Vladimír Petrilák: nasz rząd nie walczy z inflacją. Okazuje się, że byliśmy w 100% uzależnieni od gazu z Rosji

Sytuacja z pożarami jest już w miarę opanowana. Nie zapowiada się, żeby coś mogło obniżyć inflację w Czechach. Potrzebna jest zmiana w zakresie energetyki.

Vladimír Petrilák czeski pisarz i publicysta mówi, że sytaucja z pożarami jest już w miarę opanowana. Zmniejszył się obszar objęty zagrożeniem. Zbliżają się burze, które poprawią sytuację.

W sprawie wysokiej inflacji:

Rząd nie walczy z inflacją. Czeski rząd nie obniża stawek VAT czy innych podatków. Stawia na wolny rynek, nie zapowiada się, żeby coś mogło obniżyć inflację – mówi Petrilák.

Tomasz Wróblewski: wygląda na to, że Rosja na trwałe utraciła swą pozycję hegemona jeśli chodzi o węglowodory

Nowy prezes banku narodowego jest przeciwnikiem podwyższania stóp procentowych. Jedyna pomoc, jaką przedsięwzięto to kilkadziesiąt miliardów koron skierowanych dla gospodarstw domowych. Ma to uchronić obywateli od skutków znacznego zwiększenia kosztów energii. Rząd zwiększa deficyt, który już wcześniej był ogromny.

Bierzemy gaz z Niemiec. Okazuje się, że jesteśmy w 100% uzależnieni od rosyjskiego gazu. Rząd czeski jest zdeterminowany, żeby szybko to zmienić. Pozytywną informacją jest to, że magazyny są w dużym stopniu wypełnione, może to starczyć na 1/3 roku – stwierdza nasz rozmówca.

Jego zdaniem śledztwo w sprawie wybuchu składu amunicji w Czechach było dotychczas prowadzone w sposób groteskowy. Do podobnej eksplozji doszło ostatnio w Bułgarii.

Zapraszamy do wysłuchania całego wywiadu.

Gospodarka europejska sama spowalnia. EBC nie musi nic robić – mówi Piotr Arak

Featured Video Play Icon

Piotr Arak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Spóźniona reakcja Europejskiego Banku Centralnego, recesja w Europie i kryzys w Chinach. Dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego analizuje obecną sytuację gospodarczą.

Europejski Bank Centralny spóźnił się zdaniem analityków z podwyżką stóp procentowych – zauważa Piotr Arak. Wskazuje, że europejska gospodarka spowalnia. Ekonomiści ostrzegają, aby nie przesadzić z podnoszeniem stóp procentowych.

Gospodarka europejska sama spowalnia. EBC nie musi nic robić.

Dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazuje, że znaczącym czynnikiem jest sytuacja na rynku energii. Dodaje, iż większość przedsiębiorców antycypuje spowolnienie gospodarcze. Jak przewiduje,

Możemy mieć recesywny początek roku, a potem odbicie.

Europejski Bank Centralny goni stracony czas. Inflacja w strefie euro jest najwyższa w historii – mówi Michał Żuławiński

Arak mówi także o problemach gospodarczych Państwa Środka. Chińczycy mierzą się z zamknięciem gospodarki z powodu Covid-19.

Chiny doznają nowoczesnego, zamożnego kryzysu gospodarczego, innego niż w przeszłości.

Na jesieni będą miały miejsce wybory w Komunistycznej Partii Chin. Pierwszy kryzys od Denga Xiaopinga nie pomoże Xi Jinpingowi w umocnieniu swej pozycji.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Jeżeli chcemy zwalczać inflację, to musimy wiedzieć, że gospodarka spowolni i wejdzie w recesję – mówi Marek Chądzyński

Źródło: Buffik / Pixabay

Ekspert do spraw ekonomicznych tłumaczy, jakie zmiany gospodarcze czekają nas w związku z rosnącą inflacją.

Rosnąca inflacja wpływa na spowolnienie gospodarcze w wielu krajach. Banki podnoszą stopy procentowe, co wpływa na akcję kredytową. Kierunek recesyjny jest juz dosrzegalny w naszym kraju.

W zasadzie zatrzymała się akcja kredytowa. Jeżeli chcemy walczyć z inflacją musimy liczyć się z tym, że gospodarka mocno spowolni i wejdzie w recesję.

Mówi dziennikarz portalu 300gospodarka.pl Marek Chądzyński. Spowolnienie gospodarcze zaczyna być widoczne w branży budowlanej. Spadła liczba inwestycji, co jest szczególnie widoczne, kiedy spojrzymy na zeszły rok. Wtedy do użytku została oddana największa liczba mieszkań od lat 70.

Deweloperzy zakładają, że w obecnych warunkach nie znajdą kupców na nowe mieszkania. Będą starali się raczej podtrzymać obecne ceny lokali, niż próbować je obniżać.

Dr Andrzej Sadowski: Inflacja jest złem takim jak wojna. Rząd i RPP powinny zwalczać ją w sposób skoordynowany

Najbliższe miesiące mogą przynieść więc duże zmiany gospodarcze, tym bardziej że nikt nie jest w stanie powiedzieć, kiedy nastąpi szczyt inflacji. Rada Polityki Pieniężnej stara się z nią walczyć podnosząc stopy procentowe. Ich wzrost będzie postępował, choć możliwe, że w wolniejszym niż obecnie tempie.

Krzysztof Kolany: Powoli zbliżamy się do szczytu inflacji. Na horyzoncie widzimy już recesję

Główny analityk portalu Bankier.pl o inflacji, perspektywie recesji, bezrobociu i sytuacji na rynku mieszkaniowym oraz o działaniach banków centralnych.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego mamy za sobą pierwszy miesiąc w którym płace realnie spadały. Jak zauważa Krzysztof Kolany, możemy mieć do czynienia ze zmianą fazy cyklu koniunkturalnego. Dotąd widzieliśmy inflacyjne spowolnienie wzrostu gospodarczego. Obecnie zbliżamy się powoli do szczytu inflacji.

Na horyzoncie widzimy już recesję. Być może już się w niej znaleźliśmy.

Główny analityk portalu Bankier.pl zauważa, że to, czym jest recesja, nie jest takie oczywiste.

Wśród ekonomistów nie ma zgody co do tego, jak definiować recesję.

W Europie uznaje się, że tzw. techniczna recesja jest wówczas, gdy przynajmniej dwa kwartały z rzędu mamy spadek produktu krajowego brutto względem poprzedniego kwartału. Gość Kuriera Ekonomicznego zauważa, że Polska miała „mocno napompowane” PKB w IV kwartale zeszłego roku i w I kwartale br. 

Niemal na pewno będziemy na minusie w trzecim kwartale i to już nam daje tę techniczną recesję.

W Stanach Zjednoczonych recesję określa się zaś w stosunku do rynku pracy. Pod tym względem nie oczekujemy recesji w Polsce.

Na polskim rynku pracy powoli kończy się przegrzana koniunktura.

Kolany zauważa, że mamy bardzo niskie bezrobocie. Stwierdza, iż obecnie mamy do czynienia z unormowaniem się sytuacji. Odnosi się także do stanu rynku nieruchomości.

Rozgrzany rynek mieszkaniowy zderzył się ze ścianą w postaci coraz wyższych stóp procentowych. Kryzys w tym sektorze dopiero się zaczyna.

Wzrost stóp procentowych wszędzie na świecie zabija aktywność na rynku nieruchomości. Mało kto ma w obecnych warunkach zdolność kredytową. W reakcji na to deweloperzy będą ograniczać podaż mieszkań, aby utrzymać swe marże.

Czytaj także:

Dr Andrzej Sadowski: Inflacja jest złem takim jak wojna. Rząd i RPP powinny zwalczać ją w sposób skoordynowany

Kolany odnosi się do zapowiedzi podwyższenia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Zauważa, że

Realnie, stopy procentowe są wciąż ujemne.

Podkreśla, że zarówno EBC, jak i amerykańska Rezerwa Federalna, są spóźnione o rok, jeśli chodzi o podwyższanie stóp procentowych. Działania tych dwóch banków centralnych przekładają się na politykę prowadzoną przez polską Radę Polityki Pieniężnej.

RPP nie prowadzi niezależnej polityki. Robi to na co im pozwoli Fed i EBC.

A.P.

Ireneusz Raś: rośnie determinacja do uzupełniania większości rządowej. Obserwujemy schyłek Zjednoczonej Prawicy

Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Poseł Koalicji Polskiej, obok komentarza dotyczącego transferów do klubu parlamentarnego PiS, przedstawia również pomysł na poprawę sytuacji kredytobiorców.

Ireneusz Raś komentuje ostatnie transfery do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Uwypukla swój szacunek dla Pawła Kukiza, który konsekwentnie odrzuca możliwość wejścia do rządu.

PiS tworzy stanowiska, które nigdy do tej pory nie istniały; determinacja do uzupełniania większości narasta. […] Rząd można popierać także nie biorąc nic w zamian.

Omówiona zostaje ponadto sytuacja kredytobiorców. Zdaniem polityka ich sytuacja wkrótce stanie się dramatyczna. Wskazuje na możliwe rozwiązania problemu związanego z podwyżką stóp procentowych.

Będziemy mieli wiele dramatów w związku z wzrostem rat kredytów; jestem przerażony podejściem banków, ich brakiem empatii dla klientów. […] Uważam że kredytobiorcy hipoteczni powinni mieć prawo do oddania kluczy i jednoczesnego uwolnienia od od kredytów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Zbigniew Gryglas: Polska musi być niezależna energetycznie. Podstawą będzie przede wszystkim energetyka jądrowa

Marek Chądzyński: wszystko wskazuje, że mamy do czynienia z nakręcającą się spiralą płacowo-cenową

Fot. CC0, Pixabay

Dziennikarz portalu 300gospodarka.pl o rosnącej inflacji: spirali płacowo-cenowej, wzroście popytu, błędach komunikacyjnych NBP, osłabianiu złotówki i podwyżkach stóp procentowych.

Zbliżamy się do 14 proc. inflacji. Marek Chądzyński stwierdza, że możemy się spodziewać jeszcze gorszych informacji w najbliższym czasie.

Teraz jest zgoda co do tego, że ten pik inflacji jest jeszcze jednak ciągle przed nami.

Inflacja bazowa utrzymuje się na rekordowych poziomach.

Wszystko wskazuje, że mamy do czynienia z nakręcającą się spiralą płacowo-cenową.

Dziennikarz portalu 300gospodarka.pl wskazuje, że duże przedsiębiorstwa bardzo dobrze sobie obecnie radzą, przerzucając marże na konsumentów. Jak wskazuje,

Czytaj także:

Dr Janusz Wdzięczak: inflacja w dużej mierze kształtowana jest przez czynniki psychologiczne

Branże, które były w awangardzie w czasie lockdownu teraz są w odwrocie. Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się do kwestii popytu. Zauważa, że

Obniżanie podatków generuje wzrost popytu co wydawałoby się, że idzie w sprzeczności z tym, co z kolei robi bank centralny.

Wskutek przybycia do Polski uchodźców wzrósł popyt na ubrania.

Byłoby rzeczą niepokojącą, gdyby popyt nie spadał biorąc pod uwagę działania NBP. Chądzyński wskazuje na błędy popełnione przez ten ostatni.

Nie pomogło osłabienie złotówki w 2021 r.

  Chądzyński zauważa, że albo zdecydujemy się na to, że część osób zbiednieje lub straci pracę, a przyrost gospodarczy spadnie lub trzeba będzie szukać innego rozwiązania licząc, że inflacja sama wygaśnie.

A.P.

Kolejna podwyżka stóp procentowych. Dr Sadowski: to działania spóźnione; nie przyniosą pożądanego efektu

Prezydent Centrum im. Adama Smitha komentuje ostatnie decyzje w zakresie polityki monetarnej. Postuluje szerzej zakrojone działania i apeluje o podwyższenie oprocentowania lokat bankowych.

Dr Andrzej Sadowski komentuje kolejną podwyżkę stóp procentowych do poziomu 5,25 na stopie referencyjnej. Wskazuje, że aktualna polityka NBP nie przynosi odpowiednich skutków.

W opinii eksperta, podwyżki stóp procentowych powinny rozpocząć się już dawno.  Jak dodaje rozmówca Łukasza Jankowskiego, należy nakłonić banki do podwyższenia oprocentowania lokat.

Przez decyzje NBP najbardziej poszkodowani są oszczędzający.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Roszkowski: Trzeba dalej podnosić stopy procentowe. Nie zatrzymamy inflacji jeśli nie będzie mniej pieniądza na rynku

Prof. Krysiak: powinny powstać międzybankowe fundusze niwelujące ryzyko kredytobiorców

Ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej mówi o następstwach podwyżek stóp procentowych dla konsumentów i banków.

Profesor Zbigniew Krysiak porusza temat wzrostu stóp procentowych. Zjawisko to jest niekorzystne nie tylko dla konsumentów, ale również dla banków:

Wzrost stóp procentowych powoduje, że klient może stać się niewypłacalny. Jeżeli ogłosi upadłość konsumencką, banki będą musiały umarzać część długu.

Zdaniem gościa Kuriera Ekonomicznego pewnym rozwiązaniem byłoby utworzenie specjalnych funduszy, które pomagałyby kredytobiorcom w spłacie zadłużenia.

Jeżeli oprocentowanie wzrosłoby powyżej pewnej wartości, przy której klient nie jest w stanie obsługiwać długu, to fundusz podjąłby się spłaty kwoty przekraczającej możliwości konsumenta.

K.B.

Stupunktowa podwyżka stóp procentowych. RPP zaskakuje rynek

Adam Glapiński, Prezes Narodowego Banku Polskiego

Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o zwiększeniu stopy referencyjnej z 3,5 do 4,5 proc. Jest to siódme z rzędu posiedzenie RPP na którym zapadła decyzja o podwyżce stóp.

Analitycy przewidywali podwyżkę stóp procentowych o 50-75 punktów bazowych. Decyzja o tak dużym podwyższeniu stóp jest więc zaskoczeniem.

Jakub Rybacki: NBP będzie się wstrzymywał przed większymi podwyżkami stóp procentowych

Stopa referencyjna wzrosła do 4,50 proc., lombardowa do 5,0 proc., depozytowa do 4,0 proc., redyskontowa weksli do 4,55 proc., a dyskontowa weksli do 4,60 proc. Przypomnijmy, że wiosną 2020 r. RPP obniżyła stopy procentowe do historycznego minimum – z 1,50 do 0,10.

Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe. Są najniższe w historii

A.P.

Źródło: Puls Biznesu

Dr Bartoszewicz: świat długo będzie energetycznym klientem Rosji. Składane dziś deklaracje pozostaną deklaracjami

Ekonomista mówi o uzależnieniu Zachodu od surowców sprzedawanych przez Federację Rosyjską, oraz o prawdopodobnych podwyżkach stóp procentowych w Polsce.

Na środę zaplanowano posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Dr Artur Bartoszewicz w kontekście prawdopodobnej podwyżki stóp procentowych wypowiada się na temat inflacji, która sięga już 11% i według prognoz może być jeszcze wyższa.

Źle by się stało, gdyby prezes Glapiński zanegował dalsze wzrosty.

Gość „Kuriera ekonomicznego” wskazuje, że dla bezpieczeństwa kredytobiorców dobrze by było, aby banki zastosowały mechanizmy łączenia zmiennego oprocentowania ze stałym.

Poruszony zostaje również temat kupowania rosyjskich surowców energetycznych. Jak mówi ekspert:

Mamy wojnę gospodarczą. Kreml próbuje narzucić Stanom Zachodowi swoje reguły. Myślę, że Europa będzie musiała, przynajmniej czasowo, przyjąć warunki Moskwy.

Dr Piotr Andrzejewski: Austria od lat jest jednym z najbardziej prorosyjskich państw i społeczeństw w UE

Uniezależnienie gospodarki Starego Kontynentu od rosyjskich surowców będzie wymagało determinacji i jedności. Zdaniem eksperta tych elementów ostatecznie zabraknie.

Świat długo będzie energetycznym klientem Rosji. Deklaracje polityczne pozostaną deklaracjami, a praktyka praktyką.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.