Zełenski i jego otoczenie są chętni by spotkać się z prezydentem Rosji

Paweł Bobołowicz o stenogramach z rozmów prezydentów USA i Ukrainy, możliwym spotkaniu Zełenskiego z Putinem, powrocie do formatu normandzkiego i sytuacji na wschodzie Ukrainy.

Paweł Bobołowicz porusza temat afery wokół Donalda Trumpa. Amerykański prezydent zapowiedział ujawnienie stenogramu ze swej pierwszej rozmowy z Wołodymirem Zełenskim.

W kwietniu Trump rozmawiał z Zełenskim, rozmowa rzekomo dotyczyła gratulacji z okazji wyboru na prezydenta. Nikt się nie spodziewał, że było w niej coś ważnego.

Dotąd przedmiotem uwagi, była druga rozmowa z 25 lipca, o której mówi się, że nie została w całości opublikowana. Swojego stenogramu nie z niej nie udostępniła strona ukraińska, twierdząc, że takowego nie ma. Jeśli jest jednak inaczej, tzn. że Ukraińcy mają asa w rękawie, którego mogą wykorzystać przeciwko Trumpowi. Ten ostatni zaprosił do Waszyngtonu swojego ukraińskiego odpowiednika.

Korespondent mówi także o wypowiedzi byłego prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa. Długoletnia głowa azjatyckiego państwa proponuje prezydentowi Ukrainy i Rosji spotkanie. Jak informuje Bobołowicz:

To, że taka propozycja ze strony Nazarbajewa padła i że takie spotkanie zostało zaproponowane podczas wizyty w Japonii potwierdził w rozmowie z BBC minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Wadym Prystajko. Według Prystajki Zełenski potwierdził, że jest ono jest potrzebne, bo „bez spotkania nie można ruszyć procesu z miejsca”. Jednocześnie minister zwraca uwagę, że nie oznacza to, że miałoby ono zamienić dotychczasowy format miński.

Spotkania nie zostaną przeniesione do Kazachstanu, gdyż jest ona za daleko dla polityków z Francji i Niemiec. Także zapowiadane spotkanie obu prezydentów odbyłoby się nie w Kazachstanie, ale raczej w Paryżu lub Berlinie. Jako datę możliwego spotkania dwóch prezydentów ukraińskie media podają 24 lub 26 listopada, ale nie jest to pewna informacja. Od września bowiem mówi się o tej możliwości i wciąż media podają nowe terminy prawdopodobnego spotkania obu prezydentów. Natomiast spotkania w formacie normandzkim mogą być wznowione, gdyż jak powiedział Leonid Kuczma, zostały spełnione ku temu warunki:

Doszło do wycofania wojsk w Zołotym, Petriwskim, a jeszcze wcześniej ze Stanicy Ługańskiej.

Tymczasem jak podaje Bobołowicz, w ciągu ostatniej doby 15 razy tzw. separatyści ostrzelali ukraińskie pozycje”. Strzały rozległy się też w Zołotym, ale jak się podkreśla w oficjalnych komunikatach poza terenami, na których doszło do wycofania wojsk.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Audycja specjalna poświęcona Fryderykowi Chopinowi – prowadzi Adrian Kowarzyk 17.10.2019 r.

Gośćmi audycji specjalnej z okazji 170. rocznicy śmierci Fryderyka Chopina byli Piotr Witt, Karol Radziwonowicz, Barbara Kotarba oraz Katarzyna Kraszewska.

Fryderyk Franciszek Chopin – najwybitniejszy polski kompozytor i pianista, niewątpliwie największy kompozytor i pianista XIX wieku w ogóle.

Urodził się we wsi Żelazowa Wola w powiecie sochaczewskim. Za dzień urodzin kompozytora rodzina i on sam uznawali dzień 1 marca 1810 roku, jednak w metryce chrztu widnieje data 22 lutego. Rozbieżność ta do dziś nie została ostatecznie rozstrzygnięta.

Fryderyk Chopin zostawił po sobie bogaty dorobek kompozytorski, w tym m.in. 57, mazurków, 16 polonezów, 19 walców, 19 nokturnów, 27 preludiów, czy 27 etiud. W swoim zbyt krótkim życiu zagrał zaledwie trzydzieści koncertów, a jego sława trwa do dziś niezależnie od szerokości geograficznej.

Na rok przed śmiercią, w 1848 roku, londyńskie „Daily News” pisały o nim: „Delikatność i łagodność emanujące z jego gry mogą zwieść słuchacza, który nawet nie podejrzewa, jaki ogrom cierpień stoi za tą anielską muzyką”.

 

Piotr Witt / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Piotr Witt w początkowej części wywiadu skoncentrował się na ostatnich 15 miesiącach życia Chopina, okresie, wokół którego narosło wiele niejasności i nieporozumień. Zwrócił uwagę na sprzeczności między relacjami osób towarzyszących Chopinowi w ostatnim stadium śmiertelnej choroby.

W dalszym fragmencie swojej opowieści historyk obalił funkcjonujący w literaturze pogląd, jakoby Walenty Radziwiłł udzielił kompozytorowi wsparcia na początku jego pobytu w Paryżu. Witt barwnie zarysował krajobraz Paryża, który zastał Chopin, Paryża okresu epidemii i zamieszek przeciwko Ludwikowi Filipowi.

Nie zabrakło również wzmianki o wyjeździe Chopina do Wielkiej Brytanii. Pobyt na Wyspach nie był dla genialnego kompozytora udany, wypowiadał się o nim bardzo niepochlebnie – „przeklęty Londyn”.


Karol Radziwonowicz / Fot. Ze zbiorów artysty

Karol Radziwonowicz opowiada o tym, jak doszło do wysłania muzyki Chopina w kosmos. W lutym 2010 r. kiedy przypadało dwustulecie narodzin kompozytora, NASA wysyłała na orbitę prom Endavour. Adam Ursynowicz zwrócił się wtedy z prośbą do Amerykanów, czy mogliby zabrać ze sobą coś związanego z Chopinem. Jako że loty kosmiczne wykorzystują najnowsze technologie, postanowiono wysłać nowe wykonania Chopina nagrane także przy użyciu najnowocześniejszych technik. Nagrana w stereofonii wielokanałowej muzyka nie tylko poleciała na orbitę, ale też towarzyszyła astronautom za każdym razem, gdy zakładali skafandry. Na temat tego wydarzenia powstaje obecnie film reżyserowany przez Ursynowicza, do którego muzykę nagrał Radziwonowicz. Temu ostatniemu muzyka Chopina towarzyszy od dzieciństwa.

Więcej można przeczytać w TYM MIEJSCU.


Barbara Kotarba / Fot. Materiały własne

Barbara Kotarba, właścicielka Chopin Point opowiedziała o swoich początkowych doświadczeniach z pracy w turystyce, kiedy to zauważyła, że mniej znani artyści z innych krajów niejednokrotnie są bardziej promowani niż Fryderyk Chopin.  Przez ostatnie dwadzieścia lat liczba turystów przyjeżdżających do Warszawy znacząco wzrosła, nadal wielu nie wie, że Chopin był Polakiem. Zwiększenie świadomości na ten temat , obok spopularyzowania samej muzyki Chopina, było celem powstania Chopin Point.

Kotarba zaprasza, by przyjść na odbywające się codziennie w Chopin Point koncerty. Podkreśla, że w tym miejscu można nie tylko posłuchać muzyki wielkiego polskiego kompozytora, ale również dowiedzieć się, jakim jest człowiekiem, co ułatwi kontakt z twórczością Chopina.

Jako wzór dla Warszawy, jak promować twórczość Chopina, wskazany został przez twórczynię Chopin Point Mozartowski Wiedeń.

Zapytana o artystów występujących w Chopin Point artystów, Kotarba zwróciła uwagę, że są to zarówno pianiści z Polski, jak i z zagranicy; osoby wielokrotnie nagradzane oraz takie, przed którymi kariera dopiero stoi otworem.


Katarzyna Kraszewska / Fot. Adrian kowarzyk, Radio WNET

Katarzyna Kraszewska z inicjatywy „Time for Chopin”, jako główny zamysł swojego przedsięwzięcia wskazała chęć dania ludziom przestrzeni do kontemplacji, do nawiązania kontaktu z własnymi emocjami. Zwróciła uwagę na uniwersalność muzyki Chopina, pozwalającą jej  dotrzeć do odbiorcy niezależnie od miejsca, z którego pochodzi.

W ramach inicjatywy „Time for Chopin” codziennie odbywają się godzinne  koncerty w lewym skrzydle Zamku Królewskiego. Wśród wykonawców są m.in. profesorowie Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina. Kraszewska krótko opowiedziała o wybranych artystach występujących na „Time for Chopin”, podkreślając różnorodność ich interpretacji twórczości Chopina.

Założycielka „Time for Chopin” opowiedziała również o różnicach w odbiorze twórczości Chopina zależnie od narodowości, wskazując polskiego słuchacza jako najbardziej wymagającego.

Na koniec Kraszewska zaprosiła na otwarty, bezpłatny koncert 9 listopada o 16.30, z okazji 25o. rocznicy urodzin Józefa Elsnera 200 rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki.

 


Posłuchaj całej audycji specjalnej:


 

Piotr Witt: To, co serwują nam dziś radio i telewizja, jest jak porównanie wyrafinowanego dania do frytek i hamburgera

Piotr Witt zastanawia się nad tym, dlaczego telewizja co do zasady nie emituje programów na wysokim poziomie. Zaznacza, iż tego typu treści można znaleźć już niemal jedynie w radio.

 

Piotr Witt w ramach „Kroniki Francuskiej” opowiada o historycznej roli radia oraz zepchnięciu go na boczny tor przez telewizję. Telewizja, jak zauważa, stworzona jest dla masowego widza:

Różnicę pomiędzy tym, co było, a co pozostało w telewizji francuskiej, można porównać do rozwoju kuchni od tradycyjnej i wyrafiniowanej, do frytek i hamburgera.

Jak zauważa, sam zrezygnował już z telewizji na rzecz radia, które nie musi aż w tak wysokim stopniu walczyć o odbiorcę, w celu pozyskania reklam:

Wyśrubowane normy telewizji odrzucają programy, które są wartościowe, gdyż nie spełniają procentowych kryteriów oglądalności. W ten sposób znikło z telewizji to co było warte oglądania.

Jak dodaje Piotr Witt, od dawna zrezygnował on z oglądania telewizji.

A.M.K.

Stefanik: W Paryżu doszło do zamachu w sercu walki z terroryzmem

Zbigniew Stefanik komentuje o zamachu na paryskiej komendzie policji, gdzie napastnikiem był jeden z policjantów, konwertyta na islam.

Zbigniew Stefanik opowiada o zamachu na komendzie głównej policji w Paryżu. Pracownik z 16-letnim stażem za pomocą noża zabił czterech swoich kolegów policjantów, a jednego ciężko ranił. Napastnik również zginął. Motywy na razie nie są znane. Francuskie media informują, że mężczyzna 18 miesięcy temu przeszedł na islam. Korespondent stwierdza, że nie wie, skąd taka dokładna data konwersji, ale sądzi, że to jedno z ustaleń w ramach toczącego się śledztwa.

Mickaël H. miał 45 lat i pochodził z Martyniki. Posiadał II kategorię niepełnosprawności. Media podają, że był niesłyszący, ale Stefanik stwierdza, że tak naprawdę zamachowiec miał problemy ze słuchem, ale nie był głuchoniemy,

Był zatrudniony jako specjalista w dziedzinie konserwacji komputerów w wydziale wywiadu paryskiej komendy. Specjalizuje się ona walką z terroryzmem. Zamachowiec miał więc dostęp do wrażliwych danych dotyczących walki z terroryzmem francuskiej policji, takich jak kartoteka osób zradykalizowanych. Obecnie te dane mogą posiadać terroryści we Francji lub za granicą. Nasz korespondent zauważa, że już kilka lat temu znaleziono przy jednym z terrorystów„bardzo ważne dane związane z walką z terroryzmem”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Witt: Jacques Chirac był oskarżony o zatrudnianie jako mer Paryża martwych dusz

Piotr Witt o zarzutach wobec zmarłego prezydenta Francji, Domu Kombatanta w Paryżu i wrażeniach z Festiwalu Filmowego „Niepokorni Niezłomni Wyklęci” w Gdyni, gdzie był w jury.

Piotr Witt o zmarłym Jacques’u Chiracu, który był uroczyście żegnany przez Francuzów. Pożegnanie to komentuje, stwierdzając, że „politycy zwykle zmarłego kolegę żegnają z wielką ulgą przy fanfarach i sztandarach”. Korespondent zgodnie z maksymą Woltera „o żywych tylko dobrze, o zmarłych cała prawda”, nie szczędzi krytyki zmarłemu prezydentowi.

Był oskarżony, że jako mer Paryża, zatrudniał martwe dusze. Były to zazwyczaj ludzie wpływowi, którzy zarabiali bardzo dużo. Nikt ich nie widział w ratuszu, nawet podczas wypłat pensji.

Korespondent mówi o 70 tys. ludzi zatrudnionych przez mera, którzy byli utrzymywani z funduszu Paryża. Wydatki te są powodem, dla którego Paryż, gdzie cena mieszkania wynosi 30 tys. euro za m², jest zadłużony do 2057 r. Dzieje się tak mimo, że „Paryż przy francuskiej centralizacji skupia biura najważniejszych francuskich przedsiębiorstw”, a więc ma niemałe przychody. Witt ironizuje, stwierdzając, że Chirac stanowił „egzemplifikację równości wobec prawa”:

Jego równość wobec prawa, którą egzemplifikował, polegała na tym, że wszczęto wobec niego proces, który trwał latami, niczym się nie zakończył, a tymczasem prezydent dostał Alzheimera i zmarł.

Korespondent odnosi się również do sprawy Domu Kombatanta w Paryżu, który został zakupiony z żołdu polskich żołnierzy na zachodzie, po to by Polonia paryska miała miejsce dla działań społecznych. Na pałacyk od dawna trwają zakusy. Obecnie jest on w posiadaniu Polskiej Misji Katolickiej.

Wysłuchaj tej części rozmowy już teraz!

Piotr Witt w pierwszej części rozmowy mówi o nagrodzie dla Najlepszego Dokumentu Radiowego na XI Festiwalu Filmowym „Niepokorni Niezłomni Wyklęci” w Gdyni. Był na nim członkiem jury, razem z Anną Sekudewicz i Ireną Piłatowską. Nagrodę główną przyznali reportażowi autorstwa Joanny Bogusławskiej pt. „Przerwane milczenie”.

Opowiada ten reportaż historię odkrycia grobów katyńskich. Tych grobów nie odkryli Niemcy, tylko Polacy wywiezieni przez Niemców na roboty do Smoleńska. Z 34-osobowej grupy powrócił jeden człowiek, Henryk Kopczyński, autor doskonale zredagowanej relacji.

Nasz korespondent opowiada również o wrażeniach z tego festiwalu. Jak mówi, „człowiek ma naturalną potrzebę przebywać w dobrym towarzystwie”. O twórcach festiwalu mówi, że to „ludzie ideowi, działający dla zachowania godności i pamięci”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jacques Chirac nie żyje. Były prezydent Francji miał 86 lat

Burmistrz Paryżu, dwukrotny premier Francji i prezydent w latach 1995 – 2007. W wieku 86 lat zmarł były prezydent Francji, Jacques Chirac- podają francuskie media.

Wiadomość o śmierci Chiraca podała agencja AFP. Chwilę później potwierdził ją zięć byłego prezydenta Francji.

Jacques Chirac był merem Paryża w latach 1977-95.  W tym czasie dwukrotnie stał jednocześnie na czele francuskiego rządu w latach 1974–1976 oraz 1984–1986. Pełniąc następnie przez 12 lat urząd prezydenta Republiki, był ostatnim prezydentem Francji urodzonym przed wojną. W ciągu swej czterdziestoletniej kariery politycznej związany był z ruchem gaullistowskim.

A.P.

Magdalena Grzywacz, Edyta Suszek, Barbara Zaborowska, Alex Sławiński – Poranek WNET z Mławy – 4 września 2019 r.

Starcie polskiej Armii „Modlin” z niemiecką 3 Armią pod Mławą. Reminiscencje sprzed 80 lat. Kroczymy tropem wojny obronnej Polski 1939 r.

Goście Poranka WNET:

 

Piotr Dmitrowicz – wicedyrektor Muzeum im. Jana Pawła II;

Krzysztof Napielski – dział komunikacji Urzędu Miasta Mława;

Barbara Zaborowska – dyrektor Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej;

Edyta Suszek – dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Mławie;

Alex Sławiński – korespondent Radia WNET z Londynu;

Magdalena Grzywacz – rzecznik prasowy Urzędu Miasta Mława;

 


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Paweł Chodyna

Multimedia: Jan Brewczyński

Wydawca techniczny: Adrian Kowarzyk


 

Część pierwsza:

Mława / Fot. Jan Brewczyński
Mława / Fot. Jan Brewczyński

Krzysztof Napierski z działu komunikacji Miasta Mława opowiada o historycznym konkurowaniu z nieodległym Ciechanowem o tytuł miasta wojewódzkiego. Ostatecznie Mława przegrała ten pojedynek. Miasto to od zawsze pograniczne, dzisiaj położone jest tuż przy granicy północnej województwa mazowieckiego. Od początku swojej historii leżało ono na granicy polsko-ruskiej. Było niezwykle istotne z powodu szlaków handlowych.

Jak dodaje gość „Poranka WNET” miasto jest piękne i kuszące. Może poszczycić się choćby zabytkowym parkiem miejskim, który kilka lat temu otrzymał nagrodę za najpiękniejszy park średni na Mazowszu. Odbyła się tu także jedna z najważniejszych bitew obronnych kampanii wrześniowej w 1939 roku.

Piotr Dmitrowicz w ramach Kalendarium Wojny Obronnej przypomina wydarzenia czwartego dnia Kampanii Obronnej 1939 roku.

 

Część druga:

Barbara Zaborowska / Fot. Jan Brewczyński

Barbara Zaborowska to dyrektor Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej, które w grudniu 2019 roku będzie świętować swoje 90-lecie. Muzeum przed wojną mogło poszczycić się dużą kolekcją unikatowych eksponatów, jednak wszystkie zostały wykradzione przez Niemców w 1939 roku. Jak dodaje, ostała się jedynie rzeźba bóstwa pogańskiego, która jednak została wykradziona z transportu przez samych mieszkańców Mławy.

Kontynuując historyczną podróż, przypomina on, iż przedwojenną Mławę zamieszkiwali głównie Polacy, jednak co trzecim mieszkańcem miasta byli żydzi. Oprócz nich na tym terenie zamieszkiwali również Niemcy i Rosjanie.

Muzeum mieszczące się przy ulicy 3 Maja pod numerem piątym stara się przekazać swoim gościom informacje na temat regionalizmu. Aktualnie odbywają się w nim dwie wystawy, a najważniejsza z nich poświęcona jest Bitwie pod Mławą z 1939 roku.

 

Część trzecia:

Edyta Suszek / Fot. Jan Brewczyński

Edyta Suszek, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Mławie opowiada o organizowanej co roku inscenizacji pt. „Nalot bombowy na Mławę”. Ostatnia z nich odbyła się 23 sierpnia. W tym roku wzięło w niej udział aż 150 rekonstruktorów cywilnych i wojskowych – głównie mieszkańców Mławy. Reżyserem widowiska jest Mariusz Tarnożek „fantastyczny człowiek którego tak naprawdę mieszkańcy uwielbiają i myślę, że on przyciąga bardzo wiele osób” – dodaje Edyta Suszek.

Jak dodaje Gość „Poranka WNET”, najtrudniejszym zadaniem podczas przygotowań jest zgranie ze sobą tych wszystkich amatorów, którzy mają brać udział w inscenizacji. Sami mieszkańcy bardzo wysoko oceniają to przedstawienie, oczekują na nie i odbierają je z pełnym szacunkiem, jako interaktywną naukę historii – „w momencie rozpoczęcia widowiska następuje wielka cisza. Wszyscy są wzruszeni. Chodzi nam o przypomnienie tych tragicznych wydarzeń, abyśmy pamiętali te wydarzenia, żeby nigdy się nie powtórzyły”.

 

Przegląd prasy Mławskiej o godzinie 8:00 prowadzą Tomasz Wybranowski i Jan Oledzki.

 

Część czwarta:

Alex Sławiński, szef londyńskiego oddziału Radia WNET, z ambasadorem dr. hab. Arkadym Rzegockim i jego małżonką.

Alex Sławiński ze studia Radia WNET w Londynie mówi o transmitowaniu i szerokim komentarzu, który pojawił się w brytyjskich mediach po obchodach 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej, które odbyły się na terenie Polski. Najczęściej emitowane było wystąpienie Prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera.

Gość „Poranka WNET” komentuje wczorajsze wydarzenia z Brytyjskiego parlamentu, gdzie premier Boris Johnson stracił większość. W stosunku głosowania 328 do 301 głosów parlament przegłosował, że to on będzie trzymał kontrolę nad dyskusją i negocjacjami z Unią Europejską w sprawie brexitu.

Boris Johnson zapowiedział, iż skoro stracił on kontrolę nad parlamentem, to zostaną rozpisane kolejne wybory, już na jesieni tego roku.

 

Część piąta:

Magdalena Grzywacz / Fot. Jan Brewczyński

Magdalena Grzywacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Mława opowiada o specyfice miasta i jego mieszkańców. Osoby zamieszkujące tereny ziemi Zawkrzeńskiej to przede wszystkim mieszkaniec pogranicza. Jak mówi rozmówca Tomasza Wybranowskiego – „Mławianin to człowiek który jest przedsiębiorczy. Przede wszystkim to położenie przygraniczne ukształtowało w nas takie cechy , które chyba były dziedziczone z pokolenia na pokolenie.”.

Jak dodaje Magdalena Grzywacz, mieszkańcy innych miast wciąż pytają, co robi Mława, że zamiast spadku liczby mieszkańców, wciąż odnotowuje ich wzrost. Wydaje się, iż jest to zasługą dużych akcji promocyjnych, taki jak choćby „Zamieszkaj w Mławie”.

Miastem partnerskim Mławy jest niemieckie Viernheim. Jak wspomina rzecznik, na samym początku, jeszcze przed podjęciem współpracy prezydent Mławy podkreśliła, iż nie będzie omijać ciężkich tematów związanych z niemieckimi zbrodniami na ziemiach polskich. Niemiecki partner przystał na te warunki i od tamtego czasu współpraca pomiędzy miastami świetnie się układa, jest pełna szacunku i zrozumienia.

W ostatni weekend wszystkie lokalne gazety w Viernheim oprócz flagi niemieckiej, zamieściły także u góry strony flagę polską, co było miłym ukłonem w stronę Mławy jak i całej Polski.

 

Przegląd prasy Mławskiej o godzinie 9:00 prowadzi Jan Olendzki.

 


Posłuchaj całej audycji prosto z Mławy!


 

Bobko, Liroy-Marzec, Stefanik, Sierpiński – Popołudnie WNET – 22.08.2019

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Adrian Kowarzyk i Łukasz Jankowski.

Goście Popołudnia WNET:

Prof. Aleksander Bobko – senator PiS;

Piotr Liroy-Marzec – założyciel i lider Partii Skuteczni;

Zbigniew Stefanik – korespondent z Francji;

Sławomir Budzik – redaktor naczelny Radio DEON Chicago;

Jacek Sierpiński (Libertarianie) – autor wielu opowiadań i publikacji, twórca portalu libertarianizm.pl, członek Mensy Polskiej


Prowadzący: Adrian Kowarzyk, Łukasz Jankowski

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Paweł Chodyna


Część pierwsza: 

Prof. Aleksander Bobko mówi o swojej decyzji dotyczącej zakończenia pełnienia funkcji senatora. Początek decyzji zapoczątkowała  rekomendacja, którą utrzymał gość „Popołudnia WNET” ze strony prawa i sprawiedliwości.

„Kilka tygodni temu otrzymałem informacje ze Prawo i Sprawiedliwość widzi innego kandydata z mojego okręgu, zastanawiałem się czy nie startować samodzielnie, ale stwierdziłem, że odpuszczę i wracam na pozycje akademickie” – mówi prof. Aleksander Bobko.

„Historia niepodległej Polski do historia Senatu” – tę myśl przywoływał Prezydent RP. „Patrząc na realne funkcjonowanie senatu, ranga i prestiż polskiego parlamentu zdecydowanie się obniża. Pozycja sejmu i senatu jest mniejsza niż 20 lat temu” – twierdzi gość „Popołudnia WNET”.

Fot. Adrian Grycuk (Wikipedia, CC BY-SA 3.0)

Piotr Liroy-Marzec opowiada o działalności Partii Skuteczni. Głównymi priorytetami partii Piotra Liroya jest przywrócenie biernego prawa wyborczego obywatelom, wprowadzenie obligatoryjnego referendum krajowego oraz wprowadzenie kwoty wolnej od podatku. Rozmówca mówi o aplikacji, w której każdy obywatel będzie mógł wybierać swoich kandydatów.

„Inne ugrupowania tylko mówią, a my robimy to co oni mówią. Chcemy stworzyć siłę, a naszym celem jest wygranie wyborów, aby obywatele mogli decydować, gdyż nie jesteśmy partią wodzowska” – mówi gość „Popołudnia WNET”.

„Ważnym problemem podczas kampanii jest inwestowanie czasu na jedynkę, ponieważ wierzą w swojego lidera. U nas każdy z listy będzie mógł być numerem dwa i numerem trzy, każdy bije się o swoje miejsce” – dodaje rozmówca.

Piotr Liroy-Marzec, mówi o stworzeniu silnej armii oraz wzajemnym zaufaniu. Twierdzi, że jego partia tworzy zgraną armię komunikacyjną, która robi wiele dla obywateli.


Część druga:

Zbigniew Stefanik opowiada o rosnącej fali przemocy we Francji, również wsród artystów. Skala przemocy nad Sekwaną wciąż rośnie, policja prowadzi  śledztwo w sprawie dwóch raperów, którzy nadal atakują się wzajemnie w internecie, a niebawem w Szwajcarii ma dojść między nimi do walki.

Gość „Popołudnia WNET” opowiada również o szczycie G7, gdzie najważniejszym tematem poruszanym przez polityków jest Brexit.

Jacek Sierpiński mówi o Akta 2, dyrektywie uchwalonej w tym roku przez Parlament Europejski. Pewna kategoria serwisów społecznościowych jest według tej dyrektywy odpowiedzialna za treści, które publikuje. Polska zarówno jako rząd jak i większość posłów sprzeciwiali się tej dyrektywie. Weszła ona dość niewielką przewagą głosów w Parlamencie Europejskim. Polska wniosła skargę na artykuły, które zakazują serwisom publikowania niektórych treści, twierdzi ona, że w praktyce artykuły nakazują filtrowanie treści, czyli cenzurę prewencyjną. Skarga została już opublikowana.

Sławomir Budzik, dziennikarz Radia DEON w Chicago. Fot. arch. Sławomira Budzika.

Sławomir Budzik przybliża sytuację w firmie General Electric. Amerykański gigant elektroniczny został oskarżony o ukrycie 38 mld dolarów. Firma General Electric została oskarżona o kreatywną księgowość, jej akcje spadły 11%, a media skazują ją na bankructwo. Jak dodaje nasz korespondent: „Warto poczekać jeszcze kilka tygodni aby sprawdzić na ile kreatywna księgowość była planowana”. Rozmówca podejmuje również tamat szczytu G7 mówiąc, że media donoszą o zaangażowaniu Rosji. Podkreśla, że Donald Trump powraca do swoich wcześniejszy pomysłów i chce dać szansę powrotu w formacie G8.

 

 

 

 


 

Stefanik: Francja i Rosja mogą szukać wspólnego stanowiska wobec działań Indii w Kaszmirze

Czy Indie będą dla światowego handlu nowymi Chinami? Czy Rosja odbuduje wpływy w Afryce, a Francja na Bałkanach? Odpowiedzi może przynieść spotkanie prezydentów Rosji i Francji.

Zbigniew Stefanik mówi o mającym się odbyć 19 sierpnia spotkaniu prezydentów Rosji i Francji. Jest to kolejne spotkanie Władymira Putin i Emmanuela Macrona, którzy wcześniej spotkali się we Francji, a potem w Rosji. Jak mówi korespondent, spotkanie będzie wielowątkowe.

Francja z pewnością oczekują zbliżenia z Rosją w kwestii Indii, ponieważ zarówno Francja, jak i Rosja eksportują broń do Indii. Indie są więc partnerem gospodarczym dla Moskwy i Paryża.

Kwestia Kaszmiru i trudniejszych relacji indyjsko-pakistańskich, o której Stefanik mówił w środowym „Poranku WNET”, będzie z pewnością poruszona. Być może obie strony będą chciały wypracować wspólne stanowisko przed sesją Rady Bezpieczeństwa ONZ, na której problem ten będzie poruszony. Kwestia Indii jest tym bardziej istotna, że jak stwierdza dziennikarz wobec konfliktu handlowego Chin i Stanów Zjednoczonych „dla Zachodu głównym partnerem handlowym stają się Indie”.

Nowy Jedwabny Szlak nie jest do końca po myśli Francji.

Francja zaś niechętnie patrzy na gospodarczą ekspansję Chin w Europie. Zahamowaniu jej miała służyć zablokowana przez KE fuzja między Alstomem a Siemensem. Jak mówi Stefanik „francuskie władze obawiają się, że chiński kapitał przejmie środki transportu w Unii Europejskiej”.

Francja i inne państwa zachodnie obawiają się, że Rosja może wykorzystać Serbię i serbską mniejszość w Bośni do destabilizacji regionu.

Korespondent Radia WNET przypomina, że 15 lipca Macron odbył podróż do Belgradu. Jak mówi,  „Francja chce powrócić na Bałkany po 20 latach”. Stwierdza, że Paryż chce odbudować uprzywilejowaną pozycję, jaką miał w Serbii, a wcześniej w Jugosławii, a którą utracił, popierając w 1999 r. działania NATO ws. Kosowa.

Algierscy wojskowi dość niechętnie podchodzą do współpracy z Rosją, obawiają się, że podzielą los oficerów syryjskich.

Kolejnym tematem, jaki prawdopodobnie poruszą obaj prezydenci, jest sprawa Maghrebu, który Francja postrzega jako swoją naturalną strefę wpływu. Rosja zaś, jak stwierdza Stefanik, próbuje odbudować swoje wpływy w Afryce, jakie miała w latach 70., w czasach późnego Breżniewa. Dodaje, iż „mówi się, że to Sowieci utworzyli algierskie służby specjalne, ale również algierską armię, która pozostaje największą na kontynencie”. Obecnie algierscy oficerowie są nastawieni sceptycznie do współpracy z Rosją, po tym, jak syryjscy generałowie zostali zmuszeni do wykonywania rozkazów niższych od nich stopniem rosyjskich doradców wojskowych. W Tunezji odbędą się niedługo wybory prezydenckie, co prowokuje pytanie, czy mówi się, że to Sowieci utworzyli algierskie służby specjalne, ale również algierską armię, która pozostaje największą na kontynencie również w tym kraju.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Stefanik: Francja nie chce sprowadzać z powrotem dżihadystów, ale ich dzieci już tak

Zarzuty o niehumanitarne traktowanie francuskich dżihadystów, francuskie związki Jeffreya Epsteina i stosunek Francji wobec sytuacji w Kaszmirze. Zbigniew Stefanik mówi o tym, czym żyje teraz Francja.

Zbigniew Stefanik o oskarżeniu francuskich władz przez ekspertkę ONZ Agnes Callamard. Według niej rząd francuski uczestniczył w transferze siedmiu podejrzanych dżihadystów z Syrii do Iraku, gdzie mogli być torturowani czy zabici bez procesu. Francja odpiera zarzuty, podkreślając przy tym, że Irak to suwerenne państwo, które ma prawo ukarać zatrzymanych za przestępstwa popełnione na jej terytorium. Nie zamierza jednak sprowadzać z powrotem do kraju francuskich islamistów, choć sprowadza nad Sekwanę ich dzieci. Rząd francuski zwrócił się z apelem do Iraku, żeby nie stosował kary śmierci wobec zbrodniarzy przybyłych z Francji, stwierdzając, że kara ta nie funkcjonuje w kraju, którego są obywatelami.

Francuski wątek wydaje się bardzo istotny.

Ponadto nasz korespondent opowiada o francuskich wątkach w sprawie przestępstw Jeffreya Epsteina. Jak mówi, tylko w zeszłym roku samolot finansisty 12 razy lądował na terytorium Francji. Amerykanin posiadał w Paryżu swój apartament i od 20 lat prowadził tutaj interesy, z których część związana może być z jego przestępczą działalnością. Wśród ofiar Epsteina były dwie francuskie trzynastolatki, które miał mu je przesłać Francuz posiadający agencję modelek. Miliarder twierdził, że pomaga tym dziewczynom, pochodzącym z bardzo biednych rodzin. Przedstawiciele francuskiego rządy zwrócili się do prokuratury z żądaniem wszczęcia postępowania w tej sprawie. Działanie to zostało skrytykowane przez opozycję, gdyż rząd francuski nie ma prawa apelować do wymiaru sprawiedliwości.

Indie nie zamierzają wycofywać się ze swych planów.

Stefanik mówi także o działaniach Indii wobec Kaszmiru, gdzie jak opowiadał tydzień temu, 5 sierpnia wycofany został  dotychczasowy status specjalny regionu. Obecnie, jak mówi, na jego terenie indyjskie bojówki dokonują mordów na przedstawicielach społeczności muzułmańskiej i miejscowych elitach politycznych. Władze Pakistanu porównują działania Indii do zajęcia przez Hitlera Sudetów. Pakistan nie może liczyć na wsparcie Zachodu, gdyż Indie są ważnym graczem w obliczu sporu USA-Chiny, a dla Francji istotnych partnerem handlowym.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!


K.T./A.P.