Ks. Isakowicz-Zaleski: Zełenski mówił o abp. Andrzeju Szeptyckim w samych superlatywach. To był kolaborant hitlerowski

Jakich flag nie było na uroczystościach w Auschwitz? Czego zabrakło w przemowie polskiego prezydenta? Czy Izraelowi zależy na dobrych stosunkach z Polską? Odpowiada ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.


Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o obchodach 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Przypomina, że jego dziadek przeżył 5 lat w obozie Mauthausen-Gusen. O samych obchodach mówi, że były dobrze zorganizowane. Zwraca przy tym uwagę, że nie było na nich polskich flag. Nie wpuszczane były grupy z biało-czerwonymi flagami, stwierdza duchowny, dodając, że powinno się to spotkać z jakąś reakcją. Przejmująca była dla ks. Isakowicza-Zaleskiego wypowiedź byłego więźnia KL Auschwitz. Nie podobała mu się za to przemowa prezydenta Andrzeja Dudy, który mówił o Krymie i Donbasie i zapewniał Ukrainę o sojuszu. Męczeństwo Polaków w Auschwitz było w tym przemówienia, zdaniem naszego gościa, wątkiem pobocznym, a prezydent Duda „nie powiedział nic na temat męczeństwa Polaków na terenie Ukrainy”.

III Rzeczpospolita jest kontynuatorką II Rzeczypospolitej.

Podkreśla, że Polska powinna ona upominać się o swych zamordowanych obywateli. Zauważa, że w przeciwieństwie do polskiego prezydenta, „Prezydent Ukrainy upomniał się o swoje sprawy”, gdyż upominał się o odbudowę pomników  ku czci UPA w Polsce. Wspomniał też w swojej mowie o metropolicie lwowskim obrządku bizantyjsko-ukraińskiego Andrzeju Szeptyckim. Zełenski o tym Czcigodnym Słudze Bożym Kościoła Katolickiego mówił w samym superlatywach. Ks. Isakowicz-Zaleski zaś stwierdza, że abp Szeptycki „to jest kolaborant hitlerowski, który błogosławił SS”.  Duszpasterz Ormian uważa, że polska za mało dba o te sprawy. Zauważa, że polscy rządzący zabiegają o dobre stosunki z Izraelem, tymczasem trzeba sobie zadać pytanie:

Czy Izraelowi zależy na dobrych stosunkach z Polską?

Rozmówca Adriana Kowarzyka odnosi się też do sprawy proboszcz Stanisława Puchaczewskiego z Żyrardowa (woj. Mazowieckie), który w ulotce skrytykował swoich parafian, którzy nie przyjęli go po kolędzie. Stwierdza, że taka postawa duszpasterza, to „strzelanie sobie w stopę”. Zauważa, że może być wiele powodów dla których wierni mogą nie chcieć przyjąć kapłana. Podkreśla, że trzeba się wsłuchać w głos parafian, żeby dostosować wyjść im na przeciw.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

  • Avatar

    Kolaboracja: «współpraca z niepopieraną przez większość społeczeństwa władzą, zwłaszcza z władzami okupacyjnymi». (Słownik języka polskiego PWN)

    Większość Ukraińców popierała III Rzeszę i w związku z tym Ukrainiec abp Andrzej Szeptycki w kontaktach z Niemcami nie zdradził swojego narodu. Współpracował z hitlerowcami, ale nie był kolaborantem. W ten wątpliwy moralnie sposób troszczył się o swoich wiernych,

Komentarze