Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Zdecydowane oświadczenie Mariana Banasia: Będę kontynuował powierzoną mi przez parlament misję
Siedziba Orlenu przy ul. Chemików 7 w Płocku I Fot. Adam Kliczek, http://zatrzymujeczas.pl (CC-BY-SA-3.0), Wikimedia Commons
Prezes Najwyższej Izby Kontroli złożył do prokuratury zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa. „Mamy prawo do kontrolowania spółek, w które jest zaangażowany Skarb Państwa”.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Zdecydowane oświadczenie Mariana Banasia: Będę kontynuował powierzoną mi przez parlament misję
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji o sprawie Pegasusa, sytuacji w Zjednoczonej Prawicy, budowie muru na granicy z Białorusią oraz agresywnej polityce Federacji Rosyjskiej.
Maciej Wąsik mówi, że w Nowym Ładzie znalazło się kilka błędów, które rząd musi skorygować. Współpracę ze zdymisjonowanym ministrem finansów Tadeuszem Kościńskim ocenia pozytywnie.
Błędów nie popełnia ten, kto nie robi nic. […] Myślę, że nasze ugrupowanie dobrze wyjdzie z tej sytuacji.
.@WasikMaciej w #PoranekWnet: musimy się przyznać do błędów w Polskim Ładzie i dokonać pewnych korekt #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) February 8, 2022
Polityk mianem „żenującego” określa zachowanie senatora Jana Marii Jackowskiego, który stwierdził ostatnio, że że PiS jest na „kursie schyłkowym”. Ubolewa nad tym, że swoją krytykę senator postuluje w mediach, a nie na spotkaniach partyjnych.
.@WasikMaciej w #PoranekWnet: nie przypominam sobie, żeby senator Jackowski na posiedzeniach klubu parlamentarnego zabierał głos w kwestiach programowych. Dla mnie jest on niewiarygodny #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) February 8, 2022
Nasz gość komentuje również sprawę rzekomych ataków cybernetycznych wymierzonych w Najwyższą Izbę Kontroli. Sądzi, że całą aferę rozpętało kierownictwo Izby.
Wszyscy, którzy uważają, że byli zaatakowani, powinni jak najszybciej złożyć doniesienie do prokuratury. Im dłużej tego nie zrobią, tym bardziej będzie prawdopodobne, że wszystko zostało wymyślone.
.@WasikMaciej w #PoranekWnet: w mojej ocenie nie doszło do cyberataków przy użyciu Pegasusa #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) February 8, 2022
Ardanowski: do ewentualnej komisji ws. Pegasusa PiS powinien skierować swoich najlepszych ludzi
Polityk deklaruje, że zagłosuje za uchyleniem immunitetu Mariana Banasia.
Poruszony zostaje również temat budowy muru na granicy z Białorusią. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk zapewnia, że zostanie on ukończony w pierwszej połowie 2022 r. Ocenia, że ekolodzy sprzeciwiający się inwestycji mijają się z prawdą.
.@WasikMaciej w #PoranekWnet: budowa muru na granicy z Białorusią odbywa się bez większych zakłóceń #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) February 8, 2022
Wiceszef MSWiA ocenia ponadto, że wycofanie przez niektóre państwa dyplomatów akredytowanych na Ukrainie jest działaniem przedwczesnym. Podkreśla, że Zachód musi w obliczu zagrożenia ze strony Rosji działać twardo i jednomyślnie.
.@WasikMaciej w #PoranekWnet: Putinowi wydaje się, że jest w stanie wiele uzyskać poprzez prężenie muskułów #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) February 8, 2022
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
Postępowanie przeprowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
O rozpoczęciu śledztwa poinformowała we wtorek rzeczniczka prasowa warszawskiej Prokuratury Okręgowej Aleksandra Skryniarz. Jak powiedziała:
Postępowanie zostało wszczęte w wyniku zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które zostało złożone przez wiceprezesa NIK Tadeusza Dziubę. […] Zawiadomienie dotyczyło przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z obsadzaniem stanowisk dyrektorskich […], jak również ujawnienia tajemnicy prawnie chronionej.
Prezesowi NIK grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
A.W.K.
Publicysta o dalszym ciągu sprawy Mariana Banasia, weryfikacji szczepień przez pracodawców oraz o możliwej agresji rosyjskiej na Ukrainę.
We wtorek sejmowa komisja regulaminowa zarekomendowała uchylenie immunitetu prezesa NIK Mariana Banasia. Łukasz Warzecha ocenia, że wszczęcie procedury jest raczej teatrem i „gonieniem króliczka”, aniżeli realnym działaniem. Jak zwraca uwagę, działalność Mariana Banasia jest potencjalnie bardzo groźna dla partii rządzącej.
To nie jest tak, że jedna strona jest krystaliczna, a druga nie. Część bardzo dużej wiedzy prezesa Banasia otrzymaliśmy w kompromitujących dla PiS raportach.
Publicysta nie widzi przydatności Banasia dla opozycji. Podobnie ma wątpliwości co do powrotu Jarosława Gowina do normalnej działalności politycznej. Przypuszcza, że opozycja wykorzysta obu jedynie do „walenia w PiS”.
Za działałnością przeciwników rządu nie idą żadne konkretne projekty.
Omówiony zostaje również temat tzw. ustawy Hoca. Rozmówca Anny Nartowskiej nazywa mianem „kuriozalnego” nowy pomysł, umożliwiający pracodawcy pozywanie niezaszczepionych pracowników za roznoszenie koronawirusa.
Wielu ekspertów mówi, że to ostatnia faza tej epidemii. Rząd chce stworzyć pozory, że cokolwiek robi, ale trudno doszukiwać się w tym logiki.
Zdaniem Łukasza Warzechy mamy to z irracjonalnym działaniem w podobnym stylu jak w przypadku tzw. piątki dla zwierząt. Gość „Kuriera w samo południe” odnosi się ponadto do napiętej sytuacji międzynarodowej. Zwraca uwagę, że prezydent USA Joe Biden „porusza się od ściany do ściany” i ” nie potrafi zapanować nad swoimi słowami”.
USA nie są w stanie obsłużyć jednocześnie Europy i Pacyfiku.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
W rozmowie dla Radia ZET prezes NIK Marian Banaś podkreśla, że w sprawie swoich oświadczeń majątkowych mógł popełnić pomyłki, lecz nie przestępstwo, o które się go oskarża.
Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś podczas rozmowy w Radiu ZET został zapytany o swoje oświadczenia majątkowe. Szef NIK stwierdził, że mógł popełnić pewne błędy – ale jedynie błędy. Prezes zaprzecza oskarżeniom o przestępstwo, które mu się zarzuca:
Każdy obywatel w Polsce jest prześwietlany i większość popełnia większe lub mniejsze błędy (…). Kiedy byłem całkowicie zaangażowany w pracę na rzecz rządu PiS, to jest wytłumaczalne, że mogłem popełnić pewne błędy. Ale tylko błędy, a nie przestępstwo, o które się mnie podejrzewa – podkreślał Marian Banaś.
Ponadto, prezes NIK wspomniał, że wszystko ma udokumentowane i na wszystko posiada odpowiednie potwierdzenia. Dodał także, że postępowanie w jego sprawie toczy się już tak długo, ponieważ najwyraźniej brakuje podstaw do postawienia zarzutów:
Myślę, że właśnie dlatego postępowanie toczy się już przeszło dwa lata, że nie ma podstaw, aby postawić mi zarzuty – komentował Marian Banaś.
Szef NIK tłumaczył także, że nie prowadzi z nikim wojny i działa zgodnie z prawem. Równocześnie zaznaczył, że zawieszenie go w sprawowaniu funkcji prezesa NIK stanowiłoby deorganizację działania państwa:
Gdybyśmy do takiej sytuacji dopuścili (…), że można zawiesić prezesa poważnego urzędu, to zdezorganizowalibyśmy funkcjonowanie państwa, bo przecież służby mogą w każdej chwili prowadzić jakieś postępowanie wobec każdej osoby i każdy mógłby być zawieszony w swojej funkcji. To nie jest żadna praworządność ani demokracja – mówił Marian Banaś.
Na koniec, Marian Banaś zaprzeczył pogłoskom odnośnie swojej rzekomej umowy z Platformą Obywatelską. Zgodnie z nią miałby gwarancję od Platformy Obywatelskiej, że jeżeli będzie teraz działał wbrew Prawu i Sprawiedliwości, po ewentualnej zmianie władzy pozostanie na stanowisku szefa NIK. Marian Banaś stanowczo zaprzecza:
To jest nieprawda. Z nikim nie prowadzę żadnych rozmów na temat gwarancji, żebym się utrzymał na stanowisku. Przyjmuję każdego, jako prezes, kto się zgłasza i składa wnioski na temat takiej czy innej kontroli – czy to są ludzie z PiS, PO, SLD czy Konfederacji, jestem otwarty na współpracę, bo taka jest moja rola – mówił Marian Banaś.
N.N.
Źródło: TVP info
Prezes Federacji dla Rzeczpospolitej o Nowym Polskim Ładzie, problemach przedsiębiorców i raporcie NIK ws. wyborów prezydenckich.
Im więcej profesorów będzie pracować nad rozwiązaniami dla przedsiębiorców, tym gorzej dla nas wszystkich.
Marek Jakubiak wyraża nadzieję, że w ramach Nowego Polskiego Ładu zostaną podjęte działania na rzecz ograniczenia biurokracji dla przedsiębiorców. Wskazuje na konieczność radykalnego podwyższenia kwoty wolnej od podatku. Przewiduje jednak, że podwyżka będzie symboliczna.
Wraz z Pawłem Kukizem i Piotrem Liroyem-Marcem już dawno proponowaliśmy kwotę wolną od podatku w wysokości dwunastu minimalnych pensji.
Gość „Popołudnia WNET” mówi też o bardzo trudnej sytuacji polskiej branży browarniczej w dobie pandemii koronawirusa. Wskazuje, że zaszkodziły jej nieuczciwe metody konkurencji stosowane przez zagraniczne koncerny. Marek Jakubiak ubolewa nad tym, że krajowi przedsiębiorcy nie zostali zwolnieni z podatków i opłat.
Dlaczego nie wprowadzono postulowanej przez nas hibernacji przedsiębiorstw.
Poruszony zostaje ponadto temat raportu NIK na temat tzw. wyborów kopertowych. Marek Jakubiak ocenia, że starania opozycji o przeniesienie elekcji prezydenta z 10 maja były niewłaściwe.
Wydrukowane karty do głosowania można by było sprzedać a pieniądze wydać na rzecz walki z COVID-19.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
Marcin Wikło o działaniach Najwyższej Izby Kontroli, skargach Mariana Banasia na wywieranie nacisku i kulisach ostatniej kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy.
Nie przypominam sobie, żeby kontrole NIK wpisywały się w bieżące dyskusje polityczne.
Marcin Wikło dziwi się działaniu Najwyższej Izby Kontroli pod przewodnictwem Mariana Banasia. Ten ostatni „był niedawno dla pewnych mediów sutenerem, teraz jest bohaterem”. Jak stwierdza dziennikarz tygodnika „Sieci”, jeśli są wątpliwości, to NIK jest od ich wyjaśnienia.
Krytyka ze strony NIK-u nie przesądza winy. Musi to wziąć w swoje ręce prokuratura.
Jak mówi, Banaś, twierdząc, że są na niego naciski, sam zamyka dyskusję. Dodaje, że strategią opozycji jest krytykowanie rządu. Dziennikarz opowiada także o swojej najnowszej książce pt. „Operacja Duda 2020. Tajemnice kampanii”.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.
Jak wkurzyć kubański reżim? Kto chce śmierci prezydenta Kolumbii? Zbigniew Dąbrowski o piosence kubańskich raperów, groźbach kolumbijskich partyzantów i szczepieniach w Wenezueli.
W Wenezueli ruszają szczepienia na koronawirusa. Wśród priorytetowo szczepionych są poza personelem medycznym są pracownicy „sektora społecznego”, czyli głównie sił bezpieczeństwa. W pierwszej kolejności szczepieni też są deputowani parlamentu oraz Nicolas Maduro z rodziną.
Do grona zaszczepionych Wenezuelczyków raczej nie dołączy Juan Guaidó […]. W dniu wczorajszym biuro Contraloría General, czyli wenezuelskiego odpowiednika Najwyższej Izby Kontroli pozbawił go bowiem praw publicznych.
Uznawany przez Stany Zjednoczone i większość państw UE za p.o. prezydenta Wenezueli Guaidó został ukarany za niezłożenie deklaracji majątkowej w terminie. Wcześniej w 2019 r. opozycjonistę oskarżono o poświadczenie nieprawdy w deklaracji majątkowej i łapówkarstwo. Grozi mu utrata praw publicznych.
Przez 15 lat nie będą mogli startować w wyborach.
W sąsiedniej Kolumbii trwa zaś wojna domowa. Seuxis Pausias Hernández Solarte znany jako Jesús Santrich, będący członkiem kontynuujących walkę z rządem rozłamowców z FARC, nagrał wideo w którym grozi śmiercią prezydentowi Ivanowi Duque.
Te groźby spotkały się z potępieniem większości polityków kolumbijskich.
Prezydent Kolumbii podkreślił, że nie ugnie się przed groźbami i nie zamierza negocjować z przestępcami. Jesús Santrich oskarża głowę państwa o łamanie porozumienia zawartego między rządem a partyzantami. Zbigniew Dąbrowski przypomina, że imię podpisanego w 2016 r. pokoju FARC została rozwiązana, a dawni partyzanci zostali parlamentarzystami. Przyznaje, iż zarzuty względem obecnej głowy państwa nie są bezpodstawne.
Ivan Duque jest przyjacielem byłego prezydenta Kolumbii Álvaro Uribe, który był całkowicie przeciwko porozumieniom.
Na Kubie wszędzie są hasła „Ojczyzna albo śmierc” będące zawołaniem kubańskiej rewolucji. Niedawno grupa kubańskich raperów wypuściła do Internetu utwór „Ojczyzna i życie”. Krytykują oni nierówność panującą na wyspie. Wskazują oni, że ideały José Martíego, czy Che Guevary zostały zamienione na dolary.
Zdaniem artystów ta rewolucja nic dobrego nie przyniosła.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.
Marian Banaś odmówił mediom komentarza po rozmowie z marszałek Sejmu.
Dziennik „Rzeczpospolita” dotarł do prawdziwych przyczyn przeszukania przez CBA mieszkań prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia oraz pokoju hotelowego przez jego syna, Jakuba Banasia. Biuro szukało pierwszej umowy na dzierżawę kamienicy Banasia, która opiewała na ponad 8 tys. zł, czyli dwukrotnie więcej niż druga. Od wartości umowy zależna jest wysokość podatku należnego Urzędowi Skarbowemu. Niejasności dotyczą krakowskiej przy ul. Krasickiego, której właścicielem był (sprzedał ją w sierpniu 2019 r.) prezes NIK. Do zaniżania wysokości czynszu publicznie przyznał się w TVP sam Banaś. Ten fakt potwierdził również pełnomocnik prezesa NIK mec. Marek Małecki:
Umowa dzierżawy kamienicy przy ul. Krasickiego 24 w Krakowie była w trakcie negocjowania na warunkach 8,2 tys. złotych brutto i została zaparafowana przez strony, ale na tych warunkach nie weszła w życie, bowiem przyszli dzierżawcy złożyli kontrpropozycję, że wobec tego, że zaproponowany czynsz jest ich zdaniem za wysoki, to preferują wykupienie kamienicy w określonym czasie, ale czynsz będzie w kwocie 4 tys. zł brutto miesięcznie i biorą na siebie wszystkie koszty utrzymania tajemnicy.
Mecenas Małecki zapewnił, że wraz z klientem złoży zażalenie na postępowanie służb.
Seria przeszukań u Mariana Banasia i jego bliskich – w mieszkaniach prywatnych, firmach i pomieszczeniach służbowych w siedzibie Najwyższej Izby Kontroli – rozpoczęła się w środę i była kontynuowana w czwartek. Wczoraj funkcjonariusze CBA weszli do domu w podwarszawskim Pruszkowie, wynajmowanym przez Jakuba Banasia.
Fragmentarycznych informacji na temat środowych i czwartkowych czynności operacyjnych udzieliła białostocka prokuratura, która zleciła przeszukania. Zrobiła to w oparciu o – jak twierdzi – „nowe ustalenia dowodowe pozyskane w ramach postępowania prowadzonego przez CBA”. Te nowe ustalenia dotyczą – czytamy w „Rzeczpospolitej” – dwóch umów, które podpisał Marian Banaś z Dawidem O. – wieloletnim najemcą jego kamienicy w Krakowie. To pasierb Janusza K., byłego sutenera. Jak skomentował prokurator Paweł Sawoń, wiceszef Prokuratury Regionalnej w Białymstoku:
Dowody te podają w wątpliwość prawdziwość oświadczenia złożonego przez pana Mariana Banasia co do okoliczności mających istotne znaczenie dla wyjaśniania sprawy.
Jak dodał Paweł Sawoń , w oparciu o te nowe w sprawie dowody (m.in. kopie umów – red.) CBA zwróciło się z wnioskiem do prokuratury o zgodę na przeszukania „celem znalezienia i zabezpieczenia istotnych dokumentów w sprawie:
Konieczność przeszukań wynika również z analizy dokumentacji pozyskanej przez organy skarbowe – dodał prok. Sawoń.
Prokuratura wyjaśniani, że w ostatnich dniach CBA dołączyło do sprawy kolejne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia, które śledczy chcieli zweryfikować. Chodziło o dokumenty dotyczące nabywania nieruchomości, ich odsprzedaży, najmu lub dzierżawy. A agenci mieli obowiązek szukać ich „wszędzie tam, gdzie mogą się one znajdować”.
Prezes NIK podważa zasadność i legalność przeszukań, powołując się na niezależność NIK oraz immunitet, który posiada. Jednak zdaniem prokuratury przeszukania pomieszczeń nie są objęte immunitetem – o czym świadczy wiele ekspertyz wykonanych na potrzeby Sejmu w ostatnich latach. Inaczej twierdzi Marian Banaś, który wysłał ostry w tonie list do marszałek Sejmu Elżbiety Witek, żądając z nią spotkania.
Marszałek Sejmu wyraziła zgodę na spotkanie z prezesem NIK. Rozpoczęło się ono dzisiaj o 11.30.
[AKTUALIZACJA]
Spotkanie Elżbiety Witek i Mariana Banasia dobiegło końca. Prezes NIK opuścił parlament odmawiając mediom jakiegokolwiek komentarza. Marszałek Witek wypowiedziała się dla dziennikarzy:
Na spotkaniu powiedziałam, że przeanalizowałam wszystkie dokumenty związane ze sprawą. Zgodnie z Konstytucją a także ustawami, marszałek Sejmu może interweniować tylko, gdy następuje naruszenie nietykalności. Taka sytuacja nie miała miejsca, w związku z tym nie mogłam interweniować. Powiedziałam też prezesowi, że w pierwszym piśmie były pewne nadużycia. […] Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby p. Banaś odwołał się od tej decyzji. Każdy obywatel może też zwrócić się również do Trybunału Konstytucyjnego. Marian Banaś stwierdził, że skorzysta z możliwości złożenia zażalenia i zwróci się o interpretację do TK.
Marszałek Sejmu wyjaśniła, że immunitet prezesa NIK nie miał zastosowania w przypadku wczorajszych czynności służb:
W mojej opinii, a także w opinii Biura Analiz Sejmowych, nie została złamana Konstytucja, czyli immunitet formalny nie chroni miejsc i pomieszczeń.
Elżbieta WItek podkreśliła, że obóz Zjednoczonej Prawicy będzie konsekwentnie zwalczał wszelkie przejawy łamania prawa we własnych szeregach:
U nas nie obowiązuje doktryna posła Neumanna, jeśli ktoś łamie prawo. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów, postępowanie toczy się w sprawie.
A.W.K.
O co chodzi w konflikcie między CBA a NIK? Co on mówi o stanie państwa polskiego? Czy należy zmienić sposób finansowania mediów publicznych? Odpowiada Krzysztof Bosak.
Krzysztof Bosak komentuje chaos związany z dzisiejszymi poczynaniami Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Najwyższej Izby Kontroli i Prokuratury Krajowej. Mówi, że zamieszanie wokół prezesa NIK Mariana Banasia jest przejawem walk frakcyjnych w obozie rządzącym, podobnych do tych, które mają miejsce m.in. na Węgrzech:
Mamy próbę sił pomiędzy dwoma ośrodkami związanymi z partią rządzącą. Są one normą w krajach, w których mamy zdecydowaną większość parlamentarną. […] Pan Marian Banaś to twardy zawodnik, ma swój honor i nie da się tak łatwo rozegrać, mimo że rząd próbuje go zmusić do rezygnacji.
Kandydat Konfederacji na prezydenta RP mówi, że Prawa i Sprawiedliwości nie należy nazywać prawicą, a jedyną częścią koalicji rządzącej, która ma coś wspólnego z tym nurtem politycznym, jest Porozumienie Jarosława Gowina:
Prawica jest w obozie rządzącym wewnętrzną opozycją dla środowiska dawnego Porozumienia Centrum. Sytuacje walki między najważniejszymi instytucjami w poważnym państwie nigdy nie powinny mieć miejsca.
Gość „Popołudnia WNET” krytykuje fakt długiego analizowania w mediach gestu posłanki Joanny Lichockiej. Zaznacza jednak, że nie należy lekceważyć kwestii kultury politycznej.
Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o zablokowanie 2 mld zł dotacji dla Telewizji Polskiej. Ubolewa nad „zawłaszczeniem mediów publicznych przez jedną partię”. Dzieje się to, dodaje Krzysztof Bosak, w obliczu zapaści polskiej psychiatrii dziecięcej:
Nie może być tak, że glamourowe imprezki prezesa Kurskiego są bardziej istotne od chorych dzieci.
Zdaniem rozmówcy Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej, kadra zarządzająca TVP jest skrajnie niekompetentna:
Uważamy, że zabieranie pieniędzy obywateli i przeznaczanie ich na media rządowe jest bardzo niesprawiedliwe. Sektor mediów publicznych został przekazany kompletnym cynikom, wykorzystujących je w interesie jednej partii. […] Ludzie pracujący w tej firmie potrafią tworzyć dowolnie duże kosztorysy. Skoro TVP potrzebuje 2 mld zł, to znaczy, że pan Kurski ma problem z kontrolą finansów.
Jak dodaje Krzysztof Bosak:
To są pieniądze mające służyć przekupieniu środowiska dziennikarskiego, aby było oportunistyczne i lojalne wobec obozu rządzącego. Zawsze wierzyłem w sens niezależności dziennikarskiej. Nie oszukujmy się, większość wybierze to, co będzie bardziej korzystne finansowo, a nie bardziej słuszne moralnie.
Kandydat na prezydenta RP mówi o sprawnym przebiegu swojej kampanii. Chwali oddanie swojego zaplecza politycznego.
Krzysztof Bosak krytykuje euroentuzjastyczne, jego zdaniem, nastawienie prezydenta Andrzeja Dudy oraz niekonsekwencję partii rządzącej w kwestii ochrony życia:
Popadamy błąd subiektywizmu, zgodnie z którym sami definiujemy sobie zasady moralne. Powinniśmy stosować zasady zawarte w Bożym Objawieniu.
Deklaruje sprzeciw wobec dalszego ograniczania suwerenności naszego kraju:
Prezydent Andrzej Duda jest zwolennikiem integracji europejskiej w jej najbardziej skrajnym, federalistycznym wariancie.
„Totalnej opozycji” gość „Popołudnia WNET”wytyka niechęć i nieprzygotowanie do merytorycznej dyskusji z konkurentami politycznymi. Ocenia, że prezydent Duda nie przejawia wystarczającej odwagi w obliczu wielkich wyzwań stojących przed Polską.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.