Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Zobacz także:
Dmytro Antoniuk: Xi Jinping będzie nakłaniał Putina do wycofania wojsk z Ukrainy
Ekspert ds. rosyjskich przedstawia podział państw europejskich w zakresie bezpieczeństwa i odmienną skłonność podejmowania związanych z tym działań.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Dmytro Antoniuk: Xi Jinping będzie nakłaniał Putina do wycofania wojsk z Ukrainy
W Grodnie może zapaść dziś wyrok w politycznym procesie Andrzeja Poczobuta. Dziennikarzowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Rozprawa odbywa się za zamkniętymi drzwiami.
Gościem audycji jest Marek Budzisz– publicysta, historyk, analityk, specjalista od Rosji i obszaru postsowieckiego. W rozmowie poruszony został między innymi temat zmiany w podejściu Polski do Swiatłany Cichanouskiej i przyczyn tej zmiany.
Kika dni temu tak pisał do swojej żony Oksany Andrzej Poczobut i prosił, by pozdrowić wszystkich, którzy o nim nie zapomnieli, którzy pamiętają, modlą się za niego i po prostu martwią o jego los”
„Kiedy wiozą mnie do sądu, zawsze myślę, że jestem teraz bardzo blisko domu, tylko jakieś 700-800 metrów. Od dawna nie byłem tak blisko. To nawet nie sprawia, że czujesz się dobrze. W końcu jestem przyzwyczajony do bycia daleko …”
Andrzej Poczobut przebywa w areszcie od 685 dni. Dzisiaj może zapaść wyrok w jego politycznym procesie. Dziennikarzowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Proces jest utajniony, co oznacza, że nie mogą go obserwować ani bliscy, ani media.
Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet, przedstawiła także najświeższe informacje z Białorusi i nie tylko.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Mamy szansę oddalić rosyjskie zagrożenie na tyle, by przestało być dla nas sprawą życia i śmierci – mówi ekspert.
Marek Budzisz podczas I Festiwalu Książki Geopolitycznej / Fot. Jan Włodzimierz Brewczyński, Radio Wnet
System bezpieczeństwa regionalnego z udziałem Polski bardzo ryzykowny. Mam tego świadomość – mówi w Poranku Wnet Marek Budzisz, ekspert Strategy & Future.
Zdaniem eksperta Strategy & Future w wypowiedziach Zachodu nie widać chęci do przyspieszenia procedury przyjęcia Ukrainy do NATO. W związku z tym trzeba myśleć o jakimś systemie przejściowym który w tym przypadku trwałby latami. W rozmowie z Łukaszem Jankowskim tłumaczy:
Myślę o sojuszach wojskowych. Tego zresztą też oczekuje strona ukraińska mówiąc i pisząc o tym że państwa wspierające Ukrainę,takie jak Polska, ale nie tylko, bo również Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, być może Turcja, powinny zawrzeć z Ukrainą sojusze wojskowe trochę na wzór tych gwarancji, które uzyskała Szwecja i Finlandia choćby od Wielkiej Brytanii.
Jak mówi, taki system jest ryzykowny, ale ma na celu pokazanie Rosji, że nie warto zaczynać kolejnej wojny.
Ocenił również, że wypowiedzi polityków o gotowości Zachodu do negocjacji pokojowych są naturalne, ale do stołu trzeba usiąść, gdy ma się mocne karty. Jednak dzisiaj nie ma przekonania, czy Rosja chce negocjacji. Putin obecnie mówi o długiej wojnie i prawdopodobna jest ofensywa wiosenna. Przywódca Rosji prawdopodobnie liczy również na zmęczenie wojną państw zachodnich.
Tylko tu mamy do czynienia przynajmniej z dwoma zjawiskami. Po pierwsze. Już są uruchamiane pewne zdolności przemysłowe w tych państwach, które wspierają Ukrainę po to właśnie, żeby produkować na potrzeby wojny. Mówi się o trzykrotnym zwiększeniu produkcji amunicji w Stanach Zjednoczonych.
A co więcej taką produkcję wznawiają Czechy i podobne deklaracje płyną ze Słowacji. Gość Poranka Wnet zwraca również uwagę, że zarazem wojska rosyjskie nie są już w stanie prowadzić tak intensywnych działań jak w okresie letnim.
Posłuchaj całej rozmowy
Dmytro Antoniuk: Większość ludzi nie wierzy w oficjalne dane o stratach ukraińskiego wojska
Ukraińcy czują, że wygrywają tę wojnę. Jeżeli po odbiciu Chersonia odniosą jeszcze jeden duży sukces, rozpoczną rozmowy pokojowe z pozycji siły – mówi ekspert.
Marek Budzisz analizuje możliwe scenariusze rozwoju wojny na Ukrainie w związku z doniesieniami o opuszczeniu przez Rosjan Chersonia. Ocenia, że jeżeli ta informacja się potwierdzi, oznaczać to będzie, że negocjacje pokojowe są coraz bliżej, a Ukraina będzie je prowadzić z pozycji siły.
Prowadzenie przez Ukraińców negocjacji z pozycji siły będzie oznaczało żądanie wycofania wojsk rosyjskich na linię z 24 lutego i pozostawienie do rozstrzygnięcia kwestii tzw. DNR i ŁNR przy stole negocjacyjnym. […] Do rozpoczęcia negocjacji potrzebna będzie jeszcze jedna klęska Rosjan.
Strona ukraińska uważa, że deklaracje Surowikina i Szojgu są teatrem dla Zachodu. Wszystko okaże się w najbliższych tygodniach.
Znaczna część zmobilizowanych Rosjan wciąż przebywa na szkoleniach.
Myślę, że dzisiaj na Zachodzie nie ma myśli o ustępowaniu Putinowi.
Ukraińcy czują, że wygrywają tę wojnę.
Rosja w odpowiedzi na zniszczenie mostu Krymskiego będzie eskalować atak na Ukrainę – stwierdził ekspert Strategy & Future w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim.
Uszkodzenie mostu Krymskiego bez wątpienia było bolącym ciosem dla Władimira Putina. Ukraina twierdzi, że nie było to jej działanie. Nocą w Moskwie wybuchł pożar wieży telewizyjnej. Z Rosji płyną pogłoski o czystce w służbach. Dzisiaj w Rosji zbiera się Rada Bezpieczeństwa.
– Moskwa będzie próbowała przekonać świat, że Kijów stoi za zamachami terrorystycznymi. To jest istotna kampania wizerunkowa, bo jej celem jest zachwiania pewności zachodu, czy należy kontynuować pomoc wojskową dla Ukrainy.
Należy również spodziewać się nasilenia działań rosyjskich. Już w nocy z soboty na niedzielę zaatakowano infrastrukturę cywilną Zaporoża. W wyniku ostrzału rakietowego zginęło wówczas 13 osób, a 87 zostało rannych, w tym 10 dzieci. W nocy z niedzieli na poniedziałek, Rosjanie zniszczyli wielopiętrowy budynek, w skutek czego zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych.
– Trzeba też pamiętać, że Rosjanie czynią przygotowania do dużej ofensywy zimowej. Poza zapychaniem dziur na froncie. Szojgu mówił o 200 tysiącach żołnierzy, którzy szkolą się na osiemdziesięciu poligonach. Chodzi o to, żeby w miesiącach zimowych, w grudniu, może w styczniu przeprowadzić duże uderzenie z różnych kierunków. Niewykluczone, że przypominające to, które było na początku wojny.
Nad światem ciągle też wisi widmo eskalacji nuklearnej. Jednak zdaniem eksperta Strategy & Future chodzi wywołanie kryzysu związanego z energią jądrową, a nie bezpośredni atak. Marek Budzisz opisał również skuteczne działania Grupy Wagnera i możliwych zmian personalnych w rosyjskim dowództwie.
Posłuchaj całej rozmowy.
WJB
Marek Budzisz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
W kwestii zagrożenia atomowego ze strony Rosji najważniejsza jest sprawa reakcji Zachodu – uważa Marek Budzisz – dziennikarz publikujący m.in. w tygodniku „Sieci”.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego wypowiada się kluczowy w ostatnich dniach temat zagrożenia użycia przez Rosję broni atomowej. Gość Popołudnia Wnet ostrzega:
Każdy wariant eskalacji ze strony Rosji jest możliwy.
W sprawie reakcji Waszyngtonu, dziennikarz uważa, że
Stany Zjednoczone nie zaryzykują wojny nuklearnej na pełną skalę.
Jednocześnie Budzisz zwraca uwagę na to, że właśnie ta reakcja jest kluczową kwestią w tej sprawie.
Głównym i zasadniczym pytaniem jest to, jak Zachód zareaguje i jak poinformuje Rosję o skali swojej odpowiedzi
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.K.
Marek Budzisz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
„Coraz głośniej się mówi w rosyjskiej publicystyce o możliwości użycia broni atomowej” – wskazuje ekspert Strategy & Future Marek Budzisz.
Marek Budzisz zgadza się z opinią, że obecnego konfliktu nie rozwiąże się środkami militarnymi. Zmagania wojenne mogą toczyć się jeszcze przez lata. Ekspert Strategy & Future wskazuje, że Rosjanom brakuje ludzi na froncie. Jak zauważa, nowi żołnierze są słabiej wyszkoleni niż ci z początku inwazji.
Rosjanie mają poważny problem jeśli chodzi o siłę żywą.
Budzisz wskazuje, że w przedłużającym się konflikcie liczy się potencjał przemysłowy.
Jeżeli wojna się przedłuża, to potencjał przemysłowy państwa, które ją prowadzą jest kluczowy.
Rozmówca Jaśminy Nowak zauważa, że kanclerz Olaf Scholz blokuje przekazywanie broni Ukrainie.
Czytaj także:
Dmytro Antoniuk: wróg dalej próbuje iść na zachód, ale nie widać żeby miał jakiekolwiek postępy
Budzisz wskazuje na to, że
Ta wojna zaczęła zmieniać swój charakter, kiedy Rosjanie przegrali wojnę o Kijów.
Obecnie konflikt przyjął charakter bliższy wojnie okopowej. Zmiany na froncie mają charakter taktyczny, a nie przełomowy.
Mówi się o pacie strategicznym – żadna ze stron nie jest w stanie rozwiązać konfliktu na swoją korzyść.
Co to oznacza dla dalszego biegu wojny? Rozmówca Jaśminy Nowak wyjaśnia, że
Wyjściem z pata są negocjacje. Inną opcją jest eskalacja.
Rosjanie mogą sięgnąć po argumenty ostateczne.
Coraz głośniej się mówi w rosyjskiej publicystyce o możliwości użycia broni atomowej.
A.P.
„Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101,1 w Lublinie.
Goście „Poranka Wnet”:
Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie
Marek Budzisz – publicysta, ekspert ds. wschodnich;
Paweł Robert Kowal – polski polityk, politolog, historyk i publicysta, doktor habilitowany nauk społecznych, profesor ISP PAN, poseł PO;
Janusz Wojciechowski – komisarz UE ds. rolnictwa;
Marcin Ociepa – wiceminister obrony narodowej;
Prowadzący: Jaśmina Nowak, Łukasz Jankowski
Realizator: Szymon Dąbrowski
Dmytro Antoniuk mówi, że informacje o tym, jakie miejscowości zostały wyzwolone są jeszcze tajne. Według źródeł rosyjskich Ukraińcy odbili miejscowość Bałaklija w obwodzie charkowskim. Na północny wschód od Chersonia wyzwolona została kolejna miejscowość.
Marek Budzisz zgadza się z opinią, że obecnego konfliktu nie rozwiąże się środkami militarnymi. Zmagania wojenne mogą toczyć się jeszcze przez lata. Sukcesy w obecnej kontrofensywie mają charakter taktyczny, a nie przełomowy.
Ekspert Strategy & Future wskazuje, że Rosjanom brakuje ludzi na froncie. Jak zauważa, nowi żołnierze są słabiej wyszkoleni niż ci z początku inwazji. Budzisz wskazuje, że w przedłużającym się konflikcie liczy się potencjał przemysłowy.
Rozmówca Jaśminy Nowak zauważa, że kanclerz Olaf Scholz blokuje przekazywanie broni Ukrainie.
Paweł Kowal mówi, że głównymi tematami na Forum Ekonomicznym w Karpaczu są wojna na Ukrainie i kryzys energetyczny. Ocenia, że wojna będzie trwała długo. Nie skończy się ona inaczej niż wyparciem Rosjan z Ukrainy. Polityk ocenia, że system władzy w Rosji się sypie, czego świadectwem jest śmierć Darii Duginy. Poseł PO mówi o tym, jak reagować na kryzys energetyczny.
Janusz Wojciechowski mówi, że w Unii Europejskiej nie zabraknie żywności. Mówi, że trzeba stosować alternatywne sposoby uprawy, które zmniejszają zapotrzebowanie na nawozy sztuczne. Zaznacza, że rolnictwo nie musi być wielkoobszarowe, żeby odnosić sukcesy. Przywołuje przykład Włoch.
Komisarz UE ds. rolnictwa sądzi, że Polska otrzyma pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Zaznacza, że podstawą negocjacji jest wyrok TSUE.
Marcin Ociepa zauważa, że w rosyjskiej doktrynie wojskowej mieści się deeskalacja przez eskalację. Wskazuje, że Rosja mogłaby zaatakować infrastrukturę jednego z państw NATO, żeby zobaczyć, jak Sojusz zareaguje. Ociepa mówi o możliwość misji pokojowej NATO na Ukrainie. Wyjaśnia, że może ona wkroczyć tam, gdzie będzie zawieszenie broni, aby rozdzielać przeciwne strony.
Mistrzostwa świata w piłce siatkowej mężczyzn. Kamil Kowalik rozmawia z reprezentantem Argentyny Nicolasem Zerbą po zwycięskim meczu z Serbią. Argentyńczycy zmierza się teraz z Brazylijczykami. Tomasz Fornal o swych odczuciach przed ćwierćfinałowym meczu biało-czerwonych.
„Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101,1 w Lublinie.
Goście „Poranka Wnet”:
Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie;
Jakub Stasiak – korespondent wojenny;
Zbigniew Bogucki – starosta woj. zachodniopomorskiego;
gen. Bogusław Samol – dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO;
Marek Budzisz – publicysta, ekspert ds. wschodnich;
Prowadzący: Jaśmina Nowak
Realizator: Joanna Rejner
Jakub Stasiak wyjaśnia jak wygląda praca wolontariuszy w Dnieprze. Przedstawia problemy z jakimi się mierzą. Obecnie skupiają się głównie na ewakuacji.
Dmytro Antoniuk z wieściami z frontu. Zauważa, że Awdijiwka nie jest zajęta przez Rosjan. Ci ostatni nie mieli sukcesów w okolicach Bachmutu. Na południe znów zaatakowano Mikołajów. Ponownie miały miejsce wybuchy na terenie Enerhodaru. We Lwowie sekretarz generalny ONZ António Guterres i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan spotkają z prezydentem Zełenskim. Ukraińcy są sceptycznie nastawieni do działań ONZ-u i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.
Zbigniew Bogucki komentuje sytuację w Odrze z której wyławiane są śnięte ryby. Wskazuje na dobrą pracę służb i wolontariuszy. Opowiada o współpracy z naszymi zachodnimi sąsiadami. Stwierdza, że reakcja po stronie niemieckiej jest dużo mniejsza. Niemcy mają pretensje do Polaków, że nie poinformowali ich o śniętych rybach, mimo że mogli dostrzec to zjawisko ze swojej strony rzeki granicznej.
Gen. Bogusław Samol zauważa, że Kreml nie zmienia swych celów politycznych na Ukrainie. Putin chce południa Ukrainy. Ocenia, że wojna nie skończy się przed jesienią. Wskazuje na wagę operacji prowadzonych na południu. Sukces kontrofensywy ukraińskiej pozwoliłby zabezpieczyć port w Odessie.
Rozmówca Jaśminy Nowak zauważa, że Polska i Stany Zjednoczone wspierają Ukrainę. Kraje Europy Zachodniej udzielają Ukrainie „pomocy kroplówkowej”- takiej, żeby jedynie podtrzymać ją przy życiu.
Marek Budzisz przypomina, że w maju mówiono, że Rosja będzie chciała zająć do Dnia Zwycięstwa całość obwodów donieckiego i ługańskiego. Do dzisiaj jednak nie udało się jej tego zrobić. Publicysta wskazuje, że zarówno Ukraińcy, jak i Rosjanie przygotowują się finansowo na przedłużającą się wojnę, która nie skończy się w tym roku.
Budzisz wskazuje na artykuł 3. Traktatu Północnoatlantyckiego, zgodnie z którym państwo, które czuje się zagrożone powinno rozbudować swój potencjał obronny.
Rozmowa z Filipem Siemaszką, który przedstawia dzieje swoich przodków pradziadka Leonarda i dziadka Zbyszka Siemaszków- znanych fotografów. Wyjaśnia jak jego pradziadek założył studio fotograficzne. Przed wojną zakład fotograficzny mieścił się w Wilnie. Po wojnie Zbyszko Siemaszko fotografował Warszawę. Filip Siemaszko opowiada o współczesnym powtarzaniu zdjęć Warszawy, które niegdyś robił jego dziadek. Obecnie jest dużo więcej reklam.
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.