Waldemar Kraska, ks. Roman Sikoń, Marek Budzisz, Jakub Suwalski, dr Beata Bajba – Popołudnie WNET – 23.02.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET:

Waldemar Kraska – wiceminister zdrowia;

Ks. Roman Sikoń – prowadzący audycję „Riksza Miłosierdzia”;

Marek Budzisz – ekspert ds. wschodnich, członek Strategy & Future;

Bartłomiej Bałaban – dziennikarz TVP3 Lublin;

dr Jakub Sawulski – ekonomista SGH PIE;

dr Beata Bajba – psycholog dolnośląska szkoła wyższa;

prof. Tadeusz Wolsza – historyk, kolegium IPN


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Franciszek Żyła


Waldemar Kraska/Foto. Michał Józefaciuk/CC BY-SA 3.0 PL

Waldemar Kraska mówi o podlaskiej mutacji koronawirusa. Zauważa, że stwierdzamy coraz więcej przypadków mutacji brytyjskiej, która zdaniem ekspertów jest bardziej zaraźliwa od zwykłego SARS-CoV-2. Ten ostatni prawdopodobnie będzie tak jak grypa, nieustannie mutował. Czy co roku będziemy musieli się szczepić na nowe mutacje? Nie można tego wykluczyć- deklaruje wiceminister zdrowia. Wyjaśnia, czemu rząd zaostrza regulacje odnośnie zakrywania twarzy. Przyłbice nie będą już dopuszczalną formą zakrywania twarzy.

„Widzimy, że większą liczbę łóżek mamy zajętą niż jeszcze tydzień, czy dwa tygodnie wcześniej”- stwierdza nasz gość. Odpowiada na pytanie o to, kto podjął decyzję odnośnie udziału Polski w unijnym programie zakupu szczepionek. Zaznacza, że plan był dobry dla Polski, tylko nie jest wykonywany. Firmy farmaceutyczne nie wywiązują się ze swoich zobowiązań.


Ks. Roman Sikoń wspomina swoją wizytę w Bangi, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej. Miasto zostało wówczas zaatakowane przez rebeliantów. Jak podkreśla prowadzący audycję „Riksza Miłosierdzia” mieszkańcy Afryki potrzebują pokoju. Wyznawcy chrześcijaństwa wciąż są tam prześladowani. Dla misjonarzy najważniejsza jest ich misja. Pracują mimo ryzyka związanego z trwającymi konfliktami.

Ks. Sikoń mówi o planowanej trylogii filmowej, której bohaterami będą uchodźcy. Autorzy dokumentów rozmawiali z ludźmi, którzy musieli uciekać ze swoich stron. Mówili oni, że dzięki łasce Bożej udało im się zbiec przed prześladowcami. Bóg uczynił ich „niewidzialnymi” . Duchowny zauważa, że ludzie ci są „niewidzialni” także dla ludzi, którzy nie dostrzegają ich cierpienia. Nie są to bowiem tematy „na topie” . Salezjanie borykają się z problemami finansowymi, gdyż ich działalność jest niekomercyjna.


Marek Budzisz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marek Budzisz przypuszcza, że skutkiem obecnych wydarzeń na Białorusi będzie rosnące uzależnienie się Mińska od Moskwy. Minister Ławrow stwierdził, że na Białorusi powinna rychło mieć miejsce reforma konstytucyjna i nowe wybory prezydenckie.

Jak stwierdza ekspert ds. wschodnich, Łukaszenka wyjechał z Soczi jako zwycięzca w wojnie z własnym społeczeństwem. Ocenia, że Rosja nie ustanie w swych wysiłkach inkorporacyjnych.

Marek Budzisz przypuszcza, że skutkiem obecnych wydarzeń na Białorusi będzie rosnące uzależnienie się Mińska od Moskwy. Minister Ławrow stwierdził, że na Białorusi powinna rychło mieć miejsce reforma konstytucyjna i nowe wybory prezydenckie.

Jak stwierdza ekspert ds. wschodnich, Łukaszenka wyjechał z Soczi jako zwycięzca w wojnie z własnym społeczeństwem. Ocenia, że Rosja nie ustanie w swych wysiłkach inkorporacyjnych.


Lublin / Fot. Konrad Tomaszewski

Bartłomiej Bałaban komentuje pożar w kościele w Lublinie. Dziennikarz był na miejscu, kiedy odkryto pożar. W środku kościoła była parafianka, która przyszła na adorację. „Podpalenia mogła dokonać kobieta, która się tam znalazła i szybko opuściła kościół”- mówi.

Spaliła się kotara i  odrzwia. Gdyby nie szybka reakcja parafian, który zasypywali ogień śniegiem, to mogłoby dojść do znacznie większego nieszczęścia- dodaje.


Jakub Suwalski wyjaśnia kim są „gniazdownicy”. Chodzi o młodych Polaków, którzy mieszkają razem z rodzicem lub obojgiem rodziców. Nasz gość zauważa, że na Zachodzie sytuacja mieszkaniowa jest lepsza. Są tam bowiem mieszkania społeczne, wynajmowane młodym rodzinom. Jak mówi ekonomista SGH PIE, rynek pracy w naszym kraju stał się bardzo niestabilny. Nastąpił wzrost odsetka ludzi pracujących na umowach o dzieło i umowach-zleceniach. Na ich podstawie jest zaś praktycznie niemożliwe uzyskanie kredytu hipotecznego.

Rozmówca Łukasza Jankowski zauważa, że środki przeznaczane na rzecz starszych osób są dziesięciokrotnie większe od tych przeznaczanych na rzecz młodych. Pokazuje to jego zdaniem priorytety jakimi się kierują politycy. Suwalski ocenia, że programy takie, jak „Mieszkanie dla młodych” nie rozwiązują problemów młodych. Wyjaśnia, że zabrakło przekazania dużych środków ze strony państwa na budowę tych mieszkań. O jakie kwoty chodzi? Co najmniej 10 mld rocznie- stwierdza Jakub Suwalski.


Na temat depresji opowiada dr Beata Bajba. Wskazuje, że jedynie połowa osób cierpiących na depresję szuka pomocy. Osób tych mogą być nawet 2-3 miliony. Z objawami depresja zmaga się aż 40 proc. Polaków. Najgorsza sytuacja jest wśród nastolatków i młodych ludzi. W 2018 r. 20 proc. nastolatków zmagało się z depresją. Obecnie jest to 38 proc. Dr Bajba zauważa, że brakuje psychiatrów dziecięcych. Na dzieciach odbija się patologizacja życia rodziców. Dorośli tracą pracę, sięgają po alkohol, sami popadają w depresję. Prawie 5000 osób rocznie ginie w Polsce z powodu depresji. Psycholog zachęca do szukania pomocy.


Katyn Memorial , Jersey City, wikipedia

Prof. Tadeusz Wolsza wyjaśnia na czym polega idea konkursu „Polskie serce pękło. Katyń 1940” poświęconego propagowaniu wiedzy na temat mordu polskich oficerów w Katyniu. Adresowany jest on do młodzieży szkolnej. Jak podkreśla historyk, w Katyniu wymordowano polską inteligencję. Razem z niemiecką akcją A-B oraz pozostaniem części polskich weteranów za granicą, w naszym kraju została tylko część przedwojennej inteligencji. Ułatwiło to komunistom zaprowadzenie swoich porządków w Polsce.

Prof. Wolsza mówi, że w zeszłym roku w ramach konkursu wpłynęło kilkanaście przykładów poezji. Komentuje sprawę odwołania prof. Tomasz Greniuch. Stwierdza, że dyrektor sam złożył rezygnację.  Prezes IPN stwierdził, że popełnił błąd nominują prof. Greniucha na stanowisko dyrektora wrocławskiego oddziału IPN.

Budzisz: Strategia władz jest obliczona na zastraszenie społeczeństwa. To czas na restrykcyjną politykę wobec Rosji

Marek Budzisz o protestach przeciwko aresztowaniu Aleksieja Nawalnego, represjach władz, odwadze opozycjonisty i grze Zachodu.

Marek Budzisz komentuje protesty przeciwko zatrzymaniu Aleksieja Nawalnego. Ten ostatni wygłosił ostre przemówienie w którym stwierdził, że Władimir Putin przejdzie do historii jako truciciel. Prokuratura wnioskuje, aby opozycjonista osadzony został w kolonii karnej na 2,5 roku. Mówi się o możliwości wysunięcia wobec byłego kandydata na Prezydenta FR zarzutu szpiegostwa.

 Ekspert ds. polityki zagranicznej zwraca uwagę na komentarz rzecznika rosyjskiego prezydenta. Dmitrij Pieskow podkreślił, że wszystkie interwencje policji były uzasadnione, a jeśli ktoś uważa, że został niesłusznie potraktowany, to może się procesować. Słowa te wskazują na to, że

Nie oznacza to jednak, iż uda się w ten sposób przełamać niezadowolenie Rosjan. Jak przewiduje Gość Popołudnia WNET, będziemy obserwować teraz w Rosji napięcie przedwyborcze.

Nawalny, jak wskazują eksperci, wykazał się odwagą wracając do kraju. Postawił tym samym rosyjskie władze, które grały na jego emigrację, w trudnej sytuacji. Zbudował swoją pozycję jako lidera opozycji antyputinowskiej. Pragnie on razem z Zachodem wywierać nacisk na rosyjski obóz władzy. Przewagą opozycjonisty jest jego młodość- ma 44 lata, podczas, gdy Władimir Putin 68.

Marek Budzisz ocenia, że Zachód gra na rozbicie obozu władzy rosyjskiej, które stworzyłoby warunki do przewrotu pałacowego. Oznaczałoby to porozumienie się części establishmentu z opozycją.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Romuald Szeremietiew, dr Jolanta Hajdasz, Wojciech Jakóbik – Popołudnie WNET – 02.02.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET’:

prof. Romuald Szeremietiew – były minister obrony narodowej;

dr Jolanta Hajdasz – dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP;

Wojciech Jakóbik – red. Nacz. Portalu Biznes Alert;

Jerzy Bielewicz – finansista;

Marek Budzisz – ekspert ds. polityki zagranicznej


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Franciszek Żyła


Jak mówi prof. Romuald Szeremietiew, w Strajku Kobiet jest mało sensu. Będziemy go wspominać jako okres zamętu. Określa SK jako polskich hunwejbinów. Nasz gość ocenia, że opozycja chce wykorzystać Strajk do odsunięcia Zjednoczonej Prawicy od władzy. Stwierdza, iż „można rozumieć, że młodzi muszą się rozumieć”. Niepokojące jest jednak uderzenie w państwo polskie.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego przypomina, że Hitler i Stalin chcieli zlikwidować Polskę, a przed nimi zaborcy. Część Polaków uwierzyła w czasach zaborów, że trzeba się pogodzić z byciem mniejszością w obcym państwie. Prof. Szeremietiew ocenia, iż widzimy obecnie kolejną próbę stworzenia utopii. Niektórzy twierdzą, że państwowość polska nie jest potrzebna i należy podporządkować się komuś silniejszemu.

Były minister obrony narodowej odnosi się do negatywnego wyniku ćwiczeń wojskowych polskiej armii. Zauważa, iż osłabienie w Polakach wiary o tym, że jesteśmy w stanie się obronić jest na rękę naszym wrogom.


Dr Jolanta Hajdasz, gość Studia Dublin. Foto. Archiwum Radia WNET.

Dr Jolanta Hajdasz odnosi się obaw wokół  ustawy o ochrony wolności słowa w Internecie. Twierdzi, że nie należy się jej bać , gdyż jej celem jest ochrona wolności słowa, a nie jej ograniczenie. Zauważa przy tym, że wolność musi się wiązać z odpowiedzialnością, tym, aby nie naruszać praw innych osób.  Ocenia, że zablokowanie kont Donalda Trumpa w mediach społecznościowych było momentem przełomowym.

Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP czuje się zaskoczona informacją na temat nowej opłaty, jaka ma zostać nałożona na media. Wskazuje, że polska prasa drukowana walczy o przetrwanie. Stwierdza, iż trudno się w przedstawionych informacjach dopatrzeć się dobrych rzeczy.


Fot. Wikimedia Commons

Wojciech Jakóbik stwierdza, że przyjęta Polityka energetyczna Polska do 2040 r. nie różni się od wcześniejszych zapowiedzi. Górnicy mają się teraz do czego odnieść w negocjacjach z rządem.

Jak mówi red. Nacz. Portalu Biznes Alert powrót elektrowni w Ostrołęce do węgla to postulat nie do zrealizowania. Wskazuje, że w dokumencie powinny pojawić się informacje na temat kosztów transformacji energetycznej. Zauważa, iż  Krzysztof Tchórzewski jako minister energii bronił pozycji węgla.

Wojciech Jakubik odnosi się do negocjacji amerykańsko-niemieckich. Nie sądzi, aby Amerykanie zrezygnowali z sankcji na Nord Stream II.

 Zauważa, że polityka Donalda Trumpa była unilateralna. Obecna amerykańska administracja będzie bardziej korzystać z instytucji międzynarodowych. Gość Popołudnia WNET wskazuje, że sankcje na Nord Stream II były inicjatywą obu partii w Kongresie. Zaznacza, że w polskiej transformacji energetycznej kluczowa będzie energetyka jądrowa. Podkreśla, iż czas na rozstrzygnięcia.


Marek Budzisz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marek Budzisz komentuje protesty przeciwko zatrzymaniu Aleksieja Nawalnego. Ten ostatni wygłosił ostre przemówienie w którym stwierdził, że Władimir Putin przejdzie do historii jako truciciel. Prokuratura wnioskuje, aby opozycjonista osadzony został w kolonii karnej na 2,5 roku. Mówi się o możliwości wysunięcia wobec byłego kandydata na Prezydenta FR zarzutu szpiegostwa.

Dmitrij Pieskow podkreślił, że wszystkie zatrzymania protestujących były uzasadnione, a jeśli ktoś uważa, że został niesłusznie zatrzymany, to może się procesować. Jak przewiduje ekspert ds. polityki zagranicznej, będziemy obserwować teraz w Rosji napięcie przedwyborcze.

Nawalny, jak wskazują eksperci, wykazał się odwagą wracając do kraju. Zbudował swoją pozycję jako lidera opozycji antyputinowskiej. Pragnie on razem z Zachodem wywierać nacisk na rosyjski obóz władzy. Przewagą opozycjonisty jest jego młodość- ma 44 lata, podczas, gdy Władimir Putin 68.

Marek Budzisz ocenia, że Zachód gra na rozbicie obozu władzy rosyjskiej, które stworzyłoby warunki do przewrotu pałacowego. Oznaczałoby to porozumienie się części establishmentu z opozycją.

Marek Budzisz: główna gra propagandowa toczyła się o to, by Nawalny nie wracał do Rosji

Marek Budzisz o zatrzymaniu Aleksieja Nawalnego, rosyjskiej propagandzie i ukrywanym przez nią kryzysie oraz przewidywaniach ekspertów

Nie dopuszczono do niego adwokatów, najpierw bez powodu, jeszcze na lotnisku […] gdy został przewieziony do oddziału policji w Himkach nie dopuszczono do niego odwokatów twierdząc, że śpi.

Marek Budzisz komentuje powrót Aleksieja Nawalnego do Rosji. Opozycjonista został zatrzymany przez milicję tuż po przylocie. Aresztowanie Nawalnego nie było zaskoczeniem dla naszego gościa, który przypomina, iż już wcześniej służba penitencjarna ogłosiła, że Aleksiej Nawalny złamał warunki zawieszenia wyroku.

Główna gra propagandowa i faktyczna toczyła się o to, by Nawalny nie wracał do Rosji.

Jak wyjaśnia ekspert ds. wschodnich władzom rosyjskim chodziło o zatrzymanie polityka za granicą, tak żeby podtrzymać narrację, iż jest on agentem obcych służb. Władze zamknęły lotnisko i ulice, żeby zapobiec witaniu przez tłumy powracającego Nawalnego do Rosji.

Kryzys gospodarczy jest znacznie cięższy niż się mówi.

Budzisz zaznacza, że nastroje obozu rządzącego są bardziej minorowe niż to by wynikało z rządowej propagandy. Część rosyjskich komentatorów przewiduje, że za kilkanaście lat Federacja Rosyjska podzieli los ZSRR.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Generał KGB: Rosja nie ma żadnej polityki strategicznej, zmierza w kierunku rozczłonkowania państwowego

Marek Budzisz o zmianach w Kościele katolickim na Białorusi i ich politycznych implikacjach, spodziewanym przesileniu, możliwości interwencji rosyjskiej i perspektywie rozpadu Federacji Rosyjskiej.


Marek Budzisz podejmuje temat sytuacji politycznej w Federacji Rosyjskiej. Według niego nie ma przesłanek, aby Władimir Putin miał ustąpić ze stanowiska prezydenta (mimo licznych powracających informacjach o złym stanie zdrowia Putina). Odnosi się także do wywiadu generała KGB z czasów Adropowa. Nikołaj Leonow przewiduje, że FR może utracić swoje pograniczne terytoria- z jednej strony Daleki Wschód, a z drugiej Kaliningrad. Ostrzega, iż

Rosja nie ma żadnej polityki strategicznej, zmierza w kierunku rozczłonkowania państwowego.

Zaznacza, że rosyjskie kierownictwo już teraz powinno myśleć nad kwestią następstwa po obecnym prezydencie. Nasz gość wskazuje, że Leonow jest kreowany przez rosyjskie media na człowieka, który lepiej wiedział co robić od sowieckiego kierownictwa, ale nie został wysłuchany.

Ekspert ds. wschodnich komentuje także przyjęcie przez papieża Franciszka rezygnacji metropolity abp. Tadeusza Kondrusiewicza ze stanowiska metropolity mińsko-mohylewskiego na Białorusi i przyjęcie na to stanowisko biskupa pomocniczego diecezji pińskiej Kazimierza Wielikosielca. Wielu uważa, że ta decyzja może wpłynąć na bieg białoruskiej polityki. Jak wskazuje nasz gość:

To nie jest stała nominacja, ona ma charakter tymczasowy, również dlatego, że bp Wielikosielec jest starszy od abpa Kondrusiewicza.

Ustępujący metropolita pozostaje przewodniczącym Konferencji Episkopatu Białorusi. Przypuszcza się, że rezygnacja metropolity jest ceną, jaką musiał on zapłacić za zgodę białoruskich władz na jego powrót do kraju. [31 sierpnia abp Kondrusiewicz nie został wpuszczony na Białoruś, gdyż jego paszport został unieważniony- przyp. red.] Mianowanie na miejsce ustępującego metropolity starszego od niego hierarchy jest, jak ocenia Budzisz, sygnałem Watykanu dla wiernych, że rezygnacja nie jest związana z wiekiem, ale z przyczynami politycznymi.

Są głosy na Białorusi, że ta nominacja może być traktowana jako dokonana pod presją władz.

Dodaje, że obaj hierarchowie zaczynali swoją posługę kapłańską w trudnych czasach sowieckich, które były szkołą charakteru. Ponadto członek think tanku Strategy & Future mówi, że obecna niewielka skala protestów u naszych wschodnich sąsiadów nie powinna nas zmylić. Dużo bowiem wskazuje, że wówczas możemy być świadkami tamtejszego przesilenia politycznego.

Odnosi się także do alarmistycznych doniesień płynących z Ukrainy mówiących o możliwej interwencji rosyjskiej na Białorusi. Według Budzisza Rosja jest na tyle silna, aby przeprowadzić działania agresywne wobec państwa Aleksandra Łukaszenki. Wszakże niewiele wskazuje na to, ażeby Rosja dokonała takiego przedsięwzięcia. Dodaje, iż

Co jakiś czas Kijów alarmuje świat, że Moskwa szykuje się do ofensywy. Wydaje mi się to przesadzone.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Waldemar Kraska, dr Wojciech Kwiatkowski, Paulina Matysiak, Marek Budzisz – Popołudnie WNET – 22.12.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Waldemar Kraska – wiceminister zdrowia;

Dr Wojciech Kwiatkowski – amerykanista, UKSW;

Paulina Matysiak – posłanka Lewicy, Partia Razem;

Marek Budzisz – ekspert ds. wschodnich, członek Strategy & Future


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Marcin Głos


Waldemar Kraska/Foto. Michał Józefaciuk/CC BY-SA 3.0 PL

Szczepionka to, jak twierdzi Waldemar Kraska, najprostszy sposób, aby wrócić do normalności. Zachęca do szczepienia się. Zauważa, że niektórzy nie wierzyli w istnienie koronawirusa dopóki nie zachorowali oni sami lub ich najbliżsi. „Nie ma nic gorszego niż śmierć osoby najbliższej” – mówi wiceminister, zachęcając, aby nie spotykać się w czasie Bożego Narodzenia. Powracając do tematu szczepionki podkreśla, że SARS-CoV-2 stanowi większe zagrożenie niż ewentualne niepożądane odczyny poszczepienne. Mówi o transporcie ludzi do punktów szczepień. Wyjaśnia, że każda grupa będzie otrzymywać zaproszenie na szczepienia w innym terminie. Wówczas wyznaczony zostanie czas i miejsce konkretnego szczepienia.


Joe Biden, The Review University of Delaware, Flickr

Dr Wojciech Kwiatkowski ocenia, że za prezydentury Josepha Bidena wiele się nie zmieni w kontekście relacji amerykańskich. Wyjaśnia, że  Amerykanie nie przestaną popierać Trójmorza, gdyż „pewne koncepcje są ponadpartyjne”. Wskazuje, że trzeba zwracać uwagę, kto w Departamencie Stanu będzie odpowiadać za relację z państwami naszego regionu. Amerykanista dodaje, że Polska jest partnerem USA w NATO i odbiorcą amerykańskiej technologii wojskowej. Zauważa, że Biden będzie najstarszym prezydentem Stanów Zjednoczonych.

„Rosja w mojej ocenie jest stabilna dzięki Putinowi paradoksalnie”- wskazuje nasz gość. Sądzi, że trudno będzie nowemu prezydentowi wycofać się z sankcji na Rosję, tym bardziej, iż wciąż żywa jest narracja o russian collusion w wyborach sprzed czterech lat.


Paulina Matysiak / Fot. Adam Pietrusiak, Wikipedia

Paulina Matysiak mówi o złożonych przez siebie projekcie, który przewiduje możliwość nakładania dodatkowej opłaty na pasażerów transportu publicznego, którzy nie zakrywają twarzy. Proponowana zmiana w tekście jest niewielka. Posłanka stwierdza, że zdania wśród Lewicy odnośnie przymusowości szczepień na Covid-19 są podzielone. Wielu jej czołowych działaczy opowiadało się za przymusem szczepień, jednak nie został złożony projekt w tej sprawie. Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego zachęca do szczepienia się. Wskazuje mówiąc o obostrzeniach, że „część tych przepisów podejmowanych jest na szybko, bez przemyślenia”. Regulacje dotyczące limitu pasażerów w transporcie publicznym są w praktyce całkowicie fikcyjne. Co więcej np. w Niemczech nie ma żadnych limitów w transporcie zbiorowym. Zgodnie z badaniami nie dochodzi w nim do transmisji wirusa.

Paulina Matysiak stwierdza, że świętowanie Sylwestra na Żoliborzu to prywatny wybór każdego człowieka. Opowiada także o programie walki z wykluczeniem transportowym. Zgodnie z zasadami funduszu nie można uzyskać dofinansowania na istniejące już połączenia. Z tego powodu niektóre połączenia nagle znikały na trzy miesiące, by potem wziąć dotacje.


Алексей Навальный/ Foto. Alexey Yushenkov / Алексей Юшенков/ CC BY-SA 3.0

Marek Budzisz opowiada o rzekomej rozmowie Aleksieja Nawalnego z oficerem FSB. Rosyjskiemu opozycjoniście, jak mówi, uratowało życie awaryjne lądowanie samolotu w Tomsku. Gdyby doleciał do celu, polityk zdążyłby umrzeć.

Ekspert ds. wschodnich wskazuje na słowa Władimira Putina, który przyznał, że rosyjskie służby śledziły opozycjonistę. Dodał, iż „gdybyśmy chcieli doprowadzić sprawę do końca, to byśmy doprowadzili”.

Nasz gość zauważa, że jednocześnie mamy w Stanach Zjednoczonych największy atak hakerski na amerykańskie instytucje. Porażka zamachu na Nawalnego obala mit niezawodności rosyjskich służb. „To pokazuje, że cały system jest ogromnie skorumpowany”- zaznacza odnosząc się do ujawnienia tajnych informacji FSB. Funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa zaniedbali budowanie legend swoich agentów. Czują się bowiem w Rosji bezkarnie.

Marek Budzisz: Łukaszenka gra na czas wobec nacisków Kremla na reformy. Możliwy jest przewrót pałacowy w Mińsku

Marek Budzisz o patowej sytuacji u naszych wschodnich sąsiadów, roli Swiatłany Cichanouskiej, postawie Rosji wobec Łukaszenki i grze dyktatora oraz o tym, czy system może się załamać.


Marek Budzisz komentuje słowa Alaksandra Łukaszenki, który zadeklarował chęć przeniesienia części uprawnień prezydenta na Ogólnobiałoruski Zjazd Ludowy:

Łukaszenka o podobnym ruchu mówił już przed wizytą ministra Ławrowa w Mińsku deklarując pełnomocnik prezydenta nawet wymieniając liczbę około siedemdziesięciu powinno zostać przeniesione do takiego zgromadzenia, które trochę przypomina chińskie zgromadzenie ludowe.

[Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych- jednoizbowy parlament ChRL- przyp. red.] Chodzi o liczne osobowo ciało o niesprecyzowanych kompetencjach, zbierające się raz na rok, lub raz na dwa lata. Prezydent Białorusi nie podał dokładnego terminu, kiedy miałyby nastąpić reformy. Jest to zdaniem naszego gościa zasłona dymna wysyłana w kierunku Kremla, który naciska na Łukaszenkę w tej sprawie. Ma to pozwolić białoruskiemu przywódcy dotrwanie do końca kadencji.

Moskwa mówi, że na Białorusi musi dojść do zmian, a Łukaszenka tego nie chce i gra na czas

Członek Strategy & Future odpowiada na pytanie o rolę niedoszłej głowy państwa Białorusi, Swiatłany Cichanouskiej. Ocenia, że jest ona wciąż istotna. Politycznie bowiem obecna sytuacja u naszych wschodnich sąsiadów jest patowa.

Łukaszenka ma siłę, żeby sterroryzować własne społeczeństwo […] ale nie ma możliwości, żeby na budowę jakiegoś pozytywnego ruchu zarówno na rzecz reform, jak i ewentualnych zmian gospodarczych.

Reżim nie chce ustąpić, choć jest coraz bardziej izolowany przez Zachód i naciskany  przez Moskwę. Ta ostatnia dochodzi do wniosku, że siłowa polityka Łukaszenki doprowadzi do załamania się systemu.

Ekspert ds. wschodnich zauważa, że kolejne zarzuty wobec Wiktara Babaryki to pstryczek w nos Rosji. Możliwy jest scenariusz przewrotu pałacowego w Mińsku. Niewiele jednak wskazuje, by system Łukaszenki załamał się lada moment.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Waldemar Gontarski, prof. Włodzimierz Gut, prof. Waldemar Paruch, Marek Budzisz – Popołudnie WNET – 08.12.2020

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

prof. Waldemar Gontarski – prawnik;

prof. Włodzimierz Gut – wirusolog;

prof. Waldemar Paruch – politolog;

Marek Budzisz – ekspert ds. wschodnich, członek Strategy & Future


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Marcin Głos


Parlament Europejski / Fot. Pixabay.com

Prof. Waldemar Gontarski wskazuje, że na państwo członkowskie UE można nałożyć sankcje finansowe jeśli jednomyślnie szczyt Rady Europejskiej uzna, że łamie ono praworządności. Stwierdza, że warunkowość wypłat funduszy unijnych jest sprzeczne z prawem traktatowym. W niemieckiej propozycji jest mowa o łamaniu praworządności wpływającym na wydawanie funduszy. Prawnik ocenia, że nie jest to precyzyjne kryterium. Odnosząc się do koncepcji obejścia weta Budapesztu i Warszawy, zauważa, że wzmocniona współpraca nie jest zgodna z równym korzystaniu ze wspólnego rynku. Przedsiębiorcy z 25 państw porozumienia miałoby bowiem lepszą pozycję od polskich i węgierskich.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego dodaje, że jeśli mechanizm wszedłby w życie to mogliby nam odebrać pieniądze nawet przy sprzeciwie całej Grupy Wyszehradzkiej. Informuje o planach złożenia pozwu do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu w sprawie przegłosowanego przez Parlament Europejski mechanizmu. Zauważa, że Rada Europejska nie jest prawodawcą unijnym. Przypomina, że Trybunał powołując się na to, odrzucił polską skargę ws. decyzji Rady Europejskiej dotyczącej emisji dwutlenku węgla. „To instytucje unijne opuszczają traktaty unijne, a nie Polska”- podkreśla, stwierdzając, że mamy do czynienia z UE-exitem, a nie Polexitem.


Szczepionka / Fot: George Hodan / Public Domain

Prof. Włodzimierz Gut komentuje pojawienie się szczepionek na SARS-CoV-2. Stwierdza, że teoretycznie wszystkie szczepionki są już bezpieczne, jednak są one na razie dopuszczone warunkowo. Najważniejsze organy nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Stwierdza, że gorączka po szczepionce pokazuje, iż organizm reaguje na podane antygeny.

Wirusolog wyjaśnia, iż szczepionkę testuje się na 40-60 tys. osób. Zauważa, że przy placebo pojawiają się podobne efekty uboczne, jak przy szczepionkach (gorączka i ból w miejscu ukłucia). Tłumaczy, na czym opierają się szczepionki. Jeden wektor jest małpi, drugi to ludzki adenowirus. Jest też szczepionka klasyczna, oparta o białka wirusa. „Między poszczególnymi firmami toczą się boje sądowe o patenty” – dodaje.

Prof. Gut sądzi, że ludzie, którzy dzisiaj nie chcą zaszczepić, jeszcze będą sami prosić o szczepionkę. Zaszczepieni będą bowiem mieli, jak mówi, przywileje. „Osoby szczepione mogą spokojnie nie podlegać kwarantannie, mogą spokojnie wsiadać na pokład samolotu” – wyjaśnia. Ocenia, że koszt szczepionki z mikrochipem byłby dużo wyższy od kosztu dostępnych szczepionek. Nasz gość zauważa, że w przypadku innych koronawirusów przeciwciała giną po trzech latach.


Prof. Waldemar Paruch zdradza, iż toczą się pod stołem negocjacje z prezydencją niemiecką. Wskazuje, że liberalna opozycja zażądała od polskiego rządu wycofania się z groźny weta. Gdyby Polska i Węgry wycofały weto, to Komisja Europejska mogłaby blokować wypłatę funduszy unijnych. „Jest to spór o to, czym Unia Europejska jest”- zaznacza politolog, zauważąjąc, że zgodnie z traktatem lizbońskim UE nie ma flagi i hymnu. Tymczasem propozycja prezydencji niemieckiej czyniłaby z Unii superpaństwo.

„We Włoszech mamy wyjątkowo słaby rząd” – zauważa gość „Popołudnia WNET”. Hiszpańska scena polityczna jest zaś mocno podzielona. Prof. Paruch ocenia, że wystarczy by Komisja wróciła do rozwiązania przyjętego w lipcu, które zakładało kontrolę praworządności w kontekście korupcji.

„Jest pomysł budowy kolejnej Rzeszy Niemieckiej”- ocenia. Przypomina, że upadki poprzednich trzech Rzesz nie miały łatwego przebiegu. Wojna trzydziestoletnia toczona o to, czy I Rzesza będzie państwem scentralizowanym, czy związkiem suwerennych państw mocno doświadczyła Europę.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się do propozycji Jarosława Gowina, by doprecyzować rozumienie praworządności. Byłoby to, jak ocenia, działanie poza traktatowe. Sądzi, że obecny szczyt nie przyniesie rozstrzygnięcia. Mówi także, iż potrzebna jest poprawa świadczenia usług społecznych. Inaczej nie odbuduje się zaufania Polaków do ich państwa.


Marek Budzisz komentuje słowa Alaksandra Łukaszenki, który zadeklarował przeniesienie części uprawnień prezydenta na Ogólnonarodowe Zgromadzenie Białorusi. Chodzi o liczne osobowo ciało o niesprecyzowanych kompetencjach, zbierające się raz na rok, lub raz na dwa lata. Prezydent Białorusi nie podał dokładnego terminu, kiedy miałyby nastąpić reformy. Jest to zdaniem naszego gościa zasłona dymna wysyłana w kierunku Kremla, który naciska na Łukaszenkę w tej sprawie. Ma to pozwolić białoruskiemu przywódcy dotrwanie do końca kadencji.

„Moskwa mówi, że na Białorusi musi dojść do zmian, a Łukaszenka tego nie chce i gra na czas”- wyjaśnia. Ocenia, że obecna sytuacja u naszych wschodnich sąsiadów jest patowa. Reżim nie chce ustąpić, choć jest coraz bardziej izolowany przez Zachód i naciskany  przez Moskwę. Ta ostatnia dochodzi do wniosku, że siłowa polityka Łukaszenki doprowadzi do załamania się systemu.

Ekspert ds. wschodnich zauważa, że kolejne zarzuty wobec Wiktara Babaryki to pstryczek w nos Rosji. Możliwy jest scenariusz przewrotu pałacowego w Mińsku. Niewiele jednak wskazuje, by system Łukaszenki załamał się lada moment.

Marek Budzisz: Łukaszenka chce wybrać z kim będzie rozmawiać. Azerbejdżan wykorzystał pewne osłabienie Armenii

Marek Budzisz o planie politycznym Łukaszenki, białoruskiej elektrowni w Ostrowcu, koronawirusie w Rosji oraz konflikcie o Górski Katabach i sytuacji politycznej w Kirgistanie.


Marek Budzisz wskazuje na plan polityczny Alaksandra Łukaszenki, który spotkał się z więźniami politycznymi. Białoruski przywódca stwierdził, że konstytucji nie pisze się na Białorusi. Dzień wcześniej mówił on o Cichanouskiej jako o gospodyni domowej- matce i żonie, nie polityczce.

Łukaszenka chce wybrać z kim będzie rozmawiać.

Tymczasem Ministerstwo Energetyki Białorusi poinformowało o udanym wytworzeniu mocy minimalnej pierwszego bloku Elektrowni Ostrowiec. Budowa ma być zakończona w 2022 r. Budzisz mówi, że jest to inwestycja nietrafiona.

Założenia były takie, że nadwyżki z tej energii będą sprzedawane za granicę, co pomoże obniżyć koszty energii elektrycznej.

Jednak Polska i państwa bałtyckie już zapowiedziały, że nie są zainteresowane kupowaniem tej energii. Przy tym polskie przedsiębiorstwa odnoszą sukcesy za naszą wschodnią granicą. Ekspert ds. wschodnich mówi też o sytuacji w Rosji, gdzie

Liczba zachorowań dziennych na Covid-19  jest obecnie większa niż podczas pierwszej fali.

Ograniczenia mają charakter selektywny- osoby powyżej 60 lat mają zablokowane elektroniczne bilety do komunikacji miejskiej, gdyż powinny one siedzieć w domu.

Koronawirus ma wpływ także na sytuację w Kirgistanie, którego wielu obywateli normalnie pracuje za granicą, głównie w rosyjskim sektorze budowlanym. Teraz jednak ta możliwość wskutek pandemii została im odebrana.

To kraj, który opiera się na podziale na Północ i Południe. Polityka opiera się na rywalizacji klanów.

Trwają protesty przeciwko wyborom, w których, jak mówi nasz gość, miało miejsce kupowania głosów.

Budzisz komentuje także wojnę między Azerbejdżanem a Armenią. Wskazuje, że „sytuacja daleka jest od stabilizacji”.Zauważa, że

Azerbejdżan wykorzystał pewne osłabienie Armenii, spowodowane także Covidem.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Budzisz: Rosjanie chcieliby utrzymać przewagę geopolityczną na Białorusi, a trudności gospodarcze pozostawić Zachodowi

Marek Budzisz uważa, że Rosja stara się nakłonił Łukaszenkę do podjęcia dialogu ze społeczeństwem, utrzymać przewagę militarną na Białorusi i przerzucić koszty ekonomiczne na Białorusinów i Zachód.

Ekspert ds. polityki wschodniej, Marek Budzisz uważa, że Rosja stara się przekonać Łukaszenkę, by rozpoczął dialog ze społeczeństwem, czemu jest on niechętny. Moskwa chciałaby pozyskać kontrolę nad Mińskiem, ale nie może dopuścić do sytuacji, w której białoruskie społeczeństwo znienawidzi Rosję.

Rosyjscy eksperci skłaniają się ku poglądowi, że system parlamentarny, gdzie Rosja będzie miała wpływy w wielu różnych ośrodkach i elitach władzy, jest per saldo bardziej stabilniejszy z punktu widzenia rosyjskich interesów. Polityka Rosji wobec Białorusi jest zniuansowana i obliczona na cele długofalowe, a nie tylko bieżące uspokojenie sytuacji.

Gość Popołudnia Wnet ocenia, że „połknięcie Białorusi” oznaczałoby poważne trudności gospodarcze dla samej Rosji, dlatego też Kreml zastanawia się jak utrzymać przewagę militarno-strategiczną, a jednocześnie odciąć się od konieczności finansowania kryzysu gospodarczego na Białorusi.

Rozwiązaniem jest takie przebudowanie sytuacji na Białorusi, żeby to geostrategiczne położenie kraju, czyli wojsko i politykę zagraniczną kontrolowała Rosja […] a w sensie gospodarczym, niech Białorusi sami na siebie pracują. Upraszczając ten pogląd, niech Zachód tę Białoruś utrzymuje […] To jest pewien szatański plan Rosji.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla, że Moskwa chciałaby, żeby ewentualne referendum konstytucyjne i przedwczesne wybory odbyły się na Białorusi prędzej, niżeli w 2022 roku. Dodaje, że polska dyplomacja powinna utrzymywać kanały dialogu z władzami na Białorusi, by nie dopuścić do sytuacji, w której aktywna część białoruskiego społeczeństwa utraci możliwości komunikowania się ze swoim krajem, gdy znajdzie się na emigracji w Polsce.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.