Karnowski: Z Campusu Polska wyłoniła się antyreligijna i mocno liberalna twarz Platformy. Pytanie: Czy taki był cel?

Gościem „Poranka Wnet” jest Michał Karnowski – publicysta tygodnika „W Sieci”, który komentuje najnowsze wydarzenia polityczne, m.in. kwestię otrzymania pieniędzy od UE w ramach funduszu odbudowy.

Michał Karnowski komentuje najnowsze wydarzenia polityczne. Publicysta nie sądzi, aby Polska nie mogła dostać pieniędzy z Unii Europejskiej w ramach Funduszu Odbudowy. Chodzi o ciągłe niezatwierdzenie przez Komisję Europejską polskiego KPO i wstrzymywanie wypłaty 57 mld euro. Relacje między Polską a Komisję Europejską są w dalszym ciągu napięte, lecz gość „Poranka Wnet” uważa, że cała sprawa wyjdzie ostatecznie na prostą.

Wszystkie dotacje w ramach funduszu odbudowy mogą zostać zatrzymane tylko i wyłącznie jeśli jest podejrzenie defraudacji pieniędzy.

KE ma wątpliwości w sprawie niezależności polskich sądów i mediów, lecz zdaniem Karnowskiego nie ma wątpliwości, że mechanizm praworządności nie będzie odgrywał roli w sprawie wypłaty funduszy. Całej sprawie towarzyszy niemałe zamieszanie i szum medialny, jednak realnie trudno dostrzec poważniejsze tego konsekwencje. Jego zdaniem trwałość członkostwa Polski w UE jest niczym niezagrożone.

Mamy bardzo dużo dymu, krzyków, jest sporo takiego tańca krok do przodu krok do tyłu, ale realnie żadnych zdarzeń nie ma. Jeśli byśmy chcieli wyłowić coś, co można by było zapisać później w podręcznikach, to takich zdarzeń nie ma.

Następnie gość „Poranka Wnet” komentuje wystąpienia polityków Platformy Obywatelskiej na Campusie Polska Przyszłości. Nie zgadza się on z narracją opisującą to wydarzenie jako wielki sukces, nie odbierając przy tym wiarygodności przemawiającym na nim posłom. Publicysta zaznacza jednak, że na zjeździe tym wyłonił się niezbyt pożądany obraz Platformy Obywatelskiej. \

Z tego Campusu wyłoniła się antyreligijna, turbo-liberalna  twarz Platformy. Pytanie: czy taki był cel? Moim zdaniem nie. Czy jest to potencjalne „paliwo wyborcze”? Raczej nie.

[related id= 153387 side=right]
Dziennikarz „W Sieci” podkreśla też, że Platforma Obywatelska nie może narzekać na brak poparcia wśród młodych ludzi, którzy są chętni do zrzeszania się. Problemem jest jednak spójność i ciągłość idei oraz programu politycznego. Zdaniem Michała Karnowskiego Rafał Trzaskowski przespał swoje 5 minut w kontekście potencjalnego objęcia przywództwa nad Platformą Obywatelską.

Zawsze był problem z pewną konsekwencją, pewnymi strukturami, budową maszyny politycznej, która od pospolitego ruszenia różni się tym, że musi być konsekwentnie i trwale oliwiona i zaopiekowana. Trzaskowski miał szansę, żeby taką maszynę mieć – wystarczyło wykorzystać moment, gdy PO była bezpańska, lecz zamiast tego czekał. W końcu przyjechał Tusk i zabrał mu to sprzed nosa.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

 

 

Doktor Milewski: Największe szkody dla ludzi powstały wskutek braku dostępu do świadczeń zdrowotnych

Fot. Flickr

Ekspert ds. rynku medycznego w wywiadzie z Magdaleną Uchaniuk mówi o wadach obecnego systemu medycznego, kwestii podawania 3 dawki szczepionki oraz zmianie jaką przeszedł Andrzej Horban


Rozmowa z Dr Jerzym Milewskim zaczyna się od omówienia apelu „Wracajmy do normalności”, który w głównej mierze jest związany ze zmianami w obecnym systemie medycznym. Jako przykład podane są tele-porady, które zdaniem doktora nie powinny stanowić fundamentalnej formy udzielania pomocy ludziom.

Dominowały tele-porady, coś co jest kuriozum dla praktyki medycznej i myślę, że największe szkody dla ludzi właśnie powstały w skutek tego braku dostępu do świadczeń zdrowotnych, do badań, do konsultacji, do leczenia

W następnej kolejności dyskusji zostaje poddane zagadnienie podawania trzeciej dawki szczepionki. Przykładem w tej sytuacji jest Izrael, który rozpoczął program szczepienia dzieci już od 12 roku życia.

Jestem bardzo krytyczny wobec tego całego programu […] zmuszanie ludzi do tego byłoby już czymś moralnie, dla mnie całkowicie nieakceptowalnym […] jeśli chcecie oprzeć to na systemie dobrowolności, to trzeba też dostarczyć ludziom właściwy dostęp do wiedzy

Jerzy Milewski przypomina również o posiadanej wiedzy oraz doświadczeń związanych z: przyjmowaniem szczepionek, badań przez jakie przeszły te preparaty. W tym miejscu zaznacza jakie kryteria powinny być implementowane w działania zapobiegawcze. Doktor Milewski odnosi się również do zatwierdzenia przez Radę Medyczna podawania trzeciej dawki szczepionki osobom z obniżoną odpornością.

Jeśli ci, którzy to promują chcieliby być solidni to powinni jednocześnie uwzględnić możliwość badania przeciwciał przed tą 3 dawką, żeby zobaczyć czy ktoś ma wykształconą odporność czy nie a oprócz badania przeciwciał, są już na świecie dostępne testy do badania odporności komórkowej

W apelu jest również prośba o podejście do Covid-19, jak do choroby sezonowej, podobnej do grypy i żeby lockdownów, i restrykcji więcej nie wprowadzać. Doktor zwraca również uwagę na absolutne niezrozumienie, względem ograniczenia diagnostyki w materii wymazów, przed przyjęciem do szpitala. Zdaniem Jerzego Milewskiego postępowanie to jest niedopuszczalne i powinno być ulec zmianie.

Na koniec doktor opowiada o tym w jak drastyczny sposób poglądy Andrzeja Horbana zmieniły się, kiedy został wybrany do rady doradców przy ministrze zdrowia.

Na moje pytanie […] czym różni się ta infekcja Sars-CoV-2 od innych infekcji przeziębieniowych, Pan profesor odpowiedział wtedy: „Nie różni się niczym poza sposobem społecznej reakcji.”

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

K.J.

Grzegorz Kuczyński: Trzeba ograniczyć ryzyko incydentu granicznego z naszej strony

Ekspert ds. rosyjskich oraz Wschodu komentuje wprowadzenie stanu wyjątkowego, szczegóły przerzutu imigrantów na granice Litwy, Polski i Łotwy oraz szansach na wybuch większego konfliktu zbrojnego.


Grzegorz Kuczyński skupia się na problemie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Pada tutaj pytanie o szczegóły, okoliczności w jakich odbywa się przerzucanie imigrantów na granice.

To jest proceder, w którym Białorusini ściągają tych ludzi z Bliskiego Wschodu […] później ich przewożą na granicę z  Litwą, z Polską, z Łotwą i w momencie, kiedy ci imigranci nie chcą przejść na drugą stronę, łamiąc prawo to są po prostu wypychani przez pograniczników białoruskich.

W tym miejscu zauważona jest determinacji z jaką Aleksander Łukaszenka oraz wspierający go Władimir Putin, przeprowadzają działania, związane z przerzutami imigrantów na granice. Przytoczony jest związek całej sytuacji z „Zapad 2021”. Grzegorz Kuczyński mówi o znaczeniu wprowadzenia stanu wyjątkowego.

Pamiętajmy o tym, że nie raz w przeszłości to nie tylko tutaj w naszym regionie, ale w innych częściach Świata, właśnie kwestie nielegalnej imigracji była wykorzystywana, w takich bardziej militarnych operacjach.

Ekspert mówi, że broń Boże nie przesądza, że do konfliktu dojdzie. Natomiast dostrzega w tym przygotowania, aby stworzyć sytuację, w której opinia międzynarodowa będzie dostrzegać możliwość, wybuchu takiego konfliktu. Jak podkreśla Grzegorz Kuczyński tego typu działania mogą posiadać bardzo wymierne skutki, jeśli rzeczywiście głównym zamysłem jest konflikt Rosji z NATO w przyszłości. Poruszony zostaje również temat konferencji ministra Mariusza Kamińskiego. Do tego odwołuje się ekspert, który ukazuje, jakie działania może podjąć Polska władza

To co może zrobić polski rząd, to ograniczenie tego ryzyka tutaj po naszej stronie, bo nie ukrywajmy no może się zdarzyć, że po prostu takie nieodpowiedzialne zachowanie niektórych obywateli polskich, mogłoby doprowadzić do poważnego incydentu granicznego.

Gość przypomina, że wielu imigrantów wcale nie pochodzi z Afganistanu i jest to jedynie temat przytaczany z premedytacją, aby wytworzyć sztuczny dramatyzm.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

K.J.

Andrzej Duda zatwierdził wprowadzenie stanu wyjątkowego!

Niedawno skończyła się konferencja, na której Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta, potwierdził zatwierdzenie rozporządzenia, wprowadzającego stan wyjątkowy.

Rzecznik prezydenta powiedział, że w ostatnim czasie wniosek był „wnikliwie analizowany” przez prezydenta, któremu pomagali również doradcy. Dyskusja oparła się również o Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, gdzie także odbywały się narady prezydenta.

Tereny jakie mają być objęte stanem wyjątkowym to 3-kilometrowy pas województwa lubelskiego i województwa podlaskiego, to jest granica Polski z Białorusią.

Sytuacja na granicy jest trudna i niebezpieczna. My jako Polska, która jest odpowiedzialna za swoje granice, ale też za wschodnią granicę UE, musimy podejmować takie decyzje i zapewnić bezpieczeństwo Polsce i UE – powiedział Spychalski

K.J.

Zuzanna Jurczak obchodzi dzisiaj swoje urodziny!

Popularna Sanah kończy dzisiaj 24 lata. W tym wpisie przypominamy osiągnięcia oraz momenty utalentowanej wokalistki na antenie Radia WNET.

Pomimo tak młodego wieku piosenki artystki, regularnie goszczą na listach największych przebojów. W 2020 roku, na 57. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu była nominowana do 5 różnych nagród, z których aż 4 wygrała.

Na antenie Radia WNET odbyła się premiera piosenki, który zapewnił Sanah ogromny sukces, chodzi o utwór „No sory”. Singiel nawiązuje do płyty, która ukazała się w maju 2020 roku.

[related id= 111597 side=right]Na temat samego albumu „Królowa dram” piosenkarka również wypowiadała się w naszej audycji. Najważniejszym wątkiem tej rozmowy jest fakt, że krążek traktuje głównie o nieszczęśliwej miłości. Można by było kolokwialnie powiedzieć, że jest to temat „oklepany”. Natomiast w tym przypadku tak nie jest.
Całościowe brzmienie albumu jest pełne oryginalność, najwspanialsza w tym wszystko jest unikatowa barwa artystki, która dotąd nie była tak bardzo spotykana na polskiej scenie muzycznej.

Sanah ma swój styl i konsekwentnie go pielęgnuje, wznosząc się na kolejne wyżyny – jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie ona w stanie zdobywać najwyższe szczyty.

Na koniec warto przypomnieć słowa Tomasza Wybranowskiego, który wziął Zuzannę w obronę, kiedy po 57. Festiwalu w Opolu, coraz częściej zaczęły pojawiać się zarzuty pod jej adresem m.in. za nieśmiałość

Taki jest jej sposób ekspresji. Ale jej piosenki są o czymś, różnią się od tego, co jest serwowane od rana do wieczora w większości stacji.

[related id=124177 side=right]
Jeszcze raz chcielibyśmy życzyć naszej utalentowanej Sanah sukcesów zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.

K.J.

Gumińska: Warto prześledzić źródła finansowania organizacji pozarządowych odpowiedzialnych za działania sabotażowe

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Joanna Gumińska – patronka repatriantów, mieszkanka Grodzieńszczyzny. która mówi m.in. o oczekiwanym wprowadzeniu stanu wyjątkowego na terenach przygranicznych.

Joanna Gumińska komentuje niedawne złożenie wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego na pasie przygranicznym przez szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego do prezydenta Andrzeja Dudy. Mieszkanka Grodzieńszczyzny zaznacza, że jest to ruch, który cieszy się dużym poparciem wśród mieszkańców terenów przygranicznych.

Nie spotkałam się z kimkolwiek, kto nie byłby zadowolony z takiego stanu rzeczy. Trzeba bezwzględnie zapobiegać dalszej destabilizacji w regionie, w której mieli swój udział tzw. „aktywiści”.

Gość „Kuriera w samo południe” nie kryje irytacji zachowaniem osób, które pojawiały się na granicy i próbowali forsować druty i demontować blokady graniczne. Była w to zaangażowana grupa posłów i m.in. Fundacja Ocalenie. Jedną z takich osób jest zwolniony niedawno z aresztu Bartosz Kramek z Fundacji Otwarty Dialog. Joanna Gumińska decyzję o wypuszczeniu oskarżonego na wolność uważa za absurdalną.

Uważam tą decyzję za absolutnie skandaliczną. I tutaj apel do Pana Ministra Ziobry, żeby w tak newralgicznym momencie postarał się, żeby jego resort pracował tak, jak należy. Pan Bartosz Kramek powinien zostać skazany również za swoje wcześniejsze występki i nawoływanie do destabilizacji państwa.

Patronka repatriantów uważa, że wspólne posiedzenie przedstawicieli rządu i opozycji mogłoby coś w tej sprawie zmienić, jednakże głównego zagrożenia upatruje głównie w organizacjach pozarządowych, które odpowiedzialne są za znacząca część prowokacji.

Jest inne źródło problemu, które inspiruje opozycje – jest to działalność organizacji pozarządowych, które w sposób infantylny i chory pojmują humanitaryzm oraz uważają, że prawo do godnego życia oznacza możliwość przekraczania wszystkich granic w każdych warunkach, przez każdego.

Największym zagrożeniem i głównym źródłem destabilizacji są wspomniane organizacje, których źródła finansowania często bywają trudne do określenia – niewkluczony jest udział kapitału zagranicznego.

Przepływy finansowe są niejawne, nie zostało wprowadzone zakazanie finansowania tego rodzaju podmiotów przez kapitał zagraniczny. Ci działacze są przez kogoś opłacani.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Waszczykowski: jedyny problem, jaki mają koczujący przy granicy, to gdzie naładować smartfony, a nie skąd wziąć leki

Jak wygląda sytuacja imigrantów na Białorusi? Czemu Polska musi być czujna? Były minister spraw zagranicznych o debacie Komisji Spraw Zagranicznych UE na temat Białorusi.

Witold Waszczykowski wskazuje, że Unia Europejska po raz kolejny pochyla się nad naszą wschodnią sąsiadką. Przypomina porwanie Ramana Pratasiewicza.

Dzisiaj mamy kolejny problem z Białorusią.

Waszczykowski podkreśla, że na Mińsk prowadzi proceder handlu ludźmi. Stwierdza, że ściąganie imigrantów na granice UE ma miejsce przy przyzwoleniu Rosji. Europoseł tłumaczył na posiedzeniu jak wygląda sytuacja imigrantów przy granicy z Polską. Wyjaśnia, że podlegają oni rotacji przez stronę białoruską.

Jedyny problem, jaki mają, to gdzie naładować smartfona, a nie skąd leki wziąć.

Polityk komentuje wprowadzenie stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym. Zaznacza, że polska powinna być czujna wobec rosyjskich manewrów przy granicy.

Stwierdza, że optował za kontynuacją debaty, aby zakończyła się ona rezolucją potępiającą działania Mińska i nakładająca kolejne sankcje na Białoruś. W trakcie debaty zauważył, że akcja na granicy jest skoordynowana z kryzysem afgańskim i manewrami wojskowymi razem z Rosją na Grodzieńszczyźnie. Były minister spraw zagranicznym zaznaczył, że

Nie możemy importować tysięcy Afgańczyków do Europy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Piotr Witt: W krajach, gdzie akcja szczepień objęła prawie całą ludność, ilośc nowych zachorowań znacznie wzrosła.

Korespondent Radia WNET z Francji o paszportach covidowych we Francji, proteście lekarzy francuskich oraz polityce represji względem osób nie zgadzających się z poczynaniami rządu.

Dyskusja Łukasza Jankowskiego z Piotrem Wittem zaczyna się od wątku unieważnienia decyzji prefekta m.in. paryskiej policji, która polegała na zakazie wstępu do centrów handlowych osobom nie posiadającym paszportu sanitarnego. Był to swego rodzaju katalizator nastrojów ogólno-społecznych, który sprawił, że we Francji masowo zaczęły wybuchać protesty. Niezgoda społeczna w sprawie obowiązku szczepienia się, czy też segregacji osób poprzez większe przywileje zaszczepionych, spotkała się z jawną krytyką środowisk m.in. lekarskich, bibliotekarskich.

Rząd stopniowo zmuszał opornych do milczenia. Personel szpitalny podporządkował się zarządzeniom, pod groźbą zwolnień. Następnie poddały się bibliotekarki. Od wczoraj, 1 września Didier Raoult, nie jest już profesorem i badaczem. Został odesłany na emeryturę.

Jak mówi gość „Poranka Radia Wnet” profesor Raoult przeszkadzał od dawna. Zarzut ten był motywowany publikowaniem danych, statystyk, które w jasny i przejrzysty sposób, kwestionowały zasadność oraz skuteczność działań rządu. Najpoważniejszą decyzją, jaką profesor francuski podjął było wyraźne przeciwnie się restrykcjom rządu. Profesor powiedział, że

W moim szpitalu nie będzie zakazu przyjmowania chorych, którzy nie mają paszportu sanitarnego. I dodał. Ten zakaz gwałci przysięgę Hipokratesa, których jednym z istotnych elementów jest dostęp do leczenia dla wszystkich.

W temacie obostrzeń sanitarnych, które wpływają na ograniczenia swobód obywatelskich, przymus szczepień, etc. rząd argumentuje to bezgraniczną walką z morderczym wirusem, w celu dobrobytu ogółu społecznego. Didier Raoult oraz grupa wybitnych uczonych całkowicie nie podziela tego stanowiska. Mecenas Di Vizio jest reprezentantem grupy ponad 600 lekarzy, którzy sprzeciwiają się polityce covidowej, francuskich sił rządowych. W tej materii lekarz po raz kolejny dowodził, że bardzo silna polityka proszczepienna nie jest w interesie narodu.

W trzech krajach, w których akcja szczepień objęła prawie całą ludność: w Islandii, w Izraelu, w Wielkiej Brytanii, ilośc nowych zachorowań znacznie wzrosła.

Jak dalej mówi Piotr Witt, reakcja rządu francuskiego musiała być surowa. Izba Lekarska potępiła działania lekarza, który następnie został skazany. W następnej kolejności gość wymienia listę uczonych odsądzonych od czci i wiary we Francji. Zwieńczeniem tejże polityki względem osób kwestionujących posunięcia republikańskich rządów, przypomnijmy: jedynie w dziedzinie nauk ścisłych, było „szybkie wysyłanie na emeryturę”.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

K.J.

Jurek: Nas, Polaków, chroni kultura narodowa zakorzeniona w katolicyzmie oraz w walce o niepodległość

Gościem „Poranka Wnet” jest Marek Jurek – historyk, polityk, były marszałek Sejmu, który mówi o bieżącej kondycji katolicyzmu w Polsce w kontekście niedawnych słów Sławomira Nitrasa z PO.

Marek Jurek komentuje najnowsze sondaże wyborcze, gdzie znów widoczny jest wzrost poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości – wynosi on na chwilę obecną 49 procent. Były marszałek Sejmu wyraża aprobatę dla najnowszych decyzji podjętych przez polski rząd.

Tak naprawdę to jest jedyna odpowiedź na ten korytarz migracyjny Putina i Łukaszenki, który nie ma nic wspólnego z uchodźstwem. Społeczeństwo zareagowało zdrowym rozsądkiem i konsoliduje się wokół rządu, który prowadzi dobrą politykę.

Gość „Poranka Wnet” mówi również o wypowiedziach posłów opozycji na Campusie Polska Przyszłości, które miały dość kontrowersyjny charakter, przywołując dodatkowo wydarzenia z października ubiegłego roku, kiedy miejsce miał Strajk Kobiet. Marek Jurek zaznacza, że wszystkie te wydarzenia stanowią dowód na to, że do naruszenia porządku publicznego w Polsce konieczne jest odwoływanie się do uczuć najniższych.

Nas, Polaków – mimo wszystkich naszych braków – chroni nasza kultura. Tak długo, jak będziemy się na katolickiej, narodowej kulturze zakorzenionej w walce o niepodległość opierać, tak długo mamy przyszłość.

Zdaniem byłego marszałka Sejmu nie należy zbyt szybko obwieszczać upadku katolicyzmu w Polsce, gdyż jest to wciąż filar i fundament naszej kultury. Nie neguje jednak przy tym faktu istnienia kryzysu, który stanowi realny problem i rzutuje na nastroje wśród społeczeństwa. Gość „Poranka Wnet” twierdzi, że skrajne ugrupowania pragną zniszczyć katolicyzm w Polsce, a najlepiej o tym świadczą słowa Sławomira Nitrasa na Campusie Polska Przyszłości. Polityk zaznacza, że liberalna strona polityczna próbuje kontestować podstawowe wartości cywilizacji europejskiej.

Politycy opozycji starają się ustawiać swoje wiatromierze pod wiatry wyborcze, nie zaś społeczne. Dla polityków skrzyknąć 25% uprawnionych do głosowania to często jak wygrać wybory.

W Polsce nastąpiła dość głęboka dechrystianizacja młodzieży, lecz temu trzeba przeciwdziałać. Wypowiedź posła Nitrasa pokazuje, jak głęboko niekonstytucyjny charakter ma ta opozycja – w Konstytucji widzą regulamin walki o władzę, natomiast tam, gdzie chodzi o wartości konstytucyjne naszego państwa to oni coraz bardziej od tego odchodzą.

Następnie Marek Jurek podejmuje temat uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. Polityk uważa, że należy kierować się w tej sprawie zdrowym rozsądkiem oraz mieć świadomość, iż za kryzysem migracyjnym stoi Aleksander Łukaszenka. Zdaniem gościa „Poranka Wnet” argumenty opozycji przeciwko działaniom rządu w sprawie kryzysu uchodźczego stanowią kolejny dowód na hipokryzję w tym środowisku – przykładem może być powoływanie się na ewangelię.

Udzielanie Polsce w tym momencie pouczeń na temat tego, że my nie chcemy otworzyć drogi korytarzowi migracyjnemu ustawionemu przez Łukaszenkę i Putina, to jest szczyt cynizmu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

 

Terlikowski: Kościół w Polsce nie jest – tak jak by chciał Sławomir Nitras – bardzo pisowski

Gościem „Poranka Wnet” jest Tomasz Terlikowski – publicysta, który mówi na temat wypowiedzi Sławomira Nitrasa na Campusie Polska Przyszłości dotyczącym Kościoła katolickiego.

Tomasz Terlikowski komentuje wypowiedź posła Platformy Obywatelskiej Sławomira Nitrasa na Campusie Polska Przyszłości, która dotyczyła Kościoła katolickiego. Publicysta stwierdza, że była prawdziwa, ponieważ  liczba katolików w kraju stale się redukuje i są oni już mniejszością, a młodzież jest jedną z szybciej laicyzujących się na całym świecie.

Regularnie praktykuje 39 procent, według danych Instytutu Kościoła Katolickiego, co oznacza, że nie jesteśmy większością, najwyżej największą z mniejszości.

Gość „Poranka Wnet” nie zgadza się natomiast z drugą częścią wypowiedzi posła Nitrasa, zaznaczając, że preferencje wyborcze wśród praktykujących katolików są dalece bardziej zróżnicowane. Nie uważa również, żeby słowa posła PO były zapowiedzią prześladowań chrześcijan.

Wśród praktykujących nieco więcej osób głosuje na Zjednoczoną Prawicę, czy PiS, ale też nie wszyscy – część głosuje na Konfederację, a część na partię Sławomira Nitrasa. W związku z tym druga część wypowiedzi była po prostu głupia.

Dodatkowo publicysta podkreśla, że obraz sympatii politycznych polskiego Kościoła nie jest czarno-biały w takim stopniu, w jakim życzyłby sobie poseł PO. W wypowiedziach niektórych hierarchów można doszukiwać się wypowiedzi niesprzyjających partii rządzącej.

Jeśli posłuchamy np. ostatniej wypowiedzi arcybiskupa Stanisława Gondeckiego, krytykującego Polski Ład, to nagle okaże się, że Kościół w Polsce nie jest – tak jak by chciał Sławomir Nitras – bardzo pisowski. (…) Jeśli Sławomir Nitras chce karać katolików za głosowanie, to będzie karał część swojego elektoratu.

Tomasz Terlikowski uważa, że sytuacja Kościoła Katolickiego w Polsce stanowi pewien symbol mających miejsce rozległych zmian kulturowych, które jego zdaniem idą w nie do końca dobrym kierunku. Zwraca przy tym uwagę na fakt, że takie akcje jak np. ubiegłoroczny Strajk Kobiet – którego hasła były wymierzone m.in. w Kościół – trwały krócej, niż można było się spodziewać.

Opinia publiczna doszła do wniosku, że walka z Kościołem to nie jest najlepsza droga do zdobywania serc i umysłów Polaków. Laicyzacja następuje bardzo szybko, lecz jest ona chłodna, nie powielamy np. modelu hiszpańskiego, gdzie ten sam proces wiąże się z wielką agresją.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK