Od początku mam przeświadczenie, że to był zamach. Kwity kiedyś wypłyną. Musimy zadać w NATO pytanie, czemu nie zareagowano – mówi Wojciech Cejrowski w związku z 13. rocznicą katastrofy smoleńskiej.
Wojciech Cejrowski w związku z niedawnymi obchodami rocznicy katastrofy smoleńskiej wskazuje, że najwięcej korzyści z tragedii wyniosła bez wątpienia Rosja. Jak mówi:
Od początku mam przeświadczenie, że to był zamach. Kwity kiedyś wypłyną. Musimy zadać w NATO pytanie, czemu nie zareagowano.
Zdaniem podróżnika USA opłacało się po 2010 roku nie zadrażniać relacji z Rosją. Ponadto, ówczesna władza amerykańska działała na rzecz osłabienia państwa.
Obama wielokrotnie mówił, że nie lubi Ameryki.
Musimy mieć świadomość, i twardo sobie powiedzieć, że nikt za Polskę na Zachodzie umierać nie będzie.
Gospodarz „Studia Dziki Zachód” niechętnie komentuje wizytę premiera Mateusza Morawieckiego w Waszyngtonie. Wskazuje, że Joe Biden uciekł od spotkania z szefem polskiego rządu, pokazując, że Republika Irlandii, a także Irlandia Północna, mają dla niego większe znaczenie.
Morawiecki spotkał się z nic nie znaczącą w amerykańskiej polityce wiceprezydent Kamalą Harris. Szef MSZ Zbigniew Rau powinien wylecieć za taką organizację wizyty.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego nie rozumie oburzenia faktem, iż premier Morawiecki został nazwany przez chińskie media zwykłym urzędnikiem.
Polski premier zawsze powinien pamiętać, że naród go nie wybrał.
Unia Europejska nie jest już oazą wolności – mówi Cejrowski wyliczając ograniczenia działalności gospodarczej na jej obszarze.
Nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności za sabotowanie bezpieczeństwa prezydenta. Wydaje się, że polskie władze wywiesiły białą flagę – mówi dziennikarka.
Andrius Tučkus/ Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet
Sekretarz generalny Sejudisu o wsparciu Litwinów dla Ukrainy, rosyjskim imperializmie i potrzebie wyciągania wniosków z przeszłości.
Andrius Tučkus mówi o wsparciu Litwinów dla Ukrainy. Zebrali oni pieniądze na zakup Bayraktara. Sekretarz generalny Sejudisu przypomina wojnę w Gruzji. Zaznacza, że nie wyciągnięto z niej wniosków. Wspomina podział społeczeństwa po tym, jak „zamordowano Lecha Kaczyńskiego”.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego odnosi się do wysokiej inflacji na Litwie. Wynosi ona aż 22 procent. Wysokie są ceny energii- jedna kilowatogodzina kosztuje 4 euro. Litwini nie odwracają się jednak od Ukrainy.
Rozumiemy, że jeżeli Ruscy wygrają w Ukrainie, to będzie 10 razy gorzej.
Tučkus podkreśla, że Rosjan cechuje mentalność imperialistyczna. Chcieliby podporządkować sobie cały świat. Ustąpienie Rosji na Ukrainie nie rozwiązałoby problemu.
Jeżeli Rosja wygra to za 5-10 lat przyjdzie czas na Litwę, potem Polskę.
Wiceminister spraw zagranicznych Litwy omawia stosunek swojego narodu do wojny na Ukrainie. Wyjaśnia z czego może wynikać pro rosyjska postawa prezentowana do niedawna przez część elit Zachodu.
Egidijus Meilūnas zauważa, że postawa pro ukraińska nie charakteryzuje jedynie litewskiego rządu, a całe tamtejsze społeczeństwo. Litwini aktywnie działają na rzecz pomocy Ukrainie, wspierając np. liczne zbiórki pieniędzy, za które kupowany jest sprzęt wojskowy.
Znany szef jednej z telewizji podjął się zadania, aby zebrać środki na zakup jednego drona Bayraktar dla ukraińskiej armii. Koszt takiej operacji to 5 mln. euro. Została utworzona zbiórka i już pod dwóch dniach ludzie wpłacili połowę wymaganej kwoty.
Pojawia się jednak wątpliwość czy społeczeństwa krajów Zachodu będą równie ochoczo wspierać Ukraińców i czy będą gotowi do wyrzeczeń. Zdaniem wiceministra spraw zagranicznych Litwy dużo zależeć będzie od przywódców państw. Muszą przekonać swoich wyborców do słuszności walki przeciw Rosji. Żeby to zrobić sami muszą jednak pozbyć się złudzeń dotyczących Moskwy.
My Litwini, Polacy mamy wielowiekowe doświadczenia historyczne w sferze stosunków z Rosją, niektórzy politycy Unii Europejskiej tego doświadczenia nie mają. Stąd wierzyli, że przez współpracę ekonomiczną, Rosję uda się jakoś zdemokratyzować. Teraz widzimy, że takie podejście prowadzi donikąd.
Współpraca z Rosją jest o tyle trudna, że zamiast zmieniać się na lepsze, podąża w zupełnie przeciwnym kierunku. Zdaniem gościa Radia Wnet, na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia Moskwa staje się coraz bardziej agresywna.
Na zdjęciu z otwarcia Nord Stream w 2008 r. europejscy premierzy odkręcają zawór. Reprezentują chrześcijańskich demokratów, konserwatystów, ludowców, socjaldemokratów; wszyscy są przyjaciółmi Rosji.
Jan Martini
Pomagierzy agresora
Pamiętamy zachwyty publicystów nad „dojrzałą demokracją niemiecką” z jej ciągłością polityki zagranicznej, która nie zmienia się po zmianie partii rzadzącej. Dziś wiemy, że zarówno SPD jak i „chadecy” realizowali po prostu założenia doktryny Dugina o „wspólnym europejskim domu od Władywostoku po Lizbonę”, czyli Eurazji.
Doradca prezydenta Rosji, geostrateg Aleksandr Dugin, pisał wprost o przyłączeniu Europy do Rosji i w rozmowie z polskim dziennikarzem stwierdził: „Polska nie jest nam potrzebna” i nie przewiduje się państwowości polskiej w żadnej postaci.
Kamieniem węgielnym tej koncepcji było uruchomienie Rurociągu Północnego, który był przede wszystkim projektem politycznym. Ekonomiści zwracali uwagę, że koszt budowy i konserwacji podmorskiego rurociągu prawdopodobnie przewyższy zysk z braku opłat tranzytowych. Równocześnie ominięcie tranzytu przez Ukrainę było pozbawieniem tego kraju jedynego lewaru broniącego go przed agresją i stało się wręcz zaproszeniem do inwazji.
Istnieje słynne zdjęcie z otwarcia Nord Stream w dniu 8 listopada 2008 r., na którym grupa europejskich premierów wspólnie odkręca zawór. Reprezentują oni różne siły polityczne – chrześcijańskich demokratów, konserwatystów, ludowców, socjaldemokratów, ale mają jedną cechę wspólną – wszyscy są przyjaciółmi Rosji.
Niestety jeden z nich jest do dziś urzędującym premierem. To premier Holandii Mark Rutte, który zawsze szczególnie napastliwie atakuje Polskę, wykazując wielką troskę o stan polskiej praworządności…
Zdemaskowanie agenta wpływu (nie mówiąc już o ukaraniu) jest w zasadzie niemożliwe, gdyż nie fotografuje on obiektów wojskowych, nie zostawia meldunków w wydrążonym kamieniu i nie pobiera wynagrodzenia w gotówce. Płaci mu się np. w formie wydania książki, wykładów na uniwersytecie czy intratnej posady. Przykład kanclerza Schroedera jest powszechnie znany.
Mniej znany lobbysta Gazpromu – były premier Finlandii, którego Mitrochin ujawnił jako agenta KGB, Paavo Lipponen – został zatrudniony w spółce Nord Stream AG. Takich polityków jest legion, stąd wrażenie, że Rosjanie mają szczególne umiejętności do pozyskiwania ważnych postaci. W rzeczywistości zamiast korumpowania czy werbowania polityków fachowcy rosyjscy raczej „hodują” swoich przyszłych sympatyków, inwestując i ułatwiając karierę osobom „perspektywicznym”.
Rosjanie opanowali technologię skutecznego plasowania swoich kandydatów w ciałach wybieralnych (parlamenty, agendy międzynarodowe, federacje sportowe, jury konkursów).
Dziś już istnieje pewność, że ingerują w wybory w krajach demokratycznych i częstokroć to „ich” kandydat wygrywa elekcję. Aby protegowany „nie wywinął numeru”, skrzętnie gromadzi się w przepastnych archiwach dokumentację jego kariery.
Bo towarzysze rosyjscy lubią polityków przewidywalnych, a najwyższą formą przewidywalności jest zadaniowanie. (D. Miedwiediew: „Angela Merkel była dobrym kanclerzem Niemiec, pełnoprawnym i zrozumiałym, przewidywalnym partnerem Federacji Rosyjskiej”).
Jak racjonalnie wytłumaczyć wieloletnią, owocną i bezkolizyjną współpracę czołowych polityków Europy z Putinem?
Obecny najważniejszy polityk Europy, Olaf Scholz, jako działacz młodzieżówki socjaldemokratycznej spotykał się z komunistycznymi „młodzieżowcami” z NRD, brylował we wschodnioniemieckiej telewizji, a będąc miłośnikiem pokoju, udzielał się przy organizacji wielkich demonstracji młodzieży przeciw „militaryzmowi”. W październiku 1983 r. na ulice niemieckich miast wyszło ponad milion osób, protestując przeciw rozmieszczeniu w Niemczech amerykańskich rakiet. Tak o wydarzeniu pisał Wiktor Suworow:
„Tow. Szelepin pełnił (tajnie) funkcję zastępcy przewodniczącego KGB i zarazem (jawnie) wiceprezesa Międzynarodowej Federacji Młodzieży Demokratycznej. Towarzysz Szelepin organizował potężne manifestacje w obronie pokoju i przyjaźni między narodami. Miliony głupców szły za towarzyszem Szelepinem. Skandowali, domagali się pokoju, rozbrojenia i sprawiedliwości. Za to właśnie awansował na przewodniczącego KGB”.
Dziś Olaf Scholz mówi, że „Putin go oszukał”. Ale Władimir Putin nikogo nie oszukiwał – co najmniej od konferencji monachijskiej w 2007 roku mówił otwartym tekstem, co zamierza zrobić.
Znający dalekosiężne plany sowieckie Anatolij Golicyn już w 1984 roku ujawnił ciąg zdarzeń od powstania w Polsce „niekomunistycznego” rządu złożonego z „katolików”, „reformatorów” i „konstruktywnych opozycjonistów”. Ten zbiegły oficer KGB pisał, że mur berliński zostanie zburzony, Niemcy zjednoczone, układy wojskowe rozwiązane. Później Europa się zjednoczy i stanie się „socjaldemokratyczna”, a w ZSRR nastąpi znaczna liberalizacja. W dalszej perspektywie obszar między Pacyfikiem a Atlantykiem zostanie zjednoczony. Manewr z rozszerzeniem Unii Europejskiej wpisywał się w plany Eurazji, a jego częścią są także obecne dążenia do federalizacji UE i stopniowego ograniczania suwerenności europejskich państw.
Każdy nowy amerykański prezydent ma nadzieję na poprawę stosunków z Rosją. Szczególnie niebezpieczny był „reset” Obamy w 2009 roku, bo zbiegł się z intensywnym budowaniem Eurazji, a Amerykanie powinni już byli znać plany Rosji, które były jasno artykułowane.
Dyrektor Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych Igor Panarin stwierdził w wywiadzie dla „Izwiestii”, że „Putin będzie wodzem Eurazji, nowego ZSRR”. Dodał on także, że Unia Europejska wejdzie w skład wspólnoty w ramach triumwiratu z Rosją i Chinami. Mimo tego 8 kwietnia 2010 roku zawarto traktat START II, dotyczący równowagi w broniach nuklearnych pomiędzy USA a Rosją.
Dwa dni później nastąpiło dramatyczne wydarzenie, o którego naturze wiedzieli wszyscy światowi przywódcy, ale wygodniej im było uznać, że to „normalna katastrofa komunikacyjna” (słowa Korwin-Mikkego). Ówczesne milczenie jest jedną z przyczyn dzisiejszej wojny na Ukrainie.
Mimo tragedii smoleńskiej szczyt NATO-Rosja w Lizbonie (listopad 2010) przebiegał w sympatycznej atmosferze wzajemnego zrozumienia, a Amerykanie kontynuowali „reset” aż do roku 2013, gdy zorientowali się, że czynione są starania aby „wyprowadzić” ich z Europy.
Likwidacja elity przywiązanej do idei państwowości polskiej i przeciwnej projektowi Eurazji wywołała wielkie wrażenie. Przez pół roku nikt nie przybył do Moskwy i nigdzie nie zapraszano ówczesnego premiera Putina. W celu przełamania ostracyzmu Putin poprosił panią Dilmę Rousseff – komunistkę pochodzenia bułgarskiego, której pomógł uzyskać posadę prezydenta Brazylii – aby zaprosiła go do Brazylii na wizytę państwową. Już uwiarygodniony jako polityk, przybył w listopadzie 2010 r. do Berlina z propozycją utworzenia „harmonijnej wspólnoty gospodarczej” i spotkał się z grupą 300 polityków i przemysłowców niemieckich z Angelą Merkel na czele.
Pani kanclerz wyraziła nadzieję, że „rozwój stosunków między europejskim obszarem gospodarczym a Rosją zaowocuje wspólną przestrzenią ekonomiczną od Lizbony po Władywostok”. Nieco wcześniej (w październiku 2010 r.), korzystając z amerykańskiego „resetu”, na spotkaniu szefów państw Francji, Niemiec i Rosji we francuskim Deauville powołano tzw. format normandzki do wspólnego „trójzarządzania” Eurazją.
W Polsce plany budowy Eurazji pomijano dyskretnym milczeniem, ale w ramach „oswajania” odbyła się w Gdańsku w Dniu Zwycięstwa 9 maja 2008 roku światowa premiera baletu „Eurazja”. Oczywiście wiodące media stale pracowały nad „korektą” naszej tożsamości narodowej.
Nasi „mężowie stanu” Tusk i Sikorski nie mieli odwagi zakomunikować Polakom, że przez nasz kraj przebiegać będzie (na linii Ribbentrop-Mołotow) granica stref wpływów nazwanych „strefami odpowiedzialności za bezpieczeństwo Eurazji”. Do publicznej wiadomości dotarły jedynie plany Komisji Europejskiej dotyczące kontroli przestrzeni powietrznej Europy i nowe lokalizacje miejsc kontroli lotniczej (Warszawa i wschód Polski miał być kontrolowany z Wilna).
W 2012 roku min. Sikorski uruchomił umowę o bezwizowym ruchu w strefach przygranicznych Polski i Obwodu Kaliningradzkiego. Ruch bezwizowy dostępny był na polskiej część byłych Prus Wschodnich i obejmował także „korytarz”, którego domagał się Hitler.
Miejmy nadzieję, że niespodziewany opór Ukraińców ostatecznie zniweczył szaleńcze plany integracji Europy z do bólu przewidywalną, znaną nam od stuleci Rosją.
Artykuł Jana Martiniego pt. „Pomagierzy agresora” znajduje się na s. 2 kwietniowego „Kuriera WNET” nr 94/2022.
Kwietniowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” o raporcie tzw. „podkomisji Macierewicza” oraz o tym, jakie powinny być dalsze działania państwa polskiego.
Tomasz Sakiewicz komentuje ogłoszony w poniedziałek raport Antoniego Macierewicza ws. katastrofy smoleńskiej. Wskazuje, że NATO i inne organizacje międzynarodowe powinny zająć jasne stanowisko w tej sprawie.
Do tej pory brakowało wyraźnego głosu państwa polskiego w tej sprawie, co bardzo utrudniało działania na arenie światowej. Dzisiaj mamy raport poparty solidnymi badaniami, których nikt nie jest w stanie podważyć.
W opinii redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”, trwająca agresja Rosji na Ukrainę uwiarygadnia tezę o udziale Kremla w śmierci polskiego prezydenta wraz z delegacją. Tomasz Sakiewicz przypomina zaniedbania rządu Donalda Tuska podczas smoleńskiego śledztwa.
Być może były premier będzie chciał nas uciszyć pozwami. Od początku nakłaniano polityków PO do przerzucania winy na polskich pilotów. […] Wielu przedstawicieli elit zachowało się nieprzyzwoicie. Powinny zostać wyciągnięte konsekwencje.
W związku z tym że, jak mówi gość „Popołudnia Wnet”, ujawniono dowody na zamach smoleński, Federacja Rosyjska powinna zostać obłożona kolejnymi sankcjami.
Antoni Macierewicz podkreśla, że materiały dowodowe zostały pozostawione przez rząd Donalda Tuska w rękach strony rosyjskiej. Jak dodaje, materiały dowodowe były niszczone i fałszowane.
Prezentacja raportu podkomisji smoleńskiej.@Macierewicz_A: dowody były niszczone i fałszowane. #RadioWnet
Druga eksplozja, na ziemi, zabiła polską delegację.
Przed polskimi pilotami ukryto zamianę lotnisk zapasowych. Błędnie kierowano pilotów Tupolewa, żeby uderzyli w ziemię.
Prezentacja raportu podkomisji smoleńskiej.@Macierewicz_A: Załoga samolotu nie popełniła błędu. Materiały mówiące o tym zostały spreparowane.#RadioWnet
Komisja zgromadziła ponad 200 relacji świadków wydarzenia.
Ponad 20 osób zeznało, że było świadkami wybuchu.
Polityk stwierdza, że brytyjskie laboratorium potwierdziło obecność trotylu na wraku Tupolewa.
Raport podkomisji smoleńskiej: Ślady materiałów wybuchowych (RDX) stwierdzone na wewnętrznych płaszczyznach dwóch fragmentów poszycia lewej burty TU – 154 M nr 101, zbadane przez polskich specjalistów i potwierdzone przez polskich specjalistów w Kent.#RadioWnet
Macierewicz mówi o niszczeniu wraku po katastrofie przez Rosjan. Prokuratura rosyjska nie odnotowała tej ingerencji w materiał dowodowy. Wskazuje to na jej chęć ukrycia dowodu.
Ogon został oderwany od kadłuba przez ścięcie nitów.
Polityk podkreśla, że jak duża siła potrzebna była do oderwania ogona samolotu. Dodaje, że wybuch, który zabił pasażerów nastąpił jeszcze w powietrzu.
Prezentacja raportu podkomisji smoleńskiej.@Macierewicz_A: obrażenia ciał ofiar świadczą o tym, że wybuch nastąpił jeszcze nad powierzchnią ziemi.#RadioWnet
Urazy oparzeniowe obejmowały mniej niż 40 proc. ofiar wydarzenia.
Na konferencji prezentowane są analizy potwierdzające hipotezę o wybuchu. Na ten ostatni ma wskazywać według podkomisji stan fragmentacji samolotu.
Komisja zaleca wprowadzenie szeregu zaleceń profilaktycznych jednostkom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo. Proponuje utworzenie osobnej jednostki w Lotnictwie Polskim, która będzie się zajmować lotami najważniejszych osób w państwie. Macierewicz wskazuje, że można złożyć wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
12 lat temu nad Smoleńskiem, w do dziś nieogłoszonych jednoznacznie oficjalnie okolicznościach, rozbił się samolot z delegacją najwyższych władz i elit RP na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej.
Sławomir Matusz
96 krzeseł i róż
(pamięci ofiar katastrofy w Smoleńsku)
Motto:
najokrutniejszy miesiąc to kwiecień
na przykład wtorek 9 kwietnia 1940
Wielka Sobota lub sobota 10 kwietnia 2010
Fragment poematu
1.
z obrazu Matejki wychodzi Stańczyk
patrzy na szczątki pod Smoleńskiem
i nasłuchuje wieści spod Orszy
wygląda awangardy (przedniej straży)
hetmana Ostrogskiego
która może nadejść od strony Katynia
Gniezdowa lub królewskiego Witebska
zaciężnej jazdy starosty Świerczowskiego
wojsk Herkulesa Radziwiłła
czyja krew barwi wody Dniepru – pyta
dokąd ona płynie? co przyniesie
jak skończę mój śpiew?
wszędzie smród palonej gumy i ludzkich ciał
porozrzucane krzesła fotele i pióra
husarskich skrzydeł dymią wielkie gondole
silników słychać przekleństwa po rosyjsku
i wystrzały biją dzwony Soboru
Zaśnięcia Matki Bożej
i Kościoła Niepokalanego Poczęcia
zamknięta klamra życia kobiety
od poczęcia do zaśnięcia
pędzi gdzieś na koniu oszalały Wasyl
Matka Boża przysnęła a jej synowie i córki
dzieci Wisły i Bugu Dniepru i Dźwiny
leżą w błocie śnięte jak ryby
strącone gradem połamane nogi
krzeseł foteli końskie nogi i obcięte ręce
i głowa gdańskiej tramwajarki żółte forsycje
i tatarskie siodła pylą brzozy a we mgle
czuwają anioły Marka Segala
kto je tu przyniósł? kto je tu przywiódł?
wszyscy ukrzesłowieni
wypadnięci z krzeseł
jeszcze nie wskrzeszeni
a ich liczba dziewięćdziesiąt sześć
zasnęła Maria srogi Iwan zbiera relikwie
obcięty palec ze ślubną obrączką
zegarki telefony karty kredytowe
złote i srebrne krzyżyki medaliki
jak sroka gromadzi budulec na polski ołtarz
w tajdze w tundrze moskiewskim mieszkaniu
96 róż ofiarowanych Maryi
idzie przez las 96 krzeseł
na jednym z nich marynarka Lecha dzwoni
telefon od brata dzwonią dzwony dzyń dzyń dzwonią
wszystkie telefony jak dobrze nastrojony klawesyn
Das Wohltemperierte KlavierDie Kunst der Fuge
lecą pióra i snują się dymy kroczą obcięte blachą
nogi turlają się głowy i korpusy dziś Gruzja jutro
Ukraina a pojutrze Litwa i Łotwa ale teraz my
z daleka nie widać czy to maki czy
Upadły anioł Marka cały we krwi
jak samolot ma spaść
to spadnie
nawet najnowocześniejszy
to chyba Krzysztof Wassermann jego głos
z prędkością dźwięku dwa razy okrążył Ziemię
zanim tu dotarł i spadł Białe ukrzyżowanie
tulą się zakochani nad Smoleńskiem
nad Witebskiem nad Katyniem polegli podstępnie
na szachownicy pól i łąk szachownicy biało czerwonej
błogosławi im pobożny Jan Ordo Clericorum
Regularium Pauperum Matris Dei Scholarum Piarum
błogosławi ksiądz Zdzisław postulator księdza Jerzego
błogosławi ksiądz Roman razem z całym chórem
Laudate Dominum:
Wieczorem gdy było zimno
Upadek Adama był ogłoszony
Wieczorem Odkupiciel pociągnął go w otchłań
Wieczorem gołąbek powrócił
niosąc w dziobie listek oliwki
Wspaniały czasie! Wieczorna godzino!
Pokój z Bogiem właśnie teraz został uczyniony
klęka Stańczyk klękają oficerowie w Katyniu i Starobielsku
czy to anioł usiadł gołąb czy tupolew?
szuka brata Izabela Nowacka którego zabrała
Armia Czerwona a kto jej szuka? gdzie ona jest?
tu leży jej sukienka kto jej zabrał ciało?
śpiewa czerwona sukienka:
Chodźcie córki pomóc mi opłakiwać
Patrzcie! Na Oblubieńca Patrzcie na Niego
jak na Baranka
śpiewa z nią sybiraczka Janina która wróciła
z armią Andersa pomaga siostra Bożena siostra
Janina siostra Katarzyna Bóg mój i wszystko
z nimi w kłębach ogni i dymu tańczą Terpsychora
siostra Teresa a z nią Golgota wschodu śpiewają
dzieci tułacze a z nimi pierwsza Anna siostra Agacka
druga Anna i rodziny katyńskie
poległa Ewa Bąkowska czyta w myślach nazwisko dziadka
Mieczysława Smorawińskiego Stefan Melak szepcze
nazwisko Bronisława Bohaterewicza Bronisława Orawiec
wspomina Franciszka Orawca Leszek Solski szepcze
nazwiska Kazimierza i Adama Solskich nie to szepcze bryza
przebiegający zając zatrzymał się na chwilę patrzy na dym
i szepcze i myśli czy zdoła wymienić wszystkich:
Natalia Januszko Barbara Maciejczyk Justyna
Moniuszko Hieronim Cichocki Mikołaj Cichowicz
Bronisław Cichowski Emil Cichy wiatr nie zdoła
wymienić wszystkich Bogusław Dybiec Józef Ignacy
Dyga Jan Dygnarowicz Robert Grzywna Arkadiusz
Protasiuk Przemysław Gosiewski Artur Ziętek Andrzej Michalak
Julian Mazepa – kierownik szkoły w Księżomierzy artylerzysta
Roman Rogoziński syn Jana i Marii z Mojscowiczów
świszcze wiatr w otworach po kulach w czaszkach na nich
gra gruby ciepły wiosenny deszcz
Gdy kiedyś będę musiał odejść
Ty nie odchodź ode mnie!
Gdy będę musiał stanąć wobec śmierci
Ty stań przy mnie!
Gdy kiedyś śmiertelny lęk
napełni moje serce
Ty wyrwij mnie swą mocą
z grozy strachu i bólu!
najokrutniejszy miesiąc to kwiecień
na przykład wtorek 9 kwietnia 1940
albo sobota 10 kwietnia 2010 kiedy marzną
nad ranem dereń leszczyna forsycje kaliny
kotki bazie pączki brzozy w żlebach bieleją
jak chusty i bandaże kołnierze śniegu czerwienią się
skrzepy krwi odcięte zmarznięte ręce i nogi kobiece
i męskie wiatr pcha w obłokach anioły Segala
porozrzucane w świeżej trawie i zaroślach ludzkie
korpusy niemo śpiewają
Przyjdź słodki Krzyżu tak chcę rzec
Mój Jezu nakładaj go stale na mnie.
Jeśli moje cierpienie będzie za ciężkie
Wtedy pomóż mi je dźwigać samemu.
Przyjdź słodki Krzyżu…
słychać w tle pieśni wycia i przekleństwa szczurołapów
widać dymy nad Smoleńskiem ranny od kuli umiera
generał Michał Grabowski ranny generał Józef Zajączek
jest rok 1812 płonie Smoleńsk podpalony przez Rosjan
wiatr znosi iskry i popiół nad katedrę Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu i katedrę
Notre-Dame w Paryżu czuć swąd siarki w Europie
palę Paryż
palę Smoleńsk
płonie Warszawa
2.
100 dni w celi śmierci zamienione na 10 lat Kołymy
śpiewał Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew i poszedł
Jak zawsze za honor się bić a teraz tu wrócił
na ziemię kiedyś polską do dziś polską maki
w Katyniu i maki pod Monte Cassino piły tę samą
krew nie wiadomo gdzie jego głowa gdzie nogi
gdzie ręce gdzie kadłub teraz ta ziemia pije jego krew
Czy widzisz ten rząd białych krzyży?
Tam Polak z honorem brał ślub ze śmiercią
jego martwe już oczy spoglądają na Katyń Kurów
Kock Polska daleko jest stąd tak blisko tuż tuż
szklą się łzy
3.
fragment zawsze fragment lotka
ze skrzydła palec generała Błasika
wyjęty jako ostatni z czarnego foliowego worka
na śmieci Wasyl zbiera jak leci okręca sznurem
i wrzuca do trumien jak kiedyś do dołu w Katyniu
i Starobielsku dziurę w ziemi można zasypać trumnę
pod Smoleńskiem pomieszały się ciała skrzydła i pióra
siedzimy we łzach i wołamy
do Ciebie spoczywającego w grobie:
odpoczywaj spokojnie odpoczywaj!
5.
leżą róże na krzesłach
leżą róże pod krzesłami
krwawią poranione nogi
zawsze fragment dłoni
stopy ucha leżą róże
w trumnach leżą róże
w czarnych workach
ziemia jeszcze kręci się
toczą się głowy idzie tłum
cieni za nimi niosąc
na ramionach skrzydła
białe i posiwiałe
6.
sobota umyte okna w domu Jadwigi
na stole świąteczny biały obrus
na którym spoczęły wierzbowe kotki
w wazonie bazie na talerzyku kawałek
wielkanocnej babki która czeka
na powrót synów matka patrzy
na wiosenne modre i turkusowe
groźne niebo gdzie trwa liturgia
światła i wody nasłuchuje co przyniesie
wschodni wiatr szepcząc linijkę wiersza
drży ojczyzny pogięta kołyska
W utworze wykorzystano fragmenty „Pasji według świętego Mateusza” Jana Sebastiana Bacha w tłumaczeniu o. Juliana M. Śmierciaka OFM, cytat z „Ziemi jałowej” T.S. Eliota, cytaty z wierszy T. Różewicza, T Gajcego, Bułata Okudżawy i tytuły obrazów Marca Chagalla, który urodził się w Witebsku.
Fragmenty poematu Sławomira Matusza pt. „96 krzeseł i róż” znajdują się na s. 10 kwietniowego „Kuriera WNET” nr 94/2022.
Kwietniowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
Jak informuje Prokuratura Krajowa, w czwartek rano zmarł zastępca Prokuratora Generalnego Marek Pasionek.
Jak przypomina Prokuratura Krajowa, Marek Pasionek służył w prokuraturze od 1989 roku prowadząc największe śledztwa ws. przestępczości zorganizowanej.
W latach 1993–1997 pięciokrotnie uhonorowany przez ówczesnych Ministrów Sprawiedliwości nagrodami za szczególne osiągnięcia w pracy śledczej. W 2004 odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi.
W 2010 Pasionek nadzorował śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie katastrofy samolotu Tu-154 w Smoleńsku.
Po 2016 roku w ramach powierzonej funkcji Zastępcy Prokuratora Generalnego nadzorował pracę Zespołu Śledczego Nr 1 zajmującego się wyjaśnianiem przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Władimir Putin / Fot. The Russian Presidential Press and Information Office / CC 3.0
Dziennikarka o błędach Zachodu w sprawie wojny na Ukrainie, rosyjskiej agenturze działającej w Polsce oraz o roli Niemiec i Francji w powstrzymaniu działań wojennych.
Ewa Stankiewicz oburza się na bierność państw Zachodu wobec ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Jej zdaniem powinniśmy zrobić wszystko, by powstrzymać rosyjską inwazję.
Jeżeli Putin wygra, Polska jest jednym z pierwszych państw w kolejności do następnego ataku.
Prezes fundacji Dobrze, że jesteś zauważa, że brak odpowiedniej reakcji na działania prezydenta Federacji Rosyjskiej jedynie go rozzuchwala. Jej zdaniem milczenie Zachodu w sprawie inwazji na Czeczenię, spowodowało uderzenie na Gruzję, a ignorowanie przyczyn katastrofy smoleńskiej, atak na Ukrainę.
Jeżeli dzisiaj nie powstrzymamy Władimira Putina, to zorganizuje on pochód wojskowy na całą Europę.
Zdaniem polskiej reżyser kluczem do powstrzymania działań rosyjskich są Niemcy. Uważa, że wszyscy powinni się zjednoczyć we wspólnych protestach wymierzonych w zachodniego sąsiada Polski.
K.B.
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.