Poranek Wnet – Ryszard Czarnecki, Michał Karnowski, Dmytro Antoniuk, Grzegorz Milko, Adam Gniewecki, … – 25.11.2022 r.

Krakowskie Przedmieście, 25.11.2022 r., godz.: 6.55 | fot.: Kamil Kowalik, Radio Wnet

Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

  • Michał Karnowski – tygodnik „Sieci”,
  • Dmytro Antoniuk – korespondent z Ukrainy,
  • Antoni Wilkoszewski – wójt Adampola, polskiej wioski pod Stambułem,
  • Ryszard Czarnecki – europoseł PiS,
  • Adam Gniewecki – „Kurier WNET”,
  • Jan Bogatko – „Studio za Nysą”.

Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Realizacja: Daniel Chybowski


Sąd okręgowy w Warszawie orzekł, że Jacek Karnowski (redaktor naczelny „Sieci”) musi przeprosić autorów reportażu TVN pt. „Polscy neonaziści”. Sprawę komentuje Michał Karnowski:

To jest wyrok nieprawomocny, wbrew temu, co mówią niektórzy z TVN-u, że Karnowski musi przeprosić. Wyrok jest niezgodny z pewnymi standardami, więc liczymy, że apelacja otrzeźwi sędziego.


Dmytro Antoniuk o problemach z dostawami prądu: Sytuacja w Kijowie jest jedną z najgorszych. Wczoraj wieczorem w większości mieszkań była ciemność.

Czy ukraińska kontrofensywa będzie kontynuowana?

Wszyscy modlimy się za to, by nasi chłopcy szli dalej.


W sobotę przypada kolejna rocznica śmierci Adama Mickiewicza. Wieszcz zmarł w Stambule w 1855 roku. Wójt Antoni Wilkoszewski opowiada o domu w Adampolu – polskiej wiosce pod Stambułem


Ryszard Czarnecki o przyjętej w środę przez Parlament Europejski rezolucji, która uznaje Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Polityk mówi o znaczeniu tego aktu dla państw, które są chętne do współpracy z Rosją.

Jest to sygnał dla tych państw Zachodu, że tak czynić nie wolno, że negocjowanie z Rosją jest czymś absolutnie niewłaściwym.


Adam Gniewecki i przegląd najważniejszych wydarzeń politycznych ostatniego tygodnia.

Viktor Orbán przyszedł na towarzyski mecz piłki nożnej między reprezentacjami Węgier i Grecji w szaliku przedstawiającym mapę Wielkich Węgier (…). Mapa obejmowała obecne terytoria Austrii, Słowacji, Rumunii, Serbii i Ukrainy.


Jan Bogatko – „Studio za Nysą”:

Okazuje się, że Władimir Putin mówi innym językiem. On nie będzie mówił tak, jak tego oczekują od niego jego rosyjscy przyjaciele w Berlinie, którym się wydaje, że przecież on mówi także po niemiecku. Ale, jak mówi po niemiecku, to mówi co innego niż jak mówi po rosyjsku. Oni na to jeszcze nie wpadli i na to nie zdążą już chyba wpaść.

K.K.

Poranek Wnet: Dmytro Antoniuk, Paweł Bobołowicz, Lucjusz Nedbereżny, Jacek Karnowski,… – 19.10.2022 r.

Balkon redakcji Radia Wnet, godz.: 7:07; fot.: Krzysztof Skowroński, Radio Wnet

Poranka Wnet można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

  • Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet z Kijowa;
  • Paweł Bobołowicz – korespondent Radia Wnet;
  • Wojciech Jankowski – współgospodarz „Studia Lwów”;
  • Piotr Mateusz Bobołowicz – uczestnik Wielkiej Wyprawy Radia Wnet;
  • Jan Olendzki – uczestnik Wielkiej Wyprawy Radia Wnet;
  • mnich Mark – mnich z Zagrzebia;
  • Lukáš Onderčanin – słowacki dziennikarz;
  • Lucjusz Nadbereżny – prezydent Stalowej Woli;
  • Jacek Karnowski – redaktor naczelny tygodnika „Sieci”;
  • Jan Bogatko –  gospodarz Studio za Nysą.

Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Realizacja: Daniel Chybowski


Dmytro Antoniuk, Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski:

Noc w Kijowie przebiegła spokojne. Niestety, ponownie ostrzelano m.in. Nikopol i Krzywy Róg.

Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski w drodze do Kijowa. sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej.

Ta granica zmieniła się, Problem korków udało się rozwiązać dzięki wydłużeniu czasu pracy służb granicznych i służb sanitarnych.

Korespondenci informuje także o stanie ukraińskich elektrowni atomowych.

Udało się przywrócić zasilanie elektrowni zaporoskiej – donosi Paweł Bobołowicz.


Piotr Mateusz Bobołowicz i Jan Olendzki opowiadają o „Wielkiej Wyprawie – Trójmorze”. Podróż rozpoczęła się w połowie sierpnia na Litwie. Zakończyła dopiero dwa miesiące później – w Bratysławie. Jednym z wielu przystanków była stolica Chorwacji.

Zagrzeb wydaje się miastem mało znanym. Jednak ja byłem bardzo zaskoczony tym miastem. Zagrzeb przypomina Bratysławę czy nawet Wiedeń – wspomina Jan Olendzki.

Pomnik Bana Josipa Jelačića w Zagrzebiu | fot. Hanna Tracz

W programie także dwa wywiady z ostatnich dni Wielkiej Wyprawy.

W Zagrzebiu Piotr Mateusz Bobołowicz rozmawiał z mnichem Markiem.

Mark, mnich Hare Kriszna z Zagrzebia | fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Z kolei w Bratysławie Lukáš Onderčanin mówił o tym, czym żyją Słowacy.

Lukáš Onderčanin, dziennikarz redakcji zagranicznej słowackiego dziennika SME | fot. Piotr Mateusz Bobolowicz
Bratysława | fot. Hanna Tracz

Lucjusz Nadbereżny opowiada o tym, jak jak Stalowa Wola radzi sobie w dobie niestabilnego rynku energetycznego. Mówi między innymi o tym, jak działa tzw. dodatek węglowy.


Jacek Karnowski mówi między inny o konflikcie Polski z Unią Europejską.

Jacek Karnowski / Fot. Luiza Komorowska, Radio Wnet

Jan Bogatko dzieli się najważniejszymi informacjami zza naszej zachodniej granicy.

 Niemcy są społeczeństwem, które, z nieznanych mi powodów, przepada za Rosją.

Jednak teraz wiemy, że według badań ponad 2/3 Niemców obawia się rosyjskiemu ataku jądrowemu.

Obok tej liczby pojawia się inna statystyka.

68% odrzuca przejęcie przez Niemcy wiodącej roli w obronie Europy – mówi Jan Bogatko.

Flaga Niemiec / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

K.K.

Prof. Mirosław Banasik, Paweł Bobołowicz, Magdalena Grzankowska, Jacek Karnowski – Popołudnie Wnet – 06.04.2022 r.

Popołudnia Wnet można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku, Szczecinie, Łodzi i Bydgoszczy.

Goście „Popołudnia Wnet”:

Prof. Mirosław Banasik – Instytut Nauk o Bezpieczeństwie, Uniwersytet im. Jana Kochanowskiego w Kielcach specjalista ds. strategii Wojskowej Rosji i Ukrainy;

Paweł Bobołowicz –  Studio Kijów;

Zbigniew Dąbrowski – prowadzący audycji „Republica Latina” w Radiu WNET;

Magdalena Grzankowska –  Fundacja PFR;

dr Andrzej Sadowski – prezydent Centrum im. Adama Smitha;

Jacek Karnowski – redaktor naczelny tygodnika „Sieci’, portalu wPolityce.pl i telewizji wPolsce;


Prowadzący: Adrian Kowarzyk, Jaśmina Nowak

Realizator: Miłosz Duda, Mikołaj Poruszek


Prof. Mirosław Banasik wskazuje, że działania Federacji Rosyjskiej na Ukrainie łamią wszelkie możliwe standardy. Sądzi, że „Bucza to wierzchołek góry lodowej”. Dodaje, że Rosja zastrasza Zachód. Kreml chce cofnięcia się NATO za Odrę. Sądzi, że Rosja będzie starała się w najbliższych dniach opanować drogę z Charkowa do Donbasu. Sądzi, że bitwa o Słowiańsk przesądzi wojnę na wschodzie Ukrainy. Gość Popołudnia Wnet podkreśla, że obserwujemy uderzenia na dalekim zachodzie Ukrainy. Putin nie zaakceptuje Kijowa poza rosyjską strefą wpływów.



Paweł Bobołowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Paweł Bobołowicz o prowadzonej zbiórce darów dla Ukrainy. Dziękuje za dotychczasową hojność darczyńców i zachęca do udziału w zbiórce, która będzie trwać do jutra do godz. 20. Gospodarz Studia Kijów mówi o sytuacji w pobliżu ukraińskiej stolicy. Rosyjskie oddziały zostały stamtąd wyparte. Coraz gorsza jest sytuacja jest na południu i wschodzie Ukrainy.


Magdalena Grzankowska wyjaśnia, że celem założonej przez PFR fundacji jest walka z wykluczeniem edukacyjnym. W centrum Warszawy działa Centrum Technologii. Przypomina, iż w czasie pandemii pomagali w walce z nią. Obecnie angażują się w pomoc uchodźcom.


Zbyszek Dąbrowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Zbigniew Dąbrowski z wieściami z Ameryki Łacińskiej. W Meksyku powstała Grupa Przyjaźni Meksyk-Rosja. W Peru wprowadzona została godzina policyjna, po raz pierwszy od rządów Alberto Fujimoriego. W Chile zapowiedziano głosowanie nad zmianą konstytucji. Obecna została uchwalona za dyktatury gen. Augusto Pinocheta. Rodrigo Chaves Robles został wybrany na prezydenta Kostaryki.


Dr Andrzej Sadowski zaprzecza jakoby podwyżki stóp procentowych była odczuwalna dla wszystkich kredytobiorców. Zauważa, że wciąż mamy ujemne realne stopy procentowe. Zaznacza, że podwyżka stóp nie umocniła złotego, a jedynie zmniejszyła jego osłabianie. Żeby faktycznie doszło do umocnienia waluty stopy procentowe musiałyby przynajmniej na poziomie inflacji.

Prezydent Centrum im. Adama Smitha ostrzega, że możemy mieć w Polsce sytuację podobną do takiej jak była w Grecji, gdzie skończył się dobrobyt na kredyt.



Jacek Karnowski komentuje wybory na Węgrzech. Wskazuje, że w czasie kampanii prezydent Zełenski toczył spór z premierem Orbánem. Ukraińska głowa państwa przypomniała zbrodnię strzałokrzyżowców na Ukrainie. W zwycięskiej przemowie Orbán stwierdził, że wygrali z Unią, Sorosem, a nawet z ukraińskim prezydentem. Na konferencji prasowej poddał w wątpliwość rosyjską zbrodnię wojenną w Buczy.

Redaktor naczelny „Sieci” dodaje, że Polacy nie mogliby podporządkować swojej polityki niskim cenom energii.  Podkreśla, że prawo narodów do samostanowienia jest ważniejsze od stref wpływu. Gość Popołudnia Wnet zauważa, że obserwujemy zacieśnienie współpracy polsko-czeskiej.


Zaprzysiężenie prezydenta. Jacek Karnowski: Opozycja przychodziłaby na pogrzeb swojej totalności

Jacek Karnowski o bojkocie zaprzysiężenia Prezydenta RP przez opozycję, przegranej strategii opozycji oraz o przemówieniu Mateusza Morawieckiego i wyzwaniach stojących przed Zjednoczoną Prawicą.

Jacek Karnowski komentuje tragedię w Libanie przypominając wojnę domową w tym kraju, która toczyła się w czasie dzieciństwa ludzi jego pokolenia. Mówi o małostkowości polityków opozycji, którzy deklarują, iż nie wezmą udziału w jutrzejszym zaprzysiężeniu prezydenta Andrzeja Dudy. Wskazuje, że być może Rafał Trzaskowski przeżywa traumę po porażce wyborczej. Ocenia, że kandydata Koalicji Obywatelskiej cechuje brak klasy. Uważa, że jest to sytuacja nieporównywalna z nieprzyjściem Jarosława Kaczyńskiego na zaprzysiężenie Bronisława Komorowskiego. Wtedy bowiem prezes PiS był niedługo po stracie swojego brata.

Martwi fakt, że kontynuowana jest polityka ostrego podziału. Opozycja przychodziłaby na pogrzeb swojej totalności.

Gość „Poranka WNET” wskazuje, że obronić prezydenturę jest trudniej niż ją wygrać. Zwycięstwo Andrzeja Dudy jest więc przegraną strategii realizowanej przez opozycję od 2015 r. Dziennikarz odnosi się do wywiadu udzielonego przez premiera Mateusza Morawieckiego tygodnikowi „Sieci”. Szef rządu mówił o dylematach Zjednoczonej Prawicy dotyczących , jaką strategię przyjąć na kolejne lata rządzenia.

Żeby wygrać musimy wiele zmienić.

Jacek Karnowski mówi, że w wypowiedzi premiera widać, iż obecne zwycięstwo było dokonane „trochę na oparach”. Opierało się ono z jednej stronie na sporze światopoglądowym, a z drugiej na kwestiach socjalnych. Redaktor naczelny tygodnika „Sieci” zauważa, że część prawicy jest za prowadzeniem wojny kulturowej, którą rozpoczęła lewica, natomiast inni na prawicy wolą postawić na „modernizację”. Zauważa, że dzietność w Polsce, mimo programów socjalnych, wciąż jest tak niska, że nie ma zastępowalności pokoleń:

Należy pomyśleć, czy nie trzeba odważniejszej polityki imigracyjnej, głównie z bliskiej zagranicy- mówi premier.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Jacek Karnowski: Zwolennicy prezydenta Dudy są zastraszani. Tak działa sfrustrowany establishment

Publicysta „Sieci” mówi o kampanii prezydenckiej, szansach prezydenta Dudy na zwycięstwo w I turze i niechęci elit do Zjednoczonej Prawicy.

Jacek Karnowski mówi o atmosferze panującej w otoczeniu prezydenta Andrzeja Dudy na szlaku kampanijnym. Ocenia, że głowie państwa udało się powstrzymać wzrostowy trend Rafała Trzaskowskiego. Zapewnia, że prezydent Duda jest zdeterminowany, by zwyciężyć w wyborach.

Jestem pod wrażeniem energii pana prezydenta i jego optymizmu.

Zdaniem rozmówcy Krzysztofa Skowrońskiego w sztabie prezydenta jest „zbyt dużo przywódców”. Jacek Karnowski wyraża opinię, że zwycięstwo Andrzeja Dudy już w pierwszej turze jest bardzo mało prawdopodobne.

O zwycięstwo już w I turze prezydent Duda ociera się tylko przy pewnych progach frekwencyjnych.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego twierdzi, że zwolennicy Zjednoczonej Prawicy niejednokrotnie są zastraszani. Mówi również o dużym zagrożeniu dla polskiej rodziny, jakim jest „ideologia LGBT”.  Zdaniem publicysty Rafał Trzaskowski jest kandydatem „ostrej lewicy”. Jacek Karnowski zwraca uwagę, że Zjednoczona Prawica ma wielu wrogów wśród tzw. elit:

Mówimy o obozie, który ma przeciwko sobie ponad 80% sfrustrowanego establishmentu.

Jacek Karnowski komentuje również oddalenie pozwu sztabu wyborczego Andrzeja Dudy przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu w związku z jego słowami, wedle których w Polsce od początku pandemii koronawirusa przybyło milion bezrobotnych. Zdaniem publicysty:

W polskich sądach „nie da się znaleźć sprawiedliwości”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Karnowski: Ze sztabu PiS płyną nieoficjalne informacje o pojawieniu się trzeciej kategorii wyborcy

– Typowałbym 45-46%, może więcej, dla PiS. Powiedziałbym, że Platforma też nieco więcej dostanie, gdyż jest partią, do której ludzie już trochę wstydzą się przyznawać — dodaje Jacek Karnowski.

Jacek Karnowski zastanawia się, jak będą wyglądać ostatnie cztery dni kampanii wyborczej. Nie spodziewa się on żadnych większych zmian, jeśli chodzi o preferencje wyborców:

Jest taka opinia, że wyborcy właściwie zdecydowali i przepływy pomiędzy elektoratami są żadne czy minimalne. Może Lewica trochę zyskuje trochę kosztem Platformy albo odwrotnie. Teraz jedyna gra jaka się toczy to ta o mobilizację własnych elektoratów i demobilizacje elektoratów przeciwnika.

Kontynuując wypowiedź, twierdzi on, iż metoda PiS-u, polegająca na trzymaniu się planu, założeń taktycznych i nieulegania prowokacjom, okazuje się niezwykle skuteczna. Jak dodaje, wyniki sondażowe ze względu na ok 8% nadal niezdecydowanych wyborców, prawdopodobnie lekko wyższe przy niektórych partiach:

Typowałbym 45-46%, może więcej, dla PiS. Powiedziałbym, że Platforma też nieco więcej dostanie, gdyż jest partią, do której ludzie już trochę wstydzą się przyznawać, więc może dobić do 30%. Lewica 12-13% […] Mało głosów może się zmarnować, gdyż jest mały wybór, nie będzie takiego rozproszenia tych głosów. […] Myślę że wszystkie komitety mogą przekroczyć próg.

Jak zaznacza, w przypadku Konfederacji, gdyby dostała się do sejmu, może liczyć co najwyżej na kilku posłów, ze względu na jej stosunkowo rozproszony elektorat:

Przy metodzie, którą mamy, dużo bardziej płaca się mieć skoncentrowany elektorat.

Jacek Karnowski zdradza również nieoficjalne informacje, które wypłynęły od sztabowców Prawa i Sprawiedliwości, które mówią o tym, iż pojawiła się trzecia kategoria wyborców:

Są wyborcy tradycyjni, narodowi, chrześcijańscy, dla których kwestie kulturowe są ważne. Są wyborcy socjalni, do których przemówiły programy społeczne. Są też tacy, którzy chcieliby, aby było tak, jak jest. Są niechętni rewolucji i spodziewający się niespójnego bloku opozycji.

Jak zaznacza gość „Poranka WNET”, w jego mniemaniu od 40 lat nie było w Polsce poczucia tego, iż sprawy idą w dobrą stronę i pojawiają się perspektywy dla społeczeństwa:

To, co zaproponowało Prawo i Sprawiedliwość jeszcze się nie wyczerpało, a zyskało.

A.M.K.

Cejrowski: Program „Czyste powietrze” PiSu generuje za duże pieniądze puste głosy wyborcze. Polska powinna palić węglem

– Program PiSu finansujący wymianę pieców generuje puste głosy wyborcze. Ludzie myślą, że winni zagłosować na partię, bo inaczej może się okazać, że pieniądze te się skończą – mówi Wojciech Cejrowski.

W poniedziałkowym programie „Studio Dziki Zachód” Wojciech Cejrowski komentuje najnowsze wydarzenia polskiej polityki. Audycję rozpoczyna od przytoczenia fragmentu prasy informującego o przyjmowaniu wniosków o dofinansowanie wymiany pieców w ramach programu resortu środowiska „Czyste powietrze”. Podróżnik nazywa te działania rządu „absurdami władzy, które pięknie wyglądają na papierku”. Stwierdza, że generują one za ogromne pieniądze puste głosy wyborcze, ponieważ ludzie myśląc, że pieniądze na wymianę pieców mogą się skończyć, zagłosują na Prawo i Sprawiedliwość. Jest zdania, że Polska posiadająca duże pokłady węgla powinna używać go do palenia. Należy jednak nauczyć niektórych, jak korzystać z niego w sposób niezanieczyszczający środowiska.

[related id=69792]Wojciech Cejrowski odpowiada również na trzy z dziesięciu pytań, które w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” zadał Jarosławowi Kaczyńskiemu Jacek Karnowski. Wyrażając swoją opinię na temat zarobków w Narodowym Banku Polskim i jego prezesa Adama Glapińskiego podróżnik mówi, że zarobki w banku powinny być wysokie, jednak muszą być uzależnione od wkładu pracy pracownika. Ponadto uważa, że bank powinien funkcjonować na zasadach rentowności – w przypadku zbyt wysokich płac ta spada, w związku z czym wynagrodzenie powinno zostać obniżone. Dodaje także, że wszelkie działania banku państwowego powinny być jawne.

Prowadzący „Boso przez świat” opowiada dalej, czym według niego była podyktowana zmiana na stanowisku szefa polskiego rządu. Sądzi, że prawdopodobnie chodziło o zastąpienie Beaty Szydło osobą darzoną większą sympatią przez opozycję oraz nie kojarzącą się poprzez swoją posturę i zachowanie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Dodatkowo mniema, że Mateusz Morawiecki jako były prezes zarządu banku jest bardziej wiarygodny na tym stanowisku od osoby nie mającej tego rodzaju doświadczenia.

Wojciech Cejrowski odnosi się również do utworzenia przez Roberta Biedronia partii „Wiosna”. Stwierdza, że polityk ten wypełnia lukę po skompromitowanym Januszu Palikocie i Ryszardzie Petru. Krytycznie wyraża się na temat programu ugrupowania, który dla niego „ nie jest programem pro-, jest programem anty-”. Przez to stwierdzenie ma na myśli fakt, że były prezydent Słupska nie mówi o tym, co dla Polaków zrobi, a jedynie, co zlikwiduje. Co więcej, jego postulaty uważa za „grzeszne, agresywne, antychrześcijańskie propozycje”. Podróżnik nie podziela poglądu Jarosława Kaczyńskiego, dla którego „Wiosna” zagraża przede wszystkim Platformie Obywatelskiej. Zaznacza, że Biedroń i PO dogadają się ze sobą jeśli dojdą do wniosku, że odepchną w ten sposób PiS od władzy.

[related id=69775]Prowadzący „Boso przez świat” krytykuje także programy socjalne obecnego rządu. Podkreśla, że społeczeństwo nie staje się bogatsze przez rozdawanie pieniędzy, które wcześniej państwo komuś zabrało. Stwierdza, że środki, które trafią do osób niezamożnych zostaną natychmiast skonsumowane, a nie zainwestowane, w związku z czym nie stworzą nowych pieniędzy. Zdaniem Cejrowskiego władza nie powinna zabierać majątków bogatym, lecz dbać o nich, wyciągając równocześnie z biedy osoby uboższe. Podróżnik chwali w tym miejscu Stany Zjednoczone, które pomimo wad nazywa „najlepszym państwem na świecie, ponieważ pozwala się ludziom bogacić”. W kontekście tym negatywnie ocenia decyzję, na mocy której przetarg na dostarczenie nowych tramwajów do Warszawy wygrała koreańska firma Hyundai. Jest zdania, że powinna zostać wybrana o 0,5 mld złotych droższa oferta bydgoskiej Pesy, ponieważ w tym przypadku wydane pieniądze pozostałyby w kraju.

Podróżnik odnosi się również do trwającej obecnie konferencji bliskowschodniej w Warszawie. Jest zadowolony z faktu, że nie pojawią się na niej Rosja i Iran, działające wbrew interesom Polski i nie zainteresowane budowaniem pokoju w regionie oraz Chiny, które nazywa wrogiem cywilizacji zachodniej.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

A.K.

Jacek Karnowski: Rynek medialny maskuje drastyczny spadek oglądalności telewizji [VIDEO]

Jacek Karnowski opowiedział o odbywającym się obecnie XXVIII Forum Ekonomicznym w Krynicy, oraz o coraz mniejszej liczbie telewidzów w Polsce.


Jacek Karnowski opowiadał o sposobach badania sektora medialnego w Polsce. Dziennikarz przybliżył wczorajszy panel Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na Forum Gospodarczy w Krynicy, na którym przedstawiono projekt „Telemetria Polska”. Chodzi w nim o sposób nowego pomiaru tele i audiometrycznego rynku mediów. Zdaniem dziennikarza to bardzo ciekawa idea, która ma szansę na realizację w niedalekiej przyszłości.

– Rynek medialny jest wart miliardy. Trzeba go uporządkować. My często słyszymy, że oglądalność spada, wczoraj czytałem informacje, że udział faktów TVN spadł o 23%. Jak widać, nawet te stacje, które mają poczucie relatywnego panowania na rynku, również bardzo dużo tracą. Gdyby stacje telewizyjne liczyły swoje statystyki tak jak prasa, czyli podawały: mamy tyle i tyle widzów, to te spadki wyglądałyby dramatycznie. Telewizja stosuje pewne sztuczki: podają swój procent udziału w rynku, który maleje w mniejszym stopniu, niż liczba widzów, co nieco maskuje ten obraz – podkreśla dziennikarz.

Jacek Karnowski skomentował również popularność prezydenta Słupska Roberta Biedronia, który jego zdaniem skupia się w dużej mierze na „efekciarskich” ruchach politycznych, zapomina przy tym o prawdziwych wyzwaniach i problemach stojących przed Słupskiem. Takie działanie doprowadza miasto do ruiny gospodarczej.

Zapraszam do wysłuchania całej rozmowy.

 

JN

Dzień 20. z 80/Jacek Karnowski z Warszawy: Opozycja wrzuca wyższy bieg. Zderzenie jest nieuniknione w najbliższym czasie

Opozycja zużyła już takie słowa jak „faszyzm”, „dyktatura” – teraz usiłuje się przerzucić na retorykę patriotyczno-solidarnościową. Jednak Bóg, Honor i Ojczyzna nie brzmią w ich ustach wiarygodnie.

Krzysztof Skowroński poprosił Jacka Karnowskiego o przedstawienie sytuacji w Warszawie, jako że z Polski prowincjonalnej, którą od 20 dni podróży przemierza wraz z ekipą Wnet i która żyje innymi sprawami, niewiele widać.

Okazuje się, że w niedzielę odbyły się przed Sejmem manifestacje opozycji. Przyszło około 5000 ludzi; Ratusz tradycyjnie podał liczbę dwukrotnie większą. Po dwóch godzinach wszyscy się jednak rozeszli, pozostały jakieś grupki. Zgromadzenie polegało na wywrzaskiwaniu przez demonstrantów do swoich zwolenników wielkich słów typu „faszyzm” i „dyktatura”, które powtarzane od lat w tym tonie nie robią już na nikim wrażenia.

Według Jacka Karnowskiego najważniejsze i najciekawsze wystąpienie miał Frasyniuk, który jest szykowany wyraźnie na lidera opozycji, jako że nie ma nikogo lepszego. Przemawiał on jednak piskliwie i skrzekliwie, wypadł więc groteskowo, co usprawiedliwiał grypą. Używał dla odmiany frazeologii patriotycznej, wcześniej przez tego typu ugrupowania wyszydzanej (Palikot wręcz ogłosił koniec patriotyzmu). Jacek Karnowski twierdzi, że opozycja, czując jałowość swoich dotychczasowych poczynań, chciałaby się teraz owinąć biało-czerwoną flagą i uderzyć w ton bogoojczyźniany, ale ani to do nich nie pasuje, ani im nie wychodzi.

Podczas manifestacji próbowano śpiewać piosenki Kaczmarskiego, wykrzykiwano hasła typu „Tu jest Polska”. Szermowano argumentami agenturalności przedstawicieli obecnego rządu, szczególnie Antoniego Macierewicza. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego nazwał to nierealną bajką, szczególnie że cała ta formacja, która dziś tworzy opozycję, nie tylko nie dbała o bezpieczeństwo Polski, gdy była u władzy, ale  usiłowała po Smoleńsku nawiązać nową przyjaźń z Rosją. Teraz zaś zarzuca agenturalność min. Macierewiczowi, który kupuje dla wojska polskiego broń.

Wygląda na to, że największe manifestacje mogą się odbyć we wtorek przed Sejmem i w Sejmie, gdzie ma być procedowana ustawa o Sądzie Najwyższym. Pan Kacprzak z Obywateli RP sugeruje, że reprezentanci tego ugrupowania mają w tym odegrać jakąś rolę. Ma nastąpić sprzężenie działań opozycji w Sejmie i na ulicy. Niewykluczone, że będzie to próba powtórki puczu z grudnia. Opozycja zapowiada wysłuchania publiczne, Schetyna – nieposłuszeństwo parlamentarne. Nie wiadomo, czy chodzi o blokowanie mównicy.[related id= 29273]

Frekwencja na niedzielnej demonstracji nie zapowiada jakiegoś wielkiego uderzenia ze strony opozycji. Prócz 5000 pod Sejmem (jak już było mówione, Ratusz określił tę liczbę na 10 000 tys.) było jeszcze parę tysięcy ludzi ze świeczkami na pl. Krasińskich. Na budynku Sądu Najwyższego wyświetlano napis „Ten sąd jest nasz” (obywateli) – i jak mówi Jacek Karnowski, z tym się można zgodzić, bo to jest ich ostatni szaniec.

Stawka jest ogromna. Reforma wymiaru sprawiedliwości byłaby naprawdę wielkim krokiem naprzód w naprawie państwa, ale opór będzie bardzo silny.

Opozycja zmienia język. Usiłuje przywłaszczyć sobie wszystkie symbole, którymi posługiwał się PiS i dawna opozycja. To im się nie uda, bo jak mówi Jacek Karnowski, oni tego nie czują, dla nich Bóg, Honor i Ojczyzna to są puste słowa. Dzisiejsza opozycja ma w tle Urbana i postkomunistów, i choć będzie próbowała odtworzyć Solidarność, przywoływać dawnych bohaterów, takich jak Frasyniuk, a także tamten język, to nie znajdzie w społeczeństwie oddźwięku.

Całej rozmowy Krzysztofa Skowrońskiego z Jackiem Karnowskim można wysłuchać w części drugiej dzisiejszego Poranka Wnet.

MS