Pęk: Polska powinna być ambasadorem sprawy białoruskiej w Europie. Trzeba podtrzymać proces demokratyzacyjny w tym kraju

Marek Pęk uważa, że Polska nie może dopuścić, by sprawa białoruska umarła na forum UE, a przedstawiony przez premiera plan Marshalla dla Białorusi zostanie wdrożony, jeśli Mińsk spełni pewne warunki.


Wicemarszałek Senatu RP, Marek Pęk wskazuje na konieczność mówienia jednym głosem w sprawie wydarzeń na Białorusi. Uważa za „oderwane od rzeczywistości” porównywanie systemu demokratycznego Polski i Białorusi.

To w interesie polskiej racji stanu i całej Europy jest istnienie suwerennej Białorusi i pomoc w tym, aby ten proces demokratyzacji tam postępował. Polska powinna być animatorem, ambasadorem sprawy Białoruskiej w Europie.

Dodaje, że Mińsk jest pod ogromnym wpływem Rosji, a Władimir Putin nie odpuści tego, aby sprawować „protektorat” nad Białorusią.

Widać, że (protesty-przyp. red.) nie mają takiego charakteru jak Majdan, więc teraz trzeba przygotować się na długofalową strategię pomocy na Białorusi. Z jednej strony te protesty Łukaszenki wprost nie obalą, ale z drugiej strony nie ma powrotu do tego, co już było. Energia społeczna, demokratyczna, obywatelska została uruchomiona i trzeba wymyślić taką strategię, aby ten proces demokratyzacji podtrzymać.

Gość Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że Polska realizuje program „Solidarności z Białorusią”, który zakłada pomoc osobom represjonowanym, utworzenie funduszy stypendialnych, wprowadzenie ułatwień w nauce dla studentów z Białorusi czy wsparcie niezależnych mediów i dziennikarzy.

Dzisiaj pewnym novum, które premier zapowiedział, jest propozycja planu Marshalla dla Białorusi […] To ma być poważne wsparcie o charakterze europejskim przy spełnieniu wielu konkretnych przesłanek. Jeżeli mamy poważnie wspierać przyszłość gospodarczą Białorusi, to musi się ona zbliżać do rodziny państw demokratycznych.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Marek Pęk o bojkocie ceremonii zaprzysiężenia: Jestem oburzony takim zachowaniem

Marek Pęk o tym, kiedy tzw. opozycja totalna uznaje wynik demokratycznych wyborów, a kiedy nie oraz o rekonstrukcji rządu, przemówieniu prezydenta i zebraniu Rady Mediów Narodowych.

 

Widać ogromną mobilizację. Kancelaria Sejmu staje na głowie.

Marek Pęk mówi o ostatnich przygotowaniach do uroczystego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego, na którym zaprzysiężony zostanie prezydent Andrzej Duda. Wszystko odbędzie się przy zastosowaniu najwyższych środkach bezpieczeństwa i przy udziale okrojonej liczby posłów i senatorów. Nasz gość wyjaśnia, że każdy parlamentarzysta otrzyma komplet złożony z maseczki i rękawiczek.

Pan Prezydent mocny akcent położy na aspekcie scalającym.

W opinii senatora prezydent Duda zapowie kontynuacje dobrej polityki oraz dążenie do pojednania między zwaśnionymi stronami konfliktu politycznego. Jednak zapowiedzi bojkotu zaprzysiężenia temu pojednaniu nie sprzyjają.

Jestem oburzony takim zachowaniem. Tą taktykę działania opozycji totalnej, jak sama się nazwała, obserwuję od pięciu lat.

Gość „Poranka WNET” wyraża nadzieję, że oponenci Zjednoczonej Prawicy zmienią swoją postawę na bardziej konstruktywną. Obecnie bowiem tzw. opozycja totalna uznaje zasady demokratyczne, tylko wtedy kiedy to ona wygrywa wybory. Tymczasem ostatnie wybory są już kolejnymi, które zwyciężył obóz Zjednoczonej Prawicy. Pęk zarzuca politykom Koalicji Obywatelskiej hipokryzję i niepoważne zachowanie.

Parlamentarzysta zapowiada wyjazdowe posiedzenie posłów i senatorów PiS. Po zakończeniu kampanii wyborczej konieczne jest dokonanie podsumowania i zarysowanie planów na dalszą część kadencji Sejmu.

Mamy przed sobą co najmniej trzy i pół roku rządzenia.

Nie ma koncepcji zmiany na stanowisku premiera. Ministerstw, zgodnie z propozycją Jarosława Kaczyńskiego, ma być mniej. Wicemarszałek Senatu komentuje także zapowiadane zebranie Rady Mediów Narodowych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Marek Pęk: Druga kadencja Andrzeja Dudy ma być kontynuacją dobrej współpracy rządu, prezydenta i parlamentu

Chcemy Polski solidarnej, stawiającej na wielkie inwestycje i dumnej ze swojej historii – mówi wicemarszałek Senatu.

Rafał Trzaskowski jest najpoważniejszym kontrkandydatem Andrzeja Dudy. Apeluję jednak
o spokój, zawsze, kiedy pojawia się nowy kandydat, ma miejsce skok poparcia dla niego.

Wicemarszałek Senatu Marek Pęk komentuje obniżkę sondażowych notowań prezydenta Andrzeja Dudy. Przewiduje, że mają one charakter czasowy, a reelekcja obecnej głowy państwa jest nadal bardzo prawdopodobna:

Polityk PiS zapowiada, jaki charakter będzie miała kampania prezydenta Dudy:

To na pewno nie będzie taka sama kampania jak ta sprzed pięciu lat, którą ja bardzo dobrze pamiętam. Andrzej Duda był młodym, świeżym debiutantem w wielkiej polityce i
rzeczywiście jego objazdy po Polsce robiły niesamowite wrażenie, dawały świetną energię.

Jak dodaje rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego:

My mamy możliwości, potencjał organizacyjny, żeby jeszcze w tej kampanii pokazać kto jest najlepszy.

Gość 'Poranka WNET” negatywnie ocenia nowego kandydata na prezydenta RP wysuniętego przez Koalicję Obywatelską. Prognozuje, że nie ma on wielkich szans na sukces:

Rafał Trzaskowski jednoznacznie jest człowiekiem głębokiego podziału. Człowiekiem, który opowiada się za określonymi, bardzo lewicowymi, wartościami. Myślę, że Polacy w to nie uwierzą, nie kupią tego.

Wicemarszałek Pęk mówi o negatywnym bilansie warszawskiej prezydentury Trzaskowskiego, podkreśla, że na fotelu głowy państwa musiałby się on zmierzyć z jeszcze poważniejszymi wyzwaniami:

Jeżeli ktoś chce, żeby człowiek, który nie dotrzymał praktycznie żadnych obietnic, który ma same porażki, same awarie w stolicy, rządził całą Polską no to ja bardzo serdecznie współczuję takiego poglądu.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że wybory prezydenckie wskażą, jaką strategię przyjmie Polska w najbliższych latach:

Jest pytanie: czy chcemy Polski, która stawia na wielkie inwestycje i chce być poważnym graczem w Europie, czy Polski, która rozgląda się prawo i w lewo, i pyta o pozwolenie, czy może być suwerenna. Zjednoczona Prawica stawia na Polskę ambitną, solidarną i dumną ze swojej historii.

Jak dodaje Marek Pęk:

Platforma Obywatelska chciałaby rozwijać tylko duże ośrodki miejskie, oraz swoje partyjne przyczółki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

F.G. / A.W.K.