Prof. Gatnar: dobrze, że udało się obniżyć nadmiarowy popyt na dobra konsumpcyjne. Inflacja jeszcze wzrośnie

Za walkę z inflacją odpowiada przede wszystkim rząd. Moim zdaniem robi to dobrze – mówi były wiceprezes NBP. Spodziewa się kolejnych podwyżek stóp procentowych.

Prof. Eugeniusz Gatnar analizuje politykę Rady Polityki Pieniężnej. Wskazuje, że jest ona w dość trudnym położeniu. Ekonomista zwraca uwagę, że szybszych efektów w walce z inflacją można oczekiwać po działaniach rządu.

Rada musi coś robić, by poprawić reputację nadszarpniętą przez lekceważenie inflacji w zeszłym roku.

Ekonomista apeluje, by nie wprowadzać paniki i nie straszyć dramatycznym wzrostem cen podstawowych produktów.

Stopa referencyjna może dojść do 8%.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Michał Marek: na skutek działań Kremla Ukraińcy już nigdy nie spojrzą na Rosjan jak na braci

Fot. CC0, Pixabay

„Rosjanie skoncentrowali się na kreowaniu wojny na Ukrainie jako starcia pomiędzy Rosją i NATO” – ekspert ds. bezpieczeństwa Michał Marek o tym, jak rosyjska propaganda radzi sobie z klęskami Rosji.

Michał Marek zauważa, że początkowo rosyjskie proreżimowe media nie wiedziały, jak się odnieść do tego, co się stało w obwodzie charkowskim.

Propaganda rosyjska początkowo usiłowała przemilczeć niepowodzenia na kierunku charkowskim.

Dopiero 13 września wyklarował się bardziej spójny przekaz. Zaczęto głosić, że Rosjanie przeprowadzili zaplanowany odwrót, żeby wzmocnić kluczowe tereny. W rzeczywistości Rosjanie opuścili tereny w zupełnym chaosie, o czym świadczą masy porzuconego sprzętu.

Później Rosjanie skoncentrowali się na odświeżeniu wątku kreowania wojny na Ukrainie jako wojny pomiędzy Rosją i NATO.

Jak zauważa dyrektor Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, rosyjska propaganda dalej przekonuje, że Rosja jest potęgą. Zgodnie z tym, na Ukrainie Rosjane nie przegrywają z Ukraińcami, ale z żołnierzami z krajów NATO. Mówi się o polskich najemnikach, a nawet o polskich jednostkach wojskowych.

Czytaj także:

Paweł Lisicki o reparacjach od Niemiec: pod względem moralnym sprawa jest jednoznaczna

Przekaz jest dostosowywany do warunków lokalnych. Na potrzeby Europy Rosjanie wygrywają kryzys energetyczny. Pojawiają się głosy ostrzegające o ukrainizacji Polski.

Rosjanie grają propagandowo przeciwko Polsce w kwestii surowcowej.

Według prorosyjskiej narracji, gdyby Polska nie wspierała Ukrainy, to wojna szybko by się skończyła i nie byłoby kryzysu energetycznego.

W narracji rosyjskiej Ukraińcy są tym samym narodem co Rosjanie. Według niej to Austro-Węgry wykreowały tożsamość ukraińską. Jak zauważa rozmówca Łukasza Jankowskiego,

Na skutek działań Kremla Ukraińcy już nigdy nie spojrzą na Rosjan jak na braci.

Ekspert zaznacza, że powszechna mobilizacja nie zmieni sytuacji na froncie, a za to zdestabilizuje sytuację polityczno-społeczną. Kreml może straszyć rozpadem Rosji, żeby zmobilizować społeczeństwo.

A.P.

Mirek Topolánek: 15 lat temu Polska jako jedyna dążyła do uniezależnienia się od rosyjskich paliw kopalnych

Featured Video Play Icon

Mirek Topolánek, premier Czech w latach 2006-2009 | fot. Krzysztof Skowroński

Premier Czech z lat 2006-2009 wypowiada się na temat największych zagrożeń dla Europy.

Były premier Czech przychyla się do tezy zawartej w ostatnim numerze „Kuriera Wnet” mówiącej o tym, iż wielkimi zagrożeniami dla Europy jest rosyjski imperializm oraz dżihad.

Najwięksi nieprzyjaciele Europy to Rosja i dżihad. Do tego dodałbym jeszcze spór globalny – spór pomiędzy Rosją a Chinami.

Wobec tych zagrożeń, były premier Czech za właściwe podejście uznaje to oparte na współpracy Europy ze Stanami Zjednoczonymi.

Jestem człowiekiem bardzo zorientowanym na kierunek euroatlantycki.

Mirek Topolánek mówi także o tym, że to Polska wyróżnia się podjęciem szybkich działań wobec zagrożenia, jakie stanowi Moskwa.

Polska jako jedyne państwo w Europie od około 15 lat dąży do uniezależnienia się od paliw kopalnych z Rosji.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

K.K.

Dr hab. Maciej Gdula: Rząd boi się tematu oszczędzania energii. Przykład powinien iść z góry

Prof. Maciej Gdula / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

„Temat reparacji wojennych jest wywołany na wybory, na pogłębienie podziałów” – sądzi poseł Lewicy Maciej Gdula.

Dr hab. Maciej Gdula zaznacza, że należy zacząć oszczędzać energię. Sądzi, że rząd unika tematu ze względów politycznych.

Rząd boi się tematu oszczędzania energii. Atmosfera polityczna jest taka, że można siekierę zawiesić. W tej sytuacji każdy temat jest wybuchowy. Tu powinna być zgoda a przykład powinien iść z góry: Prezydent, KPRM, ministerstwa, Sejm powinny oszczędzać.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje, że sektor budowlany stanął ze względu na koszty kredytów i kryzys energetyczny.

Stanęła budowlanka w zasadzie – z jednej strony ze względu na ceny kredytów, z drugiej na ceny energii.

Poseł Lewicy wyjaśnia swe stanowisko wobec energii atomowej. Gdyby w Polsce funkcjonowałyby już elektrownie atomowe, to nie byłby za ich wyłączeniem. Ma wątpliwości co do kosztów budowy elektrowni.

Mamy wątpliwości, które wynikają z analizy tego, co dzieje się, jeżeli chodzi o budowę elektrowni atomowych.

Czytaj także:

Wojciech Jakóbik: węgla może nie wystarczyć przez problemy z dostawami

Polityk tłumaczy, czemu wstrzymał się od głosu ws. reparacji od Niemiec.

Wstrzymałem się, gdyż uważam, że ten temat jest wywołany na wybory, po to, żeby pogłębić podziały w Polsce.

Za reperacjami głosowało 418 posłów, czterech przeciw, a 15 wstrzymało się od głosu. Dr hab. Gdula ocenia, że

Odszkodowania dla bezpośrednich ofiar to dobre rozwiązanie. Moja babcia była robotnicą przymusową w Niemczech i odszkodowanie dostała. Nie jestem przekonany do pomysłu, że my, dziś ze względu na jej wyzysk też jesteśmy ofiarami i należą nam się pieniądze.

A.P.

Dmytro Antoniuk: Rosja działa jak kraj terrorystyczny

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie przybliża nam sytuację z frontu wojny. Podkreśla terrorystyczny charakter działań Rosji.

Dmytro Antoniuk mówi miedzy innymi o zdarzeniach z Krzywego Rogu, gdzie Rosja trafiła w ważny dla funkcjonowania miasta obiekt.

Wczoraj wieczorem aż osiem rakiet wroga spadło na Krzywy Róg. Rakiety uderzyły w tamę na rzece Ingulec. Tama została zrujnowano albo bardzo silnie uszkodzona.

Atak w ten obiekt stanowi zagrożenie dla mieszkańców miasta. Poziom wody znacząco się podniósł.

Wczoraj na nagraniach było widać, jak szybko przybywa ta woda. Były informacje, że jej poziom podniósł się o pięć metrów.

Korespondent Radia Wnet działania Rosji przyrównuje do terroryzmu.

To kolejne potwierdzenie tego, że Rosja działa jak kraj terrorystyczny.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Wojciech Jakóbik: węgla może nie wystarczyć przez problemy z dostawami

Czekają nas kartki na węgiel? „W sektorze węgla mamy problemy logistyczne z przestawieniem się z łatwo dostępnego węgla rosyjskiego na dostawy zamorskie” – mówi Wojciech Jakóbik.

Wojciech Jakóbik zauważa, że kryzys energetyczny może być mniejszy ze względu na światowe spowolnienie gospodarcze.

Pierwszy spadek zapotrzebowania na ropę w Państwie Środka od 90. roku sugeruje, że zaczyna się globalna recesja widoczna na tamtejszym rynku nieruchomości.

W Polsce widać spadek zapotrzebowania wywołany rekordowymi cenami gazu.

Kryzys energetyczny połączony z rekordową inflacją i rekordowymi stopami procentowymi będzie dławił gospodarkę.

46 proc. Polaków ogrzewa swe domy węglem. Gość Poranka Wnet mówi, że musimy zmienić nasze przyzwyczajenia. Zauważa, że mamy pełne magazyny gazu. Punktowo mogą się pojawić problemy.

Mamy problem z Elektrownią Jaworzno. Trwa spór o to czy winne jest inne paliwo, czyli inny węgiel który został wykorzystany.

Redaktor  naczelny Portalu Biznes Alert wskazuje na problem z dostawami węgla. Surowca może brakować. Polska Grupa Górnicza może wprowadzić system racjonowania węgla.

Polska Grupa Górnicza i inne spółki Skarbu Państwa biorą na siebie dystrybucję węgla. Można sobie wyobrazić węgiel na kartki. […] Węgla może nie wystarczyć przez problemy z dostawami.

Czytaj także:

Anna Łukaszewska-Trzeciakowska: podejmujemy takie decyzje, by żadnemu gospodarstwu domowemu nie zabrakło węgla

Jakóbik przypomina zapewnienia ze strony rządu, że dla nikogo nie zabraknie węgla. Zauważa, że kiedy inne kraje UE dalej kupowały rosyjski węgiel, u nas obowiązywało już embargo.

Nasze embargo na węgiel rosyjski zostało wprowadzone kilka miesięcy wcześniej niż Unia Europejska.

A.P.

Waldemar Buda minister rozwoju: Będziemy zachęcać do bardziej racjonalnego wykorzystania energii, nie ma mowy o karaniu

Waldemar Buda / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Minister rozwoju i technologii mówi o działaniach rządu w kontekście walki z wysokimi cenami energii. Polityk podejmuje także temat podniesienia płacy minimalnej.

Gościem Poranka WNET był Waldemar Buda minister rozwoju i technologii, odpowiedzialny za gospodarkę i politykę przemysłową rządu. Minister wskazywał, że w najbliższym czasie dojdzie do przedstawienia rządowego planu pomocy dla przemysłu i przedsiębiorców w czasie kryzysu energetycznego. Waldemar Buda mówił na antenie Radia WNET, że rada ministrów już w najbliższym czasie przygotuje plan pomocy dla przemysłu energochłonnego. Huty, zakłady ceramiczne czy azoty będą mogły liczyć na pomoc państwa od 2 do 25 mln euro jeszcze w tym roku. Środki będą pochodzić z wpływów od uprawnień ETS.

Wyższe ceny energii będą bardzo odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednak Waldemar Buda wyjaśnia, że ta kwestia zależy przede wszystkim, nie od rządu w Warszawie, lecz od polityków Unii Europejskiej.

Mechanizmy obniżenia cen prądu dla przedsiębiorców są w rękach Unii Europejskiej. My żądamy urzędowego ograniczenia ceny gazu.

Czytaj także:

Dwie podwyżki płacy minimalnej w 2023 r.

Jednocześnie minister mówi o planach rządu, których realizowanie będzie towarzyszyć działaniom Brukseli.

Nasze działania muszą być uzupełniające względem Komisji Europejskiej. Czekamy na jej pilne działania.

Mamy konkretne rozwiązania, które zaproponowaliśmy, ale czekamy na decyzję komisji.

W 2023 płaca minimalna w Polsce wzrośnie o 20 procent. Waldemar Buda przypomina, że obecny rząd od dłuższego czasu systematycznie podwyższa ten wskaźnik.

Od 2016 roku radykalnie podnosimy płacę minimalną. Mówią, że będzie bezrobocie, tymczasem ono w sierpniu było najniższe od czterdziestu lat.

K.K.

Paweł Lisicki o reparacjach od Niemiec: pod względem moralnym sprawa jest jednoznaczna

Featured Video Play Icon

Paweł Lisicki, fot.: Radio Wnet

Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” komentuje sprawę możliwości uzyskania od Niemiec reparacji wojennych.

Paweł Lisicki zwraca uwagę na wielowymiarowość kwestii uzyskania reparacji. Jeden z aspektów nie podlega dyskusji.

Pod względem moralnym sprawa jest jednoznaczna – Polsce reparacje się należą.

Jednak by uzyskać reparacje potrzebne jest skuteczne działanie na drodze prawnej. Tymczasem tutaj, zdaniem naczelnego, Polska nie ma większych możliwości.

Drugą sprawą jest aspekt prawny. Obawiam się, że Polska takich instrumentów nie ma.

Dążeniom zwolennikom pozyskania reparacji na drodze stoi także fakt historyczny.

Kolejną sprawą jest to, że formalnie Polska tych roszczeń się zrzekła w 1953 roku.

K.K.

Czytaj także:

Dr Janusz Wdzięczak: Unia Europejska jest silna wobec słabych i słaba wobec silnych

Polska w półfinale Eurobasketu. Słowenia sensacyjnie pokonana 90:87

Do największego od 51 lat osiągnięcia reprezentacji Polski najbardziej przyczynił się Mateusz Ponitka, zdobywca 26 punktów.

Drużyna prowadzona przez Igora Milicicia odnotowała w czwartek rewelacyjną pierwszą połowę, wygraną aż 54:31. Obrońcy tytułu wydawali się być całkowicie zniechęceni. W drugiej odsłonie spotkania Polakom gra układała się niestety znacznie gorzej, Słoweńcy nie tylko odrobili straty, ale potrafili wyjść na pięciopunktowe prowadzenie.

Kluczowa dla zwycięstwa biało-czerwonych była stabilna dyspozycja liderów: Slaughtera i Ponitki; późne złapanie odpowiedniego rytmu gry przez słoweńskiego gwiazdora Lukę Doncicia, oraz przedwczesne zakończenie przez niego występu w meczu na skutek popenienia piątego faulu.

 

Rywalem Polaków w piątkowym półfinale będą Francuzi.  W drugim spotkaniu tej fazy turnieju gospodarze mistrzostw Niemcy zmierzą się z Hiszpanią.

Praga – opowieść o najważniejszych praskich rodach

Korytarz w Pałacu Czerninów, w którym mieści się Ministerstwo Spraw Zagranicznych | fot. Krzysztof Skowroński

Maciej Ruczaj jest dyrektorem Instytutu Polskiego w Pradze. Opowiada o śladach, jakie po sobie w stolicy Czech zostawiły stare rody arystokratyczne.

Jednym z kluczowych dla historii stolicy Czech rodów jest ród Schwarzenbergów. Jak się okazuje, także w dzisiejszych czasach odgrywa on ważną rolę dla kraju położonego nad Wełtawą.

Karol Schwarzenberg był ministrem spraw zagranicznych, jedną z ważnych osobistości ostatnich 30 lat.

Praską arystokrację nie charakteryzowało wywyższanie się. Byłoby to sprzeczne z czeskim obyczajem.

Czeski egalitarny etos jest tutaj bardzo ważny. Oni nigdy nie pozwoliliby sobie na taki angielski, widoczny podział na klasy.

Z kolei piękne barokowe czy też klasycystyczne pałace budowane przez arystokrację dziś służą państwowej administracji.

Praktycznie wszystkie ministerstwa, z kilkoma wyjątkami, znajdują się w dawnych pałacach.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Czytaj także:

Były premier Czech dla Wielkiej Wyprawy Radia Wnet: UE nie przeciwdziała przyczynom, a jedynie skutkom kryzysu