Bogdan Rzońca o sprawie KPO dla Polski: To jest polityczne działanie Komisji Europejskiej przeciwko Polsce

Oczywiście jest też oczekiwanie ze strony KE, że opozycja polska będzie się tym żywić do wyborów chociażby bo innego programu nie ma – mówi europoseł PiS.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Bogdan Rzońca zwraca uwagę na fakt, że wielokrotnie politycy Platformy  Obywatelskiej i Lewicy przygotowywali rezolucję i głosowali przeciwko daniu Polsce pieniędzy, w związku z

 Niech wyborcy w Polsce o tym wiedzą, że te pieniądze nie są dla PiS-u i dla Prawicy, tylko są przeznaczone dla służby zdrowia, wzmocnienie gospodarki i cyberbezpieczeństwa po covidzie.

Ponadto, rozmówca Jaśminy Nowak tłumaczy, że fundusz KPO mógłby w sytuacji kryzysu ekonomicznego znacznie złagodzić jego skutki i dla rozwiązania sporu są potrzebne negocjacje rządu i KE.

Bogdan Rzońca jest przekonany, że nie należy ustępować w każdej kwestii i bronić interesów narodowych.

Niemniej jednak jesteśmy w takim niewygodnym dla Prawa i Sprawiedliwości położeniu, bo z jednej strony, nie uważam, że trzeba czasem otworzyć drzwi do negocjacji, a z drugiej strony, ileż można ustępować. Bardzo wyraźnie powiedział o tym prezes Kaczyński, że czerwoną linią jest naruszanie konstytucji przez Komisję Europejską i tutaj tej granicy nie przekroczymy.

Czytaj także:

Wygrana Polski, przegrana Rosji, ale win Zachodu to nie przekreśli – Ryszard Czarnecki

Radosław Fogiel o negocjacjach ws. KPO: Granice konstytucyjne są granicami nieprzekraczalnymi

Radosław Fogiel / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych podkreślił, że „nie ma takich środków, które by nas przekonały, że są możliwe działania wykraczające poza ramy konstytucji”.

Gościem Popołudnia Wnet był Radosław Fogiel, były rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, który podkreślił, że w ramach rozmów z Komisja Europejską, cały czas jest miejsce i przestrzeń na kompromis:

Nie będzie nawet rozmowy o czymkolwiek co by wykraczało poza ramy konstytucyjne, ale w ramach konstytucyjnych jest miejsce na kompromis, na próbę porozumienia

Zdaniem gościa Popołudnia Wnet środki europejskie nie mają przemożnego wpływu na dynamikę rozwoju Polski:

Myślę, że przekonanie większości Polaków jest takie, że warto po te środki sięgać. My też tak uważamy. Jakkolwiek faktem jest, że udział środków europejskich w polskim PKB i ich wpływ na rozwój polskiej gospodarki oraz udział w inwestycjach jest dzisiaj mniejszy, niż kiedy wchodziliśmy do Unii.

ŁAJ

B. Liberadzki o rezolucji ws. uznania Rosji za państwo-terrorystę: to znak dla Rosji, że Unia się nie wycofa

Jakie skutki dla Rosji będzie miała ta rezolucja i czy co musi zrobić Polska żeby uzyskać środki z KPO? Dowiedz się słuchając wywiadu z europosłem SLD.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Dzisiaj odbędzie się głosowanie za rezolucją państw UE w sprawie uznania Federacji Rosyjskiej za państwo terrorystyczne. Bogusław Liberadzki tłumaczy, jakie procedury ma uruchomić ta rezolucja, a także dla kogo jest skierowana:

W tej rezolucji są zapisy, dotyczące oczekiwania, iż Rada Europejska, a także inne instytucje międzynarodowe, wprowadzą kolejny tzw. dziewiąty pakiet sankcji. Kolejna rzecz, absolutne ograniczenie, czy też zerwanie importu paliw kopalnianych z Rosji. Następnie, totalne osamotnienie Rosji na forum międzynarodowym, łącznie z ONZ. Oczekuje się także, że będzie rozszerzona lista osób, objętych sankcjami europejskimi: nie tylko przedstawicieli czynników oficjalnych, ale również tych którzy w Ukrainie dokonują tych zbrodni.

Gość „Poranka Wnet” jest przekonany, że jest to jasny sygnał dla Rosji:

Ani kroku wstecz Unia się nie wycofa, jeżeli chodzi o pomoc gospodarczą, polityczną, społeczną, humanitarną i także  ze wsparcia militarnego, udzielanego przez NATO i poszczególne kraje.

Ponadto, rozmówca Magdaleny Uchaniuk jest przekonany, że pod warunkiem wykonania pewnych kroków przez rząd kraju Polska ma realne szanse na odwołanie decyzji KE.

Krok pierwszy, przywrócenie do pełni orzekania sędziów. Krok drugi, uznanie orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jako wiążące w sprawach europejskich i wycofanie się z tego, że Trybunał Konstytucyjny interpretuje zgodność z konstytucją prawa europejskiego. Krok trzeci, dotyczący Sądu Najwyższego i uporządkowania spraw tak, żeby było wiadomo, że sądy są niezależne, a sędziowie są niezawiśli. Dorobiliśmy się przez ostatnie cztery miesiące jeszcze jednego kroku, który trzeba będzie podjąć, czyli krok czwarty:  powołać komitet monitorujący realizację Krajowego Planu Odbudowy. 

Czytaj także:

Dr Zbigniew Kuźmiuk: Jeśli chodzi o negocjacje w sprawie KPO, to jestem bardzo ostrożnym optymistą

Prof. Legutko o działaniach Komisji Europejskiej ws. KPO: wszystko ma charakter kompletnie pozaprawny

Profesor Ryszard Legutko przemawia na konferencji europejskich konserwatystów w Tiranie / Fot. Krzysztof Skowroński, Radio WNET

„To są działania poza traktatowe. Traktaty nie dają takiej możliwości” mówi europoseł w „Poranku Wnet”. Poza sprawą KPO wypowiada się także m.in. na temat nowego włoskiego rządu.

Eurodeputowany PiS w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim ocenia działania Unii Europejskiej, która nie przyznaje Polsce środków z KPO. Profesor Ryszard Legutko wyraża jednoznaczną opinię.

To jest sprawa polityczna, nie merytoryczna. To widać wyraźnie.

Wszystko ma charakter kompletnie poza prawny. To są działania poza traktatowe. Traktaty nie dają takiej możliwości.

Jednym z innych tematów międzynarodowych poruszonych w rozmowie jest sprawa nowego włoskiego rządu.

Ja się cieszę, że ten rząd powstał, że ten rząd jest silny. Bo, jak wiadomo, we Włoszech często tak nie jest.

Najważniejszym polityką w Unii Europejskiej nie podoba się wybór Włochów.

Na pewno na Giorgię Meloni będzie wywierana presja, by skapitulowali albo dołączyli do głównego nurtu.

Wszystko, co rozsadza ten polityczny monopol jest dobre dla Europy, jest dobre również dla Polski – ocenia Legutko.

K.K.

Zobacz także:

Krajewski: rząd Zjednoczonej Prawicy stale zwiększa wydatki na armię. Chcemy, by każdy Polak czuł się bezpiecznie

Prof. Zdzisław Krasnodębski: KE wykazuje się kompletną nieustępliwością, ponieważ charakteryzuje ją dogmatyczność

Featured Video Play Icon

Fot. European Parliament / Flickr.com

Eurodeputowany PiS komentuje spór Polski z UE w sprawie środków KPO: „Sprawa KPO jest polityczna, a nie techniczno-prawna” – ocenia w rozmowie z Jaśminą Nowak prof. Zdzisław Krasnodębski.

Prezydent Andrzej Duda w sprawie sporu w temacie KPO zapowiedział, że już nie będzie odpowiadał na sugestie ze strony Brukseli. Eurodeputowany PiS Zdzisław Krasnodębski komentuje tę sprawę w „Poranku Wnet”.

Polityk podziela podejście prezydenta.

Ja nie wierzę, że kolejne zmiany, ustępstwa z naszej strony (…) przyniosą jakiś efekt, bo widzę po stronie Unii politykę – głupią politykę.

Rozmówca Jaśminy Nowak powtarza, że konflikt Komisji Europejskiej ma wymiar polityczny.

Sprawa KPO jest polityczna, a nie techniczno-prawna.We wszystkich innych konfliktach, np. ze Szwajcarią czy Wielką Brytanią, Komisja wykazuje się kompletną nieustępliwością, ponieważ charakteryzuje ją dogmatyczność.

Profesor Krasnodębski uważa, że na samorefleksję polityków KE nie można liczyć.

Komisja Europejska nie jest w stanie zrewidować swojej polityki.

K.K.

Zobacz także:

Josep Borrell: Unia Europejska musi zmniejszyć swoją zależność od Chin

Jakubiak: odrzucenie francuskiego atomu to dobry wybór. Nie jesteśmy Francuzom nic winni

Wolność gospodarcza polega na tym, że kupujemy to, co chcemy i tam, gdzie chcemy – mówi prezes Federacji dla Rzeczpospolitej.

Gdyby nie starania polskiej dyplomacji, prezydenta i premiera, nie byłoby już Ukrainy; nikt na Zachodzie by jej nie pomógł.

Marek Jakubiak stwierdza, że Polska jest przez Europę Zachodnią traktowana jako kraj parobków, pomimo iż wchłonęła setki tysięcy świetnie wykształconych rodaków. Ponadto, nie traktują poważnie zasad praworządności.

Trudno dyskutować z takim psychiatrycznym przypadkiem. Współczuję ministrowi Szynkowskiemu vel Sękowi.

Unia Europejska cały czas zachowuje się tak, jakby wojny na Ukrainie nie było, albo jakby była po stronie Putina.

Polityk ubolewa nad brakiem wsparcia dla Polski w związku z napływem uchodźców. Ocenia, że osłabienie naszego kraju jest wspólnym scenariuszem UE i polskiej opozycji.

Jeżeli Zjednoczona Prawica przegra wybory, stracimy Polskę.

Rozmówca Jaśminy Nowak wskazuje, że kryzys mocno dotyka polskie przedsiębiorstwa. Postuluje wprowadzenie możliwości ich hibernacji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Kto będzie dostarczał Polsce atom? Odpowiada Grzegorz Chocian

Dr Kuźmiuk: nie należy się spodziewać, że budowa elektrowni atomowej będzie usłana różami

Zbigniew Kuźmiuk - europoseł PiS / Fot.: Radio Wnet

Zdajemy sobie sprawę, że opinia Niemiec na temat tej inwestycji będzie negatywna – mówi europoseł PiS.

Dr Zbigniew Kuźmiuk przewiduje, że polski projekt atomowy nie wzbudzi entuzjazmu w Unii Europejskiej, ze względu na wybranie partnerów z USA i Korei Południowej.

Należy się spodziewać różnego rodzaju przeszkód.

Francuzi byli zainteresowani udziałem w projekcie tylko werbalnie.

Gość „Kuriera ekonomicznego” podkreśla, że energetyka jądrowa w Polsce będzie się rozwijać bez udziału środków unijnych.  Wyraża przekonanie, że nikt w UE nie odważy się blokować tej inwestycji.

Jeżeli ktoś będzie chciał blokować ten projekt z przyczyn politycznych, zdenerwuje samych Amerykanów.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje też działania PKN Orlen. Ocenia, że budowa polskiego koncernu multienergetycznego dociera do punktu finałowego.

W Polsce nie ma już łakomych kąsków w tym sektorze. Prezes Obajtek zapowiada przejęcia poza granicami naszego kraju.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Jakub Wiech: Energetyka jądrowa to taki dział gospodarki, w którym z dostawcą wiążemy się właściwie na cały XXI wiek

Cymański: na naszych oczach w UE toczy się wojna przeciw chrześcijaństwu i przeciw Polsce

Tadeusz Cymański / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Postawa unijnych organów wobec Polski to bezczelność. Unia żąda od nas odstępstw nie mając żadnych praw traktatowych – mówi poseł PiS podczas dyskusji z Krzysztofem Bosakiem.

Wysłuchaj całej debaty między politykami już teraz!

Czytaj też:

Bosak: Polska nie powinna wspierać tego, żeby jak najwięcej uchodźców z Ukrainy zostało zamiast wrócić do siebie

Michał Karnowski: zatrzymanie KPO jest pierwszym momentem, w którym Unia zrobiła coś Polsce

Michał Karnowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

– Pani Ursula von der Leyen jest pod szantażem partii niemieckiej w Brukseli, w tym leży problem – ocenia gość „Poranka Wnet”, dziennikarz tygodnika „Sieci” Michał Karnowski

Jarosław Kaczyński powiedział w środę, że PiS może zwyciężyć w najbliższych wyborach. Redaktor Michał Karnowski zgadza się z tym zdaniem i zauważa:

Widzę szereg działań, które mają na celu wywołanie wrażenia, że PiS już przegrał. Zwróćmy uwagę na sondaże-dziwolągi, które nagle pokazują, że Platforma pokonała PiS.

W sprawie działań Komisji Europejskiej wobec Polski, rozmówca Łukasza Jankowskiego wypowiada się na temat jej przewodniczącej.

Pani Ursula von der Leyen jest pod szantażem partii niemieckiej w Brukseli, w tym leży problem.

Redaktor Karnowski zauważa, że sprawa środków z KPO jest pierwszym realnym działaniem Unii wymierzonym przeciwko Polsce za rządów PiS.

Rządy Zjednoczonej Prawicy trwają już siódmy rok. Cały czas idzie ostra nawałnica. Dopiero zatrzymanie KPO, sprawne i być może nie do końca skuteczne, jest jakimś pierwszym momentem, w którym coś ta Unia Polsce zrobiła.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Zobacz także:

Dr Sachajko: Minister Ziobro blokuje sędziów pokoju. Jego dziecinne zagrywki mogą doprowadzić do upadku rządu

 

 

Sebastian Stodolak: Inflacja nie wynika z inwazji Rosji na Ukrainę, ale z polityki Narodowego Banku Polskiego

Sebastian Stodolak

Dziennikarz ekonomiczny, współpracownik Warsaw Enterprise Institute omawia ryzyko odebrania Polsce pieniędzy z unijnego Funduszu Spójności i kondycję polskiej gospodarki w dobie kryzysu.

Wobec ryzyka odebrania Polsce nie tylko pieniędzy z KPO, ale również Funduszu Spójności część publicystów zaczyna się zastanawiać, czy Polsce w ogóle „opłaca się” być w Unii Europejskiej. Nasz gość, Sebastian Stodolak odrzuca zdecydowanie takie twierdzenia:

Całkowity bilans członkostwa Polski w Unii Europejskiej powinien obejmować wymianę handlową. Dołączając do Unii, dołączyliśmy do wspólnego, europejskiego rynku i to jest nasza największa korzyść. Uważam zatem, że bilans członkostwa w UE jest korzystny.

Ważnym tematem w nadchodzących wyborach będzie z pewnością inflacja. Rządzący nazwali ją „putinflacją”, ale zdaniem naszego eksperta przyczyna jest gdzie indziej:

Inflacja nie wynika z powodu inwazji Rosji na Ukrainę, ale z polityki Narodowego Banku Polskiego. NBP wypychał część zadłużenia poza budżet, miedzy innymi do BGK.

– krytykuje nasz gość

Sebastian Stodolak jest również nie podziela optymistycznych prognoz co do dalszego rozwoju polskiej gospodarki. Jego zdaniem potrzeba nam bardzo głębokich przemian:

Nasz system podatkowy jest całkowicie rozregulowany, zależy od kaprysów kolejnego ministra finansów. W tym stanie nie można mówić o wzroście gospodarczym.

Posłuchaj naszej audycji!

[ARP]

Posłuchaj:

Czytaj też:

Marek Chądzyński, „300 Gospodarka”: Ogłaszanie końca podwyżek stóp procentowych przez NBP jest mocno ryzykowne