Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Andrzej Sośnierz, Mikołaj „Vonsky” Teperek – Popołudnie WNET – 27.10.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Adrian Kowarzyk.

Goście „Popołudnia WNET”:

ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski – duszpasterz polskich Ormian, historyk Kościoła, uczestnik opozycji antykomunistycznej;

Andrzej Sośnierz – poseł Porozumienia, były prezes NFZ;

prof. Brunon Hołyst – profesor nauk prawnych, specjalizujący się w zagadnieniach kryminalistyki i kryminologii, , pionier wiktymologii i suicydologii w Polsce;

Tomasz Wybranowski – dziennikarz radiowy, autor audycji „Studio Dublin” w Radiu WNET, Studio 37;

Mikołaj „Vonsky” Teperek – prowadzący kanału Niepoprawny Dyplomata na YouTube, , analityk, komentator wyborów prezydenckich w USA;

Łukasz Jankowski – dziennikarz Radia WNET


Prowadzący: Adrian Kowarzyk

Realizator: Marcin Głos


„Te ataki są wynikiem wojny kulturowej, która trwa od kilku pokoleń, której celem jest zniszczenie chrześcijaństwa i wywrócenie świata” mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski na temat ostatnich ataków na kościoły w Polsce. Stopień agresji jest szokujący. Tymczasem brak jest stanowiska stołecznych biskupów: warszawskiego, warszawsko-praskiego, greckokatolickiego warszawsko-przemyskiego.  Duszpasterz polskich Ormian ocenia, że biskupi, milcząc są nie w porządku wobec księży i wiernych swoich parafii. „W miejscu, gdzie biskupem był Prymas Tysiąclecia kardynał Wyszyński”metropolici nie mogą milczeć- zaznacza.

Historyk Kościoła ocenia, że trwające protesty zostałyby inaczej odebrane, gdyby odbywały się z poszanowaniem prawa. Przyznaje, że wiadomo było od dawna, iż obecny kompromis nie zadowalał nikogo. Można było się spodziewać, że „to prędzej, czy później wybuchnie”. Nasz gość mówi o podopiecznych Fundacji im. brata Alberta, którzy mają Zespół Downa.


Prof. Brunon Hołyst, prawnik/ Foto. Wszechnica FWW/ CC BY 3.0

Pionier suicydologii w Polsce wyjaśnia, jak wyglądał początek badań kryminologicznych nad problemem samobójstwa. W dawnych czasach uważano je za kwestię arystokracji i klas wyższych. Obecnie z problemem samobójstw borykają się przedstawiciele wszystkich klas społecznych. Prof. Brunon Hołyst wskazuje, że w czasei zamknięcia kraju konflikty wewnątrz małżeństw wzrastają wobec konieczności spędzania ze sobą większej ilości czasu. Wobec zamknięcia w czterech ścianach wzrasta spożycie alkoholu oraz agresja i autoagresja.

„W Polsce kobiety popełniają samobójstwo pięć razy rzadziej niż mężczyźni” – przyznaje prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego. Zwraca uwagę, że na podejmowanie decyzji o samobójstwie w przypadku osób w średnim wieku, mają wpływ warunki pracy. W naszym kraju zaś mężczyzn uznaje się za tych, którzy w głównej mierze powinni utrzymywać rodzinę. Samobójstwa popełniają także seniorzy, którzy nie czują się nikomu potrzebni. Młodzi zabijają się ze względu na problemy w domu i szkole.

Listy samobójców dzielą się na instrumentalne i psychologiczne. Te pierwsze dotyczą praktycznych dyspozycji dotyczących np. pogrzebu. Te ostatnie wyjaśniają motywy samobójstwa.

„Na jedno samobójstwo przypada dziesięć nieudanych prób” – informuje. Część prób nie udaje się ze względów technicznych. Inne są przerywane przez samych niedoszłych samobójców, którzy zmieniają swą decyzję.


Tomasz Wybranowski w Patrykowym nastroju, w Studiu 37 / Fot. Studio 37.

Tomasz Wybranowski przypomina muzyczne rocznice.  60 lat temu Ben E. King razem z Mike’iem Stollerem i Jerrym Leiberem nagrał utwór Stand By Me. W 1997  ukazała się płyta  U2 „Pop”, w której irlandzki zespół próbował brzmieć bardziej tanecznie. Zdaniem niektórych po każdym wybitnym albumie U2, co druga płyta zespołu jest dobra. Tak miałoby być z płytą All That You Can’t Leave Behind. Rozmówca Adriana Kowarzyka nie zgadza się z krytyką tej płyty.


Donald Trump / Fot. Gage Skidmore, Flickr

Sędzia Sąd Najwyższego Stanów Zjednoczonych Amy Coney Barrett została oficjalnie zatwierdzona na swoim stanowisku przez Senat. Oznacza to, iż w amerykańskim Sądzie Najwyższym nominaci Republikanów mają sześć miejsc na dziewięć. Mikołaj „Vonsky” Teperek odnosi się do sondaży przedwyborczych. Ostatnie zamieszki mogły przekonać milczącą większość (silent majority) do głosowania na urzędującego prezydenta. Wskazuje, że sprzedaż broni w Stanach Zjednoczonych zawsze wzrasta tuż przed wyborami. Boją się oni bowiem, że w przypadku wygranej Demokraty, naruszona zostanie druga poprawka do konstytucji.

„Joe Biden ma bardzo smutną biografię, bo jeden z jego synów zmarł”- mówi prowadzący kanału Niepoprawny Dyplomata na YouTube, wskazując, że żyjący Hunter Biden, jest tym „gorszym” synem. Ujawniono niedawno seks-taśmę z jego udziałem i materiał, na którym chwali się on zażywaniem narkotyków. Część ludzi, którzy zdążyło już zagłosować na Joego Bidena, wyszukuje w sieci, jak zmienić oddany głos. Jest to jednak niemożliwe.

W obecnych wyborach Teksas po raz pierwszy występuje jako swing-states. Wielu ludzi emigrowała do tego stanu z Kalifornii, ze względu na wysokie podatki. Przybysze z Kalifornii nie są w Teksasie lubiani.

Nasz gość wskazuje, że „to mogą być historyczne wybory, jeśli chodzi o czekanie na wynik”. Czekać możemy na niego stosunkowo długo. Donald Trump zrobił dużo dla uspokojenia sytuacji międzynarodowej- wskazuje.


Andrzej Sośnierz ocenia, że w obecnych protestach wyładowują się także z emocjami narosłymi wokół epidemii i obostrzeń sanitarnych. Nieszczęśliwie się złożyło, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego zapadł akurat w takim czasie- mówi. Temat aborcji jest bowiem delikatny. „Czarno-białe rozwiązania nigdy nie są dobre”- dodaje. „Epidemia już tak się rozhulała w Polsce, że poza drastycznymi metodami -chińskimi, już nie da jej się opanować.”- zauważa, stwierdzając, iż nie ma powodu, by wprowadzać kolejny lockdown. Pogorszyłby on tylko sytuację gospodarczą.

Poseł Porozumienia wskazuje na przykład Szwecji, w której „po pięciu miesiącach epidemia zaczęła sama wygasać”. Wymienia szereg krajów, które przyjęły inne podejście do epidemii niż my, a które dały sobie radę. Polska zaś wzięła przykład z państw, które sobie z nią nie radziły. Polityk przyznaje, że przy „puszczeniu wszystkiego na żywioł” nasz system opieki zdrowotnej by nie wytrzymał.

Wskazuje, że można było zrobić więcej latem w sprawie otwierania dodatkowych lokali.


Sejm / Fot. Łukasz Jankowski, Radio WNET

Łukasz Jankowski mówi o sytuacji w Sejmie. Sławomir Nitras zaprzecza jakoby użył siły fizycznej. Obrady prowadził marszałek Ryszard Terlecki. Wykluczając posłankę Barbarę Nowacką użył nazwiska jej matki, Izabeli Jarugi-Nowackiej, która zginęła w Smoleńsku. W pracach parlamentarnych wszystko, poza porannymi ekscesami przebiegało spokojnie- zauważa.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Armenia została zdradzona przez USA. W Polskim Radiu jest zapis przeciwko mnie

Duszpasterz polskich Ormian mówi o trudnym położeniu Armenii między globalnymi mocarstwami, o błędach polityki wschodniej RP oraz o cenzurze w Polskim Radiu.


Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski mówi o konflikcie azersko-ormiańskim. Wskazuje, że jest on elementem tureckich działań przeciw chrześcijanom:

Armenia jest wciśnięta między trzy mocarstwa: Rosję, Turcję i Iran. Takie położenie ściąga na nią ciągłe niebezpieczeństwo.

Duchowny ubolewa nad faktem braku zainteresowania Zachodu losem Ormian:

Wczorajsza manifestacja w Warszawie była głosem rozpaczy.

Gość „Poranka WNET” kreśli analogię między Kosowem a Górskim Karabachem. Tłumaczy, że Armenia nie miała wyjścia, została zmuszona do sojuszu z Rosją:

Z kim Ormianie mieli się sprzymierzyć, kiedy zostali zdradzeni przez USA? Związki z Rosją nie wynikają z miłości Ormian do tego kraju.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk krytykuje prof. Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, który stwierdził, że wspieranie Armenii jest „antypolskie”:

Jestem przerażony, że tacy ludzie szepczą do ucha prezydentowi i premierowi, współtworząc polską politykę wschodnią.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski odnosi się do sprawy odwołania rozmowy z nim w Polskim Radiu:

Pół godziny przed rozmową dowiedziałem się, że jest na mnie zapis. Za sprawą stoi pani poseł od środkowego palca, która obrońców życia poczętego nazywa rosyjskimi agentami.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

Ks. Isakowicz-Zaleski: Jest zapis na moją osobę. Polityka jest tu ważniejsza niż troska o prześladowanych chrześcijan

ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o odwołaniu wywiadu z nim w mediach publicznych, źródłach konfliktu w Górskim Karabachu, hipokryzji państw europejskich i związkach Polski z Armenią.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski przypomina, że Ormianie to najstarszy naród chrześcijański, którego władca przyjął chrzest w roku 301. Armenia padła jednak w XI w. łupem Turków seldżuckich. Na początku XX w. rząd młodoturecki dokonał ludobójstwa na Ormianach, Grekach Pontyjskich i innych narodach chrześcijańskich Imperium Osmańskiego. Po zakończeniu pierwszej wojny doszło także do pogromu Ormian na terenie Azerbejdżanu.

Związek Radziecki który zagarnął te tereny na zasadzie dziel i rządź skrawek Armenii który ocalał tego Republikę Sowiecką natomiast bardzo mocno zamieszkany przez Ormian Górski Karabach wcielił do Azerbejdżanu i to jest właśnie przyczyna konfliktu który trwają już od dziesiątków lat.

Kolejny pogrom Ormian w Azerbejdżanie miał miejsce w 1980 r. w Baku i innych miastach. Duszpasterz Ormian podkreśla, że poza Gruzją wszyscy sąsiedzi Armenii to muzułmanie. Kraj ten nie ma ropy, ani dostępu do morza, zaś ze strony międzynarodowej wsparciem służy mu głównie diaspora ormiańska.

Ormianie są przede wszystkim krajem, który jest bardzo nękany gospodarczo.

Ks. Isakowicz-Zaleski wskazuje na hipokryzję państw europejskich, które uznały secesję Kosowa- historycznie serbskiego, ale zamieszkanego w większości przez Albańczyków, a nie chcą przy tym uznać Górskiego Karabachu. Mówi także o sprawie odwołania wywiadu z nim, na który został zaproszony do Polskiego Radia 24:

Media publiczne już nie są publiczne, to są media partyjne.

Podkreśla, że to radio wyszło z inicjatywą. Miał mówić o Kościele Ormiańskim, związkach Armenii z Polską, wizycie św. Jana Pawła II w Armenii etc. Redaktor, który go wcześniej zapraszał zadzwonił do niego:

Powiedział, że jest, dosłownie cytuję, zapis na moją osobę. Co to jest zapis, to ja pamiętam z PRL-u – cenzura. Pani dyrektor tego oddziału Polskiego Radia 24 w ostatniej chwili uległa czyjejś presji […] i zatrzymano ten wywiad.

Gość Radia Wnet wyraża żal, że w finansowanych z naszych podatków mediach stosuje się cenzurę, jak za PRL-u. Polityka dla nominalnie chrześcijańskiej partii jest ważniejsza niż troska o prześladowaniu chrześcijan- ocenia. Dodaje, że jest to także przykre dla wielu polskich Ormian, których społeczność ma długą i chwalebną kartę służby Polsce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Ks. Isakowicz-Zaleski: W sprawie pedofilii polski Kościół lekceważy wytyczne trzech kolejnych papieży

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski mówi o liście, który napisał do kardynała Stanisława Dziwisza, potrzebie zmiany mentalności duchowieństwa i konieczności wspólnego działania kapłanów i świeckich.

 

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski mówi o  liście do kard. Stanisława Dziwisza na temat agenturalnych powiązań niektórych księży ze Służbą Bezpieczeństwa:

Zobowiązałem się, że przekażę kardynałowi wszystkie dokumenty z IPN i materiały od czytelników. Niestety ten nie zareagował, dlatego postanowiłem upublicznić list. Oczywiście wykropkowałem wszystkie nazwiska.

Jak dodaje duchowny, były metropolita krakowski stwierdził, że list zgubił. Następnie poprosił o niezamieszczanie w książce „Księża wobec bezpieki” informacji o homoseksualnych ekscesach wśród duchowieństwa.

Jeden z księży w kurii zaapelował, bym wyrzucił te materiały do pieca, ponieważ nie są nikomu potrzebne.

Ks. Isakowicz-Zaleski opowiada o procesie, jak miał miejsce w Watykanie w związku z oskarżeniami przeciwko kapłanom mającym się dopuszczać się pedofilii. Wskazuje na powiązania między pedofilią, homosekualizmem, a współpracą z SB.

Gość „Kuriera w samo południe” przypomina, że  od lat apelował o autolustrację Kościoła.

Niestety te kwestie nadal odbijają się czkawką. Nie można czekać na historyków i dziennikarzy, zwłaszcza tych ze środowisk laickich.

W opinii rozmówcy Adriana Kowarzyka niezbędna jest zmiana mentalności polskiego duchowieństwa. Ks. Isakowicz-Zaleski wskazuje, że Kościół w Polsce lekceważy wytyczne trzech kolejnych papieży:

Na wielu przypadkach widać, że sprawcy czuli się bezkarni i dokonywali swoich haniebnych czynów na kolejnych parafiach.

Ks. Tadeusz Isakowicz krytykuje pogląd, zgodnie z którym, jakoby piętnowanie grzechów duchownych było walką z Kościołem:

To tak, jakby powiedzieć, że lekarze są przeciwnikami pacjentów.

Gość „Kuriera w samo południe” przestrzega, że dalsze lekceważenie przestępstw wśród duchownych doprowadzi w Polsce do scenariusza irlandzkiego.

Potrzeba wspólnego działania tych, którzy są w środku Kościoła, jak i nieco z boku.

Kapłan zapewnia, że doświadczył w życiu już na tyle dużo, że nie obawia się konsekwencji walki o ujawnienie prawdy na temat sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Saryusz-Wolski, Terlikowski, Marszałkowski, Nisztor, Winnicki, Jastrzębski – Popołudnie WNET – 16.07.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Magdalena Uchaniuk-Gadowska.

Goście Popołudnia WNET:

Jacek Saryusz-Wolski – europoseł PiS;

Tomasz Terlikowski – dziennikarz, publicysta;

Mariusz Marszałkowski – portal „Biznes Alert”;

Piotr Nisztor – dziennikarz śledczy, „Gazeta Polska”;

Robert Winnicki – poseł Konfederacji;

Maciej Jastrzębski – przegląd prasy arabskiej.


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk-Gadowska

Realizator: Marcin Głos


Jacek Saryusz-Wolski | Fot. PAP/Maciej Kulczyñski

Europoseł PiS, Jacek Saryusz-Wolski komentuje przyjęty dziś przez Komisje PE, raport o stanie praworządności w Polsce i przypomina, że raport powstał na zamówienie polskiej opozycji totalnej: „Tam jest odsądzenie od czci i wiary. KRS, Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny, wszystko od klasyki zarzutów tzw. praworządności po LGBT i media. Wszystkie wymysły i ataki polityczne, które były orkiestrowane w kampanii wyborczej. To jest tekst śmietnikowy”. Europeista przypomina postawę Victora Orbana, który zastrzegł, że nie poprze budżetu UE, jeśli ataki na Węgry i Polskę z artykułu 7 będą kontynuowane. Europoseł Saryusz-Wolski wskazuje, że nowy korona-fundusz i wypłata środków z budżetu UE, być może zostanie powiązana z klauzulą praworządności, co jest złamaniem traktatów, ale podczas jutrzejszego głosowania, powstały już pomysły jak obejść te przeszkody.

Publicysta Tomasz Terlikowski uważa, że decyzja PiS o niepowołaniu ks. Tadeusza Isakowicz-Zaleskiego w skład komisji ds. pedofili, to sygnał, że celem komisji „nie jest wyjaśnianie problemów pedofili, ale trwanie i pozorowanie działań, tak aby nikt nie mógł się przyczepić, że nic nie jest robione”. Zdaniem dziennikarza Terlikowskiego ksiądz w takiej komisji jest potrzebny, ponieważ tylko on posiada wiedzę „insiderską”. Gość Popołudnia Wnet zwraca uwagę, że reaktywna geneza powstawania tej komisji napawa sceptycyzmem. Tomasz Terlikowski podkreśla, że polska Lewica również nie chce wyjaśnienia tej sprawy, ponieważ jak pokazał przykład innych państw-sprawy pedofilii w Kościele Katolickim, przyśpieszyły proces laicyzacji społeczeństwa i wzmocniły elektorat lewicowy.

Autor na portalu „Biznes Alert” Mariusz Marszałkowski komentuje przejęcie grupy Lotos przez PKN Orlen i wskazuje, że nie można w tym kontekście mówić o wrogim przejęciu. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej zwraca uwagę, że na kondycję polskich koncernów energetycznych duży wpływ miało uszczelnienie systemu podatkowego w zakresie akcyzy i legalnego obrotu paliwami. Zdaniem Mariusz Marszałkowskiego fuzja wyżej wymienionych spółek to dla Lotosu „konieczność”, natomiast dla PKN Orlen jest to zastrzyk finansowy, kadrowy i organizacyjny, aby rozwijać się w zakresie elektromobilności i produkcji wodoru.

Piotr Nisztor / Fot. Radio Wnet

Dziennikarz śledczy Piotr Nisztor uważa, że prezydent Władimir Putin dał pstryczka w nos polskiemu rządowi, inicjując za pomocą rosyjskich youtuberów rozmowę telefoniczną z prezydentem Dudą, w którym podszywali się oni pod Sekretarza Generalnego ONZ. Zdaniem Piotra Nisztora, tego typu sytuacja nie mogłaby mieć miejsca bez zaangażowania rosyjskiego wywiadu. Dziennikarz „Gazety Polskiej” uważa, że minister Mariusz Kamiński nie powinien zostać odwołany ze stanowiska, ponieważ w tym przypadku zawiódł system weryfikujący rozmowy telefoniczne. Redaktor Nisztor wspomina toczące się w przeszłości sprawy dotyczące inwigilacji dziennikarzy i stwierdza, że zostają one umarzane, pomimo wystarczająco mocnych dowodów na przeprowadzenie śledztwa: „Ja nawet nie ukrywam, że zastanawiam się nad tym, czy gdyby zdecydowano się w Sejmie powołać sejmową komisję śledczą ds. nielegalnej inwigilacji dziennikarzy za rządów PO-PSL. To czy to nie jest jedyne ciało, które mogłoby taką sprawę wyjaśnić. Bo w tej chwili te sprawy są umarzane”.

Poseł Konfederacji, Robert Winnicki obawia się, że po odrzuceniu kandydatury ks. Tadeusza Isakowicza-Zalewskiego, komisja ds. pedofilii będzie pozorować rzeczywiste działania, a głosowanie nad osobami, które miały w niej zasiadać-celowo zostały przeniesione na czas po wyborach prezydenckich. Gość Popołudnia Wnet zapytany o sprawę dotyczącą odwołania ambasador Georgette Mosbacher, wskazuje że łamie ona konwencję wiedeńską regulującą stosunki dyplomatyczne i wylicza bezpośrednie interwencje ambasador USA w Polsce: To były różne tweety, wypowiedzi w internecie, angażowała się w sprawie wprowadzenia podatku cyfrowego od wielkich korporacji, angażowała się w sprawie instalowania w Polsce sieci 5G”. Zdaniem Posła Konfederacji, takie zachowanie przypomina „pouczanie tubylców kolonii”, a nie rolę jaką powinien odgrywać ambasador.

W przeglądzie prasy arabskiej, Maciej Jastrzębski opowiada o krytycznym  artykule zamieszczonym przez stację „Al Jazeera” wobec kandydata Demokratów wyborach prezydenckich Joe Bidena, a także saudyjsko-egipskim sporze o turystyczny „Red Sea Project”.

Ks. Isakowicz-Zaleski: Koalicja PiS-u i Lewicy jest faktem. Nie jest ona zainteresowana rozwiązaniem problemu pedofilii

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o tzw. komisji ds. pedofilii w skład której nie został powołany. Tłumaczy, czemu jest ona potrzebna i jaką rolą w problemie pedofilii w Kościele odgrywa Rzym.


Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski odnosi się do wyboru członków państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15, czyli tzw. komisji ds. pedofilii. Jednym z nich miał być sam duchowny. Jednak Sejm wybrał samych polityków na stanowiska członkowskie. Wielu hierarchów Kościoła nie chciało, aby ks. Isakowicz-Zaleski został członkiem komisji. Tak samo to wyglądało w przypadku polityków Prawa i Sprawiedliwości. Nasz gość przyznaje, że nie jest niezastąpiony. Wątpi przy tym w skuteczność działań komisji:

Myślę, że została powołana, aby PiS zwlekał ze sprawą.

Sądzi, że Konferencji Episkopatu Polski wraz z partią rządzącą chcą tuszować pewne sprawy pedofilskie, ażeby niektórzy z wysoko postawionych księży w hierarchii Kościoła, którzy dokonali obrzydliwych czynów, byli bezpieczni. Duchowny podkreśla, że na niewyciąganiu odpowiedzialności wobec tych ostatnich „najbardziej cierpią szeregowi księża”. Zauważa odnosząc się do głosowań w Sejmie, że

Koalicja PiS-u i Lewicy jest faktem. Ani PiS ani Lewica nie są zainteresowane rozwiązaniem problemu.

Duszpasterz Ormian mówi także o roli Rzymu. Informuje, że ostatnio miał miejsce proces bpa Jana Szkodonia z Krakowa. Podkreśla przy tym, że Stolica Apostolska nie może zajmować się cały czas tylko polskimi sprawami. Z tego powodu potrzebna jest, jak mówi, komisja powołana przez państwo polskie, które zajmie się tym problemem.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Marek Jurek, Małgorzata Wołczyk, Paweł Lisiecki, Hanna Gil-Piątek, Andrzej Sadowski – Popołudnie WNET – 16.06.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście Popołudnia WNET:

Marek Jurek – były marszałek Sejmu;

Małgorzata Wołczyk – dziennikarka tygodnika Do Rzeczy;

Paweł Lisiecki – poseł PiS;

Hanna Gil-Piątek – posłanka Lewicy, wiceszefowa sztabu kampanii Roberta Biedronia;

ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski –  duszpasterz Ormian, historyk Kościoła;

Andrzej Sadowski – prezydent centrum Adama Smitha;


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Marcin Głos


Marek Jurek / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

 Marek Jurek komentuje końcówkę kampanii wyborczej. Zauważa, że obecne sondaże wskazują na drugą turę. Zaznacza, że prezydent Duda powinien już teraz myśleć nad tym, jak wygrać wybory w lipcu. Stwierdza, iż ich wynik będzie zależał w znacznej mierze od stanowiska Krzysztofa Bosaka i Władysława Kosiniak-Kamysza. Nie oznacza to przy tym, że wyborcy tych kandydatów posłuchają się ich, jeśli poprą kogoś w II turze.

Były marszałek Sejmu zauważa, że świat może znów wchodzić w rewolucyjną fazę, taką jak w latach 1917-20 i 1960-70. Podkreśla, że „LGBT to po prostu kategoria, tak jak dla marksizmu kategorią był międzynarodowy proletariat”. Dodaje, iż „wielu homoseksualistów mówi o swojej sytuacji jak o problemie”. Marek Jurek zwraca uwagę na proaborcyjne zaangażowanie przywódców ruchu LGBT. Przypomina agresywne wypowiedzi wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja. Rozmówca Łukasza Jankowskiego stwierdza, że obronę tradycyjnego modelu rodziny przedstawia się jako agresję wobec homoseksualistów, ograniczając w ten sposób wolność słowa. Tymczasem rodzina jest podstawą ładu społecznego i powinna być broniona na forum międzynarodowym, jako kwestia uniwersalna, a nie dotycząca tylko jednego kraju. O Karcie Rodziny Gość „Popołudnia WNET” mówi, że zawiera luki i ma „dętą nazwę”. Przypomina niejednoznaczne wypowiedzi polskiego prezydenta ws. związków partnerskich.

„Prezes Kosiniak Kamysz stracił bardzo poważną okazję” – ocenia odnosząc się do kampanii lidera ludowców. Miał szansę bowiem zdystansować się od Platformy Obywatelskiej zajmując stanowisko tzw. symetryczne. „Dobry wynik Krzysztofa Bosaka będzie wyraźnym sygnałem dla Andrzeja Dudy” – dodaje.


Małgorzata Wołczyk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Małgorzata Wołczyk mówi o rewolucji obyczajowej na przykładzie Hiszpanii. „Prawda o rodzinie jako związku kobiety i mężczyzny stała się niepoprawna”- zauważa. Przypomina, że Polacy uciekający na Zachód z PRL łapali się za głowę widząc fascynację marksizmem tam. Obecnie to z Zachodu możemy się uczyć do czego prowadzą pomysły nowej lewicy. Zaczyna się od przedstawiania się jako ofiary, a kończy na szykanowaniu niezgadzających się z obowiązującą narracją. By na uniwersytecie przeprowadzić niepoprawny politycznie wykład potrzeba wynająć ochronę. Inaczej grozi atak lewackich bojówek.

W szkołach na edukacji seksualnej 10-lenie dzieci uczą się, gdzie kupić tabletki wczesnoporonne, czy przeprowadzić aborcję. Dzieci przekonuje się, że życie homoseksualisty jest ciekawsze. Z lekcji historii wynoszą, że największymi ofiarami II wojny światowej byli Żydzi, a po nich homoseksualiści.

Dziennikarka podkreśla, że to ideologiczne szaleństwo nie upadnie samo. Jest bowiem hojnie finansowane przez rządy i organizacje międzynarodowe. Za hasłami nowej lewicy stoi „ogromny przemysł”.


Lisiecki Paweł / Fot. Konrad Tomaszewski

Paweł Lisiecki informuje, że zgodnie z nowym projektem ustawy budżet państwa ma przejąć od Ratusza wypłacanie odszkodowań osobom poszkodowanym w wyniku bezprawnych reprywatyzacji. Odnosi się do kwestii ustawy reprywatyzacyjnej. Obawia się, że gdyby ogłoszono wygaśnięcie roszczeń, to osoby mające faktycznie prawo do zwrotu mogłyby zaskarżyć tą decyzję do TSUE. Ustawa reprywatyzacyjna musi uwzględniać odszkodowania, jeśli ma nie zostać zaskarżona.


Hanna Gill-Piątek/ Foto. Dariusz Skorupa/CC BY-SA 4.0

Hanna Gil-Piątek mówi, że prowadzona przez prezydenta Andrzeja Dudę nagonka bardzo źle świadczy o tej kampanii. „Nie powinno się mówić, że ludzie nie są ludźmi”. Podkreśla, że słowa mają swoje konsekwencje, przywołując akt samopodpalenia się człowieka pod budynkiem Sejmu do jakiego doszło dzisiaj. Stwierdza, że ubiegający się o reelekcję prezydent chce pozyskać elektorat Konfederacji na który się składają mający „faszyzujące poglądy” narodowcy. Przypomina głosowanie ws. obywatelskiego projektu zakazu aborcji eugenicznej. Zwraca uwagę na podzielone głosy w Platformie Obywatelskiej. Krytykuje Rafała Trzaskowskiego za niespełnienie zapisów Karty LGBT, którą podpisał.

Informuje, że Polska społeczności LGBT wiele zawdzięcza przywołując przekład swojego dziadka, który, jak mówi, był gejem i stworzył  systematykę roślin. Uważa, że mówienie o „ideologii LGBT” jest kompletną bzdurą. Stwierdza, iż wypowiedzi posłów Przemysława Czarnka, czy Jacka Żalka cechuje pomieszanie pojęć. Ze strony polityków Zjednoczonej Prawicy powinny, jak mówi, paść przeprosiny.

Wiceszefowa sztabu kampanii Roberta Biedronia wskazuje na politykę mieszkaniową innych krajów europejskich, jak Austria czy Holandia, z której przykład chce brać przykład kandydat Lewicy. Przywołuje działania prezydenta Słupska na rzecz rozwoju mieszkalnictwa w zarządzanym przez niego mieście. Prawo do mieszkania powinno być, jak uważa, gwarantowane konstytucyjnie. „My jako lewica stajemy zawsze po stronie pokrzywdzonych w każdym sporze”- mówi polityczka. Wskazuje także na problemy takie jak zły stan polskiej psychiatrii. Przyznaje, że zwolennicy poglądów liberalnych mają skłonność do ulegania hasłom populistycznym, czego przykładem jest strona „Sok z Buraka”.

Posłanka Lewicy wskazuje na poprawki, jakie jej klub sejmowy proponował do ustaw dotyczących koronawirusa. Na pytanie czy Robert Biedroń przekaże w II turze poparcie kandydatowi KO odpowiada: „Rafał Trzaskowski stracił szansę żeby stanąć po stronie słabszych, po stronie społeczności LGBT”. Przez to część jego własnych wyborców może się od niego odwrócić.


„Niestety w III Rzeczypospolitej, tak jak w PRL wszystko jest polityką” – mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski odnosząc się do zgłoszenia jego osoby do Komisji ds. Pedofilii przez klub Koalicji Obywatelskiej. Sądzi, że w takiej sprawie nie powinno być walki politycznej. Przewiduje, że jego kandydatura zostanie zablokowana przez Zjednoczoną Prawicę, choć politycy tego obozu znają go dobrze i w przeszłości popierali go w przypadku strajku opiekunów osób niepełnosprawnych. Przypomina, że prymas Wyszyński potrafił zjednoczyć Kościół by przeprowadzić go przez „Morze Czerwone” komunizmu. Obecnie biskupi polscy, choć znają się i spotykają się ze sobą, to nie mogą dojść do porozumienia w sprawie ważnej dla całego Kościoła. „Biedni wierni, którzy widzą chaos wokół tego”- mówi duszpasterz Ormian. Trzeba rozwiązać problem, jakim jest tuszowanie pedofilii. Przypomina, że nigdy nie wyjaśniono sprawy biskupa Paetza, któremu zarzucano molestowanie seksualne młodych mężczyzn (kleryków).

Ks. Isakowicz-Zaleski odpowiadając na pytanie, czy przyjmie wybór do Komisji, stwierdza, iż musi jeszcze w tej sprawie spytać się prawników kościelnych, czy ma prawo w niej uczestniczyć jako kapłan. Sądzi, że Komisja byłaby dobra dla społeczeństwa. PiS nie powinien blokować jej powołania nie tylko ze względu na dobro Polaków, ale też i w interesie własnego kandydata na prezydenta. Andrzej Duda przedstawia się bowiem jako obrońa praw rodziny.


Andrzej Sadowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

 Andrzej Sadowski stwierdza, że prezydent Andrzej Duda bardzo słusznie podkreśla społeczne aspekty swojej prezydentury. Do realizacji tych transferów społecznych potrzebne są jednak silny pieniądz i gospodarka. Obecnie ta ostania potrzebuje wsparcia. Prezydent centrum Adama Smitha wskazuje, że dotąd polski rząd wzorował się na niemieckim, zaś ten ostatni zdecydował się ostatnio na znaczną obniżkę podatku VAT. Pobudzi to popyt w RFN. Podkreśla, że także w Polsce należy choćby tymczasowo obniżyć ten podatek.

Ks. Isakowicz-Zaleski o wycofaniu wywiadu z nim w tygodniku „Niedziela”: Komuś nie pasuje temat oczyszczenia Kościoła

Szkoda, że Kościół dał się wciągnąć w działania cenzorskie – komentuje duchowny. Mówi o pedofilii wśród księży, kościelnej lustracji i przypadającej w tym tygodniu uroczystości Bożego Ciała.


Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski komentuje swój  wywiad dla tygodnika 'Niedziela” wokół którego rozpętała się burza i miały miejsce naciski ws. jego wycofania:

Komuś nie pasuje temat oczyszczenia Kościoła. To bardzo szeroka sprawa, związana z lustracją i pedofilią.

Duchowny zwraca uwagę, że w polskim Episkopacie jest wielu hierarchów uwikłanych w przeszłości we współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa, w tym gronie był między innymi niedawny prymas Polski a wcześniej nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk:

Szkoda, że Kościół dał się wciągnąć w działania cenzorskie. Żeby być wiarygodnym,  musi się oczyścić.

Jak dodaje gość „Kuriera w samo południe”:

Kościół to nie tylko biskupi i księża. To także ludzie, którzy mają prawo wiedzieć, co jest dobre, a co złe.

Ksiądz Isakowicz-Zaleski komentuje film „Zabawa w chowanego”. Zwraca uwagę, że po poprzednim filmie braci Sekielskich, „Tylko nie mów nikomu”, Kościół zrobił bardzo niewiele, żeby ukarać kapłanów, którzy dopuścili się czynów pedofilskich.

Rozmówca Adriana Kowarzyka mówi również o przypadającej w czwartek uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa. Zachęca, by dobrze przeżyć tę uroczystość, pomimo że duża część wiernych nie będzie mogła wziąć udziału w procesji.

Najważniejszą dla katolika prawdą jest to, że Jezus Chrystus, który zmartwychwstał, jest cały czas obecny w Najświętszym Sakramencie. Właśnie dlatego potrzeba, aby Kościół był święty.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Ks. Isakowicz-Zaleski: Bp Janiak powinien sam się podać do dymisji, bo złamał wszystkie procedury. Daje antyświadectwo

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o najnowszym filmie braci Sekielskich pt. „Zabawa w chowanego”, aferach pedofilskich za pontyfikatu papieża-Polaka i tym, co w ich sprawie robił.

Duszpasterz Ormian wspomina wizytę św. Jana Pawła II w Armenii, którą odwiedził jako pierwszy papież w dziejach. Papież uznał wtedy oficjalnie rzeź Ormian za ludobójstwo i podpisał wspólną deklarację z Apostolskim Kościołem Ormiańskim na temat rozumienia natury Chrystusa.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski  komentuje także problem pedofilii wśród duchowieństwa w kontekście filmu braci Sekielskich pt. „Zabawa w chowanego”. Dziennikarz wraz z bratem poruszają w nim temat wykorzystywania seksualnego małoletnich przez księży katolickich w Polsce i ukrywania tych praktyk przez kościelnych hierarchów. Nasz gość  mówi o tzw. lawendowej mafii, czyli grupie duchownych homoseksualistów w Kościele katolickim. Zwraca uwagę na aferę z arcybiskupem Juliuszem Paetzem, oskarżonym o molestowanie kleryków. Jan Paweł II przeciwko tym praktykom protestował:

Zapoczątkował działanie, które miało zniwelować te straszne skandale i to potem kontynuował jego następca – Benedykt XVI.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zauważa, że bp Edward Janiak daje antyświadectwo, odpowiadając w sądzie na pytanie, czy wiedział o pedofilii wśród księży, że nie może ani powiedzieć tak, ani powiedzieć nie. Ewangelia mówi zaś wyraźnie: „Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi”. Przypominamy, że ten duchowny chronił księży pedofilów w sądach.

Bp Edward Janiak powinien sam się podać do dymisji, bo złamał wszystkie procedury ustalone przez Watykan.

Dla historyka Kościoła takie czyny są czymś bardzo złym. Przypomina skandal, jaki wybuchł w Kościele amerykańskim za pontyfikatu św. Jana Pawła II. Chciałby, aby papież Franciszek zainterweniował oraz aby dokonano zmiany składu Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, która przejawia w sprawie pedofilii w Kościele inercję.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Ks. Isakowicz-Zaleski: Zełenski mówił o abp. Andrzeju Szeptyckim w samych superlatywach. To był kolaborant hitlerowski

Jakich flag nie było na uroczystościach w Auschwitz? Czego zabrakło w przemowie polskiego prezydenta? Czy Izraelowi zależy na dobrych stosunkach z Polską? Odpowiada ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.


Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o obchodach 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Przypomina, że jego dziadek przeżył 5 lat w obozie Mauthausen-Gusen. O samych obchodach mówi, że były dobrze zorganizowane. Zwraca przy tym uwagę, że nie było na nich polskich flag. Nie wpuszczane były grupy z biało-czerwonymi flagami, stwierdza duchowny, dodając, że powinno się to spotkać z jakąś reakcją. Przejmująca była dla ks. Isakowicza-Zaleskiego wypowiedź byłego więźnia KL Auschwitz. Nie podobała mu się za to przemowa prezydenta Andrzeja Dudy, który mówił o Krymie i Donbasie i zapewniał Ukrainę o sojuszu. Męczeństwo Polaków w Auschwitz było w tym przemówienia, zdaniem naszego gościa, wątkiem pobocznym, a prezydent Duda „nie powiedział nic na temat męczeństwa Polaków na terenie Ukrainy”.

III Rzeczpospolita jest kontynuatorką II Rzeczypospolitej.

Podkreśla, że Polska powinna ona upominać się o swych zamordowanych obywateli. Zauważa, że w przeciwieństwie do polskiego prezydenta, „Prezydent Ukrainy upomniał się o swoje sprawy”, gdyż upominał się o odbudowę pomników  ku czci UPA w Polsce. Wspomniał też w swojej mowie o metropolicie lwowskim obrządku bizantyjsko-ukraińskiego Andrzeju Szeptyckim. Zełenski o tym Czcigodnym Słudze Bożym Kościoła Katolickiego mówił w samym superlatywach. Ks. Isakowicz-Zaleski zaś stwierdza, że abp Szeptycki „to jest kolaborant hitlerowski, który błogosławił SS”.  Duszpasterz Ormian uważa, że polska za mało dba o te sprawy. Zauważa, że polscy rządzący zabiegają o dobre stosunki z Izraelem, tymczasem trzeba sobie zadać pytanie:

Czy Izraelowi zależy na dobrych stosunkach z Polską?

Rozmówca Adriana Kowarzyka odnosi się też do sprawy proboszcz Stanisława Puchaczewskiego z Żyrardowa (woj. Mazowieckie), który w ulotce skrytykował swoich parafian, którzy nie przyjęli go po kolędzie. Stwierdza, że taka postawa duszpasterza, to „strzelanie sobie w stopę”. Zauważa, że może być wiele powodów dla których wierni mogą nie chcieć przyjąć kapłana. Podkreśla, że trzeba się wsłuchać w głos parafian, żeby dostosować wyjść im na przeciw.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.