Pyffel: Istnieje duża zbieżność strategiczna między Chinami i Rosją. Długoterminowo Rosja stanie przed wielkim dylematem

Featured Video Play Icon

Radosław Pyffel / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Założyciel studiów „biznes chiński” na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie o eurazjatyckim układzie naczyń połączonych, działaniach Rosji i Chin oraz stosunkach obu państw.

Radosław Pyffel wskazuje, że Eurazja jest systemem naczyń połączonych, a wydarzenia w Europie Środkowej i Wschodniej mają bardzo duży wpływ na sytuację na Dalekim Wschodzie i odwrotnie.

Istnieje duża zbieżność strategiczna między Chinami i Rosją.

Jak wskazuje ekspert, wszelkie zawirowania w naszym regionie są bardzo korzystne dla Państwa Środka. Zdaniem rozmówcy Jaśminy Nowak jest szansa na utrzymanie stabilności ładu międzynarodowego. Szef chińskiej dyplomacji oskarża Stany Zjednoczone o eskalację konfliktu.

Wang Yi ostrzegał Waszyngton przed eskalowaniem sytuacji.

Pyffel wskazuje, że Pekin odpuścił sprawę Kazachstanu. Jak dodaje prezydent Kasym-Żomart Tokajew, który umocnił swoją władzę, jest blisko związany z Chinami. Obecnie umocniły się w Kazachstanie wpływy rosyjskie.

Czy dojdzie do tej restauracji Związku Radzieckiego?  Nie może do niego do niej dojść jeżeli Rosja nie uzyska większych wpływów na Ukrainie.

Dla Pekinu kluczowy jest Tajwan. W krótkoterminowej perspektywie oba kraje będą współpracować.

Długoterminowo Rosja stanie przed wielkim dylematem.

Czytaj także:  Dr Marszewski: kraje Azji Centralnej są dosyć niestabilne, a Rosja tą niestabilność kontroluje i zarządza

Chiny po przejęciu kontroli nad Tajwanem nie będą już Rosji potrzebować. Zmiana status quo odbiłoby się negatywnie na naszej sytuacji.

Nie możemy tego wykluczyć, że w takiej sytuacji Stany Zjednoczone koncentrują wszystkie swoje siły […] na Morzu Południowochińskim, wokół Tajwanu i zostajemy sam na sam z Rosją.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.W.K. / A.P.

Sytuacja w Kazachstanie po zamieszkach. Marszewski: jest tak, jak było, ale bardziej prorosyjsko

Ekspert z OSW wypowiada się na temat bieżącej sytuacji w Kazachstanie, gdzie dochodzi do stopniowej normalizacji.

Mariusz Marszewski komentuje sytuację w Kazachstanie – szczytowy moment eskalacji niezadowolenia obywateli minął, a sytuacja ulega stopniowej normalizacji. Nie doszło do wielkich zmian, lecz można odnotować wzrost wpływów rosyjskich..

Skończyły się zamieszki, zaczął się etap obrony reżimu Tokajewa. (…) Jest tak, jak było, ale bardziej prorosyjsko.

W minionych zamieszkach śmierć poniosło około 150 osób – liczba ta może być jednak większa.

Kilkaset osób zginęło wg danych władz Kazachstanu. Organizacje Ochrony Praw Człowieka starają się podważać te statystyki.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Prezydent Kazachstanu: Aneksja to zbyt ostre słowo w odniesieniu do Krymu

Ukraina zapowiada kroki dyplomatyczne przeciwko Kazachstanowi, którego prezydent powiedział, iż nie postrzega przyłączenia Krymu do Rosji jako „aneksji”.

We wtorkowym wywiadzie dla „Deutsche Welle” prezydent Kazachstanu powiedział, że jego kraj nie postrzega przyłączenia Krymu do Rosji jako aneksji:

Co się stało to się stało. Aneksja to zbyt ostre słowo w odniesieniu do Krymu.

Słowa te spotkały się z reakcją Ukrainy, która ma przekazać Kazachstanowi protest w tej sprawie. Cytowana przez „Rzeczpospolitą” Jekaterina Zelenko, rzeczniczka ukraińskiego MSZ napisała, że:

Jesteśmy bardzo zaniepokojeni medialnymi doniesieniami o tym, że prezydent Kasym-Żomart Tokajew zaprzeczył aneksji ukraińskiego Krymu przez Rosję.

Referendum z 2014 r. na podstawie którego inkorporowano Krym do Federacji Rosyjskiej uznały Afganistan, Kuba, Korea Północna, Kirgistan, Nikaragua, Sudan, Syria i Zimbabwe. Kazachstan wstrzymał się od głosowania nad rezolucją ONZ potępiającą referendum. Wśród krajów potępiających włączenie Krymu do Federacji Rosyjskiej na forum ONZ znalazły się m.in. Stany Zjednoczone, większość państw Unii Europejskiej, Kanada, Australia, Japonia czy Gruzja.

My, mieszkańcy Krymu, jesteśmy wdzięczni przywódcy Kazachstanu za ich stanowisko i pełne zrozumienie sytuacji (na Krymie).

We wpisie na portalu społecznościowym VKontakte pozytywnie do słów kazachskiego prezydenta odniósł się  Siergiej Aksjonow, przewodniczący Republiki Krymskiej.

A.P.