Beata Kempa: Atak na Węgry to preludium do ataku na Polskę

Beata Kempa o czwartkowych obradach Parlamentu Europejskiego, na których omawiano praworządność na Węgrzech.

Za chwilę przyjdzie potężne uderzenie w Polskę.

Beata Kempa  komentuje czwartkową debatę w PE nad Węgrami. Zwraca uwagę na „histeryczny krzyk posłanki z Holandii”, którą cechuje „niesamowita odraza do Węgrów i Polaków”. Krzyczała ona, że trzeba wyrzucić Fidesz z EPL-u, gdyż niszczy demokrację.  Wiceszefowa Komisji Europejskiej Věra Jourová podczas debaty w PE zapowiedziała monitorowanie praworządności na Węgrzech. Powodem tego zabiegu jest negatywna ocena wprowadzonych przez członka grupy V4 środków w związku z pandemią.

Kempa dodaje, że szykowany jest potężny atak na Polskę. Ponownie PE będzie debatował nad naszą praworządnością. Tymczasem

Mamy bardzo dużo problemów związanych z zabezpieczaniem kwestii gospodarczych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Ks. Cisło: Więcej Syryjczyków ginie dzisiaj z braku dostępu do leków i procedur medycznych niż od bomb [VIDEO]

Jeśli nie damy syryjskim dzieciom książki do ręki, to ktoś inny da im karabin – mówi ks. Waldemar Cisło, podsumowując kolejny rok działalności polskiej sekcji Pomocy Kościołowi w Potrzebie.


Ks. Waldemar Cisło, dyrektor polskiej sekcji Pomocy Kościołowi w Potrzebie, podsumowuje w Poranku kolejny rok jej działalności. Stwierdza, że 2018 r. przyniósł synergię organizacji świeckich i kościelnych. Przyczyniło się do niej powołanie przez rząd ministra do spraw pomocy humanitarnej i uchodźców, którym została Beata Kempa, a także przeznaczenie na pomoc środków z budżetu premiera.

Gość Poranka wymienia inicjatywy, które udało się zrealizować sekcji w mijającym roku.  Były to głównie działania w Syrii, o szczególnym znaczeniu dwóch projektów: Syria 2, dzięki któremu wyleczono 6 tysięcy osób, oraz Mleko dla Aleppo, w ramach którego 3 tysiące matek codziennie przychodziło po mleko w proszku dla swoich dzieci.

Sekcja w nadchodzącym roku nie zamierza spoczywać na laurach – ma nadzieję, że w 2019 r. uda jej się m.in. dofinansować szpital w libańskiej Zahle oraz wybudować w Syrii szkołę. Druga inicjatywa ma być zrealizowana dzięki współpracy z Węgrami.

Jeśli my im [dzieciom – przyp. red.] nie damy książki do ręki, to ktoś inny da im karabin.

Duchowny zaznacza, że nie zakończenie wojny w Syrii nie jest jeszcze jednoznaczne. Sytuacja może ulec znacznej zmianie po wycofaniu się z kraju wojsk amerykańskich. Dyrektor Pomocy Kościołowi w Potrzebie podkreśla nadal istniejący w państwie problem kurdyjski – sytuacja wojenna sprawiła, że Kurdowie ze zwiększonym zapałem podjęli starania o utworzenie zamieszkałego przez siebie państwa.

Gość Poranka stwierdza, że kolejnym krajem na Bliskim Wschodzie o trudnej sytuacji wewnętrznej jest Irak. Grozi mu rozerwanie na trzy części przez Iran, słaby rząd w Bagdadzie i Kurdów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Polska delegacja rządowa w jordańskich obozach dla uchodźców – rozmowa z minister Beatą Kempą

Działalność polskich organizacji pozarządowych przy pewnym wsparciu rządu może być bardzo skuteczna – mówi w Poranku WNET minister Beata Kempa odpowiedzialna w Radzie Ministrów za pomoc humanitarną

Polska delegacja rządowa odwiedza w Jordanii obozy dla uchodźców. O sytuacji humanitarnej w tym kraju, a także o zakresie polskiej pomocy humanitarnej Witold Gadowski rozmawiał w Poranku WNET z minister Beatą Kempą, która odpowiada w KPRM za kwestie pomocy humanitarnej.

W Jordanii jest w tej chwili ponad milion Syryjczyków, ponad milion Palestyńczyków, 600 tysięcy Irakijczyków. Przy dziewięciu milinach mieszkańców Jordanii to jest pokaźna liczba. Udźwignięcie tego to dla Jordanii spory problem (…) W obozie, który wczoraj odwiedziłam na 80 tysięcy ludzi połowa to są dzieci. Powinno się urealnić politykę Unii Europejskiej w stosunku do krajów, które przyjmują uchodźców.

 

Przewodnim motywem rozmowy była aktywność humanitarna Polaków na bliskim wschodzie – zarówno rządowa jak i ze strony organizacji społecznych – Tych akcji jest bardzo wiele, jesteśmy bardzo aktywni. Rząd też stara się w to włączyć.  Przez dwa lata dla Jordanii przeznaczyliśmy blisko 16 milionów złotych.  Chcemy porozmawiać z organizacjami pozarządowymi o użyciu środków budżetowych. Część z nich już dostało dotacje na swoje programy, które świetnie się sprawdzają, np Pomoc Kościołowi w Potrzebie i Caritas.

Minister Beata Kempa podkreśliła, że skuteczna pomoc uchodźcom na miejscu może być alternatywnym rozwiązaniem wobec przenoszenia ich do Europy.

Minister mówiła też w jaki sposób Jordania radzi sobie z zagrożeniem terrorystycznym.

Premier Morawiecki dzień 9: Pierwsza Rada Ministrów, nowe otwarcie w reformie emerytur

We wtorek odbyła się pierwsza rada ministrów pod kierownictwem Mateusza Morawieckiego, po której premier odsłaniał dalsze zmiany w rządzie oraz kształt polityki energetycznej i walki ze smogiem.

We wtorek po posiedzeniu Rady Ministrów premier Morawiecki na konferencji prasowej odnosił się do przyjętych przez rząd projektów ustaw – Pierwsza sprawa dotyczy przemocy domowej. Cieszę się, że minister Ziobro sprawnie zadziałał w kwestii zaostrzenia przepisów prawnych dla przestępców, którzy dopuszczają się przemocy. Jeśli chodzi o przestępstwa na tle seksualnym, szczególnie w odniesieniu do osób poniżej 15 roku życia, zdarzało się, że sędziowie w około 10 proc. spraw sędziowie wydawali wyroki w zawieszeniu. Przemoc jest niedopuszczalna. (…) Słabsi muszą czuć się bezpieczni. Kara musi być adekwatna i odstraszać sprawcę. Chcemy, by przemocy było jak najmniej – zapewniał Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji prasowej.

Premier mówił również o projekcie uszczelniającym rynek paliw płynnych – Dziś możemy mówić o skutecznym uszczelnieniu systemu drogowego. Podam jako przykład doprowadzenie do kontroli niemal każdej cysterny, która wjeżdża do Polski, około 150. Jeszcze rok temu wjeżdżało 600-700 cystern, więc dziś to gigantyczna różnica. Nie mamy mimo tej dużej różnicy, jednak nie odczuwamy braku paliwa, co świadczy o tym, że uszczelnienie świetnie zadziałało. Idziemy jednak dalej, przestępcy podatkowi, którzy przenieśli się teraz na kolej, czy na barki na Odrze, korzystają z innych luk, my te luki uszczelnimy, zapowiedział premier. Morawiecki poinformował również, że następnym krokiem jest uszczelnienie w służbie zdrowia w zakresie problemu wywożenie leków z Polski.

W czasie konferencji po radzie ministrów premier odpowiadał na pytania dziennikarzy m.in. o planach reformy emerytalnej, wprowadzeniu Pracowniczych Planów Kapitałowych oraz reformy systemu OFE, którego projekt został zaprezentowany jeszcze w lipcu 2016 roku. – W najbliższych miesiącach wprowadzona zostanie na ścieżkę legislacyjną sprawa pracowniczych planów kapitałowych, a także kwestia przyszłości OFE – podkreślił premier.

Obecnie do prac rządowych przekazany został projekt ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych, który uległ zdecydowanym modyfikacjom wobec wcześniejszych założeń i może objąć ponad 10 milionów pracowników. System dodatkowych ubezpieczeń ma pozostać dobrowolny, ale będzie istniał cały szereg instrumentów zachęcających pracowników bo uczestniczenia w systemie planów kapitałowych.

Mateusz Morawiecki był również pytany o nowej roli jakie przypadnie w rządzie minister Beacie Kempie – Zadanie dla niektórych kontrowersyjne, bo będzie odpowiedzialna za sprawę pomocy humanitarnej i kwestię uchodźców. Polska jednoznacznie utrzymuje swoje stanowisko w sprawie przyjmowania uchodźców. Nie uchylamy się od solidarności, ale akcentujemy konieczność wyjścia poza granice UE, w kwestii pomocy humanitarnej w obozach uchodźców, czy kontroli granic UE. (…) Nikogo nie chcemy zostawić bez pomocy.

Mateusz Morawiecki Kozienice | fot. P. Tracz/KPRM

Premier we wtorek uczestniczył w uroczystości otwarcia bloku energetycznego w Kozienicach – Nowy blok zwiększy bezpieczeństwo energetyczne Polski, Polaków, a to jest jeden z absolutnych priorytetów. Priorytetów gospodarczych i priorytetów politycznych naszego rządu – podkreślił premier Morawiecki dodając jednocześnie, że – Inwestycja jest także dobra dla środowiska i dobra dla Polski lokalnej, ponieważ węgiel do tej inwestycji, do tej elektrowni, do tego bloku jest dowożony z Bogdanki, nie tak daleko stąd, a więc relatywnie niskie koszty dowozu tej energii i to też świadczy o tym, że dbamy o całość.

Energia elektryczna w taryfie nocnej, w godzinach od 23:00 do 6:00 zostaną obniżone o 40%. Jednocześnie premier dodał, że- Będzie możliwość korzystania z dodatkowych źródeł energii, np. piecyków, podłączonych [do prądu grzejników] po niższej taryfie. Z wyliczeń Ministerstwa Energii wynika, że może to obniżyć koszty ogrzewania do 25% – mówił premier.

 

Mateusz Morawiecki zapowiedział też, że w nowym roku, jak tylko pozwolą na to warunki pogodowe, ruszy warty kilkaset milionów złotych program termomodernizacji budynków.

Beata Kempa: Kierunek, który obraliśmy w sprawie Puszczy Białowieskiej, jest właściwy

Tylko zniszczenie kornika spowoduje, że nie będzie dalszej degradacji tego miejsca – oceniła zabiegi ministerstwa środowiska w Puszczy Białowieskiej szefowa kancelarii premiera Beata Kempa w TVP info.

KE zarzuciła polskim władzom, że nie respektują postanowienia o zakazie wycinki w Puszczy Białowieskiej i wystąpiła w poniedziałek do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar. Minister środowiska odrzucał oskarżenia i złożył wniosek o uchylenie zakazu.

Wysłuchanie, jakie odbyło się w poniedziałek przed Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu, dotyczyło wyłącznie nakazu zaprzestania wycinki – a nie całego postępowania wobec Polski w sprawie Puszczy. Teraz, prawdopodobnie jeszcze we wrześniu, Trybunał rozstrzygnie, czy nakaz zostanie utrzymany.

Kempa była w TVP Info pytana o sytuację, gdy pełnomocniczka Komisji Europejskiej Katarzyna Hermann w trakcie posiedzenia wystąpiła o nałożenie kar okresowych na Polskę. Nie była to jednak początkowo jej inicjatywa; prawniczka złożyła ten wniosek ad hoc, po pytaniach wiceprezesa Trybunału, w jaki sposób KE chciałaby spowodować wykonanie postanowienia o wstrzymaniu wycinki.

„Widać, że i tam czasem rozprawy wyglądają tak, jak w naszym polskim wymiarze sprawiedliwości, jakby była z góry – przynajmniej takie jest moje odczucie po obserwacji w dzisiejszym dniu – ukartowana” – powiedziała szefowa kancelarii premiera.

Według niej wydaje się, że „wyrok jest ferowany niezależnie od tego, jakie racje przedstawiają eksperci”.

Kempa podkreśliła, że minister środowiska Jan Szyszko „jest absolutnie ekspertem, jest profesorem”. „Lasy Państwowe jako jednostka, która w naszym kraju, nie tylko w Europie, jest w ogóle fenomenem na świecie, który potrafi chronić gatunki i więcej drzew sadzi niż wycina” – zauważyła.

„Trzeba to jasno i wyraźnie powiedzieć: on (Szyszko) chroni gatunki, siedliska, chroni tę puszczę. Więc te wszystkie argumenty, za którymi przemawia nauka, praktyka, fachowcy, nie potrafią dotrzeć do ludzi, którzy mają wydać wyrok. To są sędziowie, którzy nie są fachowcami. Ważne jednak, by tu w Polsce zrozumieć, że my chronimy i gatunki i siedliska” – podkreśliła Kempa.

Pytana czy zachowanie wiceprezesa Trybunału Sprawiedliwości nie kłóci się z jego rolą, Kempa odpowiedziała: „To widać, że jest bolączką tamtejszego wymiaru sprawiedliwości, kwestią nie tyle w bezstronności, ale rozeznania w danej, konkretnej sprawie, a przede wszystkim obiektywnego przyjęcia argumentów strony, która została pozwana. I to jest kwestia postawy składu sędziowskiego, ale też pewnego trendu, który w tej chwili obserwujemy i jest od wielu lat w UE. Myślę tutaj o takim bardzo liberalnym, w tym przypadku, jeśli weźmiemy pod uwagę pewne poglądy, kierunku, przepraszam, ale lewackim”.

„Więc my się na to nie godzimy. Ja uważam, że te racjonalne argumenty, przede wszystkim nauki, przemawiające za tym – a przypominam, że ministrem środowiska jest profesor w tym zakresie, znany i ceniony, ale i także rada, która została powołana przy pani premier, by opiniować wszystkie elementy związane z ochroną środowiska, składająca się też z zacnych profesorów, pokazują że kierunek, który obraliśmy, jest absolutnie jedynym właściwym” – zaznaczyła Kempa.

Mówiła też o „braku zrozumienia w UE”. „Tylko zniszczenie kornika spowoduje, że nie będzie dalszej degradacji tego pięknego miejsca na ziemi. No chyba, że UE zależy na tym, by to miejsce zniknęło” – dodała Kempa.

PAP/MoRo

Beata Kempa: Polska dzisiaj pokazuje, że jest krajem równoprawnym w Europie. Nie będzie stać w kącie i czuć się gorsza

Dzień 66. z 80 / Wieluń / Poranek Wnet – 1 września uprawnia nas do tego, żeby powiedzieć, że w nasze własne sprawy po prostu nie wolno się wtrącać – powiedziała Beata Kempa.

W dzisiejszym Poranku z Wielunia gościem Antoniego Opalińskiego była szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beata Kempa.

W rozmowach z mieszkańcami miasta można zauważyć, że nadal istnieją różne układy. Partie, które rządziły od zawsze, mimo zmian swoich nazw rządzą nadal. „Dobra zmiana” nie do końca dotarła jeszcze do Wielunia – stwierdził Antoni Opaliński.

– Kwestia „dobrej zmiany” to jest przede wszystkim proces. W przeciągu roku czy półtora, a z takim okresem mamy do czynienia, nie będziemy w stanie zrobić wszystkiego – powiedziała Beata Kempa.

Szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wraz z ministrem Henrykiem Kowalczykiem, szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów, już o poranku spotkali się ze strukturami Prawa i Sprawiedliwości i rozmawiali na temat ważnych spraw dotyczących Wielunia – zmian i tego, co powinno być zrobione w mieście.

Kluczowe znaczenie dla „małych ojczyzn” i „dobrej zmiany” mają wybory samorządowe. Duże rządowe programy, jak 500+, leki dla seniorów, mieszkanie+ – są ważne i pomocne, jednak „to, co bezpośrednio dotyczy żywotnych interesów życiowych obywateli, to kwestia w dużej mierze samorządów”. Prawo i Sprawiedliwość ma ludzi zdolnych dokonać zmiany. Ważne jest, żeby do wyborów stawali ci, którzy chcą coś zrobić, są aktywni, żeby to oni stawali się liderami lokalnymi.

– Ja wiele razy w takich wyborach startowałam, zawsze z bardzo dobrym skutkiem, powiem może nieskromnie, ale też bywały wybory, kiedy paręnastu głosów brakowało, żeby odnieść sukces. Nie ustawaliśmy w boju i szliśmy dalej do przodu. To pokazuje, że przede wszystkim jest nam potrzebna determinacja.

Beata Kempa, zapytana o reformę sądownictwa, powiedziała, że w jedności obiecywanej wyborcom „jest miejsce na różnorodność i na dobrą rzeczową dyskusję”. Prezydent zadeklarował, że ustawy są przygotowywane i niedługo zostaną przedłożone w Sejmie. Wtedy zaczną się nad nimi rzetelne prace, ponieważ cel jest jeden: reforma wymiaru sprawiedliwości. To jest warunek całej reformy państwa. Wiele reform już się udało, jednak na reformę sądownictwa już od wielu lat czeka rzesza Polaków.

Sądy muszą być przede wszystkim sprawiedliwe, uczciwe, profesjonalne i sprawne. Wiadomo że w sądzie jedni przegrywają, inni wygrywają. Zawsze będą osoby niezadowolone, chociażby z tego, że przegrali spór.

– Sprawność postępowania często jest determinantem tego, jak wymiar sprawiedliwości jest postrzegany. Przypomnę, że na wymiar sprawiedliwości bodajże w tej chwili łożymy (…) około 12 miliardów złotych. To jest naprawdę potężna suma. Polacy mają prawo oczekiwać, że sądy przede wszystkim będą działały sprawnie.

Kempa w Radiu Wnet powiedziała, że jest „dumna z polskich europosłów”, z europosłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy wczoraj wprost powiedzieli panu Timmermansowi, że nie może wtrącać się w wewnętrzne sprawy Polski. Wymiar sprawiedliwości od dawna potrzebował reformy. Proponowane rozwiązania są stosowane w wielu przypadkach w innych krajach Unii.

– Szukają okazji, żeby pokazać, że nasze miejsce jest wciąż w kącie Europy. Tak nie jest. To nie jest tak, że Francja, Niemcy będą wciąż hegemonami, będą dyktować warunki. Dzisiejszy dzień, właśnie dzisiejszy dzień, 1 września, tutaj w Wieluniu uprawnia nas do tego, żeby powiedzieć, że w nasze własne sprawy po prostu nie wolno się wtrącać. Bo jeśli sami siebie nie uszanujemy, to nie liczmy na to, że nas ktokolwiek uszanuje.

Beata Kempa podkreśliła, że rząd polski został wybrany przez obywateli, Polaków, „którzy postawili na zmianę i domagają się tej zmiany”, więc będziemy wprowadzać zmiany, reformy potrzebne polskiemu narodowi i nie powstrzyma nas strach przed Timermansem i innymi liberałami bądź osobami, które mają „lewackie zapatrywania”.[related id=36322]

Postępowanie niektórych polskich posłów, jak na przykład Borysa Budki, jest karygodne i niedopuszczalne. Nie można pozwolić, aby nie do końca świadomi tego, co robią, politycy przyzywali interwencji zewnętrznych, jakimi byłyby sankcje czy kary.

Szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powtórzyła za profesor Barbarą Fedyszak-Radziejowską, że tak naprawdę Polska stara się przywracać w Europie świadomość tego, że jesteśmy równoprawnym w stosunku do pozostałych krajem. Będzie to budziło opór, bo Polska wciąż jest postrzegana jako ta, która ma „stać w kącie, w rogu i czuć się tą gorszą w Europie”.

Całego Poranka można posłuchać tutaj. Rozmowa z szefową Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beatą Kempą w części piątej.

MW

Beata Kempa: Posłowie opozycji powinni ponieść konsekwencję swojego zachwiania w Sejmie

Mamy nadzieję, że pan Prezydent nie będzie miał żadnych wątpliwości i ustawa budżetowa zostanie szybko podpisana. To jest kwestia naszej wiarygodności – zaznaczyła w Poranku Wnet minister Beata Kempa.

Z szefową Kancelarii Prezesa Rady Ministrów rozmawialiśmy o konsekwencjach działań opozycji dla prac rządu – Z ulgą przyjęliśmy wiadomość, że kryzys w Sejmie został zakończony. Mieliśmy niepokój, czy ustawy nad którymi pracuje rząd będą mogły być procedowane w parlamencie. Bo machina państwowa musi działać. Teraz trzeba szybko nadrobić zaległości.

Zdaniem gościa Poranka Wnet posłowie Platformy oraz Nowoczesnej powinni ponieść konsekwencje za swoje działania – Trzeba jasno powiedzieć, że posłowie opozycji łamali Konstytucję, łamali regulamin sejmu oraz ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Mamy cały katalog przepisów, który pokazuje, że to był poważny kryzys.

Szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów podkreśliła, że nie ma możliwości składania wniosku o powtórzenie głosowania nad budżetem – Widzieliśmy również, że posłowie opozycji mogli bez skrępowania wejść na salę obrad. Mimo, że cześć z tych posłów mówiła, że nie mogli wejść i uczestniczyć w obradach. Posłowie opozycji mają prawo do reasumpcji, jeżeli do końca posiedzenia mogą zgłosić wniosek o reasumpcję głosowania, tego nie zrobili.

Zdaniem Beaty Kempy ustawa Budżetowa na rok 2017 została uchwalona w pełni zgodnie z prawem – Nie mamy wątpliwości, tak jak większość ekspertów, pojawiał się tylko jedna ekspertyza, mówiąca inaczej, zamówiona przez wicemarszałek Kidawę-Błońską, że budżetu uchwalono w pełni legalnie.

– Uważam, że konsekwencje powinny zostać wyciągnięte, przynajmniej te regulaminowe. Komisja Etyki poselskiej powinna pochylić się nad zachowaniem wicemarszałków z PO i Nowoczesnej – podkreśliła Beata Kempa.

 

ŁAJ