Horban przyznaje rację antyszczepionkowcom. Pospieszalski: jeszcze kilka lat temu był zwolennikiem amantadyny

Featured Video Play Icon

Dziennikarz o tzw. ustawie Hoca i ustawie 1981, blokowaniu amantadyny i hipokryzji części ekspertów.

Niedawno została ujawniona korespondencja między prof. Andrzejem Horbanem a Janem Pospieszalskim, w której ekspert przyznał, że osoby sceptyczne wobec szczepień w pewnej mierze mają rację.

Dziennikarz przypomina, że wirusolog przed kilku laty był zwolennikiem stosowania amantadyny.

Prof. Horban twierdził, że COVID-19 różni się od grypy tylko nazwą.

Gość „Kuriera w samo południe” ubolewa nad opieszałym przeprowadzaniem badań nad amantadyną. 4 miesiące trwały przygotowania do ich rozpoczęcia. Podkreśla, że autor terapii przeciwko COVID-19 przy użyciu tego leku stał się obiektem nagonki medialnej.

Czytaj także:

Dr Bodnar: nigdy nie widziałem żadnych opracowań, które mówiłyby o szkodach spowodowanych amantadyną

Rozmówca Adriana Kowarzyka wypowiada się na temat tzw. ustawy Hoca i ustawy 1981. Wskazuje na ekspertyzę konstytucjonalisty, prof. Ryszarda Piotrowskiego, zgodnie z którą ich zapisy nie mogą wejść do polskiego porządku prawnego.

Proces legislacyjny w tych sprawach był totalną amatorszczyzną. Wydaje mi się, że niektórzy posłowie PiS w ogóle tych ustaw nie czytali.  […] Projekt ustawy 1981 kojarzy mi się jedynie ze stanem wojennym.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Bodnar: nigdy nie widziałem żadnych opracowań, które mówiłyby o szkodach spowodowanych amantadyną

Gościem „Poranka Wnet” jest dr Włodzimierz Bodnar – lekarz, który wypowiada się na temat ograniczenia dostępności amantadyny, którą niektórzy lekarze stosują do zwalczania covid-19.


Dr Włodzimierz Bodnar mówi o ograniczeniu dostępności amantadyny, którą niektórzy lekarze stosują do zwalczania covid-19. Doktor uważa, że są one bezpodstawne.

Naukowcy są uczuleni na tą nazwę.

W opublikowanym obwieszczeniu resortu podano, że od 10 grudnia ilość wydawanego na jednego pacjenta w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym produktu leczniczego Viregyt-K (Amantadini hydrochloridum) zostanie ograniczona do nie więcej niż 3 opakowań po 50 kapsułek na 30 dni. Gość „Poranka Wnet” uważa, że dotychczasowe przesłanki o nietoksyczności tego leku powinny być wystarczające.

Jest tyle przesłanek ku temu, żeby ten lek wprowadzić, mając tyle doniesień o tym, że lek jest nietoksyczny.

Nigdy nie widziałem żadnych opracowań, które mówiłyby o szkodach spowodowanych amantadyną.

Lekarz dodaje, że amantadyna bezbłędnie spełnia rolę leku na grypę.

Nie miałem nigdy powikłań po amantadynie, a grypa się po niej pięknie cofa.

Jak wyhamujemy wirusa, organizm zaczyna sobie radzić sam.

Gość „Poranka Wnet” porusza również temat Covid-19 – uważa, że największą odporność oraz niemal całkowitą eliminację ryzyka zakażenia zapewnie głównie przechorowanie koronawirusa.

Przechorowanie Covid-19 daje największą odporność.

Dodaje, że ogromnym problemem w Polsce jest niewłaściwe leczenie tej choroby.

Tej choroby się nie chce leczyć. Pacjent siedzi w dobrej wierze, cokolwiek dostał. Tu jest credo porażek służby zdrowia.

Lekarz wypowiada się również na temat stygmatyzacji osób niezaszczepionych, podkreślając, że szczepionka – wbrew niektórym głosom opinii publicznej – nie jest panaceum na wszystkie problemy wywołane przez pandemię.

Pacjent niezaszczepiony zawsze jest winny – że zachorował, zaraził innych. Szczepionka nie jest lekiem na wszystko.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Oprócz epidemii paskudnego wirusa świat ogarnęła pandemia strachu / Jadwiga Chmielowska, „Śląski Kurier WNET” nr 86/2021

Zdziwienie budzi fakt, że mimo istnienia co najmniej 4 leków na covid- 19, przymusza się ludzi do przyjmowania preparatu medycznego, wciąż będącego w fazie testowania, dopuszczonego jedynie warunkowo.

Jadwiga Chmielowska

Sierpień, kończą się wakacje. Trzeba wykorzystać urlop, kiedy jesteśmy wolni od trosk zawodowych, na myślenie. Uwolnieni od maseczek, oddychamy pełną piersią i nasz dotleniony mózg jest w stanie analizować fakty i informacje. Nabieramy też sił, by walczyć z chorobami. Starajmy się jeść zdrową żywność, dużo warzyw i owoców. Spacery po lasach wentylują płuca po miesiącach spędzonych w domach. Jest czas na odnowienie więzi towarzyskich i przełamanie epidemii strachu, bo ta najbardziej nas niszczy.

O tym, że mamy wojnę, piszę od kilku lat. Coraz więcej osób ją zauważa. Jest więc szansa na skuteczną obronę. Nareszcie docierają informacje z wielu krajów. Potwierdziło się, że koronawirus został zmodyfikowany przez człowieka w chińskim laboratorium.

Dr Anthony Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych USA, był przesłuchiwany w Senacie po tym, jak ujawniono jego korespondencję na podstawie Ustawy o wolności informacji (FOIA). Okazało się, że wiedział, że wirus mógł pochodzić z tajnego Instytutu Wirusologii Wuhan w Chinach.

Media w USA rozpisywały się o finansowaniu chińskich laboratoriów przez amerykańskie pazerne fundacje po tym, jak badania nad koronawirusami zostały zakazane w USA. Nie mam wątpliwości, że Chińczycy przeprowadzili biologiczną wojnę psychologiczną. Oprócz epidemii paskudnego wirusa świat ogarnęła pandemia strachu. Nie wiadomo, co gorsze.

Na fali lęku próbuje się wprowadzić podziały w społeczeństwach na zaszczepionych i niezaszczepionych. W Stanach rządzonych przez republikanów reżim covidowy był słabszy, a śmiertelność i poziom zachorowań nie większe niż tam, gdzie restrykcje były surowe. Wiele stanów odmówiło wprowadzania paszportów covidowych. Gubernator Florydy Ron DeSantis, republikanin, podpisał prawo, które zabrania wszystkim firmom używania paszportów szczepionkowych w jego stanie.

Zdziwienie na całym świecie budzi fakt, że pomimo istnienia co najmniej 4 leków na covid- 19, przymusza się ludzi do przyjmowania preparatu medycznego, wciąż będącego w fazie testowania, dopuszczonego jedynie warunkowo.

Profesor Didier Raoult z Marsylii stosuje hydroksychlorochinę z azytromycyną. W USA i Meksyku część lekarzy leczy z powodzeniem iwermektyną. W Polsce, dzięki dr. Bodnarowi, znana jest amantadyna połączona z antybiotykiem i preparatami heparynowymi, w zależności od stanu pacjenta. Amantadyna to stary lek antywirusowy, stosowany od dziesięcioleci. Portal Fronda przytacza opinię australijskiego profesora Thomasa Borody’ego, że covid-19 można z łatwością leczyć iwermektyną. „Wiemy, że jest wyleczalny, to łatwiejsze niż leczenie grypy” – twierdzi profesor.

Sam McIntyre twierdzi, że lek jest tani i w związku z tym jego upowszechnianie nie jest w interesie wielkich firm farmaceutycznych. Wszystkie te leki są bojkotowane nie przez lekarzy, a przez decydentów w poszczególnych państwach.

Na stronie Uniwersytetu Medycznego Johnsa Hopkinsa prof. Larry Corey pisze o dziwnych powikłaniach poszczepiennych u niewielkiej liczby biorców szczepionki AstraZeneca, zwłaszcza u młodych kobiet. Powikłania przejawiają się w postaci jednoczesnego krzepnięcia krwi i krwawienia. Wielu lekarzy ostrzega przed szczepieniem testowanymi preparatami genetycznymi. Brak jest w świecie otwartej, szczerej, naukowej debaty. Każdy, kto zgłasza wątpliwości, jest cenzurowany – nieważne, czy ma tytuł profesora medycyny, czy jest dziennikarzem, który uważa tylko, że „warto rozmawiać” o ważnych problemach – jak Pospieszalski.

Jeśli teraz grozi nam delta, to za chwilę będzie gamma, potem kappa i lambda; do omegi jeszcze daleko…

Sierpień to miesiąc Maryi i pokonania sto lat temu Rosji bolszewickiej. Zawierzmy Bogu, bo jedynie On może natchnąć serca i umysły rządzących na świecie, zanim doprowadzą do zagłady ludzkości.

Artykuł wstępny Jadwigi Chmielowskiej, Redaktor Naczelnej „Śląskiego Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 sierpniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 86/2021

 


  • Sierpniowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł wstępny Jadwigi Chmielowskiej, Redaktor Naczelnej „Śląskiego Kuriera WNET”, na s. 1 sierpniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 86/2021

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dr Sienkiewicz: będziemy występować o wstrzymanie szczepień dziecięcych przeciw Covid-19

Prezes Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców wyjaśnia, jak wygląda dyktat koncernów farmaceutycznych i jakie zagrożenia wiążą się ze szczepieniami na SARS-CoV-2.


Dr Dorota Sienkiewicz wyjaśnia, że Polskie Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców powstało, aby chronić niezależność medyków od firm farmaceutycznych. Stowarzyszenie działa na rzecz dopuszczenia w Polsce terapii amantadyną i hydroksychlorochiną. Dr Sienkiewicz podkreśla, że chodzi o to, aby przeciwstawić się dyktatowi koncernów produkujących leki. Finansują oni lekarzy, którzy przepisują później ich środki.

Jeżeli jest badanie finansowane przez firmę farmaceutyczną, który wypada niekorzystnie, to nie jest publikowane.

Prezes stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców odnosi się do dopuszczenia do szczepienia dzieci powyżej 12. roku życie. Wskazuje, iż nasz kraj jest wśród czterech, które zgodziły się na eksperymentalne badania na dzieciach powyżej 6 miesiąca życia.

Wszyscy jesteśmy w trzeciej fazie badań eksperymentalnych.

Nie znane są konsekwencje krótko- i długoterminowe. Zaznacza, że ujawniają się nowe niepożądane odczyny, jak zakrzepice. Uszkodzenie bariery krew-mózg może prowadzić do chorób degeneracyjnych. U dzieci zaś bariera ta nie jest do końca wykształcona. Dr Sienkiewicz zaznacza, że mamy do czynienia z badaniami klinicznymi, na co jest potwierdzenie z Ministerstwa Zdrowia. Tymczasem, jak podkreśla,

Nie ma zgody komisji bioetycznej na prowadzenie takich badań w Polsce na żadnej grupie.

Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego zaznacza, że lekarz to wolny zawód i dlatego medycy nie powinni być skrępowani w swoich osądach. Zaznacza, że

Będziemy występować, żeby wstrzymać szczepienia dziecięce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Wbrew traktatom przystąpiono do budowy Stanów Zjednoczonych Europy / Jadwiga Chmielowska, „Śląski Kurier WNET” 83/2021

Niebezpiecznym krokiem jest zgoda na zaciągnięcie wspólnej pożyczki przez UE. Będziemy spłacać pieniądze nawet przez nas niewykorzystane. Niestety obowiązuje nas uwarunkowanie od tzw. praworządności.

Jadwiga Chmielowska

Maj, słońce wysoko, dzień coraz dłuższy, zazieleniły się drzewa i krzewy. 100 lat temu, w nocy z 2 na 3 maja wybuchło zwycięskie III Powstanie Śląskie. Przemysłowa część Górnego Śląska znalazła się w granicach RP i pozwoliła na szybką industrializację całego kraju.

Aktywiści ruchu ślązakowskiego – czytaj śląskich Niemców – chcą zablokować budowę Pomnika Powstań Śląskich w Gliwicach.

„Gazeta Wyborcza” informuje o zbieraniu podpisów pod protestem: „Od poniedziałku gliwiczanie mogą się podpisywać pod petycją w sprawie zablokowania budowy Pomnika Powstań Polskich, który już powstaje na placu Krakowskim”. W 2017 r. radni wyrazili zgodę na budowę pomnika przez oddział Stowarzyszenia Pamięci Armii Krajowej. Miało to być miejsce patriotycznych uroczystości. „Radna Agnieszka Filipkowska z klubu radnych Koalicji Obywatelskiej twierdzi: (…) znów mamy na Górnym Śląsku próby ukazywania jednej części historii tego regionu” – czytamy w GW. I tak po 100 latach, dzięki Schlesierom, spór o polskość Górnego Śląska zdaje się znów żywy.

Liberalne rządy III RP doprowadziły do zamknięcia wielu śląskich hut i prywatyzacji największej Huty Katowice. Cena stali teraz poszybowała w górę. Można oczekiwać wzrostu kosztów branży budowlanej – budowy dróg, mostów, szlaków kolejowych i domów mieszkalnych, a także cen maszyn rolniczych i samochodów.

Dyskusje o dekarbonizacji toczą się niestety głównie wokół bezpieczeństwa socjalnego osób zatrudnionych w górnictwie, a mniej – bezpieczeństwa energetycznego kraju.

Błędem jest godzenie się na dyktat religii klimatycznej. Niemcy budują kopalnie węgla brunatnego na potrzeby elektrowni, a my likwidujemy jedyne bezpieczne pozyskiwanie energii. Ostatnia zima pozbawiła Szwecję i Teksas energii elektrycznej – zasypane śniegiem fotowoltaiki i oblodzone skrzydła wiatraków. O budowie elektrowni atomowej mówiono już w PRL pod koniec lat 70. Jak dotąd nie widać żadnych nowych, nieopartych na węglu, pewnych źródeł energii elektrycznej.

Niebezpiecznym krokiem jest też, moim zdaniem, zgoda na zaciągnięcie wspólnej pożyczki przez UE. Będziemy spłacać pieniądze nawet przez nas niewykorzystane. Niestety obowiązuje nas uwarunkowanie od tzw. praworządności. Wiele wskazuje na to, że przystąpiono wbrew traktatom do budowy federacyjnego państwa europejskiego – Stanów Zjednoczonych Europy. Obawiam się też, że pandemia i powszechny strach przed nią posłużą do budowania Nowego Ładu – współczesnej formy totalitaryzmu.

Niestety technika daje narzędzia do pełnej kontroli obywateli. Światowy lockdown uderzył w klasę średnią, gwaranta wolności obywatelskich.

Blokowane są informacje o starych lekach antywirusowych skutecznych w leczeniu covid-19, takich jak amantadyna. Media straszą obywateli, a nie informują, co wiemy o szerzącej się chorobie.

„Chińska restauracja w Vancouver zainstalowała kamery, które przekazują obraz do systemu oceny punktowej obywateli działającego w Chinach. Przed taką sytuacją ostrzegał już kanadyjski wywiad. Takie rozwiązania mają zostać zakazane w UE” – podał „The Epoch Times”. Menedżer Haidilao Hot Pot Ryan Pan przyznał, że w restauracji są kamery, wymóg chińskiej korporacji. „Obraz przesyłany jest do Chin w celu obserwowania i karania pracowników, którzy nie przestrzegają korporacyjnych standardów” (PAP).

Dziwią ciągłe nadzieje na zyski ze współpracy z Chinami, zamiast żądania odszkodowań za rozsianie po świecie wirusa.

Senat Teksasu jednogłośnie przyjął rezolucję potępiającą „straszliwą praktykę chińskiego komunistycznego reżimu grabieży od więźniów sumienia organów na przeszczepy”.

Walka z Kościołem ma na celu osamotnienie człowieka. Pozbawienie go wiary w Boga sprawia, że staje się bezbronny. Maj to miesiąc Maryi. Gromadźmy się przy kapliczkach na nabożeństwach majowych i nie zapominajmy o różańcu.

Artykuł wstępny Jadwigi Chmielowskiej, Redaktor Naczelnej „Śląskiego Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 majowego „Kuriera WNET” nr 83/2021.

 


  • Majowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł wstępny Jadwigi Chmielowskiej, Redaktor Naczelnej „Śląskiego Kuriera WNET”, na s. 1 majowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 83/2021

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Karwelis: Lockdown powoduje nie najlepszą sytuację ekonomiczną, a także epidemiologiczną. Ludzie tracą odporność

Jerzy Karwelis o nieskuteczności lockdownów, przypadku Szwecji, sianiu paniki przez media, terapii amantadyną i odbudowie gospodarczej po epidemii.

Jerzy Karwelis stwierdza, że po roku pandemii Polacy dzielą się na trzy grupy: „foliarzy”, panikarzy i milczącą większość, zmęczoną tym wszystkim. Zdradza, że według wykonanego przez niego zestawienia środków stosowanych przez rządy poszczególnych krajów w związku z epidemią, zamykanie gospodarki nie przynosi pomyślnych efektów epidemicznych.

O krzywej zakażeń decyduje nie tylko zamykanie się krajów, lecz także rozmaite różne czynniki. Jak wskazuje publicysta, obostrzenia są luzowane w różnych krajach na czas wyborów. Zwraca uwagę na sytuację w Szwecji, która nie wprowadziła lockdownu.

[related id=122766 side=right] Szwedzi mieliby jeszcze lepsze wyniki, gdyby nie zaniedbania, które skutkowały zarażeniami w domach spokojnej starości. Nasz gość krytykuje nierzetelny przekaz mediów głównego nurtu.  Nierzetelny, albowiem siejący panikę. Medycy skarżą się, że pacjenci zapóźno zgłaszają się do lekarza. Wynika to z tego, że ludzie boją się zgłaszać wobec wszechobecnego przekazu mediów i części medyków.

Karwelis podkreśla, że dr Włodzimierz Bodnar wyleczył prawie wszystkich, którzy się przez jego przechodnię w Przemyślu przewinęli. Zaznacza, iż lekarz stosujący amantadynę do leczenia koronawirusa już od roku zabiega o dopuszczenie tej metody. Obecnie na rzecz amantadyny lobbuje w rządzie wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, który osobiście się przekonał o jej skuteczności.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego odnosi się także do odbudowy po epidemii. Zauważa, że

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tomasz Latos: Problem polega na podaży szczepionek. Należymy do absolutnych liderów szczepień w Unii Europejskiej

Szef sejmowej komisji zdrowia o błędzie informatycznym w zapisie na szczepienia, dystrybucji szczepionek, powikłaniach po AstraZenece i możliwości dopuszczenia amantadyny do leczenia Covid-19.

Tomasz Latos odnosi się do zamieszania wokół zapisów na szczepienia. Wyjaśnia, że przy tak dużym przedsięwzięciu może dochodzić do błędów. Te zaś należy szybko wyjaśniać. Wyraża nadzieję, że ci wszyscy, którzy wyrazili chęć zaszczepienia się będą mieli do tego okazję w tym kwartale.

Miejmy nadzieję, że te deklaracje, które płyną z Brukseli będą dotrzymane. I Polska i wszystkie kraje unijne otrzymają bardzo dużo szczepionek w drugim kwartale.

Szef sejmowej komisji zdrowia stwierdza, że problem polega na ograniczonej podaży szczepionek, nie na sposobie ich dystrybucji. Gdyby nasz kraj otrzymywał szczepionek to mógłby szczepić, jak ocenia, nawet kilkanaście tysięcy osób dziennie.

Należymy do absolutnych liderów szczepień w Unii Europejskiej.

[related id=141249 side=right] Jednocześnie jednak Polska przoduje też w niechlubnym rankingu państw UE z największym odsetkiem zgonów na Covid-19. Gość Kuriera w samo południe podkreśla, że każda śmierć jest tragedią. Przypuszcza, iż wzrost zgonów może wynikać ze stadium epidemii w naszym kraju, opóźnionej względem krajów takich jak Włochy i Hiszpania.

Jak zaznacza Latos, oparty na osoczu polski lek na koronawirusa dalej jest w fazie testowej. Odnosi się do leczenia amantadyną. Stwierdza, że jest badana. Wskazuje, iż potencjalna skuteczność amantadyny dotyczy pierwszych dni zachorowania.

Jest duże prawdopodobieństwo, że ta skuteczność będzie potwierdzona w wyniku badań.

Rozmówca Adriana Kowarzyka informuje, że w Polsce prowadzone są obecnie szczepienia przy użyciu szczepionek takich jak Moderna, Johnson&Johnson i AstraZeneca. Odnosi się do obaw związanych z tą ostatnią. Zaznacza, że jeśli chodzi o wykryte przypadki NOP po tej szczepionce, to

Po przebadaniu okazało się, że to jest zupełnie populacyjne prawdopodobieństwo wystąpienia tych powikłań. W grupie nieszczepionych były podobne statystyki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jak wyjechałem do przyjaciół na narty i zostałem prorokiem. Albo na odwrót / Felieton sobotni Jana Azji Kowalskiego

Straszenie, zamykanie ludzi w domach i nakaz noszenia maseczek nawet na świeżym powietrzu, może wykończyć najzdrowszych. Dlatego dbajmy o siebie i nie dajmy się ogłupić. I zachowajmy poczucie humoru.

Wstydźcie się teraz Wy wszyscy, którzy tydzień temu wyśmiewaliście się z moich zdolności profetycznych. Tymczasem ja swoje prognozowanie potraktowałem nad wyraz poważnie. Przede wszystkim przeczytałem cały tekst i pomyślałem: no dobrze, a jeżeli facet ma rację? Po czym spakowałem manatki i pojechałem do moich ulubionych o tej porze roku Jakuszyc. Do polskiego raju dla narciarzy biegowych. Tydzień później, jak pierwotnie planowałem, już nigdzie bym nie pojechał.

Jak zatem widzicie, Minister Zdrowia symuluje, a Wasz ulubiony felietonista prognozuje.

Uwierzyłem sobie tym bardziej, że nie było to moje pierwsze trafne proroctwo. Zaczęło się od tego snu. Proroczego snu, jak się miało okazać. Otóż przyśniło mi się, że mój znajomy, u którego nocowałem, zaraz po przebudzeniu smaży mi jajecznicę z czterech jaj. Jajecznicę z czterech jaj! Aż przewróciłem się z boku na bok. Zwykle jem z dwóch. Z trzech zjadałem w liceum, gdy budowałem masę (65 kg). Lekko przerażony zszedłem rano na dół do kuchni i opowiedziałem mój sen znajomemu i jego żonie. Chwilę później zapachniało w domu jajecznicą. To były ostatnie cztery jajka w ich domu. Od tej pory nie lekceważę już swoich proroctw 😊

Przed rokiem, gdy zostaliśmy zalani pierwszą falą z Włoch, również w ostatniej chwili zdążyłem. Tuż przed lockdownem, do tego samego ośrodka, w którym zatrzymuję się od paru lat. Dzień dobry, do widzenia, grzecznościowy uśmiech. Tak wyglądały moje wcześniejsze kontakty z właścicielami i obsługą. Rok temu zmieniło się wszystko. Chyba nie mogło być inaczej. Przerażeni goście wyjechali w pośpiechu, nowi nie przybyli. Zostało nas trzy osoby w hotelu, właściciele i obsługa. Co było robić? W dzień, wiadomo: narty, narty, narty. A wieczorem? Tak zaczęły się nasze cowieczorne korona-party.

Jakże miłym było dla mnie zaskoczeniem, gdy po roku zostałem powitany przez właścicieli jako ulubiony korona-przyjaciel. Janku, drogi Janku! Cześć, Agnieszko, witaj, Piotrze! Oboje przeszli już koronawirusa. Oboje lekko. Parę dni i z głowy. Tak jak większość z nas.

Jak każdy wirus grypopodobny, SARS-COV-2 również wymaga poważnego potraktowania. Gdy tylko nie zlekceważymy pierwszych objawów, mamy ogromną szansę na szybkie wyzdrowienie. Musimy jednak odwołać się do mądrości naszych rodziców i dziadków. Zapakować się na co najmniej trzy dni do łóżka. Wygrzewać się, pocić, dużo pić i łykać witaminę C (+Zn). Dwa razy w życiu przechorowałem grypę i żyję. Ponieważ nie miałem jeszcze pojęcia o tak genialnym leku, jakim jest amantadyna, bolało mnie wszystko. Nawet mieszki po wyrwanych włoskach.

To nie premier Morawiecki ani nawet sam minister Niedzielski są odpowiedzialni za nasze zdrowie. To nasza rozsądna postawa: dużo ruchu na świeżym powietrzu, jak najmniej maseczek, odpowiednie odżywianie się i modlitwa decyduje o tym, jak przejdziemy ewentualne zarażenie.

Straszenie ludzi, zamykanie ich w domach i nakaz noszenia maseczki nawet na świeżym powietrzu – to może wykończyć najzdrowszych. Dlatego dbajmy o siebie i nie dajmy się ogłupić.

Ponieważ wszystko znowu zostanie zamknięte, zostaję na nartach na kolejny tydzień. To znaczy najpierw wymelduję się w piątek po południu, jak stanowi rozporządzenie. A potem, już jako przyjaciel Agnieszki i Piotra, zagoszczę u nich na następne parę dni. Tym bardziej, że w odróżnieniu od ubiegłego roku, gdy Bieg Piastów również zwariował i przestał ratrakować trasy, teraz zapowiedział ich serwisowanie do ostatniego centymetra śniegu.

Sami wyciągnijcie morał z tej opowiastki. Moja nieśmiała podpowiedź: im więcej mamy przyjaciół w pięknych zakątkach kraju, tym łatwiej przeżyjemy szaleństwa władzy. I miejmy też trochę poczucia humoru. Dzięki niemu łatwiej przeżyliśmy komunę i Jaruzelskiego. A wcześniej niemiecko-sowiecką okupację i zabory.

Jan Azja Kowalski

PS Następnym razem, w Wielką Sobotę, będzie poważniej. Wyjaśnię, czy Pan Jezus był osobą kulturalną i co znaczy słowo „wybaczyć”.

Piecha: Narodowy Program Szczepień przebiega sprawnie. Chciałbym, żeby każdy Polak się zaszczepił

Poseł PiS zapewnia, że szczepionka jest bezpieczna, pomimo, iż testy kliniczne nie zostały przeprowadzone do końca.

Bolesław Piecha relacjonuje postępy Narodowego Programu Szczepień i odnosi się do medialnych spekulacji na ten temat. Informuje, że pracownicy służby zdrowia bardzo chętnie zgłaszają się do szczepień przeciw SARS-Cov-2.

Szczepienia tej grupy zawodowej są dla nas absolutnie kluczowe.

Polityk zapowiada poszerzenie sieci szpitali, w których są wykonywane szczepienia. Były wiceminister zdrowia zapewnia, że szczepionka jest bezpieczna. Z kolei nie ma dowodów, że amantadyna, promowana m.in. przez dr Włodzimierza Bodnara, jest skutecznym lekiem na COVID-19.

Radzę wszystkim, nawet ozdrowieńcom którzy chorowali na COVID-19, aby jednak się zaszczepili – podkreśla były wiceminister zdrowia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Amantadyna dopuszczona do leczenia COVID-19 w Polsce. Dr Bodnar: Od dawna mówię, że ten lek daje znakomite efekty

Dr Włodzimierz Bodnar o zmianie podejścia polskiego rządu do amantadyny oraz o tym, że nie powinno się nachalnie promować szczepionki przeciwko koronawirusowi.


Dr Włodzimierz Bodnar wyraża zadowolenie z dopuszczenia amantadyny do leczenia COVID-19. Przypomina, że udało mu się osiągnąć przy użyciu tego specyfiku znakomite efekty.

Gość „Poranka WNET” komentuje również kwestię szczepionki na koronawirusa. Wskazuje, że społeczeństwo jest do niej raczej sceptycznie nastawione. Jak dodaje:

 Źle się stało, że politycy zaczęli  promować szczepionki na siłę – tak się stało w Polsce, efekt jest odwrotny.

Mam nadzieję, że prof. Krzysztof Simon publicznie przyzna się do błędu, jaki popełnił deprecjonując amantadynę – mówi dr Bodnar.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.