Rodzinne spotkanie z historią w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL: 30–31 lipca 2022 r

Featured Video Play Icon

W ostatni weekend lipca w Muzeum na Rakowieckiej będzie można dotknąć historii. Będzie to czas kontaktów z żywą historią, skierowany szczególnie do dzieci i młodzieży.

Przeniesiemy się do czasów II wojny światowej i PRL, biorąc udział w grach, warsztatach i konkursach prowadzonych przez doświadczonych pracowników IPN. Planszówki, gry wieloformatowe, łamigłówki, koło fortuny, puzzle, kolorowanki, poznawanie symboli naszej historii, warsztaty tworzenia ryngrafów, warsztaty tworzenia strojów historycznych „Wycinanki ubieranki” czy nauka techniki sitodruku. Weźmiemy udział w warsztatach „Śledztwo katyńskie”, w kursie szyfrowania, dowiemy się, czym były więzienne grypsy.

W sobotę o godzinie 18:00 odbędzie się koncert „Pośród kul, huku dział. Piosenki szturmowe Powstania Warszawskiego” w wykonaniu Teatru Muzycznego „Od Czapy”.

Szczegółowy program wydarzenia jest dostępny na stronie Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

Organizatorami wydarzenia są Instytut Pamięci Narodowej, Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL oraz 6 Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej im. rtm. Witolda Pileckiego.

Wstęp wolny.

Czytaj także:

Dumni z Powstańców – start VII edycji kampanii BohaterON

 

Dr hab. Musiał: 30-31 lipca to rodzinne spotkanie z historią. Hlebowicz: Chcemy pokazać walkę Polaków z komunizmem

dr hab. Filip Musiał i Adam Hlebowicz/ Fot. Karolina Jermak, Radio Wnet

Dr hab. Filip Musiał i Adam Hlebowicz o wydarzeniach organizowanych przez IPN oraz Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w weekend 30-31 lipca.

Dr hab. Filip Musiał zaprasza na Rakowiecką 37, aby wziąć udział w wielkim edukacyjnym wydarzeniu. Dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL wyjaśnia, że

Weekend 30-31 lipca to rodzinne spotkanie z historią.

Adam Hlebowicz mówi, że IPN pokaże wtedy swój dotychczasowy dorobek. Są to spotkania rodzinne, co oznacza rozmaite wydarzenia, w tym dedykowane dzieciom. Dyrektor Biura Edukacji Narodowej Instytutu Pamięci Narodowej tłumaczy, że chcą pokazać zmagania Polaków z komunizmem.

Pokażemy tę historię taką bardzo tragiczną, ale także też tę historię taką trochę z przymrużeniem oka, Pomarańczową Alternatywę.

Stwierdza, że chciałby, aby muzeum było jak najczęściej odwiedzane.

Czytaj także:

IPN „Powraca po Swoich”: uroczystości pogrzebowe 14 żołnierzy Wojska Polskiego zamordowanych w lipcu 1946 r.

Dr hab. Musiał informuje, że muzeum jest w trakcie organizacji, jednak można je już odwiedzać. Z tej okazji w Nocy Muzeów skorzystało 500 osób.

Jesteśmy przed tymi decydującymi działaniami, czyli przed rozpoczęciem całego procesu inwestycji, który ma sprawić by było to pełnoprawne muzeum z prawdziwego zdarzenia.

Różne oddziały muzeum będą przypominać, iż powstanie warszawskie było bitwą o Polskę. Hlebowicz zgadza się z tym, że powstanie ma wymiar ogólnonarodowy.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

 

A.P.

74. rocznica śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego

Fragment pomnika Witolda Pileckiego w Warszawie. / Fot. Mateusz Opasiński / Wikimedia Commons

25 maja 1948 r. w mokotowskim więzieniu stracony został rotmistrz Witold Pilecki – żołnierz Armii Krajowej, bohater walk o niepodległość, ochotnik do Auschwitz.

W murach dawnej katowni UB na Rakowieckiej mieści się obecnie Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, które jak co roku upamiętnia rotmistrza (pośmiertnie, od 2013 r., pułkownika) Witolda Pileckiego w rocznicę jego stracenia.

  Jak przypomniał dyrektor Muzeum Filip Musiał, Witold Pilecki

Jest reprezentantem pokolenia, które przywróciło Polskę na mapę Europy w 1918 r., później walczyło przeciwko komunistycznej nawale w 1918-20, w wojnie polsko-bolszewickiej. Za udział w tych walkach bardzo młody Witold Pilecki został dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych, budował również II Rzeczpospolitą, opiekował się rodzinnym majątkiem.

Czytaj także:

Rotmistrz Pilecki: Bohater narodowy, wielki patriota, żołnierz i gospodarz ziemski. Walczył o sprawiedliwość i wolność

Wśród prezentowanych pamiątek po ochotniku do Auschwitz są  książeczka „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza à Kempisa i ryngraf, który Witold Pilecki ofiarował żonie w 15. rocznicę ślubu. Rotmistrz Pilecki widział w religii najlepszy fundament do przeciwdziałania sowietyzacji Polaków, o czym mówił w Radiu Wnet jego prawnuk Krzysztof Kosior.

Prawnuk rtm. Pileckiego: Odezwa przypisywana pradziadkowi streszcza się w słowach Bóg, Ojczyzna, Rodzina

O godz. 18.30 rozpocznie się msza św. w intencji rotmistrza. O 21.30, w godzinę jego śmierci, zostanie złożony mu hołd we wszystkich związanych z nim miejscach w Polsce.

A.P.

Źródło: TVP.Info

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości oraz Mariusz Błaszczak, szef MON upamiętnili bohaterstwo żołnierzy wyklętych

Ppłk Waldemar „Gacek” Nowakowski, uczestnik Powstania Warszawskiego wzniecił Ogień Pamięci podczas obchodów święta żołnierzy wyklętych w mokotowskim więzieniu, miejscu tortur i śmierci wielu z nich

Przedstawiciele władz państwowych, w tym Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak oraz wiceministrowie sprawiedliwości: Patryk Jaki, Michał Wójcik, Łukasz Piebiak i Marcin Warchoł, wzięli udział w patriotycznej ceremonii ku czci Żołnierzy Wyklętych.

Uroczystość miała miejsce na terenie dawnego aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej na warszawskim Mokotowie, gdzie powstaje Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Kulminacją było symboliczne zapalenie „Ognia Pamięci” ku czci niezłomnych bohaterów.

Gośćmi honorowymi byli ostatni żyjący uczestnicy antykomunistycznego zrywu niepodległościowego lat powojennych. To do nich przede wszystkim zwrócił się w swoim wystąpieniu Zbigniew Ziobro.

– Prawda zwyciężyła, czego dowodem jest to, że tu się spotykamy. Po raz kolejny 1 marca, w miejscu, które w sposób dosłowny nasiąknęło krwią Żołnierzy Wyklętych. W miejscu, którego mury widziały oprawców i zbrodnie, a z drugiej strony ogromne cierpienie i ból polskich patriotów, żołnierzy do końca wiernych zasadzie „Bóg, Honor, Ojczyzna”, marzących o wolnej, suwerennej Polsce – mówił.

Wyjątkowy pomnik

Minister podkreślał, że miejsce niegdysiejszej kaźni zamienia się w pomnik. Dzieje się tak za sprawą pracy wielu ludzi i decyzji, w których miał on zaszczyt uczestniczyć wraz prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim.

– To świadectwo o tych, którzy mieli zostać zapomniani. Kiedy w maju 1945 roku Niemcy podpisywały akt kapitulacji, kiedy w krajach Zachodniej Europy fetowano zwycięstwo, tu na tej ziemi, w Polsce, niestety wojna się nie skończyła. Tu dalej Polacy czuli smak goryczy, bólu i cierpienia. Ci, którzy mieli odwagę upominać się o wolną Polskę. Czynili to przez działania w sferze polityki, edukacji, a także czynu zbrojnego. Mieli heroiczną siłę, odwagę, serce, by przeciwstawić się ogromnej złej mocy, która wówczas opanowała Polskę, sowieckim najeźdźcom i tworzącej się bezpiece – zaznaczył.

Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera odczytał list Prezydenta Andrzeja Dudy skierowany do uczestników uroczystości.

– Już po raz dziewiąty obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, ustanowiony w hołdzie bohaterom podziemia antykomunistycznego, którzy przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi. Oddajemy cześć niezłomnym obrońcom wolności, którzy pomimo zakończenia II wojny światowej, w obliczu kolejnej fali terroru i nowego zniewolenia, podjęli dramatyczną decyzję, by walczyć dalej z bronią w ręku. Przez długie dziesięciolecia ich poświęcenia i zmagania były skrzętnie wymazywane z kart naszej historii. Dziś przywracamy Żołnierzom Wyklętym należny im szacunek i miejsce wśród bohaterów niepodległej Polski – napisał Prezydent RP.

Listy do uczestników uroczystości skierowali również m.in. marszałek Sejmu Marek Kuchciński, premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Beata Szydło.

Wierni przysiędze

Do patriotycznego nakazu kultywowania pamięci niezłomnych żołnierzy antykomunistycznego oporu odwołał się w swoim przemówieniu Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak.

– Do końca byli wierni żołnierskiej przysiędze. Byli ofiarni, kochali Polskę, kochali wolność, oddawali swoje życie za Ojczyznę. Należy im się pamięć i chwała – powiedział.

Podczas uroczystości przypomniano, że Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony między innymi z inicjatywy śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a 29 lutego 2016 roku minister Zbigniew Ziobro podjął historyczną decyzję o utworzeniu muzeum w istniejącym jeszcze wówczas Areszcie Śledczym Warszawa-Mokotów.

– Jesteśmy w miejscu świętym. Pamiętajmy: tu działa się historia, tu mordowano polskich patriotów – zaznaczył Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

Ministrowie Zbigniew Ziobro i Mariusz Błaszczak zapalili znicze w celi śmierci, znajdującej się w pawilonie mokotowskiego więzienia. Ministrom towarzyszyli Jacek Pawłowicz oraz Szef Gabinetu Politycznego Ministra Sprawiedliwości Jan Kanthak.

Ogień Pamięci

Symbolicznym aktem było zapalenie „Ognia Pamięci” ku czci Żołnierzy Wyklętych. Płomień, jako znak pokoleniowej ciągłości patriotyzmu i tradycji niepodległościowej, wzniecił ppłk Waldemar Nowakowski, pseudonim „Gacek”. Mając 11 lat wziął udział w Powstaniu Warszawskim. Został łącznikiem w szpitalu polowym. Przenosił materiały sanitarne i polecenia na punkty opatrunkowe, pomagał wyszukiwać rannych, brał udział w ich ewakuacji. Po wojnie, wraz z kolegami niepogodzonymi z nową okupacją, stworzył Harcerski Ruch Oporu. Organizacja gromadziła i przechowywała broń, przygotowywała i kolportowała ulotki, m.in. przeciwko powołaniu marszałka Konstantego Rokossowskiego na Ministra Obrony Narodowej, wskazujące NKWD jako sprawców mordu w Katyniu i przypominające o rocznicy Powstania Warszawskiego. 18 lutego 1951 r. Waldemar Nowakowski został aresztowany przez UB i skazany na 6 lat więzienia. Mając świadomość, że towarzyszą nam ostatni Niezłomni, w tym szczególnym dniu pragnęliśmy w sposób wyjątkowy docenić ten fakt.

Hołd dla poległych

Biskup Polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek odmówił modlitwę za pomordowanych, a ceremonię zakończyło złożenie wieńców pod Ścianą Śmierci, odkrytą w 2017 roku po usunięciu warstwy tynku z więziennego muru. Na ścianie widoczne są ślady po kulach – to miejsce śmierci wielu Żołnierzy Wyklętych, w tym także członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Według relacji świadków, w latach 1945-55 skazanych na śmierć żołnierzy Antykomunistycznego Powstania prowadzono na wykonanie wyroku między innymi pod mur przy więziennej kotłowni, między łaźnią i magazynem odzieżowym. Mordowano strzałem w tył głowy, tak zwaną metodą katyńską. Ściana Śmierci jest także najbardziej prawdopodobnym miejscem śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego.

W ceremonii na terenie powstającego Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL brali udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych – ministrowie, parlamentarzyści, szefowie urzędów i instytucji – Wojska Polskiego, Służby Więziennej, a także duchowni. Nie zabrakło licznych mieszkańców Warszawy oraz przybyłych do stolicy gości. Podczas uroczystości można było obejrzeć spot przedstawiający imponujący projekt stałej wystawy Muzeum.

Niezłomni patrioci

Wcześniej zostały złożone kwiaty pod kamieniem z tablicą poświęconą por. Janowi Rodowiczowi „Anodzie”. Obelisk znajduje się przy siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości. W 1949 roku „Anoda” w wyniku brutalnego śledztwa poniósł śmierć właśnie w tym budynku, gdzie w latach 1945-1954 więzieni byli działacze podziemia niepodległościowego.

Wyjątkowym upamiętnieniem jest również plenerowa wystawa „Niezłomna, wyklęta, przywrócona pamięci”, którą można oglądać na ogrodzeniu Ministerstwa Sprawiedliwości, poświęcona Danucie Siedzikównie „Ince”. Niezłomna sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej została w 1946 roku zamordowana przez komunistycznych oprawców w murach Więzienia Karno-Śledczego w Gdańsku. Ekspozycja przybliża życiorys legendarnej sanitariuszki, której losy splotły się z tragiczną historią Polski okresu II wojny światowej. Patriotyczne korzenie i tradycyjne wychowanie oraz hekatomba wojny, która zabrała oboje rodziców, ukształtowały charakter „Inki”, która nie zawahała się poświęcić życia walce o Polskę „czystą jak łza”. Wierna ideałom i niezłomna do samego końca, potrafiła zachować się „jak trzeba”, mimo że w momencie śmierci nie miała ukończonych 18 lat.

Pamięć o bohaterach

Żołnierze Wyklęci to patrioci, którzy po zakończeniu II wojny światowej nadal z poświęceniem walczyli o wolną Polskę. Wielu zginęło śmiercią męczeńską, a wspominanie o Nich przez całe dziesięciolecia było zakazane. 1 marca obchodzimy dzień Ich pamięci. Data nawiązuje do tragicznych wydarzeń z 1951 roku, kiedy to wykonano wyroki śmierci na kierownictwie IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. 1 marca 1951 roku w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie zamordowano Łukasza Cieplińskiego, Adama Lazarowicza, Mieczysława Kawalca, Józefa Rzepkę, Franciszka Błażeja, Józefa Batorego i Karola Chmiela.

W 68. rocznicę tych wydarzeń czcimy pamięć Żołnierzy Wyklętych. Cześć i chwała bohaterom!