Strajk generalny w Kolumbii. Dąbrowski: nieoficjalnie mówi się o kilkudziesięciu ofiarach śmiertelnych

Gospodarz audycji „Republica Latina” mówi m.in. o sytuacji społeczno-gospodarczej w Kolumbii i wypadku metra w Meksyku.

Zbigniew Dąbrowski mówi o wypadku metra w mieście Meksyk. Zwraca uwagę, że doszło do niego na stosunkowo niedawno oddanej linii. Zdaniem gospodarza audycji „Republica Latina”, jedną z przyczyn tragedii były zaniedbania o podłożu korupcyjnym.

Załamał się wiadukt pod składem metra. Zginęło 25 osób, z tego 21 na miejscu.

28 kwietnia w Kolumbii rozpoczął się strajk generalny. Od tego czasu demonstracje nie tracą na intensywności. Nieoficjalnie podaje się, że przyniosły kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych. Media rządowe o przyczynienie się do ich śmierci obwiniają związkowców.

Rząd nakazał pojmanie 400 osób i umieszczenie wojska w najbardziej dotkniętych protestami miastach.

Zbigniew Dąbrowski porusza również zagadnienia związane z Wenezuelą, jej sytuacją epidemiczną i łamaniem przez władze w Caracas wolności słowa. Jak relacjonuje, od początku pandemii koronawirusa znacząco wzrosła liczba procesów wytaczanych dziennikarzom.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Przymusowe przesiedlenia w Kolumbii. Dąbrowski: od początku roku problem dotknął ponad 27 tys. osób

Gospodarz audycji „Republica Latina” mówi m,.in. o trudnej sytuacji społecznej w Kolumbii, planowanej reformie podatkowej w tym kraju i o nowym rządzie Ekwadoru

Zbigniew Dąbrowski omawia przedstawione przez nowego prezydenta Ekwadoru Guillermo Lasso personalia przyszłego gabinetu. Jednym z kluczowych zadań rządu będzie upowszechnienie edukacji. Ponadto konieczne jest zlikwidowanie dyskryminacji ze względu na płeć; w Ekwadorze, podobnie jak w wielu innych krajach regionu, kobiety są regularnie zabijane.

Aż pięć ministerstw w rządzie Lasso obejmą kobiety.

Wszystko wskazuje, że gabinet będzie miał charakter prospołeczny, niekoniecznie zaś konserwatywny.

Z pewnością najbardziej odpowiedzialne zadanie pojawi się przed panią Ximeną Garzón, nową minister zdrowia, która stanie na czele frontu walki z epidemią Covid-19.

Poruszony zostaje ponadto temat przymusowych przesiedleń w Kolumbii. Jak wskazuje gość „Kuriera w samo południe”:

Ponad 27 tys. osób zostało przymusowo przesiedlonych w pierwszym kwartale 2021 r. z powodu nasilenia się przemocy na obszarach Kolumbii, na których nie obowiązuje prawo – ostrzegł kolumbijski Rzecznik Praw Człowieka.

W porównaniu z z analogicznym okresem roku ubiegłe odnotowano wzrost liczby przesiedleń o 177%.

Jak zapowiada gospodarz audycji „Republica Latina”, w Kolumbii prawdopodobnie rozpocznie się strajk generalny jako sygnał sprzeciwu wobec planowanej reformy podatkowej. Ministerstwo Zdrowia przestrzega przed masowymi demonstracjami ze względu na wciąż duże zagrożenie epidemiczne.

Poprzez reformę podatkową rząd Kolumbii dąży do zwiększenia funduszy na walkę z pandemią. Projekt reformy podatkowej, który rząd przedstawił w Kongresie, ma na celu zwiększenie dochodów w celu stawienia czoła pandemii poprzez podwyżkę podatków. Inicjatywa zwiększa VAT z 5% do 19% na benzynę i stosuje tę samą stawkę do podstawowych usług w obszarach klas wyższej i średniej.

W Ameryce Środkowej toczy się coraz szerzej zakrojona debata na temat przyczyn emigracji ludności do Stanów Zjednoczonych. W poniedziałek odbyło się zdalne spotkanie przedstawicieli gwatemalskich organizacji pozarządowych z wiceprezydent USA Kamalą Harris.

Liczni eksperci twierdzą, że nierówność, ubóstwo, niedożywienie i brak bezpieczeństwa – które powodują migrację ludzi – mogą być konsekwencją korupcji, braku dostępu do podstawowych usług, możliwości zatrudnienia, zaniedbania państwa wobec ubogich społeczności, wykorzystania ludności w wyborach lub tego, co kwalifikuje się jako nierówności majątkowe

Z kolei w Brazylii wzmaga się krytyka wymierzona w prezydenta Jaira Bolsonaro w związku z polityką antyepidemiczną jego rządu, która przyniosła fatalne skutki. Senat powołał specjalną komisja śledcza do zbadania zaniedbań i prawdopodobnej korupcji na szczytach władzy.

Nie popełniłem żadnych błędów. Nie mam kryształowej kuli i nie przeczuwam. Rozmawiam z ludźmi – stwierdził prezydent Bolsonaro na jednym z wieców.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Przemyt ludzi na granicy Panamy i Kolumbii. Dąbrowski: w ciągu ostatnich 4 lat na tej trasie znalazło się 46 tys. osób

Gospodarz audycji „Republica Latina” mówi o masowej migracji do USA przez Amerykę Łacińską, kryzysie politycznym w Brazylii i zapaści gospodarczej i humanitarnej w Wenezueli.

Zbigniew Dąbrowski omawia raport nt. sytuacji na granicy panamsko-kolumbijskiej, gdzie odbywa się przemyt ludzi. Od kilku lat zwiększa się przepływ dzieci przez tę granicę. Można dostrzec imigrantów również z innych kontynentów. Ich ostatecznym celem są Stany Zjednoczone.

Na tej bardzo ryzykownej trasie w 2019 r. znalazło się ponad 3 tysiące dzieci.

W ciągu ostatnich 4 lat graniczną dżunglę przeszło ponad 46 tys. osób. ONZ przestrzega, że pandemia COVID-19 dodatkowo nasili to zjawisko.

Gospodarz „Republica Latina omawia  temat zawirowań politycznych w Brazylii. Prezydent Jair Bolsonaro zdecydował o dymisji 6 ministrów. Trwa konflikt głowy państwa z armią, która oczekuje bardziej stanowczej walki z koronawirusem.

Poruszona zostaje również kwestia Wenezueli, gdzie liczni chorzy na COVID-19 coraz bardziej odczuwają zaniedbania władzy. Uważa się, że pandemia COVID-19 jest przez dyktaturę wykorzystywana do umocnienia reżimowych represji.

Obecnie w Wenezueli toczy się przeciwko dwóm wirusom: morderczej dyktaturze i pandemii. Pojawienie się szczepionek to kwestia życia lub śmierci.

Wedle oficjalnych, szeroko kwestionowanych danych, w Wenezueli dziennie przybywa ok. tysiąca zakażeń.

Zbigniew Dąbrowski komentuje ponadto kampanię wyborczą w Chile.  Prezydent chce, aby wybory do komisji konstytucyjnej zaplanowane na 11 kwietnia odbyły się w maju.

Warto wspomnieć, że Chile prowadzi najskuteczniejszą akcję szczepień w Ameryce Łacińskiej.

Z kolei w Peru wybory prezydenckie i parlamentarne, pomimo trudnej sytuacji epidemicznej, odbędą się w terminie. Władze zapewniają, że zostaną przygotowane wszelkie środki bezpieczeństwa.

Pomimo zakazów, wszycy kandydaci organizuje wiece wyborcze. W ich trakcie niektórzy tańczą i jedzą ze swoimi zwolennikami.

Peruwiańskie społeczeństwo jest podzielone w ocenie postępowania tych polityków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Walki na granicy Wenezueli i Kolumbii. Dąbrowski: Nicolas Maduro wielokrotnie był oskarżany o sprzyjanie partyzantom

Gospodarz audycji „Republica Latina” mówi o zawirowaniach politycznych w Boliwii, napięciach na granicy wenezuelsko-kolumbijskiej oraz o stanie epidemii COVID-19 w regionie Ameryki Łacińskiej.

Zbigniew Dąbrowski  mówi o liście przebywającej w areszcie byłej prezydent Boliwii Jeanine Anez. Oskarżyła ona obecne władze o wprowadzenie dyktatury. Polityk trafiła do aresztu 16 marca w związku z zarzutami korupcyjnymi.

Jeanine Anez deklaruje, że w przeciwieństwie do Evo Moralesa nie wyjedzie z kraju.

Była prezydent Anez została zgłoszona wraz z wenezuelską opozycjonistką do nagrody im. Andrieja Sacharowa przeznaczonej dla osób zasłużonych w walce o prawa człowieka.

Omówiona zostaje również sytuacja na pograniczu kolumbijsko-wenezuelskim, gdzie trwa walka zbrojna. Inspiratorami potyczek są najprawdopodobniej kolumbijscy partyzanci, nieakceptujący porozumienia kończącego wojnę domową.

Reżim Nicolasa Maduro wielokrotnie był oskarżany o sprzyjanie ugrupowaniom partyzanckim i paramilitarnym.

Gospodarz „Republica Latina” relacjonuje też pogarszającą się sytuację epidemiczną w Brazylii. COVID-19 bardzo szeroko rozprzestrzenia się również w granicznych sąsiednich krajów: Peru, Urugwaju i Paragwaju.

Innym regionem o bardzo złej sytuacji zdrowotnej są Karaiby, zwłaszcza Jamajka.

Poruszony zostaje ponadto temat dominacji, jaką rodzina prezydenta Nikaragui Daniela Ortegi osiągnęła na krajowym rynku paliwowym.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Zbigniew Dąbrowski: W Wenezueli w pierwszej kolejności szczepieni są lekarze, pracownicy bezpieki i członkowie rządu

Jak wkurzyć kubański reżim? Kto chce śmierci prezydenta Kolumbii? Zbigniew Dąbrowski o piosence kubańskich raperów, groźbach kolumbijskich partyzantów i szczepieniach w Wenezueli.

W Wenezueli ruszają szczepienia na koronawirusa. Wśród priorytetowo szczepionych są poza personelem medycznym są pracownicy „sektora społecznego”, czyli głównie sił bezpieczeństwa. W pierwszej kolejności szczepieni też są deputowani parlamentu oraz Nicolas Maduro z rodziną.

Do grona zaszczepionych Wenezuelczyków raczej nie dołączy Juan Guaidó […]. W dniu wczorajszym biuro Contraloría General, czyli wenezuelskiego odpowiednika Najwyższej Izby Kontroli pozbawił go bowiem praw publicznych.

Uznawany przez Stany Zjednoczone i większość państw UE za p.o. prezydenta Wenezueli Guaidó został ukarany za niezłożenie deklaracji majątkowej w terminie. Wcześniej w 2019 r. opozycjonistę oskarżono o poświadczenie nieprawdy w deklaracji majątkowej i łapówkarstwo. Grozi mu utrata praw publicznych.

Przez 15 lat nie będą mogli startować w wyborach.

W sąsiedniej Kolumbii trwa zaś wojna domowa. Seuxis Pausias Hernández Solarte znany jako Jesús Santrich, będący członkiem kontynuujących walkę z rządem rozłamowców z FARC, nagrał wideo w którym grozi śmiercią prezydentowi  Ivanowi Duque.

Te groźby spotkały się z potępieniem większości polityków kolumbijskich.

Prezydent Kolumbii podkreślił, że nie ugnie się przed groźbami i nie zamierza negocjować z przestępcami. Jesús Santrich oskarża głowę państwa o łamanie porozumienia zawartego między rządem a partyzantami. Zbigniew Dąbrowski przypomina, że imię podpisanego w 2016 r. pokoju FARC została rozwiązana, a dawni partyzanci zostali parlamentarzystami. Przyznaje, iż zarzuty względem obecnej głowy państwa nie są bezpodstawne.

Ivan Duque jest przyjacielem byłego prezydenta Kolumbii Álvaro Uribe, który był całkowicie przeciwko porozumieniom.

Na Kubie wszędzie są hasła „Ojczyzna albo śmierc” będące zawołaniem kubańskiej rewolucji. Niedawno grupa kubańskich raperów wypuściła do Internetu utwór „Ojczyzna i życie”. Krytykują oni nierówność panującą na wyspie. Wskazują oni, że ideały José Martíego, czy Che Guevary zostały zamienione na dolary.

Zdaniem artystów ta rewolucja nic dobrego nie przyniosła.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Najgorsza fala przemocy w Kolumbii od rozwiązania FARC. Dąbrowski: Partyzanci i gangi walczą o szlaki eksportu kokainy

Zbigniew Dąbrowski o wyborach prezydenckich w Ekwadorze, kolumbijskich partyzantach i ich związkach z reżimem Maduro oraz o sytuacji humanitarnej w Wenezueli.

Zbigniew Dąbrowski komentuje wybory prezydenckie w Ekwadorze. W ostatnią niedzielę miała miejsce I tura. Kandydatem, który może się okazać czarnym koniem tych wyborów jest Carlos Ranulfo Pérez Guartambel. Ten pochodzący z ludu Cañari polityk, znany szerzej jako Yaku Pérez, nie jest, jak zaznacza Dąbrowski, „nawiedzonym indiańskim ekstremistą”, a wręcz przeciwnie.

Otrzymał on gruntowne wykształcenie, jest doktorem prawa sądowego i specjalizuje się w prawach ludności tubylczej (indiańskiej), prawa ochrony środowiska, prawa karnego i kryminologii.

Swoją agendę Pérez miał okazję wcielić w życie jako prefekt prowincji Azuay. Przez półtorej roku kierowania prowincją Yaku Pérez realizował programy proekologiczne i prospołeczne, takiej jak: zalesienie terenów gatunkami natywnymi, ustawa mająca na celu całkowite wyeliminowanie opakowań plastikowych na terenie prowincji, czy promocja roweru jako głównego środka komunikacji w miastach. Były już prefekt jest kandydatem lewicowego ruchu Pachakútik, który za cel stawia sobie wpisanie do konstytucji Ekwadoru wielonarodowości. Chodzi im także o ochronę środowiska naturalnego i ludności tubylczej. Kontrkandydatem Péreza jest Andrés Arauz, który oskarżany jest przez tego pierwszego o chęć wprowadzenia chavizmu w Ekwadorze. Arauz temu zaprzecza, a tymczasem

Przez samych chavistów Yaku Pérez uważany jest za konia trojańskiego amerykańskiej prawicy i Stanów Zjednoczonych.

Prowadzący Studio Latina przedstawia także sytuację w sąsiedniej Kolumbii, gdzie trwa walka z rebeliantami. O wspieranie rozłamowców z FARC oskarżana jest Wenezuela.

Prezydent Kolumbii Iván Duque ogłosił w poniedziałek utworzenie elitarnego dowództwa do zwalczania partyzantów dysydentów z FARC, rebeliantów z ELN i handlarzy narkotyków, którzy według rządu znaleźli schronienie w Wenezueli.

Według prezydenta Duque członkami Kartelu Słońc są przedstawiciele wenezuelskiej generalicji. Zbigniew Dąbrowski przypomina, że w sierpniu 2019 r. kilkudziesięciu byłych partyzantów FARC wyłamało się z porozumienia z rządem rozpoczynając nową rebelię, zwaną zwaną Drugą Marquetalią.

Dysydenci, ELN i gangi zajmujące się handlem narkotykami pochodzenia paramilitarnego walczą obecnie o szlaki eksportu kokainy, dochody z nielegalnego wydobycia i wymuszeń w Kolumbii, która przechodzi najgorszą falę przemocy od czasu rozbrojenia FARC.

Caracas zaprzecza oskarżeniom Bogoty. Administracja Nicolasa Maduro zerwała stosunki z Kolumbią po tym, jak Duque uznał  Juana Guido za p.o. prezydenta Wenezueli. Ma ona przy tym większe problemy niż relacje z zachodnim sąsiadem, gdyż Wenezulczyków trapi bieda. Jak informuje dziennikarz:

W Wenezueli znajduje się trzy razy więcej ludzi ubogich niż na Haiti, kraju Ameryki Łacińskiej, będącym synonimem regionalnego ubóstwa, który w przeszłości cierpiał z powodu największego kryzysu gospodarczego, politycznego i nierówności społecznych.

Rok temu ONZ ostrzegał, że kraj ten znajduje się w trzeciej fazie kryzysu humanitarnego. Według wydanego przez Organizację raportu:

Większość mieszkańców tego południowoamerykańskiego kraju cierpi na wysoki poziom ostrego niedożywienia, nadmiernej śmiertelności i wymaga programów pomocowych.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Wybory w Ekwadorze. Dąbrowski: Prawdopodobnie rządzić z tylnego siedzenia będzie były prezydent Rafael Correa

Gospodarz audycji „Republica Latina” mówi m.in. o zbliżających się wyborach prezydenckich i parlamentarnych w Ekwadorze, planach delegalizacji Komunistycznej Partii Wenezueli.

 

Zbigniew Dąbrowski mówi o tym, że były prezydent Ekwadoru Rafael Correa zaprzeczył pogłoskom o tym,  że kampania jego  faworyta w zbliżających się wyborach. Andresa Arauza była finansowana ze środków Narodowej  Armii Wyzwolenia (Ejército de Liberación Nacional – ELN). Bezwrotną pożyczkę o wartości 80 mln dolarów miał zadeklarować zabity w październiku 2020 r. przywódca ELN Andrés Felipe Vanegas Londoño. Warto dodać, że sam były prezydent Correa przebywa na emigracji w Brukseli, dokąd uciekł w związku z oskarżeniami o korupcję.

Choć faworytem w sondażach jest Andrés Arauz Galarza, wiele osób uważa, że de facto krajem rządzić może ponownie, choć tym razem z tylnego fotela Rafael Correa. Wielu Ekwadorczyków planuje oddać głos pusty lub nieważny.

Głównym rywalem byłego ministra jest konserwatywny liberał i zwolennik dotychczasowej polityki zmian ekonomicznych pod dyktando Międzynarodowego Funduszu Walutowego Guillermo Lasso. Ostatnie sondaże wskazują na to, ze najprawdopodobniej konieczna będzie druga tura wyborów prezydenckich, która odbyłaby się w kwietniu bieżącego roku.

Warto dodać, że w Ekwadorze udział w wyborach jest obowiązkowy.

Gospodarz audycji „Republica Latina” mówi ponadto o planach delegalizacji Komunistycznej Partii Wenezueli ( PCV)

W oświadczeniu opublikowanym w sobotę PCV oskarżyła Maduro o „podżeganie do nienawiści do niej” „przemówieniem pełnym cynizmu i arogancji”.

Z kolei w Boliwii lekarze protestują przeciwko niektórym zapisom nowej ustawy o zagrożeniu życia:

Artykuły te unieważniają prawo do protestu pracowników służby zdrowia, oraz umożliwiają zatrudnianie lekarzy przeszkolonych za granicą. Ponadto według lokalnej gazety „El Deber”, lekarze są również wykluczeni ze Strategicznej Nardowej Rady ds. Zagrożenia.

Dotychczas Boliwia zanotowała niemalże 220.000 przypadków zarażenia koronawirusem oraz prawie 10.500 ofiar choroby. Z drugiej strony Boliwia otrzymała w ubiegły czwartek pierwszą partię 20 000 dawek rosyjskich szczepionek Sputnik V. Zamówiono również szczepionki z USA i Europy.

Omówiony zostaje ponadto temat wydobycia gazu metodą  hydroszczelinowania. Meksyk i Kolumbia dążą do zakazania tego sposobu wydobycia w całej Ameryce Łacińskiej.  Zbigniew Dąbrowski mówi też o kontrowersjach wokół majątku Andrésa Manuela Lópeza Obradora.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Atak cenzury na niezależny wenezuelski kanał. Dąbrowski: Bezprawnie przesłuchano pracowników i zajęto sprzęt

Gospodarz audycji „Rrpublica Latina” mówi o dławieniu wolności słowa przez reżim w Caracas oraz o kolejnych antykubańskich sankcjach rządu USA.

 

Zbigniew Dąbrowski relacjonuje niedzielne spotkanie prezydentów Kolumbii i Ekwadoru. Potwierdzili „niezachwiane zaangażowanie” na rzecz demokracji, praworządności i walki z korupcją. Omówili ponadto zagrożenie, jakim dla tych krajów jest działalność reżimu w Wenezueli.

Bogota i Quito wielokrotnie ostrzegały na arenie międzynarodowej o podejmowanych przez Caracas próbach oddziaływania na pozostałe kraje regionu.

Bezpośrednim powodem spotkania obu przywódców była inspekcja budowy mostu łączącego oba kraje.

Poruszony zostaje również temat działań USA przeciwko rządowi Kuby. Odchodząca administracja Donalda Trumpa umieściła ten kraj na liście „sponsorów terroryzmu”.

Jak podkreślił Mike Pompeo, jest to jasny sygnał dla Hawany przeciwko 0balaniu przez nią amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości.

Kuba została wcześniej skreślona z „czarnej listy” przez Baracka Obamę. Wciąż funkcjonujący rząd republikański uznał jednak, że doprowadziło to do zatrzymania jakichkolwiek przemian demokratycznych na wyspie.

Zbigniew Dąbrowski mówi również o ataku hakerskim na wenezuelskie, niezależne od rządu media.  Oprócz tego:

Urzędnicy telekomunikacyjni i podatkowi przeprowadzili w Caracas bezprawną kontrolę na oddział niezależnego kanału internetowego z siedzibą w Miami.

Akcja obejmowała przesłuchanie pracowników i konfiskatę sprzętu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dąbrowski: Prezydent Kolumbii nie chce szczepić imigrantów. Meksyk zmaga się ze skutkami braku obostrzeń

Zbigniew Dąbrowski mówi o amerykańskich sankcjach przeciwko reżimom na Kubie i w Nikaragui. Relacjonuje również stan epidemii COVID-19 w regionie południowoamerykańskim.

 

Zbigniew Dąbrowski mówi o antykubańskich i antynikaraguańskich sankcjach nałożonych przez Stany Zjednoczone:

USA podtrzymują strategię nacisku na reżimy Castro i Ortegi. Wprowadzono restrykcje skarbowe przeciwko głównym dygnitarzom z tych państw.

Gospodarz audycji „Republica Latina” omawia również sytuację w Wenezueli.  Jeden z regionów tego kraju zaapelował do rządu w Caracas o pomoc humanitarną:

Indianie z południa kraju od miesięcy są pozbawieni leków i innych środków niezbędnych do życia> Kwarantanna i izolacja powoduje, że są odcięci od pomocy organizacji pozarządowych, którzy nie mogą do nich dotrzeć.

Tymczasem w Kolumbii prezydent kraju ogłosił, że imigranci z Kuby, Wenezueli i innych krajów nie będą mogli poddać się szczepieniom na koronawirusa.

Głowa państwa została ostro skrytykowana za tą niehumanitarną i niebezpieczną ze względów epidemicznych wypowiedź.

Kolumbia jest jednym z 4 południowoamerykańskich państw najbardziej dotkniętych epidemią.  Zbigniew Dąbrowski relacjonuje również sytuację epidemiczną w Meksyku. Stolica kraju powinna znaleźć się w strefie najwyższego ryzyka, jednak rząd postąpił wbrew wcześniejszym ustaleniom:

„New York Times” ocenia, że w mieście Meksyk obłożenie szpitali wynosi 85%, i wzrosło z powodu braku obostrzeń.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dąbrowski: W Kolumbii co roku mordowanych jest kilkaset osób. Kubańscy lekarze uważani są za najlepszych w Ameryce Płd.

Zbigniew Dąbrowski o protestach w Gwatemali, przemocy w Kolumbii, kubańskiej brygadzie medycznej i zgłoszeniu jej do Pokojowej Nagrody Nobla oraz o nastrojach w Kolumbii.

Zbigniew Dąbrowski przytacza najnowsze informacje z Ameryki Łacińskiej. W Gwatemali trwają protesty przeciw jej prezydentowi. Alejandro Giammattei jest oskarżany o korupcję i wzywany przez protestujących do natychmiastowej rezygnacji. Iskrą zapalną protestów było przyjęcie ustawy budżetowej zakładającej zwiększenie wydatków państwa o jedną czwartą.

Myliłby się jednak ten, kto zakłada, że wydatki te zostaną przeznaczone na pomoc społeczną dla dotkniętej wieloma klęskami ludności kraju. Większość wydatków ma zostać przeznaczona na rozwój infrastruktury, który wiąże się z przyznaniem koncesji na budowę firmom prywatnym.

Zdaniem demonstrujących taki budżet będzie sprzyjał wzrostowi korupcji w ich biednym kraju. Tymczasem w Kolumbii tamtejsza deputowana do parlamentu złożyła wniosek do Międzynarodowe Trybunału Wojskowego w Hadze zbadanie aktów przemocy seksualnej, jakich kobiety doświadczają ze strony kolumbijskiej armii i ugrupowań paramilitarnych. Jak zauważa prowadzący audycji „Republica Latina” w Radiu WNET:

Przemoc i brak zapewnienia bezpieczeństwa to jeden z najpoważniejszych problemów współczesnej Kolumbii. Szacuje się, że co roku mordowanych jest kilkaset osób, z których większość stanowią niezależni działacze walczący o prawa człowieka oraz ochronę zasobów naturalnych kraju.

Dzieje się tak pomimo podpisanego cztery lata temu porozumienia pokojowego z Rewolucyjnymi Siłami Zbrojnymi Kolumbii  – największą organizacją partyzancką w kraju.

Zbigniew Dąbrowski komentuje także zgłoszenie do przyszłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla kubańskiej brygady medycznej Henry Reeve, którego dokonał kostarykański polityk Arnoldo Mora Rodríguez. Zauważa, że kubańcy lekarze mają opinię najlepszych specjalistów w Ameryce Płd., choć wielu Kubańczyków skarży się na brak dostępu do leków.

Powstała w 2005 roku z inicjatywy Fidela Castro Brygada Henry Reeve skupia w szeregach kilka tysięcy kubańskich lekarzy, którzy w ramach rozmaitych i humanitarnych pomagają miejscowym służbom medycznym wielu krajów na całym świecie w walce ze skutkami klęsk żywiołowych, czy ostatnio epidemii Covid-19.

Dodaje, iż kubańskie misje medyczne na świecie są według wielu komentatorów kontrowersyjne. Nie służą one wsparciu innych krajów, tylko podreperowaniu finansów reżimu.

Rozmówca Jaśminy Nowak informuje także, że większość Kolumbijczyków nie ufa ani Nicolasowi Maduro, ani Juanowi Guido. Z kolei Boliwijski rząd zadeklarował powrót do międzynarodowych organizacji, które powstały z inicjatywy lewicowych populistycznych rządów.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.