Tomasz Wybranowski: Irlandczycy chcą protestować, bo są już obostrzeniami bardziej niż zmęczeni

Tomasz Wybranowski o sytuacji społeczno-politycznej w Irlandii w związku z pandemią koronawirusa.


Tomasz Wybranowski donosi się we wspomnienie św. Patryka, które przypada na środę, Irlandczycy planują protestować pod hasłami o „plandemii, dawkach diabła i wyprodukowanym na polityczne zlecenie wirusie”. Największą manifestację zaplanowano w Dublinie. Dzisiejsze protesty, w dniu święta narodowego Republiki Irlandii będą wyrazem niezadowolenia z nakładanych przez rząd obostrzeń.

Irlandczycy chcą protestować, bo są już tym całym zamieszaniem z wirusem, a zwłaszcza obostrzeniami, bardziej niż zmęczeni. Tęsknią do spotkań z rodziną i przyjaciółmi, tęsknią do swoich pubów i starego życia.

Irlandczycy starają się żyć mimo trwającej pandemii. Często powtarzają, że nie można zaprzeczyć istnieniu wirusa, ale nie można dać się ogłupić i przestać logicznie myśleć.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Bogdan Feręc: Gospodarka irlandzka jest w głębokim kryzysie i nie wiadomo, jak poradzi sobie zaraz po uwolnieniu

Bogdan Feręc o protestach Irlandczyków przeciw obostrzeniom, niekorzystaniu przez przedsiębiorców z rządowej pomocy i stanie gospodarki irlandzkiej.

 

Bogdan Feręc komentuje aresztowanie 30-letniego uczestnika demonstracji przeciwko reżimowi sanitarnemu. Oskarżony jest o napaść na funkcjonariuszy. Może czeka go nawet 10 lat więzienia. Feręc sądzi, iż mężczyzna przyzna się do winy. Dodaje, że

Ludziom nie podobają się pewne rzeczy, są już bardzo zmęczeni tymi wszystkimi obok szkoleniami chcieliby, zakończenia pandemii, czy też samych blokad, tudzież nie wierzą w coś takiego jak pandemia, albo sam wirus.

Irlandczycy zachowują się przy tym spokojnie. Tymczasem, jak zauważa redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, wdrażanie rządowych programów pomocowych wśród małych i średnich przedsiębiorców jest w Republice Irlandzkiej na niskim poziomie.

Zastanawia mnie dlaczego tylko 10 proc. tych programów, ogółem liczone, zostało w jakikolwiek sposób dostrzeżone przez naszych przedsiębiorców, którzy bardzo narzekają że tracą dochody że nie mają jak pracować, że są w tym momencie pozostawieni sami sobie.

Być może programy są niedostosowane do ich adresatów. W ocenie dziennikarza irlandzki rząd robi dużo na rzecz odbudowy gospodarki. Ta ostatnia nie jest w dobrym stanie- spada wskaźnik PMI dla małych i średnich przedsiębiorców. Jest on najniższy od 2009 r.

Gospodarka irlandzka jest w tym momencie w głębokim kryzysie i nie wiadomo, jak poradzi sobie zaraz po jej uwolnieniu.

Według przewidywań ok. 50 tys. miejsc pracy zostanie bezpowrotnie straconych.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Chwedoruk: Polscy politycy są niewolnikami krótkoterminowej perspektywy i sondaży

Prof. Rafał Chwedoruk o zmianach społecznych, laicyzacji, różnicy między prawicą polską a zachodnią oraz o bezideowości polskich polityków.

Profesor Rafał Chwedoruk odpowiada na pytanie, czy w przypadku Strajku Kobiet mamy do czynienia z przewartościowaniem spojrzenia na świat przez polskie społeczeństwo. Ocenia, że zawirowania społeczne w Polsce są elementem, trwałej zmiany cywilizacyjnej zachodzącej na całym świecie. Ma miejsce atomizacja i indywidualizacja społeczeństwa.

Mogą być przykłady innych katolickich państw w postaci Austrii i Irlandii, gdzie rzeczywiście z pokolenia na pokolenie dokonała się bardzo głęboka laicyzacja społeczeństwa, ale nie miało to kompletnie żadnego przełożenia na politykę.

Na ześwieczczeniu społeczeństwa nie zyskały antyklerykalne ugrupowania w tych krajach. Politolog wskazuje, że nasz kraj różni się od Zachodu:

Na Zachodzie prawica została skompromitowana przez nazizm, faszyzm i kolaborację z okupantami.  Partie konserwatywne zaczęły określać się jako centrowe. W Portugalii po upadku autorytarnych prawicowych rządów za główną partią prawicową robi Partia Socjaldemokratyczna. Prod. Chwedoruk wskazuje na istotną różnicę między Polską a Zachodem, gdzie prawica wyrosła z korzeni oświeceniowych, co przejawia się m.in. w rezygnacji z konserwatyzmu obyczajowego. Z kolei w Niemczech pojęcie prawicowości kojarzy się niemal wyłącznie z nazizmem.

Politolog ubolewa nad tym, że przedstawiciele polskiej klasy politycznej są miałcy intelektualnie i bezideowi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Staroirlandzki początek wiosny. Tomasz Wybranowski: Na drugi dzień lutego przypada rozpoczęcie nowego roku

Co symbolizowały w Irlandii świece? Kiedy świstak widzi swój cień? Tomasz Wybranowski o święcie Matki Bożej Gromnicznej, Dniu Świstaka i początku „celtyckiej wiosny”.

 

Tomasz Wybranowski zauważa, że kojarzone z Świętem Ofiarowania Pańskiego świece miały symboliczną wymowę także w czasach przedchrześcijańskich. W pogańskiej Hibernii (jak nazywano Irlandię) świec używano po to, aby sobie czegoś zażyczyć. Prowadzący Studia Dublin dodaje, że

Na drugi dzień lutego przypada rozpoczęcie nowego roku i to nie tylko odśnieżanie […], ale to również sprzątanie obejściu domów i zagród, by symbolicznie magicznie oczyścić wodą ręce nogi i głowę i czekać na to, co przyniesie wiosna.

Z tym dniem związany jest także Dzień Świstaka. Zgodnie z wróżbą jeśli 2 lutego świstak po wyjściu z nory zobaczy swój cień to zima potrwa jeszcze sześć tygodni. Jeśli jednak dzień jest pochmurny, to oznacza rychłe nadejście wiosny.

Na wigilię Matki Bożej Gromniczej przypada celtyckie święto Imbolc wyznaczające początek wiosny. Tradycyjnie w ten dzień Celtowie spożywali nasiona i napoje ziołowe symbolizujące wzrastające plony. Pity przez nich tego dnia miód swą złocistą barwą przypominał słońce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Zapotoczny: Emerytury Polaków będą znacznie niższe. To efekt niżu demograficznego i dobrobytu

Robert Zapotoczny o IV etapie wdrażania PPK, powodach, dla których ludzie sami nie oszczędzają na emeryturę i o tym, czemu warto nie wypisywać się z Pracowniczych Planów Kapitałowych.

Robert Zapotoczny wskazuje, że Pracownicze Plany Kapitałowe oparte są na zasadzie automatycznego zapisu, podobnie jak systemy działające w Zjednoczonym Królestwie, Irlandii, czy Turcji. Stwierdza, iż ludzie nie myślą o emeryturach aż do przedednia przejścia nad nią.

Nasi dziadkowie funkcjonują w oparciu o emerytury zdefiniowanego świadczenia, a emerytury nam wypłacane będą oparte na zdefiniowanej składce.

Jak zaznacza prezes PFR Portal PPK z emerytury dostaniemy tylko tyle, ile zapłacimy w składkach. Wskazuje na zmniejszającą się liczbę płatników składek w stosunku do emerytów. Informuje, że nasza emerytura będzie wynosić 25-30 proc. naszego ostatniego wynagrodzenia.

Musimy mieć tę świadomość i coś w tym kierunku robić.

Zapotoczny podkreśla, że wystarczy nie występować w PPK. Wskazuje, że bardzo podobnym programem do PPK są pracownicze plany emerytalne, które funkcjonują od 20 lat. Zauważa, że wielu ludzi się do nich nie zapisywało mimo, iż oferowane warunki były korzystne.

Nasz gość wyjaśnia, że człowiek zarabiający 50 000 zł w skali roku będzie odkładał co roku tysiąc złotych. Do tego pracodawca będzie mu dokładać corocznie 750 zł. Dostanie także wpłatę powitalną 250 zł.

Jeżeli się wypiszemy nie dostaniemy wpłat ze strony pracodawcy i dopłat ze strony państwa.

Wypisując się PPK będziemy mogli dysponować swoimi pieniędzmi od razu, ale nie dostaniemy drugiego tyle w przyszłości.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Studio Dublin – 8 stycznia 2021 – Bogdan Feręc

Studio Dublin na antenie Radia WNET od 15 października 2010 roku (najpierw jako „Irlandzka Polska Tygodniówka”). Zawsze w piątki, zawsze po Poranku WNET zaczynamy ok. 9:10. Zapraszają: Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, oraz Katarzyna Sudak, Agnieszka Białek, Alex Sławiński oraz Jakub Grabiasz.

W piątkowy poranek tradycyjnie w Radiu WNET przenosimy się do Republiki Irlandii. W Studiu Dublin informacje, wywiady, analizy oraz korespondencje.

W gronie gości:

Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com,

Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

Współpraca: Katarzyna Sudak i Bogdan Feręc

Oprawa fotograficzna: Tomasz Szustek

Wydawca techniczny: Andrzej Karaś i Aleksander Popielarz

Realizator: Dariusz Kąkol (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

Jak zazwyczaj, kiedy wybija godzina 8:10 pod niebem Irlandii, to w głównym wydaniu Studia Dublin usłyszą państwo głos Bogdana Feręca, szefa najpoczytniejszego portalu dla Polaków na Szmaragdowej Wyspie – Polska-IE.com.

Bogdan Feręc, szef portalu Polska – IE. Fot.: arch. Bogdana Feręca.

Bogdan Feręc komentuje obowiązujące na Wyspach ograniczenia w locie pasażerskim. Ryanair musiał ograniczyć swoją siatkę połączeń, przede wszystkim między Irlandią a Wielką Brytanią. Przewoźnik krytykuje decyzje rządu Republiki Irlandii, wskazując, że blokady nie zwalczają wirusa, a program szczepień prowadzony jest zbyt wolno. Irlandzka linia lotnicza chciałaby zwiększenia liczby punktów szczepień i poluzowania ograniczeń nałożonych na gospodarkę.

Do 6 stycznia w Irlandii zaszczepiono 4 tysiące osób, dla porównania w Danii aż 40 tysięcy.

Szef portalu Polska-Ie.com komentuje także burze jakie wywołała informacja o podatku od pomocy uzyskanej w ramach zasiłków pandemicznych. Polskojęzyczne media błędnie sugerowały w swych tytułach i nagłówkach, że trzeba będzie oddać wszystkie otrzymane pieniądze.

Rozmówca Tomasza Wybranowskiego wskazuje na deficyt sięgający 19 mld euro. Dotąd Dublin radził sobie z tym zaciągając kolejne kredyty. Nadzieją na odbudowę irlandzkiej gospodarki jest spodziewane zwiększenie konsumpcji po zniesieniu ograniczeń.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem:

Ernest Bryll: Nigdy nie przestałem być poetą! Rozmowa Tomasza Wybranowskiego.

Ernest Bryll, obok Aleksandra Nawrockiego, był honorowym patronem wieczoru poezji i muzyki „The Mingling of Sounds and Metaphors of the Polish and Irish cultures” z roku 2015.

Ów wieczór odbył się wczoraj w rezydencji Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Dublinie. Ten wieczór był dobrą sposobnością, aby przypomnieć rozmowę z poetą, tłumaczem i dyplomatą Ernestem Bryllem.

– Gdy ktoś z Polaków mówi, myśli „Irlandia”, to skojarzenia są natychmiastowe, odruchowe: ciemne piwo, postać św. Patryka, muzyka U2, IRA i zamachy bombowe w latach 70 i 80 – tych, ale także Ernest Bryll. Co Pan czuje, gdy tak wielu rodaków kojarzy Pana postać i działalność z Irlandią?

Ernest Bryll: Cieszę się, ale i trochę się martwię. Bo szybko zapominamy, co dawniej było. Niby wielkie jest zainteresowanie Irlandią i celtycka kulturą a mało kto wie, że mieliśmy wybitnego znawcę tych spraw już na początku XX wieku. Myślę o profesorze Stefanie Czarnowskim.

Niezwykłym człowieku, bo był i działaczem niepodległościowym i znawcą wojskowości i znakomitym socjologiem i autorem cenionej wysoko pracy o świętym Patryku. Tłumaczył też trochę starych wierszy irlandzkich, napisał wiele szkiców socjologicznych o czasach, kiedy Celtowie zostali zwyciężeni przez Rzymian.. No jakby ta wiedza się zapadała. Może tak musi być, ale szkoda, bo wiele się od profesora Czarnowskiego nauczyłem.
A to, że ludzie kojarzą mnie z Irlandią, no cóż, oboje z żoną dotąd się Irlandią zajmujemy. Nadal tłumaczymy irlandzką literaturę. Żona Małgorzata dodatkowo próbuje wykorzystywać swa wiedzę o Irlandii i wysyła naszych studentów do szkół językowych w Irlandii. Cieszy się, gdy spełniają się marzenia.

–  W 1991 roku otrzymał pan tekę ambasadora RP w Republice Irlandii. Jak Pan wspomina historyczne (i dobre w skutkach dla nas) przecieranie szlaków dyplomatycznych między dwoma państwami?

Ernest Bryll: Na szczęście zaczynałem wszystko od nowa. W historii naszych relacji dyplomatycznych z Irlandią, był tylko okres, kiedy przedstawicielem rządu polskiego na obczyźnie był Pan Dobrzyński. Postać bardzo piękna, i pamiętana przez Irlandczyków, chociaż przez nas samych znacznie mniej. Ja po wielu latach, byłem pierwszym ambasadorem rezydującym w Irlandii.

Miało to różne konsekwencje proceduralne.. Ale w Irlandii wiedziano, że jestem poetą i razem z moja żoną Małgorzatą przetłumaczyliśmy wiele wierszy, prastare poematy, niektóre książki z niezwykłego rozwoju literatury wśród mieszkańców wysp Basket.

Co tu gadać… Kiedy spotykałem się z „najwyższymi” z banków irlandzkich a szło o to aby założyli w Polsce swe przedstawicielstwa ( bo bardzo to wtedy było ważne, za Irlandczykami zawsze pojawiali się i inni), więc kiedy cały napięty i obkuty w terminologię bankową zjawiłem się na spotkaniach… No właśnie, zaprowadzono mnie do sali, gdzie zebrane były reprinty najstarszych ksiąg irlandzkich. Bank koszta stworzenia tych reprintów wspomagał, pewno chciał się tym poszczycić. Gdybym mało wiedział o irlandzkiej kulturze to nie zagadalibyśmy się o apokryficznej Ewangelii Dzieciństwa, która w tłumaczeniu, na staroirlandzki, jest charakterystycznie różna od oryginału… Bo opuszcza niesmaczne anegdotki, głupie pomysły a zostawia to, co w apokryficznej opowieści delikatne, mądre i piękne.

Potem były długie rozmowy o poezji – mały egzamin. Potem starałem się wrócić do spraw bankowych. „Wszystko załatwione” – powiedzieli. Tam gdzie jest wiedza i kultura, warto zakładać banki. Ale ta wiedza o Irlandii, to czasem też był nasz problem….

Problem z polskimi urzędami. Ciągłe, bowiem nie umiano prezentować Polski tak jak na przykład robili to wtedy Węgrzy. No, nie mówiąc już o Czechach. Płacimy za to do dziś, na przykład do dziś Irlandczyk woli tanio latać do Polski przez Pragę czeską. A Ambasador… Ambasador musi umieć dobrze opowiedzieć swój kraj, a nie tylko choćby najlepiej urzędować. Takie przynajmniej były moje czasy w Irlandii.

 

 

– Z Pana doświadczenia(pobyty naukowe w USA – Iowa i Londynie) jak Pan ocenia kulturę irlandzką, na tle innych. Wielu znakomitych pisarzy i poetów wydała ziemia irlandzka, choć o Wilde’a upominają się Anglicy, Beckett związany był na dobre z Francją, zaś James Joyce wyrzekł się w młodości „Error – landu”. Znakomici malarze, dość wymienić Rodericka O’Connora, czy Jamesa Barry’ego, czy Wiliama Conora. Wreszcie niepowtarzalna muzyka…

– Najbardziej fascynujące jest to jak wychodzili Irlandczycy i ich kultura, poezja, z katastrof. Na przykład z największej, dla Polaków wprost niewyobrażalnej, jak utrata irlandzkiego języka. Na rzecz języka najeźdźców.

Ernest Bryll Fot Mariusz Kubik 01.JPG Wikipedia – licencja CC BY 4.0

W poezji irlandzkiej jest ogromna ilość wierszy z tych lat a raczej wieków umierania – gdzieś od pierwszej wielkiej emigracji „Odlotu Earlów” i „Odlotu dzikich Gęsi” aż po klęskę głodu kartoflanego.

A jednak i to jest niezwykłe w obcym, narzuconym języku, poezja irlandzka odniosła swoiste zwycięstwo. Dziś w obszarze literatury języka angielskiego istnieje przecież poezja irlandzka, świetna językowo a jednak wprowadzająca swoje inne myślenie, idiomatykę, metafory, temperament. Joyce? Moja żona jest jego wielbicielką, trochę go poznała i zawsze powtarza za nim że owszem James wyjechał z Irlandii, ale tak naprawdę zawsze w niej pozostał.

O Wilde’a nie tyle upominają się Anglicy, co nasz brak wiedzy, ciągłe nie pozwala zapamiętać, że był jednak Anglo-Irlandczykiem. Dobrze, że choć ci z nas, co są w Irlandii wiedzą więcej. Trudno nie zauważyć domu Wildów przy Merrion Square, no i samego Wilda, siedzi sobie przecież w bardzo zrelaksowanej pozie naprzeciwko miejsca gdzie żył… O muzyce, już nawet nie mówmy, widomo że jest wszędzie na świecie…

– Kiedyś popularne w Polsce było powiedzenie „Polak – Węgier – dwa bratanki…”. Dzisiaj Madziara z tego powiedzenia – zdaniem wielu emigrantów przebywających na Wyspie – wyparł Irlandczyk. Czy zgadza się Pan ze zdaniem, że jesteśmy bardzo do siebie zbliżonymi nacjami?

– Uważajmy z powiedzeniami. W historii, te bratanki często idą w przeciwne strony. Wolałbym abyśmy znali Irlandczyków lepiej niż bratanków Węgrów, czyli nie tylko przez szklankę.

Niestety, często nawet poważni politycy myślą, jesteśmy tacy sami, bo my i Irlandczycy to ” zjadacze kartofli, wielbiciele wódki i duszą katolicy”. A jak wiemy, wszystko nie takie proste. Od kartofli po wiarę. Żeby się zrozumieć to, co podobne trzeba najpierw bardzo się uczyć akceptować to, co różne. I wtedy być bratankiem.

– Jakie jest Pana najcieplejsze wspomnienie związane z Pana pobytem na Wyspie?

– Wiele takich wspomnień. Ale opowiem jedno. Wjazd do Irlandii. Nasza młodsza córka miała wtedy dwa miesiące. Witano nas protokolarnie a tu dziecię, jak to dziecię, narobiło w pieluszki. Ciepła reakcja Irlandczyków na to co zwykłe, normalne i na Ambasadora z malutkim dzieckiem … Miała chyba nawet znaczenie dyplomatyczne! Zwyczajnie nas polubiono. I to dziecko, teraz prawie dorosłe, do dziś w sąsiedztwie rezydencji pamiętają dobrze.

No i jeszcze jedno zabawne wspomnienie. Kiedy raz, gdy jeszcze takie były wymogi, do późnych godzin nocnych wydawałem wizy do Polski (bo Irlandczycy tłumnie wyjeżdżali na wielki mecz Polska-Irlandia) byłem już w połowie ich. Tak przynajmniej mówili.

– Czy Order Irlandzkiego Rodu Królewskiego w Pana domu znajduje się gdzieś na eksponowanym, honorowym miejscu?

–  Tak. Ale nie jest to miejsce natychmiast widoczne. To jednak jest relacja serca.

rozmawiał Tomasz Wybranowski

Dariusz Bonisławski: Przygotowaliśmy cały szereg świetnych szkoleń dla nauczycieli polonijnych

Podsumowanie mijającego roku. Prezes Stowarzyszenia Wspólnota Polska o szkoleniach dla nauczycieli polonijnych, nowych podręcznikach i znaczeniu oświaty.

Dariusz Bonisławski, który podsumowuje ostatni rok. Rok temu Zjazd Delegatów powierzył mu pełnienie funkcji prezesa zarządu krajowego Stowarzyszenia Wspólnota Polska. Plany były ambitne, jednak pokrzyżował je Covid-19.

Wydaje się, że pomimo wielu różnych przeszkód trudności udało się podtrzymać misję Stowarzyszenia Wspólnota Polska polegającą na wspieraniu Polaków poza granicami kraju we wszystkich obszarach.

Oczkiem w głowie stowarzyszenia jest oświata. Gość Studia Dublin przywołuje słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który zaznaczył, że „bez oświaty polonijnej nie ma tak naprawdę możliwości żeby ta polskość miała się dobrze”. Z tego powodu, jak mówi prezes Bonisławski

Przygotowaliśmy cały szereg świetnych szkoleń dla nauczycieli polonijnych.

Mimo wszystkich trudności udało się stworzyć społeczność polonijnych nauczycieli, dzięki wykorzystaniu internetowych komunikatorów. Prezes zarządu krajowego Stowarzyszenia Wspólnota Polska podkreśla wartość dbania o własną tożsamość kulturową:

Człowiek, który wie skąd pochodzi lepiej się rozwija, jest bardziej szczęśliwy i nie jest to w żaden sposób ograniczające.

Stowarzyszenie opracowało dwa nowe podręczniki do nauki języka polskiego dla dzieci Polaków mieszkających w Ameryce Południowej, Irlandii i na Ukrainie.

Będą one dostępne w formule elektronicznej.

Materiały dydaktyczne przygotowane dla nauczycieli polonijnych będzie można znaleźć na stronie stowarzyszania. Do końca roku znajdą się na niej wszystkie podręczniki opracowane przez Wspólnotę Polską.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. W. T. Bartoszewski: Obawiam się, że zrobią nam drugą Irlandię. Należy odróżnić dziecko z ZD i dziecko bez mózgu

Prof. Władysław Teofil Bartoszewski o kompromisie aborcyjnych, tym, czemu należy go utrzymać oraz o poziomie polskiej debaty publicznej.

W Polsce panował od 1993 r. pewien konsensus. Polskie partie polityczne, z których żadna nie była w pełni zadowolona z ustawy […] tolerowały tą ustawę, ponieważ nie było lepszego rozwiązania.

[SLD dwukrotnie próbowała naruszyć kompromis aborcyjne- w 1994 r. ustawę liberalizującą aborcję zawetował prezydent Lech Wałęsa, a w 1997 r., Trybunał Konstytucyjny uznał przesłankę ekonomiczną aborcji za niegodną z konstytucją- przyp. red.]

Prof. Władysław Teofil Bartoszewski wskazuje, że obecnie mówi się nie o powrocie do kompromisu, tylko o dalszym zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych, bądź o ich radykalnej liberalizacji. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego uważa za prowokację. Jego rezultatem są masowe demonstracje w środku epidemii.

Władysław Kosiniak-Kamysz mówi, żeby nie publikować tego wyroku ze względu na stan wyższej konieczności.

Według prof. Bartoszewskiego kompromis był dobrym rozwiązaniem i należy go podtrzymać. PSL proponuje referendum w sprawie aborcji. Nasz gość popiera racje kobiet, lecz neguje formę ich wyrażania. Obawia się, że zbyt ostre przepisy aborcyjne spowodują odbicie w drugą stronę:

Obawiam się, że zrobią nam drugą Irlandię.

Poseł PSL–Koalicji Polskiej przyznaje, że życie człowieka zaczyna się od poczęcia. Stwierdza przy tym, że w niektórych sytuacjach aborcja powinna być dopuszczalna, w takich wypadkach, jak np. bezmózgowie.

Należy odróżnić dziecko z Zespołem Downa i dziecko, które nie ma mózgu.

Nasz gość potępia ataki na świątynie, zaznaczając, że chciałby żyć w cywilizowanym kraju, w którym jest jakaś debata  i gdzie w parlamencie nie dochodzi do takich scen, jakie możemy obserwować w parlamentach w Kijowie i Seulu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jerzy Wierzbicki o protestach przeciw piątce dla zwierząt: Rolnicy zrobili co mogli. Teraz decyzja należy do senatorów

Jerzy Wierzbicki co uchwalenie w obecnym kształcie tzw. piątki Kaczyńskiego oznacza dla producentów mięsa

350 tys. gospodarstw posiada w tej chwili bydło.

Jerzy Wierzbicki relacjonuje przebieg protestu rolników w Warszawie, który odbył się 13 października. Przyjechała, jak mówi, wielka liczba rolników.

O 9.30 będzie decyzja komisji połączonej senackiej i ustawodawczej, a następnie posiedzenie senatu. Zobaczymy, co Senat zrobi.

Prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego zaznacza, że zrobili co mogli, zaś teraz decyzja należy do senatorów. Krytykuje tzw. piątkę dla zwierząt, ponieważ wówczas nie będziemy konkurencyjni w Unii Europejskiej.

Jeżeli byłby miesiąc czasu vacatio legis, to mielibyśmy bardzo trudno sytuację. Musimy, gdzieś wypchnąć nadwyżkę wołowiny z Unii Europejskiej poza Unię. 4/5 eksportu to jest rynek halal/koszer. Będziemy musieli szukać nowych rynków zbytów, konkurując z Irlandią.

Wierzbicki stwierdza, że jest kilka krajów, które ograniczyły produkcję mięsa z uboju rytualnego do potrzeb krajowych, jednak nie były one eksporterami tego mięsa, a nawet importowały je. Stwierdza, że z tzw. piątki Kaczyńskiego należy wykreślić zmiany dotyczące uboju rytualnego.

95 procent kupowanych jajek jest z chowu klatkowego.

Nasz gość zauważa, że produkcja bezklatkowa jest droższa i to konsument powinien decydować, czy chce ją finansować swymi zakupami.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.