Biebrzańskie bagna i mokradła wysychają. Dyrektor BPN: Jest o metr wody mniej. Lato stanie się nie do przeżycia dla łosi

Milionów metrów sześciennych wody brakuje w Biebrzańskim Parku Narodowym. Jego dyrektor Andrzej Grygoruk tłumaczy z czego to wynika, co park z tym robi i jakie mogą być tego konsekwencje dla przyrody.

Brakuje wody i prawdopodobnie jest to skutek zmian klimatycznych. Obserwujemy zmiany rozkładu wielkości tych opadów w ciągu roku. Raz są ulewne deszcze, potem bywają bardzo długie sezony bez wody, czy też śniegu, co teraz widzimy.

Tak sytuację w Biebrzańskim Parku Narodowym opisywał jego wicedyrektor, cytowany przez TVN 24 Mariusz Siłakowski. W rozmowie w Kurierze w samo południe potwierdza to Andrzej Grygoruk mówiąc, że „słyszymy o tym od dłuższego czasu”. Dyrektor parku stwierdza:

Mieliśmy problem ze spływem wody […] Od lipca ubiegłego roku na Biebrzy mamy informację, że metr wody mniej jest niż od wielolecia.

Obecna średnia ilość wody jest najmniejsza od wielu lat, co wynika z braku opadów i zimy. Problemu nie rozwiąże budowa zbiorników retencyjnych, gdyż „z pustego nie nalejemy”.

Nie trzeba budować zbiorników retencyjnych, bo Biebrzański Park jest takim zbiornikiem retencyjnym.

Nasz gość dodaje, że woda jest coraz droższa. Gospodarowanie nią jest zadaniem  PGW „Wody Polskie”.  Na braku wody ucierpią m.in. żyjące w parku łosie:

Nasze lato stanie się dla nich nie do przeżycia.

Andrzej Grygoruk stwierdza, że przy utrzymywaniu się takich warunków klimatycznych „różnorodność się skończy”.  Mówi też o tym, czemu warto odwiedzić Biebrzański Park Narodowy:

Mamy kilkanaście ścieżek przyrodniczych. Wydaliśmy mapę pokazującą, gdzie można zobaczyć ciekawe gatunki roślin i  zwierząt.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

A.P.

Śnieżne zimy będą coraz rzadsze. Surowiecki: globalne zmiany klimatu rozbudowują się ku północy

Klimatolog z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych UW tłumaczy nietypowe zjawiska pogodowe, które możemy obserwować tej zimy.

 

Artur Surowiecki tłumaczy, dlaczego orkan Sabina szaleje ostatnio nad Europą. Prędkość wiatru w Tatrach przekraczała 100 km/h. Zaznacza, że takie zjawisko atmosferyczne jest całkowicie typowe dla obecnej pory roku.

Nasz gość mówi o ostatnich zmianach pogodowych. Związane są one z niżem powstałym nad Atlantykiem i ścieraniem się na tym obszarze ciepłych i zimnych mas powietrza. W ostatnią niedzielę umożliwiło to osiągnięcie przez samolot typu jumbo jet rekordowej prędkości przelotowej.  Istnieje również silna tendencja do ocieplania się klimatu:

Wydaje się, że coraz rzadziej będziemy widzieć takie typowe polskie śnieżne zimy. Pomiary wykazują ewidentnie, że z każdym rokiem mamy coraz wyższe temperatury.

Za brak śniegu odpowiedzialny jest, zdaniem eksperta, koncentryczny wir polarny. Nie jest to zjawisko, którego meteorolodzy i klimatolodzy by nie znali.

Globalne zmiany klimatu rozbudowują się ku północy. Zabrakło w tym roku wielkiego wyżu nad Rosją.

Jak mówi Surowiecki, duża ilość opadów w ostatnim czasie wynika z rosnącej zawartości pary wodnej w powietrzu. Zwraca uwagę, że niektóre lodowce na Islandii topnieją, inne zaś przyrastają.

Śnieg na Grenlandii może stopnieć zarówno za 100, jak i za 1000 lat. Trudno to przewidzieć.

Ponadto, klimatolog z Uniwersytetu Warszawskiego mówi w „Poranku WNET” o możliwościach sterowania pogodą na lokalną skalę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Miernik: Media interesują się skandalami. Prawo ma być równe dla wszystkich [VIDEO]

Kim był Emil Barchański i czemu zasługuje on na upamiętnienie? Zygmunt Miernik o tym czemu rzucił tortem w sędzię, potrzebie zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości i dekomunizacji ulic.


Zygmunt Miernik o 38. rocznicy podpalenia pomnika Feliksa Dzierżyńskiego w Warszawie. Wydarzyło się to 10 lutego 1982 roku. Sprawcami była grupa młodych patriotów. Inicjatorem sabotażu był Emil Barchański. Niestety przypłacił to śmiercią. Według oficjalnej wersji nastolatek utopił się w Wiśle, jednak prawdopodobnie został on zamordowany przez Służby Bezpieczeństwa. Kiedy umierał nie miał ukończonych 17 lat, co czyni go najmłodszą znaną ofiarą stanu wojennego. Miernik dopomina się o postawienie pomnika licealisty, któremu poświęcona jest wystawa w Muzeum na Rakowieckiej. Odnosi się do prowadzonej przez siebie walki o dekomunizację przestrzeni publicznej. Zwraca uwagę na niewykonanie rozporządzenia w tej sprawie przez władze takich miast jak Warszawy czy Katowice.

Nasz gość mówi także o sobotniej manifestacji, która popierała reformę wymiaru sprawiedliwości autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. „Chciałbym wiedzieć, kto ma z nich rację” – mówi na temat sporu o nowelizacji ustawy o sądach.

Wierzę w to, że tu jest Polska i tu ma być polski wymiar sprawiedliwości. Ten kto mnie skazywał to dzieci resortowe.

Miernik krytykuje sędziów za przedłużanie spraw sądowych. Priorytetowym punktem reformy winien być ten, który dotyczy nagrywania rozpraw, gdyż sędziowie nie zawsze wydają na nie zgodę. Tymczasem, jak podkreśla działacz opozycji antykomunistycznej prawo powinno być równe dla wszystkich. Stwierdza, że także policja powinna mieć przy sobie kamery rejestrujące przebieg interwencji. Odnosi się do rzucenia tortem w sędzię prowadzącą proces gen. Czesława Kiszczaka. Podkreśla, że „media interesują się skandalami”. Pokojowe protesty Konfederacji Polski Niepodległej w sprawie działania sądów nie były przez dziennikarzy dostrzegane.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dr Grabowski: Testament Jana Olszewskiego jest nadal aktualny, choć wątpię, że będzie przestrzegany – „Jesteśmy razem”

Gościem w audycji „Jesteśmy razem” był dr Dariusz Grabowski – ekonomista, polityk, z ramienia Ruchu Odbudowy Polski poseł na sejm RP (1997-2001), Europoseł LPR (2004-2009).

Dariusz Grabowski jest współtwórcą ugrupowań o charakterze patriotycznym i prawicowym oraz przedsiębiorcą.

27 sierpnia przedsiębiorcy polscy podpisali porozumienie z Polskim Stronnictwem Ludowym o obronie interesów małych i średnich polskich przedsiębiorstw. Dzięki temu z list PSL startowali przedsiębiorcy, którzy chcieli walczyć w Sejmie o tę grupę społeczną, która ich zdaniem nie jest reprezentowana w parlamencie. Rozmawialiśmy czy ta inicjatywa przyniosła oczekiwane rezultaty? Co nowego i dobrego zaproponowała Polakom w roku 2019? Dlaczego przedsiębiorcy nie popierają programu Prawa i Sprawiedliwości, lecz raczej go krytykują?

W audycji wspominaliśmy Jana Olszewskiego, ocenialiśmy realizację jego idei przez obecny rząd oraz rozmawialiśmy o sytuacji przedsiębiorców. Przedstawiliśmy także najnowszą książkę Marka Kalbarczyka „Ich trzecie oko”.

Marek Kalbarczyk podpisuję książkę „Ich trzecie oko”

Piotr Woyciechowski: Można mówić o pewnego rodzaju kryzysie wśród służb. Wymiana kadrowa budzi jakiś znak zapytania

Jakim człowiekiem był Jan Olszewski i jakie wskazania po sobie zostawił? Czemu można mówić o kryzysie w służbach? Jaka będzie przyszłość strefy euro? Odpowiada Piotr Woyciechowski.

Piotr Woyciechowski wspomina śp. premiera Jana Olszewskiego, którego pierwsza rocznica śmierci minęła w piątek. Nasz gość był szefem Wydziału Studiów w gabinecie Antoniego Macierewicza. O śmierci byłego szefa polskiego rządu mówi:

Wielka strata dla Polski i establishmentu politycznego.

Zostawił on po sobie wiele wytycznych. Chciał by doprowadzony do końca został rozrachunek z systemem komunistycznym, o którym głośno mówił, że był totalitarnym systemem narzuconym przez Sowietów, a służące mu służby to organy zbrodnicze. To, że mamy Instytut Pamięci Narodowej, jest zdaniem Woyciechowskiego krokiem naprzód. Żałuje on przy tym, że prezydent zawetował uchwałę pozbawiającą stopni generalskich wojskowych, którzy zasiadali w Wojskowej Radzie Ocalenia Narodowego.

Jan Olszewski jako człowiek, nigdy nie miał pogardy dla zwykłego człowieka. […] Zawsze znajdował czas. […] Nigdy nie stracił kontaktu ze zwykłym człowiekiem.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego przypomina jak Jan Olszewski w drodze do biura wielokrotnie zatrzymywał się by wysłuchać tego, co chcieli przekazać mu ludzie. Mówi również o trzęsieniu ziemi w służbach specjalnych, czyli wielkich zmianach w ich strukturach.

Można mówić o pewnego rodzaju kryzysie wśród służb.

Wojciechowski zauważa, że zmiany na najważniejszych stanowiskach kierowniczych służb oznacza ich tymczasowe „przejście na stan oczekiwania”. Jak w każdej bowiem instytucji przy zmianie szefostwa następuje moment zawieszenia, w którym nie ma pewności, które dotychczasowe działania zostaną podtrzymane przez nowe kierownictwo i jakie nowe zostaną rozpoczęte.

W tych ciężkich czasach w jakich jesteśmy wymiana kadrowa osoby, która zapewniała ciągłość działań, budzi jakiś znak zapytania.

Ekspert ds. służb specjalnych zastanawia się, dlaczego nastąpiły takie zmiany, ponieważ dawna kadra zapewniała służbom specjalnym stabilność działania. Jest ona nam tym bardziej potrzebna teraz, kiedy Rosja przypuściła na nas bezpardonowy atak propagandowy.

Kolejnym państwem, które wyjdzie z Unii będą Włochy.

Woyciechowski recenzuje książkę prof. Ashoka Mody’ego „Eurotragedia. Dramat w dziewięciu aktach”. Opowiada ona o dziejach i przewidywanej przyszłości waluty euro. Zauważa on, że do lat 70. Wspólnoty Europejskie to był „kaganiec na rzecz uzależnienia Niemiec od Francji i reszty Europy”. Następnie jednak Niemcom udało się wykorzystać zbudowane struktury europejskie na własna korzyść, jako środek umocnienia ich dominacji gospodarczej w Europie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Wspomnienie Romualda Lipki w Radiu WNET. Muzyczna Polska Tygodniówka i wywiady z panem Romkiem Tomasza Wybranowskiego

Dzisiaj z rozrzewnieniem przypominam sobie rozmowę z Romualdem Lipko, kiedy mój program „Polska Tygodniówka” w irlandzkim Radiu NEAR FM obchodził dziesięciolecie. Te słowa zapamiętam do końca życia…

W czerwcu 2016 roku, podczas mojego jubileuszu radiowego w irlandzkiej rozgłośni NEAR FM, padły piękne słowa z ust pana Pana Romka o przemijalności, o tym czym jest życie i jak je przeżyć, wreszcie o magii prawdziwego radia.

Tomasz Wybranowski

 

Z Romualdem Lipko znałem się od czasu pracy w lubelskim Radiu Puls (lata 1992 – 1994). Przegadaliśmy wiele godzin i to nie tylko w zaciszu radiowych studiów. Pan Romek, bo tak nazywaliśmy Go, był zawsze otwarty, pogodny, skromny i uśmiechnięty. W planach mieliśmy kolejne rozmowy na antenie Radia WNET. Mieliśmy… a teraz pozostała tylko cisza, jak tytuł pewnej płyty Budki Suflera.

W sobotę, 8 lutego 2020 roku, w programie Muzyczna Polska Tygodniówka przypomniałem fragmenty czterech różnych rozmów z Romualdem Lipko z lat 2011 – 2017.

Z ponad trzydziestu godzin zarejestrowanych wywiadów z panem Romkiem wybrałem moim zdaniem te najciekawsze. Także o współpracy z Czesławem Niemen, przyjściu do zespołu Romualda Czystawa, czy o szorstkiej przyjaźni z Krzysztofem Cugowskim. 

Odszedł kolejny Mistrz Dźwięków.

 

Przywrócić pamięć o ojcu Józefie Innocentym Marii Bocheńskim OP. Rozmowy Tomasza Wybranowskiego z Pawłem Winiewskim

Rok 2020 został ogłoszony rokiem ojca Józefa Marii Bocheńskiego OP. Senat RP postanowił uczcić 25. rocznicę śmierci tego wielkiego logika i filozofa. Ojciec Bocheński zasnął w Panu 8 lutego 1995 roku.

W październikowej uchwale (2019 rok) senatorowie podkreślili, że – tutaj cytat:

Ojciec Józef Maria Bocheński OP zajmuje wyjątkowe miejsce wśród polskich uczonych, reprezentując najważniejszą polską szkołę filozoficzną, zwaną lwowsko-warszawską.

O. Józef Maria Bocheński OP do końca swych dni używał imion zakonnych: Innocenty Maria. Dożył sędziwego wieku 93 lat, a mój rozmówca Paweł Winiewski był ostatnim dziennikarzem, który przeprowadził ostatni i ważny wywiad z autorem „Logika religii”.

Jego życie było bardzo niezwykłe. Był uznanym filozofem i logikiem i bez wątpienia jednym z najwybitniejszym znawców filozofii marksizmu i jego najzagorzalszym krytykiem. Ale nie możemy zapominać o tym, że był wielkim patriotą, Miłość do Polski udowodnił nie raz i nie dwa, także na polach bitew i frontach. – przypomniał Paweł Winiewski.

 

O. Bocheński urodził się 30 sierpnia 1902 r. w Czuszowie, a odszedł 8 lutego 1995 r. w szwajcarskim Fryburgu. Studiował prawo na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, ekonomię na Uniwersytecie w Poznaniu, filozofię we Fryburgu, teologię w Rzymie, a w roku 1926 wstąpił do seminarium w Poznaniu.

To chyba jedyny na świecie przypadek, że agnostyk zdecydował się na wstąpienie do seminarium. – zaznaczył podczas audycji Paweł Winiewski. 

Po roku nauki odnalazł Boga i uwierzył. A potem wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego św. Dominika twierdząc, że „Bóg dał nam nie tylko serce, ale i rozum.

W latach 1934–1940 był profesorem logiki w Angelicum w Rzymie. Habilitował się z logiki w 1938 r. na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 1945 r. był profesorem na Uniwersytecie we Fryburgu, na którym w latach 1964–1966 pełnił urząd rektora.

Walczył podczas wojen w 1920 i 1939 roku. W stopniu podpułkownika służył jako kapelan w II Korpusie gen. Władysława Andersa. Brał udział w bitwie o Monte Cassino.

Po wojnie, rozczarowany postawą aliantów i jawną ich zdradą,  o. Józef Bocheński pozostał na emigracji. Dał się poznać na całym świecie jako orędownik filozofii analitycznej, czyli zastosowania analiz matematycznych do logik, oraz uznanie aktywnej roli języka w zdobywaniu wiedzy o świecie przez nastawienie kognitywne.

Kognitywistyka to gałąź nauki zajmująca się obserwowaniem i analizowaniem działania zmysłów, mózgu i umysłu, a w szczególności ich modelowaniem. Często spotykanym jej określeniem jest nauka o poznaniu. Jako nauka interdyscyplinarna znajduje się w obszarze pogranicza psychologii poznawczej, neurobiologii, filozofii umysłu, sztucznej inteligencji, lingwistyki (lingwistyka kognitywna), fizyki i logiki.

Ojciec Bocheński podejmował także próby modernizacji tomizmu za pomocą logiki formalnej. Tutaj należy przypomnieć dwie znakomite i ważne pozycje: „Logikę religii” (Warszawa 1990) i „Istotę i istnienie Boga” (1993). Jego prace zostały opublikowane w ponadmilionowym nakładzie w wielu krajach, co jest bardzo rzadkie w przypadku filozofów.

 

Krytyka komunizmu i kolaborantów

 

Ojciec Bocheński w sposób bezkompromisowy ganił intelektualistów kolaborujących z komunizmem (nazywał ich „zgniłkami”, przy czym jak sam podkreślał jest to stwierdzenie naukowe, oznaczające ludzi, którzy nie wierzą w prawdę oraz są produktem rozkładającego się społeczeństwa).

Po roku 1989 domagał się nie tylko konsekwentnej dekomunizacji, ale również eliminacji z życia politycznego „lizusów, ludzi bez charakteru, bez kręgosłupa”.

 

Był nie tylko znanym filozofem i logikiem, ale także jednym z najwybitniejszym znawców filozofii marksizmu (i jego krytyków), jednym z najznamienitszych na świecie sowietologów, który napisał:

Marksizm-leninizm, jest prawdopodobnie najbogatszym zbiorem zabobonów, jaki kiedykolwiek utworzono. Jego wyznawcy są typową sektą z typowym guru. Ich poglądy, a mianowicie marksizm, zawierają między innymi tak zwany naukowy światopogląd, materializm dialektyczny, scjentyzm, historiozofię, ekonomizm, zabobonną teorię klas, wiarę w postęp, aby tylko te gusła wymienić.

Oto zapis dwóch rozmów z Pawłem Winiewskim, który przeprowadził z ojcem Józefem Innocentym Marią Bocheńskim ostatni wywiad. Ciąg dalszy nastąpi, bowiem myśl i żarliwa wiara i miłość do Polski obliguje nas by jak największe grono słuchaczek i słuchaczy Radia WNET poznało, bądź odkryło na nowo ojca Bocheńskiego.

Tomasz Wybranowski

 

Zmarł Wojciech Piotr Kwiatek: To był człowiek, który jednoczył ludzi. Miał wielkie serce dla innych

Pisał wciągające kryminały, szanował i łączył ludzi. Angelika Cudna, Łukasz Jankowski i Krzysztof Skowroński rozmawiają o swym radiowym koledze ś.p. Wojciechu Piotrze Kwiatku.

To był człowiek, który jednoczył ludzi. Miał taką cechę, że potrafił zorganizować wszystkich, żeby spotkać się bez interesu; tylko po to, aby być po prostu razem.

Angelika Cudna wspomina zmarłego w środę Wojciecha Piotra Kwiatka, z którym, jak mówi, od razu po poznaniu się zaprzyjaźniła. Okazuje się, że obydwoje wychowywali się na Pradze i uczyli się w warszawskim LO im. Władysława IV. Krzysztof Skowroński przypomina sobie początki znajomości z Kwiatkiem, który napisał kryminał „Kretowisko” – opowieść o Radiu WNET sprzed niemalże dziesięciu lat. Była ona emitowana w odcinkach na antenie Radia WNET. Inną książką autorstwa zmarłego, jest „Obywatel”, od której jak mówią, nie da się oderwać. Jest ot kryminał rozgrywający się w czasach PRL. Na jego podstawie ma powstać film, który, jak ma nadzieję Angelika Cudna, będzie równie dobry.

Mimo niewiarygodnego cierpienia potrafił z Brwinowa przyjechać na proszkach przeciwbólowych nie dając nikomu poznać w jakim jest stanie.

Prowadząca audycji „Z miłości do kina” przypomina, że choć Kwiatek cierpiał z powodu choroby, nie dawał tego po sobie poznać. Nie chciał on o niej rozmawiać. Łukasz Jankowski dodaje:

Redaktor Wojciech Piotr Kwiatek to osoba, która zawsze była radosna, która do każdej osoby podchodziła z atencją, podchodził do każdego człowieka tak samo.

Cudna stwierdza, że był on „Człowiekiem przez duże C”.

Wspomnienie o Danucie Nowakowskiej

Krzysztof Tadeusz Walendzik o ś.p. Danucie Nowakowskiej, działaczce „Solidarności” i francuskiej Polonii, odznaczonej Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi RP.

Krzysztof Tadeusz Walendzik wspomina Danutę Nowakowską, która zmarła w wieku 87 lat. Była nauczycielką, uczestniczką strajku w Stoczni Gdańskiej, zasłużoną działaczka „Solidarności”, a także Klubów Gazety Polskiej (Paryż). Organizowała z Francji pomoc dla represjonowanych w Polsce.

Była to osoba niezwykle zasłużona dla francuskiej Polonii, ale też dla niepodległości Polski, pomagała ludziom.

Urodzona w 1932 r. w Warszawie, spędziła w niej wojnę i okupację. W czasie powstania była łączniczką. Brała udział w strajku w stoczni im. Lenina. Jako działaczka NSZZ wyjechała do Paryża na zaproszenie francuskiego związku. Kilka dni później w Polsce wprowadzony został stan wojenny, w związku z czym Nowakowska została w stolicy Francji. Nasz gość mówi, że opozycjonistka:

Nigdy nie szukała profitów. […] Organizowała transporty humanitarne do Polaków na Białorusi, Litwie i Ukrainie. […] Udzielała się w życiu Kościoła polskiego.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jastrzębski: Erdogan grozi ingerencją wojskową w północno-zachodniej Syrii, jeśli wojska Asada się nie wycofają

W poniedziałkowe popołudnie przed budynkiem ambasady USA w Warszawie grupa Palestyńczyków protestowała przeciwko ,,planowi pokojowemu dla Bliskiego Wschodu” ogłoszonemu przez Donalda Trumpa.

Al-Jazeera

  1. Erdogan daje rządowi Asada miesiąc na wycofanie jego sił za punkty obserwacyjne w Idlib

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan dał siłom prezydenta Syrii Baszara Al-Asada czas na wycofanie się poza punkty obserwacyjne do końca lutego. Jeśli tak się nie stanie, to wojsko tureckie zmusi siły Asada do odwrotu.

Erdogan zagroził Asadowi w środę, to jest dwa dni po zabiciu 8 tureckich żołnierzy przez nalot sił Asada na północno-zachodnie Idlib w Syrii.

– Z perspektywy Turcji, ataki na nasze wojska w Idlib są początkiem nowego etapu (działań wojskowych – red.) w Syrii – Erdogan powiedział parlamentarzystom rządzącej partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AK Parti).

– Jako że reżim syryjski atakuje cywilów, od teraz odpowiedzią na tego rodzaju gwałty na prawie będzie natychmiastowe wzięcie odwetu na syryjskich żołnierzach – zapewnił Erdogan.

– W razie potrzeby nasze siły powietrzne i lądowe zainterweniują we wszystkich rejonach naszych operacji, także w Idlib. Nasze siły rozpoczną operacje wojskowe w razie zaistnienia konieczności – podkreślił prezydent Turcji.

Erdogan zaznaczył, że dwa spośród tureckich punktów obserwacyjnych znalazły się za linią wojsk syryjskich Prezydenta Asada. Turecki przywódca wyjaśnił, że siły tureckie stacjonują w kilku punktach obserwacyjnych zgodnie z ustanowioną strefą de-eskalacyjną, którą zaakceptowała Turcja, Rosja i Iran w ramach postanowień szczytu w Astanie w Maju 2017.

Pomimo porozumień, z których ostatnie zostało zawarte w styczniu 2019 roku, siły Asada i ich sojusznicy kontynuują ataki na rejon Idlibu. Ataki te doprowadziły do śmierci ponad 1 800 obywateli i przemieszczenia (od 17 czerwca 2018) 1,3 miliona osób do względnie spokojnych okolic przy granicy z Turcją.

 

2. Czternastu izraelskich żołnierzy ranionych w odwecie za plan pokojowy dla Izraela i Palestyny ogłoszony przez Donalda Trumpa 

Korespondenci Al-Jazeery poinformowali o 14 żołnierzach ,,izraelskich wojsk okupacyjnych”  ranionych dziś w nocy w Jerozolimie. Korespondenci poinformowali również o 3 Palestyńczykach, którzy zmarli od izraelskich kul.

Izraelska telewizja Kan podała, że jeden z żołnierzy został przejechany przez samochód, którego kierowca skierował się następnie ku pozostałym żołnierzom po czym odjechał.

Do zdarzenia doszło o 01:45 w nocy na ulicy David Reims w Jerozolimie. Przy ulicy tej znajduje się wiele kawiarni i restauracji. Według izraelskiego rzecznika wojskowego, izraelskie wojsko spodziewało się ataku w tej dzielnicy Jerozolimy.

Izraelskie pogotowie poinformowało, że udzieliło pierwszej pomocy i przetransportowało 14 rannych do szpitala.

Trwa poszukiwanie zamachowca.

Tymczasem Hamas uznał atak za działanie ruchu oporu i odpowiedź na ogłoszenie planu pokojowego dla Izraela i Palestyńczyków przez Prezydenta Donalda Trumpa.

 

SANA

  1. Państwo syryjskie ma prawo oczyścić swoje ziemie z terrorystów: rzecznik MSZ Iranu

Rzecznik irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Abbas Mousavi oświadczył, że państwo syryjskie ma prawo oczyścić wszystkie swe ziemie z terrorystów, podkreślając konieczność uszanowania przez inne państwa decyzji Syrii o zachowaniu swej suwerenności i integralności terytorialnej.

Wypowiedź rzecznika dotyczyła przede wszystkim zbrojnych działań wojsk Asada w prowincji Idlib.

Mousavi powtórzył, że to lud syryjski ma prawo decydować o przyszłości swojego państwa, a także, że jedynym sposobem zażegnania kryzysu w Syrii jest realizacja postanowień szczytu w Astanie. Rzecznik zaznaczył również, że obecność Iranu w niektórych państwach Bliskiego Wschodu jest czysto doradcza i oparta o zaproszenie rządów tychże krajów. Dodał także, że jego kraj angażuje wszelkie zdolności, aby zakorzenić bezpieczeństwo i stabilność na Bliskim Wschodzie, zaś jego polityka oparta jest na zaufaniu.

Mousavi potępił “Deal Stulecia” ogłoszony przez Prezydenta USA Donalda Trumpa, uznając, że łamie on prawa Palestyńczyków i prowadzi do zaprzedania i zatracenia Palestyny. ,,Lud Iranu i jego rząd będą stać u boku ludu palestyńskiego dopóki ten nie wyzwoli swych ziem. Iran uznaje sprawę palestyńską za kwestię panarabską i panislamską”, powiedział rzecznik.

 

 

Al-Arabiya

  1. Demonstranci w Bagdadzie odbijają turecką restaurację

Na Placu Wyzwolenia w sercu irackiej stolicy doszło do kilku starć między demonstrantami a członkami Ruchu Sadrystów. Protestującym udało się odbić restaurację turecką, którą wcześniej okupowali zwolennicy szyickiego przywódcy Muqtady As-Sadra zwani ,,Błękitnymi Czapkami”.

Demonstranci, spośród których większość stanowili studenci, krzyczeli: ,,siłą odbiliśmy restaurację”.

Od czasu rozpoczęcia demonstracji w październiku 2019 roku Muqtada As-Sadr wielokrotnie lawirował między rządem a protestującymi. Ostatecznie oddzielił się od protestujących po zobowiązaniu Muhammada Tawfiqa 'Alawiego do uformowania rządu.

Podczas gdy As-Sadr poparł 'Alawiego, demonstranci odrzucili go uważając, że jest on zbyt bliski elicie rządzącej, przeciwko której protestują.

 

2. Parlament Libii podaje swoje warunki, pod którymi będzie mógł uczestniczyć w pertraktacjach pokojowych w Genewie

Libijska Izba Reprezentantów ustaliła warunki, pod którymi jej uczestnictwo w spotkaniu trwającym w Genewie poświęconym zakończeniu kryzysu politycznego w Libii będzie możliwe. Spotkanie to jest realizowane pod przewodnictwem wysłannika ONZ do spraw Libii i byłego ministra kultury Libanu Ghassana Salamé w ramach działań Komisji Dialogu Libijskiego.

Izba Reprezentantów podkreśliła, że wyśle swoich przedstawiciel pod warunkiem, że będą oni wybrani spośród członków Izby i na drodze przez nią przyjętą. Kolejnym warunkiem jest zdefiniowanie zadań, jakimi będzie zajmować się komisja, a także czasu i mechanizmu jej pracy.

Ponadto, parlament libijski zażądał, aby nie formowano w Genewie jakiegokolwiek rządu, chyba że zatwierdzi go sam parlament libijski.

 

Bulanda bi-l-’Arabiya

  1. Palestyńczycy protestują przeciwko ,,Dealowi Stulecia” w Warszawie

W poniedziałkowe popołudnie przed budynkiem ambasady USA w Warszawie zebrała się grupa Palestyńczyków dzierżących swoje flagi narodowe. Zgromadzenie miało wyrazić sprzeciw wobec tak zwanego ,,Dealu Stulecia” ogłoszonego przez Donalda Trumpa w zeszłym tygodniu.

Zwany również Planem Pokojowym dla Bliskiego Wschodu, ,,Deal” ma rozwiązywać wieloletni spór palestyńsko-izraelski poprzez wstrzymanie izraelskich działań osiedleńczych, zapewnienie Palestynie niepodległości na terytorium Zachodniego Brzegu i Gazy, w zamian za utrzymanie zwierzchności Izraela nad wodami terytorialnymi przy wybrzeżu w Gazie, a także zachowanie kontroli Izraela nad Jerozolimą.

Hasło protestujących w Warszawie brzmiało: ,,Jerozolima nie jest na sprzedaż”.

 

As-Sahra Al-Maghribiya

  1. Marokańscy i hiszpańscy naukowcy dyskutują o decentralizacji Maroka i Hiszpanii

W Casablance odbyło się marokańsko-hiszpańskie forum naukowe poświęcone decentralizacji i regionalizacji w Maroku i Hiszpanii.

O regionalizacji w Maroku wypowiadał się Hussein Al-Wazzani Ash-Shahidi – professor Szkolnictwa Wyższego na wydziale prawa uniwersytetu w Casablance a także członek komisji prawa międzynarodowego ONZ.

Tematy poruszone podczas forum to ,,Planowanie i organizacja oddolna oraz ich powiązanie z urbanistyką: przykłady samorządów w Andaluzji”, “Nowy samorząd na terytoriach przygranicznych: klucz do modernizacji sektora administracyjnego ”, a także “Problemy finansowania krajowego w zdecentralizowanym systemie administracyjnym.”