Witt: Po zapoznaniu się z raportem odnośnie pedofilii w Kościele francuskim ogarnęły mnie wątpliwości

Piotr Witt mówi o pedofilii we francuskim Kościele. Według ostatniego raportu komisji, od 1950r. odnotowano ponad 200 tys. przypadków molestowania nieletnich przez księży.


W „Poranku WNET” redaktor Piotr Witt przedstawia swoją cotygodniową korespondencję z Francji. Tym razem dziennikarz pochyla się nad obszernym raportem odnośnie pedofilii we francuskim Kościele:

Po zapoznaniu się z raportem odnośnie pedofilii w Kościele francuskim ogarnęły mnie wątpliwości. Akt oskarżenia opublikowany wczoraj liczy 854 strony plus 1500 stron aneksów – podaje nasz korespondent.

Piotr Witt nawiązuje także do głośnych przypadków pedofilii wśród polskich duchownych w PRL. Jak zaznacza redaktor, przecieki z Kościoła usprawiedliwiały wówczas zwątpienie polskich katolików, którzy byli oburzeni ekscesami niektórych kleryków:

Wiadomo, że rekomendowany rozmówca kardynała Wyszyńskiego z ramienia władz, Jerzy Zawiejski, urządzał homoseksualne orgie z klerykami – przytacza Piotr Witt.

Jednakże, jak stwierdza nasz korespondent zjawisko pedofilii w naszym kościele nie skończyło się wraz z czasami Polskiej Republiki Ludowej. Po roku 1989 nadal słyszy się o przykładach nieprawości wśród księży:

Po zmianie ustroju pojawiły się rewelacje na temat innych duchownych, nawet biskupów. Nie można ich już było tłumaczyć naciskiem komunizmu – dodaje.

Jak podsumowuje korespondent Radia WNET nad Sekwaną, mimo podobnych przecieków polscy katolicy są nadal silni w swojej wierze. Przeciwnie sprawy mają się we Francji, gdzie tradycje katolickie zaczęły słabnąć już w ubiegłym stuleciu. Piotr Witt czyni refleksję na temat wagi katolicyzmu we Francji w obliczu coraz większej laicyzacji społeczeństwa oraz rosnącej liczby wyznawców Islamu:

Polski katolicyzm jest silny, zniósł w przeszłości nie jedno. Inaczej jest we Francji – przyznaje Piotr Witt.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Robert Bąkiewicz: Katolicy muszą się sprzeciwić wrogim dla naszej cywilizacji zmianom we współczesnym świecie

Prezes stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” o celach nowo powstałej Straży Narodowej, kontrowersjach wokół nazwy tej formacji i o tegorocznej edycji Marszu.


Robert Bąkiewicz mówi o formowanej obecnie Straży Narodowej. Wyraża zadowolenie z, jak mówi, przebudzenia katolików. Jak wskazuje, służba ma  pełnić funkcję wychowawczą, a nie tylko bronić kościołów przed wandalami:

Duszpasterskie działania księży często są niewystarczające. Jako katolicy zbyt biernie reagujemy na wrogie dla naszej cywilizacji zmiany we współczesnym świecie.

Prezes stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” ubolewa nad niewielkim zainteresowaniem duchowieństwa akcją „Różaniec do granic nieba”.

W opinii gościa „Poranka WNET” wielu polskim kapłanom brakuje odwagi. Robert Bąkiewicz komentuje przyjazd do Polski przedstawiciele niemieckiej Antify. Ocenia, że dotarli oni do naszego kraju w niewielkiej grupie.

Reakcja części katolików uświadomiła lewicowym bojówkom, że ich działania nie pozostaną bezkarne.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk ocenia, że nie ma powodu do rezygnacji z nazwy Straży Narodowej, ze względu na jej konotacje z paramilitarną organizacją, która m.in. obaliła rząd Jędrzeja Moraczewskiego w 1919 r.

Nazwa wydała się nam w miarę neutralna, historycznie nie odnosiliśmy się do niczego. Poza tym, nazwa nie jest najistotniejsza, bardziej liczy się podjęcie działań.

Zaprasza na Marsz Niepodległości, który będzie organizowany z poszanowaniem obowiązujących zasad sanitarnych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

Ks. Isakowicz-Zaleski: W sprawie pedofilii polski Kościół lekceważy wytyczne trzech kolejnych papieży

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski mówi o liście, który napisał do kardynała Stanisława Dziwisza, potrzebie zmiany mentalności duchowieństwa i konieczności wspólnego działania kapłanów i świeckich.

 

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski mówi o  liście do kard. Stanisława Dziwisza na temat agenturalnych powiązań niektórych księży ze Służbą Bezpieczeństwa:

Zobowiązałem się, że przekażę kardynałowi wszystkie dokumenty z IPN i materiały od czytelników. Niestety ten nie zareagował, dlatego postanowiłem upublicznić list. Oczywiście wykropkowałem wszystkie nazwiska.

Jak dodaje duchowny, były metropolita krakowski stwierdził, że list zgubił. Następnie poprosił o niezamieszczanie w książce „Księża wobec bezpieki” informacji o homoseksualnych ekscesach wśród duchowieństwa.

Jeden z księży w kurii zaapelował, bym wyrzucił te materiały do pieca, ponieważ nie są nikomu potrzebne.

Ks. Isakowicz-Zaleski opowiada o procesie, jak miał miejsce w Watykanie w związku z oskarżeniami przeciwko kapłanom mającym się dopuszczać się pedofilii. Wskazuje na powiązania między pedofilią, homosekualizmem, a współpracą z SB.

Gość „Kuriera w samo południe” przypomina, że  od lat apelował o autolustrację Kościoła.

Niestety te kwestie nadal odbijają się czkawką. Nie można czekać na historyków i dziennikarzy, zwłaszcza tych ze środowisk laickich.

W opinii rozmówcy Adriana Kowarzyka niezbędna jest zmiana mentalności polskiego duchowieństwa. Ks. Isakowicz-Zaleski wskazuje, że Kościół w Polsce lekceważy wytyczne trzech kolejnych papieży:

Na wielu przypadkach widać, że sprawcy czuli się bezkarni i dokonywali swoich haniebnych czynów na kolejnych parafiach.

Ks. Tadeusz Isakowicz krytykuje pogląd, zgodnie z którym, jakoby piętnowanie grzechów duchownych było walką z Kościołem:

To tak, jakby powiedzieć, że lekarze są przeciwnikami pacjentów.

Gość „Kuriera w samo południe” przestrzega, że dalsze lekceważenie przestępstw wśród duchownych doprowadzi w Polsce do scenariusza irlandzkiego.

Potrzeba wspólnego działania tych, którzy są w środku Kościoła, jak i nieco z boku.

Kapłan zapewnia, że doświadczył w życiu już na tyle dużo, że nie obawia się konsekwencji walki o ujawnienie prawdy na temat sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Abp Gądecki: Apeluję o zwiększenie liczby niedzielnych Mszy świętych

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski komentuje stanowisko polskiej hierarchii kościelnej wobec coraz bardziej niepokojącej sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju.

  • Odzew  polskiego Kościoła na apel arcybiskupa Gądeckiego o zwiększenie liczby odprawianych Mszy świętych jest pełen wdzięczności, zarówno wśród duchowieństwa, jak i świeckich. Ludzie chcą być na Mszy świętej i widzą, że to jest dobre rozwiązanie. Jeśli jest więcej Mszy świętych, jest większy wybór i na poszczególnych ludzi jest mniej.
  • Modlitwa to naturalna, chrześcijańska odpowiedź na różnego rodzaju zagrożenie. Drugą oczywiście jest rozsądek.

Ks. prof. Paweł Rytel-Andrianik mówi o tym, że polscy księża , a także świeccy, pozytywnie zareagowali na apel abp. Stanisława Gądeckiego o zwiększenie liczby odprawianych Mszy świętych.

Jak mówi rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego, proboszczowie poszczególnych parafii będą podejmować decyzje w kwestii zwiększenia częstotliwości liturgii, w zależności od faktycznych potrzeb.

Poruszony zostaje również temat sposobu przyjmowania Komunii świętej. Od 15 lat istnieje możliwość przyjęcia Komunii do rąk i każdy, kto oceni, że jest to dobre zabezpieczenie przed zakażeniem, może to zrobić.

Gość „Poranka WNET” komentuje również prośbę przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski o modlitwy w intencji oddalenia epidemii.

Duchowny stwierdza, że transmisje online Mszy świętej są nadzwyczajnym sposobem uczestnictwa w liturgii, przeznaczonym przede wszystkim dla ludzi starszych i schorowanych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.