryzysie imigracyjnym i perspektywie wcześniejszych wyborów.

Marek Wróbel zauważa, że Parlamentarny Zespół ds. Kultury Posiadania Broni składa się z całości z 11 posłów Konfederacji. Zespół pracuje nad nowelizacją ustawy o dostępie do broni. Wróbel wyjaśnia, że trzeba znowelizować ustawę w celu dostosowania jej do dyrektywy unijnej. Prezes Fundacji Republikańskiej stwierdza, że potrzeba racjonalizacji podejścia do broni w Polsce. Zaznacza, że

Polska jest jednym z najbardziej rozbrojonych krajów w Europie.

Zauważa, że liczbach bezwzględnych w Polsce jest kilkaset tysięcy sztuk. Stwierdza, że obecnie przestępcy nie mają problemu ze zdobyciem broni. Wskazuje, że jest rynek nielegalnej broni powstały jeszcze po wojnie jugosłowiańskiej.

Chodzi o to, aby Polak był zaznajomiony z bronią, umiał jej używać, a nie by rozstrzygał za jej pomocą spory z sąsiadem.

Gość Kuriera w samo południe komentuje kryzys na wschodnich granicach Unii Europejskiej. Przyznaje, że debacie nad tym towarzyszą duże emocje. Sądzi, że wygasną one, jeśli granice uda się zabezpieczyć przed niekontrolowaną imigracją. Zauważa, że jeśli chodzi o imigrantów,

To nie są jeszcze Afgańczycy.

Zaznacza, że są to obywatele innych krajów na czele z Irakiem. Zaznacza, że ma to wymiar polityczny. Na przemycie ludzi do Unii Europejskiej zarabia Łukaszenka.

Białoruś ma całkiem inną strukturę budżetową niż Polska. Tam są dwa budżety, z czego jeden prezydencki.

Wróbel odnosi się do sytuacji w polskim Sejmie. Sądzi, że nikt nie jest przygotowany do wcześniejszych wyborów. Dodaje, że Jarosław Gowin, startując z list PSL-u mogły wejść do Sejmu, ale tylko on sam. Rozmówca Łukasza Jankowskiego zaznacza, że

Da się rządzić nie mając większości parlamentarnej.

Wskazuje, że istotną część Polskiego Ładu można zorganizować bez ustaw. Sądzi, że nawet Szymonowi Hołownii nie opłacają się przyśpieszone wybory.

Jarosław Kaczyński może podjąć decyzję o nowych wyborach jeśli uzna, że ma szanse na samodzielną większość.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Marek Jakubiak: Myślę, że tutaj taka trójca powstanie: PSL, Hołownia i Gowin

Gość „Kuriera w samo południe” Marek Jakubiak -polityk przedsiębiorca branży browaru twórca i prezes zarządu przedsiębiorstwa Browary Regionalne Jakubiak komentuje ostatnie wydarzenia polityczne.

Na dymisję Jarosława Gowina i wydarzenia z ostatnich dni Marek Jakubiak patrzy ze zdziwieniem. Szczególnie trudno zrozumieć dymisję szefa Porozumienia w momencie, gdy zbliżają się ważne głosowania. Bez Porozumienia, Zjednoczona Prawica może nie mieć w nich potrzebnej większości głosów.

Dziwię się momentowi w którym to się dzieje (..)  myślę, że dziś i za chwilę dosłownie, we wrześniu odbędą się największe najważniejsze głosowania. I to te głosowania przesądzą o tym czy Zjednoczona Prawica istnieje czy nie, bo Zjednoczona Prawica jest po to żeby mieć większość w parlamencie i to jest istota rzeczy. Ta jedna szabla więcej a to przy polskiej szlacheckości jest dość duże wyzwanie – mówi Marek Jakubiak.

Do rządu, według niepotwierdzonych informacji, ma wrócić Jadwiga Emilewicz, która przez konflikt z Jarosławem Gowinem została odsunięta na boczny tor. Jakubiak zaznacza, że w Platformie Obywatelskiej, z której pochodzi Gowin, takie osoby były tłamszone. Przypomina panią prof. Chojnę-Duch, która za próby wskazywania na przekręty ustawodawcze gabinetu Tuska została przeniesiona.

Bardzo pracowita pani minister, która z panem Jarosławem Gowinem miała troszkę na pieńku. Nie dziwię się, bo Jarosław Gowin nie lubi ludzi pracujących ciężko. Wydaje się że to bardzo dobrze. Pani minister jest człowiekiem bardzo merytorycznym, prawicowym – informuje prezes.

Jakubiak ocenia, że Jarosław Gowin nie ma już przyszłości w Platformie, mógłby natomiast znaleźć ja w PSL lub u Hołowni. Prezes przewiduje, że Gowin sprzymierzy się z Hołownią i Kosiniakiem-Kamyszem tworząc, wraz z Platformą Obywatelską, jedną opozycję antyrządową.

Myślę, że tutaj taka trójca powstanie: PSL Hołownia i Gowin i oni w trójkę będą dogadywać się z Platformą Obywatelską z Koalicją Obywatelską (…) chodzi o tych ludzi którzy przy Tusku zostaną i myślę że wtedy może powstać zjednoczona opozycja. Tak jak kiedyś PO-PiS powstawał, tak teraz będzie się kosztowała Koalicja Polska i Koalicja Obywatelska. jako jedyna koalicja i Tusk będzie rozmawiał z (…) Kosiniakiem-Kamyszem, Hołownią i Gowinem – mówi gość „Kuriera w samo południe”.

[related id=151975 side=right]
J.L.