Rzońca: Mamy jeszcze czas, żeby wstrzymać płacenie składki lub zrezygnować z KPO. Sądzę, że te pieniądze do nas trafią

Europoseł o rozmowach ws. wiz turystycznych dla obywateli FR oraz o sporze wokół środków z unijnego Funduszu Odbudowy.

Bogdan Rzońca komentuje unijne negocjacje ws. zatrzymania wydawania wiz turystycznych dla Rosjan. Sądzi, że wśród Rosjan przybywających do Unii Europejskiej na wizach turystycznych mogą być szpiedzy. Krytykuje Niemcy i Francję, że „nie są w stanie zablokować wpływów rosyjskich w Europie”.

Niemcy i Francuzi po prostu nie chcą tego porozumienia.

Cztery organizacje zrzeszające europejskich sędziów skarżą do TSUE decyzję Rady Unii Europejskiej ws. KPO. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk podkreśla, że

Komisja Europejska nie ma prawa włączać się w reformowanie polskiego systemu sądowniczego.

Prof. Liberadzki o KPO: do realizacji kluczowych dla rozwoju Polski inwestycji potrzebujemy finansowania zewnętrznego

Stwierdza, że środowisko sędziowskie jest upolitycznione. W swoim własnym interesie stara się blokować Krajowy Plan Odbudowy. Europoseł PiS wierzy, że uda się przekonać KE do porozumienia.

Jestem pewien, że prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki mają argumenty dzięki którym będzie można dojść do porozumienia z Komisją Europejską.

Wskazuje na wybory we Włoszech, które będą ważna dla układu w Europarlamencie. Zaznacza, że zwycięstwo Giorgi Meloni wzmocniłoby EKR.

Wierzę w to, że Meloni z EKR, z naszej grupy politycznej wygra te wybory

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Ambasador Węgier w Polsce: gdybyśmy zrezygnowali z dostaw z Rosji z dnia na dzień, kraj by zbankrutował

Featured Video Play Icon

Orsolya Zsuzsanna Kovács, 2021/ Fot. Jan Jechna / MKDNiS/CC BY 3.0 PL

Orsolya Zsuzsanna Kovács o stanowisku Budapesztu w sprawie wojny na Ukrainie oraz o stosunkach z Brukselą i Warszawą.

Orsolya Zsuzsanna Kovács mówi, że Budapeszt wspiera Kijów w obliczu rosyjskiej agresji. Węgry przyjęły 900 tys. uchodźców.

Potępiamy agresję rosyjską na Ukrainę, jesteśmy solidarni z Ukrainą. […] 10-milionowe Węgry przyjęły 900 tys. uchodźców.

Czytaj także:

Balazs Orban: Węgry chcą rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą. Dostawy broni nie służą pokojowi

Ambasador Węgier w Polsce przypomina, że to kolejna wojna w pobliżu węgierskich granic. Poprzednia była w Jugosławii. Rozmówczyni Magdaleny Uchaniuk wskazuje, że Węgry nie są w stanie zrezygnować z dnia na dzień z rosyjskich surowców. Potrzebują czasu, by wybudować interkonektory i zacząć sprowadzać gaz od sąsiadów, w tym ten płynący z Polski.

 85% gazu i 64% ropy mamy od dostawców rosyjskich” […] Węgry wybudowały interkonektory do sąsiednich państw, żeby uniezależnić się od dostaw z Rosji.

Próba natychmiastowej rezygnacji z rosyjskich dostaw miałaby tragiczne dla Węgrów konsekwencje.

Gdybyśmy zrezygnowali z dostaw z Rosji z dnia na dzień, kraj by zbankrutował. Szpitale nie miałyby energii

Ambasador Węgier mówi o staraniach jej kraju ws. uzyskania środków z unijnego Funduszu Odbudowy. Wyjaśnia, czemu Węgry nie chcą przekazywać Ukrainie broni przez swoją granicę. Obawiają się o bezpieczeństwo Węgrów na Zakarpaciu.

Międzynarodowy Czerwony Krzyż uznał, że granica węgiersko-ukraińska jest najbezpieczniejsza dla uchodźców, ponieważ nie jest transportowana przez nią broń.

A.P.

Pierwsze Strony Gazet: powódź w Pakistanie i rosnące ceny energii w UK

Fot. MichaelGaida / Pixabay.com (CC Public Domain)

Także o pożarach lasów w Chinach, kryzysie politycznym w Libanie oraz o śmieciach w Edynburgu.

Ryszard Zalski informuje, że tysiąc osób zginęło w powodzi w Pakistanie. Zalane są pola uprawne aż do głębi kraju, czego skutkiem jest kryzys żywnościowy. Państwo Środka zmaga się z upałami. Ich skutkami są pożary w Chongqingu i Syczuanie. Ludzie walczący z żywiołem musieli nosić maseczki i badać się na koronawirusa. Zalski zapowiada także Studio Tajpej poświęcone rozłamowi między przewodniczącym Xi Jinpingiem a premierem Li Keqiangiem.


Iza Smolarek o imprezie organizowanej w ostatni weekend sierpnia celebrującej kulturę karaibską. Alex Sławiński o szybujących w górę cenach nośników energii. Wielu Brytyjczyków obawia się, że na zimę będą siedzieć przy zimnych kaloryferach. Smolarek mówi o problemie śmieci w Edynburgu.


Kazimierz Gajowy o sytuacji w Libanie, który coraz bardziej staje się państwem niefunkcjonującym. Liban jest praktycznie pozbawiony rządu. 21 października kończy się kadencja prezydenta. Libańska głowa państwa wybierana jest przez parlament. W sytuacji, gdyby parlament nie może wybrać następcy ustępujący prezydent przekazuje swe kompetencje premierowi. Takie rozwiązanie wobec problemów rządu w Bejrucie, pogłębiłoby polityczny kryzys.

Gospodarz Studia Bejrut mówi na temat sporu o granicę morską między Izraelem a Libanem. Sprawa stała się paląca, gdy okazało się, że na dnie spornego terytorium znajdują się wielkie złoża ropy i gazu. Hezbollah ostrzega, że będzie strzelać jeśli Izraelczycy będą wydobywać surowce.

Prof. Liberadzki o KPO: do realizacji kluczowych dla rozwoju Polski inwestycji potrzebujemy finansowania zewnętrznego

Bogusław Liberadzki / Fot. Adrian Grycuk, Wikipedia

Europoseł Lewicy o znaczeniu Krajowego Planu Odbudowy, konieczności przestrzegania reguł praworządności UE oraz o unijnej polityce klimatycznej i potrzebie inwestowania w odnawialne źródła energii.

Prof. Bogusław Liberadzki komentuje zawirowania wokół Krajowego Planu Odbudowy:

Jeżeli rząd uzna, że KPO nie jest potrzebny, opozycja nie może wiele zrobić.

Jak wskazuje eurodeputowany, bez środków unijnych Polsce może być ciężko poradzić sobie z coraz trudniejszą sytuacją ekonomiczną.

Przy realizacji potrzebnych Polsce inwestycji dobrze by było sięgnąć po budżet zewnętrzny.

Gość „Popołudnia Wnet” podkreśla, że wypłata środków z KPO nie jest zależna od tego, kto w Polsce rządzi, a od realizacji „kamieni milowych”. Jak przypomina, Lewica, w przeciwieństwie do Koalicji Obywatelskiej, przyczyniła się do ratyfikacji Europejskiego Funduszu Odbudowy.

Lewica wspierała i będzie wspierać zasady wzmacniające Unię Europejską. Reguły praworządności UE zostały zaakceptowane przez polski rząd; jeżeli coś wynegocjowaliśmy to trzeba tego dotrzymać.

Zdaniem rozmówcy Łukasza Jankowskiego polski rząd zarówno za kadencji PO-PSL jak i przez ostatnie 7 lat zaniedbał inwestycje na rzecz rozwoju alternatywnych źródeł energii, na które mógł przeznaczyć środki z handlu emisjami CO2.  Eurodeputowany tłumaczy konieczność przebudowy systemu energetycznego:

Chcemy jak najmniej korzystać z rosyjskich zasobów surowcowych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Grzegorz Kita: Jeżeli chodzi o energetykę, Czesi są w sytuacji dobrej i złej

IV Śląskie Manewry ASG – III Rodzinny Piknik Militarny z okazji 100-lecia przyłączenia Śląska do Polski

Organizatorzy corocznego Rodzinnego Pikniku Militarnego zapraszają na sobotę 3 września do Świętochłowic na Płaskowyż Ajska i w Dolinę Lipinki. Zapewniają liczne atrakcje i niezapomniane przeżycia.

 

Grzywaczewski: Rosja coraz bardziej przegrywa wojnę na Ukrainie. Widać tąpnięcie w jej wpływach na Kaukazie Południowym

Featured Video Play Icon

Tomasz Grzywaczewski

Co dla Armenii i Azerbejdżanu oznacza rosyjskie zaangażowanie na Ukrainie? Tomasz Grzywaczewski o rosnących wpływach Turcji i potrzebie wyrwania zębów Rosji.

  W piątek Azerbejdżan odzyskał kontrolę nad miastem Laczyn, które było pod kontrolą ormiańską od 1992 r. Tomasz Grzywaczewski wskazuje, że tzw. korytarz laczyński łączy Armenię z separatystycznym Górskim Karabachem. Przypomina, że w 2020 r. na tym obszarze rozmieszczono rosyjskie siły pokojowe.

Część rosyjskich żołnierzy z Górskiego Karabachu przerzucono na Ukrainę, co otwiera Azerbejdżanowi na odzyskanie tego terytorium, a co za tym idzie może się zwiększyć turecka strefa wpływów na Kaukazie Południowym.

Najbliższym sojusznikiem Azerbejdżanu jest Turcja. Tłumaczyć to może coraz większe zaangażowanie tej ostatniej po stronie Ukrainy.

Czytaj także:

Program Wschodni: Konflikt w Górskim Karabachu nie dobiegł końca

Korespondent wojenny zauważa, że wspieranie Ukrainy jest w interesie państw bałtyckich.

Jestem przekonany że gdyby Moskwie powiódł się plan zajęcia Kijowa, liczne wojska rosyjskie zostałyby przerzucone na granicę z państwami bałtyckimi; scenariusz inwazji byłby bardzo realny.

Litwini, Łotysze i Estończycy pamiętają życie pod władzą Moskwy.

Mieszkańcy państw bałtyckich doskonale wiedzą, z czym wiąże się rosyjska okupacja

Jakie będą dalsze losy tej wojny? Grzywaczewski przewiduje, że

Rosjanie z pewnością będą nakłaniać Zachód, by zmusił Ukrainę do negocjacji pokojowych na warunkach Kremla.

Podkreśla, że zawieszenie broni oznaczałoby pozostawienie po stronie rosyjskiej pokaźnych

Zamrożenie konfliktu jest daniem czasu Rosji na przygotowanie do kolejnej wojny.

Grzywaczewski wskazuje, że według wszystkich sondaże Ukraińcy chcą walczyć aż do ostatecznego zwycięstwa.

Ukraińcy chcą walczyć aż do wyzwolenia wszystkich okupowanych terytoriów.

A.P.

Balazs Orban: Węgry chcą rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą. Dostawy broni nie służą pokojowi

Balazs Orban / Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet

Doradca premiera Węgier tłumaczy, dlaczego Budapeszt opowiada się za szybkim zakończeniem wojny na Ukrainie. Zapewnia, że kraj jest dobrze przgotowany do dywersyfikacji źródeł energii.

Dr Szymon Kardaś: uniezależnienie od rosyjskiego gazu może zająć Europie nie miesiące, a lata

Będzie zakaz wjazdu do UE dla Rosjan? Dr Kuźmiuk: wprowadzanie dalszych sankcji na poziomie unijnym będzie bardzo trudne

Europoseł PiS wskazuje, że Polska już praktycznie nie wydaje wiz turystycznych Rosjanom. Krytykuje próby omijania sankcji przez część państw zachodnich.

Dr Zbigniew Kuźmiuk komentuje petycję 50 europosłów ws. zakazu wjazdu do UE dla Rosjan. Jak wskazuje, poparcie dla tej inicjatywy ma charakter ponadpartyjny.

Znając podejście niektórych krajów, wstrzymanie wydawania wiz turystycznych Rosjanom na poziomie unijnym będzie bardzo trudne.

Eurodeputowany wyraża nadzieję, że uda się wprowadzić tę regulację przynajmniej w części państw członkowskich UE.

W przypadku Polski ta polityka jest już prowadzona.

W opinii gościa „Kuriera w samo południe” prośba rządu Niderlandów z embarga na rosyjski gaz świadczy o „całkowitym oderwaniu od rzeczywistości”

Zdaję sobie sprawę, że w Europie Zachodniej nastroje prorosyjskie są bardzo silne, były umacniane przez rządy od lat. W świetle nieprawdopodobnego bestialstwa Rosjan, taka postawa jest dziś kompletnie niezrozumiała.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Kuchciński: apelujemy do wszystkich państw wolnego świata o wydanie zakazu wjazdu dla Rosjan

Sztiepa: Rosjanie są mentalnie przerobieni przez Putina, a jednocześnie jeżdżą opalać się na śródziemnomorskie plaże

Wadim Sztiepa/ Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Rosyjski dziennikarz mieszkający w Estonii o zamachu pod Moskwą, Rosjanach w Narwii i wizach turystycznych dla obywateli FR.

Wadim Sztiepa odnosi się do rosyjskiego wniosku o ekstradycję obywatelki Ukrainy Natalii Wowk, przebywającej w Estonii. Rosyjska prokuratura podejrzewa ją o dokonanie zamachu, w którym zginęła Daria Dugina.

Widać, że Rosja od dłuższego czasu ostrzy sobie zęby na Estonię.

Sztiepa stwierdza, że Ukraińcy nic by nie zyskali zabijając Aleksandra Dugina. Jego neoeurazjatyckie koncepcje nie mają bezpośredniego wpływu na decyzje Kremla.

Wraz z ewentualną eliminacją Dugina nic by się w Rosji nie zmieniło.

Więcej sensu miałby zamach na kogoś faktycznie kreującego propagandę Kremla jak Władimir Sołowjow.

Wilno-Kłajpeda-Ryga-Tallinn. Trwa Wielka Wyprawa Radia Wnet – Trójmorze – 25.08.2022 r.

Redaktor naczelny periodyku „Inacze” odnosi się do pomysłu wprowadzenia ograniczeń wizowych dla obywateli rosyjskich. Zauważa, że na razie Tallin nie przedstawił konkretów. Popiera pomysł zawieszenia wiz turystycznych na czas wojny. Zauważa, że większość Rosjan wyjeżdża do Turcji i Egiptu. Do krajów europejskich przyjeżdżają lepiej sytuowani Rosjanie.

Rosjanie są mentalnie przerobieni przez Putina, a jednocześnie jeżdżą opalać się na śródziemnomorskie plaże.

Mówi na temat rosyjskich emigrantów politycznych. Do Estonii przyjeżdża wielu rosyjskich programistów. Przybywają tu także przedstawiciele kultury ugrofińskiej.

Zauważa, że 95 proc. mieszkańców Rosji to Rosjanie. Narwa graniczy z rosyjskim Iwangorodem. Porównując się z tym ostatnim narwianie nie czują chęci zmiany przynależności państwowej.

W Narwie nie jest możliwa sytuacja jak w Donbasie; Rosja nie ma podstaw do stworzenia problemu na obszarze przygranicznym.

A.P.