4 po pierwszej – 18.03.2021 r.

Audycja nadawana wprost z Teatru Baj, najstarszego teatru lalek w Polsce.

W programie udział wzięli: Ewa Piotrowska-dyrektor teatru, Łukasz Kuczński- rzemieślnik teatralny, Marta Gryko-Sokołowska – aktorka, animatorka kultury, Elżbieta Bielińska-nagrodzona prestiżową nagrodą Henryka Ryla aktorka , związana z Bajem od 1984 r. oraz Agata Kucińska-reżyserka spektaklu „Przygody Kota Filemona”, którego premiera już wkrótce!

Swiatłana Cichanouska: Trzeba rozwiązać kryzys przez negocjacje i nowe wybory

Swiatłana Cichanouska w Radiu „Znad Wilii” o wniosku o jej ekstradycję, pracach nad zmianą białoruskiej konstytucji, sankcjach na urzędników reżimu Łukaszenki i wsparciu demokratycznych państw.

[related id=140022 side=right] Swiatłana Cichanouska rozmawia z Renatą Witman z Radia „Znad Wilii”.  Stwierdza, iż w jej kraju nie ma opozycji, za to jest wielu ludzi, którzy chcą zmienić pogrążoną w kryzysie Białoruś na lepsze. Przyznaje, że demonstrantom nie udało się wymóc na Alaksandrze Łukaszence żadnych ustępstw.

Łukaszenka po wyborach popełnił sporo błędów. Jego głównym błędem jest to że nie chciał wypuścić władzy z rąk, a teraz zachowuje ją tylko za pomocą agresji.

Była kandydatka na prezydenta Białorusi zgadza się, że uprawnienia białoruskiej głowy państwa są zbyt duże. Nie powinien ich jednak wprowadzać Łukaszenka, gdyż, jak mówi, jest nielegalnym prezydentem.

Nie oczekuję zmian w konstytucji od Łukaszenki, bo Łukaszenka nie jest prawowitym prezydentem i nie może wprowadzać zmian w konstytucji.

W kwestii zmiany białoruskiej ustawy zasadniczej powinni wypowiedzieć się sami Białorusini. Z tego powodu, jak mówi Cichanouska,

Organizujemy referenda w sprawie konstytucji, omawiamy je na szczeblu międzynarodowym słuchamy ekspertów z różnych dziedzin i razem z Białorusinami chcemy doprowadzić konstytucję do takiej formy, w jakiej będzie najbardziej korzystna przede wszystkim dla samych Białorusinów a nie dla władz.

Liderka białoruskiej opozycji komentuje wniosek białoruskich władz o jej ekstradycję, które Wilno odrzuciło. Nie dziwi jej postawa litewskich władz, za którą dziękuje. Wyraża wdzięczność Litwie i innym demokratycznym krajom za wsparcie. Zaznacza, że Wilno i Warszawa wywierają polityczny i gospodarczy nacisk na reżim w Mińsku. Podkreśla, że potrzebne są sankcje.

Każdy, kto nawet w najmniejszym stopniu uczestniczył w represjach, powinien znaleźć się na liście sankcji.

Cichanouska zgadza się z opinią, że Moskwa jest już zmęczona postawą Łukaszenki. Stwierdza, że ucieszą się jeśli Rosja stanie po stronie Białorusinów.

Nieustannie apelujemy do Federacji Rosyjskiej, że poszukujemy dialogu wewnątrz Białorusi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Urszula Kuczyńska z partii Razem oskarżona o transfobię i zwolniona ze stanowiska

Za nagonką za mną stoją środowiska związane z seksbiznesem – komentuje dla PAP zwolniona ostatnio ze stanowiska asystentki społecznej posła Macieja Koniecznego działaczka Lewicy Razem.

[related id=139713 side=right] O działaczce Lewicy Razem zrobiło się ostatnio głośno w mediach społecznościowych. Powodem jest jej wywiad dla „Wysokich Obcasów” (WO) z grudnia ubiegłego roku, którym wypowiedziała się na temat zmian językowych postulowanych przez bardziej radykalne działaczki ruchu feministycznego w Polsce:

Mam wątpliwości, czy dążenie do zamieniania 'kobiet’ na 'osoby z macicami’ albo 'osoby menstruujące’ to postawa lewicowa.

Mimo, że w wywiadzie działaczka zaznaczyła m.in., że: „Feminizm i równouprawnienie płci są naturalną lewicową postawą. Także w sensie językowym” – po ukazaniu się grudniowego numeru WO została ona przez radykalny odłam lewicowego środowiska oskarżona o dyskryminację osób transpłciowych.

W efekcie internetowej fali krytyki ze strony sympatyków Razem, jaka spadła na Kuczyńską – 11 marca działaczka straciła posadę asystentki społecznej w biurze posła Macieja Koniecznego. O zwolnieniu Urszuli Kuczyńskiej ze stanowiska asystentki poinformowała Rzeczniczka partii Dorota Olko, podsumowując, że:

W najbliższych dniach poseł Maciej Konieczny złoży stosowne dokumenty w Kancelarii Sejmu.

Partia Razem wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym czytamy:

Liczymy na to, że Partyjny Sąd Koleżeński rzetelnie rozstrzygnie postępowania w tej sprawie, a wyroki przełożą się na poprawę standardów działania w ramach naszej organizacji.

N.N

Źródło: Interia

Plan Ciechanowskiej: Białorusini zagłosują by przekonać się o swojej sile

Od "rewolucji godności" upłynęły dwa lata

Swietłana Ciechanowska wezwała Białorusinów do głosowania w sprawie podjęcia negocjacji z władzami. Plan Ciechanowskiej zakłada głosowanie poprzez specjalną platformę internetową

Swietłana Ciechanowska wzywa Białorusinów do działania.  Mówi się o próbie podjęcia negocjacji z władzami, choć raczej chodzi o mobilizację i sprawdzenie swoich sił. Plan Ciechanowskiej zakłada głosowanie poprzez specjalną platformę internetową.

 

Apel Ciechanowskiej

 

18 marca, w samo południe, Ciechanowska wygłosiła orędzie, w którym zaproponowała negocjacje z władzami za pośrednictwem organizacji międzynarodowych.

„Każdy z was wie, że w kraju jest kryzys. Możemy to rozwiązać pokojowo w drodze negocjacji przez międzynarodowe pośrednictwo.” – Mówi liderka białoruskiej opozycji

„Do 25 marca wraz z Radą Koordynacyjną, By Pol, fundacjami solidarnościowymi i innymi siłami demokratycznymi, rozpoczynamy wielkie głosowanie na platformie „Głos” – dodaje Ciechanowska.

18 marca, w samo południe, Ciechanowska wygłosiła orędzie, w którym apelowała do Białorusinów, by ci opowiedzieli się za demokracją na platformie „Głos”. Dzień wcześniej, budując napięcie, w mediach społecznościowych Ciechanowska ogłosiła że „jutro [18 marca, red.] ogłoszę to nad czym pracowaliśmy przez ostatnich 7 miesięcy” .

 

Dalsza część artykułu pod filmem

 

„Naszym wspólnym zadaniem jest, aby każdy odpowiedzialny obywatel Białorusi oddał swój głos, a zatem już przed Dniem Wolności zobaczymy pierwsze wyniki” – stwierdziła zwyciężczyni zeszłorocznych wyborów prezydenckich na Białorusi.

Łukaszenka nie chce negocjować

 

Dziennikarz białoruskiej redakcji Radio Wnet i TV Biełsat, Roman Zdanowicz, uważa że inicjatywa Ciechanowskiej nie jest skierowana na negocjacje z Łukaszenką.

„W to że nielegitymizowana władza jest gotowa do rozmów, nie wierzy nikt” – mówi

Jego zdaniem, chodzi przede wszystkim o mobilizację Białorusinów, by ci, pokojowo zaangażowali się na nowo w życie polityczne.

„Po tym jak wielokrotnie rozbijało się demonstrantów na protestach, aktywność osłabła” – dodaje Zdanowicz

Ciechanowska z kolei podkreśla wartość głosowania pod kątem reakcji międzynarodowej. Mówi, że im więcej wybrzmi głosów Białorusinów, tym głośniej zabrzmi nawoływanie do całego świata, by rozwiązać kryzys „w sposób pokojowy i bez nowych ofiar”.

„Głos wzywający do negocjacji to głos w sprawie uwolnienia setek więźniów, którzy cierpią w więzieniu za swoje opinie. To krok w kierunku powstania państwa, w którym szanuje się ludzi i ich poglądy. Gdzie są uczciwe wynagrodzenia i ceny. I co najważniejsze, jest to sygnał dla partnerów międzynarodowych do podjęcia działań.” – mówi Ciechanowska

Od początku protestów wszczęto już prawie pół tysiąca spraw karnych wobec manifestantów. Prokuratura Generalna poinformowała, że przekazała do sądów 468 spraw karnych dotyczących 631 osób. Wszystkie są związane z udziałem w „nielegalnych zgromadzeniach” i „działaniach, które w znaczny sposób naruszają porządek społeczny”. Zatrzymano również niejednego dziennikarza. Część z nich czeka kolonia karna.

 

Dalsza część artykułu pod odnośnikiem

Białoruś: Wyrok dwóch lat kolonii karnej dla dziennikarek Biełsatu

 

Plan Ciechanowskiej

 

Swietłana Ciechanowska określiła swoje oświadczenie, jako „bardzo ważne”. Powiedziała, że kryzys na Białorusi można rozwiązać w sposób pokojowy. Nie wiadomo jednak jak skuteczny będzie apel liderki.

„Nie potrafię przewidzieć, jak skuteczny będzie wynik tego apelu, bo od razu przychodzi mi do głowy wezwanie Ciechanowskiej do ogólnonarodowego strajku, który zakończył się prawie niczym, czyli nie było strajków masowych. ” – komentuje Volha Siamaszko, szefowa Działu Informacji Białoruskiej Redakcji Radia Wnet.

Pod koniec października 2020r. Ciechanowska nawoływała do ogólnonarodowego strajku: „Termin spełnienia żądań Narodowego Ultimatum upłynął. Dziś zaczyna się ogólnokrajowy strajk – kolejny krok Białorusinów w kierunku wolności, zakończenia przemocy i nowych wyborów” – oświadczała wtedy liderka białoruskiej opozycji. Na ulice Mińska i innych miast wychodzili pracownicy zakładów i studenci jednak strajk nie przybrał takich wymiarów jak się spodziewano.

“Teraz Ciechanowska musi zmobilizować białoruskie społeczeństwo do wiosennej akcji protestacyjnej. W ciągu ostatnich czterech miesięcy reżim zrobił wszystko, aby Białorusini bali się wyjść na ulice i wyrazić swoje opinie. Zamknął działaczy w więzieniach, zaostrzył kary, podwyższył grzywny za biało-czerwono-białe flagi.” – komentuje Siamaszko

Zdaniem dziennikarki na tle tego co się dzieje, czyli aresztowań, pobić, zamordyzmu i ciężkiej dyktatury, Białorusini nie są nastrojeni do walki. Zmobilizować może ich to, że wciąż jest ich bardzo wielu.

„Ile ilu? Właśnie to głosowanie pokaże liczby” – mówi dziennikarka Radia Wnet.

Świetłana Ciechanowska zaapelowała w czwartek do Białorusinów by ci głosowali na specjalnej przeznaczonej do tego platformie internetowej.

W ciągu godziny zagłosowało prawie 100 tysięcy osób, a pod koniec dnia liczba ta zbliżyła się już do 450 tysięcy.

Białorusinów jest około 9 milionów. Zdaniem Volhi Siamaszko jeśli co najmniej 2-3 miliony ludzi w ciągu tygodnia zagłosuje, wtedy polityczna przyszłość Łukaszenki może się skończyć. Oczywiście w przypadku, gdy te trzy miliony wyjdą później na ulice.

 

RADIO WNET

J.S.

 

Francja: Wprowadzono lockdown w dwóch regionach. Obejmie w sumie 18 milionów ludzi

Od 20 marca we Francji lockdown obejmie 18 milionów osób w 16 francuskich departamentach – przekazał francuski rząd podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Lockdown na okres jednego miesiąca  zostanie wprowadzony w 16 departamentach w tym w Paryżu i regionie paryskim Ile-de-France i Hauts-de-France.

Godzina policyjna i zakaz przemieszczania

W departamentach objętych lockdownem zostaną zamknięte wszystkie sklepy niesprzedające produktów pierwszej potrzeby. Oprócz tego obowiązywać będzie zakaz przemieszczania się pomiędzy departamentami. Szkoły, gimnazja i licea pozostaną otwarte.

Powróci obowiązek posiadania zaświadczenia w razie pobytu poza miejscem zamieszkania w departamentach objętych ograniczeniami. Tym razem jednak, w przeciwieństwie do poprzednich lockdownów, będzie można  przemieszczać się do 10 km od miejsca zamieszkania.

Godzina policyjna pozostaje utrzymana na całym terytorium francuskim.

Powrót AstraZenecki

Od jutra do francuskiej kampanii szczepień na Covid-19 powraca szczepionka AstraZenecka. Premier zaszczepi się tym preparatem przed kamerami w piątek popołudniu. Od drugiej połowy kwietnia nad Sekwaną rozpocznie się szczepienie  preparatem Johnson & Johnson.

Źródło: Radio WNET

Hiszpania: Parlament zalegalizował dziś eutanazję

18 marca w Hiszpanii zalegalizowano samobójstwo medycznie wspomagane – czyn, w którym chory z własnej woli dokonuje aktu spowodowania śmierci z pośrednim udziałem lekarza.

[related id=132195 side=right] 18 marca hiszpański parlament zalegalizował eutanazję. Tym samym Królestwo Hiszpanii dołączyło do wąskiej grupy państw zezwalających nieuleczalnie chorym obywatelom na dobrowolne ukrócenie swoich cierpień i zakończenie swojego życia poprzez samobójstwo medycznie wspomagane. Warunkiem zgody na przystąpienie do eutanazji ma być własnoręczne przyjęcie przez chorego śmiertelnego środka.

Nowe prawo wejdzie w życie już w czerwcu 2021. Za prawem do samobójstwa wspomaganego medycznie opowiedziało się aż  202 z 350 deputowanych. Przewaga głosów za wprowadzeniem legalnej eutanazji pochodziła od członków partii orientacji lewicowej i centrowej, zaś 141 głosów przeciwko były głosami posłów hiszpańskiej prawicy i skrajnej prawicy. 2 deputowanych powstrzymała się od udzielenia głosu.

[related id=130438 side=left] Wraz z wejściem w życie nowego prawa Hiszpania stanie się czwartym europejskim państwem oficjalnie depenalizującym eutanazję, która dozwolona jest na chwilę obecną w Luksemburgu, Belgii, Holandii Szwajcarii oraz Albanii. Poza Europą legalnej eutanazji można dokonać również w  Japonii oraz dwóch stanach USA – Teksasie i Oregonie. W pozostałych państwach świata samobójstwo medyczne jest traktowane jako zbrodnia, a współudział w nim jest karany.

W Polsce zabójstwo eutanatyczne jest odbierane przez system prawny jak zbrodnia, równoznaczna z zabójstwem. Jednakże pod względem konsekwencji prawnych sprawca eutanazji jest traktowany dużo łagodniej. Osobie dokonującej eutanazji grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat – kara ta może być nadzwyczajnie złagodzona, sąd może też odstąpić od jej wykonywania. Łagodniejsze traktowanie sprawcy eutanazji przez polskie prawo jest uwarunkowane żądaniem pokrzywdzonego, by skrócić jego życie.

N.N.

Źródło: Le Figaro

Ministerstwo Zdrowia: 18 marca wykryto 27 278 nowych zakażeń Covid-19

Na chwilę obecną w polskich szpitalach przebywa 21 858 chorych na koronawirusa, z których 2 190 korzysta z respiratorów.

18 marca odnotowano najwyższą liczbę zakażeń Covid-19 od początku 2021 r. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia:

Mamy 27 278 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw: mazowieckiego (4408), śląskiego (3788), wielkopolskiego (2493), dolnośląskiego (2371), małopolskiego (2192), pomorskiego (1758) (…)

Dotychczas najwięcej nowych przypadków zakażenia wirusem wykryto w środę 17 marca. Z kolei w ubiegłym tygodniu resort potwierdził informację o 21 045 nowych zarażonych (11 marca), a dwa tygodnie temu o 15 250 nowych przypadkach (4 marca).

W Polsce pierwsze zakażenie koronawirusem stwierdzono 4 marca 2020 roku. Od tej pory wirus stwierdzono u 1 984 248 osób, z pośród których 48 388 zmarło. Na chwilę obecną w polskich szpitalach przebywa 21 858 chorych na koronawirusa, z których 2 190 korzysta z respiratorów.


N.N.

Źródło: Ministerstwo Zdrowia, Twitter