Emmanuel Macron starał się przekonać opinię publiczną, że w polityce francuskiej liczy się tylko dwoje – on i Marine Le Pen, którą pokona w ostatecznej rozgrywce.
Kronika Paryska poświęcona I turze wyborów we Francji. Jak mówi nasz korespondent, sytuacja ułożyła się po myśli ubiegającego się o reelekcję prezydenta.
Piotr Witt w #PoranekWnet: Zwyciężył francuski konserwatyzm. Francuzi opowiedzieli się przeciwko zmianom #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) April 14, 2022
Witt: bilans rządów Macrona jest niekorzystny. Nie znajduje to odzwierciedlenia w sondażach
Piotr Witt zauważa, że pozycja Macrona była zagrożona w wyniku afery McKinseya.
Raport Senatu 17 marca wykazał, że państwo francuskie zapłaciło miliard euro amerykańskiemu gabinetowi konsultingowej za usługi nieistniejące albo niepotrzebne.
Jak dodaje premier François Fillon musiał odejść przez aferę „tysiąc razy mniejszą”.
Potem afera znikła z mediów tak jak się pojawiła i lęk przed zmianami przemógł.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wyjaśnia, że w niespokojnym świecie Macron jawi się Francuzom jako pewny schron. Dzięki podsycaniu strachu we francuskim społeczeństwie udało się zniechęcić Francuzów do głosowania na zmianę zgodnie z logiką:
Piotr Witt w #PoranekWnet: Jest źle, ale strach zmieniać cokolwiek, żeby nie było jeszcze gorzej #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) April 14, 2022
Witt mówi także o szansach Marine Le Pen.
Jej sojusz ani z Erikiem Zemmourem, ani z jej siostrzenicą nie jest możliwy- powiedziała to Marina Le Pen bardzo prędko, bo tylko po ogłoszeniu wyniku wyborów.
Francja: Siostrzenica Marine Le Pen ogłasza powrót do polityki. Kogo poprze w wyborach?
Stwierdza, że choć nie ma mowy o sojuszu między Le Pen a Mélenchonem, to może być sojusz między liderką Zjednoczenia Narodowego a wyborcami socjalisty. Wśród wyborców Mélenchona są przedstawiciele ruchu żółtych kamizelek, nienawidzący urzędującego prezydenta.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.