Poranek Radia Wnet 14 marca 2017 – dr Zbigniew Kuźmiuk, Rebecca Kiessling, ks. Ireneusz Skubiś, Robert Winnicki

Posłuchaj Poranka Wnet, w którym Rebecca Kiessling, prezes organizacji „Save the 1″, przybliżyła problem osób poczętych z gwałtu.

dr Zbigniew Kuźmiuk – poseł do Parlamentu Europejskiego;

Rebecca Kiessling – prezes organizacji „Save the 1”;

Robert Winnicki – poseł na Sejm, prezes Ruchu Narodowego;

ks. infułat Ireneusz Skubiś – wiceprzewodniczący Komisji Episkopatu ds. Kultury i Środków Społecznego Przekazu;

Krzysztof Tytko – ekspert ds. górnictwa;

Mieczysław Kościuk – przewodniczący “Solidarności” w KWK „Krupiński”;

Jolanta Hajdasz – redaktor naczelna wielkopolskiego wydania „Kuriera Wnet”.


Prowadzący: Krzysztof Skowroński
Realizator: Andrzej Gumbrycht
Wydawca: Łukasz Jankowski
Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza: 

Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego z poniedziałkowej konferencji prasowej.

dr Zbigniew Kuźmiuk o wyborze Donalda Tuska na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego oraz zamieszkach w Holandii. Mówił również o przyszłości Unii Europejskiej.

 

Część druga:

ks. infułat Ireneusz Skubiś o wręczonym we wtorek Orderze Orła Białego dla ks. kard. Marianowi Jaworskiemu przez prezydenta Andrzeja Dudę. Mówił również o potrzebie powrotu Europu do korzeni chrześcijańskich. Poinformował o sympozjum ruchu „Europa Christi”, które odbędzie się dziś na UKSW w Warszawie przy ul. Dewajtis 5 i rozpocznie się o godz. 9:30. Tematem wydarzenia będą cele ojców założycieli Unii Europejskiej.

Część trzecia:

Robert Winnicki o dwóch wizjach Europy: scentralizowanej UE oraz kontynentu suwerennych państw. Stwierdził także, że Polska powinna wyjść ze Wspólnoty. Krytycznie odniósł się do zagranicznej polityki Prawa i Sprawiedliwości.

 

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część piąta:

Rebecca Kiessling opowiedziała o inspiracji, która skłoniła ją do stworzenia antyaborcyjnej organizacji „Save the 1″. Przyznała, że jej celem jest zobrazowanie ludziom problemu osoby poczętej za sprawą gwałtu. Chociaż nie jest zwolenniczką Donalda Trumpa, to ceni go za poglądy dotyczące „prawa do życia”.

 

Część szósta:

Mieczysław Kościuk o dalszych losach kopalni KWK „Krupiński”, która 1 kwietnia ma być włączona do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Oznacza to likwidację zakładu wydobywczego.

Jolanta Hajdasz przedstawiała artykuły w wielkopolskim wydaniu „Kuriera Wnet”.

 

 


Posłuchaj całego Poranka WNET!

Południe Radia Wnet 13 marca 2017 – prof. Romuald Szeremietiew, Maria Przełomiec, Ewa Stasinowska – Posłuchaj audycji!

Posłuchaj Południa Radia Wnet, którego głównymi tematami są: zamieszki w Holandii oraz 18. rocznica przystąpienia Polski do NATO!

Prof. Romuald Szeremietiew – były minister obrony narodowej;

Maria Przełomiec – dziennikarka, autorka „Studia Wschód” w TVP Info;

Ewa Stasinowska – Klub „Gazety Polskiej” w Holandii.


Prowadzący: Andrzej Abgarowicz
Realizator: Karol Zieliński
Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza: 

Maria Przełomiec o wizycie prezydenta Turcji Recep Tayyip Erdoğan w Rosji. Mówiła także o wiecu, który odbył się w sobotę w Turcji, na którym wicepremier Numan Kurtulmuş oskarżył Zachód o działanie na szkodę państwa znajdującego się w „Azji Mniejszej”.

 

Część druga:

Prof. Romuald Szeremietiew o 18. rocznicy wstąpienia Polski Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO). Podjął również temat geopolityki światowej w kontekście zmagań pomiędzy USA a Chinami. Mówił również o pozycji Turcji na arenie międzynarodowej.

 

Część trzecia:

Ewa Stasinowska o zamieszkach społeczności tureckiej w Holandii i tamtejszych wyborach parlamentarnych, które odbywają się w środę.

 

 


Posłuchaj całego Południa WNET!

Witold Repetowicz: Gdyby nie decyzja Holandii wobec Turcji, moglibyśmy mieć na ulicach Europy bliskowschodni konflikt

– Holandia miała prawo i obowiązek zakazać organizacji tureckiego wiecu na swoim terytorium – stwierdził Witold Repetowicz w Poranku Wnet, komentując decyzję władz Rotterdamu, która wywołała zamieszki

[related id=”198″ side=”left”]

Holenderskie władze odmówiły w sobotę zgody na lądowanie w Rotterdamie samolotu z szefem tureckiego MSZ Mevlütem Çavuşoğlu na pokładzie. Çavuşoğlu zamierzał uczestniczyć w Holandii w wiecu zorganizowanym przez społeczność turecką. Turecki minister spraw zagranicznych miał zamiar przekonać lokalną mniejszość turecką do głosowania w referendum 16 kwietnia, którego celem jest zwiększenie uprawnień prezydenta Turcji. Zakaz wstępu Çavuşoğlu wywołał w Rotterdamie zamieszki. Holenderskie władze argumentowały swoją decyzję chęcią zachowania porządku i bezpieczeństwa publicznego.

Sprawę skomentował w Poranku Wnet Witold Repetowicz, dziennikarz Defence24, który stwierdził, że działanie holenderskich władz zapobiegło „rozlewowi krwi” na ulicach europejskiego państwa:

Referendum dotyczy konstytucji, która w ogóle ma nie być demokratyczna. Holandia miała prawo i obowiązek zakazać organizacji tureckiego wiecu na swoim terytorium. […] Pozwalanie na agitację jednej ze stron, która uczestniczy w wojnie domowej (i nad którą ciążą zarzuty dokonania zbrodni wojennych), to jak zapalanie ogniska na stacji benzynowej. Takie wiece prowokują drugą stronę konfliktu, np. Kurdów. Turcy tylko czekają, aby ktoś przeciwstawił się ich kampanii. Mielibyśmy przeniesienie bliskowschodniego konfliktu na terytorium Europy. Następstwem tego byłyby walki kurdyjsko-tureckie, w których polałaby się krew – powiedział gość Radia WNET.

Repetowicz stwierdził także, że w zamieszkach mogą uczestniczyć turecka agentura oraz „przesiąknięci ideami islamistycznymi skrajni nacjonaliści, których można porównać do nazistów”.

Ponadto dziennikarz podjął temat wojny w Syrii oraz problemów związanych z kryzysem uchodźczym. Wskazał na Turcję jako ognisko zapalne europejskich problemów z migrantami z Bliskiego Wschodu.

K.T.

Jan Bogatko: Dziennikarz „Die Welt” Shiltz krytycznie odniósł się do wyboru Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej

– Niemiecki dziennikarz Christoph Schiltz napisał, że wybór Donalda Tuska jest niedobry, bo pogłębi podziały, jakie istnieją w Polsce oraz Unii Europejskiej – powiedział w Poranku Wnet Jan Bogatko.

Korespondent Radia Wnet w Niemczech Jan Bogatko omówił dwie publikacje, które ukazały się na łamach „Die Welt”, a dotyczyły wyboru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Jedna z nich, autorstwa Chrisopha B. Schiltza („Polska gorzko się zemści za tę porażkę”) krytycznie odnosi się do powtórnie wybranego szefa unijnej instytucji.

Jan Bogatko stwierdził, że tekst wyróżnia się spośród innych niemieckich komentarzy na temat ostatniego unijnego wydarzenia, gdyż „sprawia wrażenie, że nie jest kompletnie spisany z »Gazety Wyborczej«, ale tylko fragmentarycznie”.

[related id=”6575″]

Shiltz napisał, że kanclerz Niemiec Angela Merkel odnosi „sukces”, który miałby doprowadzić do izolacji Beaty Szydło na arenie międzynarodowej. Autor publikacji uważa, że takie stanowisko jest naiwne i stanowi tylko pewien epizod, który będzie miał daleko idące skutki dla Polski i UE. Podjęta w Brukseli decyzja będzie dzielić polskie społeczeństwo – powiedział.

Korespondent Radia Wnet zaznaczył także, że choć artykuł niemieckiego dziennikarza krytycznie odnosi się do osoby Donalda Tuska, to dalsze hipotezy autora publikacji są irracjonalne: – Jak twierdzi, podziały w Polsce i UE stworzą nową przestrzeń dla antyeuropejskich resentymentów i pozwoli silnemu człowiekowi, jakim jest Jarosław Kaczyński, zintensyfikować jego antyeuropejską kampanię. – Ja nic nie wiem o żadnej kampanii prezesa Prawa i Sprawiedliwości – podkreślił.

Bogatko przedstawił również drugą publikację „Die Welt”, która także komentuje wybór Tuska na szefa RE: – To jest artykuł przepisany z jakichś niesamowicie lewackch czasopism z Polski. […] Autor tego artykułu stwierdził, że w Polsce odbywa się jakaś tragedia polityczna. Świadczy o tym niechęć polskiego rządu do swojego rodaka w roli prezydenta Rady.

– To rzeczywiście skandal, bo każdego rodaka należy popierać. Jeżeli tak, to są rodacy w historii Niemiec, którego poparcia Niemcy by się wstydzili.

 

 

K.T.

Cejrowski: Demokracja w Europie ma nawyk zarządzania obywatelem, podczas gdy w Ameryce to obywatel zarządza państwem

Dobrym wyjściem jest podatek pogłówny, gdzie każdy płaci jednakową kwotę rocznie, albo dziesięcina, wypróbowany system znany już z Biblii. Państwo musiałoby wtedy z większą rozwagą wydawać pieniądze.

 

Głównym tematem rozmowy Wojciecha Cejrowskiego i Krzysztofa Skowrońskiego było porównanie stopnia wolności obywateli w Europie i Ameryce. Wojciech Cejrowski określił system Unii Europejskiej jako opresyjny, w którym ludzie ograniczeni są tak wielką ilością przepisów, że właściwie nie ma żadnej dziedziny życia, w której człowiek może działać z całkowitą swobodą.

Stwierdził też, że w Unii nawet nie wolno mówić tego, co się chce, bo i to jest określone przepisami, np. o mowie nienawiści. W Ameryce natomiast każdy ma nieograniczoną wolność wypowiedzi i najwyżej może zostać pociągnięty do odpowiedzialności sądowej z czyjegoś prywatnego oskarżenia.

W Europie obywatel nie ma też praktycznie, w przeciwieństwie do USA, wolności gospodarczej.

Co do podatków, Wojciech Cejrowski stwierdził, że najlepszym wyjściem w sytuacji, gdyby państwo pozostawiało obywatelom całkowitą wolność działalności gospodarczej, byłby podatek pogłówny, gdzie każdy płaci jednakową kwotę rocznie. Zyskaliby na tym obywatele, którzy są bardziej przedsiębiorczy lub mają więcej szczęścia.

W wypadku, gdyby państwo w większym stopniu angażowało się w organizację życia społecznego, idealnym wyjściem jest dziesięcina, wypróbowany system, znany już z Biblii. Wystarczyłoby pieniędzy na sprawowanie przez państwo jego funkcji, jednak musiałoby ono z większą rozwagą je wydawać. Takie sprawy, jak np. pomoc biednym i bezrobotnym, pozostałyby w gestii organizacji charytatywnych, które mają możliwość wydawania pieniędzy w sposób mniej sformalizowany niż państwo.

Na pytanie Krzysztofa Skowrońskiego, dlaczego tak wychwala Amerykę, polski podróżnik i pisarz, mieszkający w Stanach, odpowiedział:

Tu mam najwięcej wolności, na której mi zależy, co nie znaczy, że mam jej tyle, ile chciałbym mieć. Nie mówię o Stanach, że są idealne. Dlatego wspierałem modlitwą i działaniami kampanię wyborczą Donalda Trumpa – bo on obiecuje, że poprawi Amerykę. Wynika stąd, że nie jest z definicji idealna, lecz jest lepsza od innych możliwych wyborów.

Wiele z dobrych rozwiązań demokracji amerykańskiej Wojciech Cejrowski chciałby po prostu przekopiować do Polski.

Stwierdził również, że demokracja w Europie ma nawyk zarządzania obywatelem, podczas gdy w Ameryce to obywatel zarządza państwem. Europejczycy np. rozmawiają z policjantami „w przyklęku psychicznym”, podczas gdy Amerykanin w rozmowie z policjantem egzekwuje swoje prawa jako jego pracodawca.

W radiowej rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim Wojciech Cejrowski wyraził również swoje niekonwencjonalne opinie na temat prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz oraz przewodniczącego Rady Europy Donalda Tuska.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

MS

Dr Jerzy Targalski: PiS może sprzeciwić się bezczelnemu dyktatowi niemieckiemu, podważając autorytet Unii Europejskiej

– Trzeba rozmawiać z panami, a nie z lokajami. Rozmawiajmy z Angelą Merkel – odpowiedział bez ogródek Jerzy Targalski na pytanie o przyszłe relacje między rządem Beaty Szydło a Donaldem Tuskiem.

Jak powiedział gość Południa Wnet, „bezczelny dyktat niemiecki” w Unii Europejskiej jest możliwy do pokonania jedynie poprzez systematyczną, długotrwałą walkę. Miałaby ona polegać na podważeniu autorytetu Wspólnoty Europejskiej.

Jest to porażka, którą należy wykorzystać do odniesienia zwycięstwa. […] Jeżeli sukces niemiecki polegający na izolacji Polski wykorzysta się do podważenia autorytetu UE, to ta porażka zostanie przekuta w zwycięstwo. Chyba że po gromkich okrzykach nastąpi cisza, jak zazwyczaj, bo w Polsce nikt się nie zajmuje niczym systematycznie – powiedział Jerzy Targalski.

[related id=”6573″]

Dr Targalski odniósł się również do sprawy braku wsparcia Polski ze strony krajów Grupy Wyszehradzkiej podczas wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej. Węgry, Słowacja oraz Czechy poparły bowiem kandydaturę Donalda Tuska, której PiS się stanowczo sprzeciwił. Historyk uważa, że działania PiS-u powinny skupiać się na wspieraniu wspólnych interesów Grupy V4. Jego zdaniem przekuje się to na wzmocnienie wspólnego stanowiska czterech środkowoeuropejskich państw na arenie UE.

Zapytany o przyszłe relacje pomiędzy gabinetem premier Beaty Szydło a szefem RE Donaldem Tuskiem odpowiedział bez ogródek: – Trzeba rozmawiać z panami  a nie z lokajami. Rozmawiamy z Angelą Merkel.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

 

K.T.

Marek Jurek: Prawo i Sprawiedliwość pomogło krajom członkowskim Unii Europejskiej wybrać Donalda Tuska na szefa RE

– Akcja PiS nie była skierowana przeciwko problemom Unii, ale ad personam wobec Tuska – powiedział Marek Jurek w Poranku Wnet, komentując wybór Donalda Tuska na drugą kadencję przewodniczenia RE.

Spośród 28 krajów członkowskich Unii Europejskiej wyłącznie Polska sprzeciwiła się wyborowi na drugą kadencję polskiego polityka.

Marek Jurek, prezes Prawicy Rzeczypospolitej: – Myślę, że cała akcja podjęta przez polskie władze bardzo pomogła państwom europejskim szybko wybrać Donalda Tuska. Ponadto wybór  bardzo skonsolidował opinię federalistyczną.

– Polski rząd przyjął słuszną zasadę, że w związku państw, żeby reprezentować cały związek, trzeba przede wszystkim reprezentować własne państwo, jednak, niestety, tę zasadę spalił. Akcja PiS nie była bowiem skierowana przeciwko problemom Unii, ale ad personam wobec Tuska.

Marek Jurek stwierdził również, że strategia PiS wobec wyborów na szefa RE skończyła się fiaskiem. W jego opinii ta przegrana oznacza izolację Polski na arenie europejskiej oraz pogorszenie stosunków przewodniczącego Rady (Donalda Tuska) z gabinetem premier Beaty Szydło.

Niemniej prezes Prawicy Rzeczypospolitej wyraził zdziwienie, że za kandydaturą byłego polskiego premiera zagłosowały Wielka Brytania oraz kraje państw Grupy Wyszehradzkiej.

 

 

K.T.

Poranek Radia Wnet 10 marca 2017 – Krzysztof Tchórzewski, Marek Jurek, Ryszard Czarnecki, Piotr Semka, Tomasz Ognisty

Dzisiejszymi głównymi tematami Poranka Wnet są: wybór Donalda Tuska na szefa RE oraz likwidacja KWK „Krupiński”. Gośćmi byli m.in. Krzysztof Tchórzewski (minister energii) i Piotr Semka (publicysta).

Krzysztof Tchórzewski – minister energii;

Marek Jurek – prezes Prawicy Rzeczypospolitej, poseł do Parlamentu Europejskiego;

Ryszard Czarnecki – wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego;

Piotr Semka – pisarz, publicysta, dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”;

Tomasz Ognisty – górnik KWK „Krupiński”;

Wojciech Piotr Kwiatek i Bogusław Szostkiewicz – redaktorzy magazynu kulturalnego Radia WNET.


Prowadzący: Krzysztof Skowroński 
Wydawca: Łukasz Jankowski
Realizator: Konrad Abramowicz
Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


Część pierwsza: 

Wypowiedzi Beaty Szydło, Jarosława Kaczyńskiego, Grzegorza Schetyny oraz Ryszarda Petru po wyborze Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej.

Tomasz Ognisty opowiadał o sytuacji w KWK „Krupiński”. Stwierdził, że decydenci z polskiego sektora energetycznego zainwestowali duże sumy pieniędzy w wydobycie węgla w tej kopalni. Pomimo to 1 kwietnia zakład zostanie zlikwidowany. Zwrócił także uwagę na złą kondycję psychiczną górników.

 

Część druga:

Ryszard Czarnecki przyznał, że poprzez precedensowy wybór (bez zgody wszystkich państw członkowskich) Donalda Tuska w Unii Europejskiej będzie pogłębiał się kryzys zaufania do wspólnoty państw. Nieprzychylny Polsce głos Węgier przewodniczący skomentował krótko: „Wstyd Viktor, wstyd” – nawiązując tymi słowami do jednego ze swoich artykułów.

 

Część trzecia:

Piotr Semka komentował wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Zdaniem publicysty, Polska jest osamotniona w Europie z tego powodu, że bronimy swojej tożsamości i wyznawanych wartości.

 

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

Część piąta:

Krzysztof Tchórzewski stwierdził, że Unia Europejska poprzez precedens w wyborze Donalda Tuska dokonała próby zorganizowania Unii na zasadzie dyktatu czy lewicowej myśli Altiero Spinellego mającej na celu ścisłą integrację polityczną Wspólnoty Europejskiej.

Minister energii tłumaczył także, dlaczego KWK „Krupiński” zostanie zlikwidowana. Kopalnia padła ofiara niewydolności finansowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej i słabej kondycji całego sektora górniczego, który był zaniedbywany przez lata.

 

Część szósta:

Marek Jurek komentował wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej.

Aleksander Bobrownicki prezentował różne aspekty troski o zdrowie.

Bogusław Szostkiewicz mówił o książce „Sztuka kochania” Michaliny Wisłockiej.

 


Posłuchaj całego Poranka WNET!

 

Mieczysław Kościuk: Przeprowadzimy dziś lub jutro strajk ostrzegawczy w KWK „Krupiński”. Będzie to akcja dwugodzinna

– Mnie nie pozostało nic innego, jak pójść do załogi górniczej i wszcząć akcję strajkową polegającą na powstrzymaniu się od pracy. Zrobię to dziś bądź jutro – mówił Mieczysław Kościuk w Poranku Wnet.

Jak poinformował w porannym programie Radia Wnet Mieczysław Kościuk, przewodniczący NSZZ Solidarność w KWK „Krupiński”, kopalnia zamierza wszcząć dwugodzinny strajk w czwartek bądź w piątek: – Będzie to strajk ostrzegawczy. Przeprowadzimy go na wszystkich zmianach. Jesteśmy w sporze z zarządem, więc mając protokół rozbieżności, mamy uprawnienia do zorganizowania akcji strajkowej – powiedział.

[related id=”6060″]

Kościuk zaznaczył, że strajk ma być informacją dla ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego o chęciach „obrony przez górników pokładu węgla koksowego”, który stanowi ważną część majątku narodowego.

[related id=”5924″ side=”left”]

W Poranku Wnet głos zabrał również Jarosław Grzesik, przewodniczący górniczej Solidarności, który podkreślił rolę węgla koksowego na rynku surowców wydobywczych w Polsce. „Krupiński” znajduje się na bogatych w węgiel koksowy złożach: – Musimy się zastanowić, czy stać nas na zrezygnowanie z tych złóż, których stale jest deficyt. To typ węgla, do którego nie potrzeba żadnego wysiłku, żeby go sprzedać, i to w korzystnej cenie. Jako państwo powinniśmy dbać o te złoża – tłumaczył.

Kościuk odniósł się również do środowego programu w TVP 1 „Magazyn śledczy Anity Gargas”, gdzie głównym tematem był wpływ polityki energetycznej rządów Platformy Obywatelskiej na likwidację „Krupińskiego”. Przewodniczący stwierdził, że liczne zaniedbania ze strony PO spowodowały kontynuację decyzji politycznych przez ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego.

Zabawa barbórkowa w 2013 r. w KWK „Krupiński” z udziałem władz PO oraz Donalda Tuska to ostatnia zabawa w kopalni. Polegała ona na przypieczętowaniu, w moim przekonaniu, powszechnej aprobaty tego, co miało się wydarzyć później, czyli likwidacji zakładu wydobywczego. […] PO przygotowała grunt pod likwidację, a pan minister Tchórzewski uwierzył w plan [poprzedniego rządu – red.] i kontynuuje ich program – powiedział w Poranku Wnet Mieczysław Kościuk.

Jan Bogatko w Poranku WNET: manewr polskiego rządu z kandydaturą Saryusz-Wolskiego budzi w Niemcach zachwyt i przestrach

Niemcy zastanawiają się, w jakim kierunku rozwinie się sytuacja, jeżeli Polacy nie podpiszą konkluzji szczytu. Niemiecka prasa podkreśla, że Merkel jest zdecydowana poprzeć Tuska nawet wbrew Polsce.

 

O rekcjach niemieckiej prasy na kontrowersje wokół wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej mówił w Poranku WNET Jan Bogatko. Media za Odrą podkreślają, że Merkel jest zdecydowana na przeforsowanie Tuska nawet wbrew stanowisku Polski. Niemcy mają wyraźny problem z kandydaturą Jacka Saryusz-Wolskiego i zastanawiają się, jak dalej rozwinie się sytuacja. Szef dyplomacji Sigmar Gabriel unikał podczas wizyty w Warszawie jakichkolwiek odniesień do wewnętrznej polskiej polityki.

Merkel chce Tuska nawet wbrew woli Polski – piszą niemieckie gazety.