Punkty szczepień pod ochroną policji

Komendant Główny Policji gen. Jarosław Szymczyk nakazał ochronę punktów szczepień.

W środę, na antenie programu 1 Polskiego Radia komendant główny policji gen. Jarosław Szymczyk, poinformował, że wydał rozkaz całodobowej ochrony punktów szczepień.

Wydałem polecenie wszystkim Komendantom Wojewódzkim Policji objęcia całodobową ochroną mobilnych punktów szczepień i doraźną wszystkich pozostałych punktów szczepień – powiedział gen. Jarosław Szymczyk.

Ochronie podlegać będą zarówno mobilne punkty szczepień jak i stacjonarne. Policyjna ochrona, ma być odpowiedzią na rosnącą falę niezadowolenia przeciwników szczepionek i wzrost agresywnych zachowań w okolicy punktów szczepień. Jako przykład takiego zachowania, generał podał podpalenie stacji sanepidu i punktu szczepień w Zamościu oraz niedawne wydarzenia z Grodziska Mazowieckiego, gdzie doszło do wtargnięcia na teren punktu szczepień i naruszenia nietykalności cielesnej interweniujących policjantów. Zapewnił, że takie zachowania nie będą tolerowane.

Obserwujemy, że ta agresja rośnie. Chcę jasno i wyraźnie powiedzieć, że przyzwolenia policji na takie zachowania nie będzie i nasze działania będą bardzo zdecydowane; będą stanowczą odpowiedzią na groźby wobec personelu i osób, które do tych punktów przybywają – powiedział generał.

Generał Szymczyk zapewnił również, że zatrzymanie sprawcy podpalenia punktu szczepień i budynku sanepidu z Zamościa jest tylko kwestią czasu.

J.L.

Źródło: TVP INFO, media 

Ciupa: najważniejszą motywacja klientów klubów fitness jest zadbanie o swój stan zdrowia, utracony w czasie pandemii

Prezes hotelu Stacja Nowa Gdynia o powrocie ludzi do klubów fitness po lockdownie.

Marcin Ciupa zauważa, że w czasie pandemii zmieniło się nastawienie członków fitness klubów.

Dwie najważniejsze motywacje to zadbanie o swój stan zdrowia, który ludzie utracili podczas pandemii.

Najpopularniejsze są zajęcia na kręgosłup i na spalanie tkanki tłuszczowej. Klienci nie wyobrażają sobie, żeby kluby znowu miałyby być zamknięte.

Nasz gość nie uważa, aby lockdown był najlepszym rozwiązaniem. Stwierdza, że obostrzenia nie są konsekwentne- w części wspólnej trzeba nosić maseczki, a na sali ćwiczeń już nie.

Badania pokazują, że 94 do 97 proc. naszych klientów czuje się w fitness klubach bezpiecznie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Wojciechowska Van Heukelom: Dużo kamienic to zasób, o którym miasto nie ma pojęcia. Łódź stała się Eldorado dla oszustów

Niespójne decyzje, kosztowne remonty, niezagospodarowane pustostany, dzika reprywatyzacja i tożsamość Łodzi. Łódzka społeczniczka Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom o problemach swego miasta.


Pełnomocniczka Komitetu ds. referendum ws. odwołania prezydent Hanny Zdanowskiej wyjaśnia, że są zaniepokojeni tym, co się dzieje w ich mieście.

W Łodzi dzieje się bardzo źle i największą cenę tego ponoszą mieszkańcy.

Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom stwierdza, że w Łodzi rządzi bardziej zaplecze prezydent Hanny Zdanowskiej niż ona sama. Efektem tego jest to, że

Decyzje są bardzo niespójne.

Wskazuje, że z powodu ciągłych remontów Łódź jest jednym z najbardziej zakorkowanych miast. Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego mówi o odnawianiu starych kamienic.

Przeciętny remont takiej kamienicy pochłania od 7 do 9 mln.

Po oddaniu do użytku szybko pojawiają się problemy, takie jak grzyb. Na dodatek mimo, dużej kolejki do mieszkań komunalnych wiele lokali stoi pustych.

Mamy około dwóch tysięcy pustostanów utrzymywanych z publicznych pieniędzy.

Nikt nie dba o zagospodarowanie tych pustostanów. Dochodzi do tego problem dzikiej reprywatyzacji.

Bardzo dużo kamienic to zasób, o którym miasto nie ma pojęcia. Łódź stała się El Dorado dla oszustów.

Media relacjonują problem czyścicieli kamienic. Łódzka społeczniczka dodaje, że problemem są także niestandardowe inwestycje, na które można wydawać więcej pieniędzy. Odnosi się też do kwestii tożsamości Łodzi. Przypomina, że

Była akcja wieszania pelerynek na pomnikach naszych bohaterów. To jest à propos promocji Łodzi, która jest taka kosztowna.

Czemu mimo tego Hanna Zdanowska wciąż wygrywa wybory? Jak mówi Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom

Sądzę, że należałoby się przyjrzeć organizacji wyborów.

Zauważa, że za organizację wyborów prezydenckich odpowiadają prezydenci, którzy sami w nich startują.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Czarnecki: Za miesiąc mamy w Polsce Mistrzostwa Europy. Trzeba pomyśleć, aby się odkuć

Ryszard Czarnecki opowiada o wtorkowych występach polskich olimpijczyków w Tokio.

Ryszard Czarnecki, członek Polskiego Komitetu Olimpijskiego relacjonuje sytuację w japońskiej stolicy, gdzie o medal walczyć będą polskie żeglarki. Zbliża się także finał rzutem młotem, w którym wystartuje Paweł Fajdek. Gość Poranka Wnet ma nadzieje, że dzisiejszy dzień przyniesienie kolejne medale dla polskich olimpijczyków. Komentuje przegraną polskich siatkarzy.

Za miesiąc mamy w Polsce, a także w trzech innych krajach, Mistrzostwa Europy. Trzeba pomyśleć, aby się odkuć.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Olha Popowycz: Ukraińcy czasem czekają na kartę stałego czy tymczasowego pobytu dziewięć miesięcy a nawet dwa lata

Redaktor naczelna Ukraińskiego Almanachu o stosunkach polsko-ukraińskich i problemach emigrantów ukraińskich w Polsce.

Olha Popowycz opowiada o stosunkach polsko-ukraińskich. Na łamach rocznika pojawiają się artykuły o migrantach ukraińskich w Polsce, ich problemach i doświadczeniach w naszym kraju.

Ten rocznik powstał właściwie dla ukraińskiej mniejszości (…) zdarza się że w roczniku pojawiają się artykuły na takie bardzo niepopularne tematy naukowe takie tematy które rzeczywiście mogą zainteresować wszystkich. Kto się interesuje życiem w Polsce i życiem ukraińskiej mniejszości w Polsce – powiedziała Olha Popowycz.

Popowycz  wskazuje, że jej celem była pomoc ukraińskim imigrantom, aby mogli pracować w Polsce, nie doświadczając wyzysku. Obecnie działa na rzecz integracji przybyszy z Ukrainy z Polakami, aby ich doświadczenie pobytu w nazym kraju nie sprowadzało się tylko do pracy. Zaznacza, że Ukraińcy często natrafiają na problemy natury biurokratycznej przy legalizacji pobytu.

Czasem jak składa się dokumenty i powiedzmy wypełnia te dokumenty, to urzędnik może po prostu zwrócić uwagę, że jeszcze mu brakuje tego dokumentu a potem się okaże za miesiąc, że tego dokumentu nie musi podawać osoba, która składa te dokumenty – powiedziała Olha Popowycz.

Redaktor naczelna Ukraińskiego Almanachu zauważa, że obecnie po obu stronach polsko-ukraińskiej granicy mniej się mówi o wspólnej historii. Z gospodarczego punktu widzenia, współpraca obu państw jest korzystna.

Jeżeli mówimy stricte o tym, o czym najwięcej się ostatnio gdzieś tam mówiło: o dialogu polsko-ukraińskim historycznym, to owszem tam nie nie nie było tego dialogu. Raczej to były monologi po jednej i po drugiej stronie – powiedziała Olha Popowycz.

Popowycz wskazuje także, że coraz więcej przedsiębiorców z Ukrainy chce otwierać swoje firmy w Polsce.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

A.P./J.L.

Marek Jakubiak: Rafał Trzaskowski wymaga od warszawskich przedsiębiorców deklaracji lojalności wobec LGBT

Prezes Federacji dla Rzeczpospolitej mówi o powiązaniach między biznesem a ideologią i o podwyżkach dla polityków, które jego zdaniem zostały wprowadzone zbyt siermiężnie.


Marek Jakubiak komentuje uchwalenie podwyżek dla posłów i członków rządu. Jak mówi:

Brakuje mi w tym wszystkim białych rękawiczek. Podwyżki są uzasadnione, ale należy je lepiej wytłumaczyć. Urzędników powinno być jak najmniej, lecz ci co pozostaną, niech zarabiają dobrze.

W opinii gościa „Kuriera w samo południe” płace polityków powinny być zwiększane proporcjonalnie do wzrostu płacy minimalnej, podczas gdy wedle nowych regulacji odniesieniem jest średnia z 4 gałęzi przedsiębiorczości. Ponadto, należałoby wzrost pensji wprowadzić dopiero od przyszłej kadencji.

Startując w wyborach, politycy przyjęli pewne warunki. Skoro nie pracują więcej, dlaczego mieliby więcej zarabiać. […] Do polityki w ogóle nie powinno się iść po to, by się dorobić.

Poruszony zostaje również temat kampanii reklamowej jednego z browarów z wykorzystaniem wątku homoseksualnego. Marek Jakubiak wskazuje, że właściciele tego przedsiębiorstwa są mu winni 1,5 mln zł. Jak dodaje:

Wtrącanie ideologii LGBT do produkcji piwa nie ma sensu.

Rozmówca Adriana Kowarzyka ubolewa nad coraz większymi naciskami światopoglądowymi, m.in. ze strony władz stolicy. Zapewnia, że.

Rafał Trzaskowski wymaga podpisania deklaracji lojalności LGBT od ludzi, którzy w Warszawie chcą prowadzić biznes.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Wniosek o referendum ws. odwołania prezydent Łodzi. Bekrycht: władze nie sprzyjają rozwojowi miasta

Dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej wskazuje, że pomimo zaniedbań stereotyp szarej i ponurej Łodzi nie jest prawdziwy. Wskazuje jednak, że powinna ona być lepiej zarządzana,

Hubert Bekrycht mówi, że nie powinno się spoglądać negatywnie na Łódź, ponieważ jest to prężnie zmieniające się miasto. Dzieje się tak pomimo słabości obecnej władzy.

Z czasów PRL pozostał stereotyp, że Łódź to miasto szare i ponure. Miasto jednak bardzo zmieniło się przez ostatnie 30 lat. Niestety wciąż częste są głosy o tym, że po mieście się płynie, a nie jedzie.

Mimo wielu pozytywnych przemian jest też kilka negatywnych punktów. Są nimi korki w mieście oraz stosunek władz do mieszkańców. Część łodzian pragnie doprowadzić do referendum w sprawie odwołania prezydent Hannę Zdanowską za wadliwe inwestycje oraz zadłużenie stolicy województwa.

Może zdarzyć się tak, że wybory w mieście odbędą się już jesienią.

Wniosek referendalny wpłynął 1 lipca. Inicjatorem jest stowarzyszenie walczące z procederem „czyszczenia kamienic”. Od 17 lipca zbierane są podpisy poparcia dla inicjatywy, można będzie je składać mniej więcej do połowy września.

Oprócz złego zarządzania miastem, prezydent Zdanowska jest krytykowana za rozbuchaną propagandę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Polska przyznała wizę humanitarną białoruskiej olimpijce. Marcin Przydacz: to kwestia prestiżowa dla naszego kraju

Wiceminister spraw zagranicznych odsłania kulisy akcji polskich służb dyplomatycznych, które natychmiast udzieliły wsparcia Kryscinie Cimanouskiej.


Marcin Przydacz komentuje przyznanie przez Polskę wizy humanitarnej Kryscinie Cimanouskiej, reprezentantce Białorusi na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

To kwestia marki polski jako kraju zaangażowanego w pomoc dla białoruskiej opozycji.

Wiceszef MSZ zapewnia, że polskie służby dyplomatyczne były przygotowane na rozwój sytuacji, Cimanouska otrzymała wizę tuż po przybyciu do polskiej ambasady.

Ze względów bezpieczeństwa nie chciałbym podawać szczegołów przyjazdu sportsmenki dla Polski.

Nasze państwo jest gotowe zapewnić legalny pobyt w Polsce również mężowi Cimanouskiej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Zbigniew Natkański: takie firmy typu Whirlpool, Gillette zatrudniają ludzi głównie spoza naszego obszaru

O próbie odwołania Hanny Zdanowskiej, nieporządku w zarządzaniu miastem, braku perspektyw dla młodych w Łodzi i spadku zainteresowania mediami lokalnymi.

Gość „Popołudnia WNET” Zbigniew Natkański – prezes łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, komentuje obecną sytuację polityczną w Łodzi. Podjęto kolejną próbę odwołania prezydent Hanny Zdanowskiej ze stanowiska. Przyczyną jest niezadowolenie spowodowane brakiem wypełnienia obietnic wyborczych.

W łodzi wrze, z tego względu, że powstał komitet referendalny, który chce odwołać panią prezydent Hannę Zdanowską i jego zadaniem jest zebranie odpowiedniej liczby podpisów, żeby to referendum się odbyło – powiedział Zbigniew Natkański.

Będzie to trzecia próba odwołania prezydent Zdanowskiej ze stanowiska. Aby referendum mogło się odbyć, musi zostać zebrana odpowiednia liczba podpisów. Ze względu na sezon wakacyjny może się to okazać trudne. Zła organizacja robót drogowych i nieaktualne informacje o nich, przyczyniają się do wzrostu niezadowolenia społecznego.

Nie da się tutaj jeździć z tego względu, że codziennie zaskakują nas drogowcy, którzy remontują daną ulicę, te informacje które ukazują się w internecie nie zawsze są aktualne – poinformował Zbigniew Natkański.

Zarówno zwolennicy obecnej prezydent jak i jej przeciwnicy działają bardzo aktywnie w internecie. Hanna Zdanowska, która wygrała wybory z dużą przewagą, nie będzie łatwo zmusić do odejścia. Natkański zaznaczył, że największym sukcesem prezydent, jest wygrywanie wyborów i przypisywanie sobie cudzych zasług.

Największym jej sukcesem jest, że potrafiła swój program sprzedać mieszkańcom (…) omamić mieszkańców, zaczarować mieszkańców, że wszystko co robi jest jej zasługą. A czasami jest tak, że władze samorządowe przypisują sobie zasługi, które są efektem działania samorządu województwa, władz państwowych i tak dalej – powiedział Zbigniew Natkański.

Za największą porażkę prezydent Hanny Zdanowskiej, Natkański uważa to, że nie potrafiła zatrzymać młodych ludzi w mieście, ani sprowadzić nowych mieszkańców. Zagraniczne, nowoczesne inwestycje, takie jak chociażby ta związana z Dellem nie poprawiają sytuacji, ponieważ pracują w nich głównie osoby spoza Unii Europejskiej.

Te nowe inwestycje, które robi kapitał zagraniczny w Łodzi, polegają na tym, że w tych zakładach pracy pracują obcokrajowcy. (…) takie firmy typu Whirlpool, Gillette (…) zatrudniają ludzi głównie spoza naszego obszaru, spoza Unii Europejskiej. Czyli to są Ukraińcy, mieszkańcy Białorusi i mieszkańcy krajów azjatyckich – powiedział Zbigniew Natkański.

W łódzkich mediach, zdaniem Zbigniewa Natkańskiego, notuje się raczej spadek zainteresowania mediami publicznymi. Radiom prywatnym idzie lepiej. Prasa lokalna notuje stały spadek poczytności, pomimo zmian w dyrekcji nie zmieniła się ani treść ani szata graficzna.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

J.L.

Aleksiej Fronckiewicz: Białoruskie Centrum Kryzysowe zajmuje się przede wszystkim pomocą dla białoruskich uchodźców

Dyrektor Białoruskiego Centrum Kryzysowego Aleksiej Fronckiewicz mówił w porannej audycji Radia WNET o inicjatywach podejmowanych przez tę organizację.

Gościem Wojciecha Jankowskiego w Poranku WNET był Aleksiej Fronckiewicz, dyrektor Białoruskiego Centrum Kryzysowego, który przybliżył czym zajmuje się ta organizacja. Podejmuje m.in. inicjatywy upamiętniające działaczy białoruskiej opozycji. We Lwowie w każdą niedzielę tradycyjnie organizowana jest akcja w ramach wsparcia społeczeństwa obywatelskiego, które  organizuje  białoruska diaspora. Wówczas wspominane są osoby, które zginęły w wyniku działań i represji  reżimu Łukaszenki.

Duża część z wymienionych to nazwiska więźniów politycznych, którzy dotąd siedzą w więzieniach na Białorusi – wskazał Fronckiewicz.

Gość Radia WNET wskazywał także na to, dlaczego duża część Białorusinów po jakimś czasie jest zmuszona do opuszczenia Polski i wyjazdu na Ukrainę. Powodem jest procedura przedłużania wizy humanitarnej. Nie można tego dokonać przebywając na terytorium Polski.

Jest spora część ludzi, której te wizy już się kończą. (…) Nie można jej przedłużyć przebywając w Polsce. Dobrze byłoby zmodyfikować tę procedurę.

Fronckiewicz wskazywał także na inne działania kierowanej przez siebie organizacji.

Działamy już ponad rok. Zajmujemy się przede wszystkim pomocą prawną i psychologiczną dla białoruskich uchodźców, a także w otrzymaniu polskiej wizy humanitarnej.

We Lwowie została także otwarta białoruska szkoła.

Odbyły sie juz drugie zajęcia. Każdy, kto chce się nauczyć jeżyka białoruskiego może to zrobić.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy

A.N.