Zidentyfikowano rosyjskiego szpiega w Argentynie. Dąbrowski: Ameryka Łacińska od lat jest wygodnym miejscem dla szpiegów

Fot.: Gustavo Sánchez | Unsplash

Alexander Verne był tak dobrze przykryty, że udało mu się nawet wyrobić argentyński paszport – mówi gospodarz audycji „Republica Latina”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dąbrowski: południowoamerykańscy dyktatorzy obawiają się zwycięstwa Ukrainy w wojnie z Rosją

 

Zawirowania polityczne w Peru i pogorszenie relacji z Meksykiem. Ambasador w Limie uznany za persona non grata

Sytuację po usunięciu prezydenta Pedro Castillo komentuje gospodarz audycji „Republica Latina”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Kolumbia i Wenezuela wymieniają ambasadorów. Dąbrowski: Pojawiły się głosy, że rząd Gustavo Petro zdradza Juana Guaidó

Prowadzący audycji República Latina o rozmowach między Bogotą a Caracas, nadziejach wenezuelskiej opozycji, kampanii wyborczej w Brazylii i słowach prezydenta Meksyku.

Zbigniew Dąbrowski mówi na temat starań o unormowanie relacji dyplomatycznych między Kolumbią a Wenezuelą. Oba kraje zerwały stosunki w 2019 roku, gdy rząd Ivana Duque uznał Juana Guido za p.o. prezydenta Wenezueli. Obecnie obie strony mianowały swych ambasadorów w Bogocie i Caracas.

Pojawiły się głosy oburzenia, że oto rząd Gustavo Petro zdradza swojego dotychczasowego sojusznika, czyli Juana Guaidó.

Prowadzący audycji República Latina zauważa, że akredytacja dyplomaty mianowanego przez Nicolasa Maduro nie oznacza cofnięcia uznania dla Guaidó. Podaje przykład Polski, która godzi te dwie rzeczy. Wskazuje, że przywrócenie relacji handlowych i dyplomatycznych między oboma krajami jest istotne ze względu na dużą wenezuelską diasporę w Kolumbii.

Może rozpoczęte zostaną relacje dyplomatyczne takie bardzo podstawowe natomiast jest duża szansa, że one się po prostu nie będą dalej rozwijały.

Wenezuelska opozycja liczy na wznowienie rozmów z rządem ws. demokratyzacji kraju. Ma ona nadzieję, że wybory w 2024 r. będą demokratyczne.

Czytaj także:

Zbigniew Dąbrowski o inauguracji Gustava Petro i wojnie domowej w Kolumbii

Do wyborów prezydenckich przygotowuje się Brazylia.  Głównym kontrkandydatem, ubiegającego się o reelekcję prawicowego Jaira Bolsonaro jest reprezentujący lewicę Luiz Inácio Lula da Silva. Dąbrowski zauważa, że jeszcze niedawno urzędująca głowa państwa miała w sondażach kilkunastoprocentową przewagę nad Luli da Silvą. Obecnie stopniała ona do różnicy jednocyfrowej.

Rząd Jaira Bolsonaro skutecznie walczy z inflacją.

Nie wiadomo jednak, czy Bolsonaro wystarczą do reelekcji sukcesy jego rządu na polu gospodarki. Walka polityczna między rządem a opozycją trwa także w Meksyku.

Czemu prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador oskarża opozycję o żerowaniu na tragedii ludzkiej? Dowiesz się słuchając całej rozmowy!

A.P.

Dąbrowski: USA za rządów Joe Bidena dużo bardziej otworzyły się na imigrantów. Rocznie wydawanych jest ok. 300 tys. wiz

Migracja, inwestycje i tańsza benzyna. Gospodarz Republica Latina o spotkaniu prezydentów USA i Meksyku. Także o nowym prezydencie, korupcji i narkotykach w Kolumbii oraz o przemycie z Ekwadoru.

We wtorek prezydenci Stanów Zjednoczonych Ameryki i Meksykańskich Stanów Zjednoczonych spotkali się w Białym Domu. Andrés Manuel López Obrador pozostanie w Waszyngtonie jeszcze dwa dni spotykając się z amerykańskimi biznesmenami. Jak zauważa Zbigniew Dąbrowski, Amerykanie są największymi inwestorami w Meksyku. Wyjaśnia, że ostatnio między oboma krajami narosło wiele punktów spornych.  Prezydent Meksyku nie wziął udziału w zorganizowanym w Waszyngtonie Szczycie Ameryk, ponieważ nie zaproszono Kuby, Wenezueli i Nikaragui.

Obrador chciałby, aby USA otworzyły się na meksykańskich imigrantów, zwłaszcza specjalistów. Jak zauważa gospodarz audycji Republica Latina

Stany Zjednoczone już za rządów Joe Bidena dużo bardziej otworzyły się na imigrantów. Rocznie wydawanych jest około 300 tysięcy wiz pracowniczych właśnie dla obywateli krajów Ameryki Łacińskiej, co jest największą liczbą od początku w zasadzie od początku historii wydawania wiz pracowniczych.

Zdaniem meksykańskiej głowy państwa Amerykanie powinni postarać się o tańszą benzynę u siebie. Obecnie bowiem mieszkańcy południowych stanów przyjeżdżają tankować do Meksyku wykupując benzynę. Kolejnym tematem rozmów była kwestia przemytu narkotyków.

Meksyk jest głównym źródłem przemytu fentanylu do Stanów Zjednoczonych.

Czytaj także:

Zbigniew Dąbrowski: w ciągu pierwszych trzech tygodni stycznia zamordowano trójkę dziennikarzy w Meksyku

Waszyngton zainteresowany jest rozwijaniem relacji nie tylko ze swym południowym sąsiadem, ale także z innymi państwami Ameryki Łacińskiej. 7 sierpnia Gustavo Petro zostanie zaprzysiężony jako nowy prezydent Republiki Kolumbii. Amerykanie chcą porozmawiać z Petro na temat współpracy.

Stany Zjednoczone chcą współpracować z Kolumbią w zakresie zmniejszenia fali imigracji kolumbijskiej do Stanów Zjednoczonych.

Kiedy Gustvo Petro cieszy się zainteresowaniem amerykańskiej administracji, jego poprzednik, ustępujący prezydent Ivan Duque oskarżany jest o defraudację środków mających służyć odbudowie kraju po wojnie domowej.

Powoli zaczyna być oskarżany o korupcję, może nie dokładnie on, ale jego współpracownicy, a on jako ich zwierzchnik.

Chodzi o wręczanie łapówek przez firmy chcące zyskać kontrakty. Prezydent Kolumbii zaprzecza oskarżeniom senatora Ivána Cepedy podkreślając, że nie ma żadnych dowodów, żeby podczas przetargów dochodziło do korupcji.

Kolumbia jest największym producentem kokainy na świecie. Narkotyk jest przemycany dalej m.in. przez Ekwador, który jest trzecim krajem po Stanach Zjednoczonych i Kolumbii jeśli chodzi o przechwytywaną kokainę.

Rośnie eksport nie tylko do Europy i Stanów Zjednoczonych, ale również do krajów Azji i do Afryki.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Zbigniew Dąbrowski: kontrowersje wokół Gustavo Petro w Kolumbii, problemy Chilijczyków i rządu Gabriela Boricia

Republica Latina

Gospodarz audycji” Republica Latina” mówi też o proteście prezydenta Meksyku w związku z niezaproszeniem delegacji Wenezueli i Nikaragui na szczyt państw amerykańskich w Los Angeles.

Zbigniew Dąbrowski mówi o zbliżającej się pierwszej turze wyborów prezydenckich w Kolumbii i kontrowersjach wokół kandydatury Gustavo Petro. Polityk deklaruje zamiar ponownego nawiązania stosunków z Wenezuelą.

Będzie to oznaczać, że Kolumbia uważa reżim Maduro za legalny, demokratycznie wybrany rząd.

Poruszony zostaje również temat sytuacji politycznej w Chile, gdzie niedawno wybrany prezydent Gabriel Boric musi zmagać się z wieloma problemami wewnętrznymi, a jego poparcie w społeczeństwie systematycznie spada.

Do stłumienia zamieszek ruszyło wojsko. Boric potępił ten incydent.

Chilijczyków dotyka wysoka, sięgająca 10,5% inflacja. Ponadto, w rządzie występują konflikty.

Ministrowie nadal się uczą, stąd popełniają błędy.

Z kolei w Meksyku, prezydent Andres Manuel Lopez Obrador poinformował, że zbojkotuje szczyt państw amerykańskich w Los Angeles, jeżeli zaproszenia nie dostaną delegacje z Wenezueli i Nikaragui.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Zbigniew Dąbrowski: Gustavo Petro jest kandydatem mocno konserwatywnym. Wielu obawia się jego wyboru

Dąbrowski: w Peru masowo porywane są kobiety i dziewczyny. Obecnie nieznany jest los 6 tys. osób

Republica Latina

Gospodarz audycji „Republica Latina” o losie kobiet w Peru, Kolumbii i innych krajach regionu, procesie byłego prezydenta Chile i projekcie referendum ws. odwołania prezydenta Wenezueli.

Były prezydent Gwatemali Otto Pérez Molina (2012-2015) zasiadł w poniedziałek na ławie oskarżonych, sześć lat po ustąpieniu ze stanowiska i schwytaniu go po oskarżeniu w głośnej sprawie korupcji w państwie. W procesie sądzonych jest również 30 innych osób.

W rozmowach z dziennikarzami Pérez Molina powiedział, że ma nadzieję udowodnić swoją niewinność w tym ustnym i publicznym procesie, ponieważ nie ma przeciwko niemu żadnych dowodów.

Zbigniew Dąbrowski komentuje wiadomość o zatwierdzeniu odpowiedniej liczby podpisów pod wnioskiem o referendum ws. przedłużenia kadencji prezydenta Meksyku.

Obrador chciałby z kolei, żeby jego kadencja została przedłużona, uważa się za znakomitego przywódcę.

Choć prezydent zapewnia, że jest to działanie demokratyczne, jego przeciwnicy zarzucają mu, że jest to akt polityczny, mający na celu wzmocnienie jego pozycji w środku rządu, a także marnowanie zasobów.

Z kolei w Wenezueli możliwe jest referendum ws. odwołania Nicolasa Maduro. W 2016 r. nie udało się do niego doprowadzić ze względu na rzekome nieprawidłowości przy zbieraniu podpisów.

W Wenezueli takie referendum można przeprowadzić tylko raz podczas urzędowania konkretnego prezydenta.

Od 2018 r. opozycja uznaje, że prezydentem jest Nicolas Guaido, stąd zachowuje dystans wobec planowanego referendum. Nie jest wykluczone, że projekt jest intrygą reżimu.

Przywódcy krajów Ameryki Łacińskiej generalnie nie cieszą się zbyt wysokim poparciem.

Gospodarz audycji Republica Latina omawia ponadto kandydaturę Ingrid Betancourt, byłej kongresmenki i ofiara porwań na prezydenta Kolumbii. Betancourt ubiega się obecnie o nominację swojej partii.

Jest to kandydatka bardzo neutralna politycznie, i zdaje się że niepopulistyczna.

Poruszony zostaje również temat rosnącej liczbie zaginięć kobiet w Peru.

Mówi się o tym, że nieznany jest los 6 tys. osób.

Z podobnym problemem zmaga się Meksyk. Przemoc wobec kobiet jest również jedną z największych patologii w Kolumbii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Druga tura wyborów prezydenckich w Peru. Dąbrowski: Peruwiańczyków czeka wybór między dżumą a cholerą

Gospodarz audycji „Republica Latina” mówi też o Copa America przeniesionym do Brazylii, protestach w Kolumbii oraz próbach podjęcia dialogu politycznego w Wenezueli.

Zbigniew Dąbrowski mówi o zbliżającym się Copa America, przeniesionym z Kolumbii i Argentyny do Brazylii. Jak ocenia:

W tym kraju impreza też jest moim zdaniem pod znakiem zapytania, biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną i podejście władz do COVID-19.

Zapowiada ponadto drugą turę wyborów prezydenckich w Peru. Zmierzy się w nim dwoje kandydatów populistycznych, z lewej i prawej strony.

Peruwiańczycy będą wybierać między dżumą a cholerą, między zwolennikiem chavizmu a ultraprawicową populistką. Jej ojciec doprowadził do sterylizacji ludów autochtonicznych.

Gospodarz audycji „Republica Latina” omawia też sytuację społeczno-gospodarczą w Kolumbii, gdzie od miesiąca odbywają się masowe protesty przeciwko polityce gospodarczej rządu.

W zeszłym tygodniu doszło do masakry, w której zginęło 13 osób. Łącznie agresja władz doprowadziła do 65 ofiar.

W Wenezueli pojawiła się szansa na nawiązanie dialogu między opozycją a reżimem Nicolasa Maduro.  Chodzi o zakopanie „topora wojenngo”, by skupić wszystkie siły na zwalczeniu epidemii.

Maduro powiedział, że będzie skłonny podjąć rozmowy z Guaidó pod warunkiem, że lider opozycji „spełni” kilka wymagań, w tym uzna jego legitymację jako prezydenta, zaakceptuje nowe Zgromadzenie Narodowe – z prorządową większością – i będzie dążył do zniesienia międzynarodowych sankcji nałożonych w celu zmuszenia go do odejścia od władzy

Jak relacjonuje Zbigniew Dąbrowski, postrzegany jako konserwatysta prezydent Chile Sebastian Pinera postanowił nadać priorytet projektowi ustawy o równości małżeńskiej.

Ogłoszenie Piñery „jest kamieniem milowym dla politycznej prawicy, historycznym wydarzeniem, które przełamuje stygmaty i bariery nierówności i uprzedzeń, które skaziły najbardziej homo/transfobiczne sektory kraju”, powiedział Ruch Integracji i Wyzwolenia Homoseksualistów (Movilh) w oświadczeniu.

Omówiona zostaje ponadto sytuacja związana ze zwalczaniem karteli narkotykowych w Meksyku. Prezydent Andresa Manuela Lopeza Obradora wzywa do złagodzenia metod walki z tym procederem. Przedstawiciele gangów nie odpowiedziały tym samym, regularnie dochodzi do zabójstw, porwań i tortur wobec funkcjonariuszy oddelegowanych do walki z kartelami.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Wybory w Ekwadorze. Dąbrowski: Prawdopodobnie rządzić z tylnego siedzenia będzie były prezydent Rafael Correa

Gospodarz audycji „Republica Latina” mówi m.in. o zbliżających się wyborach prezydenckich i parlamentarnych w Ekwadorze, planach delegalizacji Komunistycznej Partii Wenezueli.

 

Zbigniew Dąbrowski mówi o tym, że były prezydent Ekwadoru Rafael Correa zaprzeczył pogłoskom o tym,  że kampania jego  faworyta w zbliżających się wyborach. Andresa Arauza była finansowana ze środków Narodowej  Armii Wyzwolenia (Ejército de Liberación Nacional – ELN). Bezwrotną pożyczkę o wartości 80 mln dolarów miał zadeklarować zabity w październiku 2020 r. przywódca ELN Andrés Felipe Vanegas Londoño. Warto dodać, że sam były prezydent Correa przebywa na emigracji w Brukseli, dokąd uciekł w związku z oskarżeniami o korupcję.

Choć faworytem w sondażach jest Andrés Arauz Galarza, wiele osób uważa, że de facto krajem rządzić może ponownie, choć tym razem z tylnego fotela Rafael Correa. Wielu Ekwadorczyków planuje oddać głos pusty lub nieważny.

Głównym rywalem byłego ministra jest konserwatywny liberał i zwolennik dotychczasowej polityki zmian ekonomicznych pod dyktando Międzynarodowego Funduszu Walutowego Guillermo Lasso. Ostatnie sondaże wskazują na to, ze najprawdopodobniej konieczna będzie druga tura wyborów prezydenckich, która odbyłaby się w kwietniu bieżącego roku.

Warto dodać, że w Ekwadorze udział w wyborach jest obowiązkowy.

Gospodarz audycji „Republica Latina” mówi ponadto o planach delegalizacji Komunistycznej Partii Wenezueli ( PCV)

W oświadczeniu opublikowanym w sobotę PCV oskarżyła Maduro o „podżeganie do nienawiści do niej” „przemówieniem pełnym cynizmu i arogancji”.

Z kolei w Boliwii lekarze protestują przeciwko niektórym zapisom nowej ustawy o zagrożeniu życia:

Artykuły te unieważniają prawo do protestu pracowników służby zdrowia, oraz umożliwiają zatrudnianie lekarzy przeszkolonych za granicą. Ponadto według lokalnej gazety „El Deber”, lekarze są również wykluczeni ze Strategicznej Nardowej Rady ds. Zagrożenia.

Dotychczas Boliwia zanotowała niemalże 220.000 przypadków zarażenia koronawirusem oraz prawie 10.500 ofiar choroby. Z drugiej strony Boliwia otrzymała w ubiegły czwartek pierwszą partię 20 000 dawek rosyjskich szczepionek Sputnik V. Zamówiono również szczepionki z USA i Europy.

Omówiony zostaje ponadto temat wydobycia gazu metodą  hydroszczelinowania. Meksyk i Kolumbia dążą do zakazania tego sposobu wydobycia w całej Ameryce Łacińskiej.  Zbigniew Dąbrowski mówi też o kontrowersjach wokół majątku Andrésa Manuela Lópeza Obradora.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dąbrowski: Evo Morales zrobił dużo dobrego dla zmarginalizowanej ludności autochtonicznej, ale był chory na władzę

Czemu Evo Morales musiał zrezygnować ze stanowiska prezydenta Boliwii i uciec do Meksyku i jakie były jego rządy? Jakie są efekty społeczne liberalnych reform w Chile? Odpowiada Zbigniew Dąbrowski.

Zbigniew Dąbrowski opisuje  sytuację w Boliwii, w której głową państwa jest tymczasowa prezydent — Jeanine Anez. Były prezydent Boliwii Evo Morales przyleciał we wtorek do Meksyku. Tam azylu politycznego udzielił mu inny lewicowo-populistyczny polityk, prezydent Andrés Manuel López Obrador.

Jak mówi prowadzący programu „Republica Latina”, dotychczasowy prezydent Boliwii reprezentował nurt lewicowego populizmu. Morales będący jako pierwszy Indianin głową państwa Boliwii wprowadził wiele zmian mających skończyć z wiekami wykluczenia ludności autochtonicznej. Jednocześnie jednak jak stwierdza Dąbrowski, „chory na władzę”. Rządzącemu od 2005 r. Moralesowi nie wystarczyły zapisane w konstytucji dwie kadencje, więc zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego, który zniósł to ograniczenie. Dzięki temu w 2015 r. rozpoczął swoją trzecią kadencję. W tegorocznych wyborach, w których liczył na zwycięstwo w I turze jego przeciwnikiem był Carlos Mesa, poprzednik Moralesa na stanowisku prezydenta, który „reprezentuje białą część społeczeństwa i wyższe klasy społeczne”. Jednak w pierwszych opublikowanych wynikach wyborów różnica między oboma kandydatami nie była duża, zaś potem wyniki nie były pokazywane przez kolejną dobę, po której ogłoszone, że wybory wygrał w I turze urzędujący prezydent. Skutkiem były masowe protesty opozycji oskarżającej prezydenta o fałszerstwo wyborcze. Po tym, jak protestujących wsparła armia, Morales ustąpił i opuścił kraj. Sytuacja jest jednak daleka od uspokojenia, gdyż obecnie protestują zwolennicy obalonego prezydenta.

Nasz redaktor opisuje także sytuację w Chile, gdzie odbywają się masowe protesty społeczne. Choć Chile dotychczas wyróżniały się pozytywnie na ekonomicznym krajobrazie Ameryki Płd., to widać obecnie, jak liberalne reformy podzieliły społeczeństwo.

Reformy liberalne zaczęte jeszcze za czasów dyktatory Augusto Pinocheta i później kontynuowana faworyzują de facto wyższe warstwy społeczne.

Wobec tego protesty wybuchają tam cyklicznie. „Paliwem napędzającym protesty” są studenci. Początkowo chodziło o zbyt wysokie ceny biletów metra, obecnie chodzi także o „równiejsze szanse dla młodzieży”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Meksyk: Stan Oaxaca wprowadza aborcję na życzenie

W środę głosami 24 głosami za i 10 przeciw parlament meksykańskiego stanu Oaxaca zalegalizował dokonywanie aborcji do 12 tygodnia ciąży.

Meksyk, a właściwie Meksykańskie Stany Zjednoczone  złożone są 36 stanów posiadających własne konstytucje i Dystryktu Federalnego. Od 2007 r. federalne prawo zezwala na dokonanie darmowej aborcji każdej kobiecie do 12 tygodnia ciąży. Poszczególne stany mają jednak prawo do wprowadzenia własnych regulacji w tej sprawie.  W 2016 r. w stanie Veracruz Izba Deputowanych wprowadziła poprawkę do stanowej konstytucji gwarantującą pełną ochronę życia człowieka „od momentu poczęcia do naturalnej śmierci”, bez wyjątków. Tym samym stan ten stał się 18. w którym obowiązują takie przepisy. W pozostałych stanach obowiązują przepisy dopuszczające aborcję jedynie w wybranych przypadkach np. gdy ciąża jest efektem gwałtu lub gdy zagraża życiu matki.

Dotychczas przepisy federalne obowiązywały jedynie w Mexico City. Obecnie, jak informuje Reuters, Kongres stanu Oaxaca zdominowany przez lewicowy Ruch Odrodzenia Narodowego (Morena) przegłosował legalizację aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży. Przywódcą partii jest aktualny prezydent Meksyku  Andrés Manuel López Obrador, który dotychczas nie zajmował jasnego stanowiska w sprawie aborcji. Kilka dni temu ogłosił on amnestie dla kobiet, które dokonały nielegalnej aborcji.

A.P.