Niedzielski: podjęliśmy decyzję o przedłużeniu restrykcji o tydzień

Te decyzje mają na celu zminimalizowanie obciążenia infrastruktury szpitalnej i respiratorowej – powiedział Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej w środę.

W środę minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o decyzjach związanych z kontynuacją obostrzeń epidemicznych. Jak zaznaczył:

Sytuacja epidemiczna wciąż jest poważna. Wzrosty zakażeń ustabilizowały się na poziomie 20 tys. dziennie. Nie ma dalszej eskalacji zakażeń.

W związku z tym rząd zdecydował o przedłużeniu restrykcji o kolejny tydzień z niewielkimi zmianami.

Podjęliśmy decyzję o przedłużeniu restrykcji o tydzień. (…) Wyjątek dotyczy przedszkoli i żłobków. Zostaną otwarte od 19 kwietnia – przekazał szef resortu zdrowia.

Od najbliższego poniedziałku dopuszczamy również możliwość uprawiania sportu na świeżym powietrzu dla grup do 25 osób – dodał.

Adam Niedzielski podkreślił także, że hotele nie będą miały możliwości przyjmowania gości podczas weekendu majowego.

Przedłużamy o dwa tygodnie (do 3 maja) restrykcje dotyczące hoteli – powiedział.

A.N.

Dąbrowski: Wielu Wenezuelczyków nie stać na to, aby leczyć siebie i bliskich

Gospodarz audycji „Republica Latina” o sytuacji epidemicznej w Brazylii i Wenezueli oraz o wyborach prezydenckich w Ekwadorze.

[related id=139824 side=right] Zbigniew Dąbrowski przybliża sytuację epidemiczną w Wenezueli, która jest „bardzo nieciekawa”. Pracownicy służby zdrowia krytykują pominięcie medyków w systemie rozdziału szczepionek. Te ostatnie otrzymali funkcjonariusze sektorów siłowych i dygnitarze reżimu Nicolasa Maduro. Na dodatek do kraju sprowadzono jedynie pół miliona szczepionek.

Wielu Wenezuelczyków nie stać na to, aby leczyć siebie i swoich bliskich.

W szpitalach publicznych nie ma miejsc, a prywatne kliniki są dla wielu za drogie. Kraj jest w złym stanie. Ludzie zbierają pieniądze na leczenia na platformach crowfundingowych.

Tymczasem w Ekwadorze trwa kampania wyborcza przez II turą wyborów prezydenckich. Głosowanie odbędzie się 11 kwietnia.

Jak pokazują ostatnie sondaże wyborcze obydwaj kandydaci idą niemal łeb w łeb.

W pierwszej turze wyborów najwięcej głosów otrzymał Andrés Arauz, namaszczony przez byłego prezydenta  Rafaela Correę na następcę. Lewicowy populista zdobył 33 proc., czyli o 13 punktów procentowych więcej od swego konserwatywnego kontrkandydata  Guillermo Lasso.

Dziennikarz podkreśla, że od tego, kto zwycięży zależy kierunek, w jakim kraj ten pójdzie. Dodaje, że gdyby wygrał przedstawiciel prawicy to musiałby dogadać się on ze zdominowanym przez zwolenników Rafaela Correi parlamentem.

ZwycięstwoAndrésa Arauza oznaczać będzie powrót do lewicowo populistycznej polityki jego poprzednika i mentora. Zaś zwycięstwo  Guillermo Lasso kontynuację reform wolnorynkowych prowadzonych pod komando Międzynarodowego Funduszu Walutowego przez obecnego prezydenta kraju Lenina Moreno.

Podczas gdy w Wenezueli medycy krytykują pominięcie ich w szczepieniach to w brazylijskim Belo Horizonte strajkują miejscowe prostytutki.

Tysiące brazylijskich prostytutek jest dotkniętych zamknięciem hoteli.

Przedstawicielki „najstarszego zawodu świata” podkreślają, że powinny się znaleźć w priorytetowej grupie szczepień, gdyż ich sposób zarabiania na życie wiąże się z kontaktem z wieloma różnymi ludźmi. Rządowe priorytety nie uwzględniają jednak prostytutek, zaś sam proces szczepień się wydłuża. Kraj ciężko odczuwa II falę koronawirusa.

W Brazylii z powodu koronawirusa zmarło 332 tysiące osób. W liczbach bezwzględnych jest to drugi kraj na świecie, który przewyższają tylko Stany Zjednoczone Ameryki Płn.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Marcin Mączyński: Sytuacja hotelarstwa jest zła. Apelujemy o rozszerzenie pomocy w ramach PFR 2.0

Marcin Mączyński o sytuacji hoteli w czasie trzeciego lockownu, pomocy ze strony państwa, Krajowym Planie Odudowy, PFR 2.0 i bonie turystycznym.

 Marcin Mączyński wyjaśnia, że obecna sytuacja branży hotelarskiej jest zła.

Jeśli za chwilę nie popłynie pomoc ze strony państwa, to za chwilę będzie sporo bankructw.

Pomimo że jednostki z tej branży nie bankrutują, to odnotowują olbrzymie straty. Sekretarz generalny w Izbie Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego wyraża nadzieję, że rząd wesprze hotelarzy, aby nie doszło do spektakularnych bankructw. Apeluje, aby hotelarze cięły swoje koszta. Wzywa także Polaków, żeby rezerwowali miejsca w polskich hotelach planując wypoczynek.

Apelujemy o rozszerzenie tej pomocy, ponieważ na stronach i pana prezesa Borysa […] płyną informacje, że wykorzystano niecałe 7 miliardów złotych z 13 miliardów złotych, czyli jest jeszcze trochę pieniędzy, które można by było widać na rozszerzenie tarczy FR 2.0

Mączyński wskazuje, że PFR ma jeszcze środki, które można by wykorzystać. Zauważa, że notyfikacja Komisji Europejskiej ważna jest jeszcze przez trzy miesiące.

Gość Poranka Wnet wskazuje, że w ramach tarczy PFR 2.0 wydano 6,8 mld zł na wsparcie branży hotelarskiej. Stwierdza, że bon turystyczny został wykorzystany w części hoteli. Nie wygenerował on jednak dodatkowego popytu.

Liczę na to, że wakacje podobnie jak w zeszłym roku odbędą się w Polsce i będzie można korzystać z polskich hoteli.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

 

Protest branży hotelarskiej na Warmii i Mazurach. Przyłucki: w wielu powiatach zakażeń jest mniej od średniej krajowej

Ja rozumiem, że jest epidemia i rząd musi z nią walczyć, jednak nie może zakazywać przedsiębiorcom działalności – mówi właściciel folwarku Łękuk.

Krzysztof Przyłucki opowiada o proteście przedstawicieli branży hotelarskiej z Warmii i Mazur. Wskazuje, że:

Zamknięcie hoteli  w całym województwie jest bez sensu. W niektórych powiatach liczba zakażeń jest niższa od średniej krajowej.

Gość „Poranka WNET” zapewnia, że wszystkie hotele są gotowe do funkcjonowania w reżimie sanitarnym. Ubolewa nad nagłym trybem ogłoszenia decyzji o zaostrzeniu zasad antyepidemicznych w województwie warmińsko-mazurskim. Krzysztof Przyłucki wyraża wdzięczność wobec działaczy Konfederacji wspierających protest, dodaje jednak że ma on charakter apolityczny. Opowiada o tym, że pracownicy hoteli robią wszystko, by przetrwać okres zamknięcia sektora i znajdują sobie inne zajęcie.

Ja rozumiem, że jest epidemia i rząd musi z nią walczyć, jednak nie może zakazywać przedsiębiorcom działalności.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Gospodarka w czasie pandemii. Zapotoczny: Przepływ gotówki w gospodarce drastycznie się obniżył

Robert Zapotoczny o spadku przepływu gotówki, problemach przedsiębiorców, pomocy rządowej i oparciu w rodzinie.

Robert Zapotoczny wskazuje, że pandemia spowodowała kolosalny spadek przepływu gotówki. Nie chodzimy już do restauracji, a jedzenie na wynos to nie to samo, gdyż

Największe pieniądze restauracje zarabiają na napojach.

13 mld zł zostało przeznaczonych na pomoc przedsiębiorcom w ramach drugiej tarczy branżowej. Do tego dochodzi kilka miliardów umorzeń.

Są branże, które święcą triumfy jak nigdy więcej.

Prezes portalu Pracowniczych Planów Kapitałowych wskazuje, że właścicielom hoteli, czy organizatorom wesel trudno się przekwalifikować. Zaznacza, iż

Przekwalifikowanie to nie jest coś prostego.

Potrzeba na nie czasu. Zapotoczny podkreśla, że oparciem dla człowieka jest jego rodzina. Warto się o nią troszczyć.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Starosta powiatu tatrzańskiego: Utrata dochodów z sezonu zimowego jest nie do zrekompensowania. Trzeba wydłużyć ferie

Piotr Bąk o sytuacji gospodarczej branży ukierunkowanej na ferie zimowe; potrzebie otwarcia usług hotelarskich, gastronomii i stoków narciarskich oraz zmiany terminu ferii; i o centrach handlowych.


Piotr Bąk informuje, że Zakopane przygotowuje się na sezon zimowy. Branżę zaskoczyło ostatnie wystąpienie szefa rządu. W weekend premier Mateusz Morawiecki poinformował o nowych obostrzeniach. Jedną z ogłoszonych restrykcji była zmiana terminu ferii zimowych. We wszystkich województwach odbędą się od 4 do 17 stycznia 2021 r. Poinformowano także o zakazie organizacji wyjazdów na ferie.

Wszystko, co się dzieje tutaj w gospodarce ma związek z turystyką.

Starosta powiatu tatrzańskiego twierdzi, że branża zimowa nie przetrwa. Ocenia, że odebranie branży turystycznej dochodów zimą jest stratą nie do zrekompensowania.

Sezon zimowy to ten sezon, w którym te przychody są największe. Decydują one o całym roku.

Zdaniem naszego gościa okres ferii powinien zostać wydłużony oraz podzielony na okresy wolne dla poszczególnych województw. Sądzi, że branża hotelowa mogłaby działać w tym okresie. Korzystać z usług hotelowych powinni móc ozdrowieńcy oraz mający negatywny wynik ludzie zbadani testem antygenowym lub testem na przeciwciała.

To, że galeriom, sklepom wielkopowierzchniowym udało się wylobbować, wywalczyć dla siebie funkcjonowanie jest też dla nas mobilizacją.

Piotr Bąk zauważa, że wobec decyzji rządu w czasie ferii zimowych Polacy będą mogli siedzieć w domu lub wyjść do galerii handlowej. Wskazuje, że kraje takie, jak Austria i Szwajcaria, a możliwe, że także Czechy i Słowacja otworzą swe stoki i hotele w sezonie zimowym również dla turystów z Polski.

Wskazuje, że sytuacja epidemiczna w powiecie tatrzańskim, nowotarskim i sąsiednich jest dobra. Przyrost zachorowań jest niewielki. Żeby uratować region przed klęską, potrzebne jest otwarcie branży hotelowej, gastronomii i stoków narciarskich.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Stefanik: Francja powraca do normalności. Poprawa gospodarcza nastąpi nie wcześniej niż za 18 miesięcy

Czy szykuje się kolejna reforma kodeksu pracy? Co z pomnikami? Zbigniew Stefanik o wychodzeniu Francji z koronawirusa, transformacji gospodarczej i protestach spod znaku Black Lives Matter.

 

Zbigniew Stefanik informuje, że obecnie europejska część Republiki Francuskiej jest już w całości w „zielonej strefie”, czyli na najniższym poziomie ograniczeń w związku z koronawirusem. W pomarańczowej i czerwonej strefie są jeszcze departamenty zamorskie, takie jak Gujana Francuska. Nad Sekwaną otwarte ją już restauracje, kina, sale gimnastyczne i bary. Także region paryski może już otworzyć lokale również wewnątrz, nie ograniczając się do ogródków. Licea pozostaną zamknięte do 22 czerwca. Studenci wykłady będą mieli od początku przyszłego roku akademickiego. Wizyty w domach starców są dopuszczane przy zachowaniu środków bezpieczeństwa. Korespondent mówi o planie ratunkowym dla francuskiej gospodarki opiewającym na przeszło 5 mld euro:

Branże które mają być wspierane w pierwszej kolejności to motoryzacja, jak i również przemysł lotniczy, gastronomia, kultura, turystyka, hotelarstwo.

Na dalszym etapie planu Emmanuel Macron chce zrealizować transformacje gospodarczą, której celem jest „solidarna gospodarka ekologiczna XXI w.”. Państwo francuskie będzie popierać produkcję bardziej ekologicznych samochodów i samolotów.

We Francji trwają protesty pod hasłem Black Lives Matter. Protestujący wzorem tych z Ameryki żądają usunięcia niektórych pomników. Prezydent Macron stwierdził, że”nie będzie takiego momentu, gdzie Francja będzie pisać swoją historię na nowo”. Rzeczniczka rządu potwierdziła, że nie będzie likwidacji pomników, dodając jednak, że mogą być wyjątki od tego.

Poprawa gospodarcza nastąpi nie wcześniej niż za 18 miesięcy.

Tymczasem Bank Francji prognozuje, że bezrobocie nad Sekwaną sięgnie 10 proc., czyli tyle samo, co przewidywany tegoroczny deficyt. Recesja ma sięgnąć 12% PKB. Prezydent Macron zapowiedział, że wychodzenie z kryzysu nie będzie się odbywać kosztem podnoszenia podatków, ale „być może Francuzi będą musieli pracować więcej”. Nie wiadomo jednak co to dokładnie oznacza. Stefanik przypuszcza, iż może być to zapowiedź kolejnej reformy francuskiego kodeksu pracy.

A.P.

Stefanik: Francuzi zaczęli masowo wykupować plastry nikotynowe. Pandemia zmierza powoli ku końcowi

Zbigniew Stefanik o powrocie Francuzów na ulicę, a ich dzieci do szkół, pomocy dla branż, które najbardziej ucierpiały oraz o tym, co łączy nikotynę z koronawirusem.

Pandemia zmierza powoli ku końcowi.

Francja obecnie znajduje się na trzecim miejscu w Europie i czwartym na świecie, jeśli chodzi o liczbę ofiar Covid-19. Zbigniew Stefanik zauważa, że liczba dziennych zgonów w tym kraju od kilku dniu maleje. Przygotowuje się on więc na wychodzenie z izolacji. Do 15 czerwca zamknięte mają być puby i restauracje, a także wszelkie miejsca kultu.

11 maja tego roku Francuzi będą już mogli wychodzić z domów i udać się tam gdzie będzie im się podobało. […] Wbrew spekulacjom Francuzi będą mogli się przemieszczać pomiędzy poszczególnymi regiomami francuskimi.

Tego samego dnia rozpocznie się „coś na kształt powrotu młodzieży do szkół”. Uczniowie będą przy tym musieli nosić maseczki w szkole. Obowiązywać będą także inne środki bezpieczeństwa- regulacje dotyczące rozmieszczenia stołów i stolików, stołówek etc.

Wiele szkół nie będzie w stanie sprostać tym normom.

Tymczasem nasz korespondent przytacza dane, z których wynika, że bezrobotnych zostało 10 milionów pracowników sektora prywatnego. Trwają rozmowy na temat wsparcia rządu dla restauratorów i hotelarzy, których są jednymi z najbardziej dotkniętych obecną sytuacją. Hotele i restauracje pozostaną zamknięte nad Sekwaną co najmniej do końca maja.

Pojawiają się badania naukowe, które stwierdzają, że zdaje się, iż koronawirus oszczędza palaczy.

[related id=109695 side=left]Stefanik zauważa, że  Francuzi w ostatnim czasie kupują bardzo plastrów nikotynowych. Francuskie władze przypominają, że palenie papierosów jedna z głównych przyczyn śmiertelności na świecie”. Mówi się o uregulowaniu sprzedaży plastrów nikotynowych. Badania nad wpływem nikotyny na możliwość zarażenia się koronawirusem trwają.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.