Kaszuwara: w wioskach do których dziś nie dociera praktycznie nikt oprócz żołnierzy, wciąż mieszkają ludzie

Dziennikarz o pomocy humanitarnej przekazywanej przez Fundację „Przyszłość dla Ukrainy UA Future”, szpitalach polowych i życiu na obszarze przyfrontowym.

Piotr Kaszuwara przyjechał na Ukrainę z pomocą humanitarną. Razem ze współpracownikami działa w sferze przyfrontowej.

Poruszaliśmy się po wioskach do których na dziś nie dociera praktycznie nikt oprócz żołnierzy, a tam wciąż mieszkają ludzie.

Z miejscowości tych ewakuowano większość dzieci. Zostały głównie osoby starsze, chore i mniej zamożne.

Dotarliśmy przede wszystkim do szpitali takich mobilnych polowych szpitali gdzie trafiają ranni codziennie gdy przeprowadzane są skomplikowane operacje. I tam dostawaliśmy pomoc medyczną którą przywieźliśmy z Polski.

Szpitale z całym ekwipunkiem są przenoszone wraz z przesuwaniem się frontu.

Czytaj także:

Krzysztof Wojczal: Ukraina najcięższe chwile ma jeszcze przed sobą

Dziennikarz podkreśla, że nie mogliby nieść pomocy, gdyby nie otrzymywane wsparcie finansowe ze strony Polskiej Akcji Humanitarnej.

W pewnym momencie okazało się, że opróżniły nam się kieszenie i już samo serce nie wystarcza i sama chęć niesienia pomocy też nie wystarcza.

Zachęca do wsparcia Fundacji „Przyszłość dla Ukrainy UA Future” na stronie www.uafuture.com. Podkreśla, że każda otrzymana hrywna i złotówka zostają na Ukrainie, by tu działać.

Kaszuwara wskazuje na wiarę Ukraińców w zwycięstwo, mimo wielkiego cierpienia jakiego doświadczyli i zniszczeń czynionych w ich kraju.

Piotr Kaszuwara zauważa, że na zajętych terytoriach Rosjanie w ciągu kilku dni zaczynają rozdawanie paszportów. Patrzą na to, kto je bierze, a kto nie.

A.P.

Wicedyrektor Caritas Polska: Będziemy prowadzili duży projekt dla wenezuelskich migrantów w Kolumbii. Są ich 3-4 miliony

Jarosław Bitel o działaniach Caritas Polska w świecie dotkniętym przez koronawirusa- na Bliskim Wschodzie, wyspie Lesbos, Ameryce Południowej i Polsce oraz o tym, kto im w nich pomaga.

 

Wielu seniorów to są nasi wolontariusze.

Jarosław Bitel przedstawia inicjatywy „Pomoc dla seniora” i „Wdzięczni medykom”. Spotkały się one ze wsparciem firm i poszczególnych Polaków. Wolontariat realizowany był ze wsparciem Wojsk Obrony Terytorialnej. Opowiada o działaniach Caritasu w regionach świata szczególnie narażonych w obliczu epidemii.

Działamy w Strefie Gazy, w Jemenie.

Zastępca dyrektora Caritas Polska wyjaśnia, że akcję pomocy w tym ostatnim prowadzi Polska Akcja Humanitarna, w której to partycypują.

Podobnie jest w strefie Gazy, w której również pomagać i pomagamy rodzinom pewnego rozwoju naszej akcji programu „Rodzina Rodzinie”.

Działają także na Lesbos, na której stłoczeni w obozach i wokół nich są „w większości migranci ekonomiczni”.

Mieszkańcy obozów mają utrudnioną możliwość poruszania się.

Zauważa, że w Grecji „reżim sanitarny jest dużo bardziej rygorystyczny niż w Polsce”. Obecnie „nie dopływają nowi imigranci przez morze”, które w przypadki drogi na Lesbos jest łatwe do przepłynięcia.

Reżim sanitarny w Kolumbii jest bardzo ścisły.

Nasz gość opowiada także o pomocy wolontariuszy polskiego i kolumbijskiego Caritasu uchodźcom z Wenezueli. Projekt ten realizowany jest przy wsparciu korporacji Jeronimo Martins, która prowadzi interesy zarówno w Polsce, jak i w Kolumbii.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.