Pandemia zmierza powoli ku końcowi.
Francja obecnie znajduje się na trzecim miejscu w Europie i czwartym na świecie, jeśli chodzi o liczbę ofiar Covid-19. Zbigniew Stefanik zauważa, że liczba dziennych zgonów w tym kraju od kilku dniu maleje. Przygotowuje się on więc na wychodzenie z izolacji. Do 15 czerwca zamknięte mają być puby i restauracje, a także wszelkie miejsca kultu.
11 maja tego roku Francuzi będą już mogli wychodzić z domów i udać się tam gdzie będzie im się podobało. […] Wbrew spekulacjom Francuzi będą mogli się przemieszczać pomiędzy poszczególnymi regiomami francuskimi.
Tego samego dnia rozpocznie się „coś na kształt powrotu młodzieży do szkół”. Uczniowie będą przy tym musieli nosić maseczki w szkole. Obowiązywać będą także inne środki bezpieczeństwa- regulacje dotyczące rozmieszczenia stołów i stolików, stołówek etc.
Wiele szkół nie będzie w stanie sprostać tym normom.
Tymczasem nasz korespondent przytacza dane, z których wynika, że bezrobotnych zostało 10 milionów pracowników sektora prywatnego. Trwają rozmowy na temat wsparcia rządu dla restauratorów i hotelarzy, których są jednymi z najbardziej dotkniętych obecną sytuacją. Hotele i restauracje pozostaną zamknięte nad Sekwaną co najmniej do końca maja.
Pojawiają się badania naukowe, które stwierdzają, że zdaje się, iż koronawirus oszczędza palaczy.
[related id=109695 side=left]Stefanik zauważa, że Francuzi w ostatnim czasie kupują bardzo plastrów nikotynowych. Francuskie władze przypominają, że palenie papierosów jedna z głównych przyczyn śmiertelności na świecie”. Mówi się o uregulowaniu sprzedaży plastrów nikotynowych. Badania nad wpływem nikotyny na możliwość zarażenia się koronawirusem trwają.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.