Zdaniem eurodeputowanego decyzja Niemiec o odmowie certyfikacji Nord Stream 2 nie ma wielkiego znaczenia, choć dobrze że taka deklaracja w ogóle padła.
Proces dotyczący gazociągu ze względów proceduralnych i tak nie był kontynuowany. Potrzebne jest bardzo mocne uderzenie sankcyjne. USA i Wielka Brytania chcą iść bardzo daleko, Unia jest mniej chętna.
Dr Kuźmiuk wyraża przekonanie, że bez silnego uderzenia w rosyjską gospodarkę „Putin nic nie zrozumie”.
Europoseł PiS o opóźnianiu certyfikacji Nord Stream II, szantażu energetycznym Kremla i rosnących cenach energii.
Dr Zbigniew Kuźmiukmówi o reakcji Parlamentu Europejskiego na sytuację wokół Ukrainy. Liczy, że przedstawiciele Niemiec będą się wstydzić polityki Berlina.
Polityka niemiecka, zamiast wspierać Unię Europejską, która chce pomagać Ukrainie raczej wspiera Rosję, która chce zbrojnie zaatakować Ukrainę.
Europarlament przyjął trzeci pakiet energetyczny. Jego zapisy utrudniają certyfikację Nord Stream II. Kreml robi co może, aby powstrzymać wejście tych zmian w życie, uciekając się do szantażu energetycznego. Niemcy nie spodziewali się, że Rosja waży się ich szantażować.
Ceny gazu wzrosły przecież nie tylko dla Polski, ale wzrosły dla wszystkich krajów Europy Zachodniej w taki sposób i wszyscy mają z tym olbrzymie kłopoty.
W Hiszpanii ceny prądu wzrosły o 200 proc. Europoseł PiS mówi także o sukcesie spotkania partii prawicowych w Madrycie. Mimo odmiennego podejścia do Rosji zgromadzeni zgodzili się potępić działania Kremla wobec Ukrainy.
Popołudnia Wnet można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku, Szczecinie, Łodzi i Bydgoszczy.
Goście „Popołudnia Wnet”:
Paweł Bobołowicz – korespondent Radia Wnet na Ukrainie;
Paweł Bobołowicz komentuje kończącą się wizytę premiera Mateusza Morawieckiego na Ukrainie. Jest to pierwsza wizyta szefa polskiego rządu na Ukrainie od 2015 r. Mateusz Morawiecki zapowiedział przekazanie przez Polskę uzbrojenia naszych południowo-wschodnim sąsiadom. Wygląda na to, że kryzys transportowy między Polską a Ukrainą został zażegnany. Nie są jeszcze znane szczegóły porozumienia.
Korespondent Radia Wnet na Ukrainie podkreśla, że nieprawdą jest twierdzenie ministra obrony Ukrainy jakoby Polska nie pomagała militarnie swej sąsiadce. Na konferencji obaj premierzy wspólnie występowali przeciwko gazociągowi Nord Stream II. Powstanie format współpracy Londyn-Warszawa-Kijów.
Dr Zbigniew Kuźmiukmówi o reakcji Parlamentu Europejskiego na sytuację wokół Ukrainy. Liczy, że przedstawiciele Niemiec będą się wstydzić polityki Berlina. Europarlament przyjął trzeci pakiet energetyczny. Jego zapisy utrudniają certyfikację Nord Stream II. Kreml robi co może, aby powstrzymać wejście tych zmian w życie, uciekając się do szantażu energetycznego. Niemcy nie spodziewali się, że Rosja waży się ich szantażować. Społeczeństwa zaczynają się burzyć na wysokie ceny energii.
Europoseł PiS mówi także o sukcesie spotkania partii prawicowych w Madrycie. Mimo odmiennego podejścia do Rosji zgromadzeni zgodzili się potępić działania Kremla wobec Ukrainy.
Sylwester Kundzicz, słuchacz Radia Wnet wyjaśnia, czemu nas wspiera.
Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska o budowie zapory na granicy. Stwierdza, że protestują aktywiści „Gazety Wyborczej”. Nie są to mieszkańcy, co najwyżej ludzie, którzy tu domki letniskowe. Dziennikarka wyjaśnia w jaki sposób prowadzone są prace nad zaporą. Mówi o warunkach służby żołnierzy na granicy. Dowożona jest im ciepła odzież i drewno na opał.
Jan Zygmuntowski stwierdza, że skutkiem lockdownów mogłaby być stagnacja i bezrobocie. Aby tego uniknąć trzeba było zwiększyć zadłużenie publiczne. Stwierdza, że 500 + nie ma żadnego wpływu na inflację. Wskazuje, że gdyby miało, to inflacja powinna być już wcześniej.
Ekonomista stwierdza, że głównym czynnikiem powodującym inflację są w Polsce ceny energii. Potrzebna więc jest transformacja energetyczna. Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówią o problemie wartości. Pracownicy, których usługi są niezbędne, np. pielęgniarki, zarabiają mniej niż by to wynikało z zapotrzebowania. Zygmuntowski zauważa, że rynek jest obecnie regulowane przez wielkie korporacje z Doliny Krzemowej.
Dr Jarosław Sachajko sądzi, że tzw. Lex Kaczyński zrobiłaby więcej złego niż dobrego. Ocenia, że państwo polskie zrobiło tyle, ile mogło w sprawie pandemii. Reszta jest w rękach poszczególnych obywateli, którzy muszą się zachowywać odpowiedzialnie. Lewica chciałaby zdjąć z ludzi odpowiedzialność za własne zdrowie i wprowadzić przymus szczepień na Covid-19.
Poseł Kukiz ’15 podkreśla, że wszyscy zajmują się medialną chorobą nie myśląc o systemowej poprawie systemu opieki zdrowotnej. Potrzeba nam więcej, lepiej opłacanych lekarzy. Dr Sachajko odnosi się także do komisji śledczej ws. podsłuchów. Przypomina, że za czasów PO-PSL podsłuchiwano dziennikarzy.
Dr Zbigniew Kuźmiuk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Europoseł PiS o zbliżających się wyborach na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego i dążeniu do reformy systemu ETS oraz o blokowaniu polskiego KPO przez Komisję Europejską.
Dr Zbigniew Kuźmiuk informuje, że w Parlamencie Europejskim trwa posiedzenie wyborcze. W ciągu najbliższych dwóch dni wybierany będzie przewodniczący PE. Tym ostatnim zostanie zapewne kandydatka Europejskiej Partii Ludowej.
[Wybory] kilkunastu wiceprzewodniczących i kwestorów to zawsze są emocje.
Europoseł PiS wskazuje, że czwarta do wielkości frakcja w Europarlamencie, w której są deputowani Matteo Salviniego i Marine Le Pen są otoczeni „kordonem sanitarnym”.
Dr Kuźmiuk odnosi się także do kwestii europejskiego handlu emisjami dwutlenku węgla. Jak zauważa, wstępna debata w sprawie jego zmiany już się odbyła.
Premier Morawiecki wniósł już o zmianę tego systemu w grudniu na posiedzeniu Rady Europejskiej.
Wyjaśnia, że chodzi o wyłączenie z systemu handlu emisjami sektora finansowego, który powoduje wzrost cen uprawnień.
Dodaje, że wbrew temu, co mówią krytycy Prawa i Sprawiedliwości, rząd zrobił dużo w kierunku transformacji energetycznej.
Na koniec 2020 r. mieliśmy 16 proc. udziału energii odnawialnej, a zobowiązanie dla Polski to było 15.
.@ZbigniewKuzmiuk w #PoranekWnet: za naszych rządów udział węgla w polskim miksie energetycznym zmniejszył się z 90% do 70%. Przeprowadzamy transformację energetyczną we własnym tempie #RadioWnet
Ponadto europoseł informuje, że nasz kraj będzie w kolejnych latach płacił do unijnej kasy 6 mld euro rocznie. Chodzi o zobowiązania wobec budżetu UE na lata 2021-2027. Zaznacza przy tym, że nadal Polska nie partycypuje w unijnym Funduszu Odbudowy. Zatem nie możemy wdrożyć krajowego Planu Odbudowy w życie. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że nieoficjalnie są dwa warunki: wycofanie się z Izby Dyscyplinarnej oraz z jej rozstrzygnięć. O ile w sprawie likwidacji ID jest porozumienie polityczne, to
Wskazuje, że Izba decydowała o pozbawieniu sędziów immunitetu za pospolite przestępstwa. Cofnięcie jej decyzji byłoby irracjonalne. Jak dodaje nasz gość,
Europoseł PiS zapowiada, że przyszłe restrykcje, w przeciwieństwie do dotychczasowych, będą bardzo dolegliwe dla białoruskiej gospodarki.
Dr Zbigniew Kuźmiuk informuje, że w czwartek zakończy się procedura nakładania sankcji UE na Białoruś.
Chodzi o osoby z aparatu siłowego związane z wykorzystywaniem migrantów do forsowania granicy i przedsiębiorstwa leasingujące samoloty dla Belavii, oraz biura podróży organizujące „wycieczki” do Mińska.
Jak dodaje eurodeputowany, Komisja Europejska już pracuje nad kolejnym pakietem restrykcji. Podkreśla, że sankcje zawsze mają charakter „najniższego wspólnego mianownika”, gdyż muszą się na nie zgodzić wszystkie państwa członkowskie. Dr Kuźmiuk przewiduje, że kolejne sankcje uderzą w kluczowe sektory białoruskiej gospodarki.
Mam nadzieję, że restrykcje zostaną zaakceptowana przez państwa niezależnie od tego, jak podchodzą do relacji z Białorusią i Rosją.
Rozmówca Jaśminy Nowak zwraca uwagę, że sankcje na reżim miński nakładają również USA i Kanada. Jak podkreśla, na Białoruś powinny płynąć środki finansujące pomoc dla migrantów, jednak otrzymywać je powinny ściśle określone, całkowicie niezależne od reżimu organizacje.
Europoseł PiS pozytywnie ocenia wygłoszone przez premiera Morawieckiego w Brukseli przemówienie. Ocenia, że większość odpowiadających premierowi europosłów nie słuchało tego wystąpienia.
Dr Zbigniew Kuźmiuk komentuje przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego na forum Parlamentu Europejskiego. Ocenia, że szef rządu przyjechał do PE bardzo dobrze przygotowany, w wygłoszeniu wystąpienia nie przeszkodził przewodniczący obrad, który chciał je zakończyć przed upływem regulaminowego czasu.
Dobrze, że premier tu był przedstawił swoje argumenty, być może część europejskiej opinii publicznej usłyszała te informacje pierwszy raz.
Zdaniem eurodeputowany krytyczne odpowiedzi niektórych europosłów brzmiały tak, jakby ci politycy wystąpienia polskiego premiera nie słyszeli.
Jestem już do tego przyzwyczajony; od czasu gdy PiS zdobył władzę takie wypowiedzi słyszę co i rusz. […] Używane są argumenty nie mające nic wspólnego z polską rzeczywistością.
Gość „Kuriera w samo południe” wskazuje, że opozycja w Polsce ma nieograniczone możliwości działania, a mimo to jesteśmy uważani za kraj niedemokratyczny. Jak stwierdza rozmówca Jaśminy Nowak:
Wyszło dzisiaj na wierzch, że Donald Tusk jest zadaniowany przez Niemcy do destabilizowania Polski. Manfred Weber otwarcie podziękował byłemu premierowi za zorganizowanie ostatniej demonstracji w Warszawie.
Europoseł PiS o kolejnej debacie na temat Polski i Węgier w Europarlamencie, blokowaniu akceptacji KPO przez Komisję Europejską i o kryzysie energetycznym.
Dr Zbigniew Kuźmiuk zapowiada debatę dotyczącą Polski i Węgier w Parlamencie Europejskim.
Stwierdza, że lewicowa większość w Europarlamencie uważa, że w obu krajach panuje faszyzm. Ocenia, że to dobrze, iż premier Mateusz Morawiecki pojawi się w Brukseli.
Europoseł PiS wyjaśnia, że Trybunał Konstytucyjny nie podważył traktatów unijnych, lecz jedynie stwierdził będzie stawiał tamę działaniom Komisji Europejskiej i unijnego Trybunału Sprawiedliwości wykraczającym poza traktaty. Odnosi się do akceptacji Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską. Zauważa, że sama Ursula von der Leyen stwierdziła, że nie można łączyć sprawy orzeczenia TK z akceptacją KPO.
Plany odbudowy zostały oparte o rozporządzenie bardzo obszerne przygotowane przez komisję.
Dr Kuźmiuk podkreśla, że nasz kraj wypełnił wszystkie wymagania, a faza merytorycznych rozmów się zakończyła. Nie ma więc żadnych formalnych powodów, aby blokować akceptację KPO.
Wyraża nadzieję, że instytucje unijne nie będą eskalować nacisku na rządy tych krajów i zajmą się realnymi problemami. Zdaniem eurodeputowanego Komisja Europejska coraz wyraźniej wykracza poza traktatowe kompetencje. Jak zwraca uwagę dr Kuźmiuk, coraz większa część europejskich elit politycznych skłania się ku przyznaniu Warszawie racji w sporze z Brukselą.
Gość „Popołudnia WNET” odnosi się ponadto do kwestii kryzysu energetycznego. Ocenia, że doprowadziły do niego w dużej mierze zaniedbania Komisji Europejskiej w relacjach z Gazpromem.
Muszą być jakieś amortyzatory w systemie w systemie energetycznym.
Gościem „Kuriera w samo południe” jest dr Zbigniew Kuźmiuk – eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, który komentuje dymisję Jarosława Gowina, sytuację wokół tzw. „Lex TVN” i Nord Stream 2.
W środę Porozumienie zerwało koalicję z Prawem i Sprawiedliwością i opuściło Zjednoczoną Prawicę. Dr Zbigniew Kuźmiuk zaznacza, że dymisja wicepremiera Jarosława Gowina była konieczna ze względu na jego zachowanie względem rządu.
W ostatnich miesiącach Jarosław Gowin konsekwentnie krytykował rząd i to często posługując się po prostu nieprawdą, więc premier nie miał innego wyjścia, tylko wystąpić do prezydenta o odwołanie Jarosława Gowina. Konsekwencją było wystąpienie Porozumienia, które zerwało koalicję i wystąpiło ze Zjednoczonej Prawicy – mówi europoseł.
Część członków Porozumienia prawdopodobnie pozostanie w Prawie i Sprawiedliwości. Wiele wskazuje na to, że to Gowin szukał pretekstu do odejścia. Fałszywie przedstawiał również kwestie podatku dla przedsiębiorców.
Można się powołać tutaj na pana posła Ociepę (…). On na antenie Radia Opole, powiedział bardzo wyraźnie, że Jarosław Gowin od miesięcy szukał już tylko pretekstu. Potwierdził nawet, że jeżeli chodzi o te sprawy podatkowe, które publicznie podnosi pan Gowin (…) że pan premier Morawiecki i minister finansów byli gotowi do kompromisów – informuje gość „Kuriera w samo południe”.
Europoseł zaznacza, że Gowin piastował w rządzie wysokie funkcje – wicepremiera, mając jednocześnie władzę nad całym resortem nauki, a następnie rozwoju. Przez sześć lat obsadził wiele stanowisk członkami własnego ugrupowania. Po czym w ciągu zaledwie paru godzin przeszedł do opozycji. Zaś obecnie w mediach wybiela swój wizerunek, pokazując siebie w roli zbawcy.
Rząd będzie funkcjonował niewątpliwie sprawniej, bo trudno sobie wyobrazić sprawne funkcjonowanie rządu, kiedy wicepremier (…) większość poczynań tego rządu kontestuje. Tak jak było z tymi domkami do 70 metrów bez pozwoleń. Okazuje się, że jego współpracownicy po prostu blokowali tę inicjatywę, choć resort był odpowiedzialny za jej przygotowanie – relacjonuje dr Zbigniew Kuźmiuk.
Uzyskanie większości w głosowaniach będzie trudniejsze, ale nie niemożliwe. Konieczna będzie pełna mobilizacja obozu rządzącego. Europoseł komentuje również ustawę „Lex TVN” i amerykańską zdradę w kwestii Nord Stream 2. Zaznacza, że skończyły się czasy, w których ambasador amerykański mógł Polsce coś nakazać.[related id=152519 side=right]
Europoseł PiS wskazuje, że Koalicja Obywatelska wykazała się ws. EFO hipokryzją, popierając go w PE bez wahania, w Sejmie zaś wstrzymując się od głosu.
.@zbigniewkuzmiuk w #PopołudnieWNET: Dobrze, że pan prezydent w swoisty sposób uratował Polsce twarz. Dzisiaj mieliśmy de facto ostatni dzień, kiedy kraje członkowskie zobligowały się ratyfikować zasoby własne; my przez „utrudnianie” Senatu byliśmy ostatni.#RadioWNET
Dr Zbigniew Kuźmiuk ocenia, że dzięki szybkiemu podpisaniu ustawy ratyfikującej Europejski Fundusz Odbudowy prezydent Andrzej Duda uratował honor Polski, zagrożony przez obstrukcję zdominowanego przez opozycję Senatu.
Europosłowie Platformy wtedy, kiedy komisja przedkładała te rozwiązania w PE popierała je jak jeden mąż, jednak kiedy sprawa powędrowała do polskiego parlamentu, Platforma próbowała coś ugrać.
Wszystkie inne państwa dopełniły procedur ratyfikacyjnej, to na Polskę spadłaby więc odpowiedzialność za opóźnienia w uruchomieniu EFO. Europoseł zapewnia, że zadłużanie się jest niezbędnym warunkiem rozwoju.
.@zbigniewkuzmiuk w #PopołudnieWNET: Ci którzy inwestują pożyczają cudze pieniądze, żeby je inwestować. (…) W tym że pożyczamy, żeby przeznaczać pieniądze na rozwój – nie ma nic zdrożnego. Tak zawsze postępował świat.#RadioWNET
Gość „Popołudnia WNET” odnosi się do przedstawionej przez Władimira Putina wizji „od Lizbony po Władywostok”. Wyraża przekonanie, że nie padnie ona na Starym Kontynencie na podatny grunt.
Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku. Zaprasza Łukasz Jankowski.
Goście „Popołudnia WNET”:
dr Zbigniew Kuźmiuk – europoseł PiS;
Marcin Roszkowski – prezes Instytutu Jagiellońskiego;
Cezary Kaźmierczak – prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców
Prowadzący: Łukasz Jankowski
Realizator: Franciszek Żyła
Dr Zbigniew Kuźmiuk ocenia, że wpływy Róży Thun w Europejskiej Partii Ludowej nie są już tak duże jak kiedyś. Jej odejście nie jest więc aż tak wielkim ciosem dla Platformy Obywatelskiej. Europoseł PiS sądzi, że Donald Tusk nie odegra już dużej roli w polskiej polityce.
.@ZbigniewKuzmiuk w #PopołudnieWNET: Nie ulega wątpliwości, że Donald Tusk jest znaczącą postacią w polityce europejskiej i polityce krajowej. Ale ostatnią szansą na powrót do polityki krajowej jaką miał, był start na prezydenta w ostatnich wyborach.#RadioWNET
Odnosi się także do Polskiego Ładu. Stwierdza, że Polska jest jednym z nielicznych krajów w UE, gdzie etatową pracę wykonuje się w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. Jest to, jak mówi, patologia. Dodaje, że w solidarnym społeczeństwie nie może być tak, że jedna grupa nie chce się dokładać do systemu opieki zdrowotnej.
Dr Kuźmiuk nie zgadza się z tym, żeby program Mieszkanie + poniósł klęskę, choć przyznaje, że nie udało się go w pełni zrealizować. Wskazuje na zawarte w umowie z Lewicą zobowiązanie budowy nowych mieszkań.
Marcin Roszkowski komentuje awarię elektrowni w Bełchatowie. Zauważa, że jest ona jedną z największych budowli w Polsce. Jest to, jak zaznacza, jedno z najważniejszych miejsc na mapie energetycznej naszego kraju. Wyjaśnia, że zazwyczaj usterki mają charakter mechaniczny.
.@m_roszkowski w #PopołudnieWNET: Bełchatów jest bardzo dobrze usieciowiony, natomiast jest to elektrownia na węgiel brunatny i ona będzie raczej w przyszłości wygaszona.#RadioWNET
Jak mówi prezes Instytutu Jagiellońskiego, dużo się dzieje jeśli chodzi o modernizację sieci energetycznej. Odnosi się do podwyżki cen energii. Wzrastają one stabilnie.
Joanna Miziołek komentuje spotkanie polityków Platformy Obywatelskiej. Sądzi, że jego treścią będzie rozliczenie przewodniczącego Borysa Budki. Jego partia zaczyna się bowiem sypać. Jeśli PO nie zmieni teraz przywódcy, to za kilka miesięcy może „nie być czego zbierać”. Miziołek wskazuje, że elektorat PO nie zrozumiał braku głosowania tej partii ws. Funduszu Odbudowy. Jak dodaje, Rafał Trzaskowski utrzymywał przez kilka miesięcy Borysa Budkę, gdyż sam nie chciał jej przejąć. Ocenia, iż wybór słabego przewodniczącego, aby partyjni baronowie mieli wolną rękę był błędem. Partia zaczyna się bowiem rozchodzić.
Jak sądzi dziennikarka tygodnika „Wprost”, prezydenta Warszawy interesuje nie polityka partyjna, lecz zostanie głową państwa. Wynika to z jego temperamentu, który pasuje do polityka pełniącego funkcje reprezentatywne. Miziołek ocenia, że Trzaskowski jest jedynym człowiekiem, który może odwrócić sondażowe spadki PO na rzecz Polski 2050.
Maciej Konieczny zauważa, że Prawo i Sprawiedliwość odeszło od programu budowy mieszkań komunalnych powracając do polityki dopłat do kredytów mieszkaniowych, jaką prowadziła Platforma Obywatelska. Ocenia, że PiS „rozłożył się na wykonaniu”. Jak wskazuje, w Austrii, czy Niemczech mieszkania komunalne stanowią istotną część rynku mieszkaniowego. Poseł Lewicy odnosi się do Polskiego Ładu stwierdza, że zwyżka opłat będzie niewielka i dotnie ograniczonej liczby osób. Histeria części środowisk jest więc nieuzasadniona. Popiera walkę z tzw. umowami śmieciowymi.
Konieczny stwierdza, że rząd PiS wielokrotnie tchórzył przed międzynarodowymi korporacjami. Zauważa, że Lewica zaproponowała ustawę ograniczającą marżę firm dostarczających jedzenie, co miało pomóc polskiej gastronomii.
Polityk deklaruje, iż Juliana Marchlewskiego jest dla niego postacią raczej pozytywną i nie razi go to, że postanowiła go uczcić młodzieżówka SLD.
Jak zauważa Cezary Kaźmierczak, największe obciążenie biednych ludzi było problemem polskiego systemu podatkowego. Zauważa, że partia rządząca wycofuje się z 14. emerytury, co oznacza, iż zaczynają się oszczędności. Sądzi, że program mieszkaniowy w małych miastach jest atakowany agresywnie przez opozycję, gdyż obawia się ona wzrostu poparcia dla PiS w jego wyniku.
Kaźmierczak stwierdza, że „spór o stawkę 9 proc. się dopiero zaczyna, a nie kończy”. Sądzi, że spowoduje ona ostrą optymalizację podatkową. „Zacznie się kombinatoryka podatkowa na wielką skalę”- zaznacza. Wiele osób może zostać zniechęconych do działalności gospodarczej. Wzrośnie szara strefa. „Wszystkie podatki są szkodliwe, tylko jedne mniej a drugie gorzej”- zaznacza. Najgorsze są te nakładane na pracę. Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zaznacza, że w programie rządowym istotnie wzrastają podatki dla przedsiębiorców, a nie dla wielkich korporacji. „Już w tej chwili trzy możliwości uniknięcia tego podatku”- dodaje.
Gość Popołudnia WNET ocenia, że łatwość procedury budowy małych domów pozwoli rozwiązać problem mieszkaniowy w mniejszych miejscowościach.