Dr Zbigniew Kuźmiuk: Podatki unijne nie są na zawsze, a tylko do obsługi długu

Dr Zbigniew Kuźmiuk o polskim planie odbudowy w ramach unijnego funduszu, niezgodzie Solidarnej Polski na podatki ogólnounijne oraz o szczepionkach na koronawirusa.

Dr Zbigniew Kuźmiuk odnosi się do sporu wokół Krajowego Planu Odbudowy. Wskazuje, że plan ma istotne znaczenie:

To jest dokument będący planem wydatkowaniem 60 mld euro w trzy lata

Zastrzeżenia wobec niego ma Solidarna Polska.  Europoseł PiS wyjaśnia, że nie chodzi o spór o wydatkowanie pieniędzy, tylko o środki na obsługę unijnego długu. Przypomina, że unijny Fundusz Odbudowy ma charakter pożyczkowy. 750 mld euro zostanie pożyczone w ciągu dwóch lat. Komisja Europejska mając rating AAA może uzyskać kredyt na dogodnych warunkach. Koszt obsługi długu wynosi 15 mld euro. Potrzebne są w związku z tym dodatkowe środki. Solidarna Polska jest sceptyczna wobec uchwalenia podatku pobieranego bezpośrednio przez Unię Europejską.

To jest operacja jednorazowa. […] To nie jest zgoda że takie podatki uruchomimy na poziomie Unii Europejskiej na zawsze, tylko do obsługi tego funduszu.

Gość Popołudnia WNET podkreśla, że chodzi o podatki na obsługę długu, a nie stałe. Mowa o podatkach od nieprzetworzonego plastiku i cyfrowym. Przyznaje, że jest to oddanie cząstki suwerenności na rzecz Unii.

Dr Kuźmiuk mówi, że Włochy i Hiszpania chciałyby przeznaczyć otrzymane środki nie na odbudowę, ale na spłatę swych długów. Może więc być problem z ich zaakceptowaniem. W przypadku Polski jednak nie powinno być takiego problemu.

Z reguły tego rodzaju szczepionki powstają w okresie 5, a nawet 10-letnim. Tutaj rzeczywiście skrócono ten czas  do jednego roku, więc to jest rzeczywiście rekord

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się do kwestii szczepionek na SARS-CoV-2. Zauważa, że firmom farmaceutycznym przyznano 3,5 mld euro. Skorzystały one z pieniędzy publicznych, a obecnie nie wywiązują się z zamówień, podobno z przyczyn technicznych. Dr Kuźmiuk mówi, że sposobem na przyśpieszenie produkcji jest przekazanie innym firmom patentów. Szczepionka AstraZeneca to ok. 260 komponentów produkowanych przez 48 firm z całego świata.  Oznacza to, że samo przejęcie patentu nie wystarczy.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Zbigniew Kuźmiuk, Paweł Musiałek, Andrzej Potocki, Dariusz Standerski – Popołudnie WNET – 26.02.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

dr Zbigniew Kuźmiuk – europoseł PiS;

Paweł Musiałek – klub Jagielloński;

Bartłomiej Bałaban – dziennikarz TVP3 Lublin;

Andrzej Potocki – dziennikarz tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl;

Dariusz Standerski – poseł Lewicy;

Ks. Roman Sikoń – prowadzący audycję „Riksza Miłosierdzia”;

Piotr Szadkowski – Salezjańska Wytwórnia Filmowa „Art 43”


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Franciszek Żyła


Dr Zbigniew Kuźmiuk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

To jest dokument będący planem wydatkowaniem 60 mld euro w trzy lata- mówi dr Zbigniew Kuźmiuk o polskim planie odbudowy w ramach unijnego funduszu. Przypomina, że ten ostatni ma on charakter pożyczkowy. 750 mld euro zostanie pożyczone w ciągu dwóch lat. Komisja Europejska mając rating AAA może uzyskać kredyt na dogodnych warunkach. Koszt obsługi długu wynosi 15 mld euro. Potrzebne są w związku z tym dodatkowe środki. Solidarna Polska jest sceptyczna wobec uchwalenia podatku pobieranego bezpośrednio przez Unię Europejską.  Europoseł PiS podkreśla, że chodzi o podatki na obsługę długu, a nie stałe. Mowa o podatkach od nieprzetworzonego plastiku i cyfrowym. Przyznaje, że jest to oddanie cząstki suwerenności na rzecz Unii.

Włochy i Hiszpania chciałyby przeznaczyć otrzymane środki nie na odbudowę, ale na spłatę swych długów. Może więc być problem z ich zaakceptowaniem. W przypadku Polski jednak nie powinno być takiego problemu.

Zauważa, że firmom farmaceutycznym przyznano 3,5 mld euro. Skorzystały one z pieniędzy publicznych, a obecnie nie wywiązują się z zamówień, podobno z przyczyn technicznych. Dr Kuźmiuk mówi, że sposobem na przyśpieszenie produkcji jest przekazanie innym firmom patentów. Szczepionka AstraZeneca to ok. 260 komponentów produkowanych przez 48 firm z całego świata.  Oznacza to, że samo przejęcie patentu nie wystarczy.


Zbigniew Czachór, Tomasz Grzegorz Grosse (Europeista), Dobromir Sośnierz, Paweł Musiałek, Cezary Mik podczas debaty w Klubie Jagiellońskim w Warszawie/ Foto. Miłosz Pieńkowski/ CC BY-SA 4.0

Paweł Musiałek komentuje spór w koalicji rządzącej. Solidarna Polska i Porozumienie są koalicjantami PiS-u bez których nie ma on większości. Zaczęły więc korzystać ze swojej siły. Obie partie muszą pokazać wyborcom przed wyborami za trzy lata, że różnią się czymś od PiS-u. Partia Zbigniewa Ziobry pokazuje się jako kontynuatorka programu rządu Beaty Szydło pod względem podejścia do energetyki.

Ekspert klubu Jagielloński wskazuje, że wobec regulacji unijnych węgiel staje się coraz kosztowniejszy. Stwierdza, że celem Solidarnej Polski jest móc samodzielnie przekroczyć próg wyborczy w przyszłych wyborach. Pod tym względem racjonalna jest dla nich obrona węgla. SP imputuje platformiane odchylenie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

„Solidarna Polska proponuje narrację, która jest iście pisowska. Wielu działaczy się z nią utożsamia”- dodaje. Janusz Kowalski doprowadza do wzrostu napięć w samym Prawie i Sprawiedliwości. Nasz gość zachęca Janusza Kowalskiego i Mateusza Morawieckiego do spotkania się i wypracowania szerszej strategii. Ocenia, że SP nie cofnie się, gdyż nie ma nic do stracenia.


[related id=137697 side=left] Zatrzymana została kobieta podejrzana o podpalenie lubelskiego kościoła- informuje Bartłomiej Bałaban. Nieznane są motywy, którymi kierowała się sprawca. Zatrzymana mogła być niepoczytalna. Dziennikarz TVP3 Lublin podkreśla, że straty mogłyby być większe, gdyby nie szybka reakcja ludzi, którzy byli w pobliżu. Wskazuje na agresję związaną z protestami Strajku Kobiet: „To jest coś z czym nie mieliśmy jeszcze doczynienia”. Bałaban ma nadzieję, że to jednostkowy przypadek.


Andrzej Potocki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

W Gdańsku ruszył proces Magdaleny Adamowicz ws. nieprawidłowości finansowych. Andrzej Potocki przypomina, że gra idzie o 400 tys. zaległego podatku. Mieszkań państwo Adamowicze mieli 11. Cała historia jest, jak mówi dziennikarz, opisana w tygodniu „Sieci”. Przypomina, że śledztwo prokuratury sięga czasów rządów PO-PSL. Ocenia, że to, na co zdecydowała się prokuratura to jest minimum.

Potocki nie jest pewien, czy sędzia miała prawo przerwać oskarżonej jej mowę. Mogło dojść do nadużycia sędziowskiego prawa. Stwierdza, że nie ma pewności, czy gdańska sędzia nie potraktuje wdowy po prezydencie miasta zbyt łagodnie.

Gość Popołudnia WNET odnosi się także do sporów w koalicji rządzącej. „Bez Jarosława Kaczyńskiego to nie będzie działać”- podkreśla, przypominając nieudane próby zjednoczenia prawice takie jak Konwent Św. Katarzyny. Jak dodaje: „wy się do samodzielnego rządzenia nie nadajecie”. Zauważa, iż nie rozumie krycia pewnych działań ministra. „Polityka polega czasem, żeby zrobić jedne krok w tył i dwa kroki do przodu”- dodaje.


Adrian Zandberg (Lewica Razem), Robert Biedroń (Wiosna), Wojciech Czarzasty (SLD)./Fot. Paweł Wiszomirski (Lewica Razem)/własność publiczna

Dariusz Standerski komentuje rządowy plan odbudowy. Zauważa, że przepisanych do niego zostało wiele celów z programu Morawieckiego. Podkreśla, że w planie brakuje wsparcia dla szpitali powiatowych. Na nie zaś spadł główny ciężar walki z pandemią. Poseł Lewicy podkreśla wagę rozwoju cyfryzacji. Przedsiębiorcy, którzy będą wracać do zamkniętych obecnie branż będą potrzebowali wsparcia państwa.

Standerski wskazuje, że brakuje inwestycji w mniejszych miejscowościach. Szkolne sale informatyczne są przestarzałe. „Warto sobie przypomnieć plan Morawieckiego, bo jego elementy znajdujemy w planie odbudowy”- zaznacza. Dodaje, iż to co było innowacyjne pięć lat temu, dzisiaj już takie nie jest. Zauważa, że średni dochód polskiej rodziny był na 18. miejscu w Unii Europejskiej. Zaznacza, że „błędem założycielskim planu Morawieckiego było założenie, że będziemy doganiać Unię Europejską”.


Piotr Szadkowski mówi ks. Romanowi Sikoniowi, w jaki sposób zaangażował się w Salezjańską Wytwórnię Filmową „Art 43”. Podkreśla, że potrzebna jest pokora. Mówi przy jakich filmach pracował przy okazji Światowych Dni Młodzieży i później. Nagrywał wywiady z młodymi ludźmi na temat ich wiary. Wspomina czasy, kiedy podróżował „rikszą miłosierdzia”. Ks. Roman Sikoń zaprasza do młodych ludzi chcących zostać filmowcami do współpracy z „Art 43”.

Dr Kuźmiuk: w porównaniu z Europą Południową, Polska dobrze radzi sobie z kryzysem

Europoseł PiS mówi o stanie gospodarki w UE. Ponadto tłumaczy antykryzysową politykę rządu Zjednoczonej Prawicy i przedstawia przewidywania związane z prezydenturą Joe Bidena.

Jeszcze przed zaprzysiężeniem Joe Biden zapowiedział pakiet stymulacyjny dla gospodarki amerykańskiej o wartości 2 bln dolarów. Nie widać, żeby giełda zareagowała entuzjastycznie.

Dr Zbigniew Kuźmiuk przewiduje, że polityka gospodarcza nowego prezydenta USA Joe Bidena może być bardzo niekorzystna dla amerykańskiej klasy średniej.

Mówi ponadto po bardzo trudnej sytuacji gospodarki europejskiej. Wyraża nadzieję, że szczepienia przeciw koronawirusowi będą przepustką do zniesienia restrykcji i wznowienia pełnowymiarowej działalności przedsiębiorstw.

Eurodeputowani z krajów Południa mówią o gigantycznych kolejkach do darmowych posiłkach. Rządy starają się nie dopuścić do rabowania sklepów z głodu. Na tym tle sytuacja w Polsce jest niezła

Pomimo zapaści, niektóre sektory gospodarki zdają się być w całkiem niezłej kondycji:

Europoseł PiS przestrzega, że właściciele podmiotów, które będą się otwierały pomimo rządowych restrykcji, nie będą mogły liczyć na pomoc z „tarcz antykryzysowych”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Kuźmiuk: Unijny mechanizm praworządności posłuży środowiskom lewicowym do okładania Polski i Węgier

Jako członek Unii Europejskiej w imię solidarności poszliśmy na wiele ustępstw, wymaganie od nas kolejnych kompromisów to jakieś szaleństwo – mówi europoseł PiS.

 

Dr Zbigniew Kuźmiuk ocenia, że wypowiedzi Jarosława Gowina na temat nowego  budżetu Unii Europejskiej i konieczności wypracowania kompromisu ws. praworządności osłabiają pozycję negocjacyjną polskiego rządu. Eurodeputowany wskazuje, że premier Mateusz Morawiecki poddawany jest silnym naciskom zagranicznym, a krajowa opozycja „oszalała”:

Nazywa się nas szantażystami, podczas gdy tak naprawdę są nimi największe frakcje w Parlamencie Europejskim oraz  Niemcy. Naciski są elementami ich strategii negocjacyjnej.

Jak zauważa polityk, polskie władze wielokrotnie już przejawiały kompromisowe podejście w dyskusjach wewnątrzunijnych, niestety silniejsi partnerzy nie byli gotowi do podobnych ustępstw.

Koncepcja i sposób obsługi funduszu odbudowy niespecjalnie nam pasowały. Zgodziliśmy się na te rozwiązania w imię solidarności europejskiej. Podpisaliśmy wiele ustaleń, na które indywidualnie na pewno nie zyskałyby naszej akceptacji. Wymaganie od nas kolejnych kompromisów to jakieś szaleństwo.

Gość „Popołudnia WNET” podkreśla, że Polska nie może wyrazić zgody na narzucanie skrajnie lewicowej agendy światopoglądowej, wprowadzanej w imię niedookreślonej praworządności. Zapewnia, że konieczność wdrożenia prowizorium budżetowego nie byłaby dla Polski złą wiadomością.

Nie ulega dla mnie wątpliwości, że instrument praworządności spowoduje, że całe to lewicowe towarzystwo będzie okładać Polskę i Węgry, byleby tylko zaakceptowały ich ideologiczne zapędy.

Poza tym, w dobie taniego pieniądza, nasze państwo mogłoby samodzielnie pożyczać środki finansowe na bardzo korzystnych warunkach.

Medialne informacje o tym, ile rzekomo stracimy na wecie, są ogromną manipulacją.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Kuźmiuk o negocjacjach budżetowych UE: Jesteśmy w klinczu. Istnieje ryzyko, ze będziemy działać na prowizoriach

Europoseł PiS, dr Zbigniew Kuźmiuk mówi o sporach wokół budżetu UE, sankcjach wobec reżimu białoruskiego i o apelu wiceprzewodniczącej PE o „zagłodzenie finansowe” Polski i Węgier.

Dr Zbigniew Kuźmiuk omawia stan negocjacji budżetowych UE oraz sankcje na przedstawicieli reżimu Aleksandra Łukaszenki. Wskazuje na sukces premiera Mateusza Morawieckiego, który przekonał unijnych przywódców do tych sankcji oraz przyjęcia planu pomocy gospodarczej dla Białorusi.

Część z państw niestety nadal uważa, że nie należy drażnić Władimira Putina.

Gość „Popołudnia WNET” komentuje raport Komisji Europejskiej nt. praworządności. Wskazuje, że dokument nie dotyczy tylko Polski. W opinii polityka informacje zawarte w raporcie o naszym kraju oparte są na „wynurzeniach” eurodeputowanych z ramienia polskiej opozycji.  Jak mówi rozmówca Łukasza Jankowskiego:

Istnieje ryzyko, że w następnych latach UE będzie funkcjonować w oparciu o prowizoria budżetowe. […] Szykuje się bardzo gorąca jesień w UE. Jesteśmy w klinczu.

Dr Zbigniew Kuźmiuk za trudności w negocjacjach nad budżetem UE obwinia niemieckich chadeków. Ocenia, że Angela Merkel i Donald Tusk nie panują nad politykami, którzy kierują. Gość „Popołudnia WNET” krytykuje słowa niemieckiej wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Kateriny Bailey o konieczności „finansowego zagłodzenia Węgier i Polski”.

Takie sformułowania z ust niemieckich polityków są straszne. Nie wierzę w to, że pani Bailey nie wiedziała co mówi. Niewykluczone, że jej dziadkowie specjalizowali się w głodzeniu Polaków. Będziemy wnioskować o dymisję Kateriny Bailey.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi, że wokół ustawy o ochronie zwierząt narosło wiele nieporozumień. Wyraża nadzieję, że Senat zlikwiduje najbardziej niekorzystne dla rolników zapisy. W opinii europosła Kuźmiuka zakaz uboju rytualnego wcale nie musi doprowadzić do zmniejszenia eksportu polskiego mięsa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Kuźmiuk: Premier Holandii powiedział, że Unię Europejską można stworzyć na nowo bez Polski i Węgier

Dr Zbigniew Kuźmiuk krytycznie odnosi się do ponownej debaty nt. stanu praworządności w Polsce odbywającej się na forum UE i dodaje, że została ona zainspirowana przez polską opozycję.


Europoseł PiS, dr Zbigniew Kuźmiuk ocenia, że sytuacja w Polsce na forum UE porównywana jest do wydarzeń, które dzieją się na Białorusi. Dodaje, że europosłowie z Prawa i Sprawiedliwości namawiają zwolenników rezolucji ws. naruszenia praworządności przez Warszawę, aby odwiedzili nasz kraj i na własne oczy zobaczyły, czy naprawdę dochodzi do sytuacji ze sformułowanych przez nich zarzutów.

Brak demokracji, opozycja w defensywie, nad opozycją znęca się policja polityczna i tak dalej. Teraz doszła jeszcze bardzo mocna rzecz, czyli strefy wolne od LGBT, choć wiemy, że jest to typowy fake news, bo jeden z aktywistów tego ruchu wiesza tego rodzaju tabliczki na nazwach miejscowości, które przyjmują uchwały dotyczące ochrony rodziny.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że unijne rezolucje przygotowywane są z inspiracji polskiej opozycji, szargają reputację kraju i osłabiają naszą pozycję w UE. Dodaje, że premier Holandii oświadczył nawet, że Unię Europejską można stworzyć na nowo, bez Polski i Węgier.

Powiedzmy sobie otwartym tekstem. Ona (rezolucja-przyp. red.) psuje opinię Polski i osłabia naszą pozycję […] To jest szarganie naszej dobrej opinii. Opozycja z jakiś powodów uparła się, że tą strategię ulica i zagranica będzie realizować do końca […] Europejska lewica chwyciła wiatr w żagle i teraz Polska i Węgry są na cenzurowanym. Pan Rutte, premier Holandii był uprzejmy ponoć powiedzieć, że Unię Europejską można stworzyć na nowo od początku, bez Polski i Węgier.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Dr Kuźmiuk: Mam nadzieje, że Białoruś pozostanie samodzielnym krajem, nawet z tak ułomną demokracją

Dr Zbigniew Kuźmiuk mówi o przemianach społecznych na Białorusi, presji międzynarodowej na Łukaszenkę by podjął dialog z obywatelami i ordynarnych prowokacjach środowisk LGBT.


Europoseł PiS, Dr Zbigniew Kuźmiuk uważa, że Rosja nie odpuści Białorusi, ani nie odda władzy tamtejszej opozycji, ponieważ jest to kraj ważny dla Moskwy ze względów strategicznych. Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości, mieszkańcy Białorusi przestali się bać, a sytuacja polityczna w tym kraju, już nigdy nie będzie taka sama.

Myślę, że Łukaszenka nie żyje w bańce informacyjnej i zdaje sobie sprawę ze skali tych protestów […] Ta skala jest dla Łukaszenki dużym zaskoczeniem, bo protesty rozlały się po całej Białorusi i mają miejsce nawet w malutkich miasteczkach. Widać, że ten strach opuścił mieszkańców Białorusi […] Aparat władzy w dalszym ciągu jest mocny, ale zmiany w ludziach nastąpiły.

Dr Kuźmiuk wyraża nadzieje, że choć opozycja nadal jest słabo zorganizowana, to międzynarodowa presja i konieczność współpracy, choćby w sprawie dywersyfikacji dostaw ropy, będzie zmuszała Łukaszenkę do ustępstw.

Na pewno ta kadencja nie będzie dla niego [Łukaszenki-przyp.red.] łatwa. Myślę, że będzie nacisk międzynarodowy, żeby prowadził rozmowy z opozycją. Mam nadzieję, że wykrystalizuje się tam jakieś przywództwo. Dobrze byłoby, żeby Białoruś pozostała samodzielnym krajem, nawet z tak ułomną demokracją.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk odnosząc się do ostatnich protestów osób LGBT podkreśla, że to środowisko dzięki tego typu akcjom, straci poparcie społeczne „dla swoich dziwactw”. Dodaje też, że jest pełen podziwu dla polskiej policji, która cierpliwie pilnuje porządku i wykorzystuje swoje doświadczenie w egzekwowaniu prawa.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Marcin Przydacz, Bogumił Tomasiewicz, Dr Zbigniew Kuźmiuk, Bogdan Konopka, Adam Mazurek– Popołudnie WNET – 11.08.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Magdalena Uchaniuk.

Goście Popołudnia WNET:

Marcin Przydacz – wiceminister spraw zagranicznych ds. polityki wschodniej i azjatyckiej;

Bogumił Tomasiewicz – Zakon Rycerzy Jana Pawła II;

Dr Zbigniew Kuźmiuk – europoseł PiS;

Bogdan Konopka – Główny Lekarz Weterynarii;

Adam Mazurek – grupa Ogólnopolski Strajk „Dzieci do szkół”.


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk

Realizator: Piotr Wójcikowski


Podsekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych, Marcin Przydacz wzywa na antenie Radia Wnet do deeskalacji napięcia na Białorusi i przypomina, że dalsze tłumienie oporu społecznego i woli zmian politycznych, będzie prowadzić do coraz głębszej izolacji tego państwa na arenie międzynarodowej. Przedstawiciel polskiego MSZ uważa, że planowane na wrzesień spotkanie przywódców UE będzie działaniem zbyt późnym, dlatego też Polska stara się przyśpieszyć ten proces: „Jeżeli Unia Europejska chce być wiarygodna w przyszłości w tej tematyce, to nie może uciekać od faktu, że w państwie sąsiednim dochodzi do tak dramatycznych scen”. Gość Popołudnia Wnet podkreśla, że środki dyplomatyczne dają ograniczony wpływ na władze w Mińsku, dlatego też „piłka jest po stronie Białorusi”. Tamtejsze władze powinny odbyć dialog ze społeczeństwem, a oskarżenia wobec Polski, wysuwane przez prezydenta Łukaszenke pokazują, że jest to polityk „rozhuśtany emocjonalnie” i narusza on zbudowany już poziom zaufania pomiędzy państwami. Wiceminister Marcin Przydacz mówi, że opuszczenie Białorusi przez Swietlane Cichanouską jest w sposób oczywisty korzystne dla Łukaszenki i może chwilowo ostudzić nastroje społeczne, choć będą one nadal gorące ze względu na swój ogromny potencjał. Dodaje, że przekroczenie granicy tego kraju „nie mogło odbywać się bez przyzwolenia władz w Mińsku”, dlatego też prawdopodobnie została ona celowo „wypchnięta” z Białorusi.


Bogumił Tomasiewicz z Zakonu Rycerzy Jana Pawła II, wzywa do wzięcia udziału w różańcu o godz. 17 przed Bazyliką Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, gdzie ma odbyć się dzisiaj kolejna manifestacja środowisk LGBT i prawdopodobnie następne akty profanacji pomników chrześcijańskich. Natomiast ksiądz Robert Berdychowski, proboszcz parafii pw. św. Świętego Krzyża komentuje akt profanacji figury Chrystusa i wskazuje, że było to dla niego bardzo bolesne doświadczenie, a akcja ta musiała być zaplanowana jako początek szerszego planu, na co wskazują postępujące kolejne akty profanacji: „Mogę im powiedzieć, że myślimy o nich z wielkim zatroskaniem i życzliwością (…) ale potrzebujemy szacunku z obu stron”-powiedział ks. Berdychowski.


Europoseł PiS, Dr Zbigniew Kuźmiuk uważa, że Rosja nie odpuści Białorusi, ani nie odda władzy tamtejszej opozycji, ponieważ jest to kraj ważny dla Moskwy ze względów strategicznych. Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości, mieszkańcy Białorusi przestali się bać, a sytuacja polityczna w tym kraju, już nigdy nie będzie taka sama. Dr Kuźmiuk wyraża nadzieje, że choć opozycja nadal jest słabo zorganizowana, to międzynarodowa presja i konieczność współpracy, choćby w sprawie dywersyfikacji dostaw ropy, będzie zmuszała Łukaszenke do ustępstw. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk odnosząc się do ostatnich protestów osób LGBT podkreśla, że to środowisko dzięki tego typu akcjom, straci poparcie społeczne „dla swoich dziwactw”. Dodaje też, że jest pełen podziwu dla polskiej policji, która cierpliwie pilnuje porządku i wykorzystuje swoje doświadczenie w egzekwowaniu prawa.


Główny Lekarz Weterynarii, Bogdan Konopka opowiada o wirusie afrykańskiego pomoru świń, którego ogniska stwierdzono w 48. miejscach w Polsce, najwięcej w województwie Lubelskim-32 ogniska. Wysyp zakażeń nastąpił w lipcu i sierpniu tego roku, a przyczyną są watahy dzików, które przestały się bać podchodzić do gospodarstw. Aby wyeliminować ASF należy zlikwidować gospodarstwa kontaktowe, które zazwyczaj są niewielkie i posiadają od 5-10 świń, a stanowią istotne zagrożenie. Gość Popołudnia Wnet podaje też, że jedna świnia może wyżywić statystycznie 1,6 dorosłej osoby. Główny Lekarz Weterynarii wskazuje, że Lasy Polskie ustawiły w ciągu 3 dni, 36 kilometrowe ogrodzenie z siatki autostradowej w województwie Lubuskim i 519 kilometrowe ogrodzenie wzdłuż dróg ekspresowych i autostrad, a wirus ASF nie przedostał się przez tę barierę. W odstrzale sanitarnym w pierwszym półroczu tego roku, myśliwi zabili 90 tys. dzików, w porównaniu do 30 tys. w całym ubiegłym roku. Natomiast w odstrzale redukcyjnym w poprzednim sezonie odstrzelono 374 tys. dzików.


Adam Mazurek z grupy Ogólnopolski Strajk „Dzieci do szkół” wskazuje, że wytyczne ministerstwa nie dają gwarancji, dzięki którym uczniowie będą mogli rozpocząć naukę od 1 września w trybie stacjonarnym. Dodaje, że pominięty został też głos rodziców, a przedstawiciele strajku „Dzieci do szkół” domagają się jasnego stanowiska rządu w tej sprawie: „My nie możemy po raz kolejny dać się zamknąć w domach i po raz kolejny doprowadzić do tego, że 4,6 mln polskich uczniów będzie miało podstawowe prawo do edukacji, rozwoju i wychowania”. Adam Mazurek podkreśla, że brak normalnego trybu nauczania spowodowanego koronawirusem, dezorganizuje pracę nauczycieli i rodziców, a większość dyrektorów szkół opowiada się za powrotem dzieci do szkół.  Strajk „Dzieci do szkół” ma się odbyć w sobotę 22 sierpnia o godzinie 15:00 pod siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Dr Kuźmiuk: Dając KE możliwość zaciągania długu na rynku rezygnujemy z części kompetencji państwa członkowskiego

Dr Zbigniew Kuźmiuk o budżecie unijnym na następne siedem lat, tym, kto na nim najbardziej zyskał oraz o dochodach własnych KE i zadłużaniu się przez Komisję.

Mam nadzieję że przy pomocy tych dużych pieniędzy gospodarki wszystkich krajów wrócą na ścieżkę wzrostu.

Dr Zbigniew Kuźmiuk komentuje uchwalenie budżetu Unii Europejskiej na kolejne siedem lat. Zauważa, że w wielu krajach, zwłaszcza na Południu, PKB spadnie o ponad 20% w II kwartale.

To jest pożyczanie jednorazowe określonej kwoty.

– wyjaśnia mówiąc o tym, czy możliwość emitowania papierów dłużnych przez Komisję Europejską nie stanowi zagrożenia. Europoseł opowiada o ustanowieniu opłaty na towary sprowadzane spoza Unii Europejskiej od tzw. śladu węglowego. Podkreśla, że bez niej gospodarka unijna będzie niekonkurencyjna przy założeniach dekarbonizacji. Musi być ona jeszcze uzgodniona ze Światową Organizacją Handlu. Zaznacza, że dochody własne Komisji Europejskiej będą pod kontrolą państw członkowskich. Przyznaje przy tym, że

Jeżeli dajemy komisji możliwość zaciągania długu na rynku albo wprowadzania jakiegoś instrumentu o charakterze podatkowym to rezygnujemy z części kompetencji państwa członkowskiego.

Nasz gość odnosi się do kwestii powiązania budżetu z praworządnością. W dokumencie zostało jak na razie jedynie powiedziane, że Komisja Europejska zajmie się tą sprawą. Sprawa rozbija się o kwantyfikację praworządności. Premierzy Polski i Węgier nalegali by najpierw została ona określona, jeśli ma być rozpatrywana. Dr Kuźmiuk ocenia, że szczyt unijny był dla nich sukcesem.

Nie ulega wątpliwości że to duży sukces Mateusza Morawieckiego i polskiego rządu. Kwota nie niebagatelna, aż do siedmiuset miliardów złotych.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Zbigniew Kuźmiuk, Marek Wróbel, Jan Zygmuntowski, prof. Tomasz Grosse – Popołudnie WNET – 21.07.2020

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście Popołudnia WNET:

Dr Zbigniew Kuźmiuk – poseł do PE;

Marek Wróbel – prezes Fundacji Republikańskiej;

Jan Zygmuntowski – Prezes zarządu think-tanku Fundacja Instrat;

prof. Tomasz Grosse – politolog UW;

Paweł Bobołowicz – korespondent Radia WNET na Ukrainie;


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Franciszek Żyła


Dr Zbigniew Kuźmiuk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Dr Zbigniew Kuźmiuk komentuje uchwalenie budżetu Unii Europejskiej na kolejne siedem lat. Zauważa, że w wielu krajach, zwłaszcza na Południu, PKB spadnie o ponad 20% w II kwartale. „To jest pożyczanie jednorazowe określonej kwoty”- wyjaśnia mówiąc o tym, czy możliwość emitowania papierów dłużnych przez Komisję Europejską nie stanowi zagrożenia. Europoseł opowiada o ustanowieniu opłat na towary sprowadzane spoza Unii Europejskiej. Musi być ona jeszcze uzgodniona ze Światową Organizacją Handlu.

Nasz gość odnosi się do kwestii powiązania budżetu z praworządnością. W dokumencie zostało jak na razie jedynie powiedziane, że Komisja Europejska zajmie się tą sprawą. Sprawa rozbija się o kwantyfikację praworządności. Premierzy Polski i Węgier nalegali by najpierw została ona określona, jeśli ma być rozpatrywana. Dr Kuźmiuk ocenia, że szczyt unijny był dla nich sukcesem.


Sławomir Wróbel / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marek Wróbel stwierdza, że „piękne kobiety są zawsze w niebezpieczeństwie” odpowiadając na pytanie o powiązanie funduszy unijnych z praworządnością. Ocenia, że udało się uniknąć niebezpieczeństwa. Wskazuje, że w debacie nt. praworządności chodzi o pieniądze, gdyż to kraje z tzw. klubu skąpców są za tym mechanizmem. Zwraca uwagę na słowa kanclerza Austrii, który powiedział, że „dopiero teraz zaczną się negocjacje, a nie to, co chcą Niemcy i Francja”. „Co to jest praworządność? To zależy kto pyta”- stwierdza. Dodaje, iż obecnie Francja „nie jest żadnym płatnikiem, tylko petentem” Unii. Podkreśla, że decyzje Rady Europejskiej są podejmowane jednogłośnie. Wskazuje, że swoje problemy z Unią mają Bułgaria i Rumunia, nie tylko Polska i Węgry. Oznacza to, iż możemy w przyszłości liczyć na więcej sojuszników w UE poza Grupą Wyszehradzką.

Prezes Fundacji Republikańskiej przypomina, że rządy Platformy Obywatelskiej „wcale nie były pro-przedsiębiorcze” . Ocenia podnoszenie się polskiej gospodarki po lock-downie. Stwierdza, że „jak na razie idzie bardzo dobrze”, choć nie oznacza to, że nie będziemy mieli recesji.


Źródło: Pixabay

Jan Zygmuntowski stwierdza, że realny koszty kryzysu z 2009 r. ponieśli pracownicy zatrudnieni na umowach śmieciowych. Podkreśla, że Polska jako jedyny kraj na świecie wpisała sobie do konstytucji limit zadłużania. Później dołączyła do niej Słowacja. Zauważa, że obecnie warunki są inne i dług można zaciągać po prawie zerowych kosztach. „Tak długo jak państwo może się zadłużać na inwestycja, tak długo nie musimy się przejmować limitem” – stwierdza. Prezes zarządu think-tanku Fundacja Instrat wyjaśnia w jaki sposób rozwój gospodarczy opiera się na zadłużaniu się państwa lub na progresywnym fiskalizmie. Wskazuje na to jakie problemy ma strefa euro. Zauważa, że Rada Dialogu Społecznego została zawieszona w czasie kryzysu.


Zbigniew Czachór, Tomasz Grzegorz Grosse (Europeista), Dobromir Sośnierz, Paweł Musiałek, Cezary Mik podczas debaty w Klubie Jagiellońskim w Warszawie/ Foto. Miłosz Pieńkowski/ CC BY-SA 4.0

Prof. Tomasz Grosse odnosi się do wynegocjowanego budżetu Unii Europejskiej. Europejski Fundusz Odbudowy jest ograniczony pod względem ilości i czasu, co ocenia jako ogromny sukces Angeli Merkel. Stwierdza, że zdecydowanie wygrała Północ, a w mniejszym stopniu Południe. Europa Środkowa zaś będzie zmuszona do przełknięcia kilku gorzkich pigułek. Politolog wyjaśnia, że podczas negocjacji najtwardsze stanowisko prezentowała tzw. oszczędna piątka: Holandia, Szwecja, Dania, Austria i Finlandia. Odnosi się do kwestii powiązania funduszy unijnych z praworządnością. Ocenia, że zapisy w tej sprawie są celowo niejasno sformułowane. Dodaje, iż większość kwalifikowaną w Radzie Unii Europejskiej będzie łatwo zdobyć by zablokować pieniądze dla Polski.

 


Paweł Bobołowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Paweł Bobołowicz komentuje porwanie autobusu w Łucku na Ukrainie, gdzie mężczyzna wziął pasażerów (10 osób) na zakładników. Porywacz twierdzi, że ma ładunki wybuchowe przy sobie i w innym miejscu Łucka. Zakładnikom udało się przekazać jedzenie i wodę. W mieście jest szef ukraińskiego MSW. Uzbrojony terrorysta wysunął szereg żądań pod adresem prezydenta i rządu. Są one oceniane jako nie do końca zrozumiałe. Jednym z nich jest to, by prezydent Zełenski obejrzał pewien film. Wskazuje się, że mężczyzna był wcześniej leczony psychiatrycznie.

Nasz korespondent odnosi się także do sprawy zatrzymania byłego polskiego ministra transportu. Zarzuty są jednoznaczne. W Polsce i na Cyprze tworzone były spółki do których ukraińskie spółki, które chciały coś uzyskać od szefa zarządu ukraińskich dróg, kierowały pieniądze. Bobołowicz stwierdza, że część Ukraińców chciałaby żeby proces Sławomira N. odbywał się w Polsce licząc, że w naszym kraju będzie miał uczciwszy proces niż na Ukrainie.