Tomasz Wróblewski mówi, że rosyjska gospodarka jest w opłakanym stanie. Zauważa, że Rosja może sprzedawać Chinom jedynie 10 proc. gazu, który sprzedawała Europie. Największy problem Kreml ma ze sprzedażą ropy. Zakupy indyjskie stanowią dziesiątą część dotychczasowej sprzedaży.
Wygląda na to, że Rosja na trwałe utraciła swą pozycję hegemona jeśli chodzi o węglowodory.
Czytaj także:
Jak wskazuje prezes Warsaw Enterprise Institute Chiny i Indie nie chcą się zbyt blisko wiązać z Rosją, by nie psuć sobie relacji z Europą. Podkreśla, że sankcje na Rosję działają.
Mówimy o cofnięciu się Rosji o 30 lat jeśli chodzi o dochody budżetowe.
Zaznacza, iż rosyjska gospodarka cofnęła się o trzy dekady jeśli chodzi o dochody budżetowe.
Odrobienie strat zajmie Rosji kolejne pięć lat.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.