Krzysztof Tadeusz Walendzik wspomina Danutę Nowakowską, która zmarła w wieku 87 lat. Była nauczycielką, uczestniczką strajku w Stoczni Gdańskiej, zasłużoną działaczka „Solidarności”, a także Klubów Gazety Polskiej (Paryż). Organizowała z Francji pomoc dla represjonowanych w Polsce.
Była to osoba niezwykle zasłużona dla francuskiej Polonii, ale też dla niepodległości Polski, pomagała ludziom.
Urodzona w 1932 r. w Warszawie, spędziła w niej wojnę i okupację. W czasie powstania była łączniczką. Brała udział w strajku w stoczni im. Lenina. Jako działaczka NSZZ wyjechała do Paryża na zaproszenie francuskiego związku. Kilka dni później w Polsce wprowadzony został stan wojenny, w związku z czym Nowakowska została w stolicy Francji. Nasz gość mówi, że opozycjonistka:
Nigdy nie szukała profitów. […] Organizowała transporty humanitarne do Polaków na Białorusi, Litwie i Ukrainie. […] Udzielała się w życiu Kościoła polskiego.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.