Czterej amerykańscy żołnierze zaszczepieni na SARS-Cov-2. Waldemar Biniecki: To zdecydowany przełom

Waldemar Biniecki o pierwszych testach na ludziach szczepionki na SARS-Cov-2, tzw. Obamagate, sporach o odmrożenie gospodarki USA i o tym, co jest produkowane w ChRL .

Kilka dni temu miałem przyjemność obejrzeć rozmowę pomiędzy Jackiem Bartosiakiem a Georgem Friedmanem. […] W rozmowie obu Panów padła kwestia zaszczepienia dwóch żołnierzy amerykańskich szczepionką przeciw Covid 19, która miała miejsce w Fort Detrick w Maryland. Próba ta jak twierdzi GeorgeFriedman powiodła się. Jest to niezwykle ważna informacja i potwierdza ją Wall Street Journal.

Dokładniejsze informacje na temat testowanej na ludziach szczepionki na SARS-Cov-2, jak mówi Waldemar Biniecki, są utajnione. Podkreśla, że jest to „zdecydowany przełom”.

 Cała sytuacja zaczyna rozgrywać się bardzo mocno politycznie.

Publicysta mówi również o badaniu przez Donalda Trumpa tzw. sprawy Obamagate.  Obecny prezydent Stanów Zjednoczonych zarzuca swemu poprzednikowi, że obecnie go krytykuje, wbrew przyjętemu decorum, a także, że w ostatnich tygodniach swej kadencji Obama sabotował nadchodzącą administrację.

Toczy się bardzo dużo rzeczy. Trwa odmrażanie amerykańskiej gospodarki.

Nasz gość wskazuje na niechęć Demokratów do odmrażania gospodarki. Zwolennicy partii osiołka obawiają się o zdrowie Amerykanów. Tymczasem amerykańsko-chińska rywalizacja gospodarcza nie należy do przeszłości. Felietonista przypomina ile amerykańskich produktów wykonywanych jest w Chinach. Sądzi, że na chęci przeniesienia produkcji do innych krajów niż Chiny mógłby zyskać także nasz kraj.

Rząd indyjski oferuje firmom szybkie przeniesienie się do Indii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Waldemar Biniecki, Adam Słomka, prof. Mirosław Matyja,Jacek Saryusz-Wolski – Poranek WNET – 12 maja 2020 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Magdalena Uchaniuk-Gadowska.

 

Goście „Poranka WNET”:

Jacek Saryusz-Wolski – poseł do Parlamentu Europejskiego;

Waldemar Biniecki – stały publicysta i felietonista „Tygodnika Solidarność”, mieszkający w Milwaukee, Wisconsin;

Adam Słomka – przewodniczący KPN-Niezłomni;

Arkadiusz Marek – przewodniczący NSZZ „Solidarność” KWK „ROW” Ruch „Jankowice”;

prof. Mirosław Matyja – ekonomista, politolog i historyk.

 


Prowadząca: Magdalena Uchaniuk-Gadowska

Wydawca: Jan Gromnicki

Realizator: Dariusz Kąkol


 

Waldemar Biniecki opowiada o ciągłych próbach wykorzystania szczepionek do walki z chorobą covid-19. Zaszczepiono dwóch amerykańskich żołnierzy z Fort Detrick w Maryland szczepionką przeciw nowej chorobie. Próba ta, jak twierdzi George Friedman, powiodła się. Według Binieckiego jest to niezwykle ważna informacja i potwierdza ją Wall Street Journal. Nasz gość mówi również o badaniu przez Donalda Trumpa tzw. sprawy Obamagate. Mówi także o niechęci Demokratów do odmrażania gospodarki. Zwolennicy partii osiołka obawiają się o zdrowie Amerykanów.


 

Adam Słomka / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Adam Słomka stwierdza, że sytuacja w sądownictwie jest dramatyczna. Pragnąłby głębokich zmian w wymiarze sprawiedliwości. Postuluje o dekomunizację sądów. Słomka komentuje także problem związany z wyborami prezydenckimi. Krytykuje Jarosława Gowina. Sądzi, że były wicepremier ma zakusy na stołek premiera bądź prezydenta. Przewiduje, że lider Porozumienia będzie tworzył wraz z Platformą Obywatelską nowy obóz polityczny.


 

Arkadiusz Marek opowiada o zarażeniach koronawirusem w śląskiej kopalni węgla kamiennego „ROW”. Chorych jest tam ponad 100 osób: „Na pewno jednak będzie więcej zarażeń” – dodaje. Nasz gość ilustruje również zmiany w pracy górników podczas pandemii. Wdrożono zalecenia sanepidu. Podkreśla, że kopalnie nie mogą być całkowicie zamknięte z naturalnych względów. Wszakże wydobywanie węgla jest ograniczona. Straty z tego tytułu przewiduje się na bardzo duże.


 

Logo sieci 5G / Nicosariego, Wikimedia Commons (CC BY-SA 4.0)

Prof. Mirosław Matyja mówi, że w Szwajcarii coraz więcej osób nie chce wprowadzić na teren swojego kraju sieci 5G. Jeśli wystarczająca liczba osób będzie przeciwna nowej technologii, to nie wejdzie ona w życie. Powodem tego jest demokracja bezpośrednia, która jest szwajcarskim systemem politycznym. Prof. Matyja podkreśla, że Szwajcaria nie przynależy do Unii Europejskiej, więc Bruksela nie może wywierać wpływu na ten kraj. Prace nad 5G w Szwajcarii postępowały. Jednakże przerwały prace: „Rząd naprawdę musi się liczyć ze społeczeństwem” – tłumaczy. Według naszego gościa obywatele mają bądź stosunek obojętny, bądź negatywny do nowej technologii. Nasz gość opisuje także pandemię w Szwajcarii. W poniedziałek ten kraj wrócił do normalności.


 

Jacek Saryusz-Wolski / Fot. Prywatny album Saryusza-Wolskiego

Jacek Saryusz-Wolski opowiada o podważeniu przez niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzeczenia TSUE. Wyrok sędziów z Karlsruhe uznał ,że Europejski Bank Centralny przekroczył swoje uprawnienia, skupując od 2015 roku obligacje krajów strefy euro. Po wyroku szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen rozpatruje wszczęcie postępowania przeciwko Republice Federalnej Niemiec. Nasz gość twierdzi, że nie było jeszcze takiej wagi orzeczenia niemieckiego TK w unijnych sprawach. To stawia tamę unijnej samowoli.


 

Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Prof. Dudek: Mam nadzieję, że rząd wprowadzi stan nadzwyczajny. To najbardziej zgodne z konstytucją

Czy stan nadzwyczajny oznaczałby wysokie odszkodowania? Prof. Antoni Dudek o tym, czemu nie wprowadzono stanu klęski żywiołowej i dlaczego należy to zrobić, błędach polityków oraz o Szymonie Hołowni.

Prof. Antoni Dudek analizuje obecną sytuację w związku z wyborami prezydenckimi. Przyznaje, że „uchwała PKW wzbudziła krytykę części prawników”.

Ona w bardzo ograniczonym stopniu trzyma prawa.  Jest sposobem na pewne wyjście z impasu- to pozostawienie furtki politykom na wyjście z sytuacji, którą sami wywołali.

Sądzi, że nie obędzie się bez kolejnych „łamańców prawnych”, aby przeprowadzić wybory. Jego zdaniem Sejm i Senat powinny szybko przyjąć nowelizację ustawy o wyborach prezydenckich. Głównym problemem nie jest brak wyborów 10 maja, ale brak kolejnej daty, w której miałyby się odbyć.

Polska jest realnie w stanie nadzwyczajnym. Rząd twierdzi, że stan epidemiczny wystarczy. Gdyby wprowadzono stan klęski żywiołowej nie goniłyby nas terminy

Politolog tłumaczy, dlaczego stan klęski żywiołowej nie został wprowadzony. Odpowiedź Jarosława Gowina (wypłata odszkodowań przedsiębiorstwom) nie była dla niego satysfakcjonująca, ponieważ można byłoby go wprowadzić na jeden dzień, przez co zgodnie z konstytucją wybory przesunięte byłyby o 90 dni.

W ustawie jest napisane, że wysokość odszkodowań wyznacza wojewoda. […] To zwykła ustawa, którą można było znowelizować.

Dodaje, że Polska wcale nie znalazłaby się przed koniecznością natychmiastowego wypłacania wysokich odszkodowań. Wysokość tych ostatnich wyznaczaliby bowiem wojewodowie, a odwołania firm do sądu w tej sprawie mogłyby się toczyć latami. W opinii prof. Dudka powodem takiej decyzji była tak naprawdę chęć przeprowadzenia wyborów w maju. Wówczas ubiegający się o reelekcję prezydent mógłby nawet wygrać w I turze. Wybory takie byłyby przy tym zbojkotowane przez część opozycji, a komisje wyborcze mogłyby mieć problem z policzeniem głosów na czas.

Obecnie, jak mówi nasz gość, należałoby wprowadzić stan klęski żywiołowej, by w ten sposób przedłużyć kadencję prezydenta, która kończy się 6 sierpnia. [Przeciwnicy wprowadzenia stanu nadzwyczajnego twierdzą, że nie można go wprowadzić, bo wybory odbyłyby się po zakończeniu kadencji Andrzeja Dudy- przyp. red.] Pozwoliłoby to na zyskanie czasu, by wszystko dobrze przygotować.

Budka popełnił błąd. Odrzucono koncepcję zmiany konstytucji.

Nasz gość zauważa, że za obecną sytuację odpowiada także opozycja. Podkreśla, że miejscem rozwiązania obecnego sporu jest ul. Wiejska. Jest zwolennikiem wyborów mieszanych. Prof. Dudek mówi także, dlaczego Szymon Hołownia ma wysokie poparcie.

W Polsce jest grupa wyborców, która zawsze zagłosuje na kandydata nie związanego z żadną partią polityczną.

Górną granicę sukcesu takiego kandydata wyznaczył w poprzednich wyborach Paweł Kukiz. Tacy, jednak pojawiali się już wcześniej, jak np. Andrzej Olechowski w 2000 r. Dotąd jednak, nie licząc pierwszych wyborów w III RP, żaden z nich nie wszedł do II tury.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Krzysztof Sobolewski: Może być konieczność ponownej rejestracji komitetu wyborczego. Konstytucję należałoby znowelizować

Czy będzie trzeba znów zbierać podpisy? Krzysztof Sobolewski o roli PKW w tych wyborach prezydenckich, spoistości koalicji rządzącej, nowelizacji umowy koalicyjnej, postawie opozycji.


Krzysztof Sobolewski zauważa, że opozycja najpierw straszyła „śmiercionośnymi kopertami”, a potem „płakała czemu nie ma wyborów”. Zaznacza, iż Państwowa Komisja Wyborcza podjęła uchwałę jednogłośnie, a jej członków wyznaczały wszystkie kluby parlamentarne. Mówi, że może istnieć konieczność ponownej rejestracji komitetu wyborczego w nowych wyborach prezydenckich.

Marszałek Sejmu podejmuje decyzję o kalendarzu wyborczym.

Szef Komitetu Wykonawczego PiS nie rozstrzyga jednak czy trzeba będzie zbierać na nowo podpisy i czy będzie możliwość zmiany kandydatów lub dojścia nowych. Podkreśla, że nowelizacja ustawy o wyborach dostosowuje się do sytuacji pandemicznej w kraju. Pozytywnie ocenia trwałość koalicji Zjednoczonej Prawicy:

Jest na tyle jednomyślny jak miesiąc czy dwa miesiące temu. Tutaj nic się nie zmieniło. To jest jak w dużej rodzinie, czasem ma się inne zdania.

Z tej różnicy zdań „wychodzi się wzmocnionym”. Dodaje, że wyborów nie udało się zorganizować w terminie ze względu na postawę większości senackiej, która przetrzymała ustawę przez prawie miesiąc oraz opór ze strony części samorządowców. Jak komentuje:

Myśleliśmy, że będzie myślenie propaństwowe, a nie partykularne interesy partyjne.

Wszelkie pogłoski o dymisjach są dlań bezzasadne. Podkreśla, że wybory prezydenckie będą musiały się odbyć przed końcem kadencji Andrzeja Dudy. Wyraża opinię, że konstytucję należałoby znowelizować.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Piotr Apel: Majstruje się przy wyborach tylko po to, by kandydat obozu rządzącego wygrał

Piotr Apel o niepoważnym traktowaniu obywateli przez rządzących w związku z wyborami, głosowaniu korespondencyjnym i e-votingu oraz o tym, czemu i tak państwu grożą pozwy o odszkodowania.

Do dwóch dni przed wyborami nie wiemy, jaki jest ich termin.

Piotr Apel krytykuje rządzących za „niepoważne potraktowanie obywateli” w kwestii wyborów prezydenckich. Zauważa, że organizacja wyborów nie jest rzeczą tak trudną.

Jak obywatel ma się czuć dobrze w państwie, które nie potrafi wyborów zorganizować.

Zdaniem polityka Koalicji Polskiej należało wprowadzić stan nadzwyczajny i w ten sposób przesunąć wybory na sierpień. Zyskanie dodatkowych miesięcy „przygotować obywateli i sam proces głosowania korespondencyjnego”. Można by, jak mówi, poświęcić pół roku na zorganizowanie e-votingu, takiego, jaki odbywa się w Estonii.

Odszkodowania, tak czy siak, będą.

Odpowiadając na pytanie o skutki wprowadzenia stanu klęski żywiołowej w kwestii odpowiedzialności finansowej państwa Apel stwierdza, że to obecnie grożą nam pozwy o wysokie odszkodowania. W przypadku stanów nadzwyczajnych określone są granice, do jakich państwo pokrywa straty. Łatwiej jest uzyskać odszkodowania mniejszym podmiotom. Obecnie zaś wielki biznes może bez ograniczeń skarżyć państwo o „ograniczenie działalności działania bez żadnego trybu”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Michał Wypij: Mam przeczucie, że Jarosław Gowin pozostanie poza rządem. Koalicja jest silniejsza niż była wcześniej

Michał Wypij o porozumieniu Gowin-Kaczyński, rzekomych planach złamania go, przywróceniu PKW jej roli, krytyce Porozumienia ze strony koalicjantów i zmianach w umowie koalicyjnej.

Spór zakończyliśmy w momencie, w którym podpisaliśmy umowę. Niedotrzymywanie umów między koalicjantami oznacza zerwanie koalicji.

Michał Wypij informuje, że wyborów prezydenckich w maju nie będzie. Nie było możliwości odejścia od umowy, którą zawarł Jarosław Kaczyński z Jarosławem Gowinem. Złamanie jej oznaczałoby koniec koalicji, a także groźbę utraty wiarygodności w oczach wyborców.

W momencie zawarcia kompromisu elementem wiążącym jest to co powiedziałem na wstępie [chodzi o przesunięcie wyborów – przyp. red.]

Poseł Porozumienia mówi, iż sobotnie spotkanie wysokich rangą polityków Porozumienia i PiS dotyczyło kwestii technicznych przyszłych wyborów. Chodziło o przygotowanie nowelizacji obecnej ustawy, która niedługo trafi do Sejmu. Koalicji nie groził rozpad.

Państwowa Komisja Wyborcza będzie organizować wybory […]. Ministerstwo Aktywów Państwowych wycofuje się z roli, jaka została mu nadana.

Nasz gość krytykuje presję wywieraną przez kolegów ze Zjednoczonej Prawicy, stwierdzając, że w swych słowach nie kierowali się interesem państwa. Stwierdza, że trzeba będzie wyjaśnić tą kwestię.

Mam przeczucie, że Jarosław Gowin pozostanie poza rządem.

Tłumaczy również, dlaczego szef jego formacji raczej nie wróci na zajmowane wcześniej przez siebie stanowiska.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Lasota: Stany zbliżają się do 25% bezrobocia. Ostatnio tak duże miały w 1933 r., w czasie najgłębszej depresji

Irena Lasota o zmianie retoryki Donalda Trumpa w związku z pandemią, wielkim wzroście bezrobocia w USA, biedzie oraz o władzy gubernatorów i lokalnych społeczności

Donald Trump mówił, że wszystko może. Po czym się okazywało, że może bardzo mało.

Irena Lasota  mówi, że władzę prezydenta w USA ogranicza federalny charakter tego państwa. Dużo do powiedzenia mają w nim gubernatorzy poszczególnych stanów, także w kwestii koronawirusa.

Gubernatorzy znoszą zakazy.

Władzy Florydy, Kalifornii i obu Karolin znoszą ograniczenia dla turystyki. Jednak „miejscowi mieszkańcy stawiają zapory” informując przybyszy, że ich u siebie nie chcą. Lasota zauważa, że wprowadzający regulacje dotyczące dystansu społecznego politycy, sami ich nie przestrzegają.

Prezydent Stanów Zjednoczonych coraz częściej podkreśla, że zaraza się kończy. Co paradoksalne wzrost liczby zachorowań w USA stale rośnie. Jak informuje korespondentka, amerykańskie szybkie testy mają margines błędu wynoszący 15-25%. Sprzyja to dalszemu rozszerzaniu się choroby.

Nie wszyscy wrócą do pracy.

Następnie dziennikarka podejmuje temat wzrostu bezrobocia w Stanach, które może niedługo osiągnąć 25%, czyli tyle, ile wynosiło w 1933 r., w czasie Wielkiego Kryzysu. Należy brać jednak pod uwagę fakt, że część ludzi wróci do pracy po odmrożeniu gospodarki.

Biedę będzie widać za kilka miesięcy.

Wzrost biedy w związku z większym bezrobociem będzie można odnotować dopiero za jakiś czas.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Irena Lasota, Michał Wypij, Piotr Apel, Krzysztof Sobolewski,  prof. Antoni Dudek – Poranek WNET – 11 maja 2020 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Łukasz Jankowski.

 

Goście „Poranka WNET”:

Irena Lasota – dziennikarka, publicystka;

Michał Wypij – poseł PiS, polityk Porozumienia Jarosława Gowina;

Piotr Apel – polityk Koalicji Polskiej;

Krzysztof Sobolewski – poseł PiS;

prof. Antoni Dudek – politolog, UKSW.

 


Prowadząca: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jan Gromnicki

Realizator: Dariusz Kąkol


 

„Studio BEJRUT” w Radiu WNET!


 

Irena Lasota o zmianie retoryki Donalda Trumpa w związku z pandemią koronawirusa. Prezydent Stanów Zjednoczonych coraz częściej podkreśla, że zaraza się kończy. Co paradoksalne wzrost liczby zachorowań w USA stale rośnie. Następnie dziennikarka mówi o wielkim wzroście bezrobocia w USA.


 

Michał Wypij / Fot. Luiza Komorowska, Radio Wnet

Michał Wypij informuje, że wyborów prezydenckich w maju nie będzie. Nie było możliwości odejścia od umowy, którą zawarł Jarosław Kaczyński z Jarosławem Gowinem: „W momencie zawarcia kompromisu elementem wiążącym jest to co powiedziałem na wstępie [chodzi o przesunięcie wyborów – przyp. red.]” – mówi Wypij. Mówi, iż sobotnie spotkanie wysokich rangą polityków Porozumienia i PiS dotyczyło kwestii technicznych przyszłych wyborów. Koalicji nie groził rozpad. Wybory będzie organizować PKW, a nie MAP. Nasz gość tłumaczy również, dlaczego szef jego formacji podał się do dymisji ze stanowiska wicepremiera i ministra nauk i szkolnictwa wyższego.


 

Piotr Apel mówi, że próba przeprowadzenia wyborów prezydenckich ujawnia słabość państwa polskiego. Krytykuje w związku z tą sytuacją rząd.


 

Krzysztof Sobolewski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Krzysztof Sobolewski mówi o roli PKW w tych wyborach prezydenckich oraz podkreśla, że nowelizacja ustawy o wyborach dostosowuje się do sytuacji pandemicznej w kraju. Pozytywnie ocenia trwałość koalicji Zjednoczonej Prawicy: „Jest na tyle jednomyślny jak miesiąc czy dwa miesiące temu. Tutaj nic się nie zmieniło. To jest jak w dużej rodzinie, czasem ma się inne zdania”. Wszelkie pogłoski o dymisjach są dlań bezzasadne. Podkreśla, że wybory prezydenckie będą musiały się odbyć przed końcem kadencji Andrzeja Dudy.


 

Prof. Antoni Dudek analizuje obecną sytuację w związku z wyborami prezydenckimi. Sądzi, że nie obędzie się bez kolejnych „łamańców prawnych”, aby przeprowadzić wybory. Jego zdaniem Sejm i Senat powinny szybko przyjąć nowelizację ustawy o wyborach prezydenckich. Głównym problemem nie jest brak wyborów 10 maja, ale brak kolejnej daty, w której miałyby się odbyć. Politolog tłumaczy, dlaczego wprowadzenie stanu klęski żywiołowej nie jest wprowadzany. Odpowiedź Jarosława Gowina (wypłata odszkodowań przedsiębiorstwom) nie była dla niego satysfakcjonująca, ponieważ można byłoby go wprowadzić na jeden dzień, przez co zgodnie z konstytucją wybory przesunięte byłyby o 90 dni. W opinii prof. Dudka powodem takiej decyzji była tak naprawdę chęć przeprowadzenia wyborów w maju. Nasz gość jest zwolennikiem wyborów mieszanych. Prof. Dudek mówi także, dlaczego Szymon Hołownia ma wysokie poparcie.


 

Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Bogatko: Komorowski przestrzega Gowina, że powinien uważać w ciemnych zaułkach

Jan Bogatko o reakcji mediów niemieckich na porozumienie odnośnie wyborów, tym, czego dowiedział się niemiecki czytelnik, o słowach byłego Prezydenta RP i optymistycznych przewidywaniach Niemców.

Niemiecki czytelnik dowiedział się PiS jest w jakiejś koalicji rządzącej […] w której dochodzi do sporów, jak w jakiejś demokracji.

Jan Bogatko przedstawia relacje niemieckich mediów na temat naszego kraju. Niemcy są zaskoczone, że wybory korespondencyjne odbędą. Korespondent wskazuje, że wykorzystana została luka prawna do zorganizowania nowych wyborów na późniejszym terminie.

Niemieccy dziennikarze będą musieli poczekać na opinię „Gazety Wyborczej”, żeby dowiedzieć się, co o tym sądzić.

Tymczasem w wywiadzie dla portalu Onet.pl Bronisław Komorowski stwierdził: „Na miejscu Jarosława Gowina bym się po prostu w ciemnych zaułkach zawsze za siebie oglądał”. Bogatko wskazuje, że słowa takie można by kojarzyć z kimś powiązanym ze środowiskami bandyckimi, o co byłego prezydenta nie można przecież podejrzewać.

Nasze sąsiednie media chwalą kanclerz Angelę Merkel za walkę z epidemią koronawirusa. Piszą one, że „niemiecka gospodarka wyjdzie na pierwsze miejsce”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Siemoniak: Obóz rządzący jest odpowiedzialny za zanik parlamentaryzmu. Kidawa-Błońska z pewnością pozostanie kandydatką

Jak opozycja ocenia porozumienie Gowin-Kaczyński? Czy Senat jest winny utrudnienia przeprowadzenia wyborów w terminie?
Tomasz Siemoniak

Każdy widział, że wybory w najbliższą niedzielę są niemożliwe.

Tomasz Siemoniak podkreśla, że w Polsce dwóch posłów nie stanowi prawa. Wskazuje, że obecnie z tego porozumienia wynika zapowiedź nowelizacji prawa o głosowaniu korespondencyjnym. Tym bardziej oznacza to, że ustawa była zła  skoro „sami Kaczyński i Gowin przyznali, że musi być znowelizowana”.

Wybory korespondencyjne są dopuszczalną formą.

Wiceprzewodniczący PO stwierdza, że choć jego partia również przesunęłaby wybory, to jednak zrobiłaby to w inny sposób – wprowadzając stan nadzwyczajny. Wskazuje, że ustawie o stanie klęski żywiołowej jest wyraźny zapis o wystąpieniu masowych zachorowań jako przesłance do jego wprowadzenia. O rządzących mówi, iż „zaplątali we własne nogi”. Krytykuje wcześniejszą decyzję, by wyłączyć PKW z przygotowywania wyborów.

Państwowa Komisja Wyborcza od dziesiątków lat czuwa nad przeprowadzeniem wyborów. Kompletnie niezrozumiałe było jej wyłączenie.

Dodaje, że „Poczta bez podstawy prawnej podjęła różne działania”. Obecnie można poświęcić na więcej czasu, dwa czy trzy dni na debatę nad nowelizacją przepisów.

Trzeba wykorzystać czas, jaki się pojawia do stworzenia solidnych rozwiązań.  Nikt nie ma interesu w dalszym chaosie

Siemoniak podkreśla gotowość do dialogu opozycji z rządem, wskazując na spotkania odbywane z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, które jednak skończyły się na trzecim spotkaniu. Przypuszcza, że zadziałał tu inny od premiera ośrodek decyzyjny.

To obóz rządzący jest odpowiedzialny za zanik parlamentaryzmu.

Nasz gość „wrzucanie poważnych nowelizacji w środku nocy”. O postawie większości senackiej wobec ustawy o wyborach korespondencyjnych mówi, że

W najmniejszym stopniu Senat  nie ponosi za to odpowiedzialności poza tym, że  wykorzystał konstytucyjny termin do pracy nad tą ustawą.

Polityk zapewnia, że Małgorzata Kidawa-Błońska z pewnością pozostanie kandydatką Platformy Obywatelskiej.

Były prawybory, tak poważna decyzja nie może być kwestionowana. […] Mandat Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jest bardzo silny i przez nikogo nie kwestionowany.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.