Sondaż: jedynie 15% Polaków wierzy w możliwość uzyskania środków z Krajowego Planu Odbudowy

W dniach 19-22 sierpnia 2022 roku firma Research Partner przeprowadziła na panelu Ariadna badanie dotyczące opinii Polaków na temat możliwości otrzymania środków finansowych z UE w ramach KPO.

Wyniki badania pokazują, że jedynie 15% Polaków wierzy w możliwość uzyskania środków z KPO jeszcze w tym roku kalendarzowym. Przeważa opinia, że Unia Europejska uruchomi płatności w ramach Planu dopiero wtedy, kiedy zmieni się władza w Polsce po przyszłorocznych wyborach (36% wskazań). Nie brakuje także sceptyków – 13% ankietowanych uważa, że Polska nigdy nie otrzyma środków z KPO. Aż 37% badania nie ma zdania w tej kwestii.

 

Opinie dotyczące środków z KPO różnią się znacznie w zależności od bieżących preferencji wyborczych. Aż 31% chcących głosować na Zjednoczoną Prawicę i jednocześnie tylko 5% zwolenników Koalicji Obywatelskiej wierzy w szybkie uruchomienie środków z KPO (vs. 15% średnia). Pomimo, że 36% Polaków sądzi, że środki te zostaną uruchomione po zmianie koalicji rządzącej, to w przypadku elektoratu Koalicji Obywatelskiej jest to 66%, Lewicy 61%, a Polski 2050 – 51%, a PiS – tylko 20%. Najwięcej sceptyków, bo aż 35% jest w eurosceptycznej Konfederacji. Sądzą oni, że Polska nigdy nie otrzyma środków z KPO (średnia 13%).

Czytaj także:

Ryszard Terlecki – Na jesieni może zmienić się władza we Włoszech. Może to pomóc Polsce w uzyskaniu środków z KPO

Ambasador Ukrainy w Polsce o wznowieniu ekshumacji: Nie ma przeszkód politycznych. Omawiamy szczegóły techniczne

Wasyl Zwarycz o ukraińskiej tożsamości i walce o niepodległość oraz o relacjach polsko-ukraińskich.

Wasyl Zwarycz podkreśla, że Ukraina jest częścią Zachodu.

Nigdy nie byliśmy i nigdy nie będziemy częścią ruskiego miru.

Ambasador Ukrainy w Polsce podkreśla, że niepodległość jest czymś, za co trzeba walczyć, gdyż nie jest ona dana raz na zawsze.

Niepodległość nie jest dana raz na zawsze. Trzeba jej bronić.

Zaznacza, iż Ukraińcy nie zgodzą się na pokój za wszelką cenę. Jedyną opcją jest zwycięstwo- odzyskanie kontroli nad całością ukraińskich terytoriów.

99 proc. Ukraińców nie chce pokoju za wszelką cenę. Jedyny pokój to zwycięstwo.

Gość Poranka Wnet mówi, że Polska i Ukraina są na dobrej drodze do budowania wzajemnych relacji. Wskazuje, że złożył w tym roku wieniec pod pomnikiem ofiar Wołynia.

W tym roku po raz pierwszy złożyłem wieniec pod pomnikiem ofiar Wołynia. To nowa jakość w naszych relacjach.

Czytaj także:

Polacy żyli w dobrych stosunkach z Ukraińcami. Konflikt wybuchł nagle – Dr Miwa – Młot o zbrodni wołyńskiej

Wyraża nadzieję, że kwestie historyczne nie będą już dzielić obu krajów. Mówi, że sprawa ekshumacji jest na etapie ustaleń technicznych.

Zgodnie z prawem ukraińskim prace poszukiwawcze powinny prowadzić ukraińskie firmy. Większość specjalistów jest teraz na froncie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Artur Żak i Wojciech Jankowski: Polska jest postrzegana jako przyjaciółka Ukrainy

Panorama Kijowa | Fot. CC0, Pixabay

Korespondenci Radia Wnet w Ukrainie o wizycie prezydenta Polski w Kijowie.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Artur Żak podaje, że wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie została odebrana w bardzo pozytywny sposób wśród obywateli Ukrainy.

Wojciech Jankowski jest przekonany, że ta wizyta jest kolejnym krokiem w budowaniu dobrych relacji Polski i Ukrainy.

Prezydent Polski przyjechał w takim okresie, zresztą już nie po raz pierwszy, do Kijowa. To jest odbierane jako wielki gest. Myślę, że my tutaj budujemy sobie kapitał zaufania na okres, na dziesięciolecia. 

Dodaje, że Ukraińcy spostrzegają Polskę jako przyjaciela i wyraża nadzieje, że to pozostanie niezmienne.

Czytaj także:

Wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie. Paweł Bobołowicz: ważne deklaracje mogą zapaść na spotkaniu Platformy Krymskiej

Minister obrony Łotwy o sporze Warszawa-Bruksela: UE powinna przemyśleć priorytety

Artis Pabriks wskazuje na konieczność zwiększenia pomocy dla Ukrainy przez największe państwa Europy Zachodniej. Uwypukla konieczność wygaszenia sporów wewnątrzunijnych.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Artis Pabriks uważa, że głównym powodem eskalacji rosyjskiej agresji może być wyłącznie brak solidarności wśród państw Unii Europejskiej. Nie wyklucza również, że w Dzień Niepodległości Ukrainy Rosja zaatakuje Kijów ze strony Białorusi, gdzie zwiększyła swoją obecność militarną.

Minister obrony Łotwy naświetla stanowisko Unii Europejskiej w wojnie w Ukrainie.

Europa i NATO mają wspólne zadanie odnośnie tego, że należy wspierać Ukrainę w walce przeciwko rosyjskiej agresji, lecz nie mają wspólnej pozycji odnośnie głębi i wielkości tego wsparcia. Gdyby wszystkie państwa zachodnie udzielały Ukrainie proporcjonalnie dużego wsparcia militarnego, wojna już by się skończyła.

 Dodaje, że zadaniem Łotwy i Polski jest jak najskuteczniejsze przekonywanie sojuszników do wsparcia Ukrainy. Zwraca uwagę na obecne relacje niemiecko-łotewskie.

Nadal mam nadzieję, że Niemcy staną się europejskim liderem wsparcia dla Ukrainy.

Artis Pabriks, ponadto, komentuje zaostrzenie sankcji; m. in. wyraża nadzieje, że zostanie zaakceptowana wspólna europejska polityka wizowa dla obywateli Rosji. 

Minister obrony Łotwy tłumaczy, że w obliczu agresji rosyjskiej Łotwa musi być przygotowana na zagrożenie. W związku z tym, obecnie inwestuje się około 2% PKB na wzmocnienie łotewskiego wojska.

Na zakończenie, Artis Pabriks, mówi o ograniczeniu współpracy z Chinami popierającymi Rosję.

Ciężko będzie współpracować z jakimkolwiek państwem popierającym imperialistyczną politykę Rosji Rosja pokazała, że jej agresja nie ma granic.

Podkreśla również, że konsolidacja Łotwy i Polski jest dość silna także na poziomie Unii Europejskiej. Artis Pabriks tłumaczy, że przez sprzeczności w Polsce trudno bronić jej pozycji w Brukseli, jednak UE powinna też przemyśleć swoje priorytety.

Czytaj także:

Minister sprawiedliwości Łotwy: zarzuty Komisji Europejskiej wobec Polski są absurdalne

Minister sprawiedliwości Łotwy: zarzuty Komisji Europejskiej wobec Polski są absurdalne

Featured Video Play Icon

Janis Bordans / Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet

Wicepremier Janis Bordans o sprawie polskiego Krajowego Planu Odbudowy i konieczności wstrzymania wiz turystycznych UE dla Rosjan.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Janis Bordans mówi o rozbiórce Pomnika Zwycięstwa w Rydze. Dodaje, że ten pomnik jest narzędziem wojny informacyjnej, a więc po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę łotewskie społeczeństwo postanowiło zlikwidować symbol okupacji i zbrodni wojennych.

Minister sprawiedliwości Łotwy tłumaczy, w jaki sposób Łotwa walczy z dezinformacją płynącą z Rosji. Ryga wypracowała własne prawne zasady zwalczania propagandy i fałszywych informacji. Jednak, jak podkreśla Janis Bordans, zabrakło wspólnego rozwiązania na poziomie całej Unii Europejskiej.

Myślę, że każde państwo, w tym Łotwa, może bronić się przed dezinformacją, bo tak naprawdę bronimy wolności słowa. Bronimy wartości demokratycznych, bronimy wolności ludzi, a dezinformacja jest temu kompletnie przeciwna.

Janis Bordans mówi również  o zakazie wydawania wiz Schengen Rosjanom. Łotwa stara się zapewnić bezpieczeństwo własnym obywatelom i w czasie wojny takie ograniczenie, jego zdaniem, jest uzasadnione.

Jesteśmy wolnym krajem i musimy bronić wolności ludzi. Ale jeśli próbują wpływać w jakiś sposób na naszą politykę wewnętrzną, to musimy ich powstrzymać.

Szymon Szynkowski vel Sęk: chcemy takiej Unii Europejskiej, której siłą jest solidarność państw członkowskich

Minister sprawiedliwości Łotwy uważa, że po zakończeniu wojny powinien zostać powołany specjalny trybunał międzynarodowy. Wyraża także nadzieję, że wszyscy odpowiedzialni za rosyjskie zbrodnie zostaną ukarani.

Cała wspólnota międzynarodowa szuka dobrych rozwiązań, jak zorganizować te trybunały i sądy międzynarodowe. A wojskowi pracują nad wygraniem wojny – dla Ukrainy i dla Europy. A potem będziemy mogli zdecydować.

Gość „Poranka Wnet” komentuje spór między Komisją Europejską a Polską. Jest przekonany, że problem ma podłoże ekonomiczne i polityczne, ponieważ Polska stanowi konkurencję dla Niemiec i Francji. Janis Bordans zaznacza, że Komisja Europejska nie może sprowadzać sporu do kwestii praworządności w Polsce, ponieważ Warszawa jest zainteresowana w obronie wewnętrznych spraw i suwerenności w podejmowaniu decyzji.

Wierzę, że Komisja Europejska i Polska, a także my jesteśmy częścią tego procesu i będziemy wspierać wszystkie decyzje, które zbliżają nas do wstrzymania, musimy wstrzymać wewnętrzne konflikty w Unii Europejskiej. Rosja chce tych konfliktów.  I widzimy, jak Rosja wykorzystuje niektóre duże państwa Unii Europejskiej, żeby ją dzielić. A teraz w czasie wojny apeluję do wszystkich państw do powstrzymania wewnętrznych konfliktów i skupienie się na najważniejszych kwestiach.

Marek Jakubiak: Donald Tusk realizuje misję przejęcia władzy w Polsce za wszelką cenę

Featured Video Play Icon

Prezes Federacji dla Rzeczypospolitej punktuje powiązania Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej z Niemcami.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Marek Jakubiak mówi, że Donald Tusk próbuje objąć władzę w celu realizacji polityki Unii Europejskiej. Jest przekonany, ze w tym przypadku Polska może stracić część suwerenności.

Donald Tusk realizuje misję przejęcia władzy w Polsce za wszelką cenę. Cele tej partii i Donalda Tuska są znane i określone. Teraz jest kwestia czy naród polski to odpowiednio przeczyta, czy też nie. On ogień poszedł bo mu kazano. Natomiast on spłonie w tym ogniu.

Według sondaży obecnie PiS ma najniższe poparcie od początku swoich rządów, jednak opozycja wzmacnia się. Marek Jakubiak uważa, że jest to związane z licznymi wyzwaniami, z którymi się mierzy rząd, a także kryzysem w gospodarce światowej.

Dodaje także:

Polska zasługuje, by być wzorcowym państwem republikańskim w Europie. Cała ta akcja prowadzona przez Niemcy  przeciwko Polsce, to jest efekt działalności i sprawności rządu polskiego.

Czytaj także:

Szymon Szynkowski vel Sęk: chcemy takiej Unii Europejskiej, której siłą jest solidarność państw członkowskich

Szymon Szynkowski vel Sęk: chcemy takiej Unii Europejskiej, której siłą jest solidarność państw członkowskich

Wiceminister Spraw Zagranicznych mówi o relacjach Polski i Unii Europejskiej, a także ich polityce wobec Rosji.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Szymon Szynkowski vel Sęk komentuje zamach na Darię Duginę. Tłumaczy, jak to miało być odebrane przez przybliżonych Putina.

Celem zamachu, w którym zginęła Daria Dugina było pokazanie, że nikt w rosyjskich elitach władzy nie może czuć się bezpieczny.

Wiceminister Spraw Zagranicznych uważa, że Unia Europejska powinna się zdecydować na uniemożliwienie wydawania wiz turystycznych dla obywateli Rosji i Polska będzie się o to ubiegała. Podkreśla, że ten zakaz nie dotyczyłby wiz humanitarnych. Szymon Szynkowski vel Sęk dodaje, że na razie nie ma zgodności w tej kwestii wszystkich państw członkowskich.

Nikt nie mówi o tym, by uniemożliwiać rosyjskim opozycjonistom ubieganie się o wizy humanitarne, powinien to być jednak absolutny wyjątek od reguły.

Szymon Szynkowski vel Sęk mówi, że Polsce zależy na współkształtowaniu Unii Europejskiej, dlatego obecna polityka, przy której decydujący głos należy do nielicznej grupy państw, musi się zmienić.

Chcemy takiej Unii Europejskiej, której siłą jest solidarność państw członkowskich.

Poruszona zostaje również kwestia Krajowego Planu Odbudowy. Jak zauważa wiceminister Spraw Zagranicznych wszystkie sporne kwestie zostały rozwiązane, po czym Polska wypełniła zobowiązania i obecne decyzja o przyznanie środków należy do Komisji Europejskiej.

Polska zrobiła bardzo dużo , by zamknąć sprawę KPO, piłka jest po stronie Komisji Europejskiej.

Czytaj także:

Jan Krzysztof Ardanowski: musimy prowadzić własną politykę rolną, a nie patrzeć na Unię Europejską

Jan Krzysztof Ardanowski: musimy prowadzić własną politykę rolną, a nie patrzeć na Unię Europejską

Były minister rolnictwa i rozwoju wsi o potencjale polskiego rolnictwa w obliczu wojny w Ukrainie.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Jan Krzysztof Ardanowski mówi o poszukiwaniu przez Polskę nowych rynków zbytu, a także partnerów gospodarczych. W perspektywie Polska może nawiązać lepsze kontakty gospodarcze z krajami bałtyckimi. Rozmówca Jaśminy Nowak uważa, że te państwa i Polskę łączy nie tylko bliskie sąsiedztwo i dostęp do morza, lecz także chęć zjednoczenia się i wzmocnienia w obliczu rosyjskiej agresji.

Nie możemy czekać, aż ktoś będzie zabiegać o naszą żywność; sami musimy szukać rynków zbytu.

Polityk tłumaczy, jakie programy wdrąża Polska, żeby wzmocnić własne rolnictwo i eksport żywności.

Jan Krzysztof Ardanowski widzi rozwiązanie tego zadania w działaniach dyplomatycznych, które będą promować polskie firmy zagranicą, gdzie zapotrzebowanie na produkty rolnicze cały czas rośnie.

Dodaje, że rozwój rolnictwa jest kwestią bezpieczeństwa narodowego i ma potencjał eksportowy ze względu na wojnę w Ukrainie, na którym Polska może zyskać.

Polska może czuć się bezpiecznie – możemy eksportować i zarabiać na tym.

Były minister rolnictwa i rozwoju wsi  zauważa, że Unia Europejska priorytetowo chciałaby zabezpieczyć własne rynki zamiast szukać nowych partnerów handlowych, więc polski rząd powinien prowadzić niezależną politykę w tym zakresie. Dodaje, że jednak promocyjne programy unijne mogą być pomocnym startem, ale Polska musi przede wszystkim zwiększyć moce przechowawcze i zbudować niezależne państwowe nabrzeże.

Patrząc na członków Komisji Europejskiej zachodzę w głowę, czy ci ludzie mają jeszcze resztki rozumu.

Jan Krzysztof Ardanowski komentuje również kryzys żywnościowy i nowe porozumienie Ukrainy i Rosji przy udziale ONZ i Turcji w sprawie dostaw zboża. Chodzi o zwiększenie liczby statków.

Jest to jedyne słuszne rozwiązanie, korzysta również polska bo nie niszczy nasze przedsiębiorstwa rolnicze. Pomagając Ukraińcom czyńmy to w taki sposób, by nie zaszkodzić Polsce.

Czytaj także:

Olga Siemaszko i Denis Kieszeniewski o porcie w Kłajpedzie: około 35% obrotu stanowiły białoruskie ładunki

Ks. Stasiewicz: 95 proc. pomocy humanitarnej jaką otrzymujemy w Charkowie pochodzi z Polski

Zniszczony dom w Charkowie / Fot. Dmytro Antoniuk, Radio Wnet

Dyrektor Caritas Spes Charków o sytuacji w ostrzeliwanym przez Rosjan mieście, kondycji charkowian po pół roku życia w warunkach wojennych i o pomocy z Polski.

Wczoraj wieczorem, czyli około godziny dwudziestej czasu polskiego rakieta Iskander uderzyła w akademik czteropiętrowy.

Ksiądz Wojciech Stasiewicz mówi, że jeszcze nie ustalono do końca liczby ofiar. Około godz. 4 jedna z rakiet uderzyła w drugi akademik zabijając m.in. jedenastoletniego chłopca. Kapłan mówi o stanie mieszkańców Charkowa. 

Mówimy o już blisko sześciu miesiącach dramatu wojennego.

Nękani nocnymi ostrzałami nie mogą oni spokojnie spać.

Codziennie są ataki w nocy. Człowiek jest wybudzony ze snu.

Czytaj także:

Rafał Dzięciołowski: staramy się pomóc Ukraińcom opiekując się najsłabszymi, którzy są niewinnymi ofiarami wojny

Ks. Stasiewicz stwierdza, że widać zmęczenie po wolontariuszach. Na dodatek wraz ze zbliżaniem się chłodniejszych pór roku pojawia się problem z dostępem do ogrzewania.

Być może niektóre osiedla, dzielnice będą zminimalizowane ogrzewanie albo wręcz będzie wyłączone ogrzewanie.

Mimo trudnej sytuacji ludzie wracają z wakacji do domów. Tych ostatnich wiele rodzin już nie ma.

Blisko 160 tys. rodzin zostało bez dachu nad głową.

Rozmówca Jaśminy Nowak podkreśla wagę pomocy Polski i Polaków dla swych południowo-wschodnich sąsiadów.

95 proc. pomocy humanitarnej jaką otrzymujemy w Charkowie pochodzi z Polski.

A.P.

Gen. Samol: Ukraińcy starają się odzyskać obszar na zachód od Dniepru nim Rosjanie zrobią tam referendum

Featured Video Play Icon

Gen. Bogusław Samol / Fot. Konrad Tomaszewski

Dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO o celach politycznych Rosji na Ukrainie, kontrofensywie na południu i pomocy dla Ukrainy.

Gen. Bogusław Samol zauważa, że Kreml nie zmienia swych celów politycznych na Ukrainie. Putin chce południa Ukrainy.

Świadczą o tym walki, jakie są toczone m.in. w tej chwili […] o opanowanie całego terytorium Donbasu.

Ocenia, że wojna nie skończy się przed jesienią. Wskazuje na wagę operacji prowadzonych na południu. Kijów chce zapobiec przeprowadzeniu przez Rosjan referendum w okupowanym Chersoniu.

Ukraińcy starają się odzyskać przynajmniej ten obszar na zachód od Dniepru.

Sukces kontrofensywy ukraińskiej pozwoliłby zabezpieczyć port w Odessie.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk: sytuacja w Enerhodarze jest zagrożeniem dla całego świata

Rozmówca Jaśminy Nowak zauważa, że Polska i Stany Zjednoczone wspierają Ukrainę. Z kolei zachodnie kraje Unii Europejskiej udzielają Ukrainie „pomocy kropelkowej”- takiej, żeby jedynie podtrzymać ją przy życiu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.