Gospodarka europejska sama spowalnia. EBC nie musi nic robić – mówi Piotr Arak

Featured Video Play Icon

Piotr Arak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Spóźniona reakcja Europejskiego Banku Centralnego, recesja w Europie i kryzys w Chinach. Dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego analizuje obecną sytuację gospodarczą.

Europejski Bank Centralny spóźnił się zdaniem analityków z podwyżką stóp procentowych – zauważa Piotr Arak. Wskazuje, że europejska gospodarka spowalnia. Ekonomiści ostrzegają, aby nie przesadzić z podnoszeniem stóp procentowych.

Gospodarka europejska sama spowalnia. EBC nie musi nic robić.

Dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazuje, że znaczącym czynnikiem jest sytuacja na rynku energii. Dodaje, iż większość przedsiębiorców antycypuje spowolnienie gospodarcze. Jak przewiduje,

Możemy mieć recesywny początek roku, a potem odbicie.

Europejski Bank Centralny goni stracony czas. Inflacja w strefie euro jest najwyższa w historii – mówi Michał Żuławiński

Arak mówi także o problemach gospodarczych Państwa Środka. Chińczycy mierzą się z zamknięciem gospodarki z powodu Covid-19.

Chiny doznają nowoczesnego, zamożnego kryzysu gospodarczego, innego niż w przeszłości.

Na jesieni będą miały miejsce wybory w Komunistycznej Partii Chin. Pierwszy kryzys od Denga Xiaopinga nie pomoże Xi Jinpingowi w umocnieniu swej pozycji.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Premier Morawiecki: Musimy na trwałe przebudować struktury produkcji. Chcemy, żeby świat był bez rajów podatkowych

Premier Mateusz Morawiecki o walce z koronawirusem, nowych testach i szczycie zachorowań oraz o kryzysie gospodarczym, potrzebie nowych podatków unijnych i likwidacji rajów podatkowych.

 

Jesteśmy wciąż na początku walki z koronawirusem. Wiele działań musi dopasować się do epidemii. Musimy, walcząc z nią, jednocześnie budować nowy model życia gospodarczego.

Jest szansa, że „będziemy w stanie poradzić sobie lepiej niż wiele innych krajów”- podkreślił premier Mateusz Morawiecki. Zauważył przy tym, iż modelowanie obarczone  jest ogromnym marginesem błędu. Szczyt zachorowań prawdopodobnie nastąpi w maju lub czerwcu, ale nie ma co do tego pewności.

Promienie ultrafioletowe będą z całą pewnością pomocne w walce z koronawirusem.

Szef rządu przyznał, że „cały czas mamy sprzętu za mało”. Informuje, że „rozdysponowano blisko trzy miliony rękawiczek”. Do Polski trafiły nowe testy, a kolejne (800 tys.) są już zakontraktowane. Tematem wystąpienia były też konsekwencje gospodarcze epidemii:

Musimy na trwałe przebudować struktury produkcji w naszym kraju, by zapobiegać kolejnym nawrotom pandemii. Trzeba się zabezpieczyć na przyszłość.

Premier zauważył, iż „New York Times pisze, że ten kryzys jest największą zapaścią gospodarczą w ciągu ostatnich stu lat”. Wskazał na pomoc monetarną, jakiej udziela Europejski Bank Centralny w UE i Fundusz Rezerwy Federalnej w USA. Zaznaczył, że zwłaszcza teraz potrzebne jest wprowadzenie w Unii Europejskiej nowych podatków: cyfrowego, od śladu węglowego i od transakcji, o które jego rząd upomina się od dwóch lat. Potrzebujemy bowiem, jak zaznaczył, nowych środków unijnych.

Koniec z rajami podatkowymi! Raje podatkowe są wielkim ubytkiem środków dla wszystkich krajów. […] Chcemy, żeby świat był bez rajów podatkowych.

Premier podkreślił, że nie powinno być w Europie rajów podatkowych, takich jak Szwajcaria, Lichtenstein i Cypr.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Czarnecki: Polska pokazała, że w Unii nie można budować kariery na antypolonizmie

Kim jest nowa kandydatka na przewodniczącą KE i o czym świadczy wybór Francuzki na szefową EBC? Odpowiada eurodeputowany Ryszard Czarnecki.

Ryszard Czarnecki w połączeniu telefonicznym prosto z Brukseli podsumowuje wczorajsze głosowanie w Parlamencie Europejskim w sprawie ustalenia nowych władz Komisji Europejskiej.

Nie zgodzimy się na to, aby wysokie funkcje w UE pełniła osoba, która bezpardonowo atakuje nasz kraj.

Jak podkreśla eurodeputowany, Polsce udało się zablokować kandydaturę socjalisty Fransa Timmermansa, znanego z niepochlebnych wypowiedzi na temat naszego kraju. Jest to świadectwo, że Polska nie pozwoli by politycy budujący swoją karierę na antypolonizmie, pełnili ważne stanowiska w Unii. Pod tym względem możemy brać przykład z Żydów, którzy protestują, kiedy jakieś stanowisko ma objąć antysemita.

Jest osobą, która od lat pełni funkcji ministra obrony w rządzie CDU. Bardzo silna postać CDU. Była rozważana jako następczyni kanclerz Merkel.

Jako nową kandydatkę na przewodniczącą KE zaproponowano Ursulę von der Leyen, wieloletnią minister w rządzie niemieckim. Jak zauważa Czarnecki w przeciwieństwie, do Timmermansa van der Leyen jest zwolenniczką współpracy transatlantyckiej i „gwarantuje, że Ameryka dla Europy nie będzie wrogiem”. Prywatnie jest matką siódemki dzieci, w tym pary bliźniąt i żoną arystokraty Heiko von der Leyena oraz córką Ernsta Albrechta, byłego premiera Dolnej Saksonii. Jak mówi europoseł, jej kandydatura nie jest jednak pewna, gdyż socjaliści i zieloni zapowiedzieli, że jej nie poprą. Jeśli spełniliby swoją zapowiedź, to głosy innych frakcji nie starczyłyby na jej wybór. Odnosząc się do wyboru na szefową Europejskiego Banku Centralnego Christine Legard, nasz rozmówca stwierdza, że wybór Francuzki sygnalizuje kontynuację dotychczasowej polityki Banku, spolegliwej wobec krajów Południa. Niemcy mają powody, by być z tego powodu niezadowoleni.

Nasz region europy i tzw. nowa unia nie będzie miała przedstawiciela w najważniejszej czwórce stanowisk unijnych.

Komentując wybór Włocha na szefa Parlamentu Europejskiego, stwierdza, że socjaliści, głosując na Sassoliego,  postąpili wbrew zdaniu swych liderów. Jeszcze wczoraj w ustaleniach proponowano na to stanowisko byłego premiera Bułgarii, Sergeja Staniszewa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.

Dr Kuźmiuk: Niemcy prowadzą ukrytą grę o obsadzenie Europejskiego Banku Centralnego

Dlaczego Timmermans jest złym kandydatem na stanowisko szefa Komisji Europejskiej i jaki interes w jego poparciu może mieć Angela Merkel? Mówi dr Zbigniew Kuźmiuk.

Dr Zbigniew Kuźmiuk prosto z Brukseli mówi o walce Grupy Wyszehradzkiej nazywanej również V4, o lepszą przyszłość Unii Europejskiej. Grupa, w skład której wchodzą Polska, Czechy, Słowacja i Węgry sprzeciwia się kandydaturze Fransa Timmermansa.

Forsowany jest bez względu na konsekwencje, kandydat lewicowo-liberalny. Jest to absolutnie nieuczciwa gra, a dowodzenie przez Donalda Tuska tą grą, wbrew interesom państw środkowoeuropejskich Europy Śr-Wsch, jest chyba rzeczywiście rzeczą, której społeczeństwa tych krajów mu nie zapomną.

Jak podkreśla eurodeputowany, zgodnie z prawem i ususem unijnym kandydatem na szefa KE powinien być przedstawiciel zwycięskiej Europejskiej Partii Ludowej, czyli Manfred Weber. Poza centrową EPL w obecnym europarlamencie obecne są dwie spore frakcje po prawej stronie.

Myślę, że Niemcy prowadzą ukrytą grę o obsadzenie Europejskiego Banku Centralnego.

Powodem, dla którego kanclerz Niemiec zrezygnowała z promowania kandydata z własnej frakcji i poparła Timmermansa, jest, jak przypuszcza dr Kuźmiuk, rozgrywka mająca na celu wybranie Niemca na przewodniczącego EBC. Niemcy są szczególnie zainteresowane tym, co się dzieje w strefie euro jako kluczowy dla niej kraj. Obawiając się o jej przyszłość, chcą widzieć w EBC swojego kandydata, choćby nie był politykiem, tylko specjalistą.

Wszyscy wiemy, jaki charakter ma pan Timmermans. Nie jest to człowiek koncyliacyjny, to człowiek myślący dosyć jednostronnie i uparty. Jeżeli rzeczywiście Ci wielcy przeforsują go na stanowisko szefa Komisji Europejskiej, w Unii Europejskiej nastaną złe czasy.

Posiedzenie zostało odroczone do godziny 11, po której, jak ma nadzieję dr Kuźmiuk, Timmermans nie będzie już kandydatem na szefa KE. Zaznacza, że przywódcy europejscy nie wyciągnęli wniosków z Brexitu i prowadzą działania zmierzające do destabilizacji Unii. Gość „Poranka WNET” uważa, że holenderski socjalista „nie jest znany z żadnego rozwiązania, które forsowałby, a które by służyło Unii”, a jedynie przyczynił się do skonfliktowania Komisji Europejskiej z rządami państw członkowskich, w imię obrony praworządności, gdy jest to „problem dziesięciorzędny i bardzo często sztucznie zbudowany”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.

Dr Kuźmiuk: Upadek planów Timmmermansa to koniec politycznych decyzji TSUE wobec Polski

Dlaczego partia Viktora Orbána została odwieszona w prawach członka Europejskiej Partii Ludowej i jak będzie wyglądał nowy układ polityczny w Brukseli ? – Na te pytania odpowiada dr Zbigniew Kuźmiuk.

Europoseł odpowiada na pytania o przetasowania polityczne w Brukseli. Jak mówi kwestia obsady kluczowych stanowisk unijnych: szefów Parlamentu Europejskiego, Komisji i Rady Europejskiej oraz Europejskiego Banku Centralnego jest jeszcze otwarta. Przedstawiciele państw członkowskich będą na specjalnym zebraniu wypracowywać stanowisko w tej sprawie.

 Mimo że byliśmy przez wiele miesięcy pod ostrzałem, [to ze względu] szczególnie na to, co się dzieje w naszej gospodarkę, finansach publicznych, jesteśmy w centrum zainteresowania. Myślę, że pan premier Morawiecki będzie miał dużo do powiedzenia na tym posiedzeniu.

Na tym zebraniu istotną rolę będzie miał głos Polski. Kuźmiuk stwierdza, że Trybunał Sprawiedliwości UE nie będzie już podejmował politycznych decyzji w stosunku do Polski, teraz kiedy ambicje Fransa Timmermansa zostały „ostatecznie pogrzebane”. Zauważa, że Fidesz dotychczas był zawieszony w prawach członka Europejskiej Partii Ludowej, ale teraz kiedy frakcja ta zabiega o głosy, Węgrzy zostali odwieszeni. Komentując zmiany w układzie między frakcjami, Kuźmiuk zauważa, że Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy mogliby razem z frakcją, w której są Marine Le Pen i Matteo Salvini „stworzyć na prawej stronie największą grupę polityczną”. Jednak między tymi dwiema frakcjami występują istotne różnice.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

OSTATNIE 6 DNI ZBIÓRKI NA NOWE STUDIO WNET

WESPRZYJ BUDOWĘ NOWEGO STUDIA RADIA WNET: https://wspieram.to/studioWNET

 

Stodolak: Reformom Maria Draghi zarzuca się brak przejrzystości oraz to, że były zbyt pochopne

Europejski Bank Centralny nie ujawnienia nazw banków, które skorzystały na polityce Draghiego w czasie kryzysu w Grecji i Italii. A robił wszystko, żeby im pomóc, do dodruku pieniędzy włącznie.

Sebastian Stodolak, ekspert z „Dziennika-Gazety Prawnej”, goŝć Poranka WNET przybliża sylwetkę dyrektora Europejskiego Banku Centralnego, Maria Draghiego. Drghi zaczynał jako prosty profesor ekonomii, później w latach 1984–1990 pełnił funkcję dyrektora wykonawczego w Banku Światowym, wrócił do Włoch, gdzie został dyrektorem Departamentu Skarbu, później do 2001 zajmował stanowisko dyrektora wykonawczego Skarbu Państwa, od 1993 kierował jednocześnie komisją ds. prywatyzacji.

Draghiemu zarzucano, że związani z nim ludzie z Goldman Sachs przez nieuczciwe porady doprowadzili do zaognienia kryzysu w Grecji, jednak według Stodolaka robił on wszystko, by ulżyć południowym krajom, głównie przez dodruk pieniędzy oraz wykupywanie obligacji z rąk prywatnych przez EBC, żeby usprawnić rynek bankowy i dać czas pogrążonym w kryzysie krajom na reformy. Reformy oceniono dość pozytywnie, jednak krytycy zarzucają, że decyzje podjęte przez Draghiego były podjęte zbyt pochopnie, zarzucają też brak przejrzystości – EBC nie kwapi się z ujawnieniem, które banki skorzystały na polityce Draghiego

Więcej w Poranku WNET. Wysłuchaj naszej rozmowy już teraz!

mf

Gigantyczna nadwyżka handlowa Niemiec większa od chińskiej o 100 miliardów. Krytyka Trumpa jest uzasadniona

Skrajny protekcjonizm gospodarczy Niemiec destabilizuje Europę i świat. Ich nadwyżka handlowa może być przyczyną kolejnego globalnego kryzysu, a już jest poważnym problemem krajów strefy euro.

Ekonomiści Jerzy Bielewicz i dr Cezary Mech byli gośćmi Krzysztofa Skowrońskiego w przenośnym studiu Poranka Wnet na dachu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.

Niemcy za pomocą EBC jawnie promują swój eksport

– Niemiecka kontrola nad gospodarką europejską polega głównie  na ich sile politycznej – powiedział dr Cezary Mech, były szef Komisji Nadzoru Finansowego i doradca NBP za prezesury śp. Sławomira Skrzypka.  Przypomniał, że mają oni po traktacie Lizbońskim  największe wpływy w Komisji Europejskiej.

– Unia Europejska, jak to powiedział Trump, jest „German drive”, zarządzana przez Niemcy – przypomniał  Mech. Zwrócił uwagę na to, że Niemcy ze względu na gigantyczną nadwyżkę płatniczą w wysokości 350 miliardów dolarów „potrzebują mieć olbrzymie pole ekspansji”.

Przypomnijmy, że niemiecka nadwyżka handlowa sięgała w zeszłym roku aż 8,7 proc. PKB to jest dokładnie 297 miliardów. Biorąc pod uwagę rozmiary gospodarki RFN nie jest to rzeczą normalną, bowiem trzykrotnie większa chińska gospodarka „oskarżana” o to, że jest fabryką świata tej nadwyżki miała tylko 196 miliardów dolarów i w dodatku posiada trzykrotnie większa od niemieckiej. Warto w tym miejscu dodać, że Niemiec nie można tak jak Chin oskarżyć o protekcjonizm monetarny, co podnosiła na szczycie państw G-7 Angela Merkel w rozmowach z Trumpem, ale nie ulega wątpliwości, że protekcjonizm w innej formie jednak istnieje.

– Aktualnie widać już wyraźnie, że partnerem Niemiec w umożliwianiu ekspansji firm tego kraju został Macron – powiedział dr Mech. Zwrócił uwagę na fakt, że nadwyżka płatnicza Niemiec to nic innego, jak deficyt handlowy innych i to przy wykorzystywaniu mechanizmów jakie daje EBC.

– W systemie europejskich banków centralnych są olbrzymie nierównowagi – wtórował mu Bielewicz, który zwrócił uwagę, że Niemiecki Bank Centralny finansuje przykładowo zakup Włocha, który kupuje mercedesa. Przypomniał, że stanowisko prezydenta Trumpa na szczycie G-7 , który wskazywał na brak równowagi było po myśli krajów południa Europy.

Niemiecki protekcjonizm rujnuje bilanse płatnicze całej Europie

– Nadwyżka handlowa to niemal 300 miliardów, a pozostałe 50 miliardów to nadwyżka usług, jak też dochodów kapitałowych – powiedział dr Mech, który uważa, że jest to jeden z objawów głębokiej nierównowagi w światowej gospodarce. Zwrócił uwagę, że tak olbrzymia nadwyżka handlowa przekłada się oczywiście na deficyt w innych krajach, a szczególnie w państwach strefy euro (zwłaszcza tak zwanych  państw południa Europy), gdzie regulacje przeprowadzane przez Europejski Bank Centralny są dostosowywane i podporządkowane ekspansji firm niemieckich.

Ben Bernanke, były prezes amerykańskiej Rezerwy Federalnej już w 2015 roku zwrócił uwagę na to, że ogromna niemiecka nadwyżka handlowa jest również jednym z czynników destabilizujących strefę euro. Przypomnijmy, że nadwyżka handlowa Niemiec zaczęła być „kłopotliwa” od 2014 roku. Jest ona szczególnie problematyczna w państwach strefy euro. W najbardziej kłopotliwej sytuacji są tu kraje peryferyjne strefy euro, jak Hiszpania (bezrobocie w Hiszpanii to 18 procent, bezrobocie w Niemczech to 3,9 procenta). Trudno tu się oprzeć wrażeniu, że jest to dobrobyt kosztem sąsiadów, gdzie faktycznie zmniejszana jest zarówno produkcja, jak i zatrudnienie.

Transakcja roku, czyli jak PZU kupiło PEKAO SA

– Przejęcie drugiego co do wielkości banku w Polsce to bardzo ważne wydarzenie w życiu gospodarczym Polski – powiedział Jerzy Bilewicz, który od lat krytykował bardzo agresywną politykę Włochów, jaką prowadzili w ramach PEKAO SA.  [related id=”24750″]Wielką fetę, jaka odbyła się z okazji przejęcia przez PZU PKO SA w warszawskich Łazienkach, zaszczyciła swoja obecnością nawet premier Beata Szydło. Przedstawiciele PZU w przemówieniach podkreślali, że jest to wielki dzień dla polskiej gospodarki. Zdaniem Bilewicza ranga tego przejęcia jest kluczowa. W wyniku realizacji tej strategicznej inwestycji, PZU staje się największą grupą oferującą kompleksowe usługi finansowe w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej o łącznej sumie bilansowej ok. 360 mld zł (aktywa PZU, Pekao oraz Alior Banku).

– Przyszłość pokaże, czy cena była adekwatna do wartości (PZU zapłacił UniCreditowi 6,5 mld zł, zaś PFR 4,1 mld zł – przyp. red.) – powiedział Jerzy  Bilewicz, który zauważył, że teraz ubezpieczyciel musi przejąć nad bankiem kontrolę i powołać nowego prezesa. – Trzeba mieć swój zarząd, który spełnia życzenia właściciela, w tym wypadku jest to skarb państwa- powiedział Bielewicz.

– Przypomnijmy, że ostatni prezes PEKAO SA Luigi Lovaglio rokrocznie przewodził w rankingach najlepiej zarabiających prezesów banków w Polsce. W ostatnim 2016 roku było to 12,3 miliona złotych, w czasie gdy zysk banku spadł  aż o 16 procent. Aktualnie nowi właściciele banku są w trakcie działań mających na celu ustanowienie nowego zarządu oraz prezesa PEKAO SA i  „szef Rady Nadzorczej musi sobie radzić do czasu powołania nowego” – stwierdził Bilewicz.

Więcej na temat gospodarki światowej i problemach z Niemcami mówią Jerzy Bielewicz i dr Cezary Mech w rozmowie Krzysztofa Skowrońskiego. Zapraszamy do wysłuchania audycji.

Monika Rotulska, LK