Daniel Czyżewski: Polska nie może sobie w tej chwili pozwolić na zamknięcie kopalni Turów

Gościem ,,Kuriera w samo południe” był Daniel Czyżewski, redaktor portalu energetyka24.com, który opowiedział o aktualnej sytuacji energetycznej naszego kraju oraz wymaganej przez UE dekarbonizacji.

Daniel Czyżewski odniósł się do decyzji polskiego rządu, który ogłosił, że kopalnia Turów nie zostanie zamknięta. W związku z niezaprzestaniem wydobycia węgla brunatnego, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę okresową karę w wysokości 500 tysięcy euro dziennie. Według redaktora nasz kraj nie może sobie w tej chwili pozwolić na zamknięcie kopalni:

Energia z kopalni zapewnia prąd około dwóm milionom ludzi, w zależności od okresu. Koszty sprowadzenia energii z zagranicy mogłyby być większe niż kary nałożone przez Trybunał Sprawiedliwości.

Gość ,,Kuriera” skomentował podwyżki prądu; w tym roku ceny wzrosły średnio o 10%, a w przyszłym możemy odnotować nawet 20% wzrosty. Jak zauważył:

Jeśli o 1 stycznia podniosą się ceny prądu, to podniosą się ceny wszystkiego, również produktów i usług codziennych.

Stwierdził, że ogólna sytuacja w energetyce to efekt 20 lub 30 lat zaniedbań. Przez ten czas nasz kraj uparcie trwał przy węglu, zamiast pracować nad modernizacją oraz zróżnicowaniem źródeł energii, tzw. ,,energetycznego miksu”. Podkreślił, że:

Jeżeli nie przyspieszymy budowy elektrowni jądrowej, to będzie coraz gorzej, i coraz drożej. Bez dużych projektów, takich jak elektrownia jądrowa, bez zamykania dużych elektrowni węglowych nie zmienimy swojej sytuacji, nie przeprowadzimy dekarbonizacji.

Aby zaznaczyć, jak istotna jest energetyczna dywersyfikacja, Czyżewski powołał się na przykład Wielkiej Brytanii, która swój przemysł energetyczny oparła na morskich wiatrakach:

Wiatraki na morzu to branża, która dynamicznie się rozwija, choć nie jest to perfekcyjny system pozyskiwania energii, jak pokazały ostatnie wydarzenia w Wielkiej Brytanii, gdzie flauta spowodowała, że ten kraj musiał ratować się gazem.

Redaktor zasugerował również najbardziej opłacalny, w jego mniemaniu, sposób ogrzewania domu jednorodzinnego; choć gaz jest w dłuższej perspektywie traktowany jako paliwo przejściowe, to wciąż warto rozważyć wykorzystanie tego typu instalacji podczas projektowania systemu grzewczego:

Rozwijamy swoją infrastrukturę gazową, kolejne gminy są dołączane. Do ogrzewania najbardziej optymalna jest obecnie instalacja gazowa.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

S. S.

Świdziński: Australia w ramach sojuszu „AUKUS” nawiązuje trwałą relację militarną ze Stanami Zjednoczonymi

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Albert Świdziński – analityk Strategy & Future, który dokonuje cotygodniowego podsumowania wydarzeń ze świata geopolityki.

Albert Świdziński, ekspert Strategy & Future dokonuje geopolitycznego podsumowania tygodnia. Zdaniem dyrektora analiz najistotniejszym wydarzeniem tego tygodnia było ogłoszenie powstania nowego formatu bezpieczeństwa na Zachodnim Pacyfiku – dokonało się to z inicjatywy przywódców Australii, Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii.

Celem sojuszu „AUKUS” jest zapewnienie bezpieczeństwa i stabilizacji w rejonie Pacyfiku. Przywódcy podkreślali, że ma on łączyć wymiar krajowy z przemysłowym i technologicznym.

Pierwszym projektem w ramach „AUKUS” będzie nabycie przez Australię 8 okrętów podwodnych o napędzie jądrowym.

W praktyce decyzja ta wiąże Australię z USA umową na szkolenia wojskowe.

Ustalenia te definiują na nowo stan australijskich sił zbrojnych – pozostaje jednak pewien dylemat dotyczący konkretnego kierunku ich działania.

Pozostaje pytanie, czy jest to próba ochrony przed Chinami i Indonezją, czy współpraca ramie w ramie w Amerykanami.

Gość „Kuriera w samo południe” mówi również o premierze książki „Ryzyko”, której autorami są współpracownicy Washington Post – opisuje ona prezydenturę Trumpa, zawiera również opis działań ówczesnego/obecnego przewodniczącego kolegium połączonych szefów sztabu USA – gen Marka Mileya. Miał on bez poinformowania przełożonych dwukrotnie   dzwonić do swojego chińskiego odpowiednika.

Miley miał wówczas zapewniać, że rząd jest stabilny a Stany nie zamierzają atakować Chin – pojawiły się wątpliwości co do potencjalnej interpretacji działań USA na morzu południowo-chińskim.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Dr Sławomir Ozdyk: pan Olaf Scholz staje się bardziej politykiem takim opatrznościowym. On chce być nowym Panem Merkel

Specjalista do spraw bezpieczeństwa o protestach w Lipsku oraz nadchodzących wyborach do Bundestagu.

Doktor Sławomir Ozdyk o wydarzeniach w Lipsku, związanych z zatrzymaniem grupy osób z ekstremistycznej formacji Antify. Wśród zatrzymanych  jest przywódca tej formacji, którą jest 25-letnia studentka Lina E. Specjalista do spraw bezpieczeństwa zaznacza, że jest to jedna z najbrutalniejszych organizacji, jakie Niemcy widziały w ostatnich czasach. Jak wskazuje gość narracja, którą partie lewicowe przyjmują, pokazuje ich hipokryzję

Pani poseł tak jak i inni mówią, że faszyzm należy zwalczać, że rząd mamy faszystowski w Niemczech  i że, aby zwalczać faszyzm trzeba wychodzić na ulice. Tylko dystansuję się od tych rozrób, od tych zadym i oczywiście od nawoływania do morderstwa na szefie tej grupy antyekstremistycznej.

Doktor Sławomir Ozdyk ukazuje relacje medialne, które wskazują na niemalże cierpiętniczą postawę młodej ekstremistki, co zdaniem gościa pokazuje tragiczną kondycję mediów niemieckich

Lina E, szefowa tej grupy młotkowców jest uważana za świętą, za bohaterkę, za tą która cierpi za miliony.

Gość komentuje debatę polityczną pomiędzy kandydatami na stanowisko kanclerza. Zdaniem doktora, dzięki niej Olaf Scholz ugruntował swoją pozycję, jako kandydat z pomysłem na przyszłość. Media niemieckie zarzucają Arminowi Laschetowi z CDU pewnego rodzaju matowość, która objawia się w jego relacjach oraz programie.

Olaf Scholz – kandydat na kanclerza, jest bardziej wyrazisty. Pan Laschet […] jest bardzo matowy, nie jest wyrazisty. Pan Scholz ma klarowne przesłanie. Taki light motivem jego przesłania jest płaca minimalna 12 euro […] który staje się bardziej politykiem takim opatrznościowym, on chce być nowym Panem Merkel.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

K.J.

Cezary Głuch: Korporacje są obecnie silniejsze niż rządy. Widać to na przykładzie Stanów Zjednoczonych

Gościem ,,Kuriera w samo południe” był Cezary Głuch, inwestor, właściciel bloga independenttrader.pl, autor czterotomowej serii ,,Inteligentny Inwestor XXI wieku”.

Gość wytłumaczył, czym spowodowany jest proces inflacji i jakie czynniki go przyspieszają. Podkreślił, że wartość pieniądza spada głównie przez zwiekszanie jego ilości w obiegu:

Kraje, które są rozsądnie zarządzane, pilnują, aby ilość banknotów w obiegu zwiększała się w tempie 2%/3% rocznie. W naszym kraju jest to 9%/10%, co przekłada się na szybszą inflację. GUS i Eurostat zaniżają inflację, bo wtedy można pochwalić się wzrostem gospodarczym.

Koszyk dóbr i usług, który bierze się za podstawę inflacji, można odpowiednio zmodyfikować. Cezary Głuch zaznaczył, że tzw. ,,inflacyjny koszyk” może składać się z towarów niereprezentatywnych, dobranych tak, aby zaniżać lub zawyżać rzeczywistą inflację. Dodał, że interes w nierzetelnym przedstawianiu tych danych mają przede wszystkim rządy:

Rządzącym zależy, aby obniżyć inflację. Jeżeli pomanipuluje się odpowiednio statystyką, można zasymulować wzrost gospodarczy. Jest wiele czynników motywacyjnych, dla których pewne instytucje zaniżają realną inflację.

Inwestor stwierdził, że inflacja dewaluuje zadłużenie, dlatego jest rządowi na rękę. Nazwał ten proces ,,ukrytym podatkiem”, uderzającym w ludzi posiadających zasoby gotówkowe. Polak, który nie inwestuje swoich pieniędzy, rocznie może tracić nawet do 10% rzeczywistej wartości posiadanych oszczędności. Ekonomista zwrócił także uwagę na bardzo niski poziom stóp procentowych w naszym kraju. Stwierdził, że jest to sytuacja niezwykle niebezpieczna:

Jeśli w pewnym momencie Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe, powiedzmy, do 5%, wtedy raty niektórych kredytów mogą ulec podwojeniu. Aby wyrównać inflację, stopy powinny wzrosnąć do poziomu 5,4%.

Określił Polskę jako kraj nieprzyjazny inwestorom; wysoka inflacja nie sprzyja trzymaniu w naszym kraju kapitału. Bliskie zeru stopy procentowe przy jednoczesnej wysokiej inflacji w dłuższej perspektywie mogą doprowadzić do ogromnego kryzysu gospodarczego. Według ekonomisty stopy procentowe powinny utrzymywać się na poziomie rzeczywistej inflacji. Inwestor zauważył, że wielu Polaków próbuje dziś swoje oszczędności ulokować na rynku nieruchomości:

Nie jest to dobre rozwiązanie, gdyż ceny nieruchomości są obecnie na nienaturalnie wysokim poziomie.

Gość wyjaśnił, czym jest tempo cyrkulacji waluty – określił tym mianem szybkość wydawania pieniędzy. Wysoka inflacja sprzyja chętnemu pozbywaniu się gotówki, jednak w obliczu pandemii nie jest to takie oczywiste. Inwestor zaznaczył, że jeśli ludzie boją się utraty pracy, to zaczynają oszczędzać, co obniża tempo cyrkulacji waluty i pozwala chwilowo zahamować gwałtowny wzrost inflacji. Odniósł się także do popularnych i szeroko ostatnio, w obliczu nadchodzącego kryzysu, omawianych sposobów inwestowania:

W złoto, metale szlachetne inwestuje się wtedy, kiedy mamy negatywne rzeczywiste stopy procentowe, a taką sytuację – w wymiarze globalnym – mamy teraz. Złoto kupione w postaci fizycznej, np. monet, daje Ci niezależność od systemu. Opłaca się kupować również srebro, ma ono dużo większy potencjał do wzrostu, lecz jest bardziej nieprzewidywalne, stąd złoto na początek jest lepszym rozwiązaniem.

Inwestor wspomniał, że oprócz metali szlachetnych w jego inwestycyjnym portfelu znajdują się również akcje:

Posiadam głównie akcje małych i średnich firm, także polskich. Moja część akcyjna jest większa niż część metali szlachetnych.

Krytycznie odniósł się do pomysłu wprowadzenia dochodu gwarantowanego, postulowanego przez Światowe Forum Ekonomiczne. Zauważył, że nie będzie to dochód bezwarunkowy, lecz wypłacany jedynie jednostkom posłusznym systemowi. Stwierdził ponadto, że obecny system ekonomiczny to korporacjonizm, w którym duże firmy, wspierane przez opłacanych przez nie lobbystów, unikają płacenia podatków, a na małe i średnie przedsiębiorstwa nakłada się kolejne daniny:

Od dawna mamy korporacjonizm. Korporacje są silniejsze niż rządy, pokazuje to przykład Stanów Zjednoczonych. Chińczycy kilka lat temu rozpoczęli atak na największe korporacje w danym kraju, i udało im się zaprowadzić porządek. W Polsce biurokracja utrudnia działanie głównie małym i średnim przedsiębiorstwom.

Na koniec zauważył, że bankructwo nie jest zjawiskiem jednoznacznie negatywnym:

Bankructwo jest jednym z elementów gospodarki kapitalistycznej, oczyszczającym gospodarkę z podmiotów nierentownych. Sztuczne ratowanie firm, czy państw, jest drogą do nikąd, co pokazuje przykład Grecji.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

S.S.

Ponad Oceanami: groźby posła Brauna wobec ministra Niedzielskiego, laserowe wycieraczki Elona Muska, zmiany w rządzie UK

W audycji również m.in. o sytuacji na wschodzie Ukrainy i otwarciu granic stanu Ilinois dla kobiet chcących dokonać aborcji, które nie mają takiej możliwości w stanie, w którym mieszkają.

Łukasz Jankowski relacjonuje obrady Sejmu, podczas których poseł Konfederacji Grzegorz Braun zwrócił się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego słowami „będziesz wisieć”. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek skierowała do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wieczorem odbędzie się debata nad wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Grzegorza Pudy.


Sławomir Budzik o najdroższym mieszkaniu w Chicago i laserowych wycieraczkach, technologii którą wdraża Elon Musk.


Kazimierz Gajowy o libańskich „zaślubinach z ropą”.


Iza Lech o nowych pomysłach na walkę z przestępczością w Chicago oraz planach pomocy dla najuboższych rodziców w stanie Ilinois. Ponadto, gubernator stanu planuje umożliwić mieszkankom Teksasu dokonanie aborcji wbrew przepisom tam obowiązującym.


Paweł Bobołowicz o bieżącej sytuacji wojennej na wschodzie Ukrainy. Siły rosyjskie systematycznie łamią zawieszenie broni.


Bartek Florczak u urządzeniach prezentujących informacje o Tampie ludziom odwiedzających miasto i udogodnieniach dla osób niepełnosprawnych na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej


Iza Smolarek i Alex Sławiński mówią o zmianach w brytyjskim rządzie oraz o sytuacji żony pakistańskiego terrorysty, która chce wrócić do Wielkiej Brytanii.


Ojciec Paweł Kosiński o debacie hierarchii kościelnej w USA nt. traktowania polityków wyznających poglądy niezgodne z nauczaniem Kościoła.


Wysłuchaj całego magazynu „Ponad Oceanami” już teraz!

Michał Kołodziejczak: Pokazujemy razem, że możemy razem mówić jednym głosem i opowiadać się za tym o co walczą inni

Lider Agrounii o poparciu protestu medyków, który pokazuje problem niewydolności służby zdrowia w naszym kraju oraz o akcji rozdawania pieczonych ziemniaków pod sejmem.

Michał Kołodziejczak, że obecność rolników w białym miasteczku 2.0 nie jest podyktowania chęcią ugrania czegokolwiek, ale rolnicy dostrzegają problemy, które trawią służbę zdrowia i są tutaj po prostu, żeby wspierać medyków.

Można porzucić swoje tematy, te z którymi jest się kojarzonym na dany czas, by pomóc innym

Działacz mówi także o akcji rozdawania pieczonych ziemniaków. Wskazuje, że idea tego jest bardzo prosta. Chodzi o to, żeby pokazać ludziom, że nasza kuchnia jest smaczna, dobra a nie jakaś obciachowa, Lider Agrounii mówi również o rzeczy dzisiaj powstałej, jaką jest „Bazarek chorych cen”.

Pokazujemy różnice cenowe, czyli cenę za jaką rolnik sprzedaje dany produkt oraz cenę, która jest w supermarkecie.

Michał Kołodziejczak będzie z uwagą śledził obrady sejmowe w sprawie wotum nieufności dla obecnego ministra rolnictwa. Niestety zdaniem działacza nic się w tej kwestii nie zmieni i minister pozostanie na swoim miejscu. Działacz mówi również, że zarówno jemu, jak i innym rolnikom zależy na tym, aby budować polską wieś, w celu poprawy życia wszystkich Polaków.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

K.J.

Władze Gdańska chcą przejąć spółkę operującą miejskimi wodociągami. Płażyński: byłby to rażący przejaw niegospodarności

Umowa na dzierżawę tych wodociągów kończy się za 15 miesięcy, i mogłyby one w pełni wrócić do miasta. Nie wiedzieć czemu, prezydent Dulkiewicz chce wydać 45 mln zł – zauważa poseł PiS.

Kacper Płażyński komentuje nieprawidłowości związane z funkcjonowaniem francuskiej spółki SMG w Gdańsku. Władze miasta planują zakup 51% udziałów w przedsiębiorstwie, które od 30 lat jest operatorem miejskich wodociągów.

Umowa na dzierżawę tych wodociągów kończy się za 15 miesięcy, i mogłyby one w pełni wrócić do miasta. Prezydent Dulkiewicz, nie wiedzieć czemu, woli zapłacić Francuzom 45 mln zł.

Jak zauważa polityk, polskich pracowników SMG można było zatrudnić w spółce miejskiej. Dodaje, że władze pobliskiego Sopotu rozwiązały umowę z SMG. Nowo założona spółka miejska świetnie sobie radzi z obsługą wodociągów. Podważa to argument władz z Gdańska o tym, że miastu potrzebne jest know-how SMG.

Mam nadzieję, że CBA przekona Aleksandrę Dulkiewicz, by nie wykupywała udziałów z SMG. Nie chciałbym, by mieszkańcy Gdańska byli zadłużani na kolejne miliony

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Stefanik: na chwilę obecną Państwo Islamskie straciło większość swoich przywódców

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Zbigniew Stefanik – korespondent polskich mediów we Francji, który komentuje doniesienia o likwidacji przywódcy Państwa Islamskiego przez wojska francuskie.

Zbigniew Stefanik mówi o zastrzeleniu przywódcy Państwa Islamskiego przez francuskie siły militarne, o którym poinformował w dniu dzisiejszym na konferencji prasowej prezydent Francji Emmanuel Macron. Operacja ta była kluczowym elementem opracowywanego od dłuższego czasu planu.

Miało to miejsce w dniach od 17 do 22 sierpnia tego roku.

Był to element operacji wojskowej, która trwała przez 18 miesięcy. Skończyła się ona fazą rozpoznania, a następnie 17 sierpnia przystąpiono do działań naziemnych, wspartych przez siły powietrzne.

Był to atak z powietrza, wspierany przez atak naziemny.

Operacje likwidacji przywódców Państwa Islamskiego trwają od 6 miesięcy. Na chwilę obecną stracili oni większość swoich przywódców. Działania militarne mają miejsce w tzw. strefie trzech granic, ponieważ to właśnie tam Państwo Islamskie jest najbardziej aktywne.

Chodzi o strefę łączącą granicę Mali, Nigeru i Burkinia Faso.

Gość „Kuriera w samo południe” podkreśla, że zlikwidowany przez siły francuskie przywódca Państwa Islamskiego Adnan Abu Walid ma na sumieniu wiele ludobójstw.

Zlecił m.in. zlikwidowanie 6 pracowników organizacji humanitarnej NGO w sierpniu ubiegłego roku, jak i również tłumaczy i przewodników, którzy im towarzyszyli.

Bieżąca sytuacja na froncie wschodnim rodzi pytania o kierunek dalszego biegu wydarzeń. Trwają negocjacje pomiędzy władzami francuskimi a przedstawicielami różnych grup islamistycznych.

Francja nie wycofuje się całkowicie z frontu – głównym celem będzie dalsza walka z dżihadyzmem w tym regionie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Ks. dr Mariusz Boguszewski o kryzysie humanitarnym w Libanie: Ludzie nie mają podstawowych środków do życia

Gościem „Kuriera w samo południe” jest ks. dr Mariusz Boguszewski z „Pomocy Kościołowi w Potrzebie”. Duchowny mówi o sytuacji humanitarnej w Libanie.

Ksiądz doktor odnosi się do działalności „Pomoc Kościołowi w potrzebie”, która w niesie pomoc m.in Libanowi, w którym panuje kryzys humanitarny.

Pamiętajmy, że jest to Ziemia Święta […] Zależy nam na tym, aby ludzie tam pozostali z racji na Ziemię Świętą.

Ksiądz Boguszewski mówi, że pomagają absolutnie każdemu, bez względu na to, kto jaką wiarę wyznaje.

Duchowny informuje, że jutro odbędzie się konferencja w PAP-ie, na której członkowie organizacji będą przemawiać, w celu przedstawienia działań, jakie na ten moment udało się podjąć oraz co będzie jeszcze wykonane, w tej materii.

Tam jest po prostu głód […] Ludzie nie mają podstawowych środków do życia. Nie mogą tych najbardziej pilnych potrzeb zabezpieczyć.

Ksiądz Mariusz komentuje także wizytę papieża Franciszka na Słowację.

Mamy nadzieję, że wyda owoce. Jest to kraj w większości przecież katolicki, który jest bardzo bliski nam, dlatego papież tam właśnie też mówi o tej duchowości Europy, o tych wartościach właśnie związanych z Europą

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

K.J.

Daniel Echaust: Do ludzi dotarło w końcu, że są okradani. Warszawa się budzi

Redaktor naczelny portalwarszawski.com.pl o przekształceniu Pola Mokotowskiego, rozszerzaniu strefy płatnego parkowania i kontrowersyjnych działaniach ZDM.

Daniel Echaust przedstawia plany dotyczące Pola Mokotowskiego, które jak mówi, zapowiadają się okazale. Zauważa, że

Ten projekt dość długo powstawał.

Zauważa, że już od dawna mówiło się o przekształceniu Pola Mokotowskiego. Brakowało planowania przestrzennego.

Ma być strefa dla zwierząt, dla pieszych, dla rowerzystów.

Ocenia za ciekawe plany stworzenia parterów kwiatowych. Wskazuje, że kultywowanie ich będzie wymagało opieki. Zauważa, że Pole Mokotowskie jest starsze od Manhattanu.

Pole Mokotowskie w większości leży na Ochocie. Ochota ma być zaś jedną z dwóch dzielnych, na które ma być rozszerzona strefa płatnego parkowania.

Nagle się okazało, że mieszkańcy dostaną jednokierunkowe ulice. Nie było konsultacji nie było badań ruchu.

Burmistrz z zastępcami i radnymi zaprosili urzędników Zarządu Dróg Miejskich na spotkanie. Nikt nie przyszedł. Varsavianista podkreśla, że

Urzędnikom w Warszawie się naprawdę wszystko pomieszało w głowie. Oni są po to, żeby służyć nam, a nie my im.

Dodaje, że ZDM w tym roku zwężał już siedem głównych ulic. Zaznacza, że jedynie społeczne nieposłuszeństwo może przekonań tych ludzi.

Do ludzi dotarło w końcu, że są okradani.

Czy radary na Moście Poniatowskiego stoją legalnie? Daniel Echaust zaznacza, że ZDM wystąpił o pozwolenie już po tym, jak radary już stały.

Sąd Administracyjny zakwestionował możliwość poboru pieniędzy z mandatów wystawionych przez fotoradar.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.