Jurek: Nas, Polaków, chroni kultura narodowa zakorzeniona w katolicyzmie oraz w walce o niepodległość

Gościem „Poranka Wnet” jest Marek Jurek – historyk, polityk, były marszałek Sejmu, który mówi o bieżącej kondycji katolicyzmu w Polsce w kontekście niedawnych słów Sławomira Nitrasa z PO.

Marek Jurek komentuje najnowsze sondaże wyborcze, gdzie znów widoczny jest wzrost poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości – wynosi on na chwilę obecną 49 procent. Były marszałek Sejmu wyraża aprobatę dla najnowszych decyzji podjętych przez polski rząd.

Tak naprawdę to jest jedyna odpowiedź na ten korytarz migracyjny Putina i Łukaszenki, który nie ma nic wspólnego z uchodźstwem. Społeczeństwo zareagowało zdrowym rozsądkiem i konsoliduje się wokół rządu, który prowadzi dobrą politykę.

Gość „Poranka Wnet” mówi również o wypowiedziach posłów opozycji na Campusie Polska Przyszłości, które miały dość kontrowersyjny charakter, przywołując dodatkowo wydarzenia z października ubiegłego roku, kiedy miejsce miał Strajk Kobiet. Marek Jurek zaznacza, że wszystkie te wydarzenia stanowią dowód na to, że do naruszenia porządku publicznego w Polsce konieczne jest odwoływanie się do uczuć najniższych.

Nas, Polaków – mimo wszystkich naszych braków – chroni nasza kultura. Tak długo, jak będziemy się na katolickiej, narodowej kulturze zakorzenionej w walce o niepodległość opierać, tak długo mamy przyszłość.

Zdaniem byłego marszałka Sejmu nie należy zbyt szybko obwieszczać upadku katolicyzmu w Polsce, gdyż jest to wciąż filar i fundament naszej kultury. Nie neguje jednak przy tym faktu istnienia kryzysu, który stanowi realny problem i rzutuje na nastroje wśród społeczeństwa. Gość „Poranka Wnet” twierdzi, że skrajne ugrupowania pragną zniszczyć katolicyzm w Polsce, a najlepiej o tym świadczą słowa Sławomira Nitrasa na Campusie Polska Przyszłości. Polityk zaznacza, że liberalna strona polityczna próbuje kontestować podstawowe wartości cywilizacji europejskiej.

Politycy opozycji starają się ustawiać swoje wiatromierze pod wiatry wyborcze, nie zaś społeczne. Dla polityków skrzyknąć 25% uprawnionych do głosowania to często jak wygrać wybory.

W Polsce nastąpiła dość głęboka dechrystianizacja młodzieży, lecz temu trzeba przeciwdziałać. Wypowiedź posła Nitrasa pokazuje, jak głęboko niekonstytucyjny charakter ma ta opozycja – w Konstytucji widzą regulamin walki o władzę, natomiast tam, gdzie chodzi o wartości konstytucyjne naszego państwa to oni coraz bardziej od tego odchodzą.

Następnie Marek Jurek podejmuje temat uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. Polityk uważa, że należy kierować się w tej sprawie zdrowym rozsądkiem oraz mieć świadomość, iż za kryzysem migracyjnym stoi Aleksander Łukaszenka. Zdaniem gościa „Poranka Wnet” argumenty opozycji przeciwko działaniom rządu w sprawie kryzysu uchodźczego stanowią kolejny dowód na hipokryzję w tym środowisku – przykładem może być powoływanie się na ewangelię.

Udzielanie Polsce w tym momencie pouczeń na temat tego, że my nie chcemy otworzyć drogi korytarzowi migracyjnemu ustawionemu przez Łukaszenkę i Putina, to jest szczyt cynizmu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

 

Terlikowski: Kościół w Polsce nie jest – tak jak by chciał Sławomir Nitras – bardzo pisowski

Gościem „Poranka Wnet” jest Tomasz Terlikowski – publicysta, który mówi na temat wypowiedzi Sławomira Nitrasa na Campusie Polska Przyszłości dotyczącym Kościoła katolickiego.

Tomasz Terlikowski komentuje wypowiedź posła Platformy Obywatelskiej Sławomira Nitrasa na Campusie Polska Przyszłości, która dotyczyła Kościoła katolickiego. Publicysta stwierdza, że była prawdziwa, ponieważ  liczba katolików w kraju stale się redukuje i są oni już mniejszością, a młodzież jest jedną z szybciej laicyzujących się na całym świecie.

Regularnie praktykuje 39 procent, według danych Instytutu Kościoła Katolickiego, co oznacza, że nie jesteśmy większością, najwyżej największą z mniejszości.

Gość „Poranka Wnet” nie zgadza się natomiast z drugą częścią wypowiedzi posła Nitrasa, zaznaczając, że preferencje wyborcze wśród praktykujących katolików są dalece bardziej zróżnicowane. Nie uważa również, żeby słowa posła PO były zapowiedzią prześladowań chrześcijan.

Wśród praktykujących nieco więcej osób głosuje na Zjednoczoną Prawicę, czy PiS, ale też nie wszyscy – część głosuje na Konfederację, a część na partię Sławomira Nitrasa. W związku z tym druga część wypowiedzi była po prostu głupia.

Dodatkowo publicysta podkreśla, że obraz sympatii politycznych polskiego Kościoła nie jest czarno-biały w takim stopniu, w jakim życzyłby sobie poseł PO. W wypowiedziach niektórych hierarchów można doszukiwać się wypowiedzi niesprzyjających partii rządzącej.

Jeśli posłuchamy np. ostatniej wypowiedzi arcybiskupa Stanisława Gondeckiego, krytykującego Polski Ład, to nagle okaże się, że Kościół w Polsce nie jest – tak jak by chciał Sławomir Nitras – bardzo pisowski. (…) Jeśli Sławomir Nitras chce karać katolików za głosowanie, to będzie karał część swojego elektoratu.

Tomasz Terlikowski uważa, że sytuacja Kościoła Katolickiego w Polsce stanowi pewien symbol mających miejsce rozległych zmian kulturowych, które jego zdaniem idą w nie do końca dobrym kierunku. Zwraca przy tym uwagę na fakt, że takie akcje jak np. ubiegłoroczny Strajk Kobiet – którego hasła były wymierzone m.in. w Kościół – trwały krócej, niż można było się spodziewać.

Opinia publiczna doszła do wniosku, że walka z Kościołem to nie jest najlepsza droga do zdobywania serc i umysłów Polaków. Laicyzacja następuje bardzo szybko, lecz jest ona chłodna, nie powielamy np. modelu hiszpańskiego, gdzie ten sam proces wiąże się z wielką agresją.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Waldemar Sługocki: nic nie stoi na przeszkodzie żeby spytać osoby koczujące przy granicy, czy chcą złożyć wnioski o azyl

Poseł PO o słowach Sławomira Nitrasa na temat katolików i wypowiedzi Tomasza Grodzkiego w sprawie szpitali oraz o sposobie rozwiązania kryzysu na granicy z Białorusią.

Na piątkowym wydarzeniu Campus Polska Przyszłości przemawiający Sławomir Nitras zwrócił na siebie uwagę swoimi słowami:

Uważam, że dojdzie za naszego życia może nawet w tym pokoleniu do tego kiedy katolicy w Polsce staną się mniejszością. Staną się realną mniejszością nie mniejszością, że będzie ich kogoś innego więcej, ale nie będą większością. […] to jest uczciwa kara za to co się stało. Musimy was opiłować z pewnych przywilejów dlatego, że jeśli nie to znowu podniesiecie głowę jeżeli się cokolwiek zmieni

Waldemar Sługocki stwierdza, iż przytoczone słowa Sławomira Nitrasa nie są stanowiskiem Platformy Obywatelskiej.

To jest prywatne stanowisko posła Nitrasa.

Partia nie chce ograniczać swobód religijnych Polaków. Poseł PO stwierdza, że należy rozróżnić kwestię katolików w Polsca, a problem relacji na linii państwo-Kościół.

Drugą sprawą jest to, w jaki sposób świeckie państwo polskie prowadzi relacje z Kościołem, na ile Kościół ingeruje w sprawy doczesne państwa i czy Kościół powinien ingerować w państwo, a państwo w Kościół, czy jednak powinien być klarowny rozdział Kościoła od państwa, państwa od Kościoła.

Inną wypowiedzią z piątkowego wydarzenia, która wzbudziła kontrowersje jest stwierdzenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, że

W Polsce powinno być 130 [szpitali] około na 40 milionów [osób]. a jest prawie tysiąc- bez ludzi, bez sprzętu. Jak tak będzie dalej, to nic z tego nie będzie.

Jak ocenia Sługocki, słowa te są dobrym przyczynkiem do dyskusji o stanie systemu ochrony zdrowia. Zauważa, że na Zachodzie wiele schorzeń jest leczonych ambulatoryjnie.

Czy dzisiaj ważne jest to, żebyśmy się kładli w szpitalach i mieli (choć to się nie wyklucza) przeciętną, słabą ochronę zdrowia, czy też zależy nam na tym, żebyśmy być może, w niektórych przypadkach, w których jest to możliwe, byli leczenie ambulatoryjne, ale mieli jak najlepszą na jak najwyższym poziomie, ale bardzo efektywną ekonomicznie ochronę zdrowia?

Deputowany odnosi się także do sytuacji na polskiej granicy. Uważa, że migranci złożyć wnioski dotyczące możliwości azylu. Następnie już w ośrodkach w Polsce czekaliby na ich rozpatrzenie.

Jednocześnie powinniśmy zapowiedzieć, że to jest taka sytuacja bez precedensu, która nie powtórzy się i powinniśmy zaapelować, żeby już inni obywatele innych państw, którzy chcieliby dostać się na terytorium państwa polskiego tego nie robili.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Wniosek o uchylenie immunitetu Sławomira Nitrasa. Prokuratora chce postawić posłowi zarzuty

Jak informuje Prokuratura Krajowa, wpłynął wniosek do Marszałka Sejmu sprawie uchylenia immunitetu posła PO, któremu zarzuca się naruszenie nietykalności posła PiS Wiesława Krajewskiego.

29 października 2020 r. poseł Sławomir Nitras miał podejść na sali posiedzeń Sejmu do posła Wiesława Krajewskiego i bez powodu popchnąć go gwałtownie rękami. W komunikacie Prokuratury czytamy, że

Atak Sławomira Nitrasa zarejestrował sejmowy monitoring. Przesłuchani w sprawie świadkowie zeznali, że do wybuchu agresji posła nie było żadnego powodu.

Uchylenie immunitetu byłemu głównemu doradcy premier Ewy Kopacz pozwoli prokuraturze na postawienie mu zarzutu przestępstwa o charakterze chuligańskim.

A.P.

Bogusław Sonik: Będę przekonywał, by na szefa klubu parlamentarnego PO wybrać Tomasza Siemoniaka

Eurodeputowany analizuje sytuację wewnętrzną Platformy Obywatelskiej. Ocenia również działania ruchu LGBT i stosunek władzy do tego środowiska.

Bogusław Sonik mówi, że Platforma Obywatelska powinna szybko dokonać powyborczych rozliczeń. Wskazuje, że o fotel szefa klubu parlamentarnego partii ubiegać się będą m.in. Sławomir Nitras, Cezary Tomczyk i Tomasz Siemoniak.

Grupa 40-latków gromadzi się, żeby przejąć klub. Organizuje się również środowisko konserwatystów, których trochę jeszcze przetrwało.

Eurodeputowany ocenia, że problemem PO jest brak jedn0znacznego profilu ideowego. Jak stwierdza, najlepszym kandydatem spośród wymienionych kandydatów  na szefa klubu  jest Tomasz Siemoniak.

Zależy nam na tym, żeby Platforma wróciła do tożsamości konserwatywnej z liberalnym podejściem do gospodarki. Wewnątrz partii są również środowiska lewicowe, nie unikniemy więc sporów.

Jak ocenia polityk:

Konstruowanie szerokiej listy wyborczej z panami Millerem i Cimoszewiczem nie przyniosło pożądanego efektu.  Gromadzenie się wokół celu odsunięcia PiS-u od władzy nie jest wystarczające.

Poruszony zostaje również temat położenia środowisk LGBT w Polsce. Bogusław Sonik ocenia, że ich agresywne działania nie przyczynią się do osiągnięcia realizacji ich postulatów. Z drugiej strony, władza powinna postępować tak, żeby te osoby czuły się w Polsce bezpiecznie.

W Polsce jest wolność poglądów i każdy może głosić, co uważa. Niechęć wobec LGBT należy tonować. Państwo musi stanąć w ich obronie. Radykalizmy się nakręcają.

Jak jednak dodaje gość „Popołudnia WNET”:

Ważne dla Polaków symbole nie mogą być profanowane.

Eurodeputowany krytykuje zwolenników tezy o tym, że władza uczyniła z Michała Sz. ps. Margot więźnia politycznego.

Należy podejmować rozmowy w granicach obowiązującego prawa. Postulaty LGBT mogą stać się przedmiotem debaty, nawet jeżeli nie chcemy ich przyjąć.

Poruszony zostaje również temat dorobku „Solidarności” w 40. lecie powstania. Gość „Popołudnia WNET” ubolewa nad ostrością sporu, jaki podzielił dawnych opozycjonistów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Tomasz Rzymkowski: Rafał Trzaskowski proponuje nam tęczowy terror

Poseł PiS dr Tomasz Rzymkowski o byłej funkcjonariuszce SB pracującej w warszawskim ratuszu, kandydacie Koalicji Obywatelskiej Rafale Trzaskowskim i Sławomirze Nitrasie.

Gość Łukasza Jankowskiego podkreśla, że była funkcjonariuszka SB Jolanta Lange jest zatrudniona w warszawskim ratuszu pomimo tego, że:

Cały czas służyła komunie. Raz tej czerwonej, teraz tej tęczowej. Ta pani jest do szpiku kości działaczem skrajnej lewicy.

Poseł PiS Tomasz Rzymkowski uważa, że Rafał Trzaskowski „proponuje nam tęczowy terror” w imię postępu i równości. Poseł Prawa i Sprawiedliwości podkreśla, że po wyborze na prezydenta kandydata PO obywatele Polscy będą traktowani jak w „folwarku zwierzęcym”, gdzie są równi i równiejsi.

To wszystko jest w agendzie, którą Rafał Trzaskowski próbuje realizować w Warszawie. I to wszystko będzie nas czekało, jeśli to nieszczęście nas spotka i Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem Polski. Bo wtedy ta rewolucja, którą widzimy na zachodzie, dotrze również i do nas (…) Wolność będzie dotyczyła wyłącznie propagandzistów tej nowej utopii, tego nowego tęczowego ładu.

Dr Tomasz Rzymkowski zwraca też uwagę na bezkarne zachowanie Sławomira Nitrasa, który zabrał cudzą własność i fizycznie zatrzymał posła Kaletę, aby nie wszedł na konferencję prasową Platformy Obywatelskiej. Dr Rzymkowski uznaje takie zachowanie za naganne i wskazuje, że:

Absolutnie każdy obywatel łącznie z parlamentarzystą jest równy wobec prawa. I tutaj w żaden sposób immunitet poselski nie chroni nikogo przed zachowaniami o charakterze chuligańskimi czy bandyckimi, bo tak można by było scharakteryzować zachowanie posła Nitrasa (…) Te rzeczy, które oglądaliśmy w mediach, mają znamiona wykroczeń i powinny spotkać się z mandatem karnym.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Olga Semeniuk: Trzaskowski nigdy nie chciał być prezydentem Warszawy. Jego zawsze ciągnęło do dużej polityki

Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk o Sławomirze Nitrasie, awarii Czajki i pasywnym zarządzaniu stolicą przez PO.

Podsekretarz w Ministerstwie Rozwoju, Olga Semeniuk oznajmiła, że zachowanie Sławomira Nitrasa, który fizycznie uniemożliwił uczestnictwo posłowi PiS podczas konferencji prasowej, napawa „dużą dozą obaw”.

Przemoc słowna i przekraczanie granic jeśli chodzi o przemoc już taką fizyczną bo dotykanie i cielesną drugiego człowieka bez jego zgody i bez jego woli no to to już są rzeczy które naprawdę nie powinny się dziać i na pewno tego typu osoba która pełni taką a nie inną funkcję jak Sławomir Nitras nie powinna się tak zachowywać.

Zdaniem rozmówcy Łukasza Jankowskiego, Platforma Obywatelska nie potrafi zarządzać Warszawą.

To smutne, że Warszawą nikt nie rządzi (…) To martwi, że tylko w kampanii robią spektakularne pokazy inwestycji, naprawiania Warszawy. Po kampanii, po 12 lipca myślę że znowu wrócimy do pasywnej Warszawy.

Wiceminister w ostrych słowach opisuje Rafała Trzaskowskiego jak kandydata, który „nie ma nic wspólnego z polskością”, a przykładem tego jest:

Podpisanie umów z podwykonawcami przez ZTM w ramach właśnie autobusów miejskich (…) Wiele segmentów miejskich jest po prostu w usługach i sprzedaży kapitału zagranicznego niestety głównie niemieckiego.

 

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K. / M.K.