Przewodniczący WZZ „Sierpień 80” o propozycji Sasina: To jest po prostu holokaust dla Śląska i w dodatku to nic nie da

Jaki będzie skutek likwidacji czterech kopalń? Czy sprowadzanie węgla z zagranicy się opłaca? Bogusław Ziętek o rządowych propozycjach odnośnie górnictwa, nacisku UE i podążaniu PiS-u drogą PO-PSL.

Rząd idzie od płota do płota. Nie ma żadnej koncepcji tak naprawdę.

Bogusław Ziętek krytykuje rząd za brak planu odnoście górnictwa wskazując na chwiejną postawę wicepremiera Jacka Sasina. Na Śląsku mówi o odstąpieniu od planu likwidacji kopalń, a w Warszawie o konieczności ich likwidacji. Zgadza się z opinią Krzysztofa Bosaka, który wskazał na uleganie polskich władz naciskowi Unii Europejskiej ws. dekarbonizacji.

Te żądania które płyną w kierunku Polski dotyczące dekarbonizacji są absolutnie sprzeczne z naszym interesem.

Przewodniczący WZZ „Sierpień 80” podnosi sprawę sprowadzania węgla do Polski z zagranicy: Kolumbii i Rosji. Nie zgadza się z twierdzeniem, że jest on po prostu tańszy. Wskazuje na wyliczenia, z których wynika, że jest on faktycznie droższy.

Dysponujemy w tej chwili raportem pana doktora Dawida Piekarza z Instytutu Staszica, który zadał sobie trud i obliczył, że w latach 2010-2019 średnia cena węgla importowanego była o 42 złote droższa na tonie niż węgla krajowego.

Podkreśla, iż górnicy tracą pracę, a węgiel leży na hałdach. Zakontraktowany węgiel nie jest odbierany. Tymczasem mówi się o likwidacji kopalń. Ziętek zaznacza, że zamknięcie czterech kopalń o których mówił wicepremier Sasin, czyli kopalń Wujek, Pokój, Bielszowice i Halemba oznacza likwidację 20 tys. miejsc pracy w samych kopalniach i dziesiątek tysięcy wokół nich. Podkreśla, że

To jest upadek całego i jednego dużego miasta jakim jest Polska, bo w tym mieście znajdują się tylko trzy z tych kopalń. To jest po prostu holokaust dla Śląska i w dodatku to nic nie da, ponieważ za pół roku usłyszymy że konieczna jest likwidacja następnych Kopalń kopalni Bolesław Śmiały w kopalni Sośnica itd. itd.

Można było oczekiwać po Zjednoczonej Prawicy, że zerwie z błędną polityką poprzednich obozów rządzących. Tymczasem, jak twierdzi nasz gość, rządzący „wchodzą w te same buty”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Mnich: Polska w ostatnich dwóch latach sprowadziła z Rosji 23 mln ton węgla

Marek Mnich o importowaniu przez państwo węgla z Rosji i Kolumbii, o polskim wydobyciu, krytyce górników, odpowiedziach rządu i o tym, kto jest odpowiedzialny za górnictwo.


Marek Mnich komentuje ostatnią dostawę  123 tys. ton węgla z Kolumbii do Polski. Górnicy chcą, aby węgiel był kupowany z polskich kopalń. Na pytania ich pytania o powód sprowadzenia tego surowca z zagranicy rządzący odpowiadają, że kolumbijski węgiel był już zakontraktowany już wcześniej. Jednak, jak zauważa przewodniczący Krajowej Komisji NSZZ „Solidarność” 80 to samo można powiedzieć o węglu z polskich kopalń.

Według obliczeń Krajowej Komisji NSZZ „Solidarność” 80 w ostatnich dwóch latach nasz kraj importował 23 mln ton rosyjskiego węgla. Nie wiadomo, jakie dokładnie spółki Skarbu Państwa i w jakiej ilości kupują węgiel od naszych północnych sąsiadów. Zasłaniają się one tajnością umów handlowych.

Polska Grupa Górnicza wydobywa na poziomie 30 mln ton rocznie.  […] Twierdzi się, że to węgiel, jakiego polskie górnictwo nie produkuje.

Nasz gość zauważa, że nieprawdą jest by sprowadzano tylko węgiel, którego w Polsce się nie wydobywa. Zwraca uwagę, że „odpowiedzialnym za górnictwo nie jest nikt z Górnego Śląska”. Przypomina, iż minister Adam Gawęda został odwołany „w dziwnych okolicznościach”. Tymczasem był to, jak mówi Mnich, „merytoryczny praktyk”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Wicedyrektor Caritas Polska: Będziemy prowadzili duży projekt dla wenezuelskich migrantów w Kolumbii. Są ich 3-4 miliony

Jarosław Bitel o działaniach Caritas Polska w świecie dotkniętym przez koronawirusa- na Bliskim Wschodzie, wyspie Lesbos, Ameryce Południowej i Polsce oraz o tym, kto im w nich pomaga.

 

Wielu seniorów to są nasi wolontariusze.

Jarosław Bitel przedstawia inicjatywy „Pomoc dla seniora” i „Wdzięczni medykom”. Spotkały się one ze wsparciem firm i poszczególnych Polaków. Wolontariat realizowany był ze wsparciem Wojsk Obrony Terytorialnej. Opowiada o działaniach Caritasu w regionach świata szczególnie narażonych w obliczu epidemii.

Działamy w Strefie Gazy, w Jemenie.

Zastępca dyrektora Caritas Polska wyjaśnia, że akcję pomocy w tym ostatnim prowadzi Polska Akcja Humanitarna, w której to partycypują.

Podobnie jest w strefie Gazy, w której również pomagać i pomagamy rodzinom pewnego rozwoju naszej akcji programu „Rodzina Rodzinie”.

Działają także na Lesbos, na której stłoczeni w obozach i wokół nich są „w większości migranci ekonomiczni”.

Mieszkańcy obozów mają utrudnioną możliwość poruszania się.

Zauważa, że w Grecji „reżim sanitarny jest dużo bardziej rygorystyczny niż w Polsce”. Obecnie „nie dopływają nowi imigranci przez morze”, które w przypadki drogi na Lesbos jest łatwe do przepłynięcia.

Reżim sanitarny w Kolumbii jest bardzo ścisły.

Nasz gość opowiada także o pomocy wolontariuszy polskiego i kolumbijskiego Caritasu uchodźcom z Wenezueli. Projekt ten realizowany jest przy wsparciu korporacji Jeronimo Martins, która prowadzi interesy zarówno w Polsce, jak i w Kolumbii.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Kolumbia: historia spisana muzyką / Colombia: su historia escrita con música

Współczesna historia Kolumbii jest niezwykle bogata w wydarzenia. Podobnie muzyka, która czyni ten kraj liderem światowego rynku muzycznego. Spróbujmy zatem połączyć historię kraju z jego muzyką!

Kolumbia i jej mieszkańcy z jednej strony mają wielkiego pecha, z drugiej jednak i wielkie szczęście.

Pecha do wydarzeń, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich kilku dekad. Wystarczy je wymienić. Zamachy i zabójstwa polityczne, wojna domowa i walki z lewicową partyzantką oraz prawicowymi oddziałami paramilitarnymi, porwania i morderstwa mieszkańców, wojny karteli narkotykowych i wiele, wiele innych przykrych wydarzeń, które można by rozdzielić na wszystkie kraje Ameryki Łacińskiej. I jeszcze by zostało.

Z drugiej strony Kolumbia i Kolumbijczycy mają olbrzymie szczęście. Jest nim niezwykle bogata kolumbijska scena muzyczna. Kolumbia jest ojczyzną kilku gatunków muzycznych, z czego dwa: salsa kolumbijska oraz cumbia podbijają świat. Kolumbia jest także ojczyzną wielu uzdolnionych artystów, również znanych na praktycznie całym świecie.

A jeśli by tak połączyć tragiczną historię Kolumbii z muzyką kolumbijską? O tym, co wyszło z takiego połączenia opowie nasz gość, Hermes Llain. W rozmowie ze Zbyszkiem Dąbrowskim nasz gość przedstawi utwory kolumbijskich muzyków opisujących różne wydarzenia. Miały one miejsce w Kolumbii na przestrzeni kilku ostatnich dekad. Opowie on również o samych utworach i o tym, że chociaż brzmią one wspaniale dla niewprawionego ucha, to warto ich posłuchać kilkukrotnie i zagłębić się w treść tychże utworów.

Na muzyczno – polityczno – społeczną rozmowę o Kolumbii a także jej współczesnej historii zapraszamy tym razem wyjątkowo w czwartek, 6 lutego, jak zwykle o 21H00! Będziemy rozmawiać po polsku i hiszpańsku!

¡República Latina – przypominamy historię!

Resumen en castellano: hablando sobre Colombia y los Colombianos hay que decir que tienen mucha suerte: mala suerte y buena suerte.

Mala suerte, porque es un país con la historia muy brutal: llena de asesinatos políticos, guerra civil y la lucha con la guerrillera izquierdista y los paramilitares derechistas, secuestros y asesinatos de los inhabitantes del país, guerras de los cartees de narcos etc.

Pero también hay que mencionar de buena suerte. El país es la patria de varios géneros musicales, de que unos, como la salsa colombiana y la cumbia, han conquistado el mundo. Colombia también es la patria de varios cantantes, también conocidos por todo el mundo.

Y ¿si probamos conectar la trágica historia del país con su música? Sobre los resultos de este experimento va a contar nuestro invitado – Hermes Llain. Junto con él vamos a hablar sobre las canciones que han descrito varios momentos en la historia de Colombiae n las úlltimas decadas. No sólo sobre la parte musical, sino también sobre sus letras.

Les invitamos paraescucharnos el jueves, 6 de febrero, a las 21H00UTC+1! Vamos a hablar polaco y castellano!

Kolumbia: wczoraj, dziś i jutro / Colombia: ayer, hoy y mañana

Od kilku dekad Kolumbia wychodzi z kyzysu ekonomicznego spowodowanego wojną domową i walką z przestępczością zorganizowaną> Opowiemy o tym, jak wygląda to wychodzenie i czy jest ono skuteczne.

Przez wiele lat Kolumbia uważana była niemalże za latynoamerykańskie państwo upadłe. Trwająca wiele dziesięcioleci wojna domowa, walki z partyzantką i ugrupowaniami paramilitarnymi oraz potęga miejscowych karteli narkotykowych sprawiały, że kraj miał fatalny wizerunek na świecie.

Zmiany, które miały miejsce w  Kolumbii w ostatnich trzech dziesięcioleciach spowodowały, że kraj ten obecnie  wygląda zupełnie inaczej. Kolumbia ponownie stała się krajem atrakcyjnym gospodarczo i turystycznie. Na tle swojego sąsiada – Wenezueli, wygląda wręcz kwitnąco. Podpisane porozumienia pokojowe z ugrupowaniami partyzanckimi pozwoliły na znaczne zmniejszenie skali przemocy i przestępczości w kraju. Czy jednak sytuacja w Kolumbii rzeczywiście wygląda tak różowo, jak mogłoby to wyglądać na pierwszy rzut oka?

Wydarzenia, jakie miały miejsce w ubiegłym roku wskazują na to, że niekoniecznie. Wybuch bomby w policyjnej szkole kadetów, jaki miał miejsce niespełna rok temu, 17 stycznia, w wyniku którego zginęło ponad 20 osób, pokazał, że negocjacje pokojowe z partyzantami z ELN zdały się psu na budę. Fiaskiem zakończyły się również rozmowy pokojowe z FARC: pomimo podpisanego kilka lat temu porozumienia, na wiosnę ubiegłego roku partyzantka zdecydowała się powrócić do swoich korzeni i walczyć z kolumbijskim rządem. Jedną z przyczyn tych decyzji było oskarżenie o przemyt narkotyków i aresztowanie jednego z przywódców guerrilleros – Jesúsa Santricha.

Światową opinią publiczną z pewnością mocno zatrząsnął strajk generalny, jaki miał miejsce w całym kraju 21 listopada zwołany przez największe centrale związkowe kraju. Strajk był odpowiedzią na propozycje reform ekonomicznych, zaproponowanych rząd. Protesty te spotkały się z brutalnymi represjami ze strony policji, jednak mimo to przywódcy strajku nie zatrzymali swej akcji i planują przedłużyć ją również i na ten rok.

Jak dalej potoczą się losy Kolumbii? Czy ten piękny południowoamerykański kraj z powrotem skazany jest na wojnę domową i wzrost przestępczości? Czy strajk generalny będzie kontynuowany? Jak układać się będą losy ekonomii kraju? Jaką politykę zastosuje rząd Kolumbii wobec rosnącej fali imigrantów wenezuelskich? Co sądzą o nich mieszkańcy Kolumbii? Czy rząd prezydenta Ivana Duque nadal będzie tracić popularność? Na te i inne pytania odpowie nam nasz gość, pochodzący z Kolumbii Hermes Llain. W rozmowie ze Zbyszkiem Dąbrowskim nasz gość spróbuje również opowiedzieć, jak do tych wszystkich zmian podchodzą przeciętni kolumbijscy zjadacze chleba.

Na rozmowę o Kolumbii i jej mieszkańcach zapraszamy w najbliższy poniedziałek, 6 stycznia, jak zwykle o 21H00! Będziemy rozmawiać po polsku i hiszpańsku!

¡República Latina – stara, dobra jakość w nowym roku!

Resumen en castellano: durante muchos años Colombia estaba sufriendo por la guerra civil y el nivel alto de criminalidad. Sin embargo desde unas decadas, gracias a las reformas, lucha con los narcos y tratados de paz con las guerrilleras el país se está recuperando.Pero ya se ha vuelto a la actualidad?

Los eventos del año 2019 nos muestran, que e proceso todavía no se ha acabado y nadie os sabe, cuando se va a acabar. Una explosión de bomba en Bogotá en enero del año aneror nos mostró, que el proceso de paz con ELN no va a tener su fin. La situación similar hay con los guerrileros de FARC.

El llamado por los sindicalistas gran paro nacional que se comienzó el 21 de noviembre requiere muchos cambios en la economía colombiana Entre ellos hay las demandas por el aumento del sueldo minimal en el país. Los organizadores del apro ya han anuncioado, que b=van a continuarlo también este año si el gobierno no va a cumplir sus promesas.

Sobre los problemas políticos, economicos y sociales de Colombia y sus habitantes vamos a hablar este lunes, 6 de enero, como siempre a las 21H00UTC+1! Con nuestro invitado, Hermes Llain vamos a hablar polaco y castellano!

Kolumbia i Wenezuela: tak blisko, czy tak daleko? / Colombia y Venezuela: tan cerca o tan lejos?

Kolumbia i Wenezuela: dwa sąsiadujące ze sobą kraje. A jaki jest stosunek ich mieszkańców do sąsiadów? Czy państwa te żyją w zgodzie, czy też czy kłócą się? Co łączy je, a co dzieli?

Kolumbia i Wenezuela: dwa sąsiadujące ze sobą kraje w Ameryce Południowej. Zarazem dwa kraje, które łączy język, historia, obyczaje, kuchnia i wiele innych cech. Jednak czy kraje te i ich mieszkańcy są rzeczywiście do siebie aż tak podobni, jak mogłoby to się wydawać na pierwszy rzut oka?

Wenezuela i Kolumbia z pewnością mają wspólną historię: przez setki lat tworzyły one część kolonialnego Wicekrólestwa Nowej Granady. Z kolei po wywalczeniu niepodległości obydwa kraje weszły w skład organizmu państwowego zwanego jako Wielka Kolumbia. Organizmu będącego również realizacją zamierzeń Simóna Bolívara o zjednoczeniu Ameryki Łacińskiej. Dodać należy tutaj, że sam wielki Ojciec Wyzwoliciel uważany jest również za współtwórcę obydwu krajów.

Współczesne Kolumbia i Wenezuela różnią się jednak między sobą: zwłaszcza w swojej najnowszej historii. Przez niemalże pół wieku Kolumbia była areną wojny domowej oraz walk oficjalnych sił domowych z lewicującą partyzantką i faszyzującymi siłami paramilitarnymi. W przeciwieństwie do niej Wenezuela przeżywała silny rozkwit swojej ekonomii opartej na wydobyciu i przetwórstwie ropy naftowej. Jednak i współczesne Kolumbia i Wenezuela to dwa różne państwa. Kolumbia leczy rany po wojnie domowej i zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę w gospodarce i turystyce światowej. W tym samym czasie jej wschodnia sąsiadka zalicza spektakularny upadek wszelkich dziedzin życia pod populistycznymi rządami chavistów. Niegdyś to Wenezuela byłą schronieniem i nowym domem dla tysięcy kolumbijskich emigrantów uciekających przed okrucieństwami wojny domowej. Z pewnością to Kolumbia jest azylem dla milionów wenezuelskich emigrantów niemogących znieść nędzy i beznadziei dnia codziennego w ich pierwotnej ojczyźnie.

Co zatem łączy obydwa kraje poza wspólną historią oraz współczesnymi emigrantami? Co myślą Kolumbijczycy o Wenezuelczykach? Jaką opinię mają Wenezuelczycy o Kolumbijczykach? Czy istnieje wzajemna rywalizacja? Czy jedni czują się lepsi od drugich? Jakie elementy łączą obydwa te kraje? Jakie elementy ułatwiają, a jakie raczej utrudniają współpracę pomiędzy obydwoma państwami? Czy możliwe również jest by zrealizował się sen Bolívara o tym, że Kolumbia i Wenezuela kiedyś znowu się połączą? Co musiałoby nastąpić, by wreszcie tak się stało? Na te i inne pytania o Kolumbii i Wenezueli spróbują odpowiedzieć nasi goście: pochodząca z Wenezueli Alexia Zamora oraz pochodzący z Kolumbii José Luís Serrano. Prywatnie małżeństwo. W rozmowie ze Zbyszkiem Dąbrowskim nasi goście opowiedzą również, jak wygląda przeciętne kolumbijsko – wenezuelskie małżeństwo.

Na kolumbijsko – wenezuelskie rozmowy zapraszamy w najbliższy poniedziałek, 30 września, jak zwykle o 20H00. Będziemy rozmawiać po polsku i hiszpańsku!

¡República Latina – bez granic!

Resumen en castellano: Colombia y Venezuela son los países unidos por la historia. Partes del Virreinato de Nueva Granada y de República de Gran Colombia durante siglos fueron los vecinos más cercanos. Ambos países comparten la cultura, cocina, muchos costumbres y por supuesto el idioma. Lo que distingue ambos países es la historia más moderna. Dentro de las últimas decadas Colombia estaba sufriendo por la guerra civil, mientras cuando Venezuela se enriquecía gracias a las grandes yacimientos de petrolio. Dentro de los últimos años Colombia se está recuperando económicamente y políticamente. Mientras cuando Venezuela se está sumergiendo bajo de los gobiernos de chavistas.

Qué piensan los Colombianos de los Venezolanos y al reves? Qué tipos de diferencias hay entre ambas naciones? Cuáles elementos son comunes? Qué tipo de relaciones hay entre ambas naciones? Es posible que un día Colombia y Venezuela se reunieren, para cumplir el sueño de Símon Bolívar? A estas y otras preguntas vamos a probar a contestar con nuestros invitados: Alexia Zamora de Venezuela y José Luís Serrano de Colombia. Ambos forman el matrimonio.

Les invitamos para escucharnos el lunes 30 de septiembre, como siempre a las 20H00UTC+2! Vamos a hablar polaco y castellano!

Na wakacje? Do Ameryki Łacińskiej! Z Puente!

Ameryka Łacińska jest niezwykłą częścią świata. Opowiedzą o niej ci, którzy poznali ją na studiach i w życiu, podróżując tam, czyli członkowie Stowarzyszenia Puente, a zarazem twórcy República Latina!

Na wakacje wybrać się można o każdej porze roku. Nie tylko latem.

Można wybrać się samemu. Albo z rodziną. Lub też z przyjaciółmi. Ewentualnie ze zorganizowaną grupą. Można samemu zaplanować wyjazd. Lub skorzystać z oferty biura podróży. Najłatwiej jest wykupić wycieczkę katalogową. A jeśli jesteśmy bardziej ambitni, możemy zlecić przygotowanie nam „uszytego na miarę” wyjazdu na wakacje.

Można wybrać się w różne części świata. Co więcej, w zasadzie tylko fantazja i zasobność portfela są jedynymi ograniczeniami. Jednak my, członkowie Stowarzyszenia „Puente” najbardziej polecamy oczywiście nasz drugi dom, czyli Amerykę Łacińską. Dlaczego akurat tam? Po pierwsze ze względu na nasze wykształcenie: wszyscy ukończyliśmy (świętej pamięci) Centrum Studiów Latynoamerykańskich UW, a co poniektórzy z nas nawet zdążyli się obronić. Po drugie dlatego, że Ameryka Łacińska jest naszą pasją. Każde z nas odwiedziło ten cudowny zakątek świata. I to w dodatku nie jeden raz. A niektórzy z nas wybrali tę część świata jako nowe miejsce do życia. Argentyna, Brazylia, Chile, Meksyk, Wenezuela, Kolumbia, Perú, Ameryka Środkowa, Kuba… i wiele innych miejsc. A każde z nich kryje w sobie coś unikalnego, czego każde z nas miało okazję doświadczyć. Po trzecie wreszcie dlatego, że naszą pasją uwielbiamy się dzielić z innymi i uwielbiamy zachęcać do niej.

Tak właśnie będzie w najbliższym wydaniu República Latina, w której wystąpią „starzy wyjadacze” tejże audycji, czyli Anna Stąpór, Paweł Hammer oraz Łukasz Firs, znani z pierwszych wydań audycji kilka lat temu. W rozmowie ze Zbyszkiem Dąbrowskim nasi goście podzielą się swoją latynoską pasją podróżowania. Wskażą swoje ulubione miejsca. I zachęcą do tego, by w podróż wybrać się właśnie z nimi. A może uda się przygotować jakiś wyjazd „szyty na miarę”?

¡República Latina – ku Ameryce Łacińskiej!

Simón Bolívar – prawdziwy bohater?

Simón Bolívar – „Ojciec Wyzwoliciel” wielu krajów Ameryki Łacińskiej spod hiszpańskiego jarzma. A jaki był naprawdę? Czy wielkie osoby warto poddawać lustracji i co z tego może wyniknąć?

Simón Bolívar z pewnością zasługuje na swoje miejsce w panteonie najwybitniejszych osobistości Ameryki Łacińskiej.  Jeden z „Ojców Wyzwolicieli” znacznej części Ameryki Łacińskiej godzien jest by o nim pamiętać. A także by jego imię mozna było zapisać złotymi zgłoskami.

Twórca współczesnej Wenezueli, Kolumbii, Ekwadoru, i pośrednio Panamy uważany jest w tych krajach za bohatera narodowego. Na jego cześć nazwano andyjskie państwo. Jego nazwiskiem firmowana jest waluta narodowa Wenezueli Z kolei jego pomniki stoją chyba we wszystkich krajach Ameryki Łacińskiej. Ulice, których jest on patronem znajdują się nie tylko w latynoamerykańskich miastach. Jego ulica znajduje się nawet w Madrycie, stolicy państwa, z którym walczył. Co więcej, ulicę, której patronem jest Simón Bolívar znaleźć możemy nawet w Warszawie. Wiele osób uważa, że Simón był bohaterem walk wyzwoleńczych, osobą niesłychanie uczciwą i genialnym strategiem.

Mimo to nie brakuje głosów krytykujących życie i działalność wyzwoliciela. Zdaniem kilku autorów Simón Bolívar bynajmniej nie był tak kryształową osobą, jak opisuje go oficjalna biografia. Bohaterowi walk o niepodległość Ameryki Łacińskiej wytyka się rozmaite przywary. Niektóre zresztą całkiem poważne. Po pierwsze wytykane jest jego pochodzenie: Bolívar wywodził się bowiem z wyższych, kreolskich warstw społecznych. Jednocześnie zarzuca mu się bardzo nieprzychylny stosunek wobec osób pochodzących z niższych warstw społecznych: metysów i Indian, którzy również walczyli o niepodległość.

Simón Bolívar uważany jest również za straszliwego okrutnika. Wytyka mu się znęcanie nad hiszpańskimi jeńcami. Jednak czy w sytuacji wojny można mówić o lżejszym traktowaniu jeńców? Wyzwoliciela posądza się również o zapędy dyktatorskie. Tymczasem jeśli spojrzymy na dziewiętnastowieczną Amerykę łacińską, o demokracji trudno mówić. Lżejsze plotki mówią również o tym, że bohater dzisiejszej audycji był fircykiem i kobieciarzem. Najpoważniejsze zarzuty jednak dotyczą jego stosunku do towarzyszy broni. Uważa się bowiem, że Simón Bolívar zdradził wielu z nich wydając ich w ręce Hiszpanów.

Czy zatem Simón Bolívar zasługuje na szacunek i cześć, jaką wielu ni tylko Latynosów go obdarza? A może powinno się – wzorem Polski – dokonać wobec niego lustracji? Może wręcz powinno się obalić jego pomniki, zaś pamięć o nim zmarginalizować jedynie do bycia częścią historii Ameryki Łacińskiej?

Na wszystkie te pytania postara się odpowiedzieć Zbyszek Dąbrowski w wywiadzie ze samym sobą. Okazją do tych rozważań będzie przypadający wkrótce Dzień Niepodległości Wenezueli. Święto, które jest nawiązaniem do wydarzeń sprzed prawie 200 lat, o których również wspomnimy. A jeśli zostanie czasu, to postaramy się również odpowiedzieć na pytanie, co wspólnego ma Simón Bolívar z tak zwaną  „rewolucją boliwariańską”.

Na boliwariańskie rozważania zapraszamy w najbliższy poniedziałek, 1-go lipca, z powrotem  o stałej porze, czyli o 20H00!

¡República Latina – ku prawdzie!

Narkopolityka: kiedy narkobiznes spotyka politykę / Narcopolítica: cuando los narcos se encuentran con los políticos

Świata narkobiznesu bardzo często przenika się ze światem polityków w Ameryce Łacińskiej. Opowiemy o powiązaniach baronów narkotykowych: od Pablo Escobara do Joaquína „El Chapo” Guzmána z politykami.

Ameryka Łacińska jest częścią świata, gdzie produkcja narkotyków, handel nimi i ich przemyt stanowią poważną, choć nielegalną część dochodu wielu państw. Jednocześnie jest to jedna z największych bolączek tego regionu. Co więcej, temat narkotyków mocno sprzęga się z innymi problemami Ameryki łacińskiej: biedą, wykluczeniem społecznym, przemocą, czy handlem żywym towarem. Co jednak stanie się gdy narkobiznes zacznie mieszać się z polityką? Tak zwana „narkopolityka” jest jednym z poważnych problemów latynoamerykańskiego świata.

Narkopolityka jest bowiem obecna w wielu krajach Ameryki Łacińskiej od co najmniej kilku dekad. Jednym z jej pionierów był owiany złą sławą słynny przywódca Kartelu z Medellín – Pablo Escobar. I chociaż obecnie postrzegany jest on jednoznacznie jako typ spod ciemnej gwiazdy, kilkadziesiąt lat temu nie było to takie oczywiste. Dysponując niewiarygodnym wręcz majątkiem Escobar umiejętnie budował swój wizerunek opiekuna ubogich, a zarazem porządnego obywatela. Udawało mu się to z jednej strony dzięki przekupstwom zarówno polityków, jak i policji oraz urzędników. Z drugiej strony hojnymi gestami kupował sobie poparcie wśród biedoty. Dość powiedzieć, że w pewnym momencie Pablo Escobar został wybrany na deputowanego do kolumbijskiego parlamentu, zaś jego wpływy sięgały najdalszych zakątków Kolumbii.

Tymczasem w ślady Pablo Escobara poszło wielu latynoskich baronów narkotykowych. Często zresztą okazywało się, że wysokie szczeble w strukturach przestępczych zajmują latynoscy wojskowi, policjanci, czy politycy. Mówiąc o tych ostatnich nie można jednak zapomnieć o związkach przywódców państw latynoskich z narkobiznesem. Wśród polityków, dla których narkopolityka była chlebem codziennym należy wspomnieć m.in. wieloletniego dyktatora Panamy – Manuela Noriegę. Ale o powiązania z narkobiznesem podejrzewa się m.in. również Daniela Ortegę z Nikaragui, czy Braci Castro, których przedstawiać chyba nie trzeba.

Jaskrawym przykładem, w którym narkopolityka jest stale obecna jest Wenezuela. Rządy chavistów oraz sprzyjających im wysokich oficerów spowodowały, że mafia narkotykowa w duże części przejęła kontrolę nad krajem. Politycy tacy, jak Hugo Chávez, Nicolás Maduro, czy Diosdado Cabello wielokrotnie oskarżani byli o powiązania z narkobiznesem. Tajemnicą poliszynela jest również wsparcie władz Wenezueli dla produkcji i przemytu narkotyków oraz ich współpraca z kolumbijskimi organizacjami przestępczymi – w tym z formacjami paramilitarnymi. Narkopolityka obecna jest również w Meksyku, gdzie przywódcy gangów narkotykowych korumpują miejscowych urzędników, policjantów, czy wojskowych.

Czy narkopolityka jest zjawiskiem częstym? W jaki sposób można się przed nią bronić? Jaki wpływ na powstanie i trwanie tego zjawiska mają Stany Zjednoczone Ameryki? Na te i inne pytania odpowie nam nasz gość – Héctor Franco. W rozmowie ze Zbyszkiem Dąbrowskim nasz gość przedstawi historię fenomenu, jakim jest narkopolityka, oraz przedstawi możliwe dalsze jego scenariusze.

Na polityczno – narkotyczne rozmowy zapraszamy w najbliższy poniedziałek, 26-go lutego, jak zwykle o godz. 20H00! Będziemy rozmawiać po polsku i hiszpańsku!

¡República Latina – no a las drogas, sí a la paz!

Resumen en castellano: narcopolítica es uno de los temas más viejos de América Latina, aunque se comenzó a tocarlo solo recientemente. Y que es la “narcopolítica”? Es la mezcla del negocio relacionado con la producción y distribuición de las drogas con la gente representando política.

Los casos para este fenómen hay muchos: por la parte de los delincuentes. Vale la pena mencionar de Pablo Escobar o Joaquín “El Chapo” Guzmán. Y por la parte de los gobiernos implicados en narcopolítica hay que mencionar del dictador panameño – Manuel Noriega, de los gobiernos de Nicaragua, Cuba y ultimamente de Venezuela.

Es narcopolítica un fenómeno frecuente? Cómo se puede luchar con ella? Que tipo de influencia tienen los Estados Unidos de América. De todos estos aspectos vamos a hablar con nuestro invitado – Héctor Franco. También vamos a hablar sobre narcopolítica en el pasado y de las posibilidades en el futuro.

Les invitamos para escucharno el lunes, 25 de febrero, como siempre a las 20H00! Vamos a hablar polaco y castellano!

Muzyczna mozaika Kolumbii – część I: wstęp / El mosaico de música de Colombia – 1ª parte (inicio)

Muzyka kolumbijska to temat długi i szeroki jak Río Magdalena. Żeby przejść przez niego, należy zrobić pierwszy krok. W dzisiejszej audycji przedstawimy muzczną mozaikę tradycyjnej muzyki Kolumbii.

Kolumbia jest krajem, który do niedawna znany był jedynie ze swej „ciemniejszej” strony. Wojna domowa, przemoc, czy kartele narkotykowe znane były na cały świat. Z tego powodu kraj ten leżał na uboczu zainteresowania Ameryką Łacińską. A jednak Kolumbia to przede wszystkim kraj o niezwykłej kulturze. Z pewnością wizytówką kultury Kolumbii jest jej muzyka. I to właśnie muzyczna mozaika tego kraju będzie tematem najbliższej audycji.

Nie będziemy jednak podążać utartym szlakiem gwiazd kolumbijskiej współczesnej muzyki. Z pewnością jest ich wiele i z pewnością są one znane każdemu miłośnikowi muzyki latynoamerykańskiej. Muzyczna mozaika niemożliwa jest jednak do pokazania w oderwaniu od jej muzycznych korzeni. Nasza wyprawa prowadzić będzie przez cały kraj. Od Bogoty i Andów poprzez Amazonię, los Llanos, pacyficzne i karaibskie wybrzeże Kolumbii, aż po archipelag wysp San Andrés y Providencia. Ogólnie rzecz biorąc muzyczna mozaika tych regionów jest rezultatem ich dziedzictwa i korzeni: indiańskich, europejskich i afrykańskich.

O tym, jak ukształtowała się kolumbijska muzyczna mozaika opowie Juan Camilo Palacino, muzyk z Kolumbii. Zaprosi on nas w muzyczne zakątki swojego kraju. W rozmowie ze Zbyszkiem Dąbrowskim nasz gość nie tylko barwnie przedstawi muzykę swojej ojczyzny, ale również zilustruje swe opowieści zilustruje grą na gitarze. A ponieważ Kolumbia jest całkiem sporym krajem, bogatym w różne gatunki muzyczne, muzyczna mozaika z pewnością obfitować będzie w liczne muzyczne przykłady. Wszystkiego jednak z pewnością nie da się omówić i przedstawić, dlatego też dzisiejsza audycja jest zaledwie wstępem. Wyprawę muzycznym szlakiem przez Kolumbię kontynuować będziemy w kolejnych tygodniach i miesiącach.

Na wyprawę muzycznym szlakiem przez Kolumbię zapraszamy w najbliższy poniedziałek, 26-go listopada, jak zwykle o 20H00!

¡República Latina – mozaika kultury latynoamerykańskiej!

Resumen en castellano: Colombia es uno de los países de la cultura más rica de toda América Latina. Una de las partes de la cultura es por supuesto la música colombiana. Muchos artistas famosos de varios genéros musicales es lo que forma la fama la de la música colombiana.

En esta emisión, sin embargo, no vamos a hablar de los famosos. La idea es mostarar el mosaico de los estilos que forman la música tradicional de Colombia. Cada una de las regiones colombianas tiene su estillo músical. Otras melodías vamos a escuchar en los Andes… Otros ritmos en las costas del Pacífico y Caribe colombiano… Otros en Amazonas, Los Llanos o las Islas. Sin embargo sin uno de estos elementos la mosaica de la música colombiana no sería completa. Por esto vamos a probar mostrarlos todos.

El nuestro guía por los estilos musicales colombianos es Juan Camilo Palacino, quien no sólo va a hablar sobre la música, pero también dar los ejemplos musicales en su guitarra.

Les invitamos para escucharnos el lunes, 26 de noviembre, como siempre a las 20H00!