Skończyłem filozofię na Uniwersytecie Warszawskim.
Radiowcem zostałem przez przypadek. Zaczęło się w Radiu Zet. Mistrz Andrzej Woyciechowski wybrał mnie do prowadzenia rozmów politycznych. Stworzyłem Śniadanie z Radiem Zet i audycję Jazda Polska. W 2002 prowadziłem w Polsacie program Czarny Pies i Biały Kot, a od 2005 w TVP1 - W i O, program publicystyczny komentujący tydzień. Później było dyrektorowanie w Trójce. Udało się przywrócić jej dawny charakter, zwiększyć słuchalność i wpływy z reklam. Za to serdecznie mi podziękowano. W 2009 roku powstało Radio Wnet, w którym prowadzę Poranki Wnet.
Od 2011 roku jestem prezesem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Od marca 2015 r. prowadzę program „24 minuty” w TVP Info.
Marek Pęk uważa, że Polska nie może dopuścić, by sprawa białoruska umarła na forum UE, a przedstawiony przez premiera plan Marshalla dla Białorusi zostanie wdrożony, jeśli Mińsk spełni pewne warunki.
Wicemarszałek Senatu RP, Marek Pęk wskazuje na konieczność mówienia jednym głosem w sprawie wydarzeń na Białorusi. Uważa za „oderwane od rzeczywistości” porównywanie systemu demokratycznego Polski i Białorusi.
To w interesie polskiej racji stanu i całej Europy jest istnienie suwerennej Białorusi i pomoc w tym, aby ten proces demokratyzacji tam postępował. Polska powinna być animatorem, ambasadorem sprawy Białoruskiej w Europie.
Dodaje, że Mińsk jest pod ogromnym wpływem Rosji, a Władimir Putin nie odpuści tego, aby sprawować „protektorat” nad Białorusią.
Widać, że (protesty-przyp. red.) nie mają takiego charakteru jak Majdan, więc teraz trzeba przygotować się na długofalową strategię pomocy na Białorusi. Z jednej strony te protesty Łukaszenki wprost nie obalą, ale z drugiej strony nie ma powrotu do tego, co już było. Energia społeczna, demokratyczna, obywatelska została uruchomiona i trzeba wymyślić taką strategię, aby ten proces demokratyzacji podtrzymać.
Gość Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że Polska realizuje program „Solidarności z Białorusią”, który zakłada pomoc osobom represjonowanym, utworzenie funduszy stypendialnych, wprowadzenie ułatwień w nauce dla studentów z Białorusi czy wsparcie niezależnych mediów i dziennikarzy.
Dzisiaj pewnym novum, które premier zapowiedział, jest propozycja planu Marshalla dla Białorusi […] To ma być poważne wsparcie o charakterze europejskim przy spełnieniu wielu konkretnych przesłanek. Jeżeli mamy poważnie wspierać przyszłość gospodarczą Białorusi, to musi się ona zbliżać do rodziny państw demokratycznych.
Mgr inż. Janusz Waś krytykuje pomysł rozbudowy Oczyszczalni Południe w Warszawie, apeluje aby władza centralna interweniowała w stolicy i wskazuje na absurd pompowania ścieków w górę Wisły.
Ekspert ds. systemów kanalizacyjnych, mgr inż. Janusz Waś mówi, że awaria Czajki to największa katastrofa budowlana w dziejach tej branży w Polsce. Dodaje, że procedury wskazują, co powinno zostać wykonane, gdy dochodzi do tego typu sytuacji. Władza centralna powinna „ostro wkroczyć”, by „zabrać małpie brzytwę”, zanim narobi większych szkód w stolicy.
Włos mi się na głowie jeży, nawet tam gdzie go nie mam, bo usłyszałem niedawno, że […] zamiast myśleć o budowy oczyszczalni na wysokości Huty Warszawa, to ktoś wymyślił, żeby rozbudować Oczyszczalnie Południe w okolicach Ursynowa […] Pan Trzaskowski otoczony jest nieprzepuszczalną oponą zbudowanych z cwaniaczków […] Ta twarda opona wymyśliła, że po co ścieki mają grawitacyjnie siłami natury spływać do oczyszczalni, która powinna być na północy Warszawy, kiedy można je pompować pod górę.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że Oczyszczalnia Południe była projektowana przez Francuzów przez 5 lat i „koncertowo schrzanili” sprawę. Oczyszczalnia miała mieć zdolność do oczyszczania 120 tys. m3 na dobę, ale ostatecznie była zdolna do oczyszczania tylko połowy tej ilości ścieków.
Francuska myśl techniczna, tak jak w Czajce, bryluje w naszym kochanym kraju […] Znowu pieniądze wyrzuci się w błoto, ale co tam. Prezydent podniesie opłatę za parkowanie samochodów i się kasa znajdzie. To się nie mieści w pale.
Dr Zbigniew Kuźmiuk krytycznie odnosi się do ponownej debaty nt. stanu praworządności w Polsce odbywającej się na forum UE i dodaje, że została ona zainspirowana przez polską opozycję.
Europoseł PiS, drZbigniew Kuźmiuk ocenia, że sytuacja w Polsce na forum UE porównywana jest do wydarzeń, które dzieją się na Białorusi. Dodaje, że europosłowie z Prawa i Sprawiedliwości namawiają zwolenników rezolucji ws. naruszenia praworządności przez Warszawę, aby odwiedzili nasz kraj i na własne oczy zobaczyły, czy naprawdę dochodzi do sytuacji ze sformułowanych przez nich zarzutów.
Brak demokracji, opozycja w defensywie, nad opozycją znęca się policja polityczna i tak dalej. Teraz doszła jeszcze bardzo mocna rzecz, czyli strefy wolne od LGBT, choć wiemy, że jest to typowy fake news, bo jeden z aktywistów tego ruchu wiesza tego rodzaju tabliczki na nazwach miejscowości, które przyjmują uchwały dotyczące ochrony rodziny.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że unijne rezolucje przygotowywane są z inspiracji polskiej opozycji, szargają reputację kraju i osłabiają naszą pozycję w UE. Dodaje, że premier Holandii oświadczył nawet, że Unię Europejską można stworzyć na nowo, bez Polski i Węgier.
Powiedzmy sobie otwartym tekstem. Ona (rezolucja-przyp. red.) psuje opinię Polski i osłabia naszą pozycję […] To jest szarganie naszej dobrej opinii. Opozycja z jakiś powodów uparła się, że tą strategię ulica i zagranica będzie realizować do końca […] Europejska lewica chwyciła wiatr w żagle i teraz Polska i Węgry są na cenzurowanym. Pan Rutte, premier Holandii był uprzejmy ponoć powiedzieć, że Unię Europejską można stworzyć na nowo od początku, bez Polski i Węgier.
Paweł Cetliński relacjonuje sytuację związaną z pożarami w Kalifornii i wskazuje, że prawo dot. ochrony środowiska zabraniające usuwania martwych drzew z lasów, mogło stworzyć pożywkę dla ognia.
Polak mieszkający w Kalifornii, Paweł Cetliński relacjonuje wydarzenia z zachodniego wybrzeża USA, gdzie ogromne pożary trawią tamtejsze lasy. Władze zalecają sprawdzanie stanu powietrza i ograniczenie wychodzenia z domu ze względu na unoszący się w powietrzu dym. Strażacy wykonują wytężoną pracę wznosząc zapory z ziemi. Do miejscowości Sacramento w Kalifornii ma dziś przyjechać prezydent Donald Trump.
Jak na razie zginęło niestety 14 osób […] Na dzisiaj zapowiadane są mocne wiatry, a to właśnie wiatr może być niebezpieczny, ponieważ roznosi ogień, który szybko się rozprzestrzenia.
Gość Popołudnia Wnet wskazuje, że ustawy chroniące naturę wprowadzone w amerykańskim stanie, zaczynają zagrażać ludziom. Przyczyną pożarów mogły być drzewa, które na skutek wysokich temperatur padają i tworzą łatwopalną ściółkę, która stwarza zagrożenie pożarowe. Wielu specjalistów od ochrony środowiska pracujących dla stanu Kalifornia uznało, że nie można pozbywać się wspomnianych drzew, gdyż stanowią one m.in. dom dla wielu insektów i zwierząt.
Paweł Cetliński mówi, że gubernator stanu tłumaczy pożary globalnym ociepleniem i podnoszeniem temperatur. Oficjalny komunikat z biura szeryfa wskazuje, że do pożarów doszło na skutek uderzenia pioruna. Dodaje, że prezydent USA zadeklarował pomoc pod warunkiem, że Kalifornia zmieni swoją politykę.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego donosi, że szkoły stanowe w Kalifornii funkcjonują online.
Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Krzysztof Skowroński.
Goście Popołudnia WNET:
Paweł Cetliński – Polak mieszkający w Kalifornii
dr Zbigniew Kużmiuk – europoseł PiS
mgr inż.Janusz Waś – ekspert ds. ochrony wód i gospodarki wodnej
Marek Pęk – wicemarszałek Senatu, Prawo i Sprawiedliwość
Prowadzący: Krzysztof Skowroński
Wydawca: Jaśmina Nowak
Realizator: Marcin Głos
Paweł Cetliński mówi o pożarach w Kalifornii. Strażacy muszą pracować przy ich gaszeniu na okrągło. Sytuację mogą pogorszyć zapowiadane na dzisiaj silne wiatry. Gość „Popołudnia WNET” komentuje, że władze stanowe zrobiły niewiele, by zapobiec kataklizmowi.
Paweł Cetliński mówi o tym, że powodem pożarów są burze, które normalnie o tej porze w Kalifornii nie występują.
Poruszony zostaje również temat niszczenia tam wodnych w Kalifornii oraz sytuacji epidemicznej stanu. Większość szkół prowadzi nauczanie w trybie zdalnym.
Paweł Cetliński mówi o pożarach w Kalifornii. Strażacy muszą pracować przy ich gaszeniu na okrągło. Sytuację mogą pogorszyć zapowiadane na dzisiaj silne wiatry. Gość „Popołudnia WNET” komentuje, że władze stanowe zrobiły niewiele, by zapobiec kataklizmowi. Co więcej, do pożarów przyczyniły się przepisy, których celem miała być ochrona natury.
Paweł Cetliński mówi o tym, że powodem pożarów są burze, które normalnie o tej porze w Kalifornii nie występują.
Poruszony zostaje również temat niszczenia tam wodnych w Kalifornii oraz sytuacji epidemicznej stanu. Większość szkół prowadzi nauczanie w trybie zdalnym.
Dr Zbigniew Kuźmiuk zapowiada kolejną debatę Parlamentu Europejskiego nt. praworządności w Polsce. Wskazuje, że oskarżenia przeciwko naszemu krajowi oparte są na fake newsach. Ubolewa nad tym, że nikt nie chce sprawdzić, jak sprawy w Polsce mają się w rzeczywistości.
Mgr inż. Janusz Waś mówi, że awaria oczyszczalni Czajka była największą katastrofą budowlaną w historii tej branży w Polsce. Zwraca uwagę, że władze nie wdrożyły żadnych właściwych dla tego stanu rzeczy procedur: To powinien być ostateczny powód, żeby ktoś w końcu zabrał małpie brzytwę.
Gość „Popołudnia WNET” stwierdza, że Rafał Trzaskowski jest otoczony „twardą oponą cwaniaczków”. Ekspert wskazuje, że dałoby się w Polsce znaleźć dużo lepszych ekspertów od budowy oczyszczalni. niż Niemcy i Francuzi odpowiedzialni za realizację inwestycji w oczyszczalni „Czajka”
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego dodaje, że po ukończeniu budowy oczyszczalni okazało się,że jest ona o połowę mniej wydajna niż przewidywano.
Marek Pęk relacjonuje spotkanie przedstawicieli ugrupowań parlamentarnych o sytuacji na Białorusi. Pozytywnie ocenia jego przebieg. Wyraża niezadowolenie z powodu porównywania Polski do Białorusi na forum Parlamentu Europejskiego.
Wicemarszałek Senatu stwierdza, że należy się przygotować do długiej walki o demokratyzację Białorusi. Zdaniem Marka Pęka nie ma już powrotu do dotychczasowej sytuacji w tym kraju.
Polityk komentuje zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego o „planie Marshalla” dla Białorusi. Zwraca uwagę, że w takie przedsięwzięcie musiałyby się zaangażować pozostałe państwa Unii Europejskiej.
Przemysław Gawlak wyjaśnia czym są Pracownicze Plany Kapitałowe i mówi o tym, w co inwestuje Esaliens TFI SA i czemu warto wybrać ten fundusz inwestycyjny.
Dyr. biura sprzedaży Esaliens TFI SA informuje, że pracodawcy zatrudniający powyżej 20 osób i firmy zatrudniające powyżej 50 osób mają obowiązek podpisać umowę o zarządzanie z Pracowniczymi Planami Kapitałowymi. Czas na to jest do 27 października. Jak tłumaczy,
PKK to prywatny system oszczędzania.
Pracodawca wybiera program, a jego pracownicy są do niego automatycznie zapisywani. Mogą się z niego jednak wypisać. Przemysław Gawlak wyjaśnia, że
[Esaliens TFI SA to] spółka prawa handlowego należąca do prywatnych inwestorów polskich […] Szczycimy się ponad 20-letnią aktywnością na polskim rynku.
Na spółkę, która obraca funduszami o łącznej wartości 4,5 mld zł, składają się instytucje finansowe i osoby fizyczne. Wyjaśnia, że sposób inwestowania jest dostosowany do wieku pracownika. Oznacza to, że jeśli uczestnik ma przykładowo 20 lat to jego środki są 70% inwestowane w akcje, a w 30% obligacje, zaś im bliżej emerytury, tym większy odsetek stanowią obligacje. Do 30% środków może być inwestowanych na rynkach zagranicznych w ramach krajów OECD.
Pracownicze Plany Kapitałowe były tworzone z myślą o ludziach zarabiających średnią krajową lub poniżej.
Nasz gość zaznacza, że Esaliens TFI SA „największe możliwe bezpieczeństwo”. Inwestuje ona w spółki poza WIG 20, gdyż w ten sposób osiąga się „przeciętnie większy wpływ”.
„Białorusini nie powinni czuć, że ich walka jest światu obojętna”- komentuje przekazanie willi przy ul. Krynicznej 6 białoruskiej opozycji skupionej wokół Stwiatłany Cichanouskiej, Rafał Dzięciołowski
Dom Białoruski przeniesie się z pomieszczeń na Wiejskiej do zabytkowej willi- dawnej rezydencji ambasadorów Francji i Tunezji. Na uroczystościach związanych z przekazaniem budynku przemawiała była kandydatka na prezydenta Białorusi. O godz. 11 Swiatłana Cichanouska wystąpi na Uniwersytecie Warszawskim. W środę opozycjonistka ma się spotkać z szefem NSZZ „Solidarność” Piotrem Dudą, a w czwartek wziąć udział w Forum Gospodarczym 2020 w Karpaczu.
W jaki sposób państwa zachodnie mogłyby wywrzeć realny nacisk na Kreml? Jacek Saryusz-Wolski o protestach naszych wschodnich sąsiadów, wstrzemięźliwości Zachodu oraz o brexicie.
Reakcja owego mitycznego Zachodu jest niezbyt mocna i spóźniona.
Jacek Saryusz-Wolski komentuje wydarzenia na Białorusi i potwierdza, że europejskie kraje zachodnie nie reagują w należyty sposób. Sprowadza się wyłącznie do gestów. Pomimo apeli na iście ludzi objętych zakazem wjazdu do Unii Europejskiej nie znajdzie się białoruska głowa państwa. Nasz gość stwierdza, że
Łukaszenka to marionetka Kremla na Białorusi.
Podobnie ograniczona jest reakcja Zachodu na zatrucie Aleksieja Nawalnego nowiczokiem, mimo, że stanowi ona kolejne użycie broni chemicznej wbrew prawu międzynarodowemu. Każda reakcja sprowadza się jedynie do pustych słów.
Ostre słowa niewiele kosztują. Na ostre słowa jest wręcz opancerzony Kreml.
Europoseł PiS podkreśla, że Zachód ma możliwość nałożenia na Rosję sankcji, która mocno by je odczuła. Może ją m.in. wykluczyć z systemu międzynarodowych rozliczeń finansowych SWIFT.
Niemniej państwa zachodnie nie chcą psuć sobie interesów z Rosją. Sariusz-Wolski sądzi, że Rosja będzie chciała wchłonąć Białoruś poprzez przejęcie wszelkich instytucji.
W tej chwili w Mińsku już rządzą Rosjanie […] Mamy do czynienia z wchłanianiem Białorusi.
Takie postępowanie Kremla, jak wskazuje polityk, „pozwala Zachodowi udawać, że nic się nie dzieje”. Zwraca uwagę na rolę kobiet w protestach:
To pierwsza kolorowa rewolucja kobieca.
Zaznacza, że w dłuższej perspektywie nie można zatrzymać zabiegów o wolność. Poparcie Rosji dla jej tłumienia dla Białorusi grozi zantagonizowaniem przyjaznych swej wschodniej sąsiadce Białorusinom.
Europarlamentarzysta komentuje również sprawę umowy handlowej między Zjednoczonym Królestwem a Unią Europejską. Jeśli nie dojdzie do jej zawarcia, to po okresie przejściowym od Wielkiej Brytanii bardziej uprzywilejowana handlowo stanie się chociażby Kanada. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, iż
Brexit był błędem. […] W rozstrzygnięciu brexitowym maczali palce Rosjanie.
Dodaje, że wina leży też po stronie Unii, która przez lata faktycznie „wypychała” Wielką Brytanię z UE.
Covid-19, protesty na Białorusi, przyszłość paliwa wodorowego i rekonstrukcja rządu. Maciej Wośko mówi o czym dyskutuje się na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.
Wyniki gospodarcze są dosyć optymistyczne
Maciej Wośko relacjonuje Forum Ekonomiczne w Karpaczu. Zauważa, że „klimat Krynicy był zupełnie inny”. Zmiana miejsca obrad wiąże się z sytuacją sanitarną.
Wszyscy chodzimy w maseczkach. Covid-19 pojawia się w większości dyskusji, paneli.
Nasz gość komentuje uroczystości w Domu Białoruskim z udziałem polskiego premiera. Obecni na nim będą Swiatłana Cinachanouska i przedstawiciele warszawskiej diaspory białoruskiej. Temat Białorusi obecny jest również w Karpaczu. Wskazuje na zaproszenie Jadwigi Emilewicz wystosowanego do firm białoruskich, które chciałyby przenieść działalność do Polski. Nagrodę Forum Ekonomicznego ma odebrać była kandydatka na prezydenta Białorusi. Swoje wyróżnienie odebrał w Karpaczu Daniel Obajtek, w czym, jak mówi dziennikarz „Gazety Bankowej”, nie ma nic dziwnego.
Wodór jest tym paliwem o którym wprost wszyscy mówią: to jest paliwo przyszłości.
Maciej Wośko informuje, że poruszane były także kwestie wodoru i zielonej energii. Odnosi się także do zmian w rządzie. Zwraca uwagę, na przypuszczenia, że w przypadku powrotu Jarosława Gowina do rządu
Jadwiga Emilewicz opuści Porozumienie żeby zostać w rządzie.
Podkreśla, że obecna wicepremier jest kompetentną specjalistką.
Jaką rolę w białoruskich protestach odgrywają kobiety? Jak Polska wspiera białoruską opozycję? Aleksy Dzikawicki o sytuacji na Białorusi, postawie Polski i Rosji oraz opuszczeniu kraju przez młodych.
Aleksy Dzikawicki o niekończących się protestach na Białorusi. Władza stosuje coraz brutalniejsze środki. Obywatele Białorusi jednak nie dają się zastraszyć i masowo wychodzą na ulicę. Odnosi się do nieudanej próby wyrzucenia Marii Kalesnikowej z kraju. Opozycjonistka zniszczyła swój paszport, by nie można było jej wywieźć na Ukrainę. Nasz gość podkreśla rolę kobiet w białoruskich protestach, która kontrastuje z lekceważącymi wypowiedziami prezydenta pod adresem płci przeciwnej. Odnosi się także do roli Moskwy. Stwierdza, że
Nie wolno nie doceniać przeciwnika. Tam ludzie też myślą.
Rosja nie będzie podpisywać istotniejszych porozumień z człowiekiem, który zaraz może stracić władzę. Wicedyrektor telewizji Biełsat podkreśla, że Łukaszenka „zmusił wielu ludzi do wyjazdu”. Białoruskie władze wręcz zachęcają młodych i ambitnych, by opuszczali swój kraj. Dzikawicki komentuje spotkanie Swiatłany Cichanouskiej z polskim premierem przy okazji. Podkreśla wagę tego wydarzenia.