Ekspert ds. polityki wschodniej, Marek Budzisz uważa, że Rosja stara się przekonać Łukaszenkę, by rozpoczął dialog ze społeczeństwem, czemu jest on niechętny. Moskwa chciałaby pozyskać kontrolę nad Mińskiem, ale nie może dopuścić do sytuacji, w której białoruskie społeczeństwo znienawidzi Rosję.
Rosyjscy eksperci skłaniają się ku poglądowi, że system parlamentarny, gdzie Rosja będzie miała wpływy w wielu różnych ośrodkach i elitach władzy, jest per saldo bardziej stabilniejszy z punktu widzenia rosyjskich interesów. Polityka Rosji wobec Białorusi jest zniuansowana i obliczona na cele długofalowe, a nie tylko bieżące uspokojenie sytuacji.
Gość Popołudnia Wnet ocenia, że „połknięcie Białorusi” oznaczałoby poważne trudności gospodarcze dla samej Rosji, dlatego też Kreml zastanawia się jak utrzymać przewagę militarno-strategiczną, a jednocześnie odciąć się od konieczności finansowania kryzysu gospodarczego na Białorusi.
Rozwiązaniem jest takie przebudowanie sytuacji na Białorusi, żeby to geostrategiczne położenie kraju, czyli wojsko i politykę zagraniczną kontrolowała Rosja […] a w sensie gospodarczym, niech Białorusi sami na siebie pracują. Upraszczając ten pogląd, niech Zachód tę Białoruś utrzymuje […] To jest pewien szatański plan Rosji.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla, że Moskwa chciałaby, żeby ewentualne referendum konstytucyjne i przedwczesne wybory odbyły się na Białorusi prędzej, niżeli w 2022 roku. Dodaje, że polska dyplomacja powinna utrzymywać kanały dialogu z władzami na Białorusi, by nie dopuścić do sytuacji, w której aktywna część białoruskiego społeczeństwa utraci możliwości komunikowania się ze swoim krajem, gdy znajdzie się na emigracji w Polsce.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
M.K.
Republikanie komentują
Zostań Republikaninem i komentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz. Komentarze w sekcji Republikanie komentują są przeznaczone dla Republikanów, czyli zarejestrowanych użytkowników witryny.
Republikanie podzielają misję WNET, którą jest tworzenie i wspieranie niezależnych mediów w oparciu o idee wolności i odpowiedzialności, zakorzenione w republikańskich i chrześcijańskich tradycjach Rzeczypospolitej oraz ruchu społecznego, skupionego w latach osiemdziesiątych XX wieku wokół „Solidarności”.
Republikanie nawiązują do I Rzeczypospolitej jako źródła wartości – republiki jako 'rzeczy wspólnej', którą wspólnie tworzymy. I rzeczywiście, jest to otwarte i wspólne miejsce, każdy ma szansę się zaangażować. Teraz zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusji.
Po ręcznym zatwierdzeniu Twojego pierwszego komentarza przez redakcję, kolejne będą pojawiać się automatycznie.
Jeżeli jesteś Republikaninem, zaloguj się lub zarejestruj.
Facebook